-30 to nasz cel - czasem więcej, czasem mniej! Odliczamy do lata! cz. IV

[Joanna XL]

Dorota8500 - no tak jestem żywym dowodem na to że odchudzanie trzeba doprowadzić do końca i bardzo pilnować... Obym tym razem była mądrzejsza



Moje dzisiejsze menu:

Sn jaglanka jagodowo- figowa z kiwi

Ob zupa dyniowa( z ziemniakami i mlekiem kokosowym), bułka pełnoziarnistą

Podwieczorek smoothie mango-banan - pomarańcza, 20g mieszanki orzeczy- suszone owoce( w drodze)

K łosoś z piekarnika, pomidorki z awokado na ostro



Do tego godzina z Mel b jak odetchnę po kolacji- niestety pierwszy trening w tym tygodniu dopiero.



Dopiero jak napisałam dotarło że mi uciekło drugie śniadanie

[nestle301]

Hej ho!

Melduję całe 30 minut i 6,8 km za sobą. Ło matko, jak ciężko jest wrócić. ...

Dotka przyznam, że nigdy nie jadłam ciecierzycy

O Dorotka! Super że już możesz ćwiczyć

Zrobiłam te 10000, no dobra, brakuje mi jeszcze 123 ale raczej dam radę

Zjadłam michę sałatki z grilowaną, bardzo ostrą piersią, brokułem, fetą i innymi zielonymi warzywami. Polałam to j. naturalnym i posypałam mixem pestek i słonecznika z biedronki ( zakochałam się w tym czymś). Jestem najedzona i ani myślę o pieczywie.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Ja juz sie nie moge doczekac, bo jestesmy z TZ umowieni w walentynki na randke dla mnie swieto lasu bo po pierwsze od dluzszego czasu nie mielismy czasu nigdzie razem wyjsc przez jego prace, a po drugie zjem cos dobrego. Juz mysle, jak to zorganizowac. Zjesc tylko sniadanie, jezdzic duzo na rowerze i potem sie najesc?

[Joanna XL]

Skończyłam ćwiczyć.... A już myślałam że się nie zbiore



Ukradnę sobie pomysł na taką sałatkę... Z doświadczenia wiem że nie służy mi pieczywo na kolację( ani ogólnie węglowodany typu makaron/ryż/mąka)- ideal to warzywa + białko+ tłuszcz ( rozsądnie i zdrowy)... Tyle że na sałatę patrzeć nie mogę



Orih ja bym zjadła ( i pewnie zjem) normalnie... Potraktowała to jako podkręcenie metabolizmu. O ile na codzienne się trzymasz to raz nie zaszkodzi. Ale w ciągu dnia jadlabym normalnie- jak pójdziesz przeglodzona to zjesz pewnie więcej.



Jutro basen-moze

[nestle301]

wow!!! randka zazdroszczę albo w sumie nie zazdroszczę bo jak ostatnio (ponad dwa lata temu haha) byliśmy z Tz po raz pierwszy (!!!) na rocznicowej randce (bez dzieci, bo zawsze wszędzie razem jeździmy) z nocowaniem w górach, to wróciliśmy w powiększonym składzie Potem się okazało, że Junior jest jednak troszkę starszy, ale takie randewu mi się jednoznacznie kojarzy Wiem, stara jestem a ino mi seks w głowie

Ja na Twoim miejscu pozwoliłabym sobie na coś pysznego, niekoniecznie fitowego

Za tydzień ten TŁUSTY, okropny, wstrętny dzień! Już się nie mogę doczekać niby w każdy inny kolejny czwartek, a nawet poniedziałek i sobotę mogę zakupić pączusia, ale....no.... ciężko będzie Najwyżej Tz nie dostanie drożdżówki do pracy, bo będą ogromne kolejki

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez Joanna XL

Skończyłam ćwiczyć.... A już myślałam że się nie zbiore



Ukradnę sobie pomysł na taką sałatkę... Z doświadczenia wiem że nie służy mi pieczywo na kolację( ani ogólnie węglowodany typu makaron/ryż/mąka)- ideal to warzywa + białko+ tłuszcz ( rozsądnie i zdrowy)... Tyle że na sałatę patrzeć nie mogę

Mam identycznie!!! Zarówno z węglowodanami jak i sałatą

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Nestle to slodkie, o czym mowisz . Mam nadzieje, ze u nas sie to tak nie skonczy!!!
Wlasnie to jest jedna z rzeczy, ktorych sie boje - ze moglabym teraz zajsc w ciaze. Bo ciaza przy BMI 35 + moja sklonnosc do tycia... w ciazy pewnie przytyje kolejne 30 kilo i nie bede w stanie poruszac sie z dzieckiem na rekach. Takze schudnac musze juz chociazby dlatego, ze teoretycznie za kilka lat moglaby ta ciaza nastapic.

