Panny Młode 2019 cz. 2

[n0emi]

I nie mam pojęcia jaką wódkę weźmiemy. Nigdy się nie skupiałam co piję na weselu, a mój nie pije...

[agus1315]

Domi, zapomniałam zacytować - przeżyłam a pisać możesz śmiało mąż, nie zjemy Cię

n0emi, my też raczej mówimy 'dziewczyna' i 'chłopak' wśród znajomych to wiadomo, że po imieniu a obcych, którzy mojego nie znają nie czuję potrzeby informowania
Chociaż mam znajomą (której faceta znam całkiem dobrze) która po zaręczynach przerzuciła się tylko na określenie narzeczony. Nie powie już 'poszłam z Janem...' tylko 'poszłam z narzeczonym'

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

[maltra]

Napisane przez n0emi

Ja do TŻ szybko się przyzwyczaiłam. Ale do dziś nie mogę znieść jak moja koleżanka (młodsza ode mnie) na swojego faceta mówi "mój stary". Zresztą nie mówi tak tylko na swojego, mnie też pyta "A co u Twojego starego?"
Oprócz tego to bardzo fajna z niej dziewczyna

balewska ja jeszcze nigdy nie jeździłam ani na nartach ani na desce

Ja tez

Napisane przez n0emi

Towarzysz Życia

Ehh szkoda, że jednak nie zostałaś przy 25.05 Byłybyśmy już we 3

A z podwiązką to chyba chodzi o to, że Pan Młody ma ją ściągnąć zębami w noc poślubną. Ale ja to bym ryknęła śmiechem i koniec z romantycznego uniesienia
Raz widziałam filmik (chociaż nie wiem czy to nie była Rosja ), że właśnie na oczach gości Pan Młody ściągał podwiązkę zębami z zakrytymi oczami

Mojej kolezance maz sciagal na sali, widzialam tylko na zdjeciach ale normalnie glowa pod spodnice i... dla mnie to orkopne i nie na miejscu..

My nigdy nie pomyslelismy o literce "r", ale ostatnio ze wzgledow osobistych chodzi mi mysl bysmy wzieli slub cywilny w maju tego roku 🙄

A my wrocilismy z Poznania kupilam Tz prezent na walentynki a on kupil mnie i cieszy sie jak dziecko ostatnio sprzeczalismy sie okropnie ale w zeszlym tygodniu wyrzucilismy sobie wszystko co lezalo na sercu ale od tego czasu dzien do nocy

[domii29]

Napisane przez meggie94

A ja miałam dopiero co w piątek 24. urodziny

Nam osobiście i naszym znajomym Ogiński w ogóle nie podszedł, jakaś taka piekąca ta wódka... Ale jeszcze w ogóle nie myśleliśmy nad tym 4 marca są targi ślubne u mnie w mieście, zobaczymy co będzie ciekawego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oooo, wiec spoznione zyczenia. Wszystkiego co najlepsze!

Napisane przez n0emi

Dziękuję Domi

Niestandardowo u Ciebie to wszystko wyszło, ale teraz są inne czasy Masz już całą rodzinkę, a własna rodzina to coś wspaniałego Nieważne jaka kolejność

Pisz mąż jak Ci wygodniej
Ja z moim mimo, że narzeczeni mówimy o sobie "dziewczyna", "facet, chłopak", a najczęściej po imieniu jak się nawzajem komuś przedstawiamy. Ale ostatnio coś załatwialiśmy i TŻ powiedział "moja narzeczona" i momentalnie zalała mnie gorąca fala Nie wiem co to będzie jak zacznie mi żonkować

Nie zamienilabym sie z nikim innym, mam wszystko to czego chcialam
My na codzien raczej zwracamy sie do siebie po imieniu, zadnych cukiereczkow, misiaczkow, sloneczek itd wiadome ze jak cos chce to wtedy mowie cos w stylu "mezuuuuuu wiesz ze bardzo Cie kocham?" i wtedy biedny przepada i ciezko mu sie oprzec zonie 😁😎
Leci nam 5 rok po slubie a czasem mi dziwnie jak moj tz mowi do kogos "moja zona"

Napisane przez agus1315

Domi, zapomniałam zacytować - przeżyłam a pisać możesz śmiało mąż, nie zjemy Cię

n0emi, my też raczej mówimy 'dziewczyna' i 'chłopak' wśród znajomych to wiadomo, że po imieniu a obcych, którzy mojego nie znają nie czuję potrzeby informowania
Chociaż mam znajomą (której faceta znam całkiem dobrze) która po zaręczynach przerzuciła się tylko na określenie narzeczony. Nie powie już 'poszłam z Janem...' tylko 'poszłam z narzeczonym'

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Dobrze ze "poszlam z narzeczonym" a nie narzYczonym bo i takie okreslenie slyszalam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agus1315]

Napisane przez maltra

Ja tez



Mojej kolezance maz sciagal na sali, widzialam tylko na zdjeciach ale normalnie glowa pod spodnice i... dla mnie to orkopne i nie na miejscu..

My nigdy nie pomyslelismy o literce "r", ale ostatnio ze wzgledow osobistych chodzi mi mysl bysmy wzieli slub cywilny w maju tego roku

A my wrocilismy z Poznania kupilam Tz prezent na walentynki a on kupil mnie i cieszy sie jak dziecko ostatnio sprzeczalismy sie okropnie ale w zeszlym tygodniu wyrzucilismy sobie wszystko co lezalo na sercu ale od tego czasu dzien do nocy

Dla mnie porażka... Nie chciałabym czegoś takiego oglądać

Oj, nie brzmi to zbyt optymistycznie... Mam nadzieję, że cokolwiek się dzieje szybko się rozwiąże

Ooo, w moim mieście byliście turystyczny wypad?

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

[n0emi]

maltra jak to na naukach nam mówili kłótnie są dobre (oby nie za często), żeby oczyścić atmosferę, wyrzucić co nas boli Potem jest zawsze lepiej

[agus1315]

Domi, co to za dziwoląg w ogóle narzYczony

5 lat po ślubie, wow mogę zapytać skąd decyzja o kościelnym teraz?

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

[mariamarysienka]

Mój Tz uwielbia nazywać mnie żoną Już 1,5 roku po ślubie, a mi nadal dziwnie, jak mówię "mąż", a on tylko ciągle żonka, żoneczka

Co do wódki, to my intensywnie myślimy nad Palace. Zamierzamy kupić pod koniec roku, bo wtedy są najlepsze promocje.

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

[meggie94]

Napisane przez domii29

Oooo, wiec spoznione zyczenia. Wszystkiego co najlepsze!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[n0emi]

NarzYczony :facepalm:

domii my sobie też po imieniu. Za to moi rodzice całe życie "kochanie". Nawet jak się kłócą to mówią "kochanie", co mnie bardzo drażni no ale tak już mają

[agus1315]

Ja lubię mojemu skarbować ale mamy swoje wersje, które po prostu wychodziły z konkretnych sytuacji przy innych po imieniu, ewentualnie kochanie.

Meggie, spóźnione wszystkiego najlepszego!

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

[meggie94]

Napisane przez agus1315

Ja lubię mojemu skarbować ale mamy swoje wersje, które po prostu wychodziły z konkretnych sytuacji przy innych po imieniu, ewentualnie kochanie.

Meggie, spóźnione wszystkiego najlepszego!

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Dziękuję bardzo

A my wręcz przeciwnie, prawie w ogóle nie mówimy do siebie po imieniu tylko właśnie typu kochanie itp. Mój Tż (ha! Nauczę się ) tak się przyzwyczaił, że jak czasami powiem do niego Paweł to jest takie "whaaaat?"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[domii29]

Napisane przez agus1315

Domi, co to za dziwoląg w ogóle narzYczony

5 lat po ślubie, wow mogę zapytać skąd decyzja o kościelnym teraz?

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Wychodzi na to ze mam dziwnych znajomych niestety czesto slyszalam i czytalam takie okreslenie

5 lat po slubie, 10 lat razem a w tym roku dopiero 25lat bede miec 😱 o dziwo kocham go z kazdym dniem coraz bardziej 😍
Ogolnie slub cywilny bralismy miesiac przed porodem bo nie chcialam po porodzie cyrkow z nazwiskiem mlodego i problemow z zalatwianiem czegokolwiek w urzedach. Slub koscielny planowalismy ale nie mielismy konkretnej daty. Po slubie cywilnym, jak urodzil sie mlody bylismy bardzo mlodym malzenstwem na dorobku wiec o koscielnym moglismy tylko pomarzyc. Po macierzynskim wrocilam do pracy i plany slubne poszly w zapomniane. Koncem lutego tego roku konczy mi sie umowa w miejscu w ktorym i tak pracowac nie chcialam wiec wykorzystalismy moment i postaralismy sie o Igunie . Z czasem stwierdzilismy ze skoro tyle przeszlismy i mamy w sumie 3 dzieci (jednego Aniolka) to warto wziac slub koscielny w tym roku z wiadomych powodow slub odpada bo nie chce slubu z brzuszkiem ani tym bardziej z niemowlakiem wiec slub odbedzie sie jak najmlodszy czlonek rodziny bedzie ciut odchowany

Napisane przez mariamarysienka

Mój Tz uwielbia nazywać mnie żoną Już 1,5 roku po ślubie, a mi nadal dziwnie, jak mówię "mąż", a on tylko ciągle żonka, żoneczka

Co do wódki, to my intensywnie myślimy nad Palace. Zamierzamy kupić pod koniec roku, bo wtedy są najlepsze promocje.

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Piatka! mi 5 lat po slubie dziwnie jak mi maz zoneczkuje

Napisane przez n0emi

NarzYczony :facepalm:

domii my sobie też po imieniu. Za to moi rodzice całe życie "kochanie". Nawet jak się kłócą to mówią "kochanie", co mnie bardzo drażni no ale tak już mają

Z jednej strony fajnie ze tak z czuloscia sie do siebie zwracaja moi rodzice nigdy sie w ten sposob do siebie nie odzywali.


Apropo rodzicow, moi brali slub jak moj brat mial 17 lat a ja 13, chyba Wam juz o tym wspominalam fajnie wspominam to wesele 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agus1315]

Napisane przez meggie94

Dziękuję bardzo

A my wręcz przeciwnie, prawie w ogóle nie mówimy do siebie po imieniu tylko właśnie typu kochanie itp. Mój Tż (ha! Nauczę się ) tak się przyzwyczaił, że jak czasami powiem do niego Paweł to jest takie "whaaaat?"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawo!

Jak mój powie do mnie pełnym imieniem to wiem że coś przeskrobałam


Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Domi to faktycznie nie dziwię sie, że czekaliście.
Piękny staż macie, mało związków daje radę przetrwać kiedy zaczynają się w tak młodym wieku ;*
Nasz związek zaczął się w wakacje między 2 i 3 liceum i wśród naszych znajomych jako jedyni przetrwaliśmy :d

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

[n0emi]

Moi rodzice to czasem jak nastolatkowie

Do mnie TŻ kiedyś kiedyś mówił "buba" ale to tylko między nami i też z czegoś to wynikało. Ogólnie to mam dużo znajomych którzy kochaniują czy skarbują ale mi jakoś nie przechodzi przez usta

[leleczka]

Napisane przez agus1315

Domi, zapomniałam zacytować - przeżyłam a pisać możesz śmiało mąż, nie zjemy Cię

n0emi, my też raczej mówimy 'dziewczyna' i 'chłopak' wśród znajomych to wiadomo, że po imieniu a obcych, którzy mojego nie znają nie czuję potrzeby informowania
Chociaż mam znajomą (której faceta znam całkiem dobrze) która po zaręczynach przerzuciła się tylko na określenie narzeczony. Nie powie już 'poszłam z Janem...' tylko 'poszłam z narzeczonym'

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Też mam taką znajomą i mimo, że wszyscy znamy dobrze jej narzeczonego to zamiast mówić po imieniu to co chwila jest ,,mój narzeczony zrobił mi kolacje'' , ,,mój narzeczony to i tamto''

Napisane przez meggie94

Dziękuję bardzo

A my wręcz przeciwnie, prawie w ogóle nie mówimy do siebie po imieniu tylko właśnie typu kochanie itp. Mój Tż (ha! Nauczę się ) tak się przyzwyczaił, że jak czasami powiem do niego Paweł to jest takie "whaaaat?"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja często mówię po imieniu bo łatwo jest je zdrobnić, ale Tż zawsze kochanie, misiu itp. więc gdy zwróci się do mnie po imieniu to wiem, że coś nie tak

[meggie94]

Napisane przez n0emi

Moi rodzice to czasem jak nastolatkowie

Do mnie TŻ kiedyś kiedyś mówił "buba" ale to tylko między nami i też z czegoś to wynikało. Ogólnie to mam dużo znajomych którzy kochaniują czy skarbują ale mi jakoś nie przechodzi przez usta

Moi znajomi mówią do siebie "buba"!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agus1315]

Napisane przez leleczka

Też mam taką znajomą i mimo, że wszyscy znamy dobrze jej narzeczonego to zamiast mówić po imieniu to co chwila jest ,,mój narzeczony zrobił mi kolacje'' , ,,mój narzeczony to i tamto''

Ja często mówię po imieniu bo łatwo jest je zdrobnić, ale Tż zawsze kochanie, misiu itp. więc gdy zwróci się do mnie po imieniu to wiem, że coś nie tak

Niektórzy już tak mają ta moja znajoma to typ lubiący się chwalić. Raz z resztą usłyszałam, że nasz związek chyba nie jest zbyt poważny, skoro nie mamy publicznego związku na fb.


Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

[n0emi]

My się poznaliśmy przed moją 100dniówką i do teraz jesteśmy razem. Już 10 lat
Jest moją drugą prawdziwą miłością. Ale zdążyłam się wyszaleć w LO. Miałam sporo randek i związków typowo 1-2 miesięcznych. Zaczęło się chodzenie na dyskoteki (shit żeby mama o tym wiedziała) na lewych dowodach. Ale najgorsza rzecz którą można było zrobić to całować się z kimś

[maltra]

Napisane przez agus1315

Dla mnie porażka... Nie chciałabym czegoś takiego oglądać

Oj, nie brzmi to zbyt optymistycznie... Mam nadzieję, że cokolwiek się dzieje szybko się rozwiąże

Ooo, w moim mieście byliście turystyczny wypad?

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Tak bardzeij turystyczny mieszkamy calkiem niedaleko siebie

Kiedys moze Wam napisze w klubie narazie psychicznie niepotrafie....

[n0emi]

Napisane przez meggie94

Moi znajomi mówią do siebie "buba"!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oooo Przypomnę dziś o tym TŻtowi

[domii29]

Napisane przez agus1315

Niektórzy już tak mają ta moja znajoma to typ lubiący się chwalić. Raz z resztą usłyszałam, że nasz związek chyba nie jest zbyt poważny, skoro nie mamy publicznego związku na fb.


Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Ja jak bralismy slub cywilny slyszalam ze wcale sie nie kochamy a slub napewno ze wzgledu na dziecko. Jak zaszlam w kolejna ciaze to uslyszalam wiele razy ze pewnie sie nam zwiazek sypal i myslelismy ze to dziecko umocni nasze malzenstwo, od innych ze pewnie kolejna wpadka... Ostatnio uslyszalam ze nie dodaje zadnych zdjec z moim mezem na fejsa wiec pewnie sie rozstalismy i zostane samotna matka z dwojka dzieci.. Takze milutko 😂😂
Smialam sie do tzta ze babki we wsi nie maja o czym rozmawiac wiec zeby zaspokoic ich ciekawosc powinnismy przynajmniej raz w tygodniu zrobic obchod po wsi zeby wszyscy widzieli ze mamy sie calkiem dobrze 😂😂
A dla znajomych powinnam wstawiac slodko pierdzace zdjecia zeby ich uszczesliwic i udowodnic ze wcale mi sie malzenstwo nie sypie i wcale nie jestesmy nieszczesliwi 😂😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Pixie_]

Napisane przez PixieDust

U nas na weselach ostatnio furorę robi Biały Bocian bardzo ładne butelki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez agus1315

Mój wybrał wódkę Ogiński butelka ładna i wszyscy u nas chwalą. Ja wódki za bardzo nie piję, więc zostawiłam wybór TŻ, za to ja mam wolną rękę w dekoracjach

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

My na święta kupiliśmy Bociana i Ogińskiego, bo słyszeliśmy, że to weselne hity i rodzina zgodnie uznała, że obydwie odpadają, bo są piekące. Pewnie przy kolejnej większej okazji znów kupimy coś do testowania (na sylwestrze był Bols Platinium i podobno dobry, ale będziemy coś szukać.

Mnie też na wódce nie zależy, bo wcale nie piję alkoholu, byłe butelka się ładnie prezentowała.

Napisane przez mariamarysienka

Mój Tz uwielbia nazywać mnie żoną Już 1,5 roku po ślubie, a mi nadal dziwnie, jak mówię "mąż", a on tylko ciągle żonka, żoneczka

Co do wódki, to my intensywnie myślimy nad Palace. Zamierzamy kupić pod koniec roku, bo wtedy są najlepsze promocje.

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

My też myślimy o końcu roku, żeby jakieś akcyzy nie poszły w górę, albo coś.

Napisane przez meggie94

Moi znajomi mówią do siebie "buba"!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oryginalnie, podoba mi się. Ja to bym chętnie częściej słyszała jakieś Skarbeczki, ale mój woli mówić po imieniu.

[PixieDust]

Któraś tu mówiła o powiedzeniu "stary". Ja czasem tak do niego mówię, ale to musi wynikać z kontekstu i z sytuacji czasem leżymy na łóżku już tacy padnięci, i mówię do niego "staryyyy wstawaj, rozbieramy łóżko" generalnie po imieniu mówimy do siebie ale mamy też czasem jakieś głupie i bezsensowne teksty, głównie on to wymyśla

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agus1315]

Napisane przez maltra

Tak bardzeij turystyczny mieszkamy calkiem niedaleko siebie

Kiedys moze Wam napisze w klubie narazie psychicznie niepotrafie....

I jak wam się podoba Poznań? zawsze pytam, bo jestem ciekawa czy tylko mi się podoba ze względu na to że to moje miasto

Nie ma się co zmuszać, najważniejsze żebyś sama to sobie poukładała wszystko. A jak będziesz potrzebowała się wygadać to wiadomo że możesz pisać

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez domii29

Ja jak bralismy slub cywilny slyszalam ze wcale sie nie kochamy a slub napewno ze wzgledu na dziecko. Jak zaszlam w kolejna ciaze to uslyszalam wiele razy ze pewnie sie nam zwiazek sypal i myslelismy ze to dziecko umocni nasze malzenstwo, od innych ze pewnie kolejna wpadka... Ostatnio uslyszalam ze nie dodaje zadnych zdjec z moim mezem na fejsa wiec pewnie sie rozstalismy i zostane samotna matka z dwojka dzieci.. Takze milutko
Smialam sie do tzta ze babki we wsi nie maja o czym rozmawiac wiec zeby zaspokoic ich ciekawosc powinnismy przynajmniej raz w tygodniu zrobic obchod po wsi zeby wszyscy widzieli ze mamy sie calkiem dobrze
A dla znajomych powinnam wstawiac slodko pierdzace zdjecia zeby ich uszczesliwic i udowodnic ze wcale mi sie malzenstwo nie sypie i wcale nie jestesmy nieszczesliwi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam dokładnie te same odczucia nie mamy wspólnych zdjęć, bo na w ogóle za zdjęciami nie przepadam wolę być po drugiej stronie aparatu.

Ludziom nigdy nie dogodzisz

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Pixie, u nas właśnie wszyscy mówią, że Ogiński super i gładko wchodzi każdy ma swoje odczucia. Mi to wszystko jedno, byle wino było

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

[mariamarysienka]

Domi naprawdę super staż macie Chociaż u nas w tym roku będzie 8 lat i jestem w szoku, kiedy to zleciało

My też z Tż mówimy do siebie po imieniu Jak czasem mu coś odbije i zacznie gadać "kochanie" itp to szybko go usadzam, bo nie cierpię tego

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

[domii29]

Napisane przez mariamarysienka

Domi naprawdę super staż macie Chociaż u nas w tym roku będzie 8 lat i jestem w szoku, kiedy to zleciało

My też z Tż mówimy do siebie po imieniu Jak czasem mu coś odbije i zacznie gadać "kochanie" itp to szybko go usadzam, bo nie cierpię tego

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Raz jak tesciowej powiedzialam ze my juz 10 lat ze soba jestesmy to zrobila glupia mine i zapytala czy zaczelismy ze soba chodzic jeszcze w zerowce 😂

Jak moj tz sie do mnie jakos "slodko" odezwie to od razu sie go pytam co sie mu stalo i czy sie gdzies nie ubil w glowe przypadkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiulka66]

A my do siebie praktycznie wcale nie mówimy po imieniu. I juz smialismy sie ze az głupio bedzie mowic przysiege... zwracając się do siebie pelnymi imionami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[balewska]

Likble briliant_mani

Ja jeszcze nie dobrnęłam, wszystko przede mną, dawkuje emocje

My raczej po imieniu do siebie mówimy, ja czasem zdrobniale ale właśnie zdałam sobie sprawę, że mój mi nie zdrabnia. ale jak coś to narzeczony, narzeczona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[leleczka]

Napisane przez maltra

Tak bardzeij turystyczny mieszkamy calkiem niedaleko siebie

Kiedys moze Wam napisze w klubie narazie psychicznie niepotrafie....

Mam nadzieję, że będzie lepiej, trzymaj się

Napisane przez domii29

Ja jak bralismy slub cywilny slyszalam ze wcale sie nie kochamy a slub napewno ze wzgledu na dziecko. Jak zaszlam w kolejna ciaze to uslyszalam wiele razy ze pewnie sie nam zwiazek sypal i myslelismy ze to dziecko umocni nasze malzenstwo, od innych ze pewnie kolejna wpadka... Ostatnio uslyszalam ze nie dodaje zadnych zdjec z moim mezem na fejsa wiec pewnie sie rozstalismy i zostane samotna matka z dwojka dzieci.. Takze milutko
Smialam sie do tzta ze babki we wsi nie maja o czym rozmawiac wiec zeby zaspokoic ich ciekawosc powinnismy przynajmniej raz w tygodniu zrobic obchod po wsi zeby wszyscy widzieli ze mamy sie calkiem dobrze
A dla znajomych powinnam wstawiac slodko pierdzace zdjecia zeby ich uszczesliwic i udowodnic ze wcale mi sie malzenstwo nie sypie i wcale nie jestesmy nieszczesliwi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No tak bo zdj na fb to najważniejsza rzecz do zrobienia...
A przypomniało mi się jak znajoma zapytała czy coś się stało, czy rozstaliśmy się z tż bo nie mamy razem aktualnych zdj na fb

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz