Nałogowe kosmetykoholiczki - część 3

[Organzza]

Napisane przez cmoksia

ma może któraś z Was maczka 03? on jest jasny/ciemny? ciepły/neutralny? bardzo rozświetla? nie wpada w złoto? właśnie mi go jedna wizażanka za kufer proponuje ale średnio przekonana jestem

ale chyba nie oferuje Ci takiego maluszka?
ja niestety nie tego maczka mam


Aga, to Ty taka maleńka jesteś?

[gayenka]

Kurcze...jeszcze nie umiem jakos w poprzednim poscie wstawic zdjecia..szaleje mi ten internet dzisiaj i ciagle przerywa..a chcialam wam pokazac moje kociatko....wiec wstawie tu spi sobie dobra..ide sie dalej uczyc bo juz mysle po lacinie..wrr.

[snowqueen]

agabil też mam sukienkę na plażę z HM dziecięcego

Daria ja mam i chcę się pozbyć go na mojej skórze jest dość ciepły, mocno rozświetla, trochę brązuje, ale to taki ni bronzer, ni róż, więc wolę pozostałe, a on popadł w niełaskę

[Organzza]

Napisane przez gayenka

Kurcze...jeszcze nie umiem jakos w poprzednim poscie wstawic zdjecia..szaleje mi ten internet dzisiaj i ciagle przerywa..a chcialam wam pokazac moje kociatko....wiec wstawie tu spi sobie dobra..ide sie dalej uczyc bo juz mysle po lacinie..wrr.

zawsze mnie rozczulają takie widoki śliczne kociątko a jaki nosek i ta łapka
świetny

[AsikS]

Gayenko - uroczy kicia. Proszę o pogłaskanie od cioci Asi.

[MagJa]

Napisane przez cmoksia

wstydze sie

Iii, tam, nie ma się czego wstydać. W końcu co za różnica czy się przed obcą babą czy obcym chłopem rozbierzesz.

Napisane przez Hosenka*

Zaszalałam w Naturze Korzystając z promocji kupilam Bright Crystal i Funny - tym sposobem wypsikam na siebie prawie 160 zł


Pochwale się, a co Dziś na tabliczce przy drzwiach do pokoju w pracy pojawiło się moje imie i nazwisko - mała rzecz, a cieszy

Gratuluję i zakupów i tabliczki

Napisane przez agabil1

byłam wczoraj z natii4 w Manufakturze i kupiłam w H&M w dziale dziecięcym sukienkę ładna, taka na plażę. Identyczną ma moja 8-letnia siostrzenica
Ale białej z bufkami nigdzie nie było

Dobre Fajnie będziecie wyglądać, jak się spotkacie obie w tych samych kreacjach

[snowqueen]

A właśnie, Hosenko gratuluję tabliczki Pamiętam jaka byłam podekscytowana swoją, a jak dostałam pieczątkę, to już w ogóle, ciągle ją odbijałam na wszystkich kartkach dookoła

[zizou]

nu ja tez mam swoja tabliczke jak mnie dopisali to siedzialam taka dumna na krzesle i sie szczerzylam do wszystkich wchadzacych a pieczatki jeszcze nie mam smarku smark ale zglosze dyspozycje, to moze dostane po urlopie

[cmoksia]

Napisane przez rzyrafka

Ale to bez sensu, przeciez nawet jak dwie osoby mają jasne cery to jedna ma np żółtą a druga różową, i co, taki jeden barwnik to załatwi?

jest kilka odcieni do wyboru

Napisane przez Organzza

ale chyba nie oferuje Ci takiego maluszka?
ja niestety nie tego maczka mam

nie,duzego, ale i tak podziekowalam - za ciepły. Poza tym napaliłam się na tego Chanela na truskawie za 105zl jest i myślę... ale nie, jutro jadę do Wawy, wezmę ze sobą pędzel i jak znajdę, to wypróbuję

Napisane przez snowqueen

Daria ja mam i chcę się pozbyć go na mojej skórze jest dość ciepły, mocno rozświetla, trochę brązuje, ale to taki ni bronzer, ni róż, więc wolę pozostałe, a on popadł w niełaskę

z tego opisu to mi się zupełnie nie podoba

Napisane przez MagJa

Iii, tam, nie ma się czego wstydać. W końcu co za różnica czy się przed obcą babą czy obcym chłopem rozbierzesz.

