dziewczynki z Irlandii!!!!

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez CarmelaSoprano

powiesz cos wiecej na temat pracy ktora znalazłas??

Napisane przez Judy_21

No właśnie, nic się nie chwalisz

Bo nie ma czym Narazie zaczepiłam się w firmie przeczesującej ciuszki, taki ost przystanek przed ciuchlandem , na te które nadają się do dalszego obrotu i te które już są do wywalenia.. Bez rewelacji , moich ambicji to w zupełności nie zadawala.. ale że nic innego narazie nie mam, to robię. Przynajmniej pare euro wskoczy do kieszeni a długo też nie planuję tu być.

[bagusia]

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

Bo nie ma czym Narazie zaczepiłam się w firmie przeczesującej ciuszki, taki ost przystanek przed ciuchlandem , na te które nadają się do dalszego obrotu i te które już są do wywalenia.. Bez rewelacji , moich ambicji to w zupełności nie zadawala.. ale że nic innego narazie nie mam, to robię. Przynajmniej pare euro wskoczy do kieszeni a długo też nie planuję tu być.

Mówisz parę euro... powiem Ci szczerze, że powinnaś się cieszyć 400 na początek to bardzo fajna kaska. Co prawda, zalezy też czy mieszkasz w "drogim mieście" czy w takim w miarę normalnym, ale i tak bardzo fajnie. Ja pamiętam jak zaczynałam minimalna była 8,02 i odbierałam tak ok 290-300euro, także można Ci jak na razie pogratulować
Ps kurcze.... ja chyba też muszę pomyśleć nad zmianą pracy...

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez bagusia

Mówisz parę euro... powiem Ci szczerze, że powinnaś się cieszyć 400 na początek to bardzo fajna kaska. Co prawda, zalezy też czy mieszkasz w "drogim mieście" czy w takim w miarę normalnym, ale i tak bardzo fajnie. Ja pamiętam jak zaczynałam minimalna była 8,02 i odbierałam tak ok 290-300euro, także można Ci jak na razie pogratulować
Ps kurcze.... ja chyba też muszę pomyśleć nad zmianą pracy...

Nie no, jedyne na co mogę narzekać to rodzaj wykonywanej pracy (są przyjemniejsze ). Na kasę nie narzekam- jak mówiłam- nie muszę wydawać jej na mieszkanie czy jedzenie A że mieszkam w miare tanije miejscowości to jest ok


a czym się teraz zajmujesz??

[sylwia.gda]

Hej dziewczynki, siedze sobie wlasnie w internet cafe u chinczyka :P i robie pierwsze kroki w irlandii...
Znalazlam ladny pokoik (270e/mies) w bardzo komfortowym domu, mam 2 milych wspollokatorow z poludnia Polski, okolice Milk Market, w samym centrum Limerick (moze ktos kojarzy)
Jeszcze nie pracuje, na dniach maja mi przyslac PPSam, ale juz szukam pracy, roznioslam kilka cv, bylam w FASie-ale nie wiem za co oni tam dostaja kase-zero praktycznej pomocy, a ogloszenia te same co w necie.
To dopiero moj piaty dzien tutaj, ale jakos mi tak czasem smutno-mysle ze wszystko minie jak dostane prace. Kasa idzie jak woda...
Czy ktos korzystal juz z Was z prywatnych job agencies, czyli innych niz panstwowy FAS?
Moze mi jakas polecicie?
buzka

[pani z herbata]

Sylwia ja kojarze milk market jak warunki mieszkaniowe? bo pamietam kiedys chcialam wynajac w centrum lime i troche nie bardzo bylo

tia FAS to porazka lepiej wejsc na neta, chyba ze chcesz dzwonic do potencjalnego pracodawcy, wtedy masz bodajze 3 polaczenia za darmo (tak bylo dawniej nie wiem jak teraz)

wygrzebie kilka b.cards z agencji to podesle ci numery na priva, ale nie wiem czy numery aktualne

Dark Kicia Miau kurde jak se pomysle jakie marne grosze teraz dostaje, wiecej w fabryce mialam, ciesz sie praca, teraz masakra cos znalezc.
wlasnie zwalniaja nast 60 osob w nast fabryce w mojej miescinie,zaczyna byc coraz gorzej

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez sylwia.gda

Hej dziewczynki, siedze sobie wlasnie w internet cafe u chinczyka :P i robie pierwsze kroki w irlandii...
Znalazlam ladny pokoik (270e/mies) w bardzo komfortowym domu, mam 2 milych wspollokatorow z poludnia Polski, okolice Milk Market, w samym centrum Limerick (moze ktos kojarzy)
Jeszcze nie pracuje, na dniach maja mi przyslac PPSam, ale juz szukam pracy, roznioslam kilka cv, bylam w FASie-ale nie wiem za co oni tam dostaja kase-zero praktycznej pomocy, a ogloszenia te same co w necie.
To dopiero moj piaty dzien tutaj, ale jakos mi tak czasem smutno-mysle ze wszystko minie jak dostane prace. Kasa idzie jak woda...
Czy ktos korzystal juz z Was z prywatnych job agencies, czyli innych niz panstwowy FAS?
Moze mi jakas polecicie?
buzka

Ja byłam ostatnio w czwartek. Pani wzięła moje CV, zrobiła ze mną interview.. I narazie czekam na dalsze info.. Nie polece bo nie wiem sama kto jset godny zaufania

Napisane przez pani z herbata

Sylwia ja kojarze milk market jak warunki mieszkaniowe? bo pamietam kiedys chcialam wynajac w centrum lime i troche nie bardzo bylo

tia FAS to porazka lepiej wejsc na neta, chyba ze chcesz dzwonic do potencjalnego pracodawcy, wtedy masz bodajze 3 polaczenia za darmo (tak bylo dawniej nie wiem jak teraz)

wygrzebie kilka b.cards z agencji to podesle ci numery na priva, ale nie wiem czy numery aktualne

Dark Kicia Miau kurde jak se pomysle jakie marne grosze teraz dostaje, wiecej w fabryce mialam, ciesz sie praca, teraz masakra cos znalezc.
wlasnie zwalniaja nast 60 osob w nast fabryce w mojej miescinie,zaczyna byc coraz gorzej

Cieszę się dzisiaj po 8h jestem nawet na siłach, może obiadek na jutro ugotuję także staram się nie przemęczać

[kia81]

Dark_Kicia_Miau: gratulacje!! szczerze powiem, że to bardzo przyzwoite pieniądze więc jeśli nie wydajesz na mieszkanie i żarcie, to powinnaś oszczędzić całkiem fajną kaskę ale może nie oszczędzaj tak bardzo, od życia też się coś należy

Sylwia: witaj w Limerick będzie dobrze, zobaczysz co czwartek wychodzi taka darmowa gazeta (Post), tam też zazwyczaj jest sporo ogłoszeń o pracę

Słuchajcie Dziewczyny z Dublina: gdzie pojechać na zakupy?? chodzi mi o jakieś miejsca poza centrum miasta znacie jakieś? i jak się tam dostać??

Pozdrawiam!!

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez kia81

Dark_Kicia_Miau: gratulacje!! szczerze powiem, że to bardzo przyzwoite pieniądze więc jeśli nie wydajesz na mieszkanie i żarcie, to powinnaś oszczędzić całkiem fajną kaskę ale może nie oszczędzaj tak bardzo, od życia też się coś należy

Jeśli wytrzymam to z kasą powinno być bardzo ok już mam pare rzeczy w planach do kupienia ..
Pozdrowionka

[miamore999]

Dziewczynki z Dublina czy któras zna namiary na hotelik B&B w Dublinie w miarę niedrogi by przetrwać tam jedną noc?
Ja nawet nie mam jak do domu polecieć Bo z Dublina jest samolot o 7:30 a ja przecież za skarby nie dojadę na 7:30 rano z drugiego końca irlandii

[berruska]

Napisane przez miamore999

Dziewczynki z Dublina czy któras zna namiary na hotelik B&B w Dublinie w miarę niedrogi by przetrwać tam jedną noc?
Ja nawet nie mam jak do domu polecieć Bo z Dublina jest samolot o 7:30 a ja przecież za skarby nie dojadę na 7:30 rano z drugiego końca irlandii

hmm a skąd jedziesz? ja jechałam do dublina w zeszłym roku, z samego końca Irlandii (polnoc ale nie polnocna ie), Bus Eireann'em ( http://www.buseireann.ie/ ), i wyjazd był o 1:30 wiec jezdza tez w nocy

a już za kilka dni do Was dołączę dziewczyny, już się nie mogę doczekać
Lecę we wtorek.

[bagusia]

Napisane przez miamore999

Dziewczynki z Dublina czy któras zna namiary na hotelik B&B w Dublinie w miarę niedrogi by przetrwać tam jedną noc?
Ja nawet nie mam jak do domu polecieć Bo z Dublina jest samolot o 7:30 a ja przecież za skarby nie dojadę na 7:30 rano z drugiego końca irlandii

A skąd jesteś dokładnie? Patrzyłaś na citylinka albo Nestora? Napisz dokładnie skąd jesteś to może coś wykombinujemy

[miamore999]

mieszkam koło Cork znalazłam, że jeszcze central leci z dublina do wawy (baaardzo zależy mi na tym by przylecieć do wawy) i startuje o 18:05 tak wiec dojadę - nie muszę nocować
bo chodzi o to, że ja źle znoszę lot i wszelakie poruszanie się i jeszcze jakbym miala jechać autobusem do dublina 4 godziny () i potem lecieć to bym padła. wolę pociąg i 2,5 godziny jazdy(zresztą pociąg lepiej znoszę...). tylko że pociąg to pierwszy jakoś na 9 do dublina dojeżdża ( a aerlingus startuje o 7.30). więc zostaje mi tylko słynny central... i modły do najwyższego, by lotu nie odwołali
z cork do wawy leci wizzair ale płatność chyba tylko kartą kredytową zresztą ta strona wizzair to taka pokręcona, że baja. leciał ktoś? zna ktoś?

[Serenite_]

Napisane przez kia81

Słuchajcie Dziewczyny z Dublina: gdzie pojechać na zakupy?? chodzi mi o jakieś miejsca poza centrum miasta znacie jakieś? i jak się tam dostać??

Pozdrawiam!!

-największe centrum handlowe Dundrum -dojedziesz np. Luasem spod St. Stephens Green.
-Blanchardstown Shopping Centre-dojedziesz np. jakimś autobusem (nie pamiętam nr) z przystanku na przeciwko Trinity College.

Kiciu, fajnie, że znalazłaś pracę

[iszsza]

A u mnie leje codziennie, jest lipiec a ja w kurtce śmigam, u Was tez?
Poza tym nadal pracuje, na jesień ide na studia to pójde na part time pracować. Aha Centralwings po 3 miesiącach oddał nam kasę za bilety, za lot którego już nie ma a wiecie że myślałam na święta polecieć do PL a tam 1.000euro za 2 osoby!!!!! to jakiś absurd!!!

[CarmelaSoprano]

Napisane przez iszsza

A u mnie leje codziennie, jest lipiec a ja w kurtce śmigam, u Was tez?

U mnie też leje

[Facet Kosmetyczki]

oj, dziewczyny...
Dzis z ranka dość pogodnie wygląda...

...jak znam tę pogode to po 16:00 będzie ulewa, o ile nie wcześniej

[kia81]

Serenite: dzięki bardzo! pojadę sobie za tydzień wydać ciężko zarobione pieniądze pojechałabym jutro, ale w moim przedszkolu rozpanoszył się wirus, który i mnie dopadł więc zostanę w domu.
Chociaż patrząc za okno i słysząc to wycie w kominie, może to i lepiej

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez Facet Kosmetyczki

oj, dziewczyny...
Dzis z ranka dość pogodnie wygląda...

...jak znam tę pogode to po 16:00 będzie ulewa, o ile nie wcześniej

A tu psikus! zerpo deszczu przez cały dzień ależ piękna pogoda była aż za 'wakacjami' zatęskniłam..

[bagusia]

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

A tu psikus! zerpo deszczu przez cały dzień ależ piękna pogoda była aż za 'wakacjami' zatęskniłam..

u kogo byla u tego byla u nas może i ciepło ale jak pojechałam na zakupy po pracy to i tak zmokłam

[marthinisa]

Witam wszystkich - tych starych "wyjadaczy" i nowicjuszy. Dawno mnie tu nie było bo obecnie przebywam na urlopiku w domku

Cudnie jest - i rodzina, i przyjaciele i znajomi i pogoda (jak spaliłam sobie plecki we czwartek tak do dzisiaj mnie pieką - nic tylko lać i patrzeć czy równo puchnie - jak głupki wystawilismy się na 40 stopni, jakbyśmy w zyciu na oczy słońca nie widzieli...).

Wracamy we środę, ależ się niebedzie chciało...Chyna powoli dojrzewam do myśli o powrocie, tym bardziej, że kupiliśmy działeczkę pod budowę naszego wymarzonego domku, nasze miejsce na ziemii...

Pozdrawiam z Ojczyzny, jak wrócę na dobre to nadrobie watek

[iza24]

Witam, od dawna podczytuje ten wątek, jeszcze przed przyjazdem do Irl. Mieszkam w Dublinie od stycznia. I mam do Was kochane takie pytanie. Chciałabym jak bede w Polsce we wrześniu iść do szpitala na zabieg. Jak jest z ubezpieczeniem? Czy będe płaciła 100 % za leczenie? Słyszałam o jakiejś karcie, którą się wyrabia, ale za bardzo szczegółów nie znam. Byłabym wdziędzna za odp.

[kia81]

Napisane przez iza24

Witam, od dawna podczytuje ten wątek, jeszcze przed przyjazdem do Irl. Mieszkam w Dublinie od stycznia. I mam do Was kochane takie pytanie. Chciałabym jak bede w Polsce we wrześniu iść do szpitala na zabieg. Jak jest z ubezpieczeniem? Czy będe płaciła 100 % za leczenie? Słyszałam o jakiejś karcie, którą się wyrabia, ale za bardzo szczegółów nie znam. Byłabym wdziędzna za odp.

Iza24: ja mam taką kartę, nazywa się EUROPEAN HEALTH INSURANCE CARD, wyrabia się ją w Health Board (tak mi sie wydaje)- ale formularz miałam przez internet. Po jakiś 2 tygodniach dostałam ją pocztą- a wcześniej jeśli jest Ci potrzebna, bo np. wyjeżdżasz, to dają tymczasowy certyfikat.
Natomiast z tego co wiem, to jest to karta tylko do nagłych wypadków- typu jedziesz na narty i łamiesz nieszczęsliwie nogę.

Chociaż ostatnim razem jak byłam w Pl, moja kumpela poszła z tą kartą (swoją właśną, nie moją ) do gina, a tam pani w recepcji się nie znała i ją przyjęli za darmo. No, ale to z niewiedzy

myslę, że jeśli nie masz w Pl żadnego ubezpieczenia, to niestety musisz płacić za leczenie...

[bagusia]

Napisane przez iza24

Witam, od dawna podczytuje ten wątek, jeszcze przed przyjazdem do Irl. Mieszkam w Dublinie od stycznia. I mam do Was kochane takie pytanie. Chciałabym jak bede w Polsce we wrześniu iść do szpitala na zabieg. Jak jest z ubezpieczeniem? Czy będe płaciła 100 % za leczenie? Słyszałam o jakiejś karcie, którą się wyrabia, ale za bardzo szczegółów nie znam. Byłabym wdziędzna za odp.

Hej! Wszystko zależy od tego ile masz lat i czy jesteś po ślubie. Jeśli jesteś poniżej 26roku życia (o ile dobrze pamiętam) i nie masz ślubu to możesz się podpiąć pod ubezpiecznie rodziców- tak jak za czasów szkolnych. Natomiast jeśli skończyłaś 26 to najlepiej wyrób sobię tą "blue card", dokładna nazwa w poście powyżej. Bez tej karty nawet idąc do normalnego lekarza rodzinnego będziesz musiała płacić gdyż już nie należysz do NFZ (wiadomo, nie płacisz w Polsce składek). Gdy jednak masz blue card pielęgniarki spisują sobie z niej ten numer i idziesz normalnie bezpłatnie tak jak byś pracowała w Polsce. Szczerze mówiąc nie wiem czy tak samo jest z jakimiś zabiegami szpitalnymi- ale na bank tak jest z lekarzem rodzinnym, okulistą itp

[Natalyyya]

Hey dziewuszki) a juz tez wrocilam z polski ojjj masakra nie chce tam wracac;(( co zazdrosc robi z ludzmi bleee....
Dziewczynki z okolic limerick shannon lub Galway nie wiecie gdzie mozna znalesc jakas prace? plinie poszukuje*

[HAMALIELKA]

Witam!

Tak sobie czytam te posty i w sumie zdziwiona jestem,ze teraz jeszcze ktos do Irlandii przyjezdza, bo generalnie o prace coraz ciężej.... ale w każdym razie powodzenia życze.
Odnotowano najwyższy poziom bezrobocia od kilkunastu lat.

Wszystko "ładnie pieknie" w tej Irlandii ale pogoda mnie już dobija...hehhe

Pozdrawiam serdecznie:

HAMALIELKA

[pani z herbata]

oj Natalyya w shannon same zwolnienia, kazdego dnia dostajemy info (pracuej w gazecie) ze albo zamykaja fabryke albo maja masowe zwolnienia.w limeryku tez podobnie. celtycki tygrys zaczyna cienko miauczec

[Facet Kosmetyczki]

Napisane przez iza24

Chciałabym jak bede w Polsce we wrześniu iść do szpitala na zabieg. Jak jest z ubezpieczeniem? Czy będe płaciła 100 % za leczenie?

Wszystkie podane wyżej rozwiązania dotycza tylko naglych wypadków i operacji nieplanowanych. Twoj zabieg jest planowany = pełna odplatność.

Jakimś wyjściem mogłoby być skorzystanie z dobrowolnego ubezpieczenia VHI/ BUPA/ Quinn Healthcare, najczesciej oferowanego przez pracodawce jako bonus, bo to dodatkowe 700e/rok.
A i tak nie jestem pewien czy pozwoliloby to sfinansowac zabieg, ktory spokojnie można przeprowadzić w Irlandii (i jest wtedy calkowicie pokrywany + wyplacana dieta za każdy dzien pobytu)

[iza24]

Kia81, Bagusia i Facet Kosmetyczki bardzo Wam dziękuję za odpowiedz. Mam 27 lat i jestem mężatką. W Polsce należe do Medimaxu, takiej prywatnej kasy chorych, płace co miesiąc abonament, dzięki temu, jak jestem w Pl to ide bez skierowań do lekarzy jakich potrzebuje. W sumie zapisałam się jeszcze przed wyjazdem do Irl, a nie mogę zerwac z nimi umowy. Ale niestety oni nie obejmują szpitali. Jak byłam w maju właśnie u ginekologa to spytał w jakim kraju pracuje i powiedział, że jak w kraju należącym do UE, to jest jakieś ubezpieczenie, dzięki którym jak przyjade we wrzesniu będe mogła mieć zabieg w szpitalu. Ale moze on sam niezrorientowany taki jak i ja. No nie wiem, nie pozostaje mi chyba nic innego jak dowiedzieć sie ile kosztuje ten zabieg, a tani to on chyba nie jest

[Natalyyya]

pani z herbata dziekuje za odpowiedz...

a tak nawiasem mowiac to nie za ciekawie sie zrobilo w Irlandii z ta praca fuck;/

[Judy_21]

A ja słyszałam dzisiaj w pracy, że podobno ma padać przez następne sześć tygodni..... ja chcę spowrotem lata.....
Ale chyba będziemy mieli niestety powtórkę z zeszłego roku...