Dotka, tak sie zastanawialam nad tym, co mowilas... czy myslisz, ze dieta typowa dla IO jest odpowiednia dla kazdego, tzn. moze nie kazdemu pomoze, ale czy nie zaszkodzi? Bo zastanawialam sie, czy nie byloby warto przejac kilka elementow, o ktorych sie w tej diecie mowi, nawet jesli ja jeszcze nie wiem, co mi jest. Tylko ze w internecie juz znalazlam mase roznych informacji typu: weglowodany tylko raz dziennie... no chyba nie do konca, bo ty jesz kilka razy dziennie?
Czy moglabys tak w 4-5 punktach podsumowac najwazniejsze zasady, do ktorych sie stosujesz? Moze cos z tego faktycznie bym zastosowala, tak w ciemno...

[nestle301]

Dzień dobry

Dziewczyny przypominam o piątkowym ważeniu!

U mnie 70,1.

Na początku stycznia miałam nadzieję, że w lutym już dawno będę miała 6 z przodu. Ale jak się człowiek opierdziela, to takie są później efekty. W sumie 2 razy w tym miesiącu miałam okres, podwójne zbieranie wody, więc nie ma tego złego

Miłego dnia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[odrey123]

Dzień dobry!
No,udało mi się wczoraj zrobić 10 000 Rowerek zaliczony wzoraj i dziś
Miłego dnia

[nestle301]

Odrey a gdzie waga?😉

wrzuciłam fotki do klubu babeczki😜

[odrey123]

W łazience

---------- Dopisano o 06:25 ---------- Poprzedni post napisano o 06:24 ----------

Padły mi bakterie w wadze. Tż mi jutro wymieni

---------- Dopisano o 06:26 ---------- Poprzedni post napisano o 06:25 ----------

Ja też proszę do klubu

[nestle301]

Siostro Kilkanaście minut temu wysłałam prośbę do Dorotki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[odrey123]

Super Ja się pomału przygotowuję do marszu

[narii]

Dzień dobry
Melduje 67.9 do tabelki a ze gdzieś utknęłam to podaje jeszcze raZZ wzrost 155 i wagę początkowa 70.3

Kurczę macie racje zaraz ten okrutny czwartek a za 2 miesiące święta pewnikiem zleci straaaasznie szybkimi 8 pełnych tygodni jakby tak chudnąc choć 0,5 kg tygodniowo to mamy aż 4 mniej a 4 mniej to już w każdym ulubionym ciuszki będziemy
Dużo fajniej wyglądać

Niech moc będzie z wami

[nestle301]

Narii brawo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dorota8500]

Odrey wysłane
Czekam na dzisiejsze wagi. Tabelka będzie wieczorem bo mam dzis popołudniówke. Jak malo osob poda to poczekamy do jutra

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[odrey123]

Dorotka dziękuję
Żyję 8987 kroków 537 kcal 6,4 dkg tłuszczu i 1,16 min

[dorota8500]

Wow pięknie. Ja od jutra zaczynam działać. do klubu tez jutro zagladne na spokojnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[imouna]

Hej dziewczyny,

Jestem nowa na forum i chcialabym sie dolaczyc.

Swoja diete zaczelam 10.01 z waga 79 kg/161 cm. Dzis waga pokazala 75.6.

Jestem zadowolona z tego spadku tym bardziej,ze moja obecna opona na brzuchu powoli staje sie mieksza i uda mi schudly !! Jednak mam wrazenie, ze stosuje ta diete od dupy strony moja praca jest fizyczna (na 50%) z dojazdami (nigdyy autem), wiec robie te 8000-10000 krokow dziennie+ dodatkowe na wyjsciach z corka. Jednak ograniczylam moje kalorie do minimum! Rzadko przekraczam 1000, najczesciej jest to 700-900. Nie jestem zbytnio zmeczona,ani glodna. Nie zjadlam zadnej "slodyczy" od 10.01, do kawy stosuje slodzik. Pieczywo czarne, wedliny chude, tluszczu uzywam tylko do kanapek do pracy i to 1/3 lyzeczki, kilosy jablek i salaty.



