Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku część II

[fruzienka]

Napisane przez Aliszcze

fruzienka, też cierpisz na PCO? nie martw się, na pewno będziesz mieć dzidziusia trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość, ale dzidzia na pewno będzie (tak mawia moja gin, a ona jeszcze nigdy mnie nie zawiodła). Dziś szukając coś o moim nowym leku trafiłam na forum tylko i wyłącznie o PCO. Jak wrócę z Krety to sobie pomyszkuję na nim, może dowiem się czegoś ciekawego Weszłam tam na wątek o mamach i okazuje się, że PCO wcale nie oznacza brak dzidziusia, także Fruzienko, damy radę!!!

W kupie razniej Mam nadzieje, ze moj gin mowiac, ze widzimy sie w wakacje, najpozniej po z dzieciaczkiem w brzuchu mial racje... Boje sie tylko zalamania, ze sie nie udaje. Starania odwlekalam od zimy, gdzies od grudnia moze, bo chcialam spokojnie skonczyc licencjat, obronic sie. Moj TZ studiuje prawo i teraz mial bardzo cieki rok i chcielismy jakos to przetrwac i bezstresowo sie zabrac za dzidziusia, za Nune jak to mowi moj TZ Ale boje sie, ze niepotrzebnie czekalam tyle czasu... Ale to nic, jakos bedzie

Aliszcze, zycze milego wyjazdu! Zrelaksuj sie i porzadnie wypocznij! I duzo zdjec nam przywiez!!

[zanka205]

Aliszcze udanego urlopu

[Imbruglia]

Dobra, zabrakło mi cierpliwości i też zrobłam test. No i mam piękną cienką, jedną KRECHĘ. Kiszka
I chociaż wiem, że jeszcze nic straconego, bo to dopiero 28 dc, to jakoś przykro mi.

[blondynkapoznan]

kochane powiedzcie czy fajny jest taki kolor farby na sciany
czerwony grapefruit

http://www.dulux.pl/c_cs_scheme.shtml?name=46

czy może
papaja

http://www.dulux.pl/c_cs_scheme.shtml?name=66

czy promienny dzień

http://www.dulux.pl/c_cs_scheme.shtml?name=38

mam straszny dylemat.


Wiadomo ze to jest forum i nie ma okazji aby sprawdzić prawdę jak dla mnie możecie pisać co chcecie.Ja tylko napisałam swoje odczucia.Temat uważam za zakończony

[alkamor]

Napisane przez zanka205

pogubiłam się, nie wiem w ogóle o co chodzi z tym kłamaniem i nieszczerością, nie wiem o kogo chodzi ale wiem, że zaciążona jestem ja i Alkamor więc jakoś przypuszczam że chodzi o jedną z nas, napiszcie o co biega bo tak nie ładnie zaczynać i nie kończyć

też tak myślę.I uważam, że to nie jest fajne, bo takie insynuacje nie wychodzą na dobre.

[kliwia]

blondynkapoznan mi żaden nie przypadł do gustu

gratuluję ciąż i tych co nastąpią

[zanka205]

Napisane przez blondynkapoznan

kochane powiedzcie czy fajny jest taki kolor farby na sciany
czerwony grapefruit

http://www.dulux.pl/c_cs_scheme.shtml?name=46

czy może
papaja

http://www.dulux.pl/c_cs_scheme.shtml?name=66

czy promienny dzień

http://www.dulux.pl/c_cs_scheme.shtml?name=38

mam straszny dylemat.


