|
|
#1201 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 654
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
czesc kobitki
![]() Chcialam bardzo podziekowac, za gratulacje dotyczace wagi Pierwszy raz udalo mi sie, tyle pozbyc, nigdy nie mialam motywacji(zawsze chcialam miec dziecko, wiec po co sie odchudzac?Przeciez i tak przytyje.... No a teraz motywacja sie znalazla(szczegolnie, jak patrzylam na zdjecia-wygladalam juz, jak maly prosiaczek z 5 podbrodkami).Teraz planuje 2 tygodniowa kuracje warzywna(TYLKO warzywa!) zobacze- ponoc, niektorzy maja tradzik od nabialu a ja niestety mam go od zawsze wiec moze to cos pomoze? Planuje odatkowo lykac wapno(jaka powinna byc dzienna dawka?)Troche sie podlamalam wizyta u okulisty- mam juz wieksza wade nie jest ona olbrzymia(-1,25) ale nienawidze okularow(wiec nie nosze ) Chyba sobie zafunduje szkla kontaktowe-nosi ktoras?Moniczko! cudnie wygladasz na zdjeciach Poissy ucaluj moja biedna synowa Ebi hydraulik- to zdjecie miesiaca. ![]() Cos jeszcze mialam napisac.............? Skleroza nie boli
__________________
Jesienne mamy |
|
|
|
#1202 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
|
|
|
|
#1203 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8156764] Ivy: z dwojga zlego to dobrze, ze to trzydniowka, wybuziakuj Olcie Cytat:
, bo jak Edytka do mnie dzwoniła, to po dwóch dniach Ola dostała gorączki. Ja też podejrzewałam, że to wirus u Marci.
|
||
|
|
|
#1204 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 624
|
Co myślicie o tym sprzęcie ?
__________________
D&A |
|
|
|
#1205 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Tak profilaktycznie
|
|
|
|
|
#1206 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Slicznie wygladałaś na etapie zagniezdżania sie Matyldzi
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8156764] EDIT: dolaczam zdjecia ze spotkania z Nathanielem i Hanka [/quote]Super fotki, języczek do zjedzenia Cytat:
Szkieł nie noszę, to nie mam pojęcia. jak nózka, lepiej już ![]() Niby to fajne, ale chyba bardziej do ogrodu niz do domu, bo dużo miejsca zajmuje. Mi szkoda by było kasy na cos takiego
|
|
|
|
|
#1207 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 368
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
byłam wczoraj u neurochirurga, nie jest dobrze z moim kręgosłupem ale obedzie się bez operacji - trochę mi ulzyło ale nie pocieszyło, mam zwyrodnienie kręgosłupa lędźwiowego i szyjnego rzadko spotykane w tak młodym wieku zwłaszcza że nie było urazu, dostałom bardzo silne leki w duzych dawkach przeciwbólowe i przeciwzaplane i narazie muszę wyleczyc stan zapalny który widoczny jest w wynikach krwi i ból - na lekach mam byc do września, dopiero wtedy jak ból całkowicie ustąpi będę mogła chodzić na rehabilitacje - tym czasem mam nie przeciązac organizmu, nie dźwigać i nie schylać się - więc jeszcze długa droga przede mną, lekarz do tego kazał sie zaopatrzyc w książke jak prawidłowo wykonywac różne codzienne czynności by jak najmniej obciążac kręgosłup jak już będę musiała coś zrobić, powiedział że już przez całe życie będę musiała uwazać bo kręgosłup będzie miał skłonnosci do psucia się, bezpieczna waga czegokolwiek która moge podnieśc to 5 kg wiec odpada podnoszenie i noszenie dzieci...
