Nasze codzienne jadłospisy, część V

[monochrome]

Rzeczywiście, jak tak teraz patrzę na to, to mało wyszło. Nawet zapomniałam o zupie. A jeszcze mam możliwość zjeść obiad dopiero ok. 17:30, przez co wszystko mi się przestawia i nie mogę zjeść kolacji na ciepło, konkretnego podwieczorku, bo nie mam ochoty. Hmm może będę jeść II śniadanie na ciepło.

[Małgosia:)]

Moja R:

Dzisiejsza, więc może być lekko zmieniona po 16. (do 16 w pracy i mam gotowe jedzonko)

I ŚN: 2 łyżki płatków owsianych na mleku (3/4 szklanki) z jednym jabłuszkiem prażonym i 1/2 łyżeczki cukru (pychaaaa)

IIŚN: Duża Garść fasolki szparagowej gotowanej, 1/4 twarogu chudego, jabłko

IIIŚN: sałatka z sałaty, tartej marchewki i pomidora, z twarożkiem (1/4), garśc orzechów

IVŚN: wieśniak i 2 kromeczki wieloziarnistego pieczywa.

***wracam do domku*****

OB: Duszona panga (duży filet), 2 małe ziemniaczki i surówka z tartej marchwi, selera, buraczka, pietruszki i jabłka.

Kolacja: to jedna wielka niewiadoma, bo idziemy na imprezę.... postaram się nic nie zjeść, a w domku sobie zrobię jakąś białkową kolację. Może rybka (bo mi zostanie z obiadu), albo twaróg chudy... Mam jeszcze takie pytanko, czy chlebek wieloziarnisty (kromka) maczana w roztrzepanym jajku, i usmażona na łyżeczce oliwy nadaje się na sniadani lub jakiś inny posiłek?

[agolek]

dzien dobry

dzisiaj bedzie: R

S koktajl z bialka+otreby pszenne+blonnik+owoce mrozone+mleko sojowe
II jablko + baby bell
lunch salatka z tofu + groszek + papryka czerwona
podw baby bell + cappucino
kolacja dzwonek lososia grillowany+szparagi zielone+salatki konserwowe jakies

wieczorkiem bedzie 2-3 kieliszki wytrawnego szmapana i pewnie lody kawowe...

[smak6malin]

Napisane przez agolek

dzien dobry

dzisiaj bedzie: R

S koktajl z bialka+otreby pszenne+blonnik+owoce mrozone+mleko sojowe
II jablko + baby bell
lunch salatka z tofu + groszek + papryka czerwona
podw baby bell + cappucino
kolacja dzwonek lososia grillowany+szparagi zielone+salatki konserwowe jakies

wieczorkiem bedzie 2-3 kieliszki wytrawnego szmapana i pewnie lody kawowe...

Wydaję mi się, że mało urozmaicone są te Twoje jadłospisy.. Chodzi mi dokładnmiej o śniadania i podwieczorki

Napisane przez Małgosia:)

Moja R:

Dzisiejsza, więc może być lekko zmieniona po 16. (do 16 w pracy i mam gotowe jedzonko)

I ŚN: 2 łyżki płatków owsianych na mleku (3/4 szklanki) z jednym jabłuszkiem prażonym i 1/2 łyżeczki cukru (pychaaaa)

IIŚN: Duża Garść fasolki szparagowej gotowanej, 1/4 twarogu chudego, jabłko

IIIŚN: sałatka z sałaty, tartej marchewki i pomidora, z twarożkiem (1/4), garśc orzechów

IVŚN: wieśniak i 2 kromeczki wieloziarnistego pieczywa.

***wracam do domku*****

OB: Duszona panga (duży filet), 2 małe ziemniaczki i surówka z tartej marchwi, selera, buraczka, pietruszki i jabłka.

Kolacja: to jedna wielka niewiadoma, bo idziemy na imprezę.... postaram się nic nie zjeść, a w domku sobie zrobię jakąś białkową kolację. Może rybka (bo mi zostanie z obiadu), albo twaróg chudy... Mam jeszcze takie pytanko, czy chlebek wieloziarnisty (kromka) maczana w roztrzepanym jajku, i usmażona na łyżeczce oliwy nadaje się na sniadani lub jakiś inny posiłek?

Całkiek ładny jadłospis

[Małgosia:)]

smak6malin - bardzo dziękuję - staram się.

W weekend mam wykłady (egzaminy), a w niedzielę wieczorkiem jadę na wakację. Dlatego zapewne nie będzie mnie tu często. Cieszę się, żę nauczyłam się jakoś komponowac te posiłki. Raz lepiej, raz gorzej, ale do przodu. Za tydzień dam Wam znać jak i co... mam nadzieję że waga i cm w dół...

Dzięki

[NiejakaBeznadziejna]

R

1. Owsianka ( ok.200 ml mleka 0,5%, 3 łyżki płatków owsianych zwykłych, 1 błyskawicznych, odrobina otrąb pszennych, jogurt naturalny ok.100g, jabłko

2. Kromka chleba graham z pomidorem, wieśniaczek

3. Talerz makaronu pełnoziarnistego, jogurt naturalny, szklanka truskawek

4. Wieśniaczek, pomidor

5. Tuńczyk wsw, może jakieś warzywko

Proszę o ocenke oraz jakby ktoś mógł- o przeliczenie kcal

[smak6malin]

Napisane przez Małgosia:)

smak6malin - bardzo dziękuję - staram się.

W weekend mam wykłady (egzaminy), a w niedzielę wieczorkiem jadę na wakację. Dlatego zapewne nie będzie mnie tu często. Cieszę się, żę nauczyłam się jakoś komponowac te posiłki. Raz lepiej, raz gorzej, ale do przodu. Za tydzień dam Wam znać jak i co... mam nadzieję że waga i cm w dół...

Dzięki

Powodzenia na egzaminach i udanych wakacji Oczywiście pochwal się efektami

[vorka]

1. 2-3 kromi chleba ziarnistego z białym serkiem i ogórkiem. szklanka kawy zbożowej z 2 płaskimi łyżeczkami cukru.

2. 2 krmoki chleba ziarnistego + pomidor

3. 2 naleśniki z serem i rodzynkami (na słodko oczywiście)

4. sałatka z ogórka i pomidora, 2-3 łyżki śmietany, zioła + 2 kromki chleba wieloziarnistego

5. omlet z ziołami + kawa zbożowa


Czy taki jadłospis może być ? :P Co jest źle, co dodać, co wyrzucić ?

[smak6malin]

Napisane przez vorka

1. 2-3 kromi chleba ziarnistego z białym serkiem i ogórkiem. Szklanka kawy zbożowej z 2 płaskimi łyżeczkami cukru.

2. 2 krmoki chleba ziarnistego + pomidor

3. 2 naleśniki z serem i rodzynkami (na słodko oczywiście)

4. Sałatka z ogórka i pomidora, 2-3 łyżki śmietany, zioła + 2 kromki chleba wieloziarnistego

5. Omlet z ziołami + kawa zbożowa


czy taki jadłospis może być ? :p co jest źle, co dodać, co wyrzucić ?

r, u , p?

[vorka]

R

[agolek]

Napisane przez smak6malin

Wydaję mi się, że mało urozmaicone są te Twoje jadłospisy.. Chodzi mi dokładnmiej o śniadania i podwieczorki

snaidania takie plynne,owocowe lubie najbardziej. Akurat jestem w fazie koktajli z tym bialkeim i otrebami to pelnowartosciowy posilek przeciez...

a co do podwieczorkow to w pracy nie mam za bradzo ani czasu ani mozliwosci an przygotowanie niczego bardziej wymyslego,zreszta nie chce mi sie jesc nawet za bardzo i wiem,ze po powrocie do domu mam obiad porzadny to po co mam sie zapychac..

[principita]

moja dzisiejsza R, niestety grzesznaa..

1. 500g truskawek, dwie łyżki wieśniaka.
2. 100g sera białego
a tutaj. dwa paski czekolady, kilka malin.
3. kalafior, 100g sera białego wymieszanego z 1 białkiem i 1/3 pomidora.
4. wieśniak lekki
5. tuńczyk wsw.

[deMitia]

Napisane przez principita

moja dzisiejsza R, niestety grzesznaa..

1. 500g truskawek, dwie łyżki wieśniaka. zapchałaś się truskawkami i nie starczylo miejsca na serek? Mało. Brak warzyw.
2. 100g sera białego
a tutaj. dwa paski czekolady, kilka malin. Mało. Brak warzyw.
3. kalafior, 100g sera białego wymieszanego z 1 białkiem i 1/3 pomidora. Mało białka! Nie znasz innych zródeł białka poza białym serem?
4. wieśniak lekki Brak warzyw- znów to samo żródło białka....
5. tuńczyk wsw. brak warzyw

Jesteś na SB?
Po pierwsze: brak nienasyconych kwasów tłuszczonych, po drugie: jesz za dużo nabiału w tej samej postaci: wiesz, że to grozi zakwaszeniem organizmu? Po trzecie: mało kalorii. Po czwarte: jedz węglowodany...

