Akcja Naturalność

[nice6irl]

Napisane przez malinowa0

to Ty sama powinnaś czuć się dobrze w swoim ciele, nie zwracaj uwagi na rodzinę. Jeśli sama uważasz, że trzeba schudnąć, ok, ale nie bierz pod uwagę zdania innych CO ICH TO?

A, to wcale nie jest tak, że powiem im: co was to obchodzi, obrócę się na pięcie i wyjdę z domu. Mieszkam z nimi, rozmawiam czasami, a ich wszystkie uwagi skupiają się na mojej figurze i tym, że się zaniedbałam. Chociaż matka dobrze wie, że to wszystko zaczęło się wraz z moją anemią. Kiedy przybrałam jakieś 4 kg wszyscy się cieszyli. Potem było więcej i więcej, więc wszystko zaczęło być widać. Nie mogłam się odchudzać ze względu na zdrowie, a teraz jest już 10 kg i jest ciężko.

[malinowa0]

Napisane przez nice6irl

A, to wcale nie jest tak, że powiem im: co was to obchodzi, obrócę się na pięcie i wyjdę z domu. Mieszkam z nimi, rozmawiam czasami, a ich wszystkie uwagi skupiają się na mojej figurze i tym, że się zaniedbałam. Chociaż matka dobrze wie, że to wszystko zaczęło się wraz z moją anemią. Kiedy przybrałam jakieś 4 kg wszyscy się cieszyli. Potem było więcej i więcej, więc wszystko zaczęło być widać. Nie mogłam się odchudzać ze względu na zdrowie, a teraz jest już 10 kg i jest ciężko.

Aha, no jak chcesz Ja biorę do siebie tylko moje myśli, ale to też pewnie dlatego, że co jak co, ale rodzicom nie pozwalam komentować siebie po różnych akcjach [no osioł jestem i tyle ]

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Jak można przy 55kg wyglądać grubo?

[malinowa0]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;8117412]Jak można przy 55kg wyglądać grubo? [/quote]

wiesz.. to zależy od wzrostu, ja nie jestem wcale taka chuda znowu, a mam 45 kg, no, ale tylko 158 wzrostu. gdybym wazyła 55 kg przy tym wzroście, to może nie byłabym gruba, ale taka konkretniejsza na pewno nie przy tuszy

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez malinowa0

wiesz.. to zależy od wzrostu, ja nie jestem wcale taka chuda znowu, a mam 45 kg, no, ale tylko 158 wzrostu. gdybym wazyła 55 kg przy tym wzroście, to może nie byłabym gruba, ale taka konkretniejsza na pewno nie przy tuszy

Ja mam 158cm Ważę 50kg ale miałam okres, że było 58kg.... I nie wyglądałam grubo ale by rzec "zdrowo" xD
btw schudłam z nerwów

[malinowa0]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;8125614]Ja mam 158cm Ważę 50kg ale miałam okres, że było 58kg.... I nie wyglądałam grubo ale by rzec "zdrowo" xD
btw schudłam z nerwów[/quote]

no i ok tak jak wcześniej mówiłam- wygląda się wtedy przy tym wzroście konkretniej piąteczka małe piękne jest

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez malinowa0

no i ok tak jak wcześniej mówiłam- wygląda się wtedy przy tym wzroście konkretniej piąteczka małe piękne jest

[przybija piąteczkę]
Hehe tak się mówi
Mój Tż trochę ponad 190cm Ale jakoś nam to nie przeszkadza

[malinowa0]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;8125880][przybija piąteczkę]
Hehe tak się mówi
Mój Tż trochę ponad 190cm Ale jakoś nam to nie przeszkadza
[/quote]

Mój każdy Tż tyle miał, ale teraz sama jestem

[och]

Wracając do tematu naturalności to u mnie ostatnio z tym guzik-wysypało mnie coś, jakaś kaszka na brodzie i koło nosa, wypryski na czole-a zawsze miałam gładką cerę, suchą, teraz mam raczej normalną, ale na pewno nie tłustą i nie trądzikową. Otóż ciepło i duszno, a ja sobie ostatnio nie szczędzę korektora, na to puder bo wyglądam nieciekawie;/ Nie wiem skąd u mnie te zmiany na skórze. Do dermatologa z tym nie pójdę, bo uważam , że to zbyt błaha rzecz, żeby miesiąc w kolejce do lekarza z tym czekać. Kurcze, teraz już wiem co to znaczy ukrywać niedoskonałości pod maską make-upu Nigdy nie byłam tak nienaturalna na buzi jak ostatnio;P
P.S. Znacie może jakieś skuteczne kremy itp na wypryski do cery suche-normalnej? Bo wszytko co widzę w drogeriach i aptekach to do cery tłustej...I czy to może być wina kremu półtłustego Ziaja stosowanego na noc? Albo zmiany tabletek anty?

[nice6irl]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;8125614]Ja mam 158cm Ważę 50kg ale miałam okres, że było 58kg.... I nie wyglądałam grubo ale by rzec "zdrowo" xD
btw schudłam z nerwów[/QUOTE]
Dokładnie mam 156cm
Więc jestem ciut od ciebie mniejsza.
No, ale budowę mam taką, a nie inną i czuję się za bardzo obfita

[malinowa0]

Napisane przez och

Wracając do tematu naturalności to u mnie ostatnio z tym guzik-wysypało mnie coś, jakaś kaszka na brodzie i koło nosa, wypryski na czole-a zawsze miałam gładką cerę, suchą, teraz mam raczej normalną, ale na pewno nie tłustą i nie trądzikową. Otóż ciepło i duszno, a ja sobie ostatnio nie szczędzę korektora, na to puder bo wyglądam nieciekawie;/ Nie wiem skąd u mnie te zmiany na skórze. Do dermatologa z tym nie pójdę, bo uważam , że to zbyt błaha rzecz, żeby miesiąc w kolejce do lekarza z tym czekać. Kurcze, teraz już wiem co to znaczy ukrywać niedoskonałości pod maską make-upu Nigdy nie byłam tak nienaturalna na buzi jak ostatnio;P
P.S. Znacie może jakieś skuteczne kremy itp na wypryski do cery suche-normalnej? Bo wszytko co widzę w drogeriach i aptekach to do cery tłustej...I czy to może być wina kremu półtłustego Ziaja stosowanego na noc? Albo zmiany tabletek anty?

wątpię, że to przez ten krem, ale każdy inaczej reaguje. odstaw i zobacz czy coś się zmieniło.
ja jestem sucharem takim że hoho nie znam jednego kremu, który spełniałby warunki mojej cery, bo do tego, że suchar, to trądzikowiec- na szczęście w 80 % wyleczony mogę podać Ci moje własne zestawy, które mi osobiście pomogły.

1. ziaja- mleczko kozie mleko, krem na dzień z koziego mleka i na noc odżywczy z tej samej serii {to do nawilżenia} a na wypryski zineryt + tabletki z bratka nie wiem jakiej firmy, ale zapytaj w aptece to będą mieć na pewno jakieś z bratka;p

2. to samo co wyżej, tylko na wyrównanie skóry octopirox kojący krem do twarzy {mi pomógł na wszystko, naprawdę wyrównał buźkę, nie była ani czerwona i wypryski też mi zniwelował, blizny po nich, naprawdę dobry krem ale bez nawilżenia lepiej go nie używać]

3. ziaja masło kakaowe na noc, na dzień krem beauty milky intensywnie nawilżający o konsystencji bitej śmietany z bielendy {uważaj bo opakowania są bardzo podobne ale jak pisze w opisie, ze to o takiej konsystencji to na pewno ten) + octopirox o ktorym wspomnialam wyżej


Na moją cerę żadnen z tych kosmetyków mnie nie nawilżył dostatecznie, szukam takiego który spełniałby moje wymagania, ale są dobre, takie na czwórę z plusem powinny wystarczyć, jesli mówisz, że masz normalną skórę, co do tych na wypryski- mi baaaardzo pomogły, ale muszą mieć podporę jakiegoś nawilżacza, bo wysuszaja;p

[och]

Napisane przez malinowa0

wątpię, że to przez ten krem, ale każdy inaczej reaguje. odstaw i zobacz czy coś się zmieniło.
ja jestem sucharem takim że hoho nie znam jednego kremu, który spełniałby warunki mojej cery, bo do tego, że suchar, to trądzikowiec- na szczęście w 80 % wyleczony mogę podać Ci moje własne zestawy, które mi osobiście pomogły.

1. ziaja- mleczko kozie mleko, krem na dzień z koziego mleka i na noc odżywczy z tej samej serii {to do nawilżenia} a na wypryski zineryt + tabletki z bratka nie wiem jakiej firmy, ale zapytaj w aptece to będą mieć na pewno jakieś z bratka;p

2. to samo co wyżej, tylko na wyrównanie skóry octopirox kojący krem do twarzy {mi pomógł na wszystko, naprawdę wyrównał buźkę, nie była ani czerwona i wypryski też mi zniwelował, blizny po nich, naprawdę dobry krem ale bez nawilżenia lepiej go nie używać]

3. ziaja masło kakaowe na noc, na dzień krem beauty milky intensywnie nawilżający o konsystencji bitej śmietany z bielendy {uważaj bo opakowania są bardzo podobne ale jak pisze w opisie, ze to o takiej konsystencji to na pewno ten) + octopirox o ktorym wspomnialam wyżej


Na moją cerę żadnen z tych kosmetyków mnie nie nawilżył dostatecznie, szukam takiego który spełniałby moje wymagania, ale są dobre, takie na czwórę z plusem powinny wystarczyć, jesli mówisz, że masz normalną skórę, co do tych na wypryski- mi baaaardzo pomogły, ale muszą mieć podporę jakiegoś nawilżacza, bo wysuszaja;p

Dziękuję bardzo za rady
Ten krem z Ziaji masło kakaowe właśnie miałam kupić, tylko czy on jest półtłusty czy zwykły nawilżający? Bo boję się żeby nie był podobny do tego nagietkowego, który mam, bo ten jest chyba za tłusty. Rozejrzę się też za tymi tabletkami z bratka, słyszałam też, że można pić herbatkę z tego (a ja uwieeelbiam ziołowe herbatki A te maści to na receptę czy bez?

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez och

Dziękuję bardzo za rady
Ten krem z Ziaji masło kakaowe właśnie miałam kupić, tylko czy on jest półtłusty czy zwykły nawilżający? Bo boję się żeby nie był podobny do tego nagietkowego, który mam, bo ten jest chyba za tłusty. Rozejrzę się też za tymi tabletkami z bratka, słyszałam też, że można pić herbatkę z tego (a ja uwieeelbiam ziołowe herbatki A te maści to na receptę czy bez?

masło jest to krem tłusty przy smarowaniu robi się jakby wilgotny i tym samym szybko się wchłania, jak dla mnie nie jest ciężki na noc nakładam go obficie ale na dzień malusi, bo na niego i tak idzie krem koloryzujący i nawet przy oby kremach twarz się nie świeci jak psu ehehe wiecie xD

[malinowa0]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;8135043]masło jest to krem tłusty przy smarowaniu robi się jakby wilgotny i tym samym szybko się wchłania, jak dla mnie nie jest ciężki na noc nakładam go obficie ale na dzień malusi, bo na niego i tak idzie krem koloryzujący i nawet przy oby kremach twarz się nie świeci jak psu ehehe wiecie xD[/quote]

zgadzam się, to właśnie dzięki reevie kupiłam krem masło kakaowe, jest tłusty, ale pomaga, jeśli dla Ciebie będzie za tłusty to zrób tak: nałóż krem, odczekaj ok. 10 minut po czym przetrzyj twarz wacikiem. jeśli to nie wystarczy- weź sobie kozie mleko, mogę powiedzieć jakie są różnice hmm masło kakaowe jest bardziej tłuste, daje tyle samo + ładny kolor skóry, przyjemny zapach itp. kozie mleko pachnie neutralnie, jest bardziej lekkie, jest lepsze na podrażnienia, ale w kolorze nic sie nie zmienia. no i jest dla osób powyżej 20 roku życia. {ja tam nie przekroczyłam tego progu a nic mi z twarzą nie robi}

zineryt jest antybiotykiem, spotkałam się z tym, że babka nie chciała sprzedać bo coś tam coś tam, ale na ogół nie ma problemów bo jest bez recepty, chociaż są o to spory {nigdy nie miałam na niego recepty a miałam 3 opakowania). zostawia tłustą warstwę i okropny zapach, dlatego tylko na noc radzę ^^ co do octopiroxu to jest to krem bardzo leciutki, wchłania się momentalnie pozostawiając twarz matową.

bratek jest super

[och]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;8135043]masło jest to krem tłusty przy smarowaniu robi się jakby wilgotny i tym samym szybko się wchłania, jak dla mnie nie jest ciężki na noc nakładam go obficie ale na dzień malusi, bo na niego i tak idzie krem koloryzujący i nawet przy oby kremach twarz się nie świeci jak psu ehehe wiecie xD[/quote]

Dzięki
Tylko jeszcze ostatnie pytanko: o co chodzi z tym poprawieniem kolorytu skóry (bo tak jest napisane na opakowaniu)? Czy ten krem ma jakieś właściwości brązujące? Czy to może chodzi o coś innego?

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez och

Dzięki
Tylko jeszcze ostatnie pytanko: o co chodzi z tym poprawieniem kolorytu skóry (bo tak jest napisane na opakowaniu)? Czy ten krem ma jakieś właściwości brązujące? Czy to może chodzi o coś innego?

Czyli nadaje skórze ładny zdrowy kolorek Mi się tym bardziej to przydało, bo odstawiłam podkład pod koniec 2007roku i miałam problemy z twarzą, tzn miałam wiele plam i miałam bardzo suchą skórę (przegięłam z żelami antytrądzikowymi i miałam słabe nawilżacze) dlatego się skusiłam na masło i nie dość, że przywróciło miękkość i nawilżenie to zliwkidowało plamy i nadało świeży odcień cery

[mOna01]

A to masło nie zapycha? Mam je w domu, kupiłam w przypływie miłości do kremów Ziaja (skompletowałam wszystkie 50ml;p) ale boję się go używać na całą twarz...

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez mOna01

A to masło nie zapycha? Mam je w domu, kupiłam w przypływie miłości do kremów Ziaja (skompletowałam wszystkie 50ml;p) ale boję się go używać na całą twarz...

Mi nie zapchało nic a nawet pomogło, bardzo wygładziło twarz i utrzymuje ją miękką Spróbuj i się przekonasz, bo niekoniecznie u Ciebie będzie tak samo działał. Polukaj też na KWC Z mojej strony -> wielki pozytyw

[Śnieżka]

Hej jesli chodzi o masło to ja go używam,co prawda jest tłusty(kiedy stwierdze ze za bardzo sie swiece przetre twarz platkiem kosmetycznym)
jednak amm wrazenie ze czyni twarz ładniejszą,miekką,gladką, bardzo go lubie
no i w dodatku poprawia koloryt skory

A teraz co do mojej naturalności:zawsze lubiłam ładnie wyglądać ale moja twarz nie wymaga dużego makijazu,wlasciwie to tylko tusz do rzęs + korektor....mam cere w porzadku a nie chce sie postarzac podkładami itd.bo raczej wole wyglądac dziewczeco ...
no chyba ze na jakąs imprezke czy cos to ostrzejszy makijaz
w lecie czesto wychodze bez makijazu tak jak któras z was napisala ze wstaje,patrze w lusterko i stwierdzam ze ladnie wyglądam
jeśli chodzi o opalanie to owszem lubie opalenizne,ale solarium omijam szerokim łukiem...a na slonce ochraniam skore...
wlosow nie farbuje(kusza mnie pasemka)


nice6irl nie załamuj sie mi ciągle marudza ze za chuda jestem
no w sumie racja troche ale bez przesady nie stosuje diet po prostu mam taka przemiane



co to odzywiania ograniczam slodycze,chipsy...(wiadom o cera itd)
sól-wlasciwie malo kto z nas zdaje sobie sprawe ile jest soli w jedzeniu....w wedlinie,nawet chlebie-mnostwo ,nie tylko tyle co sobie np.zupe czy sałatke posolimy a sól zatrzymuje wode co znowu prowadzi do celullitu ;/
ja w sumie narazie go nie mam(robie wszystko zeby sie nie pojawił)ale musze ćwiczyc na wewnetrzna strone ud

no i kawa jedynie filizanka raz w tygodniu,jak najmniej czarnej herbaty,wiecej wody i zielonej herbaty sie rozpisalam

[Magdalenka22]

Napisane przez och

Wracając do tematu naturalności to u mnie ostatnio z tym guzik-wysypało mnie coś, jakaś kaszka na brodzie i koło nosa, wypryski na czole-a zawsze miałam gładką cerę, suchą, teraz mam raczej normalną, ale na pewno nie tłustą i nie trądzikową. Otóż ciepło i duszno, a ja sobie ostatnio nie szczędzę korektora, na to puder bo wyglądam nieciekawie;/ Nie wiem skąd u mnie te zmiany na skórze. Do dermatologa z tym nie pójdę, bo uważam , że to zbyt błaha rzecz, żeby miesiąc w kolejce do lekarza z tym czekać. Kurcze, teraz już wiem co to znaczy ukrywać niedoskonałości pod maską make-upu Nigdy nie byłam tak nienaturalna na buzi jak ostatnio;P
P.S. Znacie może jakieś skuteczne kremy itp na wypryski do cery suche-normalnej? Bo wszytko co widzę w drogeriach i aptekach to do cery tłustej...I czy to może być wina kremu półtłustego Ziaja stosowanego na noc? Albo zmiany tabletek anty?

Choc nie mam juz nascie lat wyskakuja mi czasem rozne niespodzianki na twarzy zwlaszcza przed miesiaczka,jestem bladolica wiec kazda zmiana na skorze a jeszcze jak jest to tradzik rozowaty doskonale jest widac. Kiedy widze , ze pojawiaja sie jakies zmiany zaczynam stosowac maseczke z alg zielonych ktora doskonale oczyszcza,zatyka pory i wydobywa ,,syfki'' na zewnatrz,przez jakis czs przemywalam twarz rumiankiem,szalwia po ktorej cera nabierala blasku i sprawiala wrazenie czystej. Jako nastolatka na pojedyncze pryszcze stosowalam masc siarkowa , ktora mozna zakupic w aptece. Sadze,ze powinnas zrezygnowac z tego pudru na rzcz kremu tonujacego i matujacego do cery zanieczyszczonej z Ziaji ktory nie zatyka porow i jest do nabycia w dwoch odcieniach naturalnym i bezowym. Oh cere naturalna maja tylko dzieci wiec jesli nie masz naczynek na twarzy i cery tlustej to masz cere mieszana.

[malinowa0]

dziewczyny, do masła kakaowego dodałam olejek różany, jak na tą noc spisał się znakomicie, rano wstałam i "ile on dokonał w jeden dzień :wow:" już nie wspomnę, że poszłam spać o 3 i byłam po imprezie a rano skóra mięciutka, co za miłe zaskoczenie

[Magdalenka22]

Napisane przez malinowa0

dziewczyny, do masła kakaowego dodałam olejek różany, jak na tą noc spisał się znakomicie, rano wstałam i "ile on dokonał w jeden dzień :wow:" już nie wspomnę, że poszłam spać o 3 i byłam po imprezie a rano skóra mięciutka, co za miłe zaskoczenie

Malinowa w czym ten olejek Tobie pomaga?
Wiem ,ze w kosmetyce olejek rozany stosuje sie do kazdego rodzaju cery , szczegolnie polecany jest do cery suchej , starzejacej sie i wrazliwej ze sklonnoscia do rozszerzajacych naczynek gdyz dziala na nie sciagajaco i tonizujaco.

[malinowa0]

Napisane przez Magdalenka22

Malinowa w czym ten olejek Tobie pomaga?
Wiem ,ze w kosmetyce olejek rozany stosuje sie do kazdego rodzaju cery , szczegolnie polecany jest do cery suchej , starzejacej sie i wrazliwej ze sklonnoscia do rozszerzajacych naczynek gdyz dziala na nie sciagajaco i tonizujaco.

Przez te dwa dni zdziałał wiele: skóra mięciutka jak u dziecka przebarwienia zaczął niwelować, ale wiadomo do tego trzeba czasu, nadaje ładny kolor skóry, jest och i ach! nie wiem jak na innej skórze, bo moja jest i sucha, i wrażliwa ale jeśli jesteś mieszańcem, to na pewno nie zaszkodzi

[och]

Napisane przez Magdalenka22

Choc nie mam juz nascie lat wyskakuja mi czasem rozne niespodzianki na twarzy zwlaszcza przed miesiaczka,jestem bladolica wiec kazda zmiana na skorze a jeszcze jak jest to tradzik rozowaty doskonale jest widac. Kiedy widze , ze pojawiaja sie jakies zmiany zaczynam stosowac maseczke z alg zielonych ktora doskonale oczyszcza,zatyka pory i wydobywa ,,syfki'' na zewnatrz,przez jakis czs przemywalam twarz rumiankiem,szalwia po ktorej cera nabierala blasku i sprawiala wrazenie czystej. Jako nastolatka na pojedyncze pryszcze stosowalam masc siarkowa , ktora mozna zakupic w aptece. Sadze,ze powinnas zrezygnowac z tego pudru na rzcz kremu tonujacego i matujacego do cery zanieczyszczonej z Ziaji ktory nie zatyka porow i jest do nabycia w dwoch odcieniach naturalnym i bezowym. Oh cere naturalna maja tylko dzieci wiec jesli nie masz naczynek na twarzy i cery tlustej to masz cere mieszana.

Ja już sama nie wiem jaką mam cerę;P Raz mi się wydaje, że sucha, raz że mieszana lub naczynkowa. Nie wiem w ogóle jakich kosmetyków mam używać. Ostatnio na noc kupiłam sobie krem z Ziaji na naczynka bo choć nie mam pajączków (tylko kilka wokół nosa) to często się rumienię przy zmianie temperatury i nie tylko Czasem też czuję, że mam ściągniętą skórę, zwłaszcza po umyciu. Ale mam też skłonności do lekkiego świecenia się. No i te wypryski ostatnio...zauważyłam, że mam nawet wągry/zaskorniki. No i rozszerzone pory, ale to od dawna...Serio, już głupieję z tą moją cerą, a boję się, że zmieniając często kosmetyki jeszcze pogarszam jej stan;/

[nice6irl]

Napisane przez och

Ja już sama nie wiem jaką mam cerę;P Raz mi się wydaje, że sucha, raz że mieszana lub naczynkowa. Nie wiem w ogóle jakich kosmetyków mam używać. Ostatnio na noc kupiłam sobie krem z Ziaji na naczynka bo choć nie mam pajączków (tylko kilka wokół nosa) to często się rumienię przy zmianie temperatury i nie tylko Czasem też czuję, że mam ściągniętą skórę, zwłaszcza po umyciu. Ale mam też skłonności do lekkiego świecenia się. No i te wypryski ostatnio...zauważyłam, że mam nawet wągry/zaskorniki. No i rozszerzone pory, ale to od dawna...Serio, już głupieję z tą moją cerą, a boję się, że zmieniając często kosmetyki jeszcze pogarszam jej stan;/

Może masz mieszaną, tak jak ja?

Też już mnie załamują te rozszerzone pory.


Ja przestałam się praktycznie malować, czasem tusz do rzęs. Nie wiem czy wychodzi mi to na lepsze czy na gorsze, bo jako tako nie mogę narzekać na swoją cerę. Jak chcę lepiej wyglądać to strzelam sobie jakąś fajną fryzurkę i czuję się o doskonale.

A opalać się lubię, ale na słońcu. Gdy przebywam na działce po prostu się trochę rumienie i to wszystko. Nie mam zamiaru chodzić spalona jak skwarka, nigdy.

[Magdalenka22]

Napisane przez malinowa0

Przez te dwa dni zdziałał wiele: skóra mięciutka jak u dziecka przebarwienia zaczął niwelować, ale wiadomo do tego trzeba czasu, nadaje ładny kolor skóry, jest och i ach! nie wiem jak na innej skórze, bo moja jest i sucha, i wrażliwa ale jeśli jesteś mieszańcem, to na pewno nie zaszkodzi

mmm brzmi kuszaco,zwlaszcza,ze owy olejek jest do kazdego rodzaju cery a zwlaszcza do suchej i wrazliwej

[Magdalenka22]

Napisane przez och

Ja już sama nie wiem jaką mam cerę;P Raz mi się wydaje, że sucha, raz że mieszana lub naczynkowa. Nie wiem w ogóle jakich kosmetyków mam używać. Ostatnio na noc kupiłam sobie krem z Ziaji na naczynka bo choć nie mam pajączków (tylko kilka wokół nosa) to często się rumienię przy zmianie temperatury i nie tylko Czasem też czuję, że mam ściągniętą skórę, zwłaszcza po umyciu. Ale mam też skłonności do lekkiego świecenia się. No i te wypryski ostatnio...zauważyłam, że mam nawet wągry/zaskorniki. No i rozszerzone pory, ale to od dawna...Serio, już głupieję z tą moją cerą, a boję się, że zmieniając często kosmetyki jeszcze pogarszam jej stan;/

Z pewnoscia nie powinnas tak eksperymentowac z kosmetykami .
Na rozzerzone pory polecam maseczke z alg , a do mycia twarzy polecam wode przegotowana zamiast zwyklej kranowy,to uczucie sciagnietej skory minie...

[malinowa0]

Napisane przez Magdalenka22

mmm brzmi kuszaco,zwlaszcza,ze owy olejek jest do kazdego rodzaju cery a zwlaszcza do suchej i wrazliwej

masło kakaowe + olej różany = naprawdę tłusta mieszanka bardzo odżywcza, już ją pokochałam [bo już widzę, że jest jedną z nielicznych mieszanek, który koi moją trudną skórę).. ale dla mieszańców- masełko może Ciebie zapchać jeszcze się w biochemię tak nie wkręciłam, ale myślę, że jak dolejesz do hydrolatu różanego trochę olejku różanego to będzie akurat do mieszanej cery, bądź olejku z jojoba, zależy jaki efekt chcesz uzyskać będę tutaj zdawać niektóre reakcje na moją skórę tego typu specyfików, może komuś pomogę, jak na razie jestem początkująca w tych sprawach.

[malinowa0]

Napisane przez och

Ja już sama nie wiem jaką mam cerę;P Raz mi się wydaje, że sucha, raz że mieszana lub naczynkowa. Nie wiem w ogóle jakich kosmetyków mam używać. Ostatnio na noc kupiłam sobie krem z Ziaji na naczynka bo choć nie mam pajączków (tylko kilka wokół nosa) to często się rumienię przy zmianie temperatury i nie tylko Czasem też czuję, że mam ściągniętą skórę, zwłaszcza po umyciu. Ale mam też skłonności do lekkiego świecenia się. No i te wypryski ostatnio...zauważyłam, że mam nawet wągry/zaskorniki. No i rozszerzone pory, ale to od dawna...Serio, już głupieję z tą moją cerą, a boję się, że zmieniając często kosmetyki jeszcze pogarszam jej stan;/

Idź do dermatologa i dowiedz się, jaką masz cerę. Ja np. kiedyś myślałam, że mam mieszaną, cała rodzina używała takie kosmetyki z kobiet, na wszystkich pisało "dla skóry mieszanej" to i ja takich używałam plus dla trądzikowej, bo pojawiały mi się wypryski. Miałam ją bardzo wysypaną, błyszczącą i mocno wysuszoną [no, ale wytłumaczenie: przecież używam kosmrtyków dla trądzikowej cery..] Pewnego lata pojechałam do mojej kochanej Babci w odwiedziny. Zapomniałam wziąć ze sobą kosmetyczki, a że babcia mieszka na totalnej wiosce, to przez kilka dni byłam zmuszona używać jej kosmetyków {a miała krem ziaja- kozie mleko, dla cery suchej i jakieś babcine mieszanki dla sucharów ). No i przez te kilka dni stał się cud skóra wyglądała o niebo lepiej, jak wróciłam do domu, kupiłam te same kremy i zrobiłam podobne mieszanki. Może to brzmi irracjonalnie, ale jak poszłam do dermatologa, to powiedział mi, że moja biedna zmęczona skóra tym błyszczeniem i 'samonatłuszczaniem" broniła się przed totalnym wysuszeniem przez te moje 'cudne' specyfiki Gdy ją nawilżyłam, już sama sobie nie pomagała Jednak przebarwienia po latach zostały i teraz chcę je pokonać

[och]

Zrobiłam dzisiaj kilka testów pt. "Jaki masz typ cery?" i faktycznie wyszło, że mieszana. W środę idę do dermatologa to przy okazji zapytam co on o tym sądzi
Maseczkę z alg wypróbuję, jestem ostatnio w maseczkowym szale, zaliczyłam już maseczkę z ogórków i płatków owsianych Ta z alg może będzie np. w Rossannie w postaci saszetki? Na saszetki też mam manię;P

P.S. Czy ktoś mi może powiedzieć jak się robi cytowanie kilku wypowiedzi w jednym poście? Bardzo by mi to ułatwiło życie