Czy zamknąć sklepy w niedziele?

[Onnaa88]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;8124286 1]Nie ja bede pracowac w weekendy jak wroce do pracy bo to nie handel. Chociaz zdarza mi sie sprzedawac pozyczki. Moze raporty z Bik nam wylacza😄
Znam sporo osob ktore dorabiaja w sklepach w weekendy. I teraz co?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

No to dobrze,właśnie zostanie im puki co sobota i dwie niedzielę w miesiącu żeby odrabiać gorzej jak wszystkie niedziele dla tych osób będą zamknięte,wtedy już tylko zostaną restauracje,kina itd. żeby sobie dorobić

[szara_bluzka]

Napisane przez Onnaa88

U mnie tak samo,rodzice byli pracownikami fizycznymi,odlożyli sobie na wesele,mieszkanie tato dostał z zakładu,małe były opłaty,mają dwójkę dzieci,i nawet nowe auto wtedy mieli ale wtedy było tak źle
Już nie wspomnę o tym,że odkładali mi i bratu na książeczki mieszkaniowe ja nie wiem jak im się to udało
Bo dwie osoby to ciężko teraz żeby miały taki luksus

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------



Nie każdy chce dać dziecko do żłobka które nie jest wcale takie tanie

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------



Skoro Ci tak dobrze to super ja sobie nie wyobrażam pracować w dwóch pracach i mieć dla siebie czasu wolnego

I co odłożyli Ci na mieszkanie?? Chyba nie... Moi też mi odkładali na ksiązeczkę mieszkaniową,
nie starczyło nawet na porządne dzinsy

Kwestia priorytetów - dla mnie priorytetem jest rozwój, a to mi właśnie da 2 praca. Ponadto mając więcej kasy będę mogła pojechać w miejsca o których zawsze marzyłam, zrobić remont, kupić samochód. Wiesz nie każdy narzeka na swój los, niektórzy biorą swoje sprawy w swoje ręce.

[Onnaa88]

Napisane przez szara_bluzka

I co odłożyli Ci na mieszkanie?? Chyba nie...

Kwestia priorytetów - dla mnie priorytetem jest rozwój, a to mi właśnie da 2 praca. Ponadto mając więcej kasy będę mogła pojechać w miejsca o których zawsze marzyłam, zrobić remont, kupić samochód. Wiesz nie każdy narzeka na swój los, niektórzy biorą swoje sprawy w swoje ręce.

Nie bo później te książeczki zostały zniesione,nie interesowałam się za bardzo o co wtedy w tym chodziło i nie pytałam nawet,oczywiście jak zdrowie pozwala i dajesz radę to pewnie no ja niestety bym rady nie dała bo muszę mieć też dużo czasu na lekarzy,ja nie narzekam ale akurat wolę mieć trochę mniej niż pracować przez wiele godzin żeby utrzymać np.auto i zdrowie jest dla mnie jednak najważniejsze.
I oczywiście jak masz możliwość rozwoju w pracy to tym bardziej super

[Heledore]

Książeczki nie zostały zniesione gwoli ścisłości. Funkcjonują do dziś. Ja swoją likwidowalam ledwo rok temu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Onnaa88]

Ja tyle tylko wiem od rodziców,później się nie interesowałam tematem więc nie mam pojęcia może sami je wtedy zlikwidowali a mówili co innego pojęcia nie mam

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Chyba chodziło o co coś takiego http://m.regiodom.pl/portal/zakup-ni...e-korzystnie-z

[Anonimka1988]

Napisane przez nikisa

Ale potrzebna jest osoba do nadzoru tych kas niestety, jak chcesz usunąć jakiś produkt itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, ale to nie jest kasjer/sprzedawca. Przecież z tego co wiem, ustawa zabrania pracy jedynie sprzedawcom/kasjerom sklepów spożywczych, drogerii, itp. Natomiast klienci kasowaliby artykuły za pomocą automatów, a kasjerki mogą mieć wolne niedziele jak dotychczas.

[motyla]

Napisane przez Anonimka1988

Tak, ale to nie jest kasjer/sprzedawca. Przecież z tego co wiem, ustawa zabrania pracy jedynie sprzedawcom/kasjerom sklepów spożywczych, drogerii, itp. Natomiast klienci kasowaliby artykuły za pomocą automatów, a kasjerki mogą mieć wolne niedziele jak dotychczas.

nie jestem pewna, czy znalazłam poprawny tekst ustawy, ale jest tam napisane tak:

Art. 5. W niedziele i święta w placówkach handlowych:
1) handel oraz wykonywanie czynności związanych z handlem,
2) powierzanie pracownikowi lub zatrudnionemu wykonywania pracy w handlu oraz
wykonywania czynności związanych z handlem
– są zakazane.

[Anika1986]

Napisane przez motyla

nie jestem pewna, czy znalazłam poprawny tekst ustawy, ale jest tam napisane tak:

Art. 5. W niedziele i święta w placówkach handlowych:
1) handel oraz wykonywanie czynności związanych z handlem,
2) powierzanie pracownikowi lub zatrudnionemu wykonywania pracy w handlu oraz
wykonywania czynności związanych z handlem
– są zakazane.

Nie wiem czy była definicja na początku ustawy, ale te czynności związane z handlem mogą dać dość szerokie pole manewru przy interpretacji. Niestety mogą one iść w stronę gdzie showroomy i pracownicy w nich będą traktowani jako Ci wykonujący czynności związane z handlem.

[nikisa]

Napisane przez Anika1986

Nie wiem czy była definicja na początku ustawy, ale te czynności związane z handlem mogą dać dość szerokie pole manewru przy interpretacji. Niestety mogą one iść w stronę gdzie showroomy i pracownicy w nich będą traktowani jako Ci wykonujący czynności związane z handlem.

Chyba nie skoro sklepy wychodzą z takimi pomysłami...?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Mój sklepik osiedlowy do tej pory otwarty był 7-21, obecnie w piątki i soboty będzie czynny 7-23, a w poniedziałki od 6. Pracownicy na pewno się ucieszą, że po zakończeniu zmiany będą wracali nocnym o 00.45, bo po zamknięciu jeszcze godzinę ogarniają sklep, a potem będą zmuszeni czekać. Super dla nich.

[visionAM]

Napisane przez invisible_01

Mój sklepik osiedlowy do tej pory otwarty był 7-21, obecnie w piątki i soboty będzie czynny 7-23, a w poniedziałki od 6. Pracownicy na pewno się ucieszą, że po zakończeniu zmiany będą wracali nocnym o 00.45, bo po zamknięciu jeszcze godzinę ogarniają sklep, a potem będą zmuszeni czekać. Super dla nich.

Ale będą mieć wolną niedzielę dla rodziny

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez invisible_01

Mój sklepik osiedlowy do tej pory otwarty był 7-21, obecnie w piątki i soboty będzie czynny 7-23, a w poniedziałki od 6. Pracownicy na pewno się ucieszą, że po zakończeniu zmiany będą wracali nocnym o 00.45, bo po zamknięciu jeszcze godzinę ogarniają sklep, a potem będą zmuszeni czekać. Super dla nich.

Obawiam się, że w różnych Pipidówach Mniejszych problem będzie jeszcze większy, gdy tak późnego autobusu w ogóle nie będzie.

[invisible_01]

Napisane przez visionAM

Ale będą mieć wolną niedzielę dla rodziny

Niestety ciekawe, ile tej niedzieli zostanie, jak część z nich wróci do domu z pracy o 1.30, więc będą musieli odespać, a potem położyć się w niedzielę wcześnie, bo w poniedziałek będą zaczynać pracę o 5.00, bo trzeba przygotować sklep. Ale wolna niedziela dla rodziny

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Mnie ratuje jutrzejsza niedziela. Muszę się wybrać na zakupy. Dziecko chore, mąż chory na tyle, że dzisiaj nie da rady z nim zostać. Do jutra mam nadzieję, że się wykuruje na tyle, że będzie mógł z nim pobyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Onnaa88]

U mnie godziny otwarcia sklepów bez zmian,czy to osiedlowych,czy galeri handlowych lub biedronek.
Chyba pracownicy nie odczują w moim mieście tej zmiany,dużo osób pracuje ode mnie w handlu i nikt nic nie mówi o wydłużonych godzinach pracy,zobaczymy od marca.Większość osób twierdzi,że robią z tego burze tylko,ale może w mniejszych miastach jest inaczej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez invisible_01

Mój sklepik osiedlowy do tej pory otwarty był 7-21, obecnie w piątki i soboty będzie czynny 7-23, a w poniedziałki od 6. Pracownicy na pewno się ucieszą, że po zakończeniu zmiany będą wracali nocnym o 00.45, bo po zamknięciu jeszcze godzinę ogarniają sklep, a potem będą zmuszeni czekać. Super dla nich.

Godzinę ogarniają sklep?
To w biedronce wszyscy ogarniali pół godziny,a byliśmy 3 na zmianie bo kierownik siedział w biurze w osiedlowym to chyba są z dwie osoby na zmianę i tak długo sprzątają?Co to za sklep jaki to metraż?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jusiaa_syn]

Szczerze mówiąc ja czasami korzystam ze sklepów w niedziele, pracuję długo na tygodniu i nie zawsze w sobotę udaje mi się załatwić wszystko więc jest to dla mnie ułatwienie

[Onnaa88]

Napisane przez jusiaa_syn

Szczerze mówiąc ja czasami korzystam ze sklepów w niedziele, pracuję długo na tygodniu i nie zawsze w sobotę udaje mi się załatwić wszystko więc jest to dla mnie ułatwienie

Ja również w tygodniu pracuję do późna,ale akurat sobotę mam wolną i mimo obowiązków domowych itd.zawsze późnym wieczorem mam czas na zakupy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Limonka2738]

Napisane przez invisible_01

Mój sklepik osiedlowy do tej pory otwarty był 7-21, obecnie w piątki i soboty będzie czynny 7-23, a w poniedziałki od 6. Pracownicy na pewno się ucieszą, że po zakończeniu zmiany będą wracali nocnym o 00.45, bo po zamknięciu jeszcze godzinę ogarniają sklep, a potem będą zmuszeni czekać. Super dla nich.

Powinni się cieszyć, że jest nocny. I nie mówię tego złośliwie.

Z mojej rodzinnej miejscowości się nie wydostaną po zamknięciu Biedry.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Właśnie wróciłam z zakupów, od jakiegoś miesiąca obserwuję coraz mniejszy ruch w niedzielę w loklanym supermarkecie. Ludzie chyba zaczynają się przestawiać na nowy system. No ja też.
Efekt jest taki, ze na mięsnym psy dopami szczekały już dziś, czyli w sobotę przed południem.
A będzie coraz gorzej jak w niedzielę faktycznie będzie nieczynne i do soboty wieczorem wszystko będzie się musiało wyprzedać żeby nie leżeć i nie gnić.

Ja chyba będę się urywać z pracy na zakupy w piątki przed południem. Ja mogę. Reszcie współczuję, bo w soboty po południu czekać na nich będą tylko resztki paczkowanego mięsa na pampersach.

[Limonka2738]

Napisane przez cava

Właśnie wróciłam z zakupów, od jakiegoś miesiąca obserwuję coraz mniejszy ruch w niedzielę w loklanym supermarkecie. Ludzie chyba zaczynają się przestawiać na nowy system. No ja też.
Efekt jest taki, ze na mięsnym psy dopami szczekały już dziś, czyli w sobotę przed południem.
A będzie coraz gorzej jak w niedzielę faktycznie będzie nieczynne i do soboty wieczorem wszystko będzie się musiało wyprzedać żeby nie leżeć i nie gnić.

Ja chyba będę się urywać z pracy na zakupy w piątki przed południem. Ja mogę. Reszcie współczuję, bo w soboty po południu czekać na nich będą tylko resztki paczkowanego mięsa na pampersach.

W sumie o tym nie pomyślałam. Ale nikt chlebka bezglutenowego nie zamówi, ja w niedzielę kończy się termin, więc nie będzie od czwartku/piątku.

To samo z wędlinami i innymi szybko psującymi się artykułami.

No tragedia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agagarl]

Napisane przez cava

Właśnie wróciłam z zakupów, od jakiegoś miesiąca obserwuję coraz mniejszy ruch w niedzielę w loklanym supermarkecie. Ludzie chyba zaczynają się przestawiać na nowy system. No ja też.
Efekt jest taki, ze na mięsnym psy dopami szczekały już dziś, czyli w sobotę przed południem.
A będzie coraz gorzej jak w niedzielę faktycznie będzie nieczynne i do soboty wieczorem wszystko będzie się musiało wyprzedać żeby nie leżeć i nie gnić.

Ja chyba będę się urywać z pracy na zakupy w piątki przed południem. Ja mogę. Reszcie współczuję, bo w soboty po południu czekać na nich będą tylko resztki paczkowanego mięsa na pampersach.

U mnie na osiedlu bazarek, gdzie jest około 30 budek, nigdy w niedzielę nie był otwarty (Bazarek przy Egipskiej w Warszawie). W sobotę jest czynny do 14-tej. W sobotę po 14-tej, to co się nie sprzedało (warzywa, owoce) jest rozdawane klientom za darmo. Budki prowadzą rodziny, chyba tylko w dwóch pracują panie sprzedawczynie - obce osoby. Prosty wniosek - jeśli ktoś może, to w niedzielę woli nie pracować.

[Onnaa88]

Przecież będzie się robiło mniejsze zamówienia dzień przed tak to działa w handlu jak np.sklepy są zamknięte dwa dni przed,dopiero po świętach jest większa dostawa,ale rzeczywiście wtedy dzień przed świętami będzie ciężej coś dostać bo wszystko będzie wykupione,ale to nie znaczy,że coś się zmarnuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[visionAM]

Myślę, że raczej sklepy się zatowarują w takie same ilości jak dotychczas, bo jest duże prawdopodobieństwo, że to co się do tej pory sprzedawalo w sobotę i niedzielę, teraz sprzeda się w takiej samej ilości w sobotę.

[Anonimka1988]

Mieszkam w mieście przygranicznym, zakupy robię w Polsce i w soboty jest zawsze tyle ludzi, że dosłownie trzeba się przeciskać i porządnie nagimnastykować, by ich wyminąć w sklepie. Co będzie teraz? Pewnie jeszcze gorzej..

[201803111829]

Napisane przez Onnaa88

Ja również w tygodniu pracuję do późna,ale akurat sobotę mam wolną i mimo obowiązków domowych itd.zawsze późnym wieczorem mam czas na zakupy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale nie każdy ma sobotę wolną

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Anika1986]

Napisane przez nikisa

Chyba nie skoro sklepy wychodzą z takimi pomysłami...?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz to ze sklep próbuje obejść jeszcze nie znaczy że mu się uda. Minister wyda swoją interpretację i będą musieli się dostosować.
Tak czy inaczej zobaczymy czy w ogóle sklepy wcielą w życie te pomysły.

[Onnaa88]

Napisane przez _Tinkerbell

Ale nie każdy ma sobotę wolną

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Tak wiem,u mnie sklepy do 22 w tygodniu,więc drobne zakupy robię w tygodniu po pracy a większe w sobotę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[andra]

Napisane przez Onnaa88

Ja również w tygodniu pracuję do późna,ale akurat sobotę mam wolną i mimo obowiązków domowych itd.zawsze późnym wieczorem mam czas na zakupy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I dostajesz wszystko w sklepach? Naprawdę, świeże jedzenie? U mnie w dużych marketach, brak (albo śmieci czyli też jakby brak) już w sobote w południe, nie tylko po połdniu:
warzyw różnych, sałaty, cebuli, ziemniaków (!), miesa wspominanego wyżej nawet na pampersie no i żadnego pieczywa. A ono odpiekane przecież z mrożonek (?)

Siłą rzeczy na normalne zakupy jedzenia trzeba już dziś jeździć w tygodniu bo w niedziele to nic już nie ma po sobocie. Pozostaje tylko przetworzone paczkowane coś.

[I ona]

Onnaa88 nie obraź się, ale Ty to chyba żyjesz w idealnym świecie. Ty naprawdę pracujesz? Bo jakoś wszędzie grzmią o zmianach godzin sklepów, a u Ciebie nie. Ty to masz czas na wszystko zawsze. I kompletnie nie rozumiesz ludzi pracujących na zmiany czy całymi dniami np na dwa etaty. I tak dla tych ludzi wolna niedziela w handlu będzie kłopotliwa. Wiadomo nie będzie dramatu ludzkiego, ale jednak ograniczenia, które wielu odczuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz