Dług za mieszkanie u faceta - Strona 14 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-01-22, 22:27   #391
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Napisane przez lastnightryder Pokaż wiadomość
To rozumiem, że do wspólnych znajomych partner pojedzie swoim autem a ty dołączysz za godzinę jak dojedziesz autobusem
Przeczytaj jeszcze raz czy dwa moją wypowiedź, masz czas, nie śpiesz się 😎

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

A potem napisz z czego wywnioskowales że bym jeździła autobusem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 22:34   #392
kasiunia788742
Zakorzenienie
 
Avatar kasiunia788742
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Napisane przez coccinelle7 Pokaż wiadomość
Ej serio, nie popadajmy w absurd, ja myślę że akurat każdy dorosły człowiek wie że jedzonko nie spada z nieba, tak samo prąd woda, i że za to trzeba zapłacić. Bardziej się rozchodzi o to czy należy płacić za mozliwosc dachu nad głową. Wg większości dziewczyn nie. Wg mnie, tak, symboliczne parę stówek, przy założeniu że mam te pieniądze. Nie mogłabym patrzeć że partner wyskakuje comiesięcznie z ogromnej kasy, a ja dopłacam 0 zł mimo że mnie stać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tylko, że Autorki nie bardzo stać...

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
kasiunia788742 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 22:43   #393
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Do czegoś takiego prowadzi właśnie myślenie, kredyt jest twój to sobie go spłacaj. Nie chodzi tu o to żeby wszystko kupować razem i po połowie, chodzi tu przede wszystkim o to żeby dzielić się w miarę sprawiedliwie kosztami wspólnego życia nie zostawiając na barkach jednego z partnerów. Wszystko jest kwestią dogadania się na jakich zasadach.
I tak oto zostało pięknie wyjaśnione dlaczego faceci skarża się że laski lecą na hajs.
Tak bardzo do ciebie nie dociera że kredyt dostałeś sam na swój własny domek i bank udzielając ci pożyczki pytał się kogo masz na utrzymaniu lub dorzucającego pensję do budżetu ale nie pytał się, czy za 3 lata znajdziesz jakąś gazelę która dopłaci ci do ratki albo czy będziesz mieszkał ze współlokatorami i lojalki w tym temacie nie podpisywałeś .

Sam powiedziałeś:
masz kredyt wołasz do laski, niech spłaca go z tobą.
Nie masz kredytu chcesz tylko za rachunki.

ekonomicznie jesteś nieatrakcyjny, kobieta będzie wolała gościa z własnym mieszkaniem ktoremu nie musi współfundować chatki.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2018-01-22 o 22:44
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 22:47   #394
lastnightryder
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 156
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Przeczytaj jeszcze raz czy dwa moją wypowiedź, masz czas, nie śpiesz się 😎

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

A potem napisz z czego wywnioskowales że bym jeździła autobusem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jestem cierpliwy więc wytłumaczę tobie to tak żebyś zrozumiała. Gdy jedna osoba kupuje wszystko sama, a druga strona notorycznie twierdzi że nie ma potrzeby kupienia mieszkania, samochodu czy też laptopa a korzysta z tych rzeczy nie partycypując w ich zakupie w żaden sposób. Prowadzi to na narastającej frustracji partnera który jednak odczuwa w swoim budżecie zakup tych rzeczy. Więc skoro nie miałabyś potrzeby mieć samochodu, a twój partner tak to po prostu honorowe by było nie korzystnie z niego, a więc w grę wchodziła by wycieczka autobusem.
lastnightryder jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 22:48   #395
kasiunia788742
Zakorzenienie
 
Avatar kasiunia788742
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
I tak oto zostało pięknie wyjaśnione dlaczego faceci skarża się że laski lecą na hajs.
Tak bardzo do ciebie nie dociera że kredyt dostałeś sam na swój własny domek i bank udzielając ci pożyczki pytał się kogo masz na utrzymaniu lub dorzucającego pensję do budżetu ale nie pytał się, czy za 3 lata znajdziesz jakąś gazelę która dopłaci ci do ratki albo czy będziesz mieszkał ze współlokatorami i lojalki w tym temacie nie podpisywałeś .

Sam powiedziałeś:
masz kredyt wołasz do laski, niech spłaca go z tobą.
Nie masz kredytu chcesz tylko za rachunki.

ekonomicznie jesteś nieatrakcyjny, kobieta będzie wolała gościa z własnym mieszkaniem ktoremu nie musi współfundować chatki.
Bardzo dobrze napisane

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
kasiunia788742 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 22:49   #396
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
To ja podałam ten przykład i ten przykład pasuje moim zdaniem idealnie. Dlaczego do kredytu za mieszkanie 'należy ' się dokładać, a na auto już nie? Na paliwo się dokladasz bo je zuzywasz, podobnie jak wodę, gaz etc.
Do kredytu się nie dokladasz (albo inaczej, nie powinna druga strona tego wymagac) bo to nie twoja rzecz skąd ma to mieszkanie. To jest katastrofa zeby ktokolwiek splacal moje mieszkanie i nikt mi nie wmowi że jest inaczej Zresztą to nie ma znaczenia czy nazwiemy to rata na kredyt, czy czynsz, jestem zdania, że nie powinno się zarobkowac na bliskich.
Jedna osoba pytała o przyjęcie pod dach przyjaciółki, jakbym nie miała noza na gardle to bym nie wzięła nawet za rachunki, mieszkała kiedyś u mnie w pokoju na studiach koleżanka mojej koleżanki za która ta poreczyła, wzięłam od niej symbolicznie 50 zł za tydzień. To była mi obca osoba. Nie lubie wszedzie szukac okazji do zarobku. Pieniądze są w życiu bardzo ważne, ale ważniejsi są ludzie którymi się otaczamy, czasem więcej się zyska podając bezinteresownie pomocna dłoń.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------


Możesz zapisać partnerowi ile chcesz mieszkania np 20%, ale.chyba nikt tego nie robi z powodu podatków. Lepiej wziąć wczesniej ślub.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ok rozumiem. Dziękuję za informację jak to z tym przepisaniem.
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 22:51   #397
kasiunia788742
Zakorzenienie
 
Avatar kasiunia788742
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Napisane przez lastnightryder Pokaż wiadomość
Jestem cierpliwy więc wytłumaczę tobie to tak żebyś zrozumiała. Gdy jedna osoba kupuje wszystko sama, a druga strona notorycznie twierdzi że nie ma potrzeby kupienia mieszkania, samochodu czy też laptopa a korzysta z tych rzeczy nie partycypując w ich zakupie w żaden sposób. Prowadzi to na narastającej frustracji partnera który jednak odczuwa w swoim budżecie zakup tych rzeczy. Więc skoro nie miałabyś potrzeby mieć samochodu, a twój partner tak to po prostu honorowe by było nie korzystnie z niego, a więc w grę wchodziła by wycieczka autobusem.
Czyli... jak ja nie mam potrzeby kupić auta bo, np. lepszy i szybszy dojazd do pracy mam tramwajem a partner ma auto bo codziennie jeździ nim do pracy bo ma słaby dojazd to kiedy raz na jakiś czas pojedziemy wspólnie autem to z automatu miałabym płacić połowę kredytu na to auto? A jak na auto nie ma kredytu to jak? Licznik jak w taxi?

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
kasiunia788742 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-01-22, 23:04   #398
lastnightryder
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 156
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
I tak oto zostało pięknie wyjaśnione dlaczego faceci skarża się że laski lecą na hajs.
Tak bardzo do ciebie nie dociera że kredyt dostałeś sam na swój własny domek i bank udzielając ci pożyczki pytał się kogo masz na utrzymaniu lub dorzucającego pensję do budżetu ale nie pytał się, czy za 3 lata znajdziesz jakąś gazelę która dopłaci ci do ratki albo czy będziesz mieszkał ze współlokatorami i lojalki w tym temacie nie podpisywałeś .

Sam powiedziałeś:
masz kredyt wołasz do laski, niech spłaca go z tobą.
Nie masz kredytu chcesz tylko za rachunki.

ekonomicznie jesteś nieatrakcyjny, kobieta będzie wolała gościa z własnym mieszkaniem ktoremu nie musi współfundować chatki.
Pomyślałem w tej sytuacji o takich jak ty, bo przecież większość wizażanek kupi pewnie mieszkanie w kredycie na siebie i nie będzie oczekiwała od swoich partnerów dokładania się do kredytu. Zobacz jaki raj się szykuje będziesz mógł poznać taką i zamieszkasz z nią w ciepłym mieszkanku płacąc tylko 250zł miesięcznie. No i wszyscy będą zadowoleni Tylko jak długo, bo ja bym nie potrafił spojrzeć już następnego dnia w lustro.

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:59 ----------

Cytat:
Napisane przez kasiunia788742 Pokaż wiadomość
Czyli... jak ja nie mam potrzeby kupić auta bo, np. lepszy i szybszy dojazd do pracy mam tramwajem a partner ma auto bo codziennie jeździ nim do pracy bo ma słaby dojazd to kiedy raz na jakiś czas pojedziemy wspólnie autem to z automatu miałabym płacić połowę kredytu na to auto? A jak na auto nie ma kredytu to jak? Licznik jak w taxi?

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
No ale potrzeby aby mieć dach nad głową to raczej masz, wspomóż swojego partnera w tej kwestii, a jestem przekonany że przymknie oko na sprawy związane z autem w takiej zależności jaką przedstawiłaś. W efekcie będziecie mieli i gdzie mieszkać i czym wspólnie jeździć jeżeli będzie taka potrzeba.
lastnightryder jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 23:09   #399
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Napisane przez lastnightryder Pokaż wiadomość
Pomyślałem w tej sytuacji o takich jak ty, bo przecież większość wizażanek kupi pewnie mieszkanie w kredycie na siebie i nie będzie oczekiwała od swoich partnerów dokładania się do kredytu. Zobacz jaki raj się szykuje będziesz mógł poznać taką i zamieszkasz z nią w ciepłym mieszkanku płacąc tylko 250zł miesięcznie. No i wszyscy będą zadowoleni Tylko jak długo, bo ja bym nie potrafił sobie spojrzeć już następnego dnia w lustro.
Można się inaczej dzielić opłatami, nie chodzi o 250 zł miesięcznie. Będzie dokładał np za czynsz, prąd itp, razem to może wyjść 400 zł, partnerka np może spłacać swój kredyt, a on żeby było jej łatwiej więcej dać na jedzenie czy coś innego. No ale nie musi być pół na pół. No ale facet autorki wymagał wszystko pół na pół, jak była jakiś czas bez pracy, a potem mało zarabiała, więc chyba trochę to średnie? Kredyt może być np 1500 zł i co innego jak ona się dokłada, a co innego jak on jej każe dawać 750 zł. No i tak jak mówię dołożenie się, dobra wola, to jest fajne, nie mówię, że nie, ale kazanie i mówienie, że ktoś ma dług już jest kiepskie. No i dokładanie połowę to już jak współwłaściciel w sumie, więc dla mnie prędzej dołożenie mniejszej kwoty, by nikt nie czuł się poszkodowany, a zawsze to jest pomoc. No a później jak związek poważniejszy, to można pomyśleć o jakimś rozwiązaniu prawnym.

No i z samochodem tak samo, wszystko zależy od ustaleń, ale tyle par co znam to zazwyczaj jednak kobiety nie opłacają samochodu faceta. Czasem coś rzucą na paliwo jak jadą daleko, oczywiście że tak, ale z tych kobiet co znam to nie dają mu na OC ani nic. To jest kwestia, którą ta osoba zazwyczaj załatwia sama. Zwłaszcza, że to bywają spore koszty, ale ktoś kto chciał mieć samochód o nich wiedział. No chyba, że kobieta sporo korzysta z tego samochodu. No ale znam sporo par, gdzie facet ma samochód do pracy, a tak to rzadko korzystają. Wtedy tym bardziej kobieta rzadko go opłaca, chyba, że faktycznie facet potrzebuje pomocy, to czemu nie, ale tak to sam opłaca.

Edytowane przez Candy_lips
Czas edycji: 2018-01-22 o 23:12
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 23:09   #400
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Napisane przez lastnightryder Pokaż wiadomość
Jestem cierpliwy więc wytłumaczę tobie to tak żebyś zrozumiała. Gdy jedna osoba kupuje wszystko sama, a druga strona notorycznie twierdzi że nie ma potrzeby kupienia mieszkania, samochodu czy też laptopa a korzysta z tych rzeczy nie partycypując w ich zakupie w żaden sposób. Prowadzi to na narastającej frustracji partnera który jednak odczuwa w swoim budżecie zakup tych rzeczy. Więc skoro nie miałabyś potrzeby mieć samochodu, a twój partner tak to po prostu honorowe by było nie korzystnie z niego, a więc w grę wchodziła by wycieczka autobusem.
Bardzo ciekawe wnioski. Na szczęście nie gustuje w mężczyznach, którzy by odczuwali frustrację, że używam ich własności. (Ani w mężczyznach z 5 kredytami)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 23:26   #401
lastnightryder
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 156
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Bardzo ciekawe wnioski. Na szczęście nie gustuje w mężczyznach, którzy by odczuwali frustrację, że używam ich własności. (Ani w mężczyznach z 5 kredytami)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To jakich preferujesz takich którzy kupują wszystko za gotówkę czy bez 5 kredytów mieszkających z rodzicami na ich garnuszku? Nikt nie lubi frustracji w ludziach, tylko pewnymi zachowaniami takimi jak egoizm można w kimś ją obudzić.

---------- Dopisano o 00:26 ---------- Poprzedni post napisano o 00:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Candy_lips Pokaż wiadomość
Można się inaczej dzielić opłatami, nie chodzi o 250 zł miesięcznie. Będzie dokładał np za czynsz, prąd itp, razem to może wyjść 400 zł, partnerka np może spłacać swój kredyt, a on żeby było jej łatwiej więcej dać na jedzenie czy coś innego. No ale nie musi być pół na pół. No ale facet autorki wymagał wszystko pół na pół, jak była jakiś czas bez pracy, a potem mało zarabiała, więc chyba trochę to średnie? Kredyt może być np 1500 zł i co innego jak ona się dokłada, a co innego jak on jej każe dawać 750 zł. No i tak jak mówię dołożenie się, dobra wola, to jest fajne, nie mówię, że nie, ale kazanie i mówienie, że ktoś ma dług już jest kiepskie. No i dokładanie połowę to już jak współwłaściciel w sumie, więc dla mnie prędzej dołożenie mniejszej kwoty, by nikt nie czuł się poszkodowany, a zawsze to jest pomoc. No a później jak związek poważniejszy, to można pomyśleć o jakimś rozwiązaniu prawnym.

No i z samochodem tak samo, wszystko zależy od ustaleń, ale tyle par co znam to zazwyczaj jednak kobiety nie opłacają samochodu faceta. Czasem coś rzucą na paliwo jak jadą daleko, oczywiście że tak, ale z tych kobiet co znam to nie dają mu na OC ani nic. To jest kwestia, którą ta osoba zazwyczaj załatwia sama. Zwłaszcza, że to bywają spore koszty, ale ktoś kto chciał mieć samochód o nich wiedział. No chyba, że kobieta sporo korzysta z tego samochodu. No ale znam sporo par, gdzie facet ma samochód do pracy, a tak to rzadko korzystają. Wtedy tym bardziej kobieta rzadko go opłaca, chyba, że faktycznie facet potrzebuje pomocy, to czemu nie, ale tak to sam opłaca.
No i tu zaczynasz pisać z sensem, wszyscy czepiają się tu kredytu. A tu chodzi o to że w przypadku gdy miałbym kredyt 1000 zł, 500zł opłaty plus jedzenie. To nie widziałbym problemu gdybym to ja płacił 1000zł kredyt, natomiast moja partnerka 500zł opłaty i np. częściej robiłaby zakupy.
lastnightryder jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-01-22, 23:29   #402
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Co myślicie o przykładzie mojej siostry? Ja i rodzina może nie wiemy wszystkiego, nie wtrącaliśmy się, ale podstawowe informacje tak. Ona zarabia około 3 tysięcy, może trochę mniej, ale nie jakoś tragicznie, on chyba tak 2 razy więcej. Jak zamieszkali razem, to on wziął kredyt tylko na siebie, nie za bardzo wiem dlaczego, łatwiej razem, a do tego oboje mają umowę o pracę od dawna. Teoretycznie to jest dla niej niebezpieczne, bo skoro już kupują mieszkanie, to lepiej już gdy oboje biorą kredyt, łatwiej dostać, a do tego ona wie, że też do mieszkania ma prawo. Widać wtedy, że on traktuje ją poważnie. Chyba, że zrobił jakiś zapis później, bo mimo tych kontrowersji traktuje ją dobrze, jest czuły, dba o mieszkanie tak samo jak ona. No i miesięcy temu urodziła im się córka i tak samo o nią dbają, widać, że są szczęśliwi. Są zaręczeni, ale ślubu nie mają, małe dziecko, chyba aż tak im się nie śpieszy. Jak wygląda prawnie taka sytuacja?

No tak, można się dogadać, ale nie wytrzymałabym wyliczania długu przez faceta i sama też bym nie wyliczała.

Edytowane przez Candy_lips
Czas edycji: 2018-01-22 o 23:31
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 23:37   #403
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Napisane przez lastnightryder Pokaż wiadomość
Gdy jedna osoba kupuje wszystko sama, a druga strona notorycznie twierdzi że nie ma potrzeby kupienia mieszkania, samochodu czy też laptopa a korzysta z tych rzeczy nie partycypując w ich zakupie w żaden sposób. Prowadzi to na narastającej frustracji partnera który jednak odczuwa w swoim budżecie zakup tych rzeczy. Więc skoro nie miałabyś potrzeby mieć samochodu, a twój partner tak to po prostu honorowe by było nie korzystnie z niego, a więc w grę wchodziła by wycieczka autobusem.
załóżmy, że mieszkasz z partnerką w swoim mieszkaniu kupionym na kredyt. partnerka płaci połowę rachunków plus odpala Ci co miesiąc 1/3 czy tam 1/4 Twojej raty kredytu.

w którym momencie ustanawiasz ją współwłaścicielem? jaką część mieszkania na nią przepiszesz? a może nigdy nie robisz z niej współwłaściciela?
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 05:12   #404
Ksiegowa85
Zakorzenienie
 
Avatar Ksiegowa85
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 726
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Napisane przez lastnightryder Pokaż wiadomość
Oczywiście najprościej by było, żeby to jedna strona miała mieszkanie w kredycie i je sam spłacała, ponadto jak by tez miała auto w kredycie to też by było dobrze, bo super jest korzystać z niego ale po co od razu kupować lub dokładać się do czegoś więcej poza paliwem. Laptop też niech będzie w kredycie tego partnera kiedy będę chciał/chciała to skorzystam a w zamian to wolę kupić coś innego. Proszę was, przestańcie być egoistami!
Nie widzę tu egoizmu, ja wypowiadam się z pozycji tego, który ma więcej stałych dóbr materialnych - i tak, uważam, że wymaganie od partnera, żeby spłacał mój kredyt jest słabe.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:09 ---------- Poprzedni post napisano o 05:58 ----------

Cytat:
Napisane przez lastnightryder Pokaż wiadomość
Jestem cierpliwy więc wytłumaczę tobie to tak żebyś zrozumiała. Gdy jedna osoba kupuje wszystko sama, a druga strona notorycznie twierdzi że nie ma potrzeby kupienia mieszkania, samochodu czy też laptopa a korzysta z tych rzeczy nie partycypując w ich zakupie w żaden sposób. Prowadzi to na narastającej frustracji partnera który jednak odczuwa w swoim budżecie zakup tych rzeczy. Więc skoro nie miałabyś potrzeby mieć samochodu, a twój partner tak to po prostu honorowe by było nie korzystnie z niego, a więc w grę wchodziła by wycieczka autobusem.
Skorzystanie od czasu do czasu z czyjegoś samochodu uważasz za brak honoru?
Serio uważasz, że komukolwiek ubędzie, jak partner skorzysta z laptopa?

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:12 ---------- Poprzedni post napisano o 06:09 ----------

Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
załóżmy, że mieszkasz z partnerką w swoim mieszkaniu kupionym na kredyt. partnerka płaci połowę rachunków plus odpala Ci co miesiąc 1/3 czy tam 1/4 Twojej raty kredytu.

w którym momencie ustanawiasz ją współwłaścicielem? jaką część mieszkania na nią przepiszesz? a może nigdy nie robisz z niej współwłaściciela?
Ciekawe pytanie. Ja bym się czuła zobowiązana przepisać na kogoś cześć mojej własności, gdyby ta osoba pomagała mi w jej spłacie.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Ksiegowa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 06:25   #405
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Treść usunięta

Edytowane przez Timon i Pumba
Czas edycji: 2023-12-18 o 19:02
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 07:14   #406
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Napisane przez lastnightryder Pokaż wiadomość
To jakich preferujesz takich którzy kupują wszystko za gotówkę czy bez 5 kredytów mieszkających z rodzicami na ich garnuszku? Nikt nie lubi frustracji w ludziach, tylko pewnymi zachowaniami takimi jak egoizm można w kimś ją obudzić.

---------- Dopisano o 00:26 ---------- Poprzedni post napisano o 00:18 ----------



No i tu zaczynasz pisać z sensem, wszyscy czepiają się tu kredytu. A tu chodzi o to że w przypadku gdy miałbym kredyt 1000 zł, 500zł opłaty plus jedzenie. To nie widziałbym problemu gdybym to ja płacił 1000zł kredyt, natomiast moja partnerka 500zł opłaty i np. częściej robiłaby zakupy.
Na szczęście nie muszę wybierać między takimi mężczyznami jak piszesz. Przestań już zarzucać egoizm, bo dla mnie skrajnie egoistyczne jest podejście że nie użycze życiowej partnerce samochodu, bo nie dorzuca do kredytu. Nien wpadles na to, że może ktoś nie chce auta bo nie stać to na taki wydatek? Więc z tej okazji zamiast sie cieszyc obulydwoje, ze ma łatwiej i on tak samo, bo powiedzmy dorzuca do ubezpieczenia czy naprawy, ma zasponsorowac komuś innemu samochód, lub jeździć komunikacja publiczną? Nic tylko kupić sobie auto i mieszkanie na kredyt, a później szukać frajera.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Candy ja na miejscu twojej siostry nie pisalabym się na taki układ. Uważam ogólnie, że mieszkanie u kogoś jest niekomfortowe na dłuższą metę. Nawet nie jest spadkobiercą w razie czego. Maja plany i dziecko to zapewne i jakis wspolny budzet. To ich sprawa, ale ja bym się nie czuła dobrze. Byłoby mi przykro.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 08:00   #407
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Candy_lips ślub by się przydał, nawet jeśli jest testament.

Nie możesz porozmawiać z siostrą na ten temat? Sama piszesz, że nie wiecie wszystkiego.

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Uważam ogólnie, że mieszkanie u kogoś jest niekomfortowe na dłuższą metę. Nawet nie jest spadkobiercą w razie czego.
Ja nie widzę problemu, oprócz właśnie tej kwestii dziedziczenia w razie czego. Nie daj Boże jakaś tragedia.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 08:41   #408
lastnightryder
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 156
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Na szczęście nie muszę wybierać między takimi mężczyznami jak piszesz. Przestań już zarzucać egoizm, bo dla mnie skrajnie egoistyczne jest podejście że nie użycze życiowej partnerce samochodu, bo nie dorzuca do kredytu. Nien wpadles na to, że może ktoś nie chce auta bo nie stać to na taki wydatek? Więc z tej okazji zamiast sie cieszyc obulydwoje, ze ma łatwiej i on tak samo, bo powiedzmy dorzuca do ubezpieczenia czy naprawy, ma zasponsorowac komuś innemu samochód, lub jeździć komunikacja publiczną? Nic tylko kupić sobie auto i mieszkanie na kredyt, a później szukać frajera.
Pewnie lepiej nic nie kupować, wprowadzić się do partnera z mieszkaniem i kasę którą przeznacza się w dorosłym życiu na wynajem mieszkania odkładać sobie.

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Zastanawiałem się kiedyś nad taką sytuacją. Mam do wyboru 2 kobiety jedna ma mieszkanie kupione w kredycie, 2 wynajmuje mieszkanie. A więc w pierwszym wariancie mógłbym myśląc tokiem co nie których płacić 250zł, w wariancie 2 chcąc razem zamieszkać musielibyśmy razem wynająć mieszkanie i podzielić się kosztami po połowie a więc płaciłbym 750zł. Na pewno znalazłby się ktoś kto by to sobie przekalkulował tak aby życie mu wyszło jak najtaniej, a przymknąłby oka na pewne cechy charakteru czy inne kwestie. Ja na szczęście nie miałbym tego problemu bo w każdym z przypadków poczuwałbym się to płacenia tej samej kwoty, a więc aspekt materialny nie byłby atutem żadnej z partnerek i na pewno nie decydował by o moim wyborze.

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
załóżmy, że mieszkasz z partnerką w swoim mieszkaniu kupionym na kredyt. partnerka płaci połowę rachunków plus odpala Ci co miesiąc 1/3 czy tam 1/4 Twojej raty kredytu.

w którym momencie ustanawiasz ją współwłaścicielem? jaką część mieszkania na nią przepiszesz? a może nigdy nie robisz z niej współwłaściciela?
Ja byłbym za rozwiązaniem, że gdy podjęlibyśmy decyzję że
chcemy być razem tak już na zawsze z formalizacją tego(małżeństwo), to byłbym za kupieniem wspólnego mieszkania w kredycie. Zaś to moje byłoby wynajmowane, w przyszłości dostałoby je nasze dziecko

Edytowane przez lastnightryder
Czas edycji: 2018-01-23 o 08:42
lastnightryder jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 09:15   #409
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Napisane przez lastnightryder Pokaż wiadomość
Ja byłbym za rozwiązaniem, że gdy podjęlibyśmy decyzję że
chcemy być razem tak już na zawsze z formalizacją tego(małżeństwo), to byłbym za kupieniem wspólnego mieszkania w kredycie. Zaś to moje byłoby wynajmowane, w przyszłości dostałoby je nasze dziecko
ach, czyli byś nie zrobił z niej współwłaściciela. tak myślałam. czyli ona z miłości do Ciebie dorzuca Ci się do kredytu, a Ty z miłości do niej pozwalasz jej dorzucać się do kredytu.
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-01-23, 09:38   #410
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Candy_lips ślub by się przydał, nawet jeśli jest testament.

Nie możesz porozmawiać z siostrą na ten temat? Sama piszesz, że nie wiecie wszystkiego.

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------


Ja nie widzę problemu, oprócz właśnie tej kwestii dziedziczenia w razie czego. Nie daj Boże jakaś tragedia.
Ja bym miała, ja jestem z tych martwiacych się, myślę że jakoś stabilniej w razie rozstania gdy mieszkanie jest pół na pół. Zresztą jakoś łatwiej by mi było decydować o remontach i podobnych rzeczach. Zresztą ja lubię to uczucie posiadania czegoś razem, mieszkania, psa, wspólnych spraw ☺
Cytat:
Napisane przez lastnightryder Pokaż wiadomość
Pewnie lepiej nic nie kupować, wprowadzić się do partnera z mieszkaniem i kasę którą przeznacza się w dorosłym życiu na wynajem mieszkania odkładać sobie.

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Zastanawiałem się kiedyś nad taką sytuacją. Mam do wyboru 2 kobiety jedna ma mieszkanie kupione w kredycie, 2 wynajmuje mieszkanie. A więc w pierwszym wariancie mógłbym myśląc tokiem co nie których płacić 250zł, w wariancie 2 chcąc razem zamieszkać musielibyśmy razem wynająć mieszkanie i podzielić się kosztami po połowie a więc płaciłbym 750zł. Na pewno znalazłby się ktoś kto by to sobie przekalkulował tak aby życie mu wyszło jak najtaniej, a przymknąłby oka na pewne cechy charakteru czy inne kwestie. Ja na szczęście nie miałbym tego problemu bo w każdym z przypadków poczuwałbym się to płacenia tej samej kwoty, a więc aspekt materialny nie byłby atutem żadnej z partnerek i na pewno nie decydował by o moim wyborze.

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------



Ja byłbym za rozwiązaniem, że gdy podjęlibyśmy decyzję że
chcemy być razem tak już na zawsze z formalizacją tego(małżeństwo), to byłbym za kupieniem wspólnego mieszkania w kredycie. Zaś to moje byłoby wynajmowane, w przyszłości dostałoby je nasze dziecko
Ręce opadają. Jeszcze jest opcja zaprosić faceta do swojego mieszkania, placic kredyt i miec ulge w rachunkach, czy tego już nie piszesz, bo nie jest ci to wygodne?
Pewnie, wszystko byle kobieta i ewentualnie matka twojego dziecka nie dostała awet po twojej smierci czegoś do czego się nie dołożyła, wstydź się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 09:39   #411
lastnightryder
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 156
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
ach, czyli byś nie zrobił z niej współwłaściciela. tak myślałam. czyli ona z miłości do Ciebie dorzuca Ci się do kredytu, a Ty z miłości do niej pozwalasz jej dorzucać się do kredytu.
Dostało by to mieszkanie nasze dziecko więc w czym problem? Ja od swoich rodziców nie dostałem mieszkania i nie mam im tego za złe.
Ona dorzuca się do mieszkania bo chce mieć dach nad głową, nie szuka sponsora i nie chce być od nikogo zależna (bo fakt, że wynajmując mieszkanie płaciła by 750zł, a mieszkając ze mną 250zł powoduje zależność bo dzięki temu że mieszka w moim mieszkaniu w kredycie zyskuje 500zł). Do przyjęcia jest również wariant że kobieta oświadcza mi że chce być współwłaścicielką, dorzuca tyle samo co ja dotychczas włożyłem w mieszkanie i nie widziałbym problemu aby uczynić ją współwłaścicielką w częściach równych.
Ponadto uważam, że kwestia dokładnia się przy wprowadzaniu się do partnera z mieszkaniem w kredycie powinna być inicjatywą osoby w prowadzącej.
Nie mieszaj w to uczuć bo dla mnie są one ponad to wszystko.
lastnightryder jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 09:44   #412
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Ja bym miała, ja jestem z tych martwiacych się, myślę że jakoś stabilniej w razie rozstania gdy mieszkanie jest pół na pół. Zresztą jakoś łatwiej by mi było decydować o remontach i podobnych rzeczach. Zresztą ja lubię to uczucie posiadania czegoś razem, mieszkania, psa, wspólnych spraw ☺
A co z majątkiem zdobytym wcześniej, który się nie wlicza do wspólnoty majątkowej? Chciałabyś żeby przepisał na Ciebie dom odziedziczony ileś lat zanim Cię poznał? Zrobiłabyś go współwłaścicielem swojego mieszkania, które spłaciłaś jak jeszcze go nie znałaś?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 09:51   #413
lastnightryder
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 156
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Ja bym miała, ja jestem z tych martwiacych się, myślę że jakoś stabilniej w razie rozstania gdy mieszkanie jest pół na pół. Zresztą jakoś łatwiej by mi było decydować o remontach i podobnych rzeczach. Zresztą ja lubię to uczucie posiadania czegoś razem, mieszkania, psa, wspólnych spraw ☺

Ręce opadają. Jeszcze jest opcja zaprosić faceta do swojego mieszkania, placic kredyt i miec ulge w rachunkach, czy tego już nie piszesz, bo nie jest ci to wygodne?
Pewnie, wszystko byle kobieta i ewentualnie matka twojego dziecka nie dostała awet po twojej smierci czegoś do czego się nie dołożyła, wstydź się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Oczywiście, że zauważam fakt że zyskałbym przy twoim założeniu to że moja partnerka dokłada się do wspólnych opłat. Natomiast ty zauważ ile byś zyskała wprowadzając się do faceta z mieszkaniem w kredycie.
Oj zabawna jesteś, przy przedstawionym przez mnie wariancie kobieta po mojej śmierci, miała by prawa do naszego wspólnego mieszkania kupionego w kredycie oraz spokojną głowę że nasze dziecko jak dorośnie będzie miało swoje mieszkania i co ważne brak takich dylematów jakie mieli rodzice
lastnightryder jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-01-23, 09:54   #414
coccinelle7
Zadomowienie
 
Avatar coccinelle7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: far far away
Wiadomości: 1 188
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Dzizz ja tego podejścia nigdy nie zrozumiem. Zarzynaj się partnerze kredytem, ja sobie swoją wyplatke będę kolekcjonować dla siebie, ale nie dam ci ani złotówki bo to nie moje!!!!11 Nie moje, ale spanko i korzystanko to już jak najbardziej )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
coccinelle7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 09:57   #415
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Nie potrafiłabym być w związku z takim przekonaniem o partnerze, że na mnie żeruje. To by zwyczajnie znaczyło, że do siebie nie pasujemy.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 10:01   #416
lastnightryder
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 156
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Nie potrafiłabym być w związku z takim przekonaniem o partnerze, że na mnie żeruje. To by zwyczajnie znaczyło, że do siebie nie pasujemy.
Oczywiście, uważam tak samo jak ty. Bo skoro podstawowe życie wspólnie zamieszkujących partnerów jednego kosztuje 1250zł a drugiego 250zł to nikt mi nie powie, że wszystko jest ok.
lastnightryder jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 10:02   #417
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Pomyślałem w tej sytuacji o takich jak ty, bo przecież większość wizażanek kupi pewnie mieszkanie w kredycie na siebie i nie będzie oczekiwała od swoich partnerów dokładania się do kredytu. Zobacz jaki raj się szykuje będziesz mógł poznać taką i zamieszkasz z nią w ciepłym mieszkanku płacąc tylko 250zł miesięcznie. No i wszyscy będą zadowoleni Tylko jak długo, bo ja bym nie potrafił spojrzeć już następnego dnia w lustro.
Nie jestem facetem i nie oczekuję od żadnego że będzie mi fundował swoje pałace.

Dla mnie to jest naturalne że w związku ludzie powinni się wspierac i sobie pomagać, ale niestety trzeba to także jakoś uregulować od strony własności.

W tym dokładnie wątku padł znany chyba każdemu bez mieszkania argument że mało kto marzy o tym by płacić komuś 20 - 30 - 60 lat opłaty za wynajem (przypuścmy że związujesz się z kimś w wieku 25 lat i umierasz w wieku 85, życie spędziliście razem) - W tej sytuacji osoba która nie ma mieszkania zamiast np. 25 lat płacić odstępne woli postarac się o zdolność kredytową lub oszczędności i mieszkanie kupić.

Logiczne zatem, że jeśli przez 30 lat masz płacić partnerowi 500-1000 zł kwotę (wysokość dowolna) za jego kredyt to wolałbyś np. kupić samodzielnie własne mieszkanie i po 20 latach, płacac własne raty, mieć swój dom.
Po 20 lat płacenia partnerowi na jego chatę nie masz nic.

Więc jeśli twój partner nie jest taką ciemnotą jak autorka wątku która rzuciła radośnie robotę pozbawiając się pensji, zabrała pod pachę świnkę skarbonkę a potem jakoś tak ta kwestia została zgrabnie przemilczana gdy on jej robił kolejne ''zapiski na kreskę'' to i tak na ratę nie dostaniesz bo twoja dziewczyna będzie mieć własny kredyt.
Nie jest powiedziane, że musicie mieszkać razem, może się okazać, że ona krochmali twoje M i zgarnianie po tobie skarpet, jak ma swoje M i nikt jej nie musi truć buły żeby zmyła szklankę.

I to na to kładzie się w tym watku nacisk a nie na to, że facet ma przymierać głodem a laska mieć hajsy tylko na spa.
Bo jeśli po 10 latach się rozstaniecie, to osoba która ma kredyt i mieszkanie, i sama go sobie spłacała tak jak to miała w założeniu podpisując umowę z bankiem, dalej płaci swój kredyt a i mieszkanie naturalnie należy do niej.
Osoba która odchodzi z tego mieszkania, powinna/moze mieć oszczędności i nie zaczyna z reką w nocniku i zerem na koncie. Nie ma różnicy specjalnej czy ktoś kupi mieszkanie w 2007 za kredyt czy np. 2017 za mniejszy kredyt/wieksze oszczędności, bo pożyczki to taki wynalazek, że spłacasz więcej niż dostajesz (zarobek banku) więc tak czy siak zanim zaczniesz ty zgarniać mamonę to w pierwszej koleności zarabia bank.

I niestety lub stety w nawiązaniu do powyższych - własny partner to chyba jednak nie to samo co obcy podnajemca.
Idąc tym tokiem rozumowania przeliczac można wszystko.
Udany seks, ok, równowaga.
Ona nie miała orgazmu, on płaci. On nie miał orgazmu, ona płaci.
Ona więcej sprząta i gotuje: on odpala gosposiowe.

Nie da się kwestii związkowych przedstawiać tylko czarno biało.

To znaczy, nie da. Jasne, że się da.
Bywały tu już wątki, gdzie jak para decydowała się na dziecko i wiadomo było, że kobieta na jakiś czas wypadnie z obiegu (ciąża, połóg, zajmowanie niemowlakiem) to musiała sobie na to sama z wyprzedzeniem zarobić i oszczędzić.
Bo dla faceta nie istniał najwyraźniej temat, że kobieta zostając matką nie wycofuje się z rynku pracy dlatego, że ma taki kaprys, ale dlatego, że - np. - musi we wlasnym ciele wykarmić i zdrowo donosić ciążę , co jest dla organizmu obciążeniem, że tak samo trudno latać do pracy rodząc i dochodząc do siebie, oraz z noworodkiem w jednej ręce. Bo dla faceta biologia związana z rozmnażaniem jest prosta, oddać nasienie i sprawa zakonczona, a kobieta ma tak jakby trochę trudniej.
No i miała na uwadze niewiasta, że na podpaski od tatunia oseska nie dostanie.
Także wszystko można.
I też można powiedzieć, że cóż, ''zgodziła się'', więc ''racja po jego stronie''.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2018-01-23 o 10:05
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-01-23, 10:10   #418
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Napisane przez lastnightryder Pokaż wiadomość
Oczywiście, uważam tak samo jak ty. Bo skoro podstawowe życie wspólnie zamieszkujących partnerów jednego kosztuje 1250zł a drugiego 250zł to nikt mi nie powie, że wszystko jest ok.
Jeśli obojgu to pasuje, to co w tym nie jest ok? Ale no właśnie, musi być to układ pasujący obu stronom, a nie że jedna jest przekonana o tym, że pomieszka "za darmoszkę" i oszczędzi na partnerze, albo druga strona uważa, że partner ją wyzyskuje.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 10:17   #419
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Ja splacam swoj kredyt,ale.partner za to doklada wiecej do życia. Mamy dziecko,wiec to mieszkanie bedzie kiedys dziecka,naszego wspolnrgo. Uwazam ze to fair,ze dorzuca cos wiecej,.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-23, 10:30   #420
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Dług za mieszkanie u faceta

Cytat:
Napisane przez lastnightryder Pokaż wiadomość
Dostało by to mieszkanie nasze dziecko więc w czym problem? Ja od swoich rodziców nie dostałem mieszkania i nie mam im tego za złe.
Ona dorzuca się do mieszkania bo chce mieć dach nad głową, nie szuka sponsora i nie chce być od nikogo zależna (bo fakt, że wynajmując mieszkanie płaciła by 750zł, a mieszkając ze mną 250zł powoduje zależność bo dzięki temu że mieszka w moim mieszkaniu w kredycie zyskuje 500zł). Do przyjęcia jest również wariant że kobieta oświadcza mi że chce być współwłaścicielką, dorzuca tyle samo co ja dotychczas włożyłem w mieszkanie i nie widziałbym problemu aby uczynić ją współwłaścicielką w częściach równych.
Ponadto uważam, że kwestia dokładnia się przy wprowadzaniu się do partnera z mieszkaniem w kredycie powinna być inicjatywą osoby w prowadzącej.
Nie mieszaj w to uczuć bo dla mnie są one ponad to wszystko.
mieszkanie dostałoby dziecko, którego jeszcze nie ma i nie wiadomo czy będzie, aha.

jakbym trafiła na takiego dżentelmena, jak Ty, to sama kupiłabym mieszkanie na kredyt, gdybym miała zdolność oczywiście, i powiedziałabym, że no sorry, nie mogę się dokładać do Twojej ratki, bo mam swoją, a mieszkanie kiedyś będzie dziecka.

ta, nie miałam żadnego wpływu na to, jaki kredyt mój wyimaginowany amant wziął, nie miałam wpływu na wybór lokalizacji, kafelków, za tydzień mój amant może mi wystawić walizki za drzwi, ale pewnie, będę mu płacić odstępne jak na wynajmie, choć nie mam i nie będę mieć żadnych praw jako wynajmująca.

Edytowane przez motyla
Czas edycji: 2018-01-23 o 10:34
motyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-03-12 05:27:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.