Wiadomo ze to jest forum i nie ma okazji aby sprawdzić prawdę jak dla mnie możecie pisać co chcecie.Ja tylko napisałam swoje odczucia.Temat uważam za zakończony

właśnie też będę zmieniała kolor na jakiś stonowany, bo do tej pory mam pomarańcz soczysty, i z tych które podałaś jakoś najbardziej podoba mi się ten grapefruit, ten drugi może wyjść zbyt jasno i będzie taki niezdecydowany a żółcie ogólnie nie podobają mi się takie moje skromne zdanie

[alkamor]

Napisane przez blondynkapoznan

kochane powiedzcie czy fajny jest taki kolor farby na sciany
czerwony grapefruit

http://www.dulux.pl/c_cs_scheme.shtml?name=46

czy może
papaja

http://www.dulux.pl/c_cs_scheme.shtml?name=66

czy promienny dzień

http://www.dulux.pl/c_cs_scheme.shtml?name=38

mam straszny dylemat.


Wiadomo ze to jest forum i nie ma okazji aby sprawdzić prawdę jak dla mnie możecie pisać co chcecie.Ja tylko napisałam swoje odczucia.Temat uważam za zakończony

hej no sorka ale chyba jednak nie do końca bo moim zdaniem należałoby powiedzieć w jakiej przynajmniej kwestii uważasz, że te bądź ta osoba czy osoby kłamały czy jak kto woli "nie mówiły całej prawdy" a tym bardziej nie jest to fajne dla mnie czy zanki jeżeli w ostatnim czasie to my zaciążyłyśmy.Bo zdaje się, że jednak chodzi o którąś z nas....Co nie zmienia faktu, że nadal nie wiadomo o co chodzi.A moim zdaniem niedomówienia, takie zwykłe urywanie tematu wcześniej czy później prowadzi do konfliktu i mimo iż dla niektórych być może to jest tylko forum to nie wiem jak reszta ale ja bym nie chciała i nie chcę aby tutaj była taka atmosfera.Wspieramy się, staramy jak możemy, cieszymy, płaczemy, wymieniamy doświadczeniami....i może nie wszystkie (bo nie mogę za wszystkie mówić) ale napewno część z nas i to sądzę, że większa przyzwyczaiła się do tych rozmów.Więc po co takimi niedopowiedzeniami psuć tą atmosferę??Ja uważam, że albo coś zostawia się zupełnie dla siebie i nie zaczyna sie nawet tematu albo wyjaśnia się coś do końca.Nie wiem co o tym sądzą dziewczyny ale takie jest moje zdanie

[zanka205]

Napisane przez alkamor

hej no sorka ale chyba jednak nie do końca bo moim zdaniem należałoby powiedzieć w jakiej przynajmniej kwestii uważasz, że te bądź ta osoba czy osoby kłamały czy jak kto woli "nie mówiły całej prawdy" a tym bardziej nie jest to fajne dla mnie czy zanki jeżeli w ostatnim czasie to my zaciążyłyśmy.Bo zdaje się, że jednak chodzi o którąś z nas....Co nie zmienia faktu, że nadal nie wiadomo o co chodzi.A moim zdaniem niedomówienia, takie zwykłe urywanie tematu wcześniej czy później prowadzi do konfliktu i mimo iż dla niektórych być może to jest tylko forum to nie wiem jak reszta ale ja bym nie chciała i nie chcę aby tutaj była taka atmosfera.Wspieramy się, staramy jak możemy, cieszymy, płaczemy, wymieniamy doświadczeniami....i może nie wszystkie (bo nie mogę za wszystkie mówić) ale napewno część z nas i to sądzę, że większa przyzwyczaiła się do tych rozmów.Więc po co takimi niedopowiedzeniami psuć tą atmosferę??Ja uważam, że albo coś zostawia się zupełnie dla siebie i nie zaczyna sie nawet tematu albo wyjaśnia się coś do końca.Nie wiem co o tym sądzą dziewczyny ale takie jest moje zdanie

popieram

[alkamor]

Napisane przez zanka205

popieram

zanka Ty jeszcze nie śpisz??

[zanka205]

Napisane przez alkamor

zanka Ty jeszcze nie śpisz??

właśnie miałam iść spać, ale czekam może sprawa się wyjaśni

[alkamor]

Napisane przez zanka205

właśnie miałam iść spać, ale czekam może sprawa się wyjaśni

A ja kurcze ostatnio spać nie mogę w nocy wczoraj się chyba ze 20 razy budziłam....narazie też mi się nie chce spać.A małżonek już u Morfeusza

[zanka205]

a chyba sie nie doczekam zmykam spać papa

[fruzienka]

Napisane przez Imbruglia

Dobra, zabrakło mi cierpliwości i też zrobłam test. No i mam piękną cienką, jedną KRECHĘ. Kiszka
I chociaż wiem, że jeszcze nic straconego, bo to dopiero 28 dc, to jakoś przykro mi.

ale moze jeszcze za wszesnie? Nie smutaj sie teraz, bo tak na prawde jeszcze nic nie wiadomo!

Napisane przez alkamor

hej no sorka ale chyba jednak nie do końca bo moim zdaniem należałoby powiedzieć w jakiej przynajmniej kwestii uważasz, że te bądź ta osoba czy osoby kłamały czy jak kto woli "nie mówiły całej prawdy" a tym bardziej nie jest to fajne dla mnie czy zanki jeżeli w ostatnim czasie to my zaciążyłyśmy.Bo zdaje się, że jednak chodzi o którąś z nas....Co nie zmienia faktu, że nadal nie wiadomo o co chodzi.A moim zdaniem niedomówienia, takie zwykłe urywanie tematu wcześniej czy później prowadzi do konfliktu i mimo iż dla niektórych być może to jest tylko forum to nie wiem jak reszta ale ja bym nie chciała i nie chcę aby tutaj była taka atmosfera.Wspieramy się, staramy jak możemy, cieszymy, płaczemy, wymieniamy doświadczeniami....i może nie wszystkie (bo nie mogę za wszystkie mówić) ale napewno część z nas i to sądzę, że większa przyzwyczaiła się do tych rozmów.Więc po co takimi niedopowiedzeniami psuć tą atmosferę??Ja uważam, że albo coś zostawia się zupełnie dla siebie i nie zaczyna sie nawet tematu albo wyjaśnia się coś do końca.Nie wiem co o tym sądzą dziewczyny ale takie jest moje zdanie

Tez nie chcialabym niedomowien, ktore przerodza sie w awantury Alkamor, gratuluje suwaczka w podpisie, ladna kijanka

[blondynkapoznan]

dzięki za odp w spr koloru pójdę do sklepu i wybiorę cosik
Ja odliczam już dni do piątku i do wizyty u gina marzę aby remont się skończył.
Dzisiaj zerwałam tapetę
byli panowie co będą korytarz zabudowywać ale mówili że się wyrobią dopiero na sierpień więc chyba z nich zrezygnuje.Jutro będzie podłoga robiona, w czwartek lakierowana.Jutro przyjedzie firma drzwi robić-mieszkam w kamienicy i drzwi są mega duże w czwartek przyjdzie Pan szafę mi zaprojektować.Później szpachlowanie i malowanie.Czekanie na drzwi i meble.Acha i w piątek jeszcze mój tapczan ma przyjechać.
Chciałam jeszcze kupić zestaw kina domowego i nowy tv.Już nie wspomnę o naszych wakacjach.Chyba będę musiała z czegoś zrezygnować
Dużo pracy masakra

Z jednej strony dobrze że mam remont bo o dzidziolu tyle nie myślę.Boże niech już będzie piątek i będę wiedziała na czym stoję- idę do tego gina 1 raz więc nie wiem czego sie spodziewać


jaka awantura bez przesady

[alkamor]

Napisane przez fruzienka

ale moze jeszcze za wszesnie? Nie smutaj sie teraz, bo tak na prawde jeszcze nic nie wiadomo!



Tez nie chcialabym niedomowien, ktore przerodza sie w awantury Alkamor, gratuluje suwaczka w podpisie, ladna kijanka

hehe dosłownie kijanka....ale taka słodka I pomyśleć, że kiedyś każda z nas tak wyglądała

[fruzienka]

Napisane przez alkamor

hehe dosłownie kijanka....ale taka słodka I pomyśleć, że kiedyś każda z nas tak wyglądała

dobrze, ze wyroslysmy bo glupio by bylo pelzac tak po ulicach Pokazalam TZtowi , jego mina byla taka: i stwierdzil, ze to przerazajace ze jego dziecko ma tak wygladac

[Aliszcze]

Napisane przez alkamor

hej no sorka ale chyba jednak nie do końca bo moim zdaniem należałoby powiedzieć w jakiej przynajmniej kwestii uważasz, że te bądź ta osoba czy osoby kłamały czy jak kto woli "nie mówiły całej prawdy" a tym bardziej nie jest to fajne dla mnie czy zanki jeżeli w ostatnim czasie to my zaciążyłyśmy.Bo zdaje się, że jednak chodzi o którąś z nas....Co nie zmienia faktu, że nadal nie wiadomo o co chodzi.A moim zdaniem niedomówienia, takie zwykłe urywanie tematu wcześniej czy później prowadzi do konfliktu i mimo iż dla niektórych być może to jest tylko forum to nie wiem jak reszta ale ja bym nie chciała i nie chcę aby tutaj była taka atmosfera.Wspieramy się, staramy jak możemy, cieszymy, płaczemy, wymieniamy doświadczeniami....i może nie wszystkie (bo nie mogę za wszystkie mówić) ale napewno część z nas i to sądzę, że większa przyzwyczaiła się do tych rozmów.Więc po co takimi niedopowiedzeniami psuć tą atmosferę??Ja uważam, że albo coś zostawia się zupełnie dla siebie i nie zaczyna sie nawet tematu albo wyjaśnia się coś do końca.Nie wiem co o tym sądzą dziewczyny ale takie jest moje zdanie

zgadzam się z alkamor, bo nie chciałabym, żebyśmy potem zaczęły snuć jakieś podejrzenia i domysły, lepiej od razu kawa na ławę i tyle nie mogę odejść na dobre od wizażu trzymajcie się dziewczyny!!

[alkamor]

Napisane przez fruzienka

dobrze, ze wyroslysmy bo glupio by bylo pelzac tak po ulicach Pokazalam TZtowi , jego mina byla taka: i stwierdzil, ze to przerazajace ze jego dziecko ma tak wygladac

A mój był bardzo zdziwiony jak mu powiedziałam o ogonku.....ach Ci mężczyźni

[alkamor]

Napisane przez Aliszcze

zgadzam się z alkamor, bo nie chciałabym, żebyśmy potem zaczęły snuć jakieś podejrzenia i domysły, lepiej od razu kawa na ławę i tyle nie mogę odejść na dobre od wizażu trzymajcie się dziewczyny!!

miłego wypoczynku!! i pamiętaj...zdjęcia...zdję cia mają być na bank

[fruzienka]

Napisane przez alkamor

A mój był bardzo zdziwiony jak mu powiedziałam o ogonku.....ach Ci mężczyźni

T. ogonek przerazil najbardziej

[blondynkapoznan]

ja ost zauważyłam że ; Gabi, Kathi , Domi już tutaj tak często nie zagladają
może też mi się ta atmosfera przestała podobać

[alkamor]

Napisane przez fruzienka

T. ogonek przerazil najbardziej

Dziwne....oni ogonek mają nawet teraz i ich tak nie przeraża

[alkamor]

Napisane przez blondynkapoznan

ja ost zauważyłam że ; Gabi, Kathi , Domi już tutaj tak często nie zagladają
może też mi się ta atmosfera przestała podobać

Nie wiem naprawdę do czego dążysz....Nie będę stwierdzać dlaczego dziewczyny zaglądają tutaj rzadziej ale nie wiem też czy Ty jesteś odpowiednią osobą aby to stwierdzać.Ja nie mam bynajmniej sobie nic do zarzucenia ale insynuacje które zostały przedstawione w sposób który może mnie dotyczyć nie są na miejscu. .A niestety ale przez jedno zdanie to Ty zasiałaś dzisiaj tutaj dziwny nastrój.To tyle.nie wiem czy jest sens szukać jakiegoś problemu

[domi7ks]

Aliszcze udanego wyjazdy życzea przede wszystkim zdrowia, żebys wypoczeła, nawdychała jodu i doczekała sie fasolki

Blondynka grapefriut najładniejszy jak na mój gust bierz "grejfrut"


Szczerze powiem, że popieram Blondynke i Gabi, ja również uważam, że pojawiaja się małe kłamstewka na forum. Długo już tu jesteśmy więc jako tako się znamy i wiemy, co która z nas pisała. Ale to moje odczucia.

[Kathi75]

Domi Blondynka Gabi -AMEN

Aliszcze milego wypoczynku i glowa do gory

Wszem i wobec objasnilam ze mam synka chorego jak ktos nie doczytal i dlatego bywam nie tak czesto jak wczesniej a tez troszke sie izoluje bo chce mniej o fasolce myslec ......

[alkamor]

Nie no dziewczyny albo ja nie umiem czytać albo jestem o czymś nie poinformowana.Nie wiem o co Wam może chodzić.A tak się składa, że mnie to troszkę interesuje bo jak napisała blondynka dotyczy to zaciążonych więc sadzę, że ja również jestem w "kręgu podejrzanych" czy to tak trudno powiedzieć prawdę??Jak sie powiedziało A to należałoby powiedzieć i B

[fruzienka]

Napisane przez alkamor

Dziwne....oni ogonek mają nawet teraz i ich tak nie przeraża

Blondynka - wydawalo mi sie, ze pisalam, a ja chyba tylko pomyslalam zdecydowanie grejfrut


Co do tej sytuacji na forum to ja chyba zbyt krotko jestem tutaj, zeby sie wtracac. Ale Kathi z tego co sie orientuje to nie zaglada, bo Maluszek choruje.

[alkamor]

Dobra ja spadam lulu...nie wiem o co wam chodzi nie wiem kogo to dotyczy ale sadze ze my z zanka jesteśmy za tym aby to "wyjaśnić" bo uwierzcie .....w naszej sytuacji to nie jest miłe.Idę do mężusia spać.....

[Imbruglia]

Ja jestem tu nowa. nie chciałabym wkładać kija w mrowisko, ale nie czuję się dobrze z tym co czytam, dlatego nie pozostanę bierna. Dlaczego wyrzucacie w powietrze oskarżenia, które ja, nowa mogę uważać za kierowane do każdej (choćby dlatego, że Was nie znam). Czy tak trudno porozmawiać bezpośrednio z osobą, której sprawa dotyczy? Przecież w tej chwili, te z nas, które nie znają podstaw, kontekstów i nie wiedzą do kogo kierowane są zarzuty, mogą myśleć wszystko. Ja osobiście nie potrzebuję wiedzieć o kogo chodzi, ale wyobrazam sobie jak czują się te z Was, które na tym forum siedzą od dawna i są na liście potencjalnych. Jeśli macie odwagę oskarżać publicznie wszystkich (bo uważam, że ten sposób to jest właśnie oskarżenie wszystkich co do jednej), to dlaczego brakuje odwagi na to, aby dać szansę oskarżonej, aby przedstawiła swoje racje? Dlaczego? Dlatego, że podałyście namiary na siebie nan NK i już nie jesteście anonimowe?
Przecież rozmawiamy tu o najbardziej intymnych sprawach. Dlaczego więc nie można wyjaśnić wszystkiego?
Chociaz jestem tu od niedawna czuję się zniesmaczona sytuacją. I jakoś nie mam potrzeby uczestniczyć w tym wszystkim. Nie stoję po niczyjej stronie.
Życzę Wam wszystkiego dobrego, żebyście zafasolkowały i były szczęsliwe. I żebyście wszystkie mogły czuć się sobą i być sobą, bez względu na to, jakie jesteście.

Pozdrawiam