Misz Masz, czyli wszystkie o wszystkim częsc IV

[justyla122]

Napisane przez klaudens

Moj tata jest elektronikiem i elektrykiem

a ja bede miała jajeczko sadzone, kartofelki młode z koperkiem i kalafiorek , za ktorym nie za bardzo przepadam

a ja miałam rosół, ledwo go zjadłam. Tż właśnie zaocznie chodzi, więc może normalnie pracować i to jest fajne

[klaudens]

Ja tam sie ciesze, że moj tzcior teraz ma prace na miesiac, wiem ze mu jest b.ciezko bo pracuje na dworzu i fizycznie a tego nigdy nie robił, ale w drugiej połowie wakacje bedziemy mogli poszaleć i teraz mam troche czasu dla siebie ranoo

[justyla122]

Napisane przez klaudens

Ja tam sie ciesze, że moj tzcior teraz ma prace na miesiac, wiem ze mu jest b.ciezko bo pracuje na dworzu i fizycznie a tego nigdy nie robił, ale w drugiej połowie wakacje bedziemy mogli poszaleć i teraz mam troche czasu dla siebie ranoo

mój Tż teraz też ma ciężką pracę teraz bo na wakacje pracuje na budowie, aby trochę więcej zarobić, a potem chcę znaleźć już stałą pracę. Zawsze wyjeżdżał na miesiąc za granicę do pracy, ale teraz nie chcę mnie już tu samej zostawiać

[Insomnia89]

Mój TZ już ponad rok pracuje w jednej firmie. Niestety, jest to praca fizyczna. 8 h musi stać jak wrócimy z wakacji ma się rozejrzeć za czymś innym

[taka ja]

no insomia niech się rozejrzy bo żal takiego młodego chłopaka do jakiejś cięzkiej roboty...

[klaudens]

Moj tż aktualnie pracuje na kolei w firmie prywatnej , tata mu załatwił , robi jakieś panele, ogólnie wszystko kopie , tnie drewno ,szlifuje sama niewiem do konca co robi. Dzisiaj jest 4 dzien a karka ma zjarany strasznie, jako kochana dziewczyna rozkazałam mu w chuscie chodzic na szyi . I raz robi 8h raz 9h , jak na 17latka, rocznikowo 18tolatka to cięzką prace ma.

[Insomnia89]

Napisane przez taka ja

no insomia niech się rozejrzy bo żal takiego młodego chłopaka do jakiejś cięzkiej roboty...

Ja to go namawiam, zeby zaczął pracować w zawodzie. Teraz coraz mniej fachowców, więc jako elektryk z doświadczeniem za kilka lat mógłby mieć dobrze, tym bardziej ze robi jeszcze sobie BHPowca

Napisane przez klaudens

Moj tż aktualnie pracuje na kolei w firmie prywatnej , tata mu załatwił , robi jakieś panele, ogólnie wszystko kopie , tnie drewno ,szlifuje sama niewiem do konca co robi. Dzisiaj jest 4 dzien a karka ma zjarany strasznie, jako kochana dziewczyna rozkazałam mu w chuscie chodzic na szyi . I raz robi 8h raz 9h , jak na 17latka, rocznikowo 18tolatka to cięzką prace ma.

Oj, wspólczuje tak na dworzu. Mój na szczescie robi na hali Za to Eksior dorabiał kiedyś na budowach itd., więc plecy miał CZARNE.

Zaraz zruce fotki z wczoraj, zobaczycie jak u mnei jest ładnie

[taka ja]

dawaj fotki ewelinko na stałe nie ma sie co męczyc bo tak jak tż klaudensika robi tylko miesiac to spoko przemeczy sie ale na dłuzsza mete to bez sensu niech pracuje w swojm zawodzie bo ma dobry fach w ręce...

[Karolcia2401]

a mój tż nic nie robi... siedzi w domu całymi dniami i się nudzi... marudzi ciągle że chciałby popracować, ale nie szuka... a mnie to bardzo denerwuje... bo ja pomagam rodzicom w firmie, co nie jest łatwe, pracuje dodatkowo przy wykładaniu towaru w supermarkecie 3 godziny dziennie, czasem jakieś dodatkowe rzeczy... dzisiaj właśnie rano wykładanie, później musiałam posprzątać w domu i zrobić obiad, a teraz ojciec zaraz przyjeżdża i jadę... wracam wieczorem - ok. 22 i jutro znów tam... i bardzo mnie wkurza to że on nic nie robi, ciągle pisze o mnie smsy jakbym ja też miała czas na wszystko tak jak on...

[Insomnia89]

Napisane przez taka ja

dawaj fotki ewelinko na stałe nie ma sie co męczyc bo tak jak tż klaudensika robi tylko miesiac to spoko przemeczy sie ale na dłuzsza mete to bez sensu niech pracuje w swojm zawodzie bo ma dobry fach w ręce...

W aktualnej opracy trzymają go w miarę warunki. Ma nawet spoko pensję, jakieś premie czasem wpadną, wolne soboty i niedziele, wszzystkie święta. Nie w kazdej pracy tak jest...

Fotki zaraz będą

Napisane przez Karolcia2401

a mój tż nic nie robi... siedzi w domu całymi dniami i się nudzi... marudzi ciągle że chciałby popracować, ale nie szuka... a mnie to bardzo denerwuje... bo ja pomagam rodzicom w firmie, co nie jest łatwe, pracuje dodatkowo przy wykładaniu towaru w supermarkecie 3 godziny dziennie, czasem jakieś dodatkowe rzeczy... dzisiaj właśnie rano wykładanie, później musiałam posprzątać w domu i zrobić obiad, a teraz ojciec zaraz przyjeżdża i jadę... wracam wieczorem - ok. 22 i jutro znów tam... i bardzo mnie wkurza to że on nic nie robi, ciągle pisze o mnie smsy jakbym ja też miała czas na wszystko tak jak on...

Nie może się pewnie przywyczaić, ze Ty zajęta jesteś. Ja przez jakiś czas nei mogłam też i się wkurzałam na TŻa, że mi nei odpisuje. Poza tym, ja nie rozumiem jak to jest w pracy, bo nie pracowałam ale staram sie być wyrozumiała i nie wklirzać się jak on chce lezec tylko przed Tv, bo jest zmęczony

[klaudens]

Moj na szczescie tż woli sie dusic w koszulce, zeby tylko ręce mu sie "paliły" a kark dba . Dzis mowil ze woli nawet w bluzie pracować. Jak byłam na Lednicy to też siedziałam pod parasolem i w bluzie, bo tak mnie wszystko od słońca piekło .
Juz sie dzis cieszyłam , że tz nie bedzie popalony bo rano słonca nie było, ale juz od 12 sie pojawilo .

Czekam Insomnia na fotki

[Karolcia2401]

ale ja tak robiłam w poprzednie wakacje, te wakacje od początku... przy wykładaniu pracowałam cały rok szkolny... a on nic, szlak mnie trafia normalnie...

ale myślę, że to zależy dużo od rodziców, moi mają firmę, mama dodatkowo pracuje gdzie indziej, naprawdę nie mają ani chwili wolnej, w soboty pracują do 24... tż rodzice oboje pracują na uczelni, od 8 do 16 i koniec ich obowiązków...
denerwuje mnie strasznie jego podejście głównie dlatego, że on często marudzi, że ja mam kasę swoją zawsze, że moi rodzice mają więcej kasy niż jego, albo że czegoś tam nie zrobimy, bo jego rodziców na to nie stać... a może gdyby on się za coś wziął byłoby łatwiej? naprawdę czasem mam mu ochotę to wszystko powiedzieć... i już nigdy go nie zobaczyć...

ciężko mi się tyle pracuje naprawdę, ale chce mieć coś swojego, coś odłożyć może... a on mi swoim zachowaniem tylko utrudnia...

dzisiaj mija nam 2 lata i 8 miesięcy... jutro moje imieniny... a my się nie widzimy...

[klaudens]

U mnie było podobnie Karolcia, tylko że ja mam rodzinę za granicą , która na wakacje stara sie zarzucić pieniadzem . A tż nic nie robił , nic nie mozna było robic , bo jego rodzice są skąpi i nie chca dac mu kasy. I albo rezygnowalismy albo na poł sie składalismy , albo ja stawiałam , dlatego ciesze się , ze tz sporo zarobi i będzie niezalezny

Btw ile za miesiac Insomnia zarabia Twoj tż ? Pytam z czystej ciekawości Moj tż ma jakies 8zł na godzinę i po prostu niewiem czy to dobrze czy nie. Jako hostessa dostawałam 7zł na h i byłam szczesliwa

[Karolcia2401]

pisze mi teraz czy sie widzimy dzisiaj... a mówiłam wczoraj, zanim poprosiłam o "separację" że nie, bo muszę pracować... :/ nie wiem czy mu odpisać... :/

[88Ekaterina88]

Karolcia na pocieszenie i poprawe humorku zrobiłam coś for ju Zobacz na mój wątek karteluchowy


A ja założyłam papiery do szkoły i mnie przyjeli I jestem juz oficjalną studentką : WSZ :EDUKACJA"

[Insomnia89]

Napisane przez klaudens

U mnie było podobnie Karolcia, tylko że ja mam rodzinę za granicą , która na wakacje stara sie zarzucić pieniadzem . A tż nic nie robił , nic nie mozna było robic , bo jego rodzice są skąpi i nie chca dac mu kasy. I albo rezygnowalismy albo na poł sie składalismy , albo ja stawiałam , dlatego ciesze się , ze tz sporo zarobi i będzie niezalezny

Btw ile za miesiac Insomnia zarabia Twoj tż ? Pytam z czystej ciekawości Moj tż ma jakies 8zł na godzinę i po prostu niewiem czy to dobrze czy nie. Jako hostessa dostawałam 7zł na h i byłam szczesliwa

ja nei pracuję tylko czasem pomagam babci i dostaję od niej kasę. Rodzice na ogół mi nie żałuję. Zazwyczaj zawsze mam przy sobei pieniądze. Ale to TŻ płaci, bo uwaza ze jako facet jest do tego zobowiązany i to on pracuje.

Ile ma na godzinę dokładnie to nie wiem, wypłaty ma 2 tyś chyba. Nigdy się dokąłdnie nie pytałam, ale tak wynika z jego rozmów jesli zgodzi się isc na nocki, ma więcej. Dodakowo zawsze premie dostaje

Napisane przez Karolcia2401

pisze mi teraz czy sie widzimy dzisiaj... a mówiłam wczoraj, zanim poprosiłam o "separację" że nie, bo muszę pracować... :/ nie wiem czy mu odpisać... :/

Odpisz, złością jeszcze nikt nie wygrał

[justyla122]

Napisane przez klaudens

U mnie było podobnie Karolcia, tylko że ja mam rodzinę za granicą , która na wakacje stara sie zarzucić pieniadzem . A tż nic nie robił , nic nie mozna było robic , bo jego rodzice są skąpi i nie chca dac mu kasy. I albo rezygnowalismy albo na poł sie składalismy , albo ja stawiałam , dlatego ciesze się , ze tz sporo zarobi i będzie niezalezny

Btw ile za miesiac Insomnia zarabia Twoj tż ? Pytam z czystej ciekawości Moj tż ma jakies 8zł na godzinę i po prostu niewiem czy to dobrze czy nie. Jako hostessa dostawałam 7zł na h i byłam szczesliwa

mój ma 10 zł na godzinę i około 500zł tygodniowo bo co tydzień dostaję wypłatę

Napisane przez 88Ekaterina88

Karolcia na pocieszenie i poprawe humorku zrobiłam coś for ju Zobacz na mój wątek karteluchowy


A ja założyłam papiery do szkoły i mnie przyjeli I jestem juz oficjalną studentką : WSZ :EDUKACJA"

ooo gratulujefajn ie masz

[Karolcia2401]

odpisałam że nie, a on "szkoda" :/

katerin,

zmykam do pracy myszki

[88Ekaterina88]

Justyna- jak sie będzie płacic 340 PLNów co miesiąc to raczej formalność, że Cię przyjmują

[gosiaczek6]

wyrwałam sie na chwile przekazac pozdro od sioko

katerin gratuluje

[klaudens]

Dziekuje pozdro od Sioko
Insomnia- fotki ładnie w takim razie zarabia
Katerinko - brawo i gratuluję

A ja lecę do tzta będę wieczorem

[88Ekaterina88]

Dziękuję

[justyla122]

Napisane przez 88Ekaterina88

Justyna- jak sie będzie płacic 340 PLNów co miesiąc to raczej formalność, że Cię przyjmują

w sumie tak, ale już nie masz nerwów i wiesz, że od pażdziernika będziesz studentką

[Insomnia89]

O Klaudens uciekła, a ja akurat zrzuciłam fotki.

Oto uroki moich terenów kwiatek to z mojego podwórka

[justyla122]

Napisane przez 88Ekaterina88

Justyna- jak sie będzie płacic 340 PLNów co miesiąc to raczej formalność, że Cię przyjmują

Napisane przez Insomnia89

O Klaudens uciekła, a ja akurat zrzuciłam fotki.

Oto uroki moich terenów kwiatek to z mojego podwórka

łądnie na zdjęciu wyszłaś a krajobraz cudowny jak ja uwielbiam lato i wiosnę jak wszystko takie zielone. Pięknie tam masz naprawdę już sobie wyobraziłam siebie i Tż ta na kocyku przytulonych a wokół tak pięknie

[gosiaczek6]

ślicznie Insomnia

[klaudens]

Fotki piękne, ale dokladnie przyjrze sie wieczorem, bo musze lecieć na autobus

[Insomnia89]

Napisane przez justyla122

łądnie na zdjęciu wyszłaś a krajobraz cudowny jak ja uwielbiam lato i wiosnę jak wszystko takie zielone. Pięknie tam masz naprawdę już sobie wyobraziłam siebie i Tż ta na kocyku przytulonych a wokół tak pięknie

A dziękuję
Mam więcej fotek, ale w stroju to nie będę się pokazywała, bo figury super to nie mam

Na żywo jest jeszcze piękniej, a przy zejściu z polany do wody, w tych trawach, pełno jest ważek. Mam jedną na fotce, ale jak zmniejsze fotę, to nei będzie widać

My tez się wylegiwaliśmy na kocyku. Lezymy, TŻ mnie całuje po biuście, a tu jakiś koleś koło nas idzie i się śmieje z nas ogólnei czułosci mało było, bo miałam ze soba brata i siostre cioteczna, bo tam woda do kolan, więc zrobiłam im dzien dziecka

A dzięki Gosiaczku TŻ chciał jechac tam pod namiot tylko we DWOJE.. ale ja nie chce;/

Chyba u nas jest ładnie, bo bardzo dużo Warszawiaków przyjezdza na domki

[mart989]

jesli chodzi o wyksztalcenie to TZ jest po technikum a ja po ogolniaku i nie bylo nigdy ze on jest gorszy.. bo to on ma lepsze wyniki ode m,nie.. niestety ja jestem zbyt nerwowa i po kolejnej awanturze w domu coraz miej sie moglam skupic, mialam dosc wszystkiego i sie nie chcialo mi uczyc ani nic.. a jak nawet wykulam sie to szlam do szkoly i sie denerwowalam a jak sie denerwuje to mam pustke w glowie i tyle i dlatego tak zawalilam mature a jesli chodzi o zarobki to R. zarabial duzo bo 2,5 tys ale ze rozwalil auto i nie ma drugiegi to musial zrezygnowac i teraz nibyy ciezko pracuje ale polowe dna sie obijaja... jezdzi rozwalajacym sie autm w robocie bo pracuje jako kierowca i np dzis rozwalilo sie na srodku drogi:/

[justyla122]

Napisane przez mart989

jesli chodzi o wyksztalcenie to TZ jest po technikum a ja po ogolniaku i nie bylo nigdy ze on jest gorszy.. bo to on ma lepsze wyniki ode m,nie.. niestety ja jestem zbyt nerwowa i po kolejnej awanturze w domu coraz miej sie moglam skupic, mialam dosc wszystkiego i sie nie chcialo mi uczyc ani nic.. a jak nawet wykulam sie to szlam do szkoly i sie denerwowalam a jak sie denerwuje to mam pustke w glowie i tyle i dlatego tak zawalilam mature a jesli chodzi o zarobki to R. zarabial duzo bo 2,5 tys ale ze rozwalil auto i nie ma drugiegi to musial zrezygnowac i teraz nibyy ciezko pracuje ale polowe dna sie obijaja... jezdzi rozwalajacym sie autm w robocie bo pracuje jako kierowca i np dzis rozwalilo sie na srodku drogi:/

ja też skończyłam technikum, a dostałam się do ogólniaka normalnie i oprócz przedmiotów ogólnych miałam jeszcze dodatkowych 10 ekonomicznych, więc łatwo w technikum nie jest.
To szkoda, że w pracy ma takie auto bo z takim trzeba się namęczyć żeby gdzieś dojechać.

edit: ja się żegnam z Wami na razie do wieczora. idę oglądać modę na sukcesa potem Tż przychodzi i idziemy mi po sukienkę a potem z mamą jeszcze po kosmetyki do wyjazdu muszę iść
buziaki Kochane