Te kalorie mnie martwia. Nie moge w siebie wmuszac jedzenia,bo w podswiadomosci jestem na diecie i zmotywowana jak NIGDY! Wiec nie jestem glodna i nie kusza mnie jakies "dawne " potrawy.

[Dotka90]

Orih, nie ma sensu się głodzić cały dzień, żeby potem się objeść, bo tym bardziej organizm to potem odłoży
Zjedz normalnie posiłki, może po prostu troszkę mniejsze niż zawsze i tyle. Pojeździsz na rowerze i nawet jak będzie nadwyżka, to 1-2 dni i zniknie

Jeśli chodzi o dietę dla IO to TAK, jest to dieta dla każdego, zdecydowanie
Każdemu służy jedzenie z niskim indeksem glikemicznym, a o to chodzi w IO.

Najważniejsze:

1. Produkty z niskim indeksem glikemicznym - tutaj polecam przejrzeć tabele z indeksem i wyrzucić to, co ma wysoki, w tabeli na czerwono powinno być. Przede wszystkim trzeba wywalić białą mąkę i pseudopełnoziarnistą (np. żytnia typ 720 się nie nadaje, mimo że wydaje nam się super zdrowo, bo jemy ŻYTNI chleb). Mąka TYLKO typ 1850 i wyżej. Polecam orkiszową.
Makaron pełnoziarnisty (tylko spaghetti może być biały, ale musi być durum). Nie jemy m.in. ziemniaków, mąki ziemniaczanej, kaszy jaglanej, budyniu, kisielu, kukurydzy (rzadko), gotowanych buraków, dojrzałych bananów, a niedojrzałe rzadko itp.

2. Jeśli już jemy coś z wyższym indeksem (np. kukurydza), to w towarzystwie fury warzyw i w ilości rozsądnej (nie pół puszki, a 1-2 łyżki)

3. Czytać składy, nie kupować produktów z cukrem i ukrytym cukrem (glukoza, maltodekstryna i różne inne nazwy) - czasem to wymaga czasu / obeznania, ale spokojnie można kupić wędlinę bez cukru itp.

4. Nie jem owoców rano. Jak jem, to w towarzystwie białka i tłuszczu

5. Węgle wybierać mądrze - odpada białe i 'niby pełnoziarniste' pieczywo. Z kupnego pieczywa może być np. 7 ziaren z Biedronki. Mnie się przejadł dlatego muszę upiec swój chleb. Bardzo trudno dostać dobre pieczywo. Węgli jeść min. 150g dziennie, to jest MINIMUM. Ile razy dziennie? Przetestować na sobie. Na pewno nie da się jeść węgli raz dziennie, bo musiałabyś zjeść 150g węgli na raz, a to za dużo na porcję.

6. Niektórym służą białkowo-tłuszczowe śniadania bez pieczywa. Jeśli dasz radę tak jeść, to polecam, bo super efekty to daje, można poczytać w necie. Ja długo tak jadłam, ale teraz jak wspominałam, w ogóle mam problem ze zjedzeniem czegokolwiek rano, dlatego jem pieczywo. Mam nadzieję, że w lecie wrócę do śniadań b-t.

7. Nie jemy gotowych dań, sosów, gotowców, słodyczy, fast foodów, przetworzonego żarcia itp. Również w związku z tym rzadko jadam na mieście, a jeśli już, to wybieram z menu to, co mogę zjeść (Np. grillowany filet z kurczaka, warzywa, kasza gryczana).


Co do randki to my idziemy 18.02 do Teatru TŻ kupił bilety już w grudniu i stwierdził, że pójdziemy 'w ramach walentynek' bo my w sumie ich nie obchodzimy nigdy

U mnie waga 79,8. Także no, nie ma źle, ale powinnam ważyć dziś 79,1 żeby zaliczyć moje założenie o -2kg/mc. No ale umówmy się, ten miesiąc nie był idealny jedzeniowo, więc mogę mieć pretensje wyłącznie do siebie.

Jedzonko dziś:

1. 1/2 bułki z twarożkiem i papryką; 1/2 kawy (bo pół wylałam, haha )
2. bułka z serem, szynką, papryką i ogórkiem kiszonym
3. Jabłko, gruszka, jogurt naturalny z płatkami owsianymi i chia
4. pulpeciki wołowe w sosie pomidorowym z pieczarkami, makaron pełnoziarnisty i surówka z białej kapusty i marchewki; kawa

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Napisane przez imouna

Hej dziewczyny,

Jestem nowa na forum i chcialabym sie dolaczyc.

Swoja diete zaczelam 10.01 z waga 79 kg/161 cm. Dzis waga pokazala 75.6.

Jestem zadowolona z tego spadku tym bardziej,ze moja obecna opona na brzuchu powoli staje sie mieksza i uda mi schudly !! Jednak mam wrazenie, ze stosuje ta diete od dupy strony moja praca jest fizyczna (na 50%) z dojazdami (nigdyy autem), wiec robie te 8000-10000 krokow dziennie+ dodatkowe na wyjsciach z corka. Jednak ograniczylam moje kalorie do minimum! Rzadko przekraczam 1000, najczesciej jest to 700-900. Nie jestem zbytnio zmeczona,ani glodna. Nie zjadlam zadnej "slodyczy" od 10.01, do kawy stosuje slodzik. Pieczywo czarne, wedliny chude, tluszczu uzywam tylko do kanapek do pracy i to 1/3 lyzeczki, kilosy jablek i salaty.

Na tym forum nie popieramy głodówek. Nie chodzi o wmuszanie w siebie jedzenia, po prostu trzeba porządnie układać jadłospis. Głodówki zawsze kończą się jojo, a w ekstremalnych sytuacjach anoreksją, bulimią. No i zawsze wyniszczeniem organizmu.
Także zdecydowanie ogarnij swoją dietę porzadnie.

[nestle301]

Napisane przez Dotka90

Orih, nie ma sensu się głodzić cały dzień, żeby potem się objeść, bo tym bardziej organizm to potem odłoży
Zjedz normalnie posiłki, może po prostu troszkę mniejsze niż zawsze i tyle. Pojeździsz na rowerze i nawet jak będzie nadwyżka, to 1-2 dni i zniknie

Jeśli chodzi o dietę dla IO to TAK, jest to dieta dla każdego, zdecydowanie
Każdemu służy jedzenie z niskim indeksem glikemicznym, a o to chodzi w IO.

Najważniejsze:

1. Produkty z niskim indeksem glikemicznym - tutaj polecam przejrzeć tabele z indeksem i wyrzucić to, co ma wysoki, w tabeli na czerwono powinno być. Przede wszystkim trzeba wywalić białą mąkę i pseudopełnoziarnistą (np. żytnia typ 720 się nie nadaje, mimo że wydaje nam się super zdrowo, bo jemy ŻYTNI chleb). Mąka TYLKO typ 1850 i wyżej. Polecam orkiszową.
Makaron pełnoziarnisty (tylko spaghetti może być biały, ale musi być durum). Nie jemy m.in. ziemniaków, mąki ziemniaczanej, kaszy jaglanej, budyniu, kisielu, kukurydzy (rzadko), gotowanych buraków, dojrzałych bananów, a niedojrzałe rzadko itp.

2. Jeśli już jemy coś z wyższym indeksem (np. kukurydza), to w towarzystwie fury warzyw i w ilości rozsądnej (nie pół puszki, a 1-2 łyżki)

3. Czytać składy, nie kupować produktów z cukrem i ukrytym cukrem (glukoza, maltodekstryna i różne inne nazwy) - czasem to wymaga czasu / obeznania, ale spokojnie można kupić wędlinę bez cukru itp.

4. Nie jem owoców rano. Jak jem, to w towarzystwie białka i tłuszczu

5. Węgle wybierać mądrze - odpada białe i 'niby pełnoziarniste' pieczywo. Z kupnego pieczywa może być np. 7 ziaren z Biedronki. Mnie się przejadł dlatego muszę upiec swój chleb. Bardzo trudno dostać dobre pieczywo. Węgli jeść min. 150g dziennie, to jest MINIMUM. Ile razy dziennie? Przetestować na sobie. Na pewno nie da się jeść węgli raz dziennie, bo musiałabyś zjeść 150g węgli na raz, a to za dużo na porcję.

6. Niektórym służą białkowo-tłuszczowe śniadania bez pieczywa. Jeśli dasz radę tak jeść, to polecam, bo super efekty to daje, można poczytać w necie. Ja długo tak jadłam, ale teraz jak wspominałam, w ogóle mam problem ze zjedzeniem czegokolwiek rano, dlatego jem pieczywo. Mam nadzieję, że w lecie wrócę do śniadań b-t.

7. Nie jemy gotowych dań, sosów, gotowców, słodyczy, fast foodów, przetworzonego żarcia itp. Również w związku z tym rzadko jadam na mieście, a jeśli już, to wybieram z menu to, co mogę zjeść (Np. grillowany filet z kurczaka, warzywa, kasza gryczana).


Co do randki to my idziemy 18.02 do Teatru TŻ kupił bilety już w grudniu i stwierdził, że pójdziemy 'w ramach walentynek' bo my w sumie ich nie obchodzimy nigdy

U mnie waga 79,8. Także no, nie ma źle, ale powinnam ważyć dziś 79,1 żeby zaliczyć moje założenie o -2kg/mc. No ale umówmy się, ten miesiąc nie był idealny jedzeniowo, więc mogę mieć pretensje wyłącznie do siebie.

Jedzonko dziś:

1. 1/2 bułki z twarożkiem i papryką; 1/2 kawy (bo pół wylałam, haha )
2. bułka z serem, szynką, papryką i ogórkiem kiszonym
3. Jabłko, gruszka, jogurt naturalny z płatkami owsianymi i chia
4. pulpeciki wołowe w sosie pomidorowym z pieczarkami, makaron pełnoziarnisty i surówka z białej kapusty i marchewki; kawa

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------



Na tym forum nie popieramy głodówek. Nie chodzi o wmuszanie w siebie jedzenia, po prostu trzeba porządnie układać jadłospis. Głodówki zawsze kończą się jojo, a w ekstremalnych sytuacjach anoreksją, bulimią. No i zawsze wyniszczeniem organizmu.
Także zdecydowanie ogarnij swoją dietę porzadnie.

O rany Dotka, Ty nasza skarbnico wiedzy fajnie to rozpisałaś!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez imouna

Hej dziewczyny,

Jestem nowa na forum i chcialabym sie dolaczyc.

Swoja diete zaczelam 10.01 z waga 79 kg/161 cm. Dzis waga pokazala 75.6.

Jestem zadowolona z tego spadku tym bardziej,ze moja obecna opona na brzuchu powoli staje sie mieksza i uda mi schudly !! Jednak mam wrazenie, ze stosuje ta diete od dupy strony moja praca jest fizyczna (na 50%) z dojazdami (nigdyy autem), wiec robie te 8000-10000 krokow dziennie+ dodatkowe na wyjsciach z corka. Jednak ograniczylam moje kalorie do minimum! Rzadko przekraczam 1000, najczesciej jest to 700-900. Nie jestem zbytnio zmeczona,ani glodna. Nie zjadlam zadnej "slodyczy" od 10.01, do kawy stosuje slodzik. Pieczywo czarne, wedliny chude, tluszczu uzywam tylko do kanapek do pracy i to 1/3 lyzeczki, kilosy jablek i salaty.



Te kalorie mnie martwia. Nie moge w siebie wmuszac jedzenia,bo w podswiadomosci jestem na diecie i zmotywowana jak NIGDY! Wiec nie jestem glodna i nie kusza mnie jakies "dawne " potrawy.

Hejka, witam cieplutko


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dotka90]

A no i podstawa oczywiście - niczego nie słodzimy i nie używamy cukru (jeśli już to ksylitol, ale wyeliminować max ile się da). Nie jemy słodyczy, a skład każdego produktu czytamy i jesli ma cukier, to nie kupujemy

[Mymlan]

Hej

Witam przy okazji wszystkie nowe osóbki w wątku czytam Was w miarę regularnie, ale tak mi daje w kość to choróbsko, że mam bardzo mało siły na cokolwiek (nawet na udzielanie się w wątku). Także moja waga na dziś -> 80.3 kg, z jednej strony tak blisko już do 7 z przodu, a z drugiej tak daleko (bo pewnie w przyszłym tygodniu będzie wzwyżka, bo teraz mam okrutnie osłabiony organizm)...