no niby nie, w końcu to lekarz jak każdy inny, ale jednak przy kobiecie jakoś tak mi łatwiej i nie chcę żeby jakiś inny facet mi tam majstrował to działka TŻta

[zizou]

Dziewczyny robila sobie ktoras samodzielnie w domu henne rzes? bo jutro bede eksperymentowac i sie troche boje planuje nie brac ze soba na wakacje tuszu wiec henna konieczna [wtedy moje rzesy wygladaja fenomenalnie, bo niestety takie bez farbki sa jasne ]


nad frydmanem oberwanie chmury

jesli chodzi o ginekologa - wole kobiety mojej pani ginekolog nie zmaienilabym na zadna inna. raz zapisalam sie do faceta ale jak go zobaczylam to sie zawstydzilam i wyszlam z przychodni

Daria dzis list poszedl P=paczula, L=lotos

[cmoksia]

Napisane przez zizou

Dziewczyny robila sobie ktoras samodzielnie w domu henne rzes? bo jutro bede eksperymentowac i sie troche boje planuje nie brac ze soba na wakacje tuszu wiec henna konieczna [wtedy moje rzesy wygladaja fenomenalnie, bo niestety takie bez farbki sa jasne ]


nad frydmanem oberwanie chmury

jesli chodzi o ginekologa - wole kobiety mojej pani ginekolog nie zmaienilabym na zadna inna. raz zapisalam sie do faceta ale jak go zobaczylam to sie zawstydzilam i wyszlam z przychodni

Daria dzis list poszedl P=paczula, L=lotos

rzęsy można zrobić łatwo, ale nie sobie osobiście, tylko prosząc kogoś o pomoc. wystarczy nałożyć pod oczy i tuz nad rzęsami odrobinę kremu/wazeliny, pod oczy przykleić pół wilgotnego wacika i delikatnie nałożyć, a po ok 10 minutach zmyć dużą ilością wody

dziękuję

[iceflower]

Napisane przez Organzza

ojej, a tych turkusowych w moim R. w ogóle nie było.. czyżby zniknęły na zawsze? nie chcę alkoholu na ukojenie skóry :/

U nas tych turkusowych było całkiem sporo. Kilka tygodni temu, bo ja niestety nie jestem na bieżąco z kosmetykami.

Napisane przez MagJa

Potrzebne składniki: paczka łososia, takiego w plastrach, może być wędzony, ale jak ktoś nie lubi b. słonych potraw, to lepiej wędzonego nie brać, kubeczek śmietany - tam była double cream, jaka to na nasze nie wiem, ale najlepiej, żeby była gęściejsza, kremowa taka, świeży koperek, makaron tagiatelle lub inny wg uznania
Łososia kroimy na drobne kawałki i wrzucamy na patelnię z rozgrzanym tłuszczem (masło/oliwa). Podsmażamy z 5min i wlewamy kubeczek śmietany. Smażymy aż sos zgęstnieje, dorzucamy posiekany koperek, podajemy z makaronem Smacznego

Pożeram to jutro na obiad, czeka mnie tylko wycieczka do Tesco po łososia.

Napisane przez isa666

Niech ten okres przychodzi już, bo przed jestem zawsze wielkim głodomorem i pochłaniam wszystko co mi w ręce wpadnie

Mi się spóźnił ponad tydzień... Od lat nie miałam takiego spóźnienia i dobrze, że nie było powodów do obaw.

Napisane przez zizou

rano bylismy w miescie, TZ spotkal kolege z LO, ktory podsumowal mnie jednym zdaniem: male, kosciste, do tego blade - bida dobrze, ze ladna chociaz. idzie sie zalamac.

Co za pacan.

Napisane przez rzyrafka

To masz takei włosy jak moje- cienkie ale w ogóle nie kręćliwe, pamiętam jak poszłam do fryzjera przed studniówką po loczki właśnie, nakręciła mi babeczka na metalowe wałki o średnicy gdzieś z 3 cm, po ściągnięciu włosy proste oczywiście w ryk po wyjściu no ale co było robić

Ja na studniówce miałam loczki. Ale też w życiu nie miałam tyle pianki na głowie.

Napisane przez gayenka

Kurcze...jeszcze nie umiem jakos w poprzednim poscie wstawic zdjecia..szaleje mi ten internet dzisiaj i ciagle przerywa..a chcialam wam pokazac moje kociatko....wiec wstawie tu spi sobie dobra..ide sie dalej uczyc bo juz mysle po lacinie..wrr.

Kociak boski. Podobny do mojej koty.

Napisane przez zizou

jesli chodzi o ginekologa - wole kobiety mojej pani ginekolog nie zmaienilabym na zadna inna. raz zapisalam sie do faceta ale jak go zobaczylam to sie zawstydzilam i wyszlam z przychodni

Mój ginekolog jest przystojnym mężczyzną po 30-tce. Jak go pierwszy raz zobaczyłam, to aż mi było głupio. Byłam też raz u jego żony, ale jadnak wole chodzić do niego i w ogóle mi jakoś nie przeszkadza jego płeć.

[evitka21]

Napisane przez zizou

Dziewczyny robila sobie ktoras samodzielnie w domu henne rzes? bo jutro bede eksperymentowac i sie troche boje planuje nie brac ze soba na wakacje tuszu wiec henna konieczna [wtedy moje rzesy wygladaja fenomenalnie, bo niestety takie bez farbki sa jasne ]


nad frydmanem oberwanie chmury

jesli chodzi o ginekologa - wole kobiety mojej pani ginekolog nie zmaienilabym na zadna inna. raz zapisalam sie do faceta ale jak go zobaczylam to sie zawstydzilam i wyszlam z przychodni

Daria dzis list poszedl P=paczula, L=lotos

ja sobie czasem robię hennę na brwi sama (grafitową, albo czarną na króciutko), ale rzęsy to już mi TŻ robi, bo samej ciężko, bo oczy trzeba mieć zamnknięte

---------

i w ogóle po pięknie zdanej sesji znów się wracam na łono N-K owej rodziny.... (if I may...)

gayenko, łączę się z tobą w łacińskim bólu.... w sumie 3 sem tego badziewia miałam... kosmos to był, ludzie się więcej łaciny uczyli niż na przedmioty kierunkowe (i sporo osób ma warunki)
I piękna kicia ode mnie też

co do gina, to mam podobne zanie jak magja, przed obcymi gołym tyłkiem świećić nie lubię, obojętnie jakiej płci, sama chodzę do faceta i już się do niego przyzwyczaiłam
(kiedyś metodą prób i błędów, o zgrozo, szukałam gina idealnego i trafiłam do takiego jakiegoś araba-czy-coś-w-tym-stylu, dr.med żeby nie było, co sobie kolorowe rysunki robił, uśmiałam się jak nie wiem)

[zizou]

Napisane przez iceflower

Mój ginekolog jest przystojnym mężczyzną po 30-tce. Jak go pierwszy raz zobaczyłam, to aż mi było głupio. Byłam też raz u jego żony, ale jadnak wole chodzić do niego i w ogóle mi jakoś nie przeszkadza jego płeć.

ten pan, do ktorego sie zapisalam to byl chyba zaraz po studiach, ledwo starszy ode mnie no nie moglam, normalnie nie moglam




czy 16 saszetek maseczki nawilzajacej spakowanych do walizki to przesada? kupilam dzis znowu cztery, bo znalazlam mojego eriska za 2,50 w drogerii najwyzej zuzyje do stop, bo te zapewne beda mi wariowac na wyjezdzie. robie porzadki w iPodzie, masakra i kupa roboty.


Daria dzieki za odpowiedz poprosze przyjaciolke zeby mi nalozyla. a zmywa sie to to czysta woda czy z dodatkiem zelu?

[Hosenka*]

Napisane przez snowqueen

A właśnie, Hosenko gratuluję tabliczki Pamiętam jaka byłam podekscytowana swoją, a jak dostałam pieczątkę, to już w ogóle, ciągle ją odbijałam na wszystkich kartkach dookoła

Napisane przez zizou

nu ja tez mam swoja tabliczke jak mnie dopisali to siedzialam taka dumna na krzesle i sie szczerzylam do wszystkich wchadzacych a pieczatki jeszcze nie mam smarku smark ale zglosze dyspozycje, to moze dostane po urlopie

Widzę, że moja reakcja jest całkiem normalna



Kurcze, nie wiem co to z ChybaTZ będzie, chyba jednak nic

[snowqueen]

zizou ja tusz biorę i pewnie i tak się nie będę malowała. Jak się opalę, to zawsze czuję się piękniejsza Dziś podczas porannej podróży tramwajem zastanawiałam się, czy w ogóle brać róż Pewnie i tak użyję go ze trzy razy.

Ty wyjeżdzasz w czwartek? Ja już jutro, I'm so excited!
Ale ciągle mam wrażenie, że zapomnę czegoś spakowac, nie znoszę takiego uczucia


Hosenko reakcja w normie
Czemu?

[Hosenka*]

Napisane przez snowqueen

Czemu?

Nie wiem sama ... Jakoś tak dziwnie jest ...

[isa666]

Napisane przez Hosenka*

Nie wiem sama ... Jakoś tak dziwnie jest ...

Może jeszcze nie wszystko stracone; to dopiero początki, więc jeszcze się może ułożyć

Ja swojej pieczątki nigdy nie miałam, ale byłam happy jak dostałam swój nowy piękny datownik na poczcie 2 nowe asystentki jak się wtedy też przyjmowały na pocztę dostały datowniki po kimś a ja dostałam wtedy nówkę
BTW. W nowej Angorze jest bardzo ciekawy artykuł o naszej Poczcie Polskiej, no mogłabym się podpisać obiema rękami pod nim

gayenko kociaczek prześliczny Mój Ś.P. kot Zidan podobnie wyglądał
-------------------------
Podjęłam trudną decyzję....zaczynam od dziś dietę i to rygorystycznie, czyli po zjedzeniu śniadania będę cały czas popijać tylko wodę mineralną(odstawiam pepsi itp.) i następne posiłki będą w mniejszych ilościach niż zawsze jem. Mam nadzieję, że trochę oczyszczę organizm

[Organzza]

Napisane przez iceflower

U nas tych turkusowych było całkiem sporo. Kilka tygodni temu, bo ja niestety nie jestem na bieżąco z kosmetykami.

poszukam ich dziś jeszcze

Napisane przez snowqueen

zizou ja tusz biorę i pewnie i tak się nie będę malowała. Jak się opalę, to zawsze czuję się piękniejsza Dziś podczas porannej podróży tramwajem zastanawiałam się, czy w ogóle brać róż Pewnie i tak użyję go ze trzy razy.

ja tak samo zamówiłam ostatnio LU 06 i zastanawiam się, czy może nie jest mi potrzebna dwójeczka tak na powakacyjną twarz

Napisane przez isa666

Podjęłam trudną decyzję....zaczynam od dziś dietę i to rygorystycznie, czyli po zjedzeniu śniadania będę cały czas popijać tylko wodę mineralną(odstawiam pepsi itp.) i następne posiłki będą w mniejszych ilościach niż zawsze jem. Mam nadzieję, że trochę oczyszczę organizm

ja piję głównie wodę zwłaszcza latem czasem zieloną/czerwoną herbatę

[snowqueen]

Napisane przez Organzza

ja tak samo zamówiłam ostatnio LU 06 i zastanawiam się, czy może nie jest mi potrzebna dwójeczka tak na powakacyjną twarz


ja piję głównie wodę zwłaszcza latem czasem zieloną/czerwoną herbatę

Mnie teraz LU 06 wybiela Stosuję go pod puder brązujący, to jest ok, ale samego tego pudru nie mogę używać, bo mam wtedy bledszą twarz od reszty ciała (poza wiecznie bladymi łydkami ). Myślałam nad zakupem innego koloru, ale doszłam do wniosku, że i tak pewnie będę teraz cały czas stosowała bronzer, więc to zbędny zakup, a ten jako "baza" się sprawdza


Ja też latem piję wodę, non stop, w pracy piję rano kawkę, a potem min. 1,5 l wody. W domu też woda i herbatka, ostatnio najczęściej zielona

Dzisiaj już 0,5l Nałęczowianki wlane w organizm

[gayenka]

Napisane przez Organzza

zawsze mnie rozczulają takie widoki śliczne kociątko a jaki nosek i ta łapka
świetny

DziekujemyOn sie tak zakrywa lapka jak mu slonko zaqswieci na glowke jak spi strasznie sie wtedy denerwuje i zaslania sie lapka

Napisane przez AsikS

Gayenko - uroczy kicia. Proszę o pogłaskanie od cioci Asi.

Musze go wyglaskac od cioc wizazanek a od cioci Asi szczegolnie

Napisane przez snowqueen

A właśnie, Hosenko gratuluję tabliczki Pamiętam jaka byłam podekscytowana swoją, a jak dostałam pieczątkę, to już w ogóle, ciągle ją odbijałam na wszystkich kartkach dookoła

Wlasnie Hosenko ja tez gratuluje

Napisane przez evitka21

---------
gayenko, łączę się z tobą w łacińskim bólu.... w sumie 3 sem tego badziewia miałam... kosmos to był, ludzie się więcej łaciny uczyli niż na przedmioty kierunkowe (i sporo osób ma warunki)
I piękna kicia ode mnie też

Evitko droga widze ze znasz ten bol..ja juz mam tak dosc tej laciny ze juz chce byc po tym zaliczeniu moge nawet nie zaliczyc wszystko mi jedno najwyzej pojde we wrzesniu.Juz jestem wymeczona tym miesiacem..chce miec wakacje i wreszcie odpoczac od wszystkiego..

Napisane przez snowqueen

Ty wyjeżdzasz w czwartek? Ja już jutro, I'm so excited!
Ale ciągle mam wrażenie, że zapomnę czegoś spakowac, nie znoszę takiego uczucia

Snow droga mam nadzieje ze odpoczniesz i wyjazd sie udamoze pokazesz nam jakies zdjecia jak wrocisz?


[/quote]

Napisane przez isa666

gayenko kociaczek prześliczny Mój Ś.P. kot Zidan podobnie wyglądał
-------------------------
Podjęłam trudną decyzję....zaczynam od dziś dietę i to rygorystycznie, czyli po zjedzeniu śniadania będę cały czas popijać tylko wodę mineralną(odstawiam pepsi itp.) i następne posiłki będą w mniejszych ilościach niż zawsze jem. Mam nadzieję, że trochę oczyszczę organizm

Dziekujemy A ja polecam wode Veroni z blonnikiem do oczyszczania organizmu.Naprawde jest w niej blonnik i to calkiem sporo.I jest dobra


**
Kliknelam wczoraj Nail Tek zestaw za 35 zl i u tego samego sprzedawcy krem do rak i odzywke sally hansen + blyszczyk gratis.Mam nadzieje ze szybko do mnei doleca
**
Od rana sie tak stresuje ze nie moge jesc ..powtarzam i wszystko mi sie miesza...buu..Jade z kolezanka ktora juz raz nie zaliczyla..dla mnei to pierwszy termin zaliczenia..chociaz tyle..oj.
Bojam sie

[snowqueen]

gayenko dziękuję, ja też mam taką nadzieję i jestem pewna, że tak będzie
Co do zdjęć.. może pokażę, zobaczymy

Trzymam kciuki za łacinę

[Organzza]

Napisane przez snowqueen

Mnie teraz LU 06 wybiela Stosuję go pod puder brązujący, to jest ok, ale samego tego pudru nie mogę używać, bo mam wtedy bledszą twarz od reszty ciała (poza wiecznie bladymi łydkami ). Myślałam nad zakupem innego koloru, ale doszłam do wniosku, że i tak pewnie będę teraz cały czas stosowała bronzer, więc to zbędny zakup, a ten jako "baza" się sprawdza


Ja też latem piję wodę, non stop, w pracy piję rano kawkę, a potem min. 1,5 l wody. W domu też woda i herbatka, ostatnio najczęściej zielona

Dzisiaj już 0,5l Nałęczowianki wlane w organizm

mnie też powoli wybielał.. (właśnie się skończyła odsypka od Ciebie ależ on wydajny )
i nie wiem czy zostawić 06 na czas kiedy znów zblednę czy lepiej od razu ciemniejszy jako bazę stosowałam raz i rzeczywiście to było dobre rozwiązanie
niby też będę używać brązerów.. sama już nie wiem


ja kiedyś nie lubiłam samej wody, a teraz nie mogę bez niej żyć

Napisane przez gayenka

DziekujemyOn sie tak zakrywa lapka jak mu slonko zaqswieci na glowke jak spi strasznie sie wtedy denerwuje i zaslania sie lapka

słodko

Napisane przez gayenka

Od rana sie tak stresuje ze nie moge jesc ..powtarzam i wszystko mi sie miesza...buu..Jade z kolezanka ktora juz raz nie zaliczyla..dla mnei to pierwszy termin zaliczenia..chociaz tyle..oj.
Bojam sie

będzie dobrze a jak nie to też nie będzie źle, w końcu świat się nie zawali

Trzymam kciuki bardzo mocno



Wczoraj kliknęłam zestaw Solar Sublime mam nadzieję, że szybko dotrze

[isa666]

Ja pijam głównie Nałęczowiankę, ale wczoraj musiałam kupić Kroplę Beskidu, bo N. nie było Zobaczym jaka ta w smaku, bo jeszcze nie piłam nigdy a ja potrafię w wodach mineralnych wyczuć różnicę np. Kryniczanka wg. mnie smakuje słono a jeszcze inna(nie pamiętam nazwy już) kiedyś mi pachniała pleśnią i grzybami
U mnie z piciem wody jest nie prosta sprawa, bo ja nawet po kilku łyczkach gonię co chwilę do WC Taki mam mały pęcherz niestety A mineralka działa u mnie bardzo moczopędnie.

gayenko

[zizou]

gayenko mocno!

snow ja jade w piatek [cala zime zylam przekonamiem, ze 10 lipca a tu jednak TZ mnie uswiadomil wczoraj, ze 11 wyjezdzamy, o swicie ] i normalnie juz drobie nozkami, juz nie moge sie doczekac, siedze jak na szpilkach
mam tylko problem z torba podreczna do autobusu, nie wiem jaka wziac bo troche rzeczy do tego niezbednika podrecznego mi sie uzbieralo

[snowqueen]

zizou no ładnie Ja też już jedną noga w samolocie

Ja też mam ten sam problem z bagażem podręcznym - mam dwie torby, które by się nadawały do tego celu... Jedną taką bardziej fashion - duża, do trzymania w ręku, a druga to ta sportowa Roxy, z która chodzę na siłownię i chyba bardziej się ku niej skłaniam, bo moge ją zawiesić na ramię, a biorąc tamtą będę miała obie ręce bagażem potem zajęte (walizka i torba).

Teraz się stresuję, że samolot będzie miał duże opóźnienie albo odleci za wcześnie, a mnie nikt nie uprzedzi
Ja to zawsze mam jakieś katastroficzne myśli

[iceflower]

Hosenko, może się jeszcze ułoży wszystko z chyba TŻ i uda się zrobić z niego całkiem TŻ.

Gayenko, trzymam kciuki za łacinę.

Snow, Ziz, jak ja wam zazdroszczę tych wakacji.

[isa666]

ziz, snow podpisuję się pod słowa ice - też zazdroszczę wyjazdów na wakacje

Wiecie co, moja mama chce mi przytargać od sąsiadki kota(podobno ma szarą sierść i wielkie uszy jak nietoperz ), ale się boję, że pożyje kociak rok, może dwa i zginie pod kołami samochodów jak prawie wszystkie moje koty(tylko jeden umarł ze starości, reszta albo gdzieś zaginęła albo właśnie zginęła na drodze ). A nie utrzymam kota siłą w domu, złwaszcza mieszkając na wsi, gdzie koty sobie wszędzie swobodnie chodzą.

[pakosta]

Przygotowania do wyjazdów pełną parą? Ja w pracy jeszcze tylko 7 dni

Usiłuję się wziąć za siebie, ujędrnić, mniej żreć, więcej wody pić... Ale przyznam bez bicia że mi nie idzie, co zrzucam w tygodniu nadrabiam grillami i, niestety, alkoholem.

Dziewczyny, uważajcie na Nail Teka - przesuszone paznokcie po dłuższym stosowaniu gwarantowane

[MagJa]

Napisane przez evitka21

co do gina, to mam podobne zanie jak magja, przed obcymi gołym tyłkiem świećić nie lubię, obojętnie jakiej płci, sama chodzę do faceta i już się do niego przyzwyczaiłam
(kiedyś metodą prób i błędów, o zgrozo, szukałam gina idealnego i trafiłam do takiego jakiegoś araba-czy-coś-w-tym-stylu, dr.med żeby nie było, co sobie kolorowe rysunki robił, uśmiałam się jak nie wiem)

A co on, przepraszam, sobie rysował

Napisane przez iceflower

Mój ginekolog jest przystojnym mężczyzną po 30-tce. Jak go pierwszy raz zobaczyłam, to aż mi było głupio. Byłam też raz u jego żony, ale jadnak wole chodzić do niego i w ogóle mi jakoś nie przeszkadza jego płeć.

Też chodziłam w Krk do takiego fajnego faceta, też jakoś po 30-stce. Poleciłam go potem siostrze, poszły z koleżanką, a potem do mnie z pretensjami, dlaczego im nie powiedziałam, że on taki przystojny
Ciekawe czy to aby nie ten sam Tylko nie wiem, czy mój ma żonę-gin Ale przyjmował w przychodni na Prądniku Czerwonym.

Napisane przez Organzza

ja piję głównie wodę zwłaszcza latem czasem zieloną/czerwoną herbatę

Ja też na wodzie jadę, jak jest ciepło. Herbatę wypiję góra jedną, i to też nie zawsze. Z kolei zimą nałogowo piję herbatki, a wodę mniej. Wtedy taka flaszka 1,5l schodzi mi w 2-3dni, a teraz bywa, że w 2 godziny obalam. Rekordowo szybko idzie mi picie wody na stepie. Wtedy w godzinę wypijam 1l i jak zostaję potem na kolejną godzinę na siłownię, to to 0,5l muszę sobie dawkować, co by jakoś wystarczyło. No bo przecież nie będę nosić ze sobą 2 flaszek, a dwulitrowych wód nie wymyślili chyba jeszcze... A szkoda

Napisane przez Organzza

ja kiedyś nie lubiłam samej wody, a teraz nie mogę bez niej żyć

Ja też. Kiedyś tylko pepsi i Tymbarki jabłko-mięta, czasem soki, a teraz sok mogę wypić po rozcieńczeniu z wodą, bo inaczej jego słodycz mnie zabija. Colę lubię czasem wypić, ale muszę mieć smaka. Najlepiej wchodzi mi z pizzą Napoje typu Tymbark wypiję z braku laku, ale specjalnie to one pragnienia nie gaszą

Napisane przez isa666

Ja pijam głównie Nałęczowiankę, ale wczoraj musiałam kupić Kroplę Beskidu, bo N. nie było Zobaczym jaka ta w smaku, bo jeszcze nie piłam nigdy a ja potrafię w wodach mineralnych wyczuć różnicę np. Kryniczanka wg. mnie smakuje słono a jeszcze inna(nie pamiętam nazwy już) kiedyś mi pachniała pleśnią i grzybami
U mnie z piciem wody jest nie prosta sprawa, bo ja nawet po kilku łyczkach gonię co chwilę do WC Taki mam mały pęcherz niestety A mineralka działa u mnie bardzo moczopędnie.

Mam tak samo. Też wyczuwam różnicę w smakach wód i też nie każda mi podchodzi. Kiedyś piłam tylko Nałęczowiankę, potem Cisowankę, ale ona się skiepściła póżniej i właśnie czuć było ją jakąś pleśnią czy czymś Teraz głównie na Kropli Beskidu jadę, polubiłam ją jakoś. W zastępstwie może być Nałęczowianka, Tymbark czy Arctic, od biedy Żywiec. Ta ostatnia chociaż mi smakuje, to jednak z tego co już nie raz słyszałam, jest kiepska pod względem składowym, w sensie takim, że czasem to już kranówka zdrowsza, dlatego staram się jej unikać.
I też po wodzie latam do kibelka. Czasem się śmieję, że powinnam sobie wykupić abonament miesięczny w kibelkach na mieście