[principita]

Przepraszam, że tutaj ale co to zakwaszenie organizmu ?

[iza_wiosenna]

Napisane przez deMitia

Jesteś na SB?
Po pierwsze: brak nienasyconych kwasów tłuszczonych, po drugie: jesz za dużo nabiału w tej samej postaci: wiesz, że to grozi zakwaszeniem organizmu? Po trzecie: mało kalorii. Po czwarte: jedz węglowodany...

I faza SB - bez węgli ale co do kcal rzeczywiście malo: IŚ 500g truskawek = 28 * 5 = 140 kcal + dwie łyżki wieśniaka jakieś 50 kcal = 190 kcal. Dużo za mało.100g sera białego, pewnie chudego = 100 kcal (albo i mniej) 2 paski czekolady = ok 200 kcal, malin nie liczę, bo było ich kilka. Kalafior = nie wiem jak dużo, max. 100 kcal, ser - 100 kcal, białko - 40 kcal. wieśniak lekki - 120 kcal. tunczyk - nie wiem, 150?

= ok. 900 kcal w tym 100 z kalafiora a to warzywo SB nie polega na tym by jeść tak mało...

[schism_]

Utrzymaniowe menu na dziś

I. Kromka chleba wieloziarnistego z sezamem, z serem Chester i wędliną, jajko na twardo, ok.15 szt.pistacji,2 paluchy Grissini 400

II.100ml pitnej 55 proc.czekolady na gorąco, lody:truskawkowe,orzechow e,waniliowe z ananasem,truskawkami i polewą czekoladową ok400

III.Razowa tortilla z kurczakiem,warzywami by C.H. 350
IV.Kotlet sojowy ,trochę kaszy,sosu grzybowego,surówka ,wiadomo skąd 380
dojdzie
V.Znowuż tortilla jak w pkcie 3, garść Cheetosow o smaku hot doga 450

moze i niewłasciwie ,ale mi taka wersja odpowiada

[Gatha]

Napisane przez principita

Przepraszam, że tutaj ale co to zakwaszenie organizmu ?

To się zdarza, gdy jesteś na diecie wysokobiałkowej

Białko rozkłada się na aminokwasy, a póżniej powstaja ciałka ketonowe i zaburza się wartość ph krwi.

Aby zneutralizować ph powinno się spożywać produkty alkalizujące takie jak:

buraki, ziemniaki, marchew, pomidory, sałata ogórki, kapusta, cebula i czosnek, dynia, czarne porzeczki, cytryny wiśnie, śliwki, agrest, gruszki, truskawki, jabłka, morele, figi, daktyle, szczypiorek, rzeżucha, majeranek, tymianek, rozmaryn
__

mam nadzieję, że pomogłam ^^

[ifrit]

sniadanie:
kawa bez cukru,ok 100g chudego twarogu z jogurtem ,malinami,otrebami zapomniałabym o garsci rodzynek :P
IIsniadanie:
kalarepa, jogurt naturalny + otreby
Obiad:
miseczka zupy grochowej nie zabielanej
podwieczorek:
jabłko,kiwi , ok 150g naturalnego jogurtu + otreby i płatki górskie ,kawa bez cukru
kolacja:
tunczyk z pomidorem i cebulą

duzo mineralki ,czerwonej herbaty wiem marny obiad ale jakos tak wyszło zabiegany dzień co hmm wogole mnie nie usprawiedliwia jutro beda sojaczki i kurczaczek

[nikki999]

Napisane przez ifrit

sniadanie:
kawa bez cukru,ok 100g chudego twarogu z jogurtem ,malinami,otrebami zapomniałabym o garsci rodzynek :P
IIsniadanie:
kalarepa, jogurt naturalny + otreby
Obiad:
miseczka zupy grochowej nie zabielanej
podwieczorek:
jabłko,kiwi , ok 150g naturalnego jogurtu + otreby i płatki górskie ,kawa bez cukru
kolacja:
tunczyk z pomidorem i cebulą

duzo mineralki ,czerwonej herbaty wiem marny obiad ale jakos tak wyszło zabiegany dzień co hmm wogole mnie nie usprawiedliwia jutro beda sojaczki i kurczaczek

r, u, p?

