Planowanie ciąży, cz. 7

[Martyna12524]

Napisane przez Franiczka88

Dziewczyny to winko jakies konkretne czy obojetnie? Bo ja tylkp czerwone slodkie umiem wypic

Z tego co wiem to czerwone

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[HARRNA]

Hejka. Staram się o dziecko od roku i coś nam nie idzie Przeszłam na dietę żeby być fit a i tak dupson. Wyniki w normie u mnie i u TŻ.

[asia_z]

Napisane przez myk

No właśnie już zgłupiałam. Naczytałam się o monitoringu, ciałku żółtym, płynie w zatoce Douglasa, a tu takie info od niby bardzo dobrego lekarza, eh..

Od lipca 2016. Byłam w ciąży w styczniu 2017, ale poroniłam w 12 tc i miałam zabieg. A teraz rozpoznanie na skierowaniu o niepłodności pierwotnej zabolało yhhh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja bym na Twoim miejscu poszła do innego lekarza, bo przecież na USG widać czy była owulacja i po endometrium i po tym, że pęcherzyk rósł i pękł.
Ja miałam niepłodność pierwotną stwierdzoną, też miałam laparoskopię w kwietniu. Trzeba ją zrobić przed owulacją z tego co pamiętam, ale dochodziłam do siebie chyba z tydzień po tym. Zastanów się, czy już teraz tego chcesz.

Napisane przez panipuchatkowa

Cześć dziewczynki. Miałam Wam napisać wczoraj jak było po wizycie ale nie miałam siły. A więc tsh 2.27 - zbijamy euthyroxem. Dostałam skierowania na badania: fsh lf estradiol prolaktyna dhea-so4 testosteron i krzywa cukrowa z insuliną. Więc mam co robić.. Jestem umówiona do tej dr za miesiąc. W prawym jajniku jednak pęcherzyk jest. Za 3 dni owu. Powiedziała mi ze tarczyca mogla byc przyczyna mojego poronienia. Ze do któregoś tygodnia dziecko bierze od matki te hormony a jak jest cos nie tak w organizmie to po prostu nie mogło się rozwijać. Powiedziała że ma nadzieję że nam pomoże. Bardzo miła i młoda pani doktor. Mój mąż dostał siate leków. Ma brać kwas foliowy, witaminę C i E, i cynk. Także wyszlam z gabinetu zalamana ale już jest okej.

Myk-faktycznie dziwny ten gin.

MadziQ kiedy testujesz?

Twoje TSH nie jest tragiczne Dobrze, żeby było poniżej 2. To książkowe 1.5 to już ideał, ale na tabletkach szybko zbijesz No z tego co kojarzę, to chyba pierwsze 4 miesiące dziecko bierze hormony od matki, więc w tych miesiącach to jest szczególnie ważne, żeby żadnych problemów nie było.

Napisane przez myk

Hehe, zatoka Douglasa faktycznie brzmi dobrze Ja wiem tylko tyle, że po owu niby gromadzi się tam płyn, który można dostrzec na usg. Jestem z Siemianowic, takie małe miastko na śląsku, graniczy z Katowicami. W Katowicach będę szukać, pewnie więcej tam znajdę. Może ten mój gin ma słaby sprzęt i u niego tego nie widać Choć na oko wygląda bardzo porządnie, ale się nie znam Pokazywał mi na nim swego czasu rosnące pęcherzyki na jajnikach, więc chyba tragedii nie ma.

myk, mi w Katowicach bardzo dużo osób polecało doktora Magnuckiego, że warto do niego jechać. Ale ile wizyta kosztuje, to nie powiem Ci niestety. Ewentualnie gyncentrum też w Katowicach, mój TŻ robił tam u nich badania i też ich chwalą.

[MadziQ6]

To winko musi byc konkretnie czerwone??No u mnie winko w tyg nieprzejdzie bo ja wypije max lampke dwie a moj niemoze bo o 3 idzie do pracy wiec niemoze pic... ale w weekend kto to wie :p

Aaaa ten cynk to taki masz dla tzt:

https://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p110416-S...apsulki_90_szt.

Musze mojemu opchnac jakos hihi

[panipuchatkowa]

MadziQ tak takie mam tabletki dla męża.☺

[Franiczka88]

Napisane przez Martyna12524

Z tego co wiem to czerwone

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Swietnie A Dziewczyny macie jakies czerwone wina do polecenia? Mnie w sumie smakuje czerwone slodkie z Carlo Rossi i boje sie w ciemno kupic inne :-P

Napisane przez HARRNA

Hejka. Staram się o dziecko od roku i coś nam nie idzie Przeszłam na dietę żeby być fit a i tak dupson. Wyniki w normie u mnie i u TŻ.

Witaj 😘 i powodzenia!

Napisane przez asia_z

ja bym na Twoim miejscu poszła do innego lekarza, bo przecież na USG widać czy była owulacja i po endometrium i po tym, że pęcherzyk rósł i pękł.
Ja miałam niepłodność pierwotną stwierdzoną, też miałam laparoskopię w kwietniu. Trzeba ją zrobić przed owulacją z tego co pamiętam, ale dochodziłam do siebie chyba z tydzień po tym. Zastanów się, czy już teraz tego chcesz.


Twoje TSH nie jest tragiczne Dobrze, żeby było poniżej 2. To książkowe 1.5 to już ideał, ale na tabletkach szybko zbijesz No z tego co kojarzę, to chyba pierwsze 4 miesiące dziecko bierze hormony od matki, więc w tych miesiącach to jest szczególnie ważne, żeby żadnych problemów nie było.



myk, mi w Katowicach bardzo dużo osób polecało doktora Magnuckiego, że warto do niego jechać. Ale ile wizyta kosztuje, to nie powiem Ci niestety. Ewentualnie gyncentrum też w Katowicach, mój TŻ robił tam u nich badania i też ich chwalą.

Oo poczytam sobie o nim. Terminy ma super z tego co widze na ZnanyLekarz. Nie to co moj...

[Martyna12524]

Napisane przez MadziQ6

To winko musi byc konkretnie czerwone??No u mnie winko w tyg nieprzejdzie bo ja wypije max lampke dwie a moj niemoze bo o 3 idzie do pracy wiec niemoze pic... ale w weekend kto to wie

Aaaa ten cynk to taki masz dla tzt:

https://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p110416-S...apsulki_90_szt.

Musze mojemu opchnac jakos hihi

Dziewczyny jak już poruszyłysmy kwesię picia, to może macie jakąś dietę wspomagającą płodność?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez HARRNA

Hejka. Staram się o dziecko od roku i coś nam nie idzie Przeszłam na dietę żeby być fit a i tak dupson. Wyniki w normie u mnie i u TŻ.

Hej! Powodzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panipuchatkowa]

Niee niestety zadnej diety nie mamy. Tylkl to wino.😀

[Kaamilaaa0508]

Napisane przez HARRNA

Hejka. Staram się o dziecko od roku i coś nam nie idzie Przeszłam na dietę żeby być fit a i tak dupson. Wyniki w normie u mnie i u TŻ.

Witaj🌹 powodzenia ✊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Martyna12524]

Napisane przez panipuchatkowa

Niee niestety zadnej diety nie mamy. Tylkl to wino.😀

Na samym winie może być ciężko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[majeczka0123]

Dzień dobry w nowym wątku

Dużo już stron nastukałyście.

Mi kiedyś lekarz powiedział też żeby wypić na noc lampke wina. Ale teraz jak biorę bromka to w ogóle nie pije alkoholu, tylko jakieś karmi albo lech free.

Jak dziś zimnooooo....
MadziQ trzymam kciuki

[myk]

Napisane przez MadziQ6

Myk ja jestem z Rudy Slaskiej

No to nawet całkiem blisko

Napisane przez asia_z

ja bym na Twoim miejscu poszła do innego lekarza, bo przecież na USG widać czy była owulacja i po endometrium i po tym, że pęcherzyk rósł i pękł.
Ja miałam niepłodność pierwotną stwierdzoną, też miałam laparoskopię w kwietniu. Trzeba ją zrobić przed owulacją z tego co pamiętam, ale dochodziłam do siebie chyba z tydzień po tym. Zastanów się, czy już teraz tego chcesz.

myk, mi w Katowicach bardzo dużo osób polecało doktora Magnuckiego, że warto do niego jechać. Ale ile wizyta kosztuje, to nie powiem Ci niestety. Ewentualnie gyncentrum też w Katowicach, mój TŻ robił tam u nich badania i też ich chwalą.

Dziękuję Asiu, wiesz, ja pierwszy raz poczułam spadek zaufania do mojego gina w tym jednym momencie, gdy powiedział o tym owu vs. usg, do tej pory zawsze w pełni zaspokajał moją ciekawość i dociekliwość w tematach, o które go pytałam. Nie widział też problemu, żeby podejrzeć jak rosną pęcherzyki, ale owu stwierdzić nie chciał, nie wiem, dlaczego. Czy to faktycznie chodzi tylko o tą 100% pewność (ja nawet nie mówię, że takiej potrzebuję, ot, chciałam wiedzieć, czy dobrze ją obserwuje sama, nic więcej). Może gdybym go bardziej "docisła", to by ostatecznie to usg było, ale tak mnie zszokował, że już nie pchałam tematu dalej. Ale lekarzami, o których piszesz tak czy siak się zainteresuję, chociażby dlatego właśnie. Bo odczucia na owu mam, śluz mam, dwa cykle mierzyłam temperaturę - skok był wtedy, kiedy się go spodziewałam. Chciałabym po prostu wiedzieć, czy dobrze odczytuję te znaki i tyle. Nie musi być na 100%, ale wystarczy "przypuszczam, ze owulacja była/nie odbyła się" i cała filozofia, której wczoraj nie otrzymałam, co dziwne, bo zarobiłby o 5 dych więcej za 5 minut więcej, ale może rzeczywiście uważa, że skoro to nie na 100%, to po co.

Co do laparoskopii - zastanawiam się. Mam jeszcze chwilę, bo muszę czekać tak czy inaczej na wynik posiewu z szyjki macicy, czy przypadkiem nie muszę wcześniej podjąć leczenia. Bo podobno musi być "czysto". Dodatkowo - dla odmiany ten mój gin powiedział, że po owulacji (10-7 dni przed miesiączką). Aż tak długo dochodziłaś do siebie? To mnie teraz zmartwiłaś Ja ją biorę generalnie pod uwagę też dlatego, że w marcu ubiegłego roku przeszłam łyżeczkowanie obumarłej ciąży. Boję się, że powstały jakieś zrosty, które mogą utrudniać nam działania. Mam dziwne bóle brzucha, które właśnie wtedy się pojawiły i trwają w różnych fazach cyklu, które mogą niestety na to również wskazywać. Laparoskopia może dać dużo odpowiedzi, no ale nie powiem, boję się.

[MadziQ6]

Dzieki to musze mojemu kupic

Franiczka ja polecam Mogen Davida sa przepyszne i tez sa slodkie i sa czerwone rozne smaki

Harnaa witaj

Myk no wlasnir dosc troche nas tu jest ze Śląska

[szadokus]

Napisane przez Natus276

No hejka ��

W poprzednim wątku była mowa o testach owu- jak dla mnie to dodatkowy stres tylko, chyba nigdy mi nie wyszedł...

Jestem ciekawa co tam u Szado �� jak czytasz daj znać ��

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cześć Dziewczyny!
przyznaję, że ostatnio mniej Was podczytuję, ale wpadłam zajrzeć czy są jakieś zmiany. Puchatku, Siva, Alusiek, Light, czekam na dobre wiesci szczegolnie od Was.
Natus, mam się dobrze! UG wypadlo dobrze, bylo podejrzenie syna, za ponad miesiac bedzie UP, to dowiemy sie na 100% Brzuch rosnie, dolegliwosci nie ma, jest ok. a Ty jak sie czujesz? pewnie kompletujecie wyprawke, duzo Wam zostalo?

Asia_z, mozesz mnie wykreslic z pierwszej strony

Awusia, gratuluję serduszka!

[Martyna12524]

Napisane przez szadokus

Cześć Dziewczyny!
przyznaję, że ostatnio mniej Was podczytuję, ale wpadłam zajrzeć czy są jakieś zmiany. Puchatku, Siva, Alusiek, Light, czekam na dobre wiesci szczegolnie od Was.
Natus, mam się dobrze! UG wypadlo dobrze, bylo podejrzenie syna, za ponad miesiac bedzie UP, to dowiemy sie na 100% Brzuch rosnie, dolegliwosci nie ma, jest ok. a Ty jak sie czujesz? pewnie kompletujecie wyprawke, duzo Wam zostalo?

Asia_z, mozesz mnie wykreslic z pierwszej strony

Awusia, gratuluję serduszka!

Hej! Takie posty dodają otuchy Gratuluję i chociaż Cię nie znam, cieszę się Twoim szczęściem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Franiczka88]

Napisane przez MadziQ6

Dzieki to musze mojemu kupic

Franiczka ja polecam Mogen Davida sa przepyszne i tez sa slodkie i sa czerwone rozne smaki

Harnaa witaj

Myk no wlasnir dosc troche nas tu jest ze Śląska

Znam Mogena - tez lubie

Ja tez ze Slaska

[Kaamilaaa0508]

Napisane przez Franiczka88

Znam Mogena - tez lubie

Ja tez ze Slaska

Ej no jak to tak tak duzo was ze Śląska😛 a jest ktos z zachodniej części kraju? 😛

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nada13]

Hej dziewczyny, zastanawiałam się czemu taka cisza a widzę że tutaj nowy wątek ruszył pełna para!

Ja już po jodze i dzisiaj jeszcze paznokcie robiłam. Czy to prawda że w ciąży nie można hybryd nosić?

[Franiczka88]

Napisane przez nada13

Hej dziewczyny, zastanawiałam się czemu taka cisza a widzę że tutaj nowy wątek ruszył pełna para!

Ja już po jodze i dzisiaj jeszcze paznokcie robiłam. Czy to prawda że w ciąży nie można hybryd nosić?

Ja dzieki Tobie codziennie od 3 dni cwicze ta joge hormonalna 😍

A czemu nie mozna? Ja slyszalam tylko ze nie powinno sie robic akryli a hybrydy i zele sa ok

[asia_z]

Napisane przez myk

No to nawet całkiem blisko



Dziękuję Asiu, wiesz, ja pierwszy raz poczułam spadek zaufania do mojego gina w tym jednym momencie, gdy powiedział o tym owu vs. usg, do tej pory zawsze w pełni zaspokajał moją ciekawość i dociekliwość w tematach, o które go pytałam. Nie widział też problemu, żeby podejrzeć jak rosną pęcherzyki, ale owu stwierdzić nie chciał, nie wiem, dlaczego. Czy to faktycznie chodzi tylko o tą 100% pewność (ja nawet nie mówię, że takiej potrzebuję, ot, chciałam wiedzieć, czy dobrze ją obserwuje sama, nic więcej). Może gdybym go bardziej "docisła", to by ostatecznie to usg było, ale tak mnie zszokował, że już nie pchałam tematu dalej. Ale lekarzami, o których piszesz tak czy siak się zainteresuję, chociażby dlatego właśnie. Bo odczucia na owu mam, śluz mam, dwa cykle mierzyłam temperaturę - skok był wtedy, kiedy się go spodziewałam. Chciałabym po prostu wiedzieć, czy dobrze odczytuję te znaki i tyle. Nie musi być na 100%, ale wystarczy "przypuszczam, ze owulacja była/nie odbyła się" i cała filozofia, której wczoraj nie otrzymałam, co dziwne, bo zarobiłby o 5 dych więcej za 5 minut więcej, ale może rzeczywiście uważa, że skoro to nie na 100%, to po co.

Co do laparoskopii - zastanawiam się. Mam jeszcze chwilę, bo muszę czekać tak czy inaczej na wynik posiewu z szyjki macicy, czy przypadkiem nie muszę wcześniej podjąć leczenia. Bo podobno musi być "czysto". Dodatkowo - dla odmiany ten mój gin powiedział, że po owulacji (10-7 dni przed miesiączką). Aż tak długo dochodziłaś do siebie? To mnie teraz zmartwiłaś Ja ją biorę generalnie pod uwagę też dlatego, że w marcu ubiegłego roku przeszłam łyżeczkowanie obumarłej ciąży. Boję się, że powstały jakieś zrosty, które mogą utrudniać nam działania. Mam dziwne bóle brzucha, które właśnie wtedy się pojawiły i trwają w różnych fazach cyklu, które mogą niestety na to również wskazywać. Laparoskopia może dać dużo odpowiedzi, no ale nie powiem, boję się.

no właśnie ja nie pamiętam, czy to przed owu czy po :/ tak dawno to było. Laproskopia jest jednak operacją, jeszcze pompują Ci powietrze do jamy brzusznej i to jest najgorsze, bo to powietrze kilka dni schodzi i musisz chodzić luźno ubrana, bo brzuch jak w ciąży, tylko boli. Ja narkozę ogólnie zniosłam źle, wymiotowałam bardzo, potem jeszcze 2 dni leżałam w szpitalu na obserwacji. Wiem, że czasem nie da się przed tym uciec i w moim przypadku akurat laparoskopia była lekiem na moją niepłodność. Ale ja bym się chyba skonsultowała jednak z innym lekarzem.