jedyne co mnie cieszy to to że w piątek po południu mama przywiezie Mikołajka i zostawi nam go na weekend a zabieże do siebie Zuzię - wiec będę mogła chociaz przez chwilę miec go przy sobie , strasznie za nim tęsknię, wczoraj cały wieczór wyłam a w nocy strasznie mispadło cisnieniei zemdlałam w łazience, troche mam potłuczone ręce ale na szczęscie w nic głowa nie przywaliłam, nie wiem jak długo leżałam w łazience pamiętam tylko ze jak sie ocknęłam to wstałam i szłam do pokoju i wtedy znowu film mi się urwał i nie wiem jak znalazłam sie w łózku - mąz nic nie słyszał bo śpi w drugim pokoju, żebym całe łózko miała dla siebie bo trudno mi sie ułozyć no nic nie zanudzam was juz swoimi kłopotami...ale w sumie mam tylko was by sie wyzalić...i wiem że zawsze jesteście ze mną, zawsze mnie wspieracie DZIĘKUJE MOJE KOCHANE
__________________
przyroda w obiektywie : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247348 milion nici milion pomysłów : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...40#post7397640 |
|
|
|
#1208 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 624
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Bądz silna dla maluchów
__________________
D&A |
|
|
|
|
#1209 | |||||||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Nie chyba tylko na pewno Cytat:
Czyli jednak 3-dniówka. Ta wysypka w miarę szybko znika, bynajmniej u nas tak było. Cytat:
Ja daję podobnie jak Ivy, 1/3 mięsa reszta warzyw. Kiedyś czytałam, że na 100g zupy jarzynowej powinno się dawać posiekaną łyżkę mięsa, nie pamiętam jak to gramowo wychodziło. Cytat:
W normach żywieniowych piszą, że nie więcej niż 150 g owoców czy soków owocowych przecierowych w ciągu dnia. Chyba tu chodzi o cukier, by dziecko za dużo go nie pochłaniało. Cytat:
Miłego pływania. [1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8156764]EDIT: dolaczam zdjecia ze spotkania z Nathanielem i Hanka [/quote]Oli już tak wydoroślał. Jaki ma gąszcz włosków na głowie. Z językiem na wierzchu wygląda super Cytat:
Z minusami jest właśnie tak, że wada z biegiem czasu się pogłębia i się jej nie da wyleczyć U mnie też przeważnie po wizycie u okulisty jest trochę w górę. Ja jednak lubię okulary, czasem przeszkadzają, ale nie za często. Co do soczewek to nosiłam, ale krótko. Na początku trzeba nauczyć się je zakładać, raz włożyłam szybko, a czasem męczyłam się z nimi po 5 min, ale to już kwestia wprawy. Czasami wydawało mi się, że podrażniają mi oczy, częściej były zaczerwienione. Generalnie są wygodne, ale dla mnie było męczące ich zakładanie, okulary to raz dwa, przy soczewkach schodziło mi dłużej. Po drugie lubię okulary. Jeśli Ty ich nie chcesz nosić to myślę, że soczewki są bardzo dobrym rozwiązaniem, wiem jakie to irytujące, widzieć rozmazane twarze, nie dostrzegać cen na sklepowych półkach, numerów autobusów itp. My to mamy, ale używany na dworze, tzn. Maja, choć specjalnego entuzjazmu nie okazuje. Chyba dokupimy jej tam kulki i może wtedy dłużej tam będzie chciała posiedzieć. Pysia pewnie jak wróci też się w tej sprawie wypowie ![]() Cytat:
Eszewerio, dużo zdrowia, dbaj o siebie .... Jaka ta pogoda dzisiaj do |
|||||||
|
|
|
#1210 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
nareszcie zdjęcia!
O ja Oli na zdjęciu gdzie ma tak rączki ułożone jakby coś chował i językiem komunikował że nie pokaże extra! te mikołajkowe dzieciaczki takie egzotyczne A pogoda bez komentarza.... no nie a te włoski! Weronika nie pozna jak wstanie tego przystojniaka Edytowane przez berbeaa Czas edycji: 2008-07-09 o 14:22 Powód: zauroczyłam się zięciuniem! |
|
|
|
#1211 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 654
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
ja mam cosik takiego
zreszta Pysia mi kupila maciek jest juz troche za duzy przyczepia sie do scianek, i chce wyjsc(wyglada wtedy, jak czlowiek pajak)
__________________
Jesienne mamy Edytowane przez sylwia-zuza Czas edycji: 2008-07-09 o 15:01 |
|
|
|
#1212 | ||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 486
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8156764] EDIT: dolaczam zdjecia ze spotkania z Nathanielem i Hanka [/quote]Oli jest bardzo fotogeniczny i jakie już ma długie włosy 9(grzywka jak Matylda) Cytat:
Cztałam gdzieś, że dieta nie ma wpływu na trądzik, niektórzy uwazają, że słodycze wspomagają inni, że mięso, nie mam większych poblemów z "krosteczkami" ale po odstawieniu nabiału cera nic się nie zmieniła. Powodzenia w kuracji-od dawna chciałam się oczyścić ale jakoś nie potrafię być stanowcza w kuracjach Cytat:
Cytat:
......................... ................. Dzięki za miłe komentarze, szczerze mówiąc to nigdy takiego błysku w oczach nie miałam jednak ciąża daje wiele uroku kobiecie Słyszał ktoś może o tym ze w 11 miesiacu dziecko ciągle potrzebuje bliskości mamy czy taty? Bo ja czytałam w jednym poradniku no i właśnie skojarzyłam Matyldy zachowanie, ciągle wisi "przy dupie" albo chce być na rękach juz mam dość od paru dni........no chyba, że ją coś boli. |
||||
|
|
|
#1213 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
), ale można przeżyć i przyzwyczaić się. Noszę soczewki, ale w domu często zamieniam je na okulary. Niby nie czuję żadnego dyskomfortu, ale skoro lekarz tak kazał to grzecznie się słucham Do ogrodu, na lato - rewelka! Cytat:
|
||
|
|
|
#1214 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
hej, ja na chwilke bo nic mi dzisiaj nie wychodzi
Tesciowa przekazala warzywa i owoce z dzialki wiec mysle sobie malemu ugotuje obiadkow troche, zamroze i z glowy. Zaczelam gotowac, pozniej zajelam sie chorym nieco mezem i co... ? Spalilam obiadek dla wlasnego dziecka ![]() teraz gotuje jeszcze raz ale z kuchni nie wychodze bo znowu zjara mi sie wszystko. Sylwia, ja tez soczewki mialam, TZ nosi od dobrych kilku lat. Jak sie nauczysz zakladac je i wyjmowac bez problemu to bedziesz zadowolona, Na poczatku bedzie Ci w nich pewnie dziwnie ale sie przyzywczaisz ja polecam ![]() o zdjeciach nastepnym razem napisze Edytowane przez aneta80s Czas edycji: 2008-07-09 o 14:59 Powód: literowka |
|
|
|
#1215 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8157820]To moze niech juz nikt do nikogo nie dzwoni
Tak profilaktycznie [/quote]![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
|
|
|
#1216 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
heloo witam was
patrzę ze ja samotna na wizazu hehe poczytałam wasze posciki ale odniosę sie do nich trochę pozniej
|
|
|
|
#1217 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Ależ ja dziś rozmemłana jestem. Noc była krótka . W dzień mój potwór spał 3 razy po 10 minut . Następnie odmówił zjedzenia zupy, wyjąc niemiłosiernie. Następnie mama straciła cierpliwość i ukyła się w drugim pokoju, a tatuś musiał walczyć z potworem .No to już wiecie, jak wyglądał mój dzień .Jednakowoż ładną mamy dzisiaj pogodę. ![]() Ivy, mam nadzieję, że trzydniówka minie po trzech dniach i Olunia będzie jak nowa.Jak w Lublinie - zadowolona? Tęsknota choć troszkę zaspokojona? No, jak Ola się przytulać zaczęła, to chyba tak .Leokadio, syn Twój jest już czarującym dżentelmenem (nawet z tym wywalonym jęzorkiem ).Esz, mnie się wydaje, że powinnaś jednak wołać męża w takich podbramkowych sytuacjach i dla mnie nie ma już tu wytłumaczenia, że jest zmęczony. Przepraszam za wtrącanie się, ale jesteś poważnie chora. Joli, jak pływanko? Anetko, no musiałaś się dobrze tym swoim mężem zajmować, skoro zupkę synkowi przypaliłaś .Iza, ja już bym tego kojca nie kupowała. Moja Malwinka na pewno nie spędziłaby tam więcej niż 2 minuty .Ebeno, fotka śliczna. Znaczy Ty na fotce. Berbeaa, była na badaniach? Jak nie, to będę męczyć codziennie .Sylwia, mój mąż od wielu lat nosi soczewki, zdejmuje wieczorem i wtedy zakłada okulary (albo kiedy nie wychodzi z domu ). Ma dość dużą wadę, ok. - 4 dioptrii. Bardzo je sobie chwali. Ma czasami przejściowe problemy w okresie pylenia, bo jest lekkim alergikiem. Wtedy musi je trochę szybciej zdejmować, bo pyłki dostają się między oko i soczewkę, i go podgryzają . Moja siostra natomiast jest wierna okularom. Josiah, czekamy.
|
|
|
|
#1218 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
no juz juz
![]() no wiec tak nie wiem od czego zacząć hahaha ![]() juz się urzadzilismy dzisiaj dopiero sprzatnelam do konca i poukladalam Esz ty sie trzymaj kobito!! Demonik alez swietne zdjecia!! na tej hustawce to zazdroszcze ja się uwielbiam hustac a te sukienki hmmmm boskie Ivy alez sie porobilo Olence ale juz chyba po wszystkim wiec buziaczki dla Olci a słuchaj z tymi perfumami to mozna u tej babki zamowic te probkę? jak wrocisz z Lublina to może się spotkamy? MOOOnaaaa Luna ![]() mysle se ktoz to nowy taki hehehehe a widzisz avka nie skojarzylam hihiKatarzynko wcale nie jestes wyrodną matką i odpoczynek ci się tez nalezy a w koncu Łusia nie jest na koncu swiata to raz a dwa ze jest z dziadkami i jej tam jest dobrze i moze troszke nabierze kg Pyska miś koala wzruszyłam się tak fajnie się przytulil ![]() chyba ja się musze wybrac na hustawki z zuzką ciekawe co ona na to ![]() jak wasze spotkanie w kinie? Anetka a twoj patrys to ma takie szpary miedzy zebami jak ja znaczy sie miedzy tymi dwoma na gorze ale ze stanika to sie usmialam bo murm zawsze cos wypatrzy hihihi pamietalam o wszystkich jak co do czego to zapomnialam echhh wstawialyscie fotki i mialam sie odniesc ale juz nie mam sily wracac do nich ale sa fajniste !! murm stoisz na czatach czy idziesz sobie? |
|
|
|
#1219 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
.Oglądam sobie reklamowe oskary, tzn. najlepsze reklamy, a w drugim oknie lukam na nasz zdechły (a może uśpiony?) wątek .
|
|
|
|
|
#1220 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
|
|
|
|
#1221 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
O, Leosia też zza krzaczka się wychyliła
.
|
|
|
|
#1222 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 315
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Taaa, zbieram sie sie pod prysznic i dojsc nie moge
|
|
|
|
#1223 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Ja się zabieram do zrobienia herbaty od dwóch godzin
.Gdzie Anecia? ![]() O, Pysia przyszła, może zrobi. |
|
|
|
#1224 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
p.s. W kinie i po kinie było SUPERRRRRRRRRRRRRR!!!!!!! !!!!!!!!! ![]() Do domu zjechaliśmy przed 19
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
|
#1225 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
|
|
|
|
#1226 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Będzie, będzie ... ![]() Teraz ...Zaległości : Cytat:
Pocieszające również jest też to, że to pierwszy i ostatni raz , bo ponoć przechodzi się ją tylko raz ![]() [1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8156764] EDIT: dolaczam zdjecia ze spotkania z Nathanielem i Hanka [/quote]Dopiero teraz dostrzegłam, że Oli ma fajną czuprynkę...w porównaniu do Kubusia to ma bujne włoski. Słodziak z niego... Ja mam i u nas się nie sprawdziło... Kuba w nim marudzi, płacze i jedynie czego ode mnie oczekuje to bym go czym prędzej z niego zabrała ![]() Cytat:
Widziałam na twym wątku ostatnie twoje zdjęcia, dobrze że przynajmniej masz siłę i czas by troszkę oddać się swojej pasji...robiąc fotki i je obrobiać graficznie.
__________________
*** -12,5kg*** |
|||
|
|
|
#1227 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Dobry wieczór!
Moc buziaków miesięcznicowych dla Mai Dziękuję za miłe słowa nt. fotek .W dzisiejszą wątkową produkcję wgryzę się jutro, wybaczcie Dzisiaj mieliśmy zwariowany, pełen wrażeń dzień. rano szczepienie, druga dawka Prevenaru. Przy okazji ważenie i mierzenie. Mój gigant waży 8850 g i mierzy 74,5 cm .Później wspaniałe spotkanie z Pysią i Kubusiem. Było suuuper! Bardzo brakowało mi takich babskich spotkań, łażenia po sklepach, kawkowania . Film był fajny, tylko mój wiercipiętek trochę dokazywał, ale obarczam tym szczepienie i zmęczenie. Kubuś uciął sobie drzemkę podczas filmu, a Jasio chodził, biegał na czworakach, zaczepiał inne dzieci. Zasnął dopiero podczas sklepowego rekonesansu . Chłopcy trochę podjedli, ich mamusie również - a co, trzeba pilnować ciężko wypracowanej wagi lekko-półśredniej! ![]() Aha, doznałam szoku - Kuba potrafi płakać i to głośno. Byłam pewna, że to dziecko nigdy nie płacze .Pysiuniu, dziekuję raz jeszcze za przemiły dzień i śliczny prezent . Prezentem się pochwalę, jak tylko go obfotografuję .W drodze powrotnej do domu zahaczyliśmy o teściów i zjedliśmy u nich kolację. Jasio dokazywał z dziadkami i rechotał się z wujciem-wariatuńciem . Po kąpieli padł jak mucha.Dobranoc . Na koniec parę fotek z dzisiejszego spotkania (na jednej Jaś z uwagą wsłuchuje się w film ):
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png ![]() Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png ![]() |
|
|
|
#1228 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Demoniku, dzięki za relację ze spotkania z Pandą
.Chłopcy rosną na kinomaniaków i będą swoje narzeczone już niedługo na seanse zabierać.Jaś super medytuje, a Kubuś chyba tak sztuką się nasycił, że już słoiczkiem pogardził. |
|
|
|
#1229 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Dobrze, że operacja nie jest potrzebna. Trzymaj sie ![]() Cytat:
Twój dzień był bardziej obfitujący w wydarzenia .Anusiu chociaż dzieli nas kilka kilometrów to pogodę miałam identyczną. To słońce to deszcz, silny wiatr i nie wiadomo jak się ubrać . Hej Joasiu. Dobrze, że uporałaś się ze wszystkim. To remont, czy przeprowadzka ![]() Anetko to z pełnym zaangażowaniem zajęłaś się małżonkiem.U nas Pucka najpierw wylukała ( schowane przez madrego małża z boku łózka ) puszki po piwie, resztką się nawet oblała. U teściowej marudziła, nie chciała iść do babci na ręce. Wieczorem zasnęła bez problemu, ale ok 21 stwierdziła, że jeszcze pobawi się z nami. Padała na nos, ale na siłę otwierała oczka i szukała wygodnej pozycji na naszym łóżku do spania, pół godziny jej to zajęło ![]() Ja też padam, idę nabrać sił na nowy dzionek. Na bolące plecy polecam pływanie na plecach właśnie Super fotki kinowe, chłopcy zapatrzeni dla Jasia, za " dobrą wagę"To Kubulek potrafi płakać ![]() ![]() Dobranoc Kochane Mamusie |
||
|
|
|
#1230 | ||||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
To poszalałyście ![]() Gratuluję Jasiowi wagi, wzrostu oczywiście też ![]() Cytat:
Fajnie macie z tymi wypadami do kina Miło spędzacie czas.Cytat:
Kubuś chyba zapatrzył się na film, zdjęcie śmiejącej się Pysi i Kubusia boskie Jasiu dumnie pręży się w swoim tronie, jakaś wieka duma go rozpierała. Kubuś chyba mówiła na ostatnim zdjęciu do Jasia: hej, kolego patrz się na mnie Chłopcy z wypadu widać zadowoleniCytat:
Widzę puszka ją bardzo fascynuje, pewnie jak większość rzeczy nie przeznaczonych dla dzieci. Słodko wtula się w mamusie. Agatka padła jak długa
|
||||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:07.




a ja niestety mam go od zawsze
)
Chyba sobie zafunduje szkla kontaktowe-nosi ktoras?


Tak profilaktycznie 




. Muszę jakoś wycelować z posiłkami, bo po południu idę na basen, a Puckę podrzucę do teściowej.


), ale można przeżyć i przyzwyczaić się. Noszę soczewki, ale w domu często zamieniam je na okulary. Niby nie czuję żadnego dyskomfortu, ale skoro lekarz tak kazał to grzecznie się słucham
.
.
. Prezentem się pochwalę, jak tylko go obfotografuję
dla Jasia, za " dobrą wagę"

