.:: Zelixa::.

[aneey]

Myszeczki

hihi wzielam zele dopiero teraz jolus Miałam ja wziasc przed tym jak opszłam po sniadanko, ale zapomnialm Dzieki ,że mi przypominasz

zrobiłam sie ostatnio taka zpaominalska, duzo rzeczy zapominam, albo to z lenistwa? nie ja sobie to tłumacze ,że z przemeczenia, bo nie umiem spać w nocy i od kilku dni prawie w ogóle nie spie,albo spie a snia mi się jakies chore sny i się budze co chwile


Mariolka a z toba co sie dzieje ? cos sie nie odzywasz ?

Ja wczoraj zaspokoiłam moje p[ragnienie piwkiem z soczkiem, ale jednym i to małym, postanowiłam nie świrować z alkoholem,bo chcą lepsze efekty trzeba wkońcu sie ograniczyc co nie a nie pozwalac sobie na tak częste przyjemności ( i tak kilka razy skusili mnie na mc flurry w mcdonaldzie) trzeba sie teraz trzymać
Tak sobie myslałam,żeby znowu zacząc biegac wieczorami,bo wteyd tak fajnie chłodno. Kiedys biegałam kilka miesięcy i dało to wspaniałe rezultaty. Teraz mam nadzieje,że wraz ze stosowaniem zeli cos wiecej by dalo. Brakuje tylko 8 kg..
Ahhh ta moja słaba wola

buziaki myszeczki

[jobu33]

Widzisz Anusia ...dobrze ,że Ci przypomniałam Ja tez się zastanawiam co sie dzieje z Naszą MariolkąStała się taka mniej aktywnaNie pisze do mnie na GG , może jest w dołkuMARIOLA ,MARIOLCIA......TU JESTEŚMY

Szkoda Anula,że nie mieszkamy blisko siebie ja też bym pobiegałaale nie mam z kim....ale ludzie mieliby ubawW grupie rażniej. Uciekam dalej obiadek robić. Całuski dla wszystkich zelixanek

[Mariolka Dubiel]

Napisane przez jobu33

Witaj EdytoBardzo się cieszę,że czytając Nasze forum, wyciągnęłas słuszne wnioski i podchodzisz do zelki fachowoJest tu Nas sporo, wspieramy sie i duchowo i poprzez wymiane doswiadczeń.Róznie tu bywa , jedni przyjmuja Nasze rady inni odrzucająale w sumie jest wesoło Gratuluje tak szybkiego spadku wagiAle ,żeby do końca stało się zadość, prosimy Cie o podanie wagi i w jakim terminie masz zamiar ja zrzucić)))) Jak wystąpi Ci suchość w buzi i brak sliny to sie nie przejmuj minie, ale pamietaj tez o nie spozywaniu alkoholu więcej jak dwa drinki juz powoduje odlot. Z biegiem czasu organizm sie przyzwyczaja. Acha i ustal sobie,ze na wagę wchodzisz raz w tygodniu...mniej stresów. Mamy tu taka Mariolcię kochanąco sie waży codziennie i przeżywa wachania wagiAle i tak ja kochamy bo waga jej spada pomimo wielkiej obawybrania zelki w związku z jej nadcisnieniem:benet ton: Trzymaj sie cieplutko......



Anula wziełas zelkę

......czesc...kochane ..psiapsiółki.....dzis 3 tyg jak biorę....weszłam na wage i 86.....bardzo sie ciesze....spada...waga... ...a waze sie....tak jak przedtem....bo Jolus jestem maniaczka....miłej niedzielki.....a anusia pracy....POZDRAWIAM i........aaaaa,,,jo la nie mierze cisnienia...biore leki na cisnienie co dzien ale nie mierze...bo nie bede sie stresowac...ogólnie czuje sie dobrze....nie mam ubocznych...tylko raz miałam suchość...pa

[aneey]

Właśnie witaj Edytko! nawet cie nie przywitałam powodzenia w rzuceniu kilogramów razem będzie razniej Jolus no własnie szkoda,że nie mieszkamy blisko siebie bo bym miała z kim biegać,a tak będe skazana na mojego psa ( swoja droga jej tez by sie przydąło troszku schudnąc ) a tak byśmy razem sobie pobiegały i jeszcze Mariolke bysmy wkręciły.


OOOOOOO Mariolcia sie odezwała maniaczka ważenia sie dobrze przynajmniej,że juz cisnienia tak czesto nie mierzysz jeden stres mniej


buziakensy dla was zeli

[monik79]

hej dziewczyny!!faktycznie jakies prywatne forum się wam tu zrobiło!!!ja 17 dzien na 10, czuję się i moze i lżej ale żeby specjalnie jakies rewelacje!ale fakt, ze i zachcianki mam.dzis pierwszy dzien próby rzucania fajek i teraz to sie boje, że nie dam rady z tą dietą!dziewczyny czy któraś z was zrzuciła duzo podjadając od czasu do czasu ziemniaki czy białe pieczywo.
próba wypicia choćby pół piwa konczy sie bólem głowy!!!! chyba wkrótce przerzucę sie na 15!!

bieganie hmmm, fajna sprawa!czy cwiczycie regularnie, najgorsze to mięciutkie na brzuchu!!!dobrze ze tu zagladacie!!!naprawde mozna podnieść sie na duchu jutro w koncu musze nowa wage kupic!!!i do roboty!!!tez zostało mi niewiele czasu do ważnego dnia!!!!pozdrawiam!!!

[jobu33]

Napisane przez monik79

hej dziewczyny!!faktycznie jakies prywatne forum się wam tu zrobiło!!!ja 17 dzien na 10, czuję się i moze i lżej ale żeby specjalnie jakies rewelacje!ale fakt, ze i zachcianki mam.dzis pierwszy dzien próby rzucania fajek i teraz to sie boje, że nie dam rady z tą dietą!dziewczyny czy któraś z was zrzuciła duzo podjadając od czasu do czasu ziemniaki czy białe pieczywo.
próba wypicia choćby pół piwa konczy sie bólem głowy!!!! chyba wkrótce przerzucę sie na 15!!

bieganie hmmm, fajna sprawa!czy cwiczycie regularnie, najgorsze to mięciutkie na brzuchu!!!dobrze ze tu zagladacie!!!naprawde mozna podnieść sie na duchu jutro w koncu musze nowa wage kupic!!!i do roboty!!!tez zostało mi niewiele czasu do ważnego dnia!!!!pozdrawiam!!!

Monikaja jak byłam na 10 to nic mi to nie dawałoa co do fajeczek to powiem Ci tak zelka i jeszcze rzucanie palenia to szok dla domownikówJa powiem Ci tak, pieczywa nie jem od roku a ziemniaki uwielbiam i jem....efekt to 13 kg przez prawie 2 miesiące Weź 15 , naprawdę warto zacząć od niej a zobaczysz szybko efekty Witamy na prywatnym hihihi forum

[monik79]

dzięki bardzo, jeszcze 3 tabl, z opakowania a ze mam znajomości w aptece to od razu biore 15 skoro tak radzisz!!zele przechodze normalnie raczej nie mam jakis skutków ubocznych, wiec narazie koncze i zmykam na jakis spacerek!!dzięki

[aneey]

Hej moniko ja też jestem na 15 i pierwsze 8 kg w pierwszych tygodniach, jedzac normalnie białe pieczywo i ziemniaki. Cos w koncu trzeba jesć na obiad nie ,jak sie nie ma zcasu robic coś pracohcłonnego.

[aneey]

oj sie zapędziłam 7 kg mniej pomyliło mi sie z tym co jeszcze chciałabym zrzucic

[aneey]

a ja dzisiaj pół tabliczki czekolady w pracy zjadłam z bakaliami nie mogłam sie powstrzymac. Ide wieczorem na basem,więc wszystko postaram sie spalic. Tak sie tłumacze

[Mariolka Dubiel]

Napisane przez aneey

a ja dzisiaj pół tabliczki czekolady w pracy zjadłam z bakaliami nie mogłam sie powstrzymac. Ide wieczorem na basem,więc wszystko postaram sie spalic. Tak sie tłumacze

.......dobrze ze was mam...co bym zrobił bez was...pokłóciła m sie ze ....od wczoraj wojna...ale mam was tu siade a jego mam w....KOFFAM..WAS ZA TO ZE JESTESCIE....

[jobu33]

Wiedziałamwiedz iałam Mariola , dlaczego nie zadzwonisz nie napiszesz: eek:Kochamy Cię i miej to w d...... MInie zobaczysz. Tak to w życiu jest Bardzo Cie luię i wspieram we wszystkim

[Buffy25]

hej dziewczyny moje ulubione wiecie co hehe wazylam sie wkorzalam ze nic nie spada a okres teraz dostalam zapomnialam ze to juz hehehe. a przed podobno waga nie spada. ale wiecie co niby regularne te miesiaczki jak w zegareczku a leci jak nie wiem co. szok konkretne zalania hehe z pampersem niedlugo bede lazic. a do tego taka czerwono brazowa ta moja miesiaczka. czy to jakis powod do zmartwien czy to normalne?? w sumie to moze ta zela co ?? hmmm napiszcie co myslicie prosze.
buziaki ale wiecie co fajne te forum i jaka radosc jak komus kg spadaja

[monika21121984]

buffy 25 mi sie spóżniła o tydz i to była tak skromna ze przesada kilka kropelek dziennie a czarna ze szok!!!! dzis wypiłąm 2 piffka i zjadła orzeszki w panierce cała duza paczke ale pyszne były ;-))) mam do przodu 2 kg ale wiem ze to przez piffko mam nadzieje ze 2 dni i spowrotem wróce do formy.......ale nic nie spada od 2 tyg mam nadzieje ze to taka przerwa mała jak pisza dziewczynki dzis 40 tabl pochłonęłam pazdrawiam Was i zycze efektów

[favola]

Napisane przez Buffy25

hej dziewczyny moje ulubione wiecie co hehe wazylam sie wkorzalam ze nic nie spada a okres teraz dostalam zapomnialam ze to juz hehehe. a przed podobno waga nie spada. ale wiecie co niby regularne te miesiaczki jak w zegareczku a leci jak nie wiem co. szok konkretne zalania hehe z pampersem niedlugo bede lazic. a do tego taka czerwono brazowa ta moja miesiaczka. czy to jakis powod do zmartwien czy to normalne?? w sumie to moze ta zela co ?? hmmm napiszcie co myslicie prosze.
buziaki ale wiecie co fajne te forum i jaka radosc jak komus kg spadaja

Buffy25 nie martw się,miałam ten sam problem w trakcie brania pierwszego opakowania zelixy 10 (krwawienie gorsze niż po urodzeniu drugiego dziecka i tydzień opóźnienia).W następnym miesiącu wszystko wróciło do normy(tak jak piszesz -jak w zegareczku).Zelixę 10 brałam przez dwa miesiące (schudłam 16 kilo)i postanowiłam spróbowac bez lekarstw.10 lipca minie miesiąc bez zelixy i dzięki zmianie dotychczasowych nawyków mam kolejne 8 kilo mniej.Nie martw się Buffy25,przed okresem rzeczywiście waga wcale nie spada.Głowa do góry!

[anusia113]

witam wszystkich ja wziełam już czwartą tabletke ale żadnego efektu nie widać pomóżcie może coś robie nie tak

[lola2013]

Napisane przez anusia113

witam wszystkich ja wziełam już czwartą tabletke ale żadnego efektu nie widać pomóżcie może coś robie nie tak

oj za szybko najlepiej niewzyc sie codzien bo to tylko odbiera człowiekowi chec na dalszą walke najlepiej zwazycsie po tygodniu a jeszcze lepiej po 2 wtedy zobaczysz efekt to nie tabletki cud na wszystko potrzeba czasu

[lola2013]

ale cos pusto tu ostatnio na tym forum zaglądam tu codzienie i nawet strona od 2 dni sie nie zmieniła na kolejną oj dziewczynki mało sie staracie zeby cosik pisac i chwalic sie sukcesami ja 13 tabletka dzis i -4 kilo wiem ze to niewiele ale mysle ze zdrowo po scudnąd duzo i szybko to potem efekt jojo i takie tam pozdrawiam i piscie bo nudy

[monika21121984]

kochana nic sie nie martw jak zjesz całe opakowanie to dopiero zobaczysz efekty!!!!! to tylko u nielicznych po 4 tabl spada 4 kg...... ja po 42 spadłam 12 !!!! ale dieta tez napewno swoje zrobiła - zrezygnowałam z ziemniaków słodyczy makaronów śmietanki tłustej chipsów i takich tam tuczących żarełek......ale nie moge odmówić sopie piffka i lodów - uwielbiamnarazie waga mi stoi ale mam nadzieje ze ruszy za jakiś czas ( w dół!!!!).....ni e martw sie poczatki zawsze są trudne ..... powodzenia

[monika21121984]

brawo lola ...powoli ale do przadu - nic na siłe . Przeciez nie spadnie nam w tydzien 10 kg a widze ze kolezanka tak by właśnie chciała !!!! Trzeba być cierbliwym powodzonka zycze

[anusia113]

dziękuje za słowa otuchy postaram sie przez tydzień omijać wage widze że wam sie udało stracić zbędny balast wieże że mnie sie też uda

[Mariolka Dubiel]

Napisane przez jobu33

Wiedziałamwiedz iałam Mariola , dlaczego nie zadzwonisz nie napiszesz: eek:Kochamy Cię i miej to w d...... MInie zobaczysz. Tak to w życiu jest Bardzo Cie luię i wspieram we wszystkim

.....czesc kochane moje......ze starym tzn...męzusiem ok......ale miałam troche dołka...dzis juz lepiej....POZDRAWIAM>>>I KOFFAM WAS>>>>>>musimy kiedy Joluś pobojcyć!!!!!BUZIOLE:cmok :

[monika21121984]

Mariolka nie jesteś sama z małżeńskimi kłopotami - mam to samo- jak sie na niego zdenerwuje złości mnie cały swiat!!!! Trzym sie

[Mariolka Dubiel]

Napisane przez monika21121984

Mariolka nie jesteś sama z małżeńskimi kłopotami - mam to samo- jak sie na niego zdenerwuje złości mnie cały swiat!!!! Trzym sie

,,,,dzięki Monia....chyba kazda zas to kiedyś przeżyła.....spijcie dobrze...

[aneey]

Cześć myszeczki

A ja nie pisałam,bo nie miałam dostepu do internetu, a i tak cały dzien poza domemm byłam, przyszłam tylko o 23 i poszłam od razu spać taka zmęczona byłam

CHYBA KAŻDA dziewczyna tak miała ze nic jej nie ubywało na poczatku wagi lub w środku lub na koncu< to jest chyba normalne przy braniu zeli nie wiem ale jakos tak mi sie wydaje i tak z tego wychdozi

A ja dzisiaj walcze w pracy i wzielam sobie kg czeresni z dzialeczki mam sie czym objadac

mariolka co prawdfa ja nie mam męża (jeszcze) ale tak to jest raz jest dobrze a raz zle>zycie

buziaki moje kochane

[aneey]

czesc myszeczki

A mnie nie bylo tutaj bo nie mialam dostepu do internetu, a i cały dzien mnie nie było w domu. PRzyszłam o 23 i padnieta tylko połozyłam sie spać

Z waga to tak jest ,że chyba kazda zelixanka ma tak ,że waga sie wstrzymuje jakis czas albo na poczatku walki albo w środku albo na końcu, chyba tak to juz jest po zeli i każdy musi to przejsc. Tak jak u mnie mi sie teraz zatrzymało i stoi juz 2 tyg albo więcej. a jola dopiero po jakims czasie miala kilka kg w dół. wiec najlepiej jest czekać

A Mariolka co prawda nie mam męża ( jeszcze) ale tak to juz jest ,raz jest dobrze a raz zle - życie faceci juz tacy są, ale my tez mamy swoje za uszami nikt przeciez nie jest idealny

Buziaki moje kochane

[anusia113]

witam dziewczyny pisze do was bo mam problem kupowałam już różnego rodzaju suplementy diety i spalacze wydałam kupe kaski ale na mnie to nie działało kumpela poleciła mi zele i dziś wziełam 5 tabletke chyba będe płakać bo to chyba terz na mnie nie działa chciałabym schudnąc chociaż z 8 kilo może macie jakieś rady żeby był skutek jem jak mały kurczak nie jem pieczywa ale to wszystko lipa prosze o pomoc

[jobu33]

Witaj Aniu, widze,że jesteś niecierpliwa duszaWziełaś dopiero 5 tabletkę, a ja chyba 50 ,juz nie licze i mam 14 kg w dół, lecz przez 14 tabletek albo i więcej moja waga wcale sie nie ruszała. Bierz regularnie 1 tabletke 15 zeli i czekaj a na wagę wejdź dopiero po 2 tygodniachO ile wytrzymasz, ogranicz jedzenie a wszystko będzie ok. Szkoda twoich pieniedzy na wspomagacze, lepiej zachowaj sobie kaske na fajny ciuch , jak schudniesz
Na wszystko co dobre trzeba poczekać I prosze mi tu nie jęczeć a poza tym to ile Ty ważysz?????
Pozdrawiam Was zelixankiIdę myc okna
Acha.........zapomniałam. .......... wczoraj mój mąż zauważył,że schudłam:jupi :

[anusia113]

waże w tej chwili 66 kg ale mam tylko 156 cm więc wyglądam jak piłeczka mam dwoje dzieci i co do rodzinki to jestem szczęśliwą mężatką od 13 lat mam nadzieje że to podziała dziękuje ci za słowa otuchy to koło ratunkowe naprawde przeszkadza

[kaaasia1982]

Witam Was serdecznie. Jestem tu nowa. Chciałabym zacząć swoją przygodę z Zelixą, ale wcześniej chciałam Was prosić o to, żebyście podały ile czasu bierzecie Zelixę, jak była Wasza waga wyjściowa i wzrost, no i jak jest teraz.
Ja mam 160 i ważę 65,5kg. Zgodnie z obliczeniami, co do mojego wzrostu, to powinnam ważyć ok. 52kg. Wiem, że w porównaniu z Waszymi problemami mój może się wydać błahy, ale to już zależy od punktu widzenia. Ja w ciąży przytyłam ok. 13 kg. Po urodzeniu córeczki zeszło mi tylko to co ona ważyła. Mała ma już dzięki Bogu ponad rok, a moja waga nie ruszyła się z miejsca nawet odrobinkę. Próbowałam już różnych diet, ale to po prostu nic nie daje.

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie, proszę o te wszystkie dane i z góry dziękuję.