Wnioskuję z jadłospisu, że r?

[agatka-a]

Napisane przez Gatha

To się zdarza, gdy jesteś na diecie wysokobiałkowej

Białko rozkłada się na aminokwasy, a póżniej powstaja ciałka ketonowe i zaburza się wartość ph krwi.

podobnie sie dzieje gdy głodujemy lub maksymalnie ograniczamy węgle- białka i tłuszcze są rozkładane w celu dostarczenia energii, ale wytwarza się za dużo acetylo-CoA i ....(nie bede już opisywać przebiegu ) i w efekcie tworzą się ciała ketonowe... zapach acetonu z ust itp.

[201705250937]

Napisane przez agatka-a

podobnie sie dzieje gdy głodujemy lub maksymalnie ograniczamy węgle- białka i tłuszcze są rozkładane w celu dostarczenia energii, ale wytwarza się za dużo acetylo-CoA i ....(nie bede już opisywać przebiegu ) i w efekcie tworzą się ciała ketonowe... zapach acetonu z ust itp.

Chyba miałam kiedys cos takiego. a jakie są tego skutki dla organizmu?

[Krytia]

Napisane przez iza_wiosenna

I faza SB - bez węgli ale co do kcal rzeczywiście malo: IŚ 500g truskawek = 28 * 5 = 140 kcal + dwie łyżki wieśniaka jakieś 50 kcal = 190 kcal. Dużo za mało.100g sera białego, pewnie chudego = 100 kcal (albo i mniej) 2 paski czekolady = ok 200 kcal, malin nie liczę, bo było ich kilka. Kalafior = nie wiem jak dużo, max. 100 kcal, ser - 100 kcal, białko - 40 kcal. wieśniak lekki - 120 kcal. tunczyk - nie wiem, 150?

= ok. 900 kcal w tym 100 z kalafiora a to warzywo SB nie polega na tym by jeść tak mało...

Jee nauczyłaś się liczyć?


U

Sn. 3 kromki graham, 1 z tartare ziołowy(coraz mniej mi smakuje) i pomidorkiem, 2 z 3 plastrami tofu i pomidorkiem, 3 z pastą z soczewicy, wafel ryżowy z masłem migdałowym, łyżka twarogu, łyżka homo nat. 140gtruskawek, czeresienka, łyżeczka gerberka

2Sn. fitella jabłkowa, 150ml mleka sojowego, plaster ciasta marchewkowo-jabłkowego z bakaliami, 1/2 corny big żurawinowy, garść jagód

Ob. zupa z linessy marakujowej(100g), twarogu(75g), homo nat(25g), 100g kaszy jaglanej, 3 garście jagód

D:6 kuleczek falafel, 60glodów waniliowych z sosem adwokat, 15g nerkowców(w tym z 2-3 w miodzie xD)

P(w sklepie więc dziwnie): hmm 50g grahamka, danio intesnso kokosowe, 2 gałki lodów: sorbet wiśniowy, rafaello, jabłko

K: 4 leciutkie kromki grahama, 1 z wędzoną flądrą, 2 z 2 plastrami tofu czosnkowego i pomidorkiem kokt, 3 z wędliną sojową i pomidorkiem, 4 z masłem nerkowcowym, 10g poduszek kokosowych i 10g waniliowo-migdałowych, 70ghomo nat, 1,5 jabłka, krówka


razem: około 2800 raczej nie mniej

[nikki999]

Napisane przez Toffiee

Chyba miałam kiedys cos takiego. a jakie są tego skutki dla organizmu?

"Długotrwałe zakwaszenie organizmu sprzyja rozwojowi takich chorób jak: nadciśnienie, miażdżyca, cukrzyca, osteoporoza, nowotwory, zmiany zwyrodnieniowe stawów, nadwaga, a także może być przyczyną wielu dolegliwości: ogólnego zmęczenia, braku koncentracji, zaburzeń snu, napięć nerwowych, depresji, częstych infekcji, zaparć, łamliwości paznokci i wypadania włosów.
Nadmiar kwasów jest magazynowany w tkankach miękkich i stawach, szczególnie paluchów stóp, łokci, rąk i kolan, powodując stan zapalny i ból."

źródło: http://www.zakwaszenie.pl/

[moniczkaaSnk]

moje dzisiejsze u. choć tyję nie wiem dlaczego..

1. 100g sera białego chudego, dwie łyżki dżemu
2. wieśniak lekki
3. kalafior, 50g makaronu razowego z serem chudym
4. 200g sera białego
5. dwa kawałki pizzy, mirinda 0.4
4 gałki lodów (jagodowe, smietankowe, czekoladowe, bananowe)
100g petit beure

czy to tak dużo ? i dlaczego wciąż tyję

[agness51]

moniczko - Zdecydowanie za mało jesz w pierwszej połowie dnia,mało urozmaicasz źródła białka (sam twaróg praktycznie widzę),poza tym z tego co pamiętam malutko jadałaś,więc daj się organizmowi przyzwyczaić do większej dawki jedzenia .

[mayla]

Iza Wiosenna - Dziękuję

Napisane przez [B

smak6malin[/B];8095392]Do drugiego śniadania możesz dodac jakąś kanapkę, tosta, naleśnika, sałatkę owocową z jogurtem, możesz do owoców dodac także serek homogenizowany, surówkę, co Tylko chcesz..
Pestki słonecznika i dyni należy połączyc z białkiem, bo tłuszczy nie łączymy z węglami, więc np. z serkiem wiejskim/ serkiem homo/ piersią z kurczaka/ możesz je także dorzucic do jakiejś sałatki, w której będzie białko. Myślę, że możesz je zjeśc na śniadanie, obiad, podwieczorek, byle nie na kolację - ta powinna byc na R typowo białkowa.
Na śniadanie polecam owsiankę - można ją jeśc na milion sposobów, poza tym np. jajecznicę, kolorowe kanapki, tosty, twaróg z ciekawymy dodatkami, sałatki np. z tuńczykiem, kukurydzą, jajkami, ogórkiem konserwowym i majonezem ( na R może byc to jogurt naturalny). Wystarczy trochę inwencji twórczej

Dziękuję, spore urozmaicenie .
Mam tylko jeszcze do tego pytanie: tosty jakie? Z ciemnego chleba, tak? I z masłem, czy bez? Podobno takie masło roztopione jest złe i ma mnostwo kcal .
I jeszcze co do naleśników: normalne naleśniki smażone? Czy jakieś inne?
Pytam dla informacji, bo mam zamiar wypróbować wszystko co wymyśliłaś [dziś zaczęłam od owsianki ]

Małogosia - Jak prażyłaś te jabłka?

[moniczkaaSnk]

Napisane przez agness51

moniczko - Zdecydowanie za mało jesz w pierwszej połowie dnia,mało urozmaicasz źródła białka (sam twaróg praktycznie widzę),poza tym z tego co pamiętam malutko jadałaś,więc daj się organizmowi przyzwyczaić do większej dawki jedzenia .

Dziękuję Agnes, ale chyba ją zmniejszę, bo nie chce tak tyć.. ;(((((

[nikki999]

Napisane przez moniczkaaSnk

Dziękuję Agnes, ale chyba ją zmniejszę, bo nie chce tak tyć.. ;(((((

ćwiczysz coś?
jeżeli mało jadłaś to Twój metabolizm z pewnością ledwo zipie, zmniejszając ciągle ilość jedzenia wykańczasz go doszczętnie...

[monochrome]

P.

Śniadanie:
Pół szklanki płatków owsianych, szklanka mleka 2%, serek wiejski 150 g, banan, jabłko, łyżka miodu, orzechy, Granola

II śniadanie:
Sześć pierogów z jagodami polanych śmietanką

III śniadanie:
Grahamka z masłem, żółtym serem, pomidorem i szczypiorkiem
Danio Intenso ziarenkowy

Obiad:
Zupa-krem brokułowa z groszkiem ptysiowym
Kawałek smażonej rybki w panierce
1/2 torebki białego ryżu
Surówka z marchewki i kapusty

Deser:
Mars Delight
Kawa z mlekiem

Podwieczorek:
Dróżdżówka z serem
Trochę coli (przypomniałam sobie dlaczego jej nie lubię )
Trochę popcornu (j/w)

Kolacja:
Grahamka z twarożkiem i pomidorem
Jogobella bananowa

[moniczkaaSnk]

Napisane przez nikki999

ćwiczysz coś?
jeżeli mało jadłaś to Twój metabolizm z pewnością ledwo zipie, zmniejszając ciągle ilość jedzenia wykańczasz go doszczętnie...

Ćwiczę, choć teraz mniej, bo nie mam ani treningów ani wf-u, ale dużo chodzę, jeżdżę na rowerze i czasem chodzę na basen.