|
|
#1831 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 314
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Pozostaje się cieszyć, że w ogóle jest. W dwóch podstawówkach w których pracowałam świetlicy nie było. Zerówka do 13 i do domu.
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką Tak naprawdę jestem pierogiem |
|
|
|
|
#1832 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 4 774
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Cytat:
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
|
#1833 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
U starszej córki świetlica do 16.
W pracy - do 17. I szczerze mówiąc nie ogarniam tego, ze do 16 jest - uważam, że rodzice mogliby się zebrać i interweniować. Tym bardziej, że dyrekcja to sugerowała. Dyrekcja sama w sobie nie ma takiej opcji, ale rodzice mają naprawdę duże pole manewru, nacisku - i to idzie do OP i OP musi dać kasę wtedy na wydłużenie godzin pracy. |
|
|
|
|
#1834 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Dziewczyny jaką byście wybrały opcję:
1) klasa integracyjna, plusy mała 20-osobowa klasa, 2 nauczycieli, dofinansowania do wycieczek itp. ale nauczyciel o którym nic nie wiecie, 2) zwykła klasa - 30 osobowa, 1 nauczyciel, ale za to znany i bardzo wymagający? Mam zagwozdkę co zrobić ![]() Cytat:
![]() Cytat:
U nas kiedyś była świetlica od 7 do 16, potem rodzice wywalczyli od 6.45 do 16.30. |
||
|
|
|
|
#1835 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Precious, zdecydowanie opcja nr 1.
30 dzieci - to koszmar, serio. Prowadziłam klasę 28 osobową, po roku na szczęście doszło do podziału. Nie da się dzisiaj w takiej grupie pracować, dzieci są inne niż te sprzed 30 lat No i jakakolwiek indywidualizacja - odpada! Klasa integracyjna to zawsze 2 nauczycieli, czyli dodatkowa opieka na wycieczkach, imprezach bez żadnej łaski ze strony dyrekcji (bo i tak bywa - jedźcie se na wycieczkę, ale nie dam drugiego opiekuna). Mała grupa - ogromny plus. Co dalej - u nas jest tak, że często nauczyciel specjalny idzie potem z klasą do starszych klas (czyli teraz 4-8) i jest wychowawcą (i dalej wspomagającym na większości przedmiotów). |
|
|
|
|
#1836 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 255
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Cytat:
Ja bym wolała mniejszą klasę i próbowałabym dowiedzieć się czegoś o nauczycielu
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
|
|
|
|
|
#1837 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Miramej, ale teraz nie ma tego ograniczenia chyba :/
I jeszcze tak myślę - można byc wymagającym nauczycielem, tylko przy tak licznej grupie - żeby to nie były w większości wymagania, a niewiele uczenia. No wg mnie nie da się pomóc dziecku w takim tłumie. |
|
|
|
|
#1838 |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 916
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;81201396]Miramej, ale teraz nie ma tego ograniczenia chyba :/
I jeszcze tak myślę - można byc wymagającym nauczycielem, tylko przy tak licznej grupie - żeby to nie były w większości wymagania, a niewiele uczenia. No wg mnie nie da się pomóc dziecku w takim tłumie.[/QUOTE] 100% racji. Bardzo łatwo jako nauczyciel "wymagać", ale jak w takim tłumie dotrzeć do każdego ucznia i ocenić, na ile tym wymaganiom sprosta? Moim zdaniem nierealne. |
|
|
|
|
#1839 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 081
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;81201396]Miramej, ale teraz nie ma tego ograniczenia chyba :/
[/QUOTE] Poważnie? ![]() Ja na chwilę chcę się wtrącić z innej beczki, bo nijak nie wiem jak to ugryźć. Jakieś 15-20 lat temu były takie książeczki-ćwiczenia - charakterystyczne o tyle, że duże, w formacie A4, raczej chudawe (35-45 stron?), na kredowym papierze. CHYBA były robione "podwójnie" - klasy 3-4, 5-6 i 7-8 - ale tego akurat nie jestem pewna. W jednej książeczce był i polski, i matematyka. Na 'lewej' stronie jakiś tekst, po prawej zadania do niego się odnoszące. Utkwiło mi jakieś o przydawkach, bo jakoś nie mogłam załapać o co chodzi, ale ja byłam wtedy chyba w 3. klasie. Szaja, może Ty przypadkiem skojarzysz? Albo ktoś, kto lubił sobie takie rzeczy robić i akurat też miał w domu? Nie mam pojęcia jak tego szukać. Edytowane przez 3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 Czas edycji: 2018-02-08 o 10:16 |
|
|
|
|
#1840 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Ortograffiti?
Tego dużo, i matma też jest: http://livro.pl/ortograffiti-miks-po...E&gclsrc=aw.ds http://livro.pl/ortograffiti-miks-ze...E&gclsrc=aw.ds tu 2 przykładowe, ale jest cała masa |
|
|
|
|
#1841 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 081
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Nie, na pewno nie. Obrazki były bardzo ładne, 'klasyczne'. Wydaje mi się też, że logo było w jakiejś tęczowej formie.
|
|
|
|
|
#1842 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 314
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Cytat:
Uczyłam kiedyś w klasie integracyjnej w gimnazjum. W porównaniu z innymi klasami byli cudowni
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką Tak naprawdę jestem pierogiem |
|
|
|
|
|
#1843 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;81201216]Precious, zdecydowanie opcja nr 1.
30 dzieci - to koszmar, serio. Prowadziłam klasę 28 osobową, po roku na szczęście doszło do podziału. Nie da się dzisiaj w takiej grupie pracować, dzieci są inne niż te sprzed 30 lat No i jakakolwiek indywidualizacja - odpada! Klasa integracyjna to zawsze 2 nauczycieli, czyli dodatkowa opieka na wycieczkach, imprezach bez żadnej łaski ze strony dyrekcji (bo i tak bywa - jedźcie se na wycieczkę, ale nie dam drugiego opiekuna). Mała grupa - ogromny plus. Co dalej - u nas jest tak, że często nauczyciel specjalny idzie potem z klasą do starszych klas (czyli teraz 4-8) i jest wychowawcą (i dalej wspomagającym na większości przedmiotów).[/QUOTE] Byłam skłonna zapisać do integracyjnej, starsza też chodzi i widzę same plusy, ale zmieniają panią w klasach integracyjnych i teraz pytanie jaka wychowawczyni nam się trafi a wiem po starszej, że podejście do dzieci i nauki wychowawczyni ma bardzo duże znaczenie.Z drugiej strony zawsze - czy to w zwykłych czy integracyjnych klasach - to loteria jakie będą dzieci i pani. Cytat:
Będziemy podpytywać naszą obecną wychowawczynię czy ma cynk odnośnie nowego nauczyciela ![]() [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;81201396]Miramej, ale teraz nie ma tego ograniczenia chyba :/ I jeszcze tak myślę - można byc wymagającym nauczycielem, tylko przy tak licznej grupie - żeby to nie były w większości wymagania, a niewiele uczenia. No wg mnie nie da się pomóc dziecku w takim tłumie.[/QUOTE] Fakt, o tym nie pomyślałam, że może się trafić jeszcze bardzo różna grupa w klasie. [1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8120222 6]Poważnie? ![]() Ja na chwilę chcę się wtrącić z innej beczki, bo nijak nie wiem jak to ugryźć. Jakieś 15-20 lat temu były takie książeczki-ćwiczenia - charakterystyczne o tyle, że duże, w formacie A4, raczej chudawe (35-45 stron?), na kredowym papierze. CHYBA były robione "podwójnie" - klasy 3-4, 5-6 i 7-8 - ale tego akurat nie jestem pewna. W jednej książeczce był i polski, i matematyka. Na 'lewej' stronie jakiś tekst, po prawej zadania do niego się odnoszące. Utkwiło mi jakieś o przydawkach, bo jakoś nie mogłam załapać o co chodzi, ale ja byłam wtedy chyba w 3. klasie. Szaja, może Ty przypadkiem skojarzysz? Albo ktoś, kto lubił sobie takie rzeczy robić i akurat też miał w domu? Nie mam pojęcia jak tego szukać.[/QUOTE] Ja niestety nie pomogę, bo nie kojarzę takich książek. Cytat:
|
||
|
|
|
|
#1844 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 570
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
"Bicie po łapach" - akceptowalne czy przemoc?
Dziecko bije drugie (sytuacja się powtarza iles razy), jak bije dostaje po łapach od nauczycielki. Norine Ksiązek nie kojarzę, za stara widać jestem ![]() A wiecie że są szkoły w których nie ma swietlicy? Nie ma też obiadów. A w mojej szkole lata temu był pół internat. Tym roznil się od swietlicy, że otwarty był 7-18, czyli dłużej niż świetlice w sąsiednich szkołach. Rodzice odprowadzali nas do szkoły na 6.30 i do 7 siedzieliśmy w szatni z nocnym strozem. Stróż był bezdomny, mieszkał w szkolnej szatni, jeden box taki wiecie, z siatki, pełnił funkcję jego mieszkania. |
|
|
|
|
#1845 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Nieakceptowalne.
|
|
|
|
|
#1846 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 179
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
|
|
|
|
#1847 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Zdecydowanie nieakceptowalne.
Nie wyobrażam sobie żeby moje dziecko przez 4 godziny siedziało na korytarzu czy w szatni bo nie ma świetlicy. Ja juz się martwię tym, ze od 4 klasy nie mamy bo najchętniej to bym ja jeszcze zapisala. |
|
|
|
|
#1848 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 255
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Swoją drogą, fajna pani, chce, żeby dziecko nie biło, bijąc.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
|
|
|
|
#1849 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Cytat:
U córki też nie ma - jeszcze nie interweniuję, bo dopiero 1 klasa, zresztą teściowie na tej samej ulicy, więc najwyżej do nich podejdzie (my za daleko mieszkamy, nie puszczę jej w 4 klasie samej jeszcze, tym bardziej, że zanim ja dojadę albo mąż to by sama musiała siedzieć). Ale ogólnie miej świadomość, że szkoła nie może odmówić przyjęcia dziecka na świetlicę. |
|
|
|
|
|
#1850 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 360
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
No wlasnie, a kiedy pozwolic na samodzielny powrot ze szkoly?
Bo ja sie czuje jak nadopiekuncza matka czasem, do szkoly jezdzimy samochodem/rowerem ale zawsze wchodze z mlodym i chwile czekam pod szatnia az sie przebierze i pojdzie pod sala. Ale zdecydowana wiekszosc jest tylko wysadzana na parkingu a kilkoro dzieci chodzi do i ze szkoly samych/ze starszym rodzenstwem. Z jednej strony chcialabym zeby mlody sie przyzwyczajal z drugiej mieszkamy gdzie mieszkamy, to nie miasto ze wszystko pod nosem i ludzie wokol tylko wies, ok 3 km do przejscia w tym kilka skrzyzowan bez pasow i przejazd kolejowy i niestety duzo psow biegajacych luzem.
__________________
Edytowane przez sanetka Czas edycji: 2018-02-09 o 15:34 |
|
|
|
|
#1851 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;81235746]A wiesz, że to niezgodne z prawem?
U córki też nie ma - jeszcze nie interweniuję, bo dopiero 1 klasa, zresztą teściowie na tej samej ulicy, więc najwyżej do nich podejdzie (my za daleko mieszkamy, nie puszczę jej w 4 klasie samej jeszcze, tym bardziej, że zanim ja dojadę albo mąż to by sama musiała siedzieć). Ale ogólnie miej świadomość, że szkoła nie może odmówić przyjęcia dziecka na świetlicę.[/QUOTE] A to ja myślałam, że takie przepisy, że tylko klasy 1-3. Szczerze to już się trochę bojowo nastawiam bo wiem, że niektórzy prowadzą dzieci do świetlicy chociaż nie pracują albo są spoza rejonu. Przemyślę sprawę jeszcze do wakacji, bo z jednej strony młodsza pójdzie do szkoły więc byłyby razem w tej świetlicy i trochę mnie stresuje ten samodzielny powrót, ale z drugiej strony część dzieci już od córki wraca samodzielnie i będą szli wtedy w większej grupie. Cytat:
![]() Nie wchodzę z córką do szkoły. Od połowy 2 klasy właśnie tylko podjeżdżam pod szkołę i córka sama idzie do szkoły. Część dzieci z córki klasy chodzi samodzielnie od tego roku - 3 klasa czyli 8 latki. Wiem, że kolejne mamy przymierzają się, żeby tak od kwietnia - maja jak będzie cieplej też pozwalać na samodzielny powrót. Szkołę mamy bardzo blisko i większość dzeici mieszka w pobliżu naszej ulicy więc dzieci do pewnego momentu wracają w grupie potem się rozdzielają do bram ![]() Ja jestem rozdarta - faktycznie niech sie uczy samodzielności ale wiadomo boję się. Świetlica jest dla nie bezpieczną opcją, nie muszę się o nic martwić. Chociaż ja jeździłam sama do szkoły i ze szkoły w 3 klasie i to na drugi koniec miasta, w domu siedziałam jakieś 2-3 godziny zanim mama wróciła.
Edytowane przez precious_81 Czas edycji: 2018-02-09 o 19:20 |
|
|
|
|
|
#1852 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 727
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Cytat:
Ja myślę że córka będzie w 4 klasie wracała sama. Mamy ok 2km Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#1853 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
U mnie tez około 2km. Na ten moment mąż wysadza rano na parkingu, po południu jest odbierana z sali. Może od wiosny zacznie chodzić sama, choć mam opory.
|
|
|
|
|
#1854 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 727
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
A w której jest klasie? Ile ma lat?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#1855 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 360
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Cytat:
Ale dlaczego niepracujacy maja nie korzystac? Moj jest zapisany i na swietlicy czeka np na dodatkowe zajecia. Albo jak mi sie cos nieprzewidzianego zdarzy i nie zdaze odebrac to wiem ze ma opieke a nie plącze sie po szkole. Ja pamietam ze od poczatku 1 klasy wracalam sama i czekalam kilka h na rodzicow. Cytat:
__________________
|
||
|
|
|
|
#1856 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 727
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Wg mnie dzieci niepracujacych rodziców powinny mieć możliwość bycia na świetlicy ale tylko w miarę wolnych miejsc. Pierwszeństwo powinny mieć dzieci obojga pracujących rodziców.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#1857 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 297
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
W tym tygodniu mamy drzwi otwarte w jednej ze szkół. O co pytać? Co obejrzeć i sprawdzić?
|
|
|
|
|
#1858 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Czy jest zmianowość (odpada).
Jak liczne klasy. Możliwość spotkania z wychowawcą? Być może już wiedzą, kto. Czy w sali jest projektor, komputer, tablica multimedialna? Czy dzieci na wf idą do sali gimnastycznej? wbrew pozorom to nie oczywiste, masa szkół przeładowana i w 1-3 wf (namiastka) jest na korytarzu. Co prawda rozporządzenie mówi, że przynajmniej jedna (z 3) godzina musi być na sali, ale... Jak wyglądają obiady? Czy dzieci ktoś pilnuje? Czy wychodzą na przerwy, czy są w sali? (fajna druga opcja, z przerwami śródlekcyjnymi po prostu). |
|
|
|
|
#1859 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 297
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;81260221]Czy jest zmianowość (odpada).
Jak liczne klasy. Możliwość spotkania z wychowawcą? Być może już wiedzą, kto. Czy w sali jest projektor, komputer, tablica multimedialna? Czy dzieci na wf idą do sali gimnastycznej? wbrew pozorom to nie oczywiste, masa szkół przeładowana i w 1-3 wf (namiastka) jest na korytarzu. Co prawda rozporządzenie mówi, że przynajmniej jedna (z 3) godzina musi być na sali, ale... Jak wyglądają obiady? Czy dzieci ktoś pilnuje? Czy wychodzą na przerwy, czy są w sali? (fajna druga opcja, z przerwami śródlekcyjnymi po prostu).[/QUOTE] Zmian nie ma, będą tylko 2 pierwsze klasy utworzone. To szkoła przekształcona z poprzedniego gimnazjum. Będą starsze dzieci klasy 7 i 8 chyba oraz zeszłoroczne 2 klasy. Co zrobią pośrodku to muszę się dowiedzieć. W jakim sensie czy ktoś pilnuje dzieci? Chodzi o pilnowanie na stołówce? |
|
|
|
|
#1860 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
Cytat:
Cytat:
Chyba tyle. |
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:49.

