Bo ten Twój powinien moim zdaniem robić Ci monitoring. Przecież to widać, czy jest pęcherzyk, czy go nie ma. Ja latałam co 2 dni do szpitala na monitoring, jak była taka potrzeba. I nie ma że boli, nawet w święta jak była potrzeba, jechałam na oddział, żeby mi lekarka zerknęła, czy była owu czy nie.

Napisane przez szadokus

Cześć Dziewczyny!
przyznaję, że ostatnio mniej Was podczytuję, ale wpadłam zajrzeć czy są jakieś zmiany. Puchatku, Siva, Alusiek, Light, czekam na dobre wiesci szczegolnie od Was.
Natus, mam się dobrze! UG wypadlo dobrze, bylo podejrzenie syna, za ponad miesiac bedzie UP, to dowiemy sie na 100% Brzuch rosnie, dolegliwosci nie ma, jest ok. a Ty jak sie czujesz? pewnie kompletujecie wyprawke, duzo Wam zostalo?

Asia_z, mozesz mnie wykreslic z pierwszej strony

Awusia, gratuluję serduszka!

szadokus, hej jak się będzie chciał pokazać, czego Wam życzę mój się pokazał już na pierwszym prenatalnym, że będzie chłop i teraz już czekam, bo mi 2 tygodnie zostały a Ty jak się czujesz wogóle?
Ja dzisiaj się w lidlu obkupiłam, takie fajne ciuszki dla maluszków: bodziaki, spodnie, dresy welurowe, piżamki też fajne, wogóle dużo fajnych rzeczy. Straciłam 200 zł, a jeszcze jest fajne urządzenie do gotowania na parze i nad nim też rozmyślam

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez nada13

Hej dziewczyny, zastanawiałam się czemu taka cisza a widzę że tutaj nowy wątek ruszył pełna para!

Ja już po jodze i dzisiaj jeszcze paznokcie robiłam. Czy to prawda że w ciąży nie można hybryd nosić?

przez pierwsze 3 miesiące się nie powinno, ale chyba bardziej chodzi o utwardzanie w lampie - tak mi mówiła kosmetyczka.

[nada13]

Napisane przez Franiczka88

Ja dzieki Tobie codziennie od 3 dni cwicze ta joge hormonalna

A czemu nie mozna? Ja slyszalam tylko ze nie powinno sie robic akryli a hybrydy i zele sa ok

Oo super! U mnie dzisiaj był wycisk, wtorkowe zajęcia mnie ominą będę balowac w Kielcach :d

[panipuchatkowa]

Szsdoooo. ❤ dziękuję kochana za kciuki. Zawszze onwszystkich myślisz. ☺ ciesze sie ze u Ciebie wszystko dobrze. ☺

[madziulek121]

Napisane przez nada13

Hej dziewczyny, zastanawiałam się czemu taka cisza a widzę że tutaj nowy wątek ruszył pełna para!

Ja już po jodze i dzisiaj jeszcze paznokcie robiłam. Czy to prawda że w ciąży nie można hybryd nosić?

ja robię paznokcie, miałam dwie klientki ciężarne które do końca robiły hybrydy, zdejmowały tylko ok. tygodnia przed porodem a niektóre nawet na poród robią takie śmieszne tematyczne np. różowe jak dziewczynka lub niebieskie jak chłopiec i napisy it`s a girl lub it`s a boy

[nada13]

Napisane przez madziulek121

ja robię paznokcie, miałam dwie klientki ciężarne które do końca robiły hybrydy, zdejmowały tylko ok. tygodnia przed porodem a niektóre nawet na poród robią takie śmieszne tematyczne np. różowe jak dziewczynka lub niebieskie jak chłopiec i napisy it`s a girl lub it`s a boy

O kurcze haha wow

[asia_z]

Napisane przez madziulek121

ja robię paznokcie, miałam dwie klientki ciężarne które do końca robiły hybrydy, zdejmowały tylko ok. tygodnia przed porodem a niektóre nawet na poród robią takie śmieszne tematyczne np. różowe jak dziewczynka lub niebieskie jak chłopiec i napisy it`s a girl lub it`s a boy

ale nie powinno się mieć, mnie na laparoskopię kazali zdjąć, bo po paznokciach patrzą na natlenienie. I do porodu też się nie powinno mieć, już na pewno na cc. Ja zdjęłam już miesiąc temu - mam manicure japoński co by je trochę wzmocnić, potem sobie zrobię hybrydy, jak dojdę do siebie.

[Martyna12524]

Napisane przez Kaamilaaa0508

Ej no jak to tak tak duzo was ze Śląska😛 a jest ktos z zachodniej części kraju? 😛

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja Zielona Góra

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez Franiczka88

Ja dzieki Tobie codziennie od 3 dni cwicze ta joge hormonalna 😍

A czemu nie mozna? Ja slyszalam tylko ze nie powinno sie robic akryli a hybrydy i zele sa ok

Można wiedzieć co to za joga?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myk]

Napisane przez asia_z

no właśnie ja nie pamiętam, czy to przed owu czy po :/ tak dawno to było. Laproskopia jest jednak operacją, jeszcze pompują Ci powietrze do jamy brzusznej i to jest najgorsze, bo to powietrze kilka dni schodzi i musisz chodzić luźno ubrana, bo brzuch jak w ciąży, tylko boli. Ja narkozę ogólnie zniosłam źle, wymiotowałam bardzo, potem jeszcze 2 dni leżałam w szpitalu na obserwacji. Wiem, że czasem nie da się przed tym uciec i w moim przypadku akurat laparoskopia była lekiem na moją niepłodność. Ale ja bym się chyba skonsultowała jednak z innym lekarzem.

Bo ten Twój powinien moim zdaniem robić Ci monitoring. Przecież to widać, czy jest pęcherzyk, czy go nie ma. Ja latałam co 2 dni do szpitala na monitoring, jak była taka potrzeba. I nie ma że boli, nawet w święta jak była potrzeba, jechałam na oddział, żeby mi lekarka zerknęła, czy była owu czy nie.

Właśnie o ten monitoring najbardziej mi chodzi. Do innych rzeczy u niego nie mogę się przyczepić. Zwłaszcza, że podczas wcześniejszych usg, gdzie byłam przed owu, sprawdzał mi wzrost pęcherzyków, więc nie zrozumiałam problemu ze stwierdzeniem owulacji. Nawet mówił, że jest pęcherzyk dominujący i kiedy mniej więcej można się spodziewać owulacji. Na spokojnie muszę przeszukać opcje monitoringu gdzieś indziej. A co do laparoskopii, co u Ciebie wykryła, jeśli mogę zapytać? Narkozę raczej przechodzę dobrze, a przynajmniej ten jeden raz do łyżeczkowania. Nic mi po niej nie było, lekki zakręt w głowie i osłabienie, ale kolejnego dnia już było wszystko tak, jakby jej nie było.

[Kaamilaaa0508]

Napisane przez Martyna12524

Ja Zielona Góra

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------


Można wiedzieć co to za joga?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oo hej 😛 ja mam blisko do ZG 😛

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madziulek121]

Napisane przez asia_z

ale nie powinno się mieć, mnie na laparoskopię kazali zdjąć, bo po paznokciach patrzą na natlenienie. I do porodu też się nie powinno mieć, już na pewno na cc. Ja zdjęłam już miesiąc temu - mam manicure japoński co by je trochę wzmocnić, potem sobie zrobię hybrydy, jak dojdę do siebie.

tak, top prawda że gdy tylko coś się dzieje to patrzą po paznokciach bo sinieją i każdy szpital podchodzi do tego inaczej, u mnie w małej miejscowości raczej nie chcą pomalowanych paznokci, w Warszawie gdzie rodziła moja koleżanka miała hybrydę i położna dla rozluźnienia atmosfery zaczęła z nią temat jej paznokci że ma ładne itp. a miała pomalowane na różowo, z napisem it`s a girl

[Martyna12524]

Napisane przez Kaamilaaa0508

Oo hej 😛 ja mam blisko do ZG 😛

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A skąd jesteś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz