Lubelskie Panny Młode cz. III

[onaella]

cześć Dziewczyny, dawno mnie tu nie było, ale u mnie przygotowania stoją w miejscu bo jak by nie patrzeć to jeszcze 2 lata

Napisane przez miss.hot

W tą sobotę idziemy na wesele do Koguta - ma być podobno ponad 30 C MASAKRA będzie

będę Ci bardzo wdzięczna jak napiszesz mi swoje spostrzezenia po weselu, bo my mamy tam salę zarezerwowaną.
Mam nadzieję, że mogę na to liczyć

[*kaalinaa*]

Witam dziewczynki po dłuższej przerwie. Byłam w poznaniu na szkoleniu przez tydzień i przyznam się, że jeszcze nie zdążyłam nadrobić tego co napisałyście.

Widziałam, że pojawiły się nowe panny młode - serdecznie witam

Gratuluję wszystkim Wizażankom, które ślubowały w zeszłą i jeszcze poprzednią sobotę. Oby szczęście i uśmiech Was nie opuszczały

[zaakrecona]

Napisane przez kaska-buba

jeżeli chodzi o staż to juz kiedyś się chwaliłam- jesteśmy razem od 01. 09.2000r.

Jestem bardzo ciekawa waszych opinii na temat biur podróży i ewentualnie co byście polecały- jaki kraje - oczywiście myślę o Europie, bo nie sądzę żeby mnie było stać na dalsze wojaże

ja z cała pewnoscia POLECAM CHORWACJE- byłam juz 2 razy i jestem zachwycona.
2 razy bylismy swoim samochodem. Raz na Istri ( pazdziernik 2007 - 10 dni 800 zl/os)2 raz na Dalmacji ( maj 2008 14 dni 1100zl/os)
Jest tam wszystko w jednym: piekne widoki:morze, gory, zabytki
a zreszta wiecej o cro mozesz dwiedziec sie na www.cro.pl http://pl.youtube.com/watch?v=UgGgZoUyL8k

chociaz Grecja, Wlochy tez sa piekne

[niebieska.lwica]

Napisane przez Joasia***

dziewczyny, mam pytanie, czy organizujecie same wiejski stół czy lokal wam załatwia?
Nasz lokal podał zwalistą nieźle cenę za stół wiejski, mianowice 2000zł chyba poszaleli, wątpię aby coś takiego tyle kosztowało, choć mogę się mylić.... w związku z tym mam pytanie czy któraś wie ile to wynosi, czy liczy się ile osób będzie na weselu (u nas ok 150) i jak to załawtić samemu, macie jakieś namiary na ludzi którzy coś takiego robią i dowożą? telefon czy może jakąś stronkę byłabym wdzięczna

faktycznie ładną cenę wam zaśpiewali w moim lokalu jak dobrze pamiętam pani chciała organizować swojski stół za 1000 zł. ponieważ wesele i tak było w pobliżu mojej babci to po prostu kupiliśmy świnkę od wujka (450 zł za świniaka trochę ponad 100 kg). znajomy wujka, który pracował w masarni zabił świnkę i zrobił z niej szynki, kiełbasy, kaszankę itp. (trwało to wszystko 2 dni). tych przetworów wyszło tyle, że oprócz tego co poszło na weselu (a sporo poszło bo swojski stół okazał się największą atrakcją i tam goście spędzali dużo czasu) obdarowaliśmy kilka osób i jeszcze mamy mnóstwo mięsa (kości na zupki) i wędlin zamrożonych. poza wędlinami chrzestna przygotowała mi jeszcze na swojski stół ogóreczki w takim kamionkowym naczyniu, fajnie to wszystko wyglądało.

w sumie swojski stół kosztował nas prawie 1000 zł bo trochę rzeczy trzeba było dokupić (do czegoś tam np. musieliśmy dokupić wołowinę, która kosztowała prawie 200 zł), ale dużo bardziej się opłacało robić samemu bo nadal tą świnkę przejadamy, naprawdę dużo tego zostało. a i zapomniałam dodać, że chłopak, który robił wędliny mimo, że młodziutki to już sprawdzony i wszystko zrobił pyszniutkie, że goście nie mogli się nachwalić

jedyne w czym nie pomogę to nie znam nikogo koło Lublina, kto takie rzeczy przygotowuje

[Joasia***]

Napisane przez niebieska.lwica

faktycznie ładną cenę wam zaśpiewali w moim lokalu jak dobrze pamiętam pani chciała organizować swojski stół za 1000 zł. ponieważ wesele i tak było w pobliżu mojej babci to po prostu kupiliśmy świnkę od wujka (450 zł za świniaka trochę ponad 100 kg). znajomy wujka, który pracował w masarni zabił świnkę i zrobił z niej szynki, kiełbasy, kaszankę itp. (trwało to wszystko 2 dni). tych przetworów wyszło tyle, że oprócz tego co poszło na weselu (a sporo poszło bo swojski stół okazał się największą atrakcją i tam goście spędzali dużo czasu) obdarowaliśmy kilka osób i jeszcze mamy mnóstwo mięsa (kości na zupki) i wędlin zamrożonych. poza wędlinami chrzestna przygotowała mi jeszcze na swojski stół ogóreczki w takim kamionkowym naczyniu, fajnie to wszystko wyglądało.

w sumie swojski stół kosztował nas prawie 1000 zł bo trochę rzeczy trzeba było dokupić (do czegoś tam np. musieliśmy dokupić wołowinę, która kosztowała prawie 200 zł), ale dużo bardziej się opłacało robić samemu bo nadal tą świnkę przejadamy, naprawdę dużo tego zostało. a i zapomniałam dodać, że chłopak, który robił wędliny mimo, że młodziutki to już sprawdzony i wszystko zrobił pyszniutkie, że goście nie mogli się nachwalić

jedyne w czym nie pomogę to nie znam nikogo koło Lublina, kto takie rzeczy przygotowuje

my chyba też sami zajmiemy się organizacją stołu, brat cioteczny tż umie robic przepyszne kiełbasy, a jego rodzice gdzieś tam zamawiają zawsze świnkę całą i ktoś robi ją, więc chyba się skusimy, smalec ogórki i chleb wiejski jakoś się załatwi, bardzo bym chciała też ta chatkę z drewna i słomy, ale właścicielka lokalu kręciła nosem na taki pomysł bo 'nie pasuje do wystroju sali'.... bo oni w tej cenie za 2000zł to kurczę robią na zwykłym stole przyozdobionym słonecznikami! wielkie mi coś i jeszcze się tak drożą...

[madziam15]

Napisane przez miss.hot

Dzięki dziewczyny

Muszę się pochwalić - w sobotę kupiłam w końcu sukienkę na drugi dzień - lekka, zwiewna - ma krój coś w stylu lat 80 Bardzo mi się podoba, no i kolejny problem z głowy

Weekend upłynął nam wyjątkowo "zaproszeniowo" - w sobotę jeszcze wieczorem byliśmy na grillu imieninowym u brata TŻ, a wczoraj całutki dzień u przyszłych gości weselnych, wróciłam zmęczona po 21

W tą sobotę idziemy na wesele do Koguta - ma być podobno ponad 30 C MASAKRA będzie

w kogucie jest klimatyzacja to może nie bedzie tak źle,minusem jest tam podłoga z płytek do tańczenia,bo jak jest gorąco to robi się ślizgawica straszna,nie wiem czemu ale jak ja byłam miesiąc temu na weselu to kilka osob się wywróciło ale potem wszystko wróciło do normy,może dlatego że się chłodniej zdrobiło

[niebieska.lwica]

Napisane przez Joasia***

my chyba też sami zajmiemy się organizacją stołu, brat cioteczny tż umie robic przepyszne kiełbasy, a jego rodzice gdzieś tam zamawiają zawsze świnkę całą i ktoś robi ją, więc chyba się skusimy, smalec ogórki i chleb wiejski jakoś się załatwi, bardzo bym chciała też ta chatkę z drewna i słomy, ale właścicielka lokalu kręciła nosem na taki pomysł bo 'nie pasuje do wystroju sali'.... bo oni w tej cenie za 2000zł to kurczę robią na zwykłym stole przyozdobionym słonecznikami! wielkie mi coś i jeszcze się tak drożą...

napewno bardziej się wam to opłaci. smalcu daleko nie będziesz musiała szukać, zostanie ze świnki (tylko trzeba go umieć przetopić).
zapomniałam jeszcze powiedzieć, że u mnie na swojskim stole był jeszcze bimberek od znajomego (szedł lepiej niż wódka )
a co do lokalizacji my mieliśmy swojski stół w ogródku przed salą. był rozpalony taki fajny murowany grill, przy którym domurowana jest wnęka z kijami na których wisiała kiełbasa. obok leżała też kaszanka więc można było sobie pogrillować reszta wędlin, smalec, ogórki i bimber rozłożone były na stole z ławeczkami koło grilla i pod parasolem. tak więc w całości wyglądało to świetnie i było bardzo funkcjonalne

[katia0117]

Napisane przez Joasia***

dziewczyny, mam pytanie, czy organizujecie same wiejski stół czy lokal wam załatwia?
Nasz lokal podał zwalistą nieźle cenę za stół wiejski, mianowice 2000zł chyba poszaleli, wątpię aby coś takiego tyle kosztowało, choć mogę się mylić.... w związku z tym mam pytanie czy któraś wie ile to wynosi, czy liczy się ile osób będzie na weselu (u nas ok 150) i jak to załawtić samemu, macie jakieś namiary na ludzi którzy coś takiego robią i dowożą? telefon czy może jakąś stronkę byłabym wdzięczna

u nas właścicielka lokalu powiedziała,ze stół wiejski jest w cene,więc mam nadzieje,że nic się nie zmieniło w tej materii...A 2 000zł to chyba gruba przesada!!!!!!!!!!!!!!!!! !!

[iwonka861]

Napisane przez katia0117

u nas właścicielka lokalu powiedziała,ze stół wiejski jest w cene,więc mam nadzieje,że nic się nie zmieniło w tej materii...A 2 000zł to chyba gruba przesada!!!!!!!!!!!!!!!!! !!

Jeśli dobrze pamiętam, to u nas wiejski stół kosztuje 1500zł

[Joasia***]

patrzcie, taki stół wiejski mi się marzy, bardzo kolorowy i pełen pysznych różności (zdjęcie znalazłam w necie)
tylko jak go zrobić samemu znaczy się tak ładnie przyozdobić i mieć takie dekoracje do zawieszenia...

[katia0117]

Napisane przez Joasia***

patrzcie, taki stół wiejski mi się marzy, bardzo kolorowy i pełen pysznych różności (zdjęcie znalazłam w necie)
tylko jak go zrobić samemu znaczy się tak ładnie przyozdobić i mieć takie dekoracje do zawieszenia...

W maju bylam na weselu i własnie tam stół wiejski robili sami młodzi i było tak,że te wsyzstkie mięcha i bimber robili wujkowie panny młodej,a co do dekoracji to chyba to jest najprostrze,bo takie wiszace warzywka mozna kupic w wielu sklepach z jakimis gadżetami do kuchni,albo w cepeli,dodatkowo pasują tu słoneczniki i kłosy zboża,a sałatę i mandarynki to w warzywniaku się kupuje

[Monica80]

Napisane przez katia0117

a sałatę i mandarynki to w warzywniaku się kupuje

Zdecydowanie mandarynki to stołu wiejskiego nie pasują... i na tym zdjęciu ich nie ma

[omikrona]

Napisane przez Joasia***

dziewczyny, mam pytanie, czy organizujecie same wiejski stół czy lokal wam załatwia?
Nasz lokal podał zwalistą nieźle cenę za stół wiejski, mianowice 2000zł chyba poszaleli, wątpię aby coś takiego tyle kosztowało, choć mogę się mylić.... w związku z tym mam pytanie czy któraś wie ile to wynosi, czy liczy się ile osób będzie na weselu (u nas ok 150) i jak to załawtić samemu, macie jakieś namiary na ludzi którzy coś takiego robią i dowożą? telefon czy może jakąś stronkę byłabym wdzięczna

właśnie jestem trochę w temacie, bo sama próbuje zorganizować wiejski stół na wesele.
Owszem zorganizowanie sobie jedzonka z zakupionej świnki jest tańsze, ale czy właściciel wszego domu weselnego/restauracji zgodzi sie na jedzenie bez udokumentowanego źródła ( u mnie mnie ma na to szans).
2000 zł to jednak trochę za dużo. Dziś dzwoniłam do sovivy w Świdniku (siostra na weselu zachwycona była ich jedzonkiem z wiejskiego stołu) i tam orientacyjny koszt na 80 osób to ok 1200 zł. Dodam ze dla osób które maja tam wesele jest to 800zł (dla innych muszą doliczyć marże, koszty dowozu itp.)
Restauracja sielsko anielsko wyceniła mi wiejski stół na ok 800 zł (pytanie czy mają dobre jedzenie, bo raczej na kiełbasę nie chodzę do restauracji, więc nie wiem )
Bida ma mi przedstawić dopiero koszt, bo póki co nigdy nie robili czegoś takiego dla zewnętrznych wesel.
To by było tyle z moich ostatnich poszukiwań. My chcielibyśmy się zmieścić w 1000zł, ale jak nie znajdziemy ciekawej oferty to darujemy sobie wiejski stół po prostu.

[czarnula76]

Napisane przez Joasia***

dziewczyny, mam pytanie, czy organizujecie same wiejski stół czy lokal wam załatwia?
Nasz lokal podał zwalistą nieźle cenę za stół wiejski, mianowice 2000zł chyba poszaleli, wątpię aby coś takiego tyle kosztowało, choć mogę się mylić.... w związku z tym mam pytanie czy któraś wie ile to wynosi, czy liczy się ile osób będzie na weselu (u nas ok 150) i jak to załawtić samemu, macie jakieś namiary na ludzi którzy coś takiego robią i dowożą? telefon czy może jakąś stronkę byłabym wdzięczna

U mnie będzie wiejski stół Joasiu, ale za ponad 4 razy mnie, u ciebie na taką licznę gości to myślę, że około 1000 to maks, ale przecież pewnie z połowa nie ruszy tego 2 tysiące to faktycznie poszaleli

Napisane przez kaska-buba

jeżeli chodzi o staż to juz kiedyś się chwaliłam- jesteśmy razem od 01. 09.2000r.

Najszersze gratulacje i życzenia dalszego szczęścia

[Joasia***]

Napisane przez omikrona

właśnie jestem trochę w temacie, bo sama próbuje zorganizować wiejski stół na wesele.
Owszem zorganizowanie sobie jedzonka z zakupionej świnki jest tańsze, ale czy właściciel wszego domu weselnego/restauracji zgodzi sie na jedzenie bez udokumentowanego źródła ( u mnie mnie ma na to szans).
2000 zł to jednak trochę za dużo. Dziś dzwoniłam do sovivy w Świdniku (siostra na weselu zachwycona była ich jedzonkiem z wiejskiego stołu) i tam orientacyjny koszt na 80 osób to ok 1200 zł. Dodam ze dla osób które maja tam wesele jest to 800zł (dla innych muszą doliczyć marże, koszty dowozu itp.)
Restauracja sielsko anielsko wyceniła mi wiejski stół na ok 800 zł (pytanie czy mają dobre jedzenie, bo raczej na kiełbasę nie chodzę do restauracji, więc nie wiem )
Bida ma mi przedstawić dopiero koszt, bo póki co nigdy nie robili czegoś takiego dla zewnętrznych wesel.
To by było tyle z moich ostatnich poszukiwań. My chcielibyśmy się zmieścić w 1000zł, ale jak nie znajdziemy ciekawej oferty to darujemy sobie wiejski stół po prostu.

Na nieudokumentowane źródło wiejskiego stołu nie ma najmniejszych szans, nawet się o to nie pytałam, muszę po prostu znaleźć firme/lokal który zrobi taniej i jeszcze najchętniej z taką chatką ze strzechą no i już widzę że czekają mnie trudności....

[*kaalinaa*]

W końcu nadrobiłam zaległości

Co do cukierni polecam Staropolską. Sprawdzona w rodzinie, ja też ją będę miała więc dokładniejsze relacje dopiero w październiku

Zamówiłam dziś butki na internecie i jak dobrze pójdzie powinny być pod koniec tygodnia. Jak już je dostane to się pochwalę

[iwonka861]

Napisane przez Joasia***

patrzcie, taki stół wiejski mi się marzy, bardzo kolorowy i pełen pysznych różności (zdjęcie znalazłam w necie)
tylko jak go zrobić samemu znaczy się tak ładnie przyozdobić i mieć takie dekoracje do zawieszenia...

Hehe, taki sam dzbanek, który jest w tle mam nawet w domuWiszące,sztuczne warzywa można kupić w sklepach typu-wszystko po 2.50zł, a dekorację jedzonka z pewnością zrobiłaby mi siostrzyczka,może nawet ładniejszą A te "mandarynki", to są chyba gruszki.

[katia0117]

może to i gruszki ja w kazdym bądz razie na pewno nazwałabym to pomarańczowym elementem dekoracji

[kajka270]

Napisane przez *kaalinaa*

Co do cukierni polecam Staropolską. Sprawdzona w rodzinie

Czy mogłabyś mi podać dokładne namiary na tą cukiernie, gdzie dokładnie się mieści i nr telefonu? Swojego czasu szukałam jej w Lublinie, ale niestety nie mogłam znaleźć

[katey]

nie chwalilam sie ze mamy juz zaliczone skupienie wczoraj bylismy u sw.Wojciecha i pomimo ze trwalo dosc dlugo bo 3h to calkiem do rzeczy ksiadz mowil i 1sza spowiedz tez juz odbyta i nawet obylo sie bez "problemow"..ale ludzi bylobardzo duzo a to taka raczej kapliczka niz kosciol...

welonu dalej nie znalazlam i nie potrafie sie zdecydowac..TZ mowi ze kazdy jest taki sam dla niego, a mierzylam z koronka, z dzetami, z haftem, bez niczego?!

sukienki na drugi dzien tez nie moge znalezc...jak zaczelam mierzyc to sie zalamalam ze jakas coraz grubsza sie robie i nic gotowego to raczje nie kupie a pomyslu na uszycie tez mi brakuje....wiec pojde w spodniach i w koszulce na poprawiny i tyle!

oj juz mi sie odechciewa wszystkiego...chcialabym zeby jzu bylo po wszystkim i wtedy spokojnie mozna funkcjonowac....

za tydzien w czwartek mam probna fryzure i makijaz... wybieram sie z laptopem i cala galeria zdjec fryzur i makijazy ktore mi sie spodobalyciekawe czy bede musiala na gwaltu rety szukac makijazystki?!

[edytka27101982]

Katey trzy głębokie oddechy i dużo snu, odpoczynku i przygotowania pójdą spokojnie i dadzą Ci jeszcze dużo radości, wierzę w to!

te "niby mandarynki" to DYNIE ewentualnie mama na to mówi KABACZKI tylko taka odmiana żółta, mam tego zawsze na wrzesień baaaardzo dużo na ogródku, wręcz wyrzucamy bo to tylko do ozdoby się nadaje i tylko takiej jesiennej...

[martynka81]

Napisane przez zaakrecona

Witam!


Rok temu w maju kajtała sie moja siorka. Placiła w Wolce lubelskiej Zajazd Gościnny czy Goscinniec ( zawsze mi sie to mylilo)100 zł za os a jak teraz zaczełam szukac lokalu to zdebiałam jak ceny powindowali! Szkoda bo poza sliska podloga to mogło byc a tak zmuszona jestem szukac dalej
szukam sali na sierpien/wrzesien 2009. Tzn mam juz taki rezerwowy 120 zł za 2 dni ale jest on dosc daleko i wolalabym znalezc cos w okolicach lublina zeby nie dojezdzac. Widzialyscie jakis lokal w tej cenie na ok 100 osob ?

I jak z wynajmem autokaru dla 100 osob na ok 100 km w 1 strone? macie jakies namiary na autokary?

sprawdz sobie Dom weselny Skowronek w Snopkowie, bardzo blisko, w sumie od granic miasta 3 km, ladny lokal, nam sie przynajmniej podoba, bedziemy mieli tam wesele 30 sierpnia i na ten rok cena to 100 zl, przynajmniej na razie.
podaje stronke: http://dwskowronek.pl , naprawde warto zobaczyc

to z niecierpliwością czekam na relacje a który skład będzie u Was grał?i powodzenia w ostatnim miesiącu przygotowań



u nas bedzie sklad Jarka, mam nadzieje

[lenka79]

o widzę martynka, że będziemy miały ślub tego samego dnia... jak tam? mnie dziś dopadł kolejny koszmar, śniło mi się, że się spóźniam na ślub, tzn jadę z drugiego końca Lublina do domu a jest 16.45, nie mam makijażu, nie mam fryzury i są straszne korki.... masakra, a mój narzeczony mówi: "no tak, wiedziałem, że na własny ślub też się spóźnisz" /zawsze gdy się spóźniam (a zdarza mi się często) to pyta czy ślub też się spóźnię.../ Dobrze, że nie wierzę w żadne przesądy i znaczące sny, ale co się namęczyłam w nocy .....

[Joasia***]

Napisane przez iwonka861

Hehe, taki sam dzbanek, który jest w tle mam nawet w domuWiszące,sztuczne warzywa można kupić w sklepach typu-wszystko po 2.50zł, a dekorację jedzonka z pewnością zrobiłaby mi siostrzyczka,może nawet ładniejszą A te "mandarynki", to są chyba gruszki.

no chyba będę musiała pokupić takie bajery dekoracyjne, żeby było kolorowo

Napisane przez katey

nie chwalilam sie ze mamy juz zaliczone skupienie wczoraj bylismy u sw.Wojciecha i pomimo ze trwalo dosc dlugo bo 3h to calkiem do rzeczy ksiadz mowil i 1sza spowiedz tez juz odbyta i nawet obylo sie bez "problemow"..ale ludzi bylobardzo duzo a to taka raczej kapliczka niz kosciol...

welonu dalej nie znalazlam i nie potrafie sie zdecydowac..TZ mowi ze kazdy jest taki sam dla niego, a mierzylam z koronka, z dzetami, z haftem, bez niczego?!

sukienki na drugi dzien tez nie moge znalezc...jak zaczelam mierzyc to sie zalamalam ze jakas coraz grubsza sie robie i nic gotowego to raczje nie kupie a pomyslu na uszycie tez mi brakuje....wiec pojde w spodniach i w koszulce na poprawiny i tyle!

oj juz mi sie odechciewa wszystkiego...chcialabym zeby jzu bylo po wszystkim i wtedy spokojnie mozna funkcjonowac....

za tydzien w czwartek mam probna fryzure i makijaz... wybieram sie z laptopem i cala galeria zdjec fryzur i makijazy ktore mi sie spodobalyciekawe czy bede musiala na gwaltu rety szukac makijazystki?!

lepiej sukienka, spodnie z bluzką nie bardzo pasują na poprawiny dla Panny Młodej (ale to tylko moje zdanie )

Napisane przez edytka27101982

te "niby mandarynki" to DYNIE ewentualnie mama na to mówi KABACZKI tylko taka odmiana żółta, mam tego zawsze na wrzesień baaaardzo dużo na ogródku, wręcz wyrzucamy bo to tylko do ozdoby się nadaje i tylko takiej jesiennej...

he he kto by pomyślał

Napisane przez lenka79

o widzę martynka, że będziemy miały ślub tego samego dnia... jak tam? mnie dziś dopadł kolejny koszmar, śniło mi się, że się spóźniam na ślub, tzn jadę z drugiego końca Lublina do domu a jest 16.45, nie mam makijażu, nie mam fryzury i są straszne korki.... masakra, a mój narzeczony mówi: "no tak, wiedziałem, że na własny ślub też się spóźnisz" /zawsze gdy się spóźniam (a zdarza mi się często) to pyta czy ślub też się spóźnię.../ Dobrze, że nie wierzę w żadne przesądy i znaczące sny, ale co się namęczyłam w nocy .....

Dziewczyny ale wam zazdroszcze że już niedługo Wasz dzień, ja też sierpień ale za rok dopiero ostatnio w piątek patrzyłam na suwaczki i było 400 dni

[ToJaJak]

Hej,
w Komendzie Wojewódzkiej Policji na Narutowicza mają naprawdę fajną salę - zwłaszcza tą górną i obsługę za przyzwoite pieniądze. Nie jest to wprawdzie maksimum marzeń, ale sala jest boska. Można zawsze coś wykombinować z dobraniem odpowiedniego menu etc. Mój brejdak miał tam wesele, teraz pewnie będziemy mieli my.

Aha, Dziewczyny, jestem tu nowa i wciąż próuję rozgryżć co oznacza TŻ - towarzysz nie, wiec?
Pozdrawiam wysztskie przyszłe Panny Młode i Ich TŻ-tów

[Joasia***]

Napisane przez ToJaJak

Hej,
w Komendzie Wojewódzkiej Policji na Narutowicza mają naprawdę fajną salę - zwłaszcza tą górną i obsługę za przyzwoite pieniądze. Nie jest to wprawdzie maksimum marzeń, ale sala jest boska. Można zawsze coś wykombinować z dobraniem odpowiedniego menu etc. Mój brejdak miał tam wesele, teraz pewnie będziemy mieli my.

Aha, Dziewczyny, jestem tu nowa i wciąż próuję rozgryżć co oznacza TŻ - towarzysz nie, wiec?
Pozdrawiam wysztskie przyszłe Panny Młode i Ich TŻ-tów

he he ja też nie wiem, może 'towarzysz życia'?
może te dłuższe stażem wizażanki wiedzą

DZIEWCZYNY, MAM DO ODSTĄPIENIA SALĘ NA WESELE 27.06.2009 (SALA W ŚWIDNIKU)

[stripes3]

Witam wszelkie panny młode...ja też wpadłam w ferwor przygotowań slubnych...ech nie wiedziałam że to aż tyyyle!! Mam pytanie: bierzemy ślub w innej parafii niż należymy, gdzie w takim wypadku dajemy na zapowiedzi??I czy trzeba mieć jakiś papierek dając na te wspomniane zapowiedzi...o matko wykończę się POMOCY!!

[Amira_2007]

TŻ - Towarzysz Życia,
Podpisalismy umowę z właścicelem sali, przesłuchalismy 2 zespoły - Fraglesów i Są Gorsi. Fraglesi ze względu na cenę odpadają - chcą 4000 za noc Mieliśmy podpisywac umowę z Są Gorsi, ale znajomi, którzy bawili sie na imprezie gdzie grali SG odradzali nam ich - mieli mało piosenek i szybko skończyli grać Teraz jestestesmy w kropce, bo czasu mało, wolnych zespołów biorących do 3000 za noc też

[stripes3]

Witam wszelkie panny młode!!!Mnie też wpadłam w wir przygotowań slubnych, ech..nie wiedziałam że to aż tyyyle! Mam pytanie-jesli slub bierzemy w innej parafii niż należmy to gdzie dajemy na zapowiedzi??I czy trzeba mieć jakiś papierek dając na te wspomniane zapowiedz?? O Matko wykończę się...POMOCY!!

[Joasia***]

Napisane przez stripes3

Witam wszelkie panny młode...ja też wpadłam w ferwor przygotowań slubnych...ech nie wiedziałam że to aż tyyyle!! Mam pytanie: bierzemy ślub w innej parafii niż należymy, gdzie w takim wypadku dajemy na zapowiedzi??I czy trzeba mieć jakiś papierek dając na te wspomniane zapowiedzi...o matko wykończę się POMOCY!!

witamy na naszym wątku
ale niestety nie pomogę ci