Mój TŻ to tata do bani. - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-01-22, 23:17   #91
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez xenon88 Pokaż wiadomość
Hej hej, ja nie chcę ironizować. Faceci mają gorzej! Ich się nie uczy bycia ojcem, za to kobietom wmawia się, że są przeznaczone do bycia matkami. A potem takie emocjonalne człowieki spotykają się i zakładają rodziny.
Ale jak facet przewinie dziecko to jest zachwyt, super ojciec itd itp. Te filmiki jak to facet robi cos z dzieckiem przez chwile i komentarze "super tata" "swietne" itd. A jak kobieta robi to samo to zachwytów jakis wielkich nie ma.
Ich sie nie uczy bo moze nadal niektórzy uwazaja że to niemeskie, zbedne, matka wazniejsza, to nie zajecie dla faceta itd itd.
Podobnie z obowiazkami domowymi kiedy ma sie córke i syna ( mam na mysli matki które maja teraz kolo 60) corka ma sprzatac gotowac itd, mówi sie jej co i jak, żeby wiedziała "bo jak bedzie miała męza to cos tam" a syn robi minimum albo nic i jemu nie mówi sie "a jak bedzie miał żone to cos tam". Przerabiałam to od 12 r.ż.

Edytowane przez White_Dove
Czas edycji: 2018-01-22 o 23:24
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 23:28   #92
xenon88
Przepompownia Ścieków
 
Avatar xenon88
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z (pod)Ziemi
Wiadomości: 1 159
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Ale jak facet przewinie dziecko to jest zachwyt, super ojciec itd itp. Te filmiki jak to facet robi cos z dzieckiem przez chwile i komentarze "super tata" "swietne" itd. A jak kobieta robi to samo to zachwytów jakis wielkich nie ma.
Ich sie nie uczy bo moze nadal niektórzy uwazaja że to niemeskie, zbedne, matka wazniejsza itd itd.
W sumie może masz rację. Co nie oznacza, że mężczyzn nie umiejący czerpać radości z tacierzyństwa należy uważać za potworów. Ich lenistwo często może łączyć się z lękiem i niegotowością do bycia rodzicem.

Uważam, że kobiety jednak mają bardziej rozbudowane umiejętności odczytywania potrzeb dziecka. Może faceci widzą i czują to inaczej i trzeba to jakoś pogodzić? Jeśli facet jest oporny, to nie odmieni go niemowlę. Beton to beton. Może tylko wizja rozwodu nim wstrząśnie.

Edytowane przez xenon88
Czas edycji: 2018-01-22 o 23:31
xenon88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 23:31   #93
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez xenon88 Pokaż wiadomość
W sumie może masz rację. Co nie oznacza, że mężczyzn nie umiejący czerpać radości z tacierzyństwa należy uważać jak potworów. Ich lenistwo często może łączyć się z lękiem i niegotowością do bycia rodzicem.

Uważam, że kobiety jednak mają bardziej rozbudowane umiejętności odczytywania potrzeb dziecka. Może faceci widzą i czują to inaczej i trzeba to jakoś pogodzić? Jeśli facet jest oporny, to nie odmieni go niemowlę. Beton to beton. Może tylko wizja rozwodu nim wstrząśnie.
Kobiety wczuwaja lepiej potrzeby dziecka poniewaz musza. Przebuwaj z kims 24/7 to znaja potrzebny na wylot. Mezczyzna tez by sie nauczyl
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 23:38   #94
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez xenon88 Pokaż wiadomość
W sumie może masz rację. Co nie oznacza, że mężczyzn nie umiejący czerpać radości z tacierzyństwa należy uważać za potworów. Ich lenistwo często może łączyć się z lękiem i niegotowością do bycia rodzicem.

Uważam, że kobiety jednak mają bardziej rozbudowane umiejętności odczytywania potrzeb dziecka. Może faceci widzą i czują to inaczej i trzeba to jakoś pogodzić? Jeśli facet jest oporny, to nie odmieni go niemowlę. Beton to beton. Może tylko wizja rozwodu nim wstrząśnie.
Kwestia tego czy on chce "zobaczyc że to dziecko czegos chce" zawsze moze obserwowac autorke i robic to co ona, albo poczytac w necie. No ale musi chcieć a nie tylko "powiedz mi co mam zrobic" Jej chodzi o to by nie musiała ciagle myslec "co trzeba zrobic" by wykazał inicatywe.

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;8074646 1]Kobiety wczuwaja lepiej potrzeby dziecka poniewaz musza. Przebuwaj z kims 24/7 to znaja potrzebny na wylot. Mezczyzna tez by sie nauczyl[/QUOTE]
Dokładnie. Facet który jest samotnym ojcem to umie wiec mozna. Kobieta tez musiała sie tego nauczyc nie spłynęło to na nią nagle i nie spodziewanie. Kobieta po prostu ma lepsza obserwacje otoczenia, mimiki twarzy, i jest wyczulona na rodzaj płaczu niemowlaka. No ale czasem tez nie wie o co chodzi temu dziecku i sprawdza wszystkie opcje.
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 23:49   #95
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Dokładnie. Facet który jest samotnym ojcem to umie wiec mozna. Kobieta tez musiała sie tego nauczyc nie spłynęło to na nią nagle i nie spodziewanie. Kobieta po prostu ma lepsza obserwacje otoczenia, mimiki twarzy, i jest wyczulona na rodzaj płaczu niemowlaka. No ale czasem tez nie wie o co chodzi temu dziecku i sprawdza wszystkie opcje.
Ja mam slaba obserwacje otoczenia czy mimiki, wiec matka bylaby ze mnie slaba w takim razie
Wystarczy poczytac titaj na forum jak kobiety nie wiedzialy o co dziecku chodzilo i po scianach od tego placzu i bezsilnosci chodzily.
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 23:51   #96
62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez Khaki68 Pokaż wiadomość
Kobieta naturalnie bardziej nadaje się do zajmowania dzieckiem kiedy jest jeszcze malutkie (btw. zanim wyleje się hejt- też jestem kobietą). Jasne, że facet powinien się udzielać, ale feminizm próbuje obrzydzić kobietom macierzyństwo a same feministki uważają to za coś urągającego godności kobiety więc wpychają dzieci facetom, bo "ona musi się spełniać". Jak chcą się spełniać to po co dziecko robiły? Fajnie, że kobiety mogą głosować, pracować, uczyć się i zmienia się mentalność facetów - nie tylko wymagają od kobiet w zamian za przynoszenie pieniędzy do domu, ale ten obecny feminizm zaszedł troszkę za daleko.
I teraz znowu wyleje się na mnie hejt- nie mówię tutaj o tym, że kobieta ma siedzieć w domu i się nie odzywać, ale MIMO WSZYSTKO są zajęcia typowo kobiece i typowo męskie. Nie powinno się tego mieszać. Feminizm próbuje wszystko wypaczyć.
Nie chodzi też o to, że kobieta powinna "siedzieć cicho, zgadzać się z facetem, nie protestować i być uległą". Przecież każda ma język i ma prawo powiedzieć "nie zgadzam się". Zależy też jak to powie. Obecnie podejście większości kobiet (nie wszystkich) jest następujące: "A dlaczego ja mam się starać, a dlaczego nie on? Ja pierwsza zagadywać nie będę, z inicjatywą nie wyjdę bo od tego są faceci. COOOO!? NIE CHE IŚĆ ZE MNĄ W WEEKEND DO KINA, TYLKO WOLI RESTAURACJĘ!? A dlaczego ja mam ustępować, a nie on!?!?!?!?!?!?!? MĘSKA SZOWINISTYCZNA ŚWINIA!!!! Myśli że mnie będę robić to co mi każe!?!?!?!?" Obecnie kobiety często (nie mówię że zawsze i nie mówię że wszystkie) warczą na swoich facetów i tylko żądają. A serio, nie można czasem im ustąpić i pozwolić przejąć pałeczkę ????

Co do męża autorki. Kobiety uwielbiają bręczeć facetom nad uchem i nie wiadomo jak autorka komunikuje się ze swoim facetem. Może cały czas ma do niego wyrzuty o wszystko, to w końcu facetowi się odechciało. Nie usprawiedliwiam, ale pokazuję jedną z wielu opcji. Inną niż większość wizażanek tutaj przedstawia.
Może jemu brakuje takiego zwykłego ludzkiego spełnienia? Sorry siedzi na fb tak jakby chciał uciec od tego co się dzieje w domu, jednocześnie nie umiał sobie wynaleźć innego zajęcia, lub po prostu boi się, że spotka się z krytyką.
Może pomogłoby wyznaczenie przestrzeni np. "Godzinę po pracy masz tylko dla siebie, ale potem już jesteśmy razem i działamy wspólnie". Przy czym autorka powinna rzeczywiście respektować tą godzinę wolnego a nie siedzieć mu nad głową i mówić jak to on jej nie pomaga.
Tak jak ktoś tu napisał- odejść zawsze można. Może warto wyznaczyć jakiś "plan dnia", żeby partner autorki umiał się w tym jakoś odnaleźć.
Litosci, ona chce sie umyc, a nie spelnic.
I wydaje mi sie, ze autorka nawet by to jego lenistwo wytrzymala, bo lenistwo mimo wszystko ludzka rzecz i fakt faktem z leniem ciezko sie walczy (co nie znaczy, ze to w porzadku), ale TZ autorki zachowuje sie tak, jakby nie kochal swoich dzieci, jakby byly mu obojetne. I to jest chyba duzo bardziej przykre niz jakakolwiek walajaca sie po podlodze skarpeta.
62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 23:52   #97
xenon88
Przepompownia Ścieków
 
Avatar xenon88
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z (pod)Ziemi
Wiadomości: 1 159
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Kwestia tego czy on chce "zobaczyc że to dziecko czegos chce" zawsze moze obserwowac autorke i robic to co ona, albo poczytac w necie. No ale musi chcieć a nie tylko "powiedz mi co mam zrobic" Jej chodzi o to by nie musiała ciagle myslec "co trzeba zrobic" by wykazał inicatywe.

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------


Dokładnie. Facet który jest samotnym ojcem to umie wiec mozna. Kobieta tez musiała sie tego nauczyc nie spłynęło to na nią nagle i nie spodziewanie. Kobieta po prostu ma lepsza obserwacje otoczenia, mimiki twarzy, i jest wyczulona na rodzaj płaczu niemowlaka. No ale czasem tez nie wie o co chodzi temu dziecku i sprawdza wszystkie opcje.
OK, rozumiem.

Więc wychodzi na to, że mąż Autorki nie umie lub nie chce być ojcem dla dzieci, ani wsparciem dla swojej żony. Nie kocha swoich dzieci czy powód jest inny?
xenon88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-01-23, 02:20   #98
Enfant_Double_Terrible
Raczkowanie
 
Avatar Enfant_Double_Terrible
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 83
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez Khaki68 Pokaż wiadomość
Ufff, dobrze że mój facet trafił na mnie a nie na którąś z Was. Chyba nie wie jakie ma szczęście, bo mi nie sprawia problemu ugotowanie mu czegoś na obiad, wyjście z inicjatywą spędzenia wspólnie czasu czy jasne zasygnalizowanie co mi nie odpowiada, bez wyrzutów i krzyczenia jaka to ja wyzwolona nie jestem o.O
Ciekawe tylko jak wizażystki obudzą się za kilkanaście lat i zorientują się, że coś poszło nie tak i są bardziej wrzeszczącymi samcami, niż kobietami.
misogynist-3.jpg

A la'Mbria dobrze pisze. Też uważam, że misio udaje durnego, żebyś się odczepiła. Wydawanie poleceń to w takim wypadku robota na pełny etat. Coś w stylu: Zachciało Ci się, to zaraz zobaczysz...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Enfant_Double_Terrible
Czas edycji: 2018-01-23 o 02:31
Enfant_Double_Terrible jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 05:53   #99
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez xenon88 Pokaż wiadomość
W sumie może masz rację. Co nie oznacza, że mężczyzn nie umiejący czerpać radości z tacierzyństwa należy uważać za potworów. Ich lenistwo często może łączyć się z lękiem i niegotowością do bycia rodzicem.

Uważam, że kobiety jednak mają bardziej rozbudowane umiejętności odczytywania potrzeb dziecka. Może faceci widzą i czują to inaczej i trzeba to jakoś pogodzić? Jeśli facet jest oporny, to nie odmieni go niemowlę. Beton to beton. Może tylko wizja rozwodu nim wstrząśnie.
Przestań pierdzielic. Jestem ostatnią osobą którą byś podejrzewał o instynkt macierzyński czy inne mityczne rozbudowane umiejętności odczytywania potrzeb dziecka, ale helou, ja wiem, że jak dziecko się zesra to trzeba mu zmienić pieluche, jak się obrzyga to trzeba je przebrać, a jak drze paszcze to pewnie jest głodne albo coś je boli. Serio, to nie jest odkrywanie nowych pierwiastków, tylko normalne rzeczy wynikające z tego, że dzieciak to człowiek, a ludzie sraja, rzygaja i chcą jeść. Ciekawe czy jak jego matka nie daj buk się pochoruje i będzie leżącym 80 letnim niemowlęciem to też powie, że on zmęczony po pracy i KOBIETY TO MAJA JAKIŚ WRODZONY TALENT
Facet może się bać, facet może być niegotowy, ale kobieta nie, kobieta ma wbudowany jakiś radar (może w lechtaczce?), który sprawia, że z chwilą połączenia się plemnika i komórki jajowej spływa na nią dar wiedzy, dzięki czemu wie ABSOLUTNIE WSZYSTKO na temat ciąży, porodu opieki nad dzieckiem.
Nie, to jest tak, że 80% facetów ma w dupie swojego dzieciaka, w związku z czym to kobieta MUSI się nauczyć jak się dzieciakiem opiekować, bo inaczej będzie leżało zasrane, głodne i czerwone od płaczu, bo szanowny tatuś był "przestraszony i niegotowy".

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 06:05   #100
Khaki68
Raczkowanie
 
Avatar Khaki68
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 282
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Udało mi się znaleźć odpowiedni filmik:

https://www.youtube.com/watch?v=vxVW13z36jA

Podsumowując:
> Kobiety przejmują w rodzinie role męskie
> Facet nie ma gdzie swojej męskości wyrazić więc ucieka w gry ( w tym wypadku fb) i jest "statystą" a nie aktywnym uczestnikiem w wychowaniu dziecka
> Często bierze się to ze złych wzorców w rodzinie
> Partner autorki nie miał ojca, więc nie ma odpowiedniego wzorca

Zrozumcie kobiety, że takie przejmowanie wszystkich możliwych ról przez nas i pokazywanie jakie to my silne i niezależne nie jesteśmy jest krzywdzące dla OBU płci.

Mój tata również wychowywał się bez ojca, mama w domu przejęła wszystkie obowiązki. Jak byłam mała to tata się mną jako tako zajmował, ale teraz widzę ten wzorzec uciekania w świat wirtualny.
Khaki68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 06:46   #101
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez Khaki68 Pokaż wiadomość
Udało mi się znaleźć odpowiedni filmik:

https://www.youtube.com/watch?v=vxVW13z36jA

Podsumowując:
> Kobiety przejmują w rodzinie role męskie
> Facet nie ma gdzie swojej męskości wyrazić więc ucieka w gry ( w tym wypadku fb) i jest "statystą" a nie aktywnym uczestnikiem w wychowaniu dziecka
> Często bierze się to ze złych wzorców w rodzinie
> Partner autorki nie miał ojca, więc nie ma odpowiedniego wzorca

Zrozumcie kobiety, że takie przejmowanie wszystkich możliwych ról przez nas i pokazywanie jakie to my silne i niezależne nie jesteśmy jest krzywdzące dla OBU płci.

Mój tata również wychowywał się bez ojca, mama w domu przejęła wszystkie obowiązki. Jak byłam mała to tata się mną jako tako zajmował, ale teraz widzę ten wzorzec uciekania w świat wirtualny.
ta pani akurat kiepski autorytet. często mówi od rzeczy.
świat wirtualny jest łatwiejszy zarówno dla kobiet jak i mezczyzn.

można szukać wytlumaczen na zachowanie faceta autorki: bo nie miał wzorców i inne takie. to jednak niewiele zmienia w sytuacji tej rodziny. nadal autorka zostaje z trójką dzieci, których ma uczyć swiata itd.
brakuje chęci zmiany że strony ojca. jemu jest dobrze i wygodnie.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-01-23, 07:06   #102
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez Khaki68 Pokaż wiadomość
Udało mi się znaleźć odpowiedni filmik:

https://www.youtube.com/watch?v=vxVW13z36jA

Podsumowując:
> Kobiety przejmują w rodzinie role męskie
> Facet nie ma gdzie swojej męskości wyrazić więc ucieka w gry ( w tym wypadku fb) i jest "statystą" a nie aktywnym uczestnikiem w wychowaniu dziecka
> Często bierze się to ze złych wzorców w rodzinie
> Partner autorki nie miał ojca, więc nie ma odpowiedniego wzorca

Zrozumcie kobiety, że takie przejmowanie wszystkich możliwych ról przez nas i pokazywanie jakie to my silne i niezależne nie jesteśmy jest krzywdzące dla OBU płci.

Mój tata również wychowywał się bez ojca, mama w domu przejęła wszystkie obowiązki. Jak byłam mała to tata się mną jako tako zajmował, ale teraz widzę ten wzorzec uciekania w świat wirtualny.
Partnerstwo. Mowi Ci to cos? To jest podzial obowiazkow, a nie przejecie wszystkich obowiazkow. A wlasnie Ty probujesz zrzucic opieke i wychowywanie dzicka na sama kobiete, ktora ledwo slania sie na nogach, bo tatus ma dziecko gdzies.
Kiedys bys wyrazny podziel na role meskie i zenskie, a mezczyzni i tak mieli dzieci w tylku. W dodatku jeszcze bardziej, bo to nie meskie zajac sie dzieckiem, nakarmic czy przewinac. To kobieta musiala zapierdzielac w domu przy dzieciach i mezu, ktory wolal pilowac deski niz wychowywac dziecko. Dopiero w dzisiejszych czasach to sie zmienia, gdzie patriarchat zanika i mezczyzna tez ma byc rodzicem fizycznie, a nie tylko z samej nazwy. To jest wina powielania meskiego wzorca alfa, ptawdziwego mezczyzny i stereotypowej kobiety. Bo to ona powinna siedziec przy garach i zajmowac sie dziecmi. Kiedys mezczyzna byl tak bardzo meski, a i tak uciekal przed swoimi dziecmi i to nie jest wina dzisiejszych czasow. To wlasnie w dzisiejszych czasach zaczyna sie prostowac, mezczyzna tez gotuje, pierze, sprzata czy zajmuje sie dzieckiem. To wina przekazywanego wzorca prawdziwego mezczyzny jest tutaj problemem, a nie feminizm, bo postawa "mam w tylku dziecko" jest znana od wielu wiekow, jeszcze przed feminizmem.
Jak tez potrzebuje wyrazic swoja meskosc, bo gram w gry? Musze pojsc do lekarza, moze mam ukrytego penisa, o ktorym nie wiem.
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 07:14   #103
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Dla mnie to byłby rozwód w trybie natychmiastowym. Nie chcę mieć dziecka, ale gdybym miała to nie wyobrażam sobie innej sytuacji, niż ciepły, obecny i kochający ojciec, który daje z siebie 100% (czyli opieka pół na pół ze mną, on nie musi mnie w o nic pytać bo zna wszystkie potrzeby dziecka, od syropu na gorączkę po ulubioną zabawkę). W taki sposób wychowujesz kolejne pokolenie które się uczy, że są inne standardy w stosunku do kobiet i do mężczyzn.

Uważam, że nie ma sensu skakać nad facetem, byle zainteresował się swoim dzieckiem. Jeśli nie ma od początku pełnej harmonii i równości w tym temacie, to znaczy, że coś jest z nim nie tak. Na pewno nie będzie prawdziwym ojcem dla swoich dzieci.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 07:39   #104
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Ale jak facet przewinie dziecko to jest zachwyt, super ojciec itd itp. Te filmiki jak to facet robi cos z dzieckiem przez chwile i komentarze "super tata" "swietne" itd. A jak kobieta robi to samo to zachwytów jakis wielkich nie ma.
Ich sie nie uczy bo moze nadal niektórzy uwazaja że to niemeskie, zbedne, matka wazniejsza, to nie zajecie dla faceta itd itd.
Podobnie z obowiazkami domowymi kiedy ma sie córke i syna ( mam na mysli matki które maja teraz kolo 60) corka ma sprzatac gotowac itd, mówi sie jej co i jak, żeby wiedziała "bo jak bedzie miała męza to cos tam" a syn robi minimum albo nic i jemu nie mówi sie "a jak bedzie miał żone to cos tam". Przerabiałam to od 12 r.ż.
Ja słyszałam od Dziadka "do kuchni babom wstęp wzbroniony", a gotować uczył swojego zięcia, a nie dorosłą córkę (bo wyjdzie za mąż i przecież mąż bedzie gotował). Mnie jako wnuczkę wpuszczał do kuchni zebym mu warzywa na surówkę starła na tarce, a resztę (mam na myśli obiady dwudaniowe codzienne i smakołyki, ciasta, śniadania jak mieszkalam z dziadkami oraz słoiki jak już byłam na studiach) Dziadek szykował sam. Uwazał gotowanie za męskie zajęcie. Kobiety mogły zrobić jakies ciasto lub zaparzyć kawy/herbaty do niego. Ewentualnie pomóc w kuchni jak mu się spieszyło.

Tak samo jak zajmowanie się wnuczką (Dziadek mnie przewijał- wiem z opowieści, matka w tym czasie studiowała, a Babcia pracowała rowno z Dziadkiem).

Normalne było, że łapał za odkurzacz czy mył okna. Aczkolwiek tu wymagał wspołudziału innych domowników, bez względu na płeć. Brudzi kazdy więc sprzata każdy.
Jakby usłyszał od jakiegoś faceta, ze to niemeskie zajęcia to wyśmiałby typa.

Także sporo zalezy od wychowania...no ale z drugoej strony- znam panów, którzy wychowali się w tradycyjnym podziale ról- bracia. Jeden jest "panem" w swoim domu co to nawet jak sam napaskudzi to nie sprzatnie, bo on zarabia....a drugi- ma podział fifty-fifty (mój mąż). Co impreza rodzinna to braciak wyśmiewał mojego męża, że np.dzieciaka idzie przewinać, albo karmi młodego. A on "hłehłe prawdziwy menszczyzna nie musi bo ma od tego babę". Wychowani w tej samej rodzinie. Ta sama matka i ojciec. A podejście do życia kompletnie inne. Gdzieś coś nie stykło braciakowi w mózgu i jest jaki jest. Dziećmi zajmuje się tak samo jak przytoczony przez Autorkę panicz. Rzadko, krótko i z obowiązku.

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 07:54   #105
dreker
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 90
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Obejrzyj film „Ratowanie związku...” w YouTube
https://youtu.be/fhGf8kCTKCk

Ja ze swojej strony dodam kilka rzeczy jak to wyglada ze strony faceta.
-ględzenie przez kobiete ciagle o tym samym przynosi odwrotny skutek, bo facet po kilku staraniach by było tak jak chce kobieta to sie podda, bo spora część kobiet nie wesprze go psychicznie w staraniach, tylko jeszcze dowali mu młotkiem, "bo to nie tak jak ona tego oczekuje". Kobiety też tą umiejętność wynoszą z domu, albo sie nauczą, albo nie i wyedy rozwód, bo misiu nie robi tego co ja chcę...
-facet sie wycofa jesli będzie krytykowany za pierdoły, więc jak on i dzieci chcą sie bawić w jakis szczególny sposób który akurat tobie sie nie podoba, to lepiej sie ugryźć w język, bo zabawa ma sprawiać radość dziecku i ojcu
-facet musi mieć jakieś miejsce ucieczki i odstresowania, są różne, takie które marnują czas, np tv/alkohol/fb, oraz takie które rozwijają, np. Hobby warsztatowe/nauka nowych rzeczy/internet który uczy nowych rzeczy/silownia itp. (Ja np mam stolarnie, warsztat elektroniki, oraz pasiekę pszczelą) jak pozwolisz by facet uciekł na łatwiznę to będziesz miała przechlapane, bo facet straci zapał do nauki, a to dla nich jest bardzo ważne, bo facet uczy się do smierci...
-kobieta musi "pozwolić" swojemu partnerowi by był tym facetem w domu, nie wiem jak to dokładnie opisać, ale wiem jak to robi żona mojego brata, bo rozmawiałem z nią na ten temat, i mówiła "jak mam słoik do odkrecenia to ide do niego, i mu podziekuje, jak jest cos do zrobienia w domu, np wymiana kaloryfera, to go pochwalę nawet jak jest trochę krzywo, bo wiem że bym musiała wzywać fachowca do tego i mu extra zapłacić, a tak robota zrobiona, i zadowolony mąż.

Mnie też takie traktowanie przez ex spotkało, i skonczylo sie rozwodem właśnie z takich powodów jak wymieniłem wyżej, i w wypadku autorki widzę że też sie to stanie, bo ona juz zniszczeń narobiła, teraz została terapia, i nauczenie się przez autorkę tego, jak powinna traktować partnera by jej było dobrze, oczywiście jeśli jest na tyle dorosła ze zrozumie swój błąd, i spróbuje go naprawić.
Jesli natomiast jest zbyt dumna na to, to zostaje rozwód i rozpowiadanie wszystkim jaki to jej ex był zły, i że musiała to zrobić tylko z jego winy, bo przecież ona jest idealna, i wszystko robiła dobrze.

Nalezy też pamiętać o tym że bliższe więzi z dzieckiem mezczyzna nawiązuje dopiero jak dziecko zaczyna mówić, jednakże kobieta może sie postarać o to wcześniej "pozwalając" mu zajmowac sie dzieckiem, tylko "pozwalanie" a "narzucanie" to są dwie różne rzeczy.

Jest teraz coraz wiecej różne zawodów bo ludzie nie są nauczeni jak mają traktować partnera w zwiazku, dlatego niektóre kobiety tutaj wypisują bzdury, i one też bajprawdopodobniej zaliczą rozwód, lub podświadomie partnera traktują poprawnie, i sa szczęśliwe w zwiazku, lecz do konca nie wiedzą że tak to wszystko działa.


Jest to temat rzeka, ogromna ilość zależności, wiele ingormacji na ten temat w przystepnych formach jest na youtube, w mniej przystepnej formie w ksiazkach traktujacych o związkach i problemach w nich, oraz o sposobach radzenia sobie z nimi, dobra jest tez wizyta u psychologa(nie koniecznie razem), lecz z zaznaczeniem że chce się dowiedzieć "jak to działa" i dlaczego tak się dzieje, oraz czemu partner ucieka do swojej strefy komfortu.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez dreker
Czas edycji: 2018-01-23 o 08:08 Powód: Dodanie linku yt
dreker jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-01-23, 08:18   #106
Ksiegowa85
Zakorzenienie
 
Avatar Ksiegowa85
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 726
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez dreker Pokaż wiadomość
Obejrzyj film „Ratowanie związku...” w YouTube
https://youtu.be/fhGf8kCTKCk

Ja ze swojej strony dodam kilka rzeczy jak to wyglada ze strony faceta.
-ględzenie przez kobiete ciagle o tym samym przynosi odwrotny skutek, bo facet po kilku staraniach by było tak jak chce kobieta to sie podda, bo spora część kobiet nie wesprze go psychicznie w staraniach, tylko jeszcze dowali mu młotkiem, "bo to nie tak jak ona tego oczekuje". Kobiety też tą umiejętność wynoszą z domu, albo sie nauczą, albo nie i wyedy rozwód, bo misiu nie robi tego co ja chcę...
-facet sie wycofa jesli będzie krytykowany za pierdoły, więc jak on i dzieci chcą sie bawić w jakis szczególny sposób który akurat tobie sie nie podoba, to lepiej sie ugryźć w język, bo zabawa ma sprawiać radość dziecku i ojcu
-facet musi mieć jakieś miejsce ucieczki i odstresowania, są różne, takie które marnują czas, np tv/alkohol/fb, oraz takie które rozwijają, np. Hobby warsztatowe/nauka nowych rzeczy/internet który uczy nowych rzeczy/silownia itp. (Ja np mam stolarnie, warsztat elektroniki, oraz pasiekę pszczelą) jak pozwolisz by facet uciekł na łatwiznę to będziesz miała przechlapane, bo facet straci zapał do nauki, a to dla nich jest bardzo ważne, bo facet uczy się do smierci...
-kobieta musi "pozwolić" swojemu partnerowi by był tym facetem w domu, nie wiem jak to dokładnie opisać, ale wiem jak to robi żona mojego brata, bo rozmawiałem z nią na ten temat, i mówiła "jak mam słoik do odkrecenia to ide do niego, i mu podziekuje, jak jest cos do zrobienia w domu, np wymiana kaloryfera, to go pochwalę nawet jak jest trochę krzywo, bo wiem że bym musiała wzywać fachowca do tego i mu extra zapłacić, a tak robota zrobiona, i zadowolony mąż.

Mnie też takie traktowanie przez ex spotkało, i skonczylo sie rozwodem właśnie z takich powodów jak wymieniłem wyżej, i w wypadku autorki widzę że też sie to stanie, bo ona juz zniszczeń narobiła, teraz została terapia, i nauczenie się przez autorkę tego, jak powinna traktować partnera by jej było dobrze, oczywiście jeśli jest na tyle dorosła ze zrozumie swój błąd, i spróbuje go naprawić.
Jesli natomiast jest zbyt dumna na to, to zostaje rozwód i rozpowiadanie wszystkim jaki to jej ex był zły, i że musiała to zrobić tylko z jego winy, bo przecież ona jest idealna, i wszystko robiła dobrze.

Nalezy też pamiętać o tym że bliższe więzi z dzieckiem mezczyzna nawiązuje dopiero jak dziecko zaczyna mówić, jednakże kobieta może sie postarać o to wcześniej "pozwalając" mu zajmowac sie dzieckiem, tylko "pozwalanie" a "narzucanie" to są dwie różne rzeczy.

Jest teraz coraz wiecej różne zawodów bo ludzie nie są nauczeni jak mają traktować partnera w zwiazku, dlatego niektóre kobiety tutaj wypisują bzdury, i one też bajprawdopodobniej zaliczą rozwód, lub podświadomie partnera traktują poprawnie, i sa szczęśliwe w zwiazku, lecz do konca nie wiedzą że tak to wszystko działa.


Jest to temat rzeka, ogromna ilość zależności, wiele ingormacji na ten temat w przystepnych formach jest na youtube, w mniej przystepnej formie w ksiazkach traktujacych o związkach i problemach w nich, oraz o sposobach radzenia sobie z nimi, dobra jest tez wizyta u psychologa(nie koniecznie razem), lecz z zaznaczeniem że chce się dowiedzieć "jak to działa" i dlaczego tak się dzieje, oraz czemu partner ucieka do swojej strefy komfortu.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dla mnie takie dziękowanie jest w porządku, jeśli on też dziękuję, że np ona pozmywa po nim naczynia, wypierze jego brudne majtki, zrobi obiad itp.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Ksiegowa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 08:20   #107
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez dreker Pokaż wiadomość
Obejrzyj film „Ratowanie związku...” w YouTube
https://youtu.be/fhGf8kCTKCk

Ja ze swojej strony dodam kilka rzeczy jak to wyglada ze strony faceta.
-ględzenie przez kobiete ciagle o tym samym przynosi odwrotny skutek, bo facet po kilku staraniach by było tak jak chce kobieta to sie podda, bo spora część kobiet nie wesprze go psychicznie w staraniach, tylko jeszcze dowali mu młotkiem, "bo to nie tak jak ona tego oczekuje". Kobiety też tą umiejętność wynoszą z domu, albo sie nauczą, albo nie i wyedy rozwód, bo misiu nie robi tego co ja chcę...
-facet sie wycofa jesli będzie krytykowany za pierdoły, więc jak on i dzieci chcą sie bawić w jakis szczególny sposób który akurat tobie sie nie podoba, to lepiej sie ugryźć w język, bo zabawa ma sprawiać radość dziecku i ojcu
-facet musi mieć jakieś miejsce ucieczki i odstresowania, są różne, takie które marnują czas, np tv/alkohol/fb, oraz takie które rozwijają, np. Hobby warsztatowe/nauka nowych rzeczy/internet który uczy nowych rzeczy/silownia itp. (Ja np mam stolarnie, warsztat elektroniki, oraz pasiekę pszczelą) jak pozwolisz by facet uciekł na łatwiznę to będziesz miała przechlapane, bo facet straci zapał do nauki, a to dla nich jest bardzo ważne, bo facet uczy się do smierci...
-kobieta musi "pozwolić" swojemu partnerowi by był tym facetem w domu, nie wiem jak to dokładnie opisać, ale wiem jak to robi żona mojego brata, bo rozmawiałem z nią na ten temat, i mówiła "jak mam słoik do odkrecenia to ide do niego, i mu podziekuje, jak jest cos do zrobienia w domu, np wymiana kaloryfera, to go pochwalę nawet jak jest trochę krzywo, bo wiem że bym musiała wzywać fachowca do tego i mu extra zapłacić, a tak robota zrobiona, i zadowolony mąż.

Mnie też takie traktowanie przez ex spotkało, i skonczylo sie rozwodem właśnie z takich powodów jak wymieniłem wyżej, i w wypadku autorki widzę że też sie to stanie, bo ona juz zniszczeń narobiła, teraz została terapia, i nauczenie się przez autorkę tego, jak powinna traktować partnera by jej było dobrze, oczywiście jeśli jest na tyle dorosła ze zrozumie swój błąd, i spróbuje go naprawić.
Jesli natomiast jest zbyt dumna na to, to zostaje rozwód i rozpowiadanie wszystkim jaki to jej ex był zły, i że musiała to zrobić tylko z jego winy, bo przecież ona jest idealna, i wszystko robiła dobrze.

Nalezy też pamiętać o tym że bliższe więzi z dzieckiem mezczyzna nawiązuje dopiero jak dziecko zaczyna mówić, jednakże kobieta może sie postarać o to wcześniej "pozwalając" mu zajmowac sie dzieckiem, tylko "pozwalanie" a "narzucanie" to są dwie różne rzeczy.

Jest teraz coraz wiecej różne zawodów bo ludzie nie są nauczeni jak mają traktować partnera w zwiazku, dlatego niektóre kobiety tutaj wypisują bzdury, i one też bajprawdopodobniej zaliczą rozwód, lub podświadomie partnera traktują poprawnie, i sa szczęśliwe w zwiazku, lecz do konca nie wiedzą że tak to wszystko działa.


Jest to temat rzeka, ogromna ilość zależności, wiele ingormacji na ten temat w przystepnych formach jest na youtube, w mniej przystepnej formie w ksiazkach traktujacych o związkach i problemach w nich, oraz o sposobach radzenia sobie z nimi, dobra jest tez wizyta u psychologa(nie koniecznie razem), lecz z zaznaczeniem że chce się dowiedzieć "jak to działa" i dlaczego tak się dzieje, oraz czemu partner ucieka do swojej strefy komfortu.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To my zaliczy rozwod? Taki jestes obcykany, a sam go zaliczyles
Dziecko ma dwoch rodzicow i to nie kiedy nauczyci sie mowic, ale od samego poczatku. Mezczyzny obowiazkiem jest sie nim zajac od pierwszych dni, zmieniac pieluche. To jest tez jego dziecko. Nie rozumiem dlaczego kobieta ma prosic mezczyzne zeby "pomogl" sie nim zajac? Przeciez to jego obowiazek.
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 08:34   #108
dreker
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 90
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Do ksiegowa, oczywiscie, teraz jestem w normalnym zwiazku, chociaz chwile mi zeszło z szukaniem takiej ktora nie jest toksyczna, i jest wyrazny podział obowiązków, ja sie jej nie wtryniam w gary i sprzatanie, a ona mi w remont domu, oraz sprawy typowo meskie, i tak samo ja sie czuję zadowolony, i mam chęć do roboty, jak i ona, bo zawsze podziekuje, lub miło skomentuję to co ona robi.

Do blondhair, zaliczylem rozwód bo nie byłem nauczony jakich kobiet unikać, teraz to wiem. Oraz podałem dwie możliwości jak sie skończy ten związek, widzę wybrałaś juz jeden z nich

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
dreker jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 08:43   #109
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez Khaki68 Pokaż wiadomość
Udało mi się znaleźć odpowiedni filmik:

https://www.youtube.com/watch?v=vxVW13z36jA

Podsumowując:
> Kobiety przejmują w rodzinie role męskie
> Facet nie ma gdzie swojej męskości wyrazić więc ucieka w gry ( w tym wypadku fb) i jest "statystą" a nie aktywnym uczestnikiem w wychowaniu dziecka
> Często bierze się to ze złych wzorców w rodzinie
> Partner autorki nie miał ojca, więc nie ma odpowiedniego wzorca

Zrozumcie kobiety, że takie przejmowanie wszystkich możliwych ról przez nas i pokazywanie jakie to my silne i niezależne nie jesteśmy jest krzywdzące dla OBU płci.

Mój tata również wychowywał się bez ojca, mama w domu przejęła wszystkie obowiązki. Jak byłam mała to tata się mną jako tako zajmował, ale teraz widzę ten wzorzec uciekania w świat wirtualny.
Dlaczego kobieta przejmuje obowiazki? Bo ile można czekać, prosić?! Tydzień, rok, 10 lat?! Kurczaki!!! Jak facet nie potrafi z lenistwa ogarnąć prostych rzeczy, na których się zna (bo już to robił na początku związku), to w końcu ktoś to zrobi (jak nie kobieta, to fachowiec, jednak w drugim przypadku mamy ryzyko kłotni o bezsensownie wydane pieniądze).

Nie ma gdzie wyrazić męskości - to niech wyrazi ją zgodnie z oczekiwaniami, o które prosi kobieta - odkręć słoik, bo jesteś ode mnie silniejszy. Pomaluj pokój, napraw coś... Serio to tak ciężko?

Wzorce wzorcami. Znam facetów z dobrymi wzorcami, którzy wyrośli na totalne łajzy i odwrotnie, tych bez autorytetu z domu, którzy mimo iż nie potrafią naprawić samochodu, są świetnymi partnerami sprawdzającymi się w domu.


Cytat:
Napisane przez dreker Pokaż wiadomość
Obejrzyj film „Ratowanie związku...” w YouTube
https://youtu.be/fhGf8kCTKCk

Ja ze swojej strony dodam kilka rzeczy jak to wyglada ze strony faceta.
-ględzenie przez kobiete ciagle o tym samym przynosi odwrotny skutek, bo facet po kilku staraniach by było tak jak chce kobieta to sie podda, bo spora część kobiet nie wesprze go psychicznie w staraniach, tylko jeszcze dowali mu młotkiem, "bo to nie tak jak ona tego oczekuje". Kobiety też tą umiejętność wynoszą z domu, albo sie nauczą, albo nie i wyedy rozwód, bo misiu nie robi tego co ja chcę...

To działa w obie strony. Kobieta również potrzebuje wsparcia psychicznego

-facet sie wycofa jesli będzie krytykowany za pierdoły, więc jak on i dzieci chcą sie bawić w jakis szczególny sposób który akurat tobie sie nie podoba, to lepiej sie ugryźć w język, bo zabawa ma sprawiać radość dziecku i ojcu

jw. kobiety w domach też są krytykowane za pierdoły - kolor dodatów w mieszkaniu, obiad nie smakuje tak jak zawsze, za mało dokładnie posprzątała albo zbyt głośno bawi się z dzieckiem podczas gdy pan chce odpocząć zmęczony po pracy.
Ewentualnie zbyt późno kładzie dziecko spać...


-facet musi mieć jakieś miejsce ucieczki i odstresowania, są różne, takie które marnują czas, np tv/alkohol/fb, oraz takie które rozwijają, np. Hobby warsztatowe/nauka nowych rzeczy/internet który uczy nowych rzeczy/silownia itp. (Ja np mam stolarnie, warsztat elektroniki, oraz pasiekę pszczelą) jak pozwolisz by facet uciekł na łatwiznę to będziesz miała przechlapane, bo facet straci zapał do nauki, a to dla nich jest bardzo ważne, bo facet uczy się do smierci...

wszyscy uczymy się do śmierci. Kazdy zdrowy, normalny czlowiek potrzebuje miejsca dla siebie,
czsu dla siebie. Kobieta również potrzebuje się odstresować po całym dniu w pracy/z dzieckiem, nie jest robotem zaprogramowanym na robienie wszystkiego a gdy połozy się spać,
nagle wszystko mija...


-kobieta musi "pozwolić" swojemu partnerowi by był tym facetem w domu, nie wiem jak to dokładnie opisać, ale wiem jak to robi żona mojego brata, bo rozmawiałem z nią na ten temat, i mówiła "jak mam słoik do odkrecenia to ide do niego, i mu podziekuje, jak jest cos do zrobienia w domu, np wymiana kaloryfera, to go pochwalę nawet jak jest trochę krzywo, bo wiem że bym musiała wzywać fachowca do tego i mu extra zapłacić, a tak robota zrobiona, i zadowolony mąż.

wspomniałam o tym w wypowiedzi wyżej.
Faceta ego trzeba łechtać bo jest niedowartościowanym półmózgiem. Pochwal kobietę, że ugotowała dobry obiad, nawet jeśli ci nie smakuje, pochwal za starania jakie zrobiła aby utrzymać mieszkanie w czystości, za zrobienie prania, umycie oknaczy inne prace w domu. A jeśli mają prosić faceta o jakieś naprawy i widzą tę minę cierpiętnika, nieszczęście, grymas to robią to same lub biora fachowców. A panom to widocznie często odpowiada, bo mają "święty spokoj"


Mnie też takie traktowanie przez ex spotkało, i skonczylo sie rozwodem właśnie z takich powodów jak wymieniłem wyżej, i w wypadku autorki widzę że też sie to stanie, bo ona juz zniszczeń narobiła, teraz została terapia, i nauczenie się przez autorkę tego, jak powinna traktować partnera by jej było dobrze, oczywiście jeśli jest na tyle dorosła ze zrozumie swój błąd, i spróbuje go naprawić.
Jesli natomiast jest zbyt dumna na to, to zostaje rozwód i rozpowiadanie wszystkim jaki to jej ex był zły, i że musiała to zrobić tylko z jego winy, bo przecież ona jest idealna, i wszystko robiła dobrze.

Wzajemny szacunek do siebie, partnerstwo,
zrozumienie, akceptacja. Obie strony muszą chcieć naprawić relacje, a nie jedna ma zrozumieć swój bład i go naprawić.
Brzmisz okropnie egoistycznie.


Nalezy też pamiętać o tym że bliższe więzi z dzieckiem mezczyzna nawiązuje dopiero jak dziecko zaczyna mówić, jednakże kobieta może sie postarać o to wcześniej "pozwalając" mu zajmowac sie dzieckiem, tylko "pozwalanie" a "narzucanie" to są dwie różne rzeczy.

Pozwoli a pan tatuś stwierdza, że mu się nie chce. I co zrobisz? Nic nie zrobisz. Nawiązywanie więzi z dzieckiem to także karmienie, kapanie, przewijanie... własnie od takiego maleńkiego. Dzięki takim czynnościom poczułam do własnego dziecka jakieś uczucia inne niż "ok, jesteś, to muszę się tobą zająć".
Poza poczuciem odpowiedzialności za tę mała istotę okropnie bałam się aby nie zrobic krzywdy, w dodatku miałam zerowe doświadczenie. Próbowałam zaangażować męża w codzienne czynności, to stwierdził "robisz to lepiej". Pomoc jak się patrzy.
Nigdy nie zmienil pieluchy, nawet gdy został z dzieckiem sam na kilka godzin.


Jest teraz coraz wiecej różne zawodów bo ludzie nie są nauczeni jak mają traktować partnera w zwiazku, dlatego niektóre kobiety tutaj wypisują bzdury, i one też bajprawdopodobniej zaliczą rozwód, lub podświadomie partnera traktują poprawnie, i sa szczęśliwe w zwiazku, lecz do konca nie wiedzą że tak to wszystko działa.
Jest więcej rozwodów, bo ludzie nie potrafią rozmawiać i uzgadniać zasad obowiązujących w związkach,
biorą ślub szybko, pochopnie, potem przychodzi rozczarowanie,
że tak naprawdę nie znają partnera lub osiadają na laurach,
bo "jesteś moją żoną to nie musze się o ciebie starać, nie odejdziesz ode mnie". Jest cała masa aspektów psychologicznych, w tym schematy współuzależnienia od toksycznych zachowań, które zaczynają się bardzo deliakatnie w sposób niemal niezauważalny.


odpisałam
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-01-23, 08:56   #110
Ksiegowa85
Zakorzenienie
 
Avatar Ksiegowa85
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 726
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez dreker Pokaż wiadomość
Do ksiegowa, oczywiscie, teraz jestem w normalnym zwiazku, chociaz chwile mi zeszło z szukaniem takiej ktora nie jest toksyczna, i jest wyrazny podział obowiązków, ja sie jej nie wtryniam w gary i sprzatanie, a ona mi w remont domu, oraz sprawy typowo meskie, i tak samo ja sie czuję zadowolony, i mam chęć do roboty, jak i ona, bo zawsze podziekuje, lub miło skomentuję to co ona robi.

Do blondhair, zaliczylem rozwód bo nie byłem nauczony jakich kobiet unikać, teraz to wiem. Oraz podałem dwie możliwości jak sie skończy ten związek, widzę wybrałaś juz jeden z nich

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Związek gdzie dwoje osób ceni starania drugiej strony, to jest to
Ja też zawsze dziękuję, gdy ktoś zrobi coś dla mnie/dla nas/dla domu. Tyle, że u mnie to facet "musi" być tym, który ogarnia "kuchnie", bo ja do tego w ogóle nie mam serca, co innego remonty, tu jak najbardziej się sprawdzam. Grunt to się dobrze dobrać

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Przestań pierdzielic. Jestem ostatnią osobą którą byś podejrzewał o instynkt macierzyński czy inne mityczne rozbudowane umiejętności odczytywania potrzeb dziecka, ale helou, ja wiem, że jak dziecko się zesra to trzeba mu zmienić pieluche, jak się obrzyga to trzeba je przebrać, a jak drze paszcze to pewnie jest głodne albo coś je boli. Serio, to nie jest odkrywanie nowych pierwiastków, tylko normalne rzeczy wynikające z tego, że dzieciak to człowiek, a ludzie sraja, rzygaja i chcą jeść. Ciekawe czy jak jego matka nie daj buk się pochoruje i będzie leżącym 80 letnim niemowlęciem to też powie, że on zmęczony po pracy i KOBIETY TO MAJA JAKIŚ WRODZONY TALENT
Facet może się bać, facet może być niegotowy, ale kobieta nie, kobieta ma wbudowany jakiś radar (może w lechtaczce?), który sprawia, że z chwilą połączenia się plemnika i komórki jajowej spływa na nią dar wiedzy, dzięki czemu wie ABSOLUTNIE WSZYSTKO na temat ciąży, porodu opieki nad dzieckiem.
Nie, to jest tak, że 80% facetów ma w dupie swojego dzieciaka, w związku z czym to kobieta MUSI się nauczyć jak się dzieciakiem opiekować, bo inaczej będzie leżało zasrane, głodne i czerwone od płaczu, bo szanowny tatuś był "przestraszony i niegotowy".

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
To akurat jest prawda, do podstawowej opieki nie potrzeba wyjątkowej wiedzy, wystarczą chęci.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Ksiegowa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 09:00   #111
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;8074833 6]Partnerstwo. Mowi Ci to cos? To jest podzial obowiazkow, a nie przejecie wszystkich obowiazkow. A wlasnie Ty probujesz zrzucic opieke i wychowywanie dzicka na sama kobiete, ktora ledwo slania sie na nogach, bo tatus ma dziecko gdzies.
Kiedys bys wyrazny podziel na role meskie i zenskie, a mezczyzni i tak mieli dzieci w tylku. W dodatku jeszcze bardziej, bo to nie meskie zajac sie dzieckiem, nakarmic czy przewinac. To kobieta musiala zapierdzielac w domu przy dzieciach i mezu, ktory wolal pilowac deski niz wychowywac dziecko. Dopiero w dzisiejszych czasach to sie zmienia, gdzie patriarchat zanika i mezczyzna tez ma byc rodzicem fizycznie, a nie tylko z samej nazwy. To jest wina powielania meskiego wzorca alfa, ptawdziwego mezczyzny i stereotypowej kobiety. Bo to ona powinna siedziec przy garach i zajmowac sie dziecmi. Kiedys mezczyzna byl tak bardzo meski, a i tak uciekal przed swoimi dziecmi i to nie jest wina dzisiejszych czasow. To wlasnie w dzisiejszych czasach zaczyna sie prostowac, mezczyzna tez gotuje, pierze, sprzata czy zajmuje sie dzieckiem. To wina przekazywanego wzorca prawdziwego mezczyzny jest tutaj problemem, a nie feminizm, bo postawa "mam w tylku dziecko" jest znana od wielu wiekow, jeszcze przed feminizmem.
Jak tez potrzebuje wyrazic swoja meskosc, bo gram w gry? Musze pojsc do lekarza, moze mam ukrytego penisa, o ktorym nie wiem.[/QUOTE]
Zgadzam sie
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 09:00   #112
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez dreker Pokaż wiadomość
ględzenie przez kobiete ciagle o tym samym przynosi odwrotny skutek, bo facet po kilku staraniach by było tak jak chce kobieta to sie podda, bo spora część kobiet nie wesprze go psychicznie w staraniach, tylko jeszcze dowali mu młotkiem, "bo to nie tak jak ona tego oczekuje". Kobiety też tą umiejętność wynoszą z domu, albo sie nauczą, albo nie i wyedy rozwód, bo misiu nie robi tego co ja chcę...]
Lol xd
Jak się prosi faceta, żeby przykleił płytkę nad wannę, a on ma to w dupie, to co? Odpuścić, żeby przypadkiem "nie brzeczec nad uchem"? Czy przykleić samemu, ale wtedy jest "szkodliwe przejmowanie ról męskich". Serio, co w takiej sytuacji zrobić?
Cytat:
Napisane przez dreker Pokaż wiadomość
facet musi mieć jakieś miejsce ucieczki i odstresowania, są różne, takie które marnują czas, np tv/alkohol/fb, oraz takie które rozwijają, np. Hobby warsztatowe/nauka nowych rzeczy/internet który uczy nowych rzeczy/silownia itp. (Ja np mam stolarnie, warsztat elektroniki, oraz pasiekę pszczelą) jak pozwolisz by facet uciekł na łatwiznę to będziesz miała przechlapane, bo facet straci zapał do nauki, a to dla nich jest bardzo ważne, bo facet uczy się do smierci...]
Aha, a jakie miejsce ucieczki mają kobiety? Kuchnia i gotowanie obiadów dla męża? Czy może one nie mają, i przez 3 lata (dopóki dziecko nie zacznie mówić i tym samym zasłuży na uwagę ojca) być 24/7 gotowe do opieki nad dzieckiem, bez możliwości odpoczynku, odstresowania, ucieczki?
Cytat:
Napisane przez dreker Pokaż wiadomość
kobieta musi "pozwolić" swojemu partnerowi by był tym facetem w domu, nie wiem jak to dokładnie opisać, ale wiem jak to robi żona mojego brata, bo rozmawiałem z nią na ten temat, i mówiła "jak mam słoik do odkrecenia to ide do niego, i mu podziekuje, jak jest cos do zrobienia w domu, np wymiana kaloryfera, to go pochwalę nawet jak jest trochę krzywo, bo wiem że bym musiała wzywać fachowca do tego i mu extra zapłacić, a tak robota zrobiona, i zadowolony mąż.
Jak z dzieckiem. Wiesz, jak dwuletnie dziecko trafi dwa razy łyżką do buzi to się mu mówi "ojej, ale ślicznie! Kto tak pięknie sam zjadł obiad!", nieważne, że połowa jest na dziecku a druga połowa na podłodze. Jak pięciolatek ci narysuje laurke, gdzie są dwa kwadraty i kółko, to też się mówi, że pięknie, artysta malarz rośnie, chociaż to tylko bazgroly.
Ale od dorosłego faceta można wymagać czegoś więcej, np. No nie wiem, WYPEŁNIANIA SWOICH OBOWIAZKOW?
Czy dziękujesz żonie, że ładnie pozamiatala? Albo mówisz "o jak cudownie umyłaś naczynia"? Zgaduje, że nie.
Cytat:
Napisane przez dreker Pokaż wiadomość
jeśli jest na tyle dorosła ze zrozumie swój błąd, i spróbuje go naprawić.]
Zaraz... Czy ja dobrze rozumiem? To, że autorka chce, żeby ojciec się zajmował WŁASNYM DZIECKIEM to błąd?

Cytat:
Napisane przez dreker Pokaż wiadomość
należy też pamiętać o tym że bliższe więzi z dzieckiem mezczyzna nawiązuje dopiero jak dziecko zaczyna mówić, jednakże kobieta może sie postarać o to wcześniej "pozwalając" mu zajmowac sie dzieckiem, tylko "pozwalanie" a "narzucanie" to są dwie różne rzeczy.]
Ale jakie narzucanie? Jak się dziecko zesra, to ktoś musi je przewijać. Ojciec to rodzic tak samo jak matka. Czy jak matka powie "przewiń dziecko" to NARZUCA? Nie, to jest, nomen omen, ZASRANY obowiązek ojca, zająć się własnym dzieciakiem. Ja ☠☠☠☠☠☠☠e, jestem zazenowana, że muszę takie rzeczy tłumaczyć. "Zdzisławie, czy łaskawie umyjesz swoje własne dziecko, czy nie jesteś jeszcze gotowy na budowanie więzi"


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 09:02   #113
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Jeśli faceta trzeba zmuszać do opieki nad własnym dzieckiem i nazywa się to "ględzeniem" to ja nie mam pytań. A potem chłopcy płakusiają, że sądy to preferują matki w sprawach rozwodowych, no ciekawe czemu...Ładnie to też pasuje do dyskusji o aborcji i o tym, że już sam płód jest wspólny. Wirtualne dziecko jest dla większości "tatusiów", szczególnie takich tradycjonalistów, wymarzone, a jak się urodzi to najlepiej niech sami sobie radzi, bo on musi sobie fejsa przejrzeć.

Dreker - wyobraź sobie, że kobiety też się całe życie uczą, mają hobby i chciałaby być docenione i odciążone raz na jakiś czas. Szkoda, że większość z nich nie ma totalnego zaniku odpowiedzialności i nie jest w stanie wyrzucić dziecka w kąt, bo musi wyjść na zumbę.

Straszny temat.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 09:15   #114
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość

Także sporo zalezy od wychowania...no ale z drugoej strony- znam panów, którzy wychowali się w tradycyjnym podziale ról- bracia. Jeden jest "panem" w swoim domu co to nawet jak sam napaskudzi to nie sprzatnie, bo on zarabia....a drugi- ma podział fifty-fifty (mój mąż). Co impreza rodzinna to braciak wyśmiewał mojego męża, że np.dzieciaka idzie przewinać, albo karmi młodego. A on "hłehłe prawdziwy menszczyzna nie musi bo ma od tego babę". Wychowani w tej samej rodzinie. Ta sama matka i ojciec. A podejście do życia kompletnie inne. Gdzieś coś nie stykło braciakowi w mózgu i jest jaki jest. Dziećmi zajmuje się tak samo jak przytoczony przez Autorkę panicz. Rzadko, krótko i z obowiązku.

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
Moj tż ma brata a sa zupełnie inni. Tż sprzata, gotuje a gdy zwraca uwage bratu by cos zrobił to on "nie zachowuj sie jak matka".
Jeden brat zostawiał syf a drugi po nim sprzatał- jak mieszkali razem.

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Cytat:
Napisane przez dreker Pokaż wiadomość

Nalezy też pamiętać o tym że bliższe więzi z dzieckiem mezczyzna nawiązuje dopiero jak dziecko zaczyna mówić, jednakże kobieta może sie postarać o to wcześniej "pozwalając" mu zajmowac sie dzieckiem, tylko "pozwalanie" a "narzucanie" to są dwie różne rzeczy.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jakie "pozwalając" skoro on ma to w dupie?


Cytat:
Jest teraz coraz wiecej różne zawodów bo ludzie nie są nauczeni jak mają traktować partnera w zwiazku, dlatego niektóre kobiety tutaj wypisują bzdury, i one też najprawdopodobniej zaliczą rozwód, lub podświadomie partnera traktują poprawnie, i sa szczęśliwe w zwiazku, lecz do konca nie wiedzą że tak to wszystko działa.
Dobrze wiedziec Nasz jasnowidz wie wszystko. Moj tż nie narzeka, ze jest źle traktowany.
Facet to nie dziecko wiec nie bedzie traktowany jak dziecko.

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Ksiegowa85 Pokaż wiadomość
Dla mnie takie dziękowanie jest w porządku, jeśli on też dziękuję, że np ona pozmywa po nim naczynia, wypierze jego brudne majtki, zrobi obiad itp.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Jemu masz dziekowac by było mu lepiej. A zmywac po prostu masz i juz. Pierwsze słysze by facet dziekowałkobiecie za to że pozmywała. Chyba że u niego w domu. W roznych poradnikach tez jest że facetowi nalezy dziekowac np. jak wyrzuci smieci.

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Cytat:
Napisane przez dreker Pokaż wiadomość
Do ksiegowa, oczywiscie, teraz jestem w normalnym zwiazku, chociaz chwile mi zeszło z szukaniem takiej ktora nie jest toksyczna, i jest wyrazny podział obowiązków, ja sie jej nie wtryniam w gary i sprzatanie, a ona mi w remont domu, oraz sprawy typowo meskie, i tak samo ja sie czuję zadowolony, i mam chęć do roboty, jak i ona, bo zawsze podziekuje, lub miło skomentuję to co ona robi.

Do blondhair, zaliczylem rozwód bo nie byłem nauczony jakich kobiet unikać, teraz to wiem. Oraz podałem dwie możliwości jak sie skończy ten związek, widzę wybrałaś juz jeden z nich

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No taa rozwod to wina kobiety. Sam taki idealny byłes. A one takie toksyczne. Jasne. Ciekawe ile razy ty jej obiad ugotowałes. No ale to przeciez takie niemeskie.
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 09:18   #115
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Moj tż ma brata a sa zupełnie inni. Tż sprzata, gotuje a gdy zwraca uwage bratu by cos zrobił to on "nie zachowuj sie jak matka".
Jeden brat zostawiał syf a drugi po nim sprzatał- jak mieszkali razem.

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------


Jakie "pozwalając" skoro on ma to w dupie?



Dobrze wiedziec Nasz jasnowidz wie wszystko. Moj tż nie narzeka, ze jest źle traktowany.
Facet to nie dziecko wiec nie bedzie traktowany jak dziecko.

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------


Jemu masz dziekowac by było mu lepiej. A zmywac po prostu masz i juz. Pierwsze słysze by facet dziekowałkobiecie za to że pozmywała. Chyba że u niego w domu. W roznych poradnikach tez jest że facetowi nalezy dziekowac np. jak wyrzuci smieci.

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------



No taa rozwod to wina kobiety. Sam taki idealny byłes. A one takie toksyczne. Jasne. Ciekawe ile razy ty jej obiad ugotowałes. No ale to przeciez takie niemeskie.
Ten temat pokazuje jak niektorzy mezczyzni i kobiety maja nasrane w glowie. Ja sie zastanawiam dlaczego tacy ludzie maja dzieci. Jestem za tym zeby przed posiadaniem dziecka robic testy i odsiewac takich idiotow.
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 09:25   #116
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość


odpisałam
Zgadzam sie z tym wszystkim. Niektórym facetom chyba sie wydaje ze kobieta jak urodziła to pewnie jakis terminator wiec nie potrzebuje wsparcia psychicznego, odpoczynku od dziecka itd. No ale facetowi po pracy to jak najbardziej sie to nalezy.
Dobrze że mój tż uważa inaczej niz dreker.

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Lol xd
Jak się prosi faceta, żeby przykleił płytkę nad wannę, a on ma to w dupie, to co? Odpuścić, żeby przypadkiem "nie brzeczec nad uchem"? Czy przykleić samemu, ale wtedy jest "szkodliwe przejmowanie ról męskich". Serio, co w takiej sytuacji zrobić?

Aha, a jakie miejsce ucieczki mają kobiety? Kuchnia i gotowanie obiadów dla męża? Czy może one nie mają, i przez 3 lata (dopóki dziecko nie zacznie mówić i tym samym zasłuży na uwagę ojca) być 24/7 gotowe do opieki nad dzieckiem, bez możliwości odpoczynku, odstresowania, ucieczki?

Jak z dzieckiem. Wiesz, jak dwuletnie dziecko trafi dwa razy łyżką do buzi to się mu mówi "ojej, ale ślicznie! Kto tak pięknie sam zjadł obiad!", nieważne, że połowa jest na dziecku a druga połowa na podłodze. Jak pięciolatek ci narysuje laurke, gdzie są dwa kwadraty i kółko, to też się mówi, że pięknie, artysta malarz rośnie, chociaż to tylko bazgroly.
Ale od dorosłego faceta można wymagać czegoś więcej, np. No nie wiem, WYPEŁNIANIA SWOICH OBOWIAZKOW?
Czy dziękujesz żonie, że ładnie pozamiatala? Albo mówisz "o jak cudownie umyłaś naczynia"? Zgaduje, że nie.

Zaraz... Czy ja dobrze rozumiem? To, że autorka chce, żeby ojciec się zajmował WŁASNYM DZIECKIEM to błąd?


Ale jakie narzucanie? Jak się dziecko zesra, to ktoś musi je przewijać. Ojciec to rodzic tak samo jak matka. Czy jak matka powie "przewiń dziecko" to NARZUCA? Nie, to jest, nomen omen, ZASRANY obowiązek ojca, zająć się własnym dzieciakiem. Ja â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠e , jestem zazenowana, że muszę takie rzeczy tłumaczyć. "Zdzisławie, czy łaskawie umyjesz swoje własne dziecko, czy nie jesteś jeszcze gotowy na budowanie więzi"


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
No dokładnie. Najlepiej czekaj az facet dojrzeje i zajmie sie dzieckiem.
Masakra jakas że trzeba to wszystko tłumaczyc.
Skoro matka narzuca ojcu zajmowanie sie dzieckiem to on nie moze w takim razie sam ruszyc głowa że trzeba by cos zrobic? Czesto udaje głupiego i nic nie robi wiec mu sie mówi i to jest źle?
Ja wymiękam serio...

Edytowane przez White_Dove
Czas edycji: 2018-01-23 o 09:29
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 09:27   #117
Elladorea
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 915
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

To straszne, że niektórzy uważają, że facet może nie opiekować się dzieckiem. Mam nadzieję, że takie osoby jak wypowiadające się w tym temacie to mniejszość. Bo głoszenie takich bzdur powinno być zabronione. Nie wiem, co trzeba mieć w głowie, żeby ☠☠☠☠☠☠☠ić coś w stylu: "moja kobieta w kuchni, ja od męskich prac i się do siebie nie wtrącamy, a niemowlę to obowiązek kobiety" <rzyg> Prawdziwy facet nigdy czegoś podobnego nie napisze, bo wie, jak bardzo to jest idiotyczne.

Dziecko od pierwszych chwil jest obowiązkiem dla obojga rodziców, którzy powinni zajmować się nim tak samo. Przecież to kurna oczywiste, że oboje są za nie tak samo odpowiedzialni, tak samo powinni je kochać i pomagać sobie nawzajem w opiece, żeby żadne z nich nie było przemęczone.

Edytowane przez Elladorea
Czas edycji: 2018-01-23 o 09:29
Elladorea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 09:28   #118
sfrustrowanamama
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 17
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez dreker Pokaż wiadomość
Obejrzyj film „Ratowanie związku...” w YouTube
https://youtu.be/fhGf8kCTKCk

Ja ze swojej strony dodam kilka rzeczy jak to wyglada ze strony faceta.
-ględzenie przez kobiete ciagle o tym samym przynosi odwrotny skutek, bo facet po kilku staraniach by było tak jak chce kobieta to sie podda, bo spora część kobiet nie wesprze go psychicznie w staraniach, tylko jeszcze dowali mu młotkiem, "bo to nie tak jak ona tego oczekuje". Kobiety też tą umiejętność wynoszą z domu, albo sie nauczą, albo nie i wyedy rozwód, bo misiu nie robi tego co ja chcę...
-facet sie wycofa jesli będzie krytykowany za pierdoły, więc jak on i dzieci chcą sie bawić w jakis szczególny sposób który akurat tobie sie nie podoba, to lepiej sie ugryźć w język, bo zabawa ma sprawiać radość dziecku i ojcu
-facet musi mieć jakieś miejsce ucieczki i odstresowania, są różne, takie które marnują czas, np tv/alkohol/fb, oraz takie które rozwijają, np. Hobby warsztatowe/nauka nowych rzeczy/internet który uczy nowych rzeczy/silownia itp. (Ja np mam stolarnie, warsztat elektroniki, oraz pasiekę pszczelą) jak pozwolisz by facet uciekł na łatwiznę to będziesz miała przechlapane, bo facet straci zapał do nauki, a to dla nich jest bardzo ważne, bo facet uczy się do smierci...
-kobieta musi "pozwolić" swojemu partnerowi by był tym facetem w domu, nie wiem jak to dokładnie opisać, ale wiem jak to robi żona mojego brata, bo rozmawiałem z nią na ten temat, i mówiła "jak mam słoik do odkrecenia to ide do niego, i mu podziekuje, jak jest cos do zrobienia w domu, np wymiana kaloryfera, to go pochwalę nawet jak jest trochę krzywo, bo wiem że bym musiała wzywać fachowca do tego i mu extra zapłacić, a tak robota zrobiona, i zadowolony mąż.

Mnie też takie traktowanie przez ex spotkało, i skonczylo sie rozwodem właśnie z takich powodów jak wymieniłem wyżej, i w wypadku autorki widzę że też sie to stanie, bo ona juz zniszczeń narobiła, teraz została terapia, i nauczenie się przez autorkę tego, jak powinna traktować partnera by jej było dobrze, oczywiście jeśli jest na tyle dorosła ze zrozumie swój błąd, i spróbuje go naprawić.
Jesli natomiast jest zbyt dumna na to, to zostaje rozwód i rozpowiadanie wszystkim jaki to jej ex był zły, i że musiała to zrobić tylko z jego winy, bo przecież ona jest idealna, i wszystko robiła dobrze.

Nalezy też pamiętać o tym że bliższe więzi z dzieckiem mezczyzna nawiązuje dopiero jak dziecko zaczyna mówić, jednakże kobieta może sie postarać o to wcześniej "pozwalając" mu zajmowac sie dzieckiem, tylko "pozwalanie" a "narzucanie" to są dwie różne rzeczy.

Jest teraz coraz wiecej różne zawodów bo ludzie nie są nauczeni jak mają traktować partnera w zwiazku, dlatego niektóre kobiety tutaj wypisują bzdury, i one też bajprawdopodobniej zaliczą rozwód, lub podświadomie partnera traktują poprawnie, i sa szczęśliwe w zwiazku, lecz do konca nie wiedzą że tak to wszystko działa.


Jest to temat rzeka, ogromna ilość zależności, wiele ingormacji na ten temat w przystepnych formach jest na youtube, w mniej przystepnej formie w ksiazkach traktujacych o związkach i problemach w nich, oraz o sposobach radzenia sobie z nimi, dobra jest tez wizyta u psychologa(nie koniecznie razem), lecz z zaznaczeniem że chce się dowiedzieć "jak to działa" i dlaczego tak się dzieje, oraz czemu partner ucieka do swojej strefy komfortu.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No chyba sobie jaja robisz narobila zniszczen dobre sobie ubawilam sie
Bo o misia trzeba dbac chodzic na palcach i bron boz nie krytykowac. I oczywiscie przejmowac wszystkie obowiazki jak misio sie relaksuje. Tylko oswiece cie w temacie— dzieci w przeciwienstwie do gier, nie maja przycisku pauza, a matki nie maja przycisku "turbozasilanie"

Wysłane z mojego m2 note przy użyciu Tapatalka
sfrustrowanamama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 09:33   #119
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;8075247 6]Ten temat pokazuje jak niektorzy mezczyzni i kobiety maja nasrane w glowie. Ja sie zastanawiam dlaczego tacy ludzie maja dzieci. Jestem za tym zeby przed posiadaniem dziecka robic testy i odsiewac takich idiotow.[/QUOTE]
Najlepiej byłoby 'miec wirtualne dziecko tak na próbe" by zobaczyc czy facet bedzie sie nim zajmował a potem jesli zda to miec prawdziwe. . Hmm albo zaadoptowac jakies małe zwierzatko ktore trzeba karmic butelka w nocy, by zobaczyc czy facet bedzie wstawał i karmil.
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 09:36   #120
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Najlepiej byłoby 'miec wirtualne dziecko tak na próbe" by zobaczyc czy facet bedzie sie nim zajmował a potem jesli zda to miec prawdziwe. . Hmm albo zaadoptowac jakies małe zwierzatko ktore trzeba karmic butelka w nocy, by zobaczyc czy facet bedzie wstawał i karmil.
Sa takie lalki Imituja dziecko, ktorym trzeba sie opiekowac, placze itd.
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-01-26 17:42:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.