Jak tylko wyzdrowieję to też wymyślę sobie jakiś cel sportowy na luty! Ale to jeszcze kilka dni zanim to nastąpi... :/

[zmotywowana86]

dzien dobry.
Mam dzis za duze zamieszanie ( dodatkowe dziecko w domu. Nie, nie mam TZ ma mysli
Dlatego wagę do tabelki podam jutro rano. Przez to wszystko dopiero zjadlam sniadanie ( 2 nalesniki).
Pozdrawiam cieplutko

[odrey123]

No.I próbowałam wkleić zdjęcie na klubie ale za chiny nie umie

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Witajcie, moje drogie w tym coraz bardziej ruchliwym watku bardzo mnie cieszy, ze przybywa tyle nowych twarzy.

Dotka, dziekuje Ci przepieknie za tak obszerne podsumowanie. Nie chce mowic, ze bede sie do tego w 100% stosowac, bo pewnie nie bede, ale zainspiruje sie i postaram wprowadzic w zycie kilka punktow. Bedzie mi ciezko np. wyeliminowac banany, bo one zaleczaja mi zoladek, wiec to dla mnie wazne. Ale np. warte zastanowienia sa sniadania bialkowo-tluszczowe, poczytam o tym. Jeszcze raz pieknie dziekuje .

Dziewczyny, u mnie spadek..... caly 1 kilogram, czyli to, co mi sie w styczniu przytylo. Waga do tabelki 97,5.

[Farisss]

Dzień dobry

cały tydzień mnie nie było, ale jakoś mało czasu na wszystko, jutro mam wolny weekend i przyjeżdża moja nowa wersalka -> wreszcie będę się porzadnie wysypiać bo od spania na starym materacu to mnie tylko plecy bolą...

U mnie waga bez zmian - 82,8kg dzisiaj rano pokazała.

Za to zapisałam się na ćwiczenia na cały miesiąc i mam zamiar chodzić/nie odwoływać i na pewno coś tam schudnę

[Sziq]

Napisane przez Farisss

Dzień dobry

cały tydzień mnie nie było, ale jakoś mało czasu na wszystko, jutro mam wolny weekend i przyjeżdża moja nowa wersalka -> wreszcie będę się porzadnie wysypiać bo od spania na starym materacu to mnie tylko plecy bolą...

U mnie waga bez zmian - 82,8kg dzisiaj rano pokazała.

Za to zapisałam się na ćwiczenia na cały miesiąc i mam zamiar chodzić/nie odwoływać i na pewno coś tam schudnę

A ja chyba się skupię na ćwiczeniach w domu na razie. Zastanawiam się nad zakupem hantelek. Strasznie drogie te siłownie, a przez chorobę nie załapałam się na promocję.

Btw razem zgubiłam już 7,8 kg od mojej zeszłorocznej, niechlubnej najwyższej wagi. Całkiem niezły wynik, ale jeszcze dużo przede mną

[Kayk0]

Dziewczyny można dołączyć? Chciałabym schudnąć 8 kg do końca maja. Dietę mam wstanie rozpisana przez Panią dietetyk oraz mam zamiar ćwiczyć 3/4 w tygodniu w domu do 1h.
Teraz miałam 2 tygodnie gdzie oswajałam się z ćwiczeniami, w tamtym tygodniu 3 razy w tygodniu, w tym też 3 razy.
Z dieta chce wystartować od poniedziałku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stokrotenka18]

Napisane przez Kayk0

Dziewczyny można dołączyć? Chciałabym schudnąć 8 kg do końca maja. Dietę mam wstanie rozpisana przez Panią dietetyk oraz mam zamiar ćwiczyć 3/4 w tygodniu w domu do 1h.
Teraz miałam 2 tygodnie gdzie oswajałam się z ćwiczeniami, w tamtym tygodniu 3 razy w tygodniu, w tym też 3 razy.
Z dieta chce wystartować od poniedziałku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakies informacje jaka waga obecna, wzrost ?

[Kayk0]

Napisane przez stokrotenka18

Jakies informacje jaka waga obecna, wzrost ?

Przepraszam zapomniałam napisać.
Obecnie 62 kg, w listopadzie było 65.
Wzrost 164

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz