Ploty, plotki, ploteczki. Rozmowy w t(ł)oku i o wszystkim innym, cz. VIII

[edyta508]

[1=d53db55d5c43372a6959256 a3eb4d32370068980_60a5987 1e0e92;80842391]Też się chętnie dowiem Ostatnio czytałam wątek na innym forum, w którym masa dziewczyn pisała, że rodziła mając 19-23 i byłam w szoku Dodam, że dzieci niby planowane[/QUOTE]
Myślę że głupio im się przyznać że jest to wpadka. Znam 2 dziewczyny, które urodziły mając po około 20 lat, może nawet mniej, dokładnie nie powiem, mieszkając jeszcze z rodzicami, bez umowy o pracę itp to jak to mogło być dziecko planowane? Oczywiście teraz tylko taka wersję się słyszy ☺

[flexi_88]

Napisane przez PaulinciaKWC

Dokladnie, to jest decyzja na cale zycie wiec jakakolwiek presja jest niewskazana. Zresztą ile osob przed 30 zwyczajnie nie ma warunkow na dziecko albo nawet partnera. Roznie bywa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja myślę, że to bardzo indywidualne podejście. Jak latem poczuliśmy, że chcielibyśmy i widzę się w tej roli, to zaczeliśmy poczynania, i myślałam, że to coś w rodzaju pyk pyk i już. Nigdy jakoś nie zagłębiałam się w te tematy, ale było to dla mnie proste starasz się raz, drugi i jest. Przecież tyle wpadek i wgl. Ale lajf okazał się taki, że minęło pół roku a tu nic, więc pomyślałam okej nic na siłę. Po nowym roku zarzuciliśmy temat, bo nie chciałam się spinać. I o, a jeszcze z tydzień temu pisałam, że mnie napierdziela w nocy brzuch i plecy, i zaczął się @ spóźniać, myślę wtf, I o. Jest Fasola Dygam się jeszcze, że zaraz coś się okaże, ale Tż mówi, że to pewnie wszytsko było ukartowane, że miało być teraz a nie wtedy


Btw. Tż pokazał mi wczoraj, że jego koleżanka założyła profil na IG dla swojej córki. Kurde ja wiem, że ludzie się zmieniają itp, ale ona jeszcze niedawno była normalna..Mój brat się śmiał, że jak będe miała swoje to zobacze. Yyy no raczej nie. Nie lubię jak ktoś generalizuje, i nie wyobrażam sobie wstawiać na IG filmików z pierwszej kąpieli, czy kupy. To trzeba mieć coś z głową, przecież.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez flexi_88

Ja myślę, że to bardzo indywidualne podejście. Jak latem poczuliśmy, że chcielibyśmy i widzę się w tej roli, to zaczeliśmy poczynania, i myślałam, że to coś w rodzaju pyk pyk i już. Nigdy jakoś nie zagłębiałam się w te tematy, ale było to dla mnie proste starasz się raz, drugi i jest. Przecież tyle wpadek i wgl. Ale lajf okazał się taki, że minęło pół roku a tu nic, więc pomyślałam okej nic na siłę. Po nowym roku zarzuciliśmy temat, bo nie chciałam się spinać. I o, a jeszcze z tydzień temu pisałam, że mnie napierdziela w nocy brzuch i plecy, i zaczął się @ spóźniać, myślę wtf, I o. Jest Fasola Dygam się jeszcze, że zaraz coś się okaże, ale Tż mówi, że to pewnie wszytsko było ukartowane, że miało być teraz a nie wtedy


Btw. Tż pokazał mi wczoraj, że jego koleżanka założyła profil na IG dla swojej córki. Kurde ja wiem, że ludzie się zmieniają itp, ale ona jeszcze niedawno była normalna..Mój brat się śmiał, że jak będe miała swoje to zobacze. Yyy no raczej nie. Nie lubię jak ktoś generalizuje, i nie wyobrażam sobie wstawiać na IG filmików z pierwszej kąpieli, czy kupy. To trzeba mieć coś z głową, przecież.

No wlasnie czesto jest tak ze ci co bardzo chcą mają problemy a ci co sie bronią to sie rozmnażają przypadkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[flexi_88]

Czytałam teraz o jakiś himalaistach, że utknęli i trwa akcja ratunkowa. Kurde, nigdy tego nie zrozumiem, dla mnie to nie pasja to ryzykanctwo. A jeszcze niedawno widziałam reportaż o nich w tv, że ten facet co jest w dramatycznej sytuacji próbuje 7 raz wejść teraz. Nie wiem, może jestem dziwna ale nie rozumiem tego

[martullenka]

Napisane przez edyta508

Myślę że głupio im się przyznać że jest to wpadka. Znam 2 dziewczyny, które urodziły mając po około 20 lat, może nawet mniej, dokładnie nie powiem, mieszkając jeszcze z rodzicami, bez umowy o pracę itp to jak to mogło być dziecko planowane? Oczywiście teraz tylko taka wersję się słyszy ☺

Ja znam jeden taki przypadek. Dziewczyna z chlopakiem zaliczyli "wpadke" celowo. Rodzice byli przeciwni, zeby razem zamieszkali. Stwierdzili, ze skoro jest dziecko, to rodzice zgodza sie na slub i wspolne mieszkanie. Wiwat 17 lat.

Moja przyjaciolka urodzila majac 16 lat, teraz ma juz dwojke dzieci, dom, ale nieraz mi mowila, ze to nie byl odpowiedni czas.

Dla mnie presja jest bez sensu. Trzeba chciec, miec warunki i odpowiednia osobe obok.

Wysłane z mojego E5603 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Napisane przez flexi_88

Czytałam teraz o jakiś himalaistach, że utknęli i trwa akcja ratunkowa. Kurde, nigdy tego nie zrozumiem, dla mnie to nie pasja to ryzykanctwo. A jeszcze niedawno widziałam reportaż o nich w tv, że ten facet co jest w dramatycznej sytuacji próbuje 7 raz wejść teraz. Nie wiem, może jestem dziwna ale nie rozumiem tego

Tez widzialam. Dla mnie piekna pasja, ale zeby porywac sie na takie szczyty trzeba byc profesjonalista.

Wysłane z mojego E5603 przy użyciu Tapatalka

[maartini92]

Napisane przez PaulinciaKWC

Jak nie jestes gotowa to po co robisz sobie presje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ----------

Piaaaatekkk! juz ledwo dzis wstalam ale jakos sie udalo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale ja absolutnie nie robię sobie presji. Po prostu się zastanawiam. Fakt, że zapytam tu o to dziewczyny nie sprawi, że nagle zachce mi się mieć dziecko Mając jakieś 18-20 lat byłam pewna, że przy 26 to już będę na pewno po ślubie i może nawet z dzieckiem. A teraz czuję się jeszcze gówniarą a nie dorosłą kobietą

[PaulinciaKWC]

Napisane przez maartini92

Ale ja absolutnie nie robię sobie presji. Po prostu się zastanawiam. Fakt, że zapytam tu o to dziewczyny nie sprawi, że nagle zachce mi się mieć dziecko Mając jakieś 18-20 lat byłam pewna, że przy 26 to już będę na pewno po ślubie i może nawet z dzieckiem. A teraz czuję się jeszcze gówniarą a nie dorosłą kobietą

Chodzilo mi o presje "dziecko przed 30"
Plany planami a zycie zyciem a co na to twoj tz?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maartini92]

Napisane przez PaulinciaKWC

Chodzilo mi o presje "dziecko przed 30"
Plany planami a zycie zyciem a co na to twoj tz?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

On to nawet ślubu nie chce nie doczekałam się tego pierścionka w grudniu, ale leję już na to

[sabinkasob]

Napisane przez maartini92

Ale ja absolutnie nie robię sobie presji. Po prostu się zastanawiam. Fakt, że zapytam tu o to dziewczyny nie sprawi, że nagle zachce mi się mieć dziecko Mając jakieś 18-20 lat byłam pewna, że przy 26 to już będę na pewno po ślubie i może nawet z dzieckiem. A teraz czuję się jeszcze gówniarą a nie dorosłą kobietą

Haha widzisz ja kiedyś kiedyś myślałam, że w wieku 26 lat to na pewno nie będę miała ani męża, ani dziecka, ani nawet bym sobie nie pomyślała o własnym domu poza miastem a tu pyk człowiek się zakochał, uderzył we mnie instynkt macierzyński... i nie ukrywam że jest najlepsze co mnie w życiu spotkało, nie żałuję niczego, no ale to po prostu trzeba poczuć i robić to dla siebie a nie bo to już ten wiek . Uwierz mi jak będziesz gotowa to poczujesz że to już ten czas

[PaulinciaKWC]

Napisane przez maartini92

On to nawet ślubu nie chce nie doczekałam się tego pierścionka w grudniu, ale leję już na to

Ale w ogole nie chce? Czy odwleka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maartini92]

Napisane przez PaulinciaKWC

Ale w ogole nie chce? Czy odwleka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mówi, że nie chce, ale wiem, że odwleka

[veli]

Napisane przez sabinkasob

Haha widzisz ja kiedyś kiedyś myślałam, że w wieku 26 lat to na pewno nie będę miała ani męża, ani dziecka, ani nawet bym sobie nie pomyślała o własnym domu poza miastem a tu pyk człowiek się zakochał, uderzył we mnie instynkt macierzyński... i nie ukrywam że jest najlepsze co mnie w życiu spotkało, nie żałuję niczego, no ale to po prostu trzeba poczuć i robić to dla siebie a nie bo to już ten wiek . Uwierz mi jak będziesz gotowa to poczujesz że to już ten czas

Ja pierwsze dziecko 28, drugie 30, i lezymy na porodowce 5 dziewczyn wszystkie kolo 30 albo grubo po, leza zdychają, kazda płacze gdzie ja strzyka i gdzie rypie i przywiezli do nas osiemnastolatke tuz po porodzie, a ona wstała,poszła i 2h po wygladala juz jak mlody bog. Smialysmy ze starość nie radość.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[PaulinciaKWC]

Napisane przez maartini92

Mówi, że nie chce, ale wiem, że odwleka

Ale czekaj czekaj. Skoro mowi wprost ze slub go nie interesuje to czemu myslisz ze to kwestia czasu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sabinkasob]

Napisane przez veli

Ja pierwsze dziecko 28, drugie 30, i lezymy na porodowce 5 dziewczyn wszystkie kolo 30 albo grubo po, leza zdychają, kazda płacze gdzie ja strzyka i gdzie rypie i przywiezli do nas osiemnastolatke tuz po porodzie, a ona wstała,poszła i 2h po wygladala juz jak mlody bog. Smialysmy ze starość nie radość.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Ja w tej ciąży też tak powtarzam, ale serio widzę różnicę 23 a 29lat jak teraz mam. W pierwszej ciąży w wieku 23 lat byłam o wiele bardziej "sprawna" i lepiej się czułam.Lepiej to wszystko znosiłam. Całą ciążę studiowałam, a jeździłam autobusem/pociągiem.Na uczelnię z dworca też chodziłam z buta. Wstawałam o 5 wracałam do domu około 20 i czułam się rewelacyjnie . Teraz po tych kilku latach ledwo starcza mi sił

[maartini92]

Napisane przez PaulinciaKWC

Ale czekaj czekaj. Skoro mowi wprost ze slub go nie interesuje to czemu myslisz ze to kwestia czasu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

On nie mówi "nie chce ślubu" tylko "jesteś wredną małpą, nie chce takiej żony" i się śmieje myślę, że on chce, ale nie mamy oszczędności a chcemy sami za wszystko zapłacić

[flexi_88]

Napisane przez sabinkasob

Ja w tej ciąży też tak powtarzam, ale serio widzę różnicę 23 a 29lat jak teraz mam. W pierwszej ciąży w wieku 23 lat byłam o wiele bardziej "sprawna" i lepiej się czułam.Lepiej to wszystko znosiłam. Całą ciążę studiowałam, a jeździłam autobusem/pociągiem.Na uczelnię z dworca też chodziłam z buta. Wstawałam o 5 wracałam do domu około 20 i czułam się rewelacyjnie . Teraz po tych kilku latach ledwo starcza mi sił

ej

[PaulinciaKWC]

Napisane przez sabinkasob

Ja w tej ciąży też tak powtarzam, ale serio widzę różnicę 23 a 29lat jak teraz mam. W pierwszej ciąży w wieku 23 lat byłam o wiele bardziej "sprawna" i lepiej się czułam.Lepiej to wszystko znosiłam. Całą ciążę studiowałam, a jeździłam autobusem/pociągiem.Na uczelnię z dworca też chodziłam z buta. Wstawałam o 5 wracałam do domu około 20 i czułam się rewelacyjnie . Teraz po tych kilku latach ledwo starcza mi sił

Nie doluj mnie blagam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez maartini92

On nie mówi "nie chce ślubu" tylko "jesteś wredną małpą, nie chce takiej żony" i się śmieje myślę, że on chce, ale nie mamy oszczędności a chcemy sami za wszystko zapłacić

No to jednak chce skoro obgadaliscie kwestie finansowania imprezy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maartini92]

Napisane przez PaulinciaKWC

Nie doluj mnie blagam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------


No to jednak chce skoro obgadaliscie kwestie finansowania imprezy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie rozmawialiśmy o gościach, o innych kwestiach a on później "przecież ja nie chce takiej wredoty na całe życie" a później zabiera mnie do obu babci na dzień babci taki śmieszek

[PaulinciaKWC]

Napisane przez maartini92

No właśnie rozmawialiśmy o gościach, o innych kwestiach a on później "przecież ja nie chce takiej wredoty na całe życie" a później zabiera mnie do obu babci na dzień babci taki śmieszek

Łee to tylko sie nabija

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sabinkasob]

Napisane przez PaulinciaKWC

Nie doluj mnie blagam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------


No to jednak chce skoro obgadaliscie kwestie finansowania imprezy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale oczywiście, to że ja się czuję jak kupa to nie znaczy że każdą to czeka

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez flexi_88

ej

Ale oczywiście, to że ja się czuję jak kupa to nie znaczy że każdą to czeka

[flexi_88]

Napisane przez sabinkasob

Ale oczywiście, to że ja się czuję jak kupa to nie znaczy że każdą to czeka

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------


Ale oczywiście, to że ja się czuję jak kupa to nie znaczy że każdą to czeka

Haha noo nieee wcale nie dziś jak lazłam przez te zaspy do roboty to się zasapałam z lapkiem na ramieniu czyli może nie być rózowo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

Napisane przez sabinkasob

Ale oczywiście, to że ja się czuję jak kupa to nie znaczy że każdą to czeka

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------


Ale oczywiście, to że ja się czuję jak kupa to nie znaczy że każdą to czeka

To ja bede jak dwie kupy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d53db55d5c43372a6959256a3eb4d32370068980_60a59871e0e92]

Napisane przez sabinkasob

Pierwsze w wieku 23 ( wiem wiem co dla niektórych młoda byłam, ale dla mnie to był po prostu najlepszy czas ) . Teraz drugie w marcu się pojawi, a ja w czerwcu kończę 29 i dla mnie to też taki moment akurat na drugie. Chciałam dwójkę dzieci i liczyłam że uda się do 30, po 30 nie zdecydowałabym się już na drugie. Na pierwsze na pewno tak .
Ale nie ma co ulegać presji otoczenia, i decydować się bo trzeba, albo dlatego że ktoś Ci mówi że najlepiej do 30 . Trzeba być po prostu na to gotowym

Bardzo fajnie jest mieć do 30 dwójkę dzieci Pewnie bym chciała podobnie

Napisane przez Jackie_S

Ja to z kolei na fb wpadłam na grupę,gdzie 16-latki pisały pisały o planowanych ciążach Dla mnie to jest niepojęte...

Tragedia

Napisane przez edyta508

Myślę że głupio im się przyznać że jest to wpadka. Znam 2 dziewczyny, które urodziły mając po około 20 lat, może nawet mniej, dokładnie nie powiem, mieszkając jeszcze z rodzicami, bez umowy o pracę itp to jak to mogło być dziecko planowane? Oczywiście teraz tylko taka wersję się słyszy ☺

Możliwe, chociaż znam i takie które planowały niestety. Ale dla mnie to przykre jak dla nastolatki jedyną ambicją jest zrobienie sobie dziecka.

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Ja chciałabym mieć dziecko, ale dopiero kiedy będziemy mieć z Tżtem pewne źródła zarobku. Nie wyobrażam sobie mieć dziecka kiedy żadne z nas nie ma pracy, kiedy rodzice by nas mieli utrzymywać. Dla mnie to by była życiowa porażka.

[PaulinciaKWC]

[1=d53db55d5c43372a6959256 a3eb4d32370068980_60a5987 1e0e92;80855031]Ja chciałabym mieć dziecko, ale dopiero kiedy będziemy mieć z Tżtem pewne źródła zarobku. Nie wyobrażam sobie mieć dziecka kiedy żadne z nas nie ma pracy, kiedy rodzice by nas mieli utrzymywać. Dla mnie to by była życiowa porażka. [/QUOTE]

Ja sobie tego w ogole "technicznie" nie wyobrazam. Nie mam bogatych rodzicow i nie bardzo wiem jak mieliby nas wszystkich utrzymac pewnie by sie jakims cudem udalo, ale na pewno byloby niewesolo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maartini92]

Napisane przez PaulinciaKWC

Ja sobie tego w ogole "technicznie" nie wyobrazam. Nie mam bogatych rodzicow i nie bardzo wiem jak mieliby nas wszystkich utrzymac pewnie by sie jakims cudem udalo, ale na pewno byloby niewesolo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze mówicie, na dzieci to trzeba jednak mieć pieniądze, a nie liczyć, że jakoś to będzie i ktoś utrzyma, pomoże. Wiadomo, że jak już się zdarzy to ludzie jakoś sobie dają radę, ale nie chciałabym, by moje dzieci miały "jakoś" żyć...

[Kruk Czarny]

Napisane przez flexi_88

UF. Dziewczyny wiem, że części z Was to może nie interesuje, ale chcę się podzielić wiadomością. Jestem w ciąży Nadal nie mogę uwierzyć, bo odłożyliśmy narazie temat i nie mieliśmy parcia, ale same wiecie jakie było moje noworoczne życzenie. Nie sądziłam, że tak szybko się spełni Mam trochę obaw, bo zawsze (mniej więcej od kilku dobrych miesięcy) wyobrażałam sobie jak to będzie jak się dowiem, i jest. Trochę boje się cieszyć, dziś robiłam krew, wynik trochę niski, albo ja już schizuje, ale fakt faktem pozytywny
Tak mi życzyłyście w Sylwestra i proszę

Gratulacje! Cudowna wiadomość

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[flexi_88]

Napisane przez Kruk Czarny

Gratulacje! Cudowna wiadomość

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madziaa2809]

Ja to się teraz z tz nabijam jak coś mówi o ślubie to ja ale jaki ślub już nawet na to przestaje czuć parcie. Chyba mi się zmieniło myślenie. Tzn ślub chce, ale bez wesela i akurat tutaj tz się ze mną zgadza i jak dla mnie to może być już nawet cywilny i to tz też odpowiada. Tylko jest inny problem... Oboje nie zarabiamy szalowo, gdybym ja straciła pracę to raczej by była bieda, więc nie mamy gdzie mieszkać. Można u tz z jego ojcem, ale eeeee... bronię się przed tym rękami i nogami.

[PaulinciaKWC]

Madzia troche oszczednosci na spokojną glowe w trakcie szukania nowej pracy. Znalazlabys nastepną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Bosz bieglam na autobus i nawet dobieglam. Jeszcze daje rade

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Jakas mila dziewczyna mi drzwi otworzyla zebym zyskala troche czasu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sabinkasob]

Napisane przez maartini92

Dobrze mówicie, na dzieci to trzeba jednak mieć pieniądze, a nie liczyć, że jakoś to będzie i ktoś utrzyma, pomoże. Wiadomo, że jak już się zdarzy to ludzie jakoś sobie dają radę, ale nie chciałabym, by moje dzieci miały "jakoś" żyć...

Oj tak trzeba się liczyć z tym że dzieci to duże wydatki i to na każdym etapie. Np. mój przedszkolak co tydzień wydziera w przedszkolu jakieś dwie pary spodni i ze trzy pary skarpetek może nie brzmi źle, ale wychodzi że w ciągu miesiąca wymieniam mu całą półkę ze spodniami i całą szufladę skarpetek

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Mój mężu udał się rano w interesach do stolicy. Zapakowałam mu w torebkę puste opakowania po kosmetykach MAC i kazałam podjechać do ich sklepu, co by mi wymienił na darmową szminkę dzwonił że było ciężko ale dał radę i wiezie mi nową szmineczkę dzielny ten mój chłopina