GANG spod topiku dla starajacych sie

[ewulinek@vp.pl]

Napisane przez domi7ks

Dziekuje za wszystkie słowa, ale ja mam już naprawdę dość On jest nienormalny, jest dziwny, wszystko w ciągu jednego dnia wyszło, jaki jest okropny na kogo ja trafiłam?

Domi odezwij się na gg !

[Mischoko]

Napisane przez domi7ks

Dziekuje za wszystkie słowa, ale ja mam już naprawdę dość On jest nienormalny, jest dziwny, wszystko w ciągu jednego dnia wyszło, jaki jest okropny na kogo ja trafiłam?

Moze po prostu daj sobie na luzzzzz... Uspokoj sie ochlon na spokojnie przemysl wszystko. To w koncu ma byc facet z ktorym chcesz spedzic reszte zycia miec dzieci rodzine a moze to nie ten? Jak bedzie naciskac to mu to powiedz dokladnie co napisalas. Ze w ciagu jednego dnia zepsul tak wiele zniszczyl tak wiele ze teraz sie zastanawiasz czy to aby na pewno ten. Jak sie bedzie wsciekal czy cos to mu powiedz, ze bylas uczciwa nie oklamalas go a on Ci tak zaplacil ze teraz nie masz pojecia jaki bedzie w przyszlosci. Ze nie wiesz co bedzie za kilka miesiacy lat jak bedzie po slubie, a Ty nie chcesz sie ktoregos dnia obudzic z reka w nocniku i stwierdzic zmarnowalam zycie przy niewlasciwym facecie..... Teraz niech on poczeka i sie zastanawia co zrobisz. Tak czy siak dobrze mu to zrobi. A na pewno kubel zimnej wody na takiego zapalenca to tylko dobrze czyni.

[domi7ks]

NIe no ja nie wytrzymam!!!!!matko, co ja mu zrobiłam, ze tak sie mnei czepil psychol jeden?
Najpierw pisze, ze mnie kocha i teskni. Ja mu odpisalam, zeby sie juz na mnei nei wyzywal, ze mam dosc cierpienia dlaczego tego nie rozumie. a on do mnie moje smsa:"dlugo tak jeszce?ile mam cierpiec???" Rozumiecie??on moje słowa do mnie napisal???robi z siebie ofiare, jan ie wytrzymam poprostu

[Aliszcze]

Cześć dziewczyny!! 2 godziny temu wróciłam z Krety od razu na wstępie przepraszam, że tak piszę posta ni z gruszki ni z pietruszki, ale jak zobaczyłam ile już naskrobałyście stron to postanowiłam po przywitaniu się z Wami zabrać się za czytanie wątku no nic, zabieram się za czytanie Waszych postów

a co do Krety- przydał się nam taki wyjazd, zrelaksowaliśmy się, nabraliśmy dystansu do pewnych spraw (zwłaszcza mi to było potrzebne) no i opaliłam się

[domi7ks]

Gratuluje Ala i zazdroszcze ja to sobie pomarzyc moge juz teraz o wszystkim, jestem praktycznie juz sama

Nic już nie pisze, nie mówie, nic zero kontaktu, juz mam dość!

[Kathi75]

Domi ale to dobry odruch z jego strony
Cierpi wiec jest szansa ze jego mozg zacznie pracowac tak jak powinien
On nie chce cie obwinic ja mysle on po prostu zrozumial ze sytuacja sie odwrocila przedtem on byl panem i trzymal ci ew garsci a teraz Ty zadajesz mu bol wiec ciesz si edziewczyno jak dobrze to rozegrasz mach chlopaka w garsci
Moim zdaniem ku dobremu idzie daj sobie na luzik czekaj co sie wydarzy

[domi7ks]

Napisane przez Kathi75

Domi ale to dobry odruch z jego strony
Cierpi wiec jest szansa ze jego mozg zacznie pracowac tak jak powinien
On nie chce cie obwinic ja mysle on po prostu zrozumial ze sytuacja sie odwrocila przedtem on byl panem i trzymal ci ew garsci a teraz Ty zadajesz mu bol wiec ciesz si edziewczyno jak dobrze to rozegrasz mach chlopaka w garsci
Moim zdaniem ku dobremu idzie daj sobie na luzik czekaj co sie wydarzy

On cierpi już od wtorku, jak go "zdradziłam" przez internet. Jego pusty móżdżek wszytsko inaczej obraca. Jego nie interesuje, jak ja się czje od dwóch dni. Zaczynam popadać w kompleksy, nic nie jem, tylko kawa i jak mama pali, ja sobie pociągam.

[Kathi75]

Napisane przez domi7ks

On cierpi już od wtorku, jak go "zdradziłam" przez internet. Jego pusty móżdżek wszytsko inaczej obraca. Jego nie interesuje, jak ja się czje od dwóch dni. Zaczynam popadać w kompleksy, nic nie jem, tylko kawa i jak mama pali, ja sobie pociągam.

Cholender to ja juz glupia jestem nie pal tylko cos zjedz!!

[Mischoko]

Napisane przez tola3804

Dziewczyny!

Kilka z Was pisało, że pracuje w księgowości. Potrzebuję kilku informacji, z tym, że bardziej z zakresu kadr. Otrzymałam kilka sprzecznych informacji od dwóch kadrowców i nie wiem, któremu z nich zaufać. A to dla mnie teraz bardzo ważna kwestia. Czy któraś z Was specjalizuje się w kwestiach kadrowych? Dajcie znać, to opiszę swoje wątpliwości na PW.

Z góry wielkie dzięki!

Tola odpowiedz na privie

[domi7ks]

Przepraszam, że tak pisze ciągle o tym, zawracacm głowe, jakbym była tu najważniejsza i pępkiem świata
Postanowiłam, że ja sie nie odezwe, dopóki sie nie zmieni, jak sobie nie uświadomi, jaki jest niedobry dla mnie. Jak oczywiście coś napisze, to dam Wam znac. Ja już mam to gdzieś. Może lepiej byłoby, gdybym chodziła przez cały rok na impreki w akademiku (a ja nigdzie nie łaziłam), gdybym faktycznie flirtowała, z jakimiś kolesiami, nie dbała o niego, nie martwiła się...Udawała głupia gąskę, kłamała i oszukiwała, żeby tylko był szczęśliwy. Bo tak niektóre koleżanki na studiach robią..i co??są pozaręczane, faceci ich wszędzie zabierają
Tylko ja siedze jak trusia Przedtem w esie u napisałam, że rozumiem, że nie ma kasy teraz i nie żadam nie wiadomo czego. Ale wszytsko mi powinien wynagradzac w inny sposób. Bo mi oczywsice napisal, ze nic na to nie poradzi, ze teraz kasy nie ma.

Nie mówiłam jeszce u siebie w domu jaka jest miedzy nami sytuacja, jakos bliskim nie mam ochoty sie zwierzac. W tą sobote nasi rodzice mieli się poznac bo jego juz od dłuższego czasu nalegali na to. Ja oczywiscie nie byłam za tym (chyba przeczuwałam) więc ze spotkania bedą nici.

[blondynkapoznan]

Napisane przez Aliszcze

Cześć dziewczyny!! 2 godziny temu wróciłam z Krety od razu na wstępie przepraszam, że tak piszę posta ni z gruszki ni z pietruszki, ale jak zobaczyłam ile już naskrobałyście stron to postanowiłam po przywitaniu się z Wami zabrać się za czytanie wątku no nic, zabieram się za czytanie Waszych postów

a co do Krety- przydał się nam taki wyjazd, zrelaksowaliśmy się, nabraliśmy dystansu do pewnych spraw (zwłaszcza mi to było potrzebne) no i opaliłam się

czekam na wiecej informacji bo moze w sierpniu tez pojade


Domi badz twarda

[Mischoko]

Napisane przez domi7ks

Przepraszam, że tak pisze ciągle o tym, zawracacm głowe, jakbym była tu najważniejsza i pępkiem świata
Postanowiłam, że ja sie nie odezwe, dopóki sie nie zmieni, jak sobie nie uświadomi, jaki jest niedobry dla mnie. Jak oczywiście coś napisze, to dam Wam znac. Ja już mam to gdzieś. Może lepiej byłoby, gdybym chodziła przez cały rok na impreki w akademiku (a ja nigdzie nie łaziłam), gdybym faktycznie flirtowała, z jakimiś kolesiami, nie dbała o niego, nie martwiła się...Udawała głupia gąskę, kłamała i oszukiwała, żeby tylko był szczęśliwy. Bo tak niektóre koleżanki na studiach robią..i co??są pozaręczane, faceci ich wszędzie zabierają
Tylko ja siedze jak trusia Przedtem w esie u napisałam, że rozumiem, że nie ma kasy teraz i nie żadam nie wiadomo czego. Ale wszytsko mi powinien wynagradzac w inny sposób. Bo mi oczywsice napisal, ze nic na to nie poradzi, ze teraz kasy nie ma.

Nie mówiłam jeszce u siebie w domu jaka jest miedzy nami sytuacja, jakos bliskim nie mam ochoty sie zwierzac. W tą sobote nasi rodzice mieli się poznac bo jego juz od dłuższego czasu nalegali na to. Ja oczywiscie nie byłam za tym (chyba przeczuwałam) więc ze spotkania bedą nici.

Nie chce byc wstretna ale moze wlasnie tak mialo byc ? moze czulas podswiadomie ze to nie to. Kurcze zamiast cie pocieszac pisze takie rzeczy ale to jest wazne no bo jak on sie tak zachowuje to co bedzie za kilka miesiecy czy lat. Nie chce bys sie przy nim zmarnowala tez ci sie cos z zycia nalezy. A poza tym to ze pojdziesz na impreze to nie znaczy ze od razu bedziesz kazdego kolesia zaliczac. Matko co za faceci maja pomysly? ze my tylko szukamy okazji czy jak ? nie panimaju

[domi7ks]

Napisane przez Mischoko

Nie chce byc wstretna ale moze wlasnie tak mialo byc ? moze czulas podswiadomie ze to nie to. Kurcze zamiast cie pocieszac pisze takie rzeczy ale to jest wazne no bo jak on sie tak zachowuje to co bedzie za kilka miesiecy czy lat. Nie chce bys sie przy nim zmarnowala tez ci sie cos z zycia nalezy. A poza tym to ze pojdziesz na impreze to nie znaczy ze od razu bedziesz kazdego kolesia zaliczac. Matko co za faceci maja pomysly? ze my tylko szukamy okazji czy jak ? nie panimaju

Tato Tż uważa, że jesteśmy dla siebie stworzeni. Ja mojemu Tz powtarzałam, że niektórzy rodzcie to się dopiero na slubie poznają i jak już cos nasi rodzice mogą sie spotkac dopiero po naszym przyjeździe. Bo to nie ma sensu. Podczas tej podrózy będziemy ciągle razem, więc możemy sie pokłócić, może pójśc cos nie tak. To bedzie wóz albo przewóz, bo sie sprawdzimy i okaże, czy możemy byc razem czy tez nie. Ja tak uważałam zawsze. Ale mój Tz mi powiedział kiedyś, że jak juz dwa lata jestesmy, to tym bardziej po przyjeżdzie będziemy razem

[Mischoko]

Napisane przez domi7ks

Tato Tż uważa, że jesteśmy dla siebie stworzeni. Ja mojemu Tz powtarzałam, że niektórzy rodzcie to się dopiero na slubie poznają i jak już cos nasi rodzice mogą sie spotkac dopiero po naszym przyjeździe. Bo to nie ma sensu. Podczas tej podrózy będziemy ciągle razem, więc możemy sie pokłócić, może pójśc cos nie tak. To bedzie wóz albo przewóz, bo sie sprawdzimy i okaże, czy możemy byc razem czy tez nie. Ja tak uważałam zawsze. Ale mój Tz mi powiedział kiedyś, że jak juz dwa lata jestesmy, to tym bardziej po przyjeżdzie będziemy razem

To fakt dla mnie niezbity ze wlasnie podczas takiej dlugiej "drogi" dotrzecie sie lub nie. Trzy miesiace mieszkac zyc razem to duzo nawet dla pary z 2 letnim stazem mysle ze tu w tym miejscu masz Ty racje. Rodzice skoro czekali to poczekaja jeszcze. A moze wlasnie skoro jego rodzice tak nalegaja. Moze on cos wygadal wczoraj o ojciec go uswiadomil co ty robisz taka dziewczyne chcesz zostawic? Nie weim glosno mysle po prostu. Ja bym mu powiedzialam przelozmy to az sie sprawa wyjasni i koniec. Bez podawania terminu.

[domi7ks]

Napisane przez Mischoko

To fakt dla mnie niezbity ze wlasnie podczas takiej dlugiej "drogi" dotrzecie sie lub nie. Trzy miesiace mieszkac zyc razem to duzo nawet dla pary z 2 letnim stazem mysle ze tu w tym miejscu masz Ty racje. Rodzice skoro czekali to poczekaja jeszcze. A moze wlasnie skoro jego rodzice tak nalegaja. Moze on cos wygadal wczoraj o ojciec go uswiadomil co ty robisz taka dziewczyne chcesz zostawic? Nie weim glosno mysle po prostu. Ja bym mu powiedzialam przelozmy to az sie sprawa wyjasni i koniec. Bez podawania terminu.

Też sie nad tym zastanawiałam, ale nie miał raczej kiedy wypaplac, bo w pracy do późna był, a rano oni w pracy. Zreszta napisał mi w esie, że nie skarży nikomu w przeciwieństwie do mnie()Tylko, że ja w domu ani słowka nie pisnęłam...
Ja własnie też uważam, że mam racje pod względem wyjazdu.. Poza tym za tydzień idziemy na wesele (o ile pójdziemy). Prawdopodobnie bedę tańczyła z obcymi kolesiami..i co zabije mnie za to?

[blondynkapoznan]

ja z moim Tż 7 lat i rodzice sie nie znaja
ten wyjazd to bedzie dla was dobra lekcja
ciezko zyc z zazdrosnikiem przemysl to-kumpela byla zazdrosna o swojego eksa i ja z tego powodu zostawil po 2,5 roku bycia razem.juz nie wspomne ze ona mega laska blondynka 175 cm wlos\y do pasa a on hmmmm.ona mogla tanczyc z kazdym a on olewka totalna.
Ja tez jestem zazdrosna ale jest cos takiego jak zaufanie a bez zaufania zwiazek bez sensu

[Mischoko]

Napisane przez domi7ks

Też sie nad tym zastanawiałam, ale nie miał raczej kiedy wypaplac, bo w pracy do późna był, a rano oni w pracy. Zreszta napisał mi w esie, że nie skarży nikomu w przeciwieństwie do mnie()Tylko, że ja w domu ani słowka nie pisnęłam...
Ja własnie też uważam, że mam racje pod względem wyjazdu.. Poza tym za tydzień idziemy na wesele (o ile pójdziemy). Prawdopodobnie bedę tańczyła z obcymi kolesiami..i co zabije mnie za to?

Matko jedyna to on jest jakis dziwny masz na weselu siedziec tylko i wode pic no bo przeciez nie mozesz sie dobrze bawic (( wrrr no on chyba sobie zdawal sprawe jak to jest na weselu. Jak bedzie mial foch to idz sama i MASZ SIE DOBRZE BAWIC !!!

[domi7ks]

Napisane przez blondynkapoznan

ja z moim Tż 7 lat i rodzice sie nie znaja
ten wyjazd to bedzie dla was dobra lekcja
ciezko zyc z zazdrosnikiem przemysl to-kumpela byla zazdrosna o swojego eksa i ja z tego powodu zostawil po 2,5 roku bycia razem.juz nie wspomne ze ona mega laska blondynka 175 cm wlos\y do pasa a on hmmmm.ona mogla tanczyc z kazdym a on olewka totalna.
Ja tez jestem zazdrosna ale jest cos takiego jak zaufanie a bez zaufania zwiazek bez sensu

tez tak mysle

Napisane przez Mischoko

Matko jedyna to on jest jakis dziwny masz na weselu siedziec tylko i wode pic no bo przeciez nie mozesz sie dobrze bawic (( wrrr no on chyba sobie zdawal sprawe jak to jest na weselu. Jak bedzie mial foch to idz sama i MASZ SIE DOBRZE BAWIC !!!

Skoro przez komplement obcych gości taka kara mnie spotyka, to właśnie co będzie na weselu?Idizmey pierwszy raz na taka impreze, więc zaczyna mnie to przerażac. Oj...ale bedzie miał pole do popisu, żeby śie wziąść za mnie

[blondynkapoznan]

patrzcie jakie fajne wyrko znalazlam dla mojego syna


http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=393437015

[Mischoko]

Napisane przez domi7ks

Skoro przez komplement obcych gości taka kara mnie spotyka, to właśnie co będzie na weselu?Idizmey pierwszy raz na taka impreze, więc zaczyna mnie to przerażac. Oj...ale bedzie miał pole do popisu, żeby śie wziąść za mnie

Ja bym sie za niego wziela ( wrr jak mozna

[Kathi75]

Wyrko fajne dla pieska
Dominika a moze wlasnie wrto isc na taka impreze zobaczysz bedziesz sliczna i usmiechaj sie do wszystkich wtedy okaze sie co siedzi w twoim TZcie

[blondynkapoznan]

Napisane przez Kathi75

Dominika a moze wlasnie wrto isc na taka impreze zobaczysz bedziesz sliczna i usmiechaj sie do wszystkich wtedy okaze sie co siedzi w twoim TZcie

też tak uważam

Kathi wkleje foty tylko czekam az bedzie koniec jeszcze musze cosik gadzetow kupic

[Mischoko]

Napisane przez domi7ks

Skoro przez komplement obcych gości taka kara mnie spotyka, to właśnie co będzie na weselu?Idizmey pierwszy raz na taka impreze, więc zaczyna mnie to przerażac. Oj...ale bedzie miał pole do popisu, żeby śie wziąść za mnie

Dominis napisz bo sie martwie plisss

Olivka daj znac co z wynikami i co powiedzial lekarz??

Fruzia gdzie Ty i te Twoje usmiechniete posty co tesknie !!

Asiulek jak tam rozmowy z TZ i bratem? Udalo sie cos popchnac ku lepszemu ?

A w ogole to gdzie Was wszystkie wywialo?

No to ja tez spadam

[domi7ks]

Dziekuje, że sie martwicie o mnie bardzo bardzo bardzona zywo lepszych koleżanek nie mam...

[Kathi75]

Dominiko on zaczepia kontaktu szuka
Mischokodzieki za zaproszenie na NK
Fruzia gdzieTy ja juz rano o ciebie pytam no i gdzie wszystkie sa laseczki nasze ???
Z listem gonczym przyjdzie Was szukac



Max mi dzis bonuska dal 3 godzinki spal ech jak milo mogloby byc tak codziennie sama nawet sie zdrzemnalam
Moze to dlatego ze dalam mu miesko pacu pacu hihih
Jutro bedziemy indyczka tluc a moze kaczke faszerowac jeszcze nie wiem choc kaczuche to moj TZ mial robic i lezy franca zamrozona od miesiaca

[domi7ks]

Napisane przez Kathi75

Dominiko on zaczepia kontaktu szuka
Mischokodzieki za zaproszenie na NK
Fruzia gdzieTy ja juz rano o ciebie pytam no i gdzie wszystkie sa laseczki nasze ???
Z listem gonczym przyjdzie Was szukac



Max mi dzis bonuska dal 3 godzinki spal ech jak milo mogloby byc tak codziennie sama nawet sie zdrzemnalam
Moze to dlatego ze dalam mu miesko pacu pacu hihih
Jutro bedziemy indyczka tluc a moze kaczke faszerowac jeszcze nie wiem choc kaczuche to moj TZ mial robic i lezy franca zamrozona od miesiaca

To niech szuka, ja pozostane oziębła Tak, jak powiedziałas, dopóki nie pojawi się z kwiatami i przeprosinami, to nie ma co ulegac. A o kwiatach to sobie mogę pomarzyc, to ja z kwiatami powinnam przyleźć, w końcu zdradziłam, no nie? Jeszcze jeden dzień i w końcu w to uwierze

To jak jutro potłuczecie kaczuszke lub indorka to on zasnie na 5 godzinek. Ale fajnie, bedziesz na wizażu siedziała

Kiedy mi się ten bób ugotuje, juz padam

[Kathi75]

Napisane przez domi7ks

To niech szuka, ja pozostane oziębła Tak, jak powiedziałas, dopóki nie pojawi się z kwiatami i przeprosinami, to nie ma co ulegac. A o kwiatach to sobie mogę pomarzyc, to ja z kwiatami powinnam przyleźć, w końcu zdradziłam, no nie? Jeszcze jeden dzień i w końcu w to uwierze

To jak jutro potłuczecie kaczuszke lub indorka to on zasnie na 5 godzinek. Ale fajnie, bedziesz na wizażu siedziała

Kiedy mi się ten bób ugotuje, juz padam

Bobu to ty powinnas sojemu dac w pelnym tago slowa znaczeniu
Nie zapomnij sie odstrzelic jak bedzie mial przyjsc zeby nie widzial ze tesknisz i cierpisz

[domi7ks]

Napisane przez Kathi75

Bobu to ty powinnas sojemu dac w pelnym tago slowa znaczeniu
Nie zapomnij sie odstrzelic jak bedzie mial przyjsc zeby nie widzial ze tesknisz i cierpisz

Ja mysle, że nie ma sensu sie tak szybko spotykać i szczerze powiem wcale nie mam ochoty Dopóki nie będę widziała, że on żałuje swojego zachowania, to nie spotkamy się. Mój plan olewania działa. Nic nie pisze, nawet mi sie nie chce. Czuję, że wszystko, co chciałam juz mu powiedziałam. Jak jest mądry to przyjdzie i przeprosi i więcej sie tak nie zachowa

[Kathi75]

Slonkoja nie mowie ze dzisiaj jak sie z nim spotkasz tzn kiedy zdecydujesz sie na to dzis byloby to nidozeczne

Ile razy w życiu wstydzi się kobieta?
Pięć razy:
1.Jak robi to pierwszy raz.
2.Jak robi to pierwszy raz ze swoim mężem.
3.Jak pierwszy raz zdradza swojego męża.
4.Jak pierwszy raz bierze za to pieniądze.
5.Jak pierwszy raz musi za to zapłacić. <doh>

Ile razy w życiu wstydzi sie mężczyzna?
Dwa razy:
1.Pierwszy raz jak nie może drugi raz.
2.A drugi raz jak nie może pierwszy raz

I jeszcze cos na poprawe nastrojow


A to zasady, którymi powinni kierować się nasi Panowie w rozmowie z Nami :

NIEBEZPIECZNIE: Co na obiad?
BEZPIECZNIEJ: Pomóc ci z obiadem?
NAJBEZPIECZNIEJ: Dokąd chciałabyś iść na obiad?


NIEBEZPIECZNIE: Masz zamiar TO na siebie włożyć?
BEZPIECZNIEJ: Jeju, świetnie wyglądasz w brązowym.
NAJBEZPIECZNIEJ: Łał! Proszę, proszę!


NIEBEZPIECZNIE: Coś taka podminowana?
BEZPIECZNIEJ: Nie przesadzasz troszkę?
NAJBEZPIECZNIEJ: Proszę, stówka dla ciebie.


NIEBEZPIECZNIE: Jesteś pewna, że powinnaś to jeść?
BEZPIECZNIEJ: Wiesz co, jest jeszcze sporo jabłek.
NAJBEZPIECZNIEJ: Podać ci może kieliszek wina?


NIEBEZPIECZNIE: Coś ty robiła przez cały dzień?
BEZPIECZNIEJ: Mam nadzieję, że się dziś nie przemęczałaś.
NAJBEZPIECZNIEJ: Zawsze było ci bardzo do twarzy w tym szlafroku.

[Kathi75]

Najlepsze na świecie ciasto

Składniki:
1 kostka masła,
2 szklanka cukru,
1 łyżeczka soli
4 jajka
1 szklanka suszonych owoców,
1 szklanka orzechów
sok cytrynowy
proszek do pieczenia
3-4 szklanki JOHNEGO WALKERA

Sposób przygotowania:
Przed rozpoczęciem mieszania składników sprawdź czy Johny Wolker
jest dobrej jakości.
Dobrej... prawda? Przygotuj teraz dużą miskę, szklankę itp.

Sprawdź czy na pewno Johny Wolker jest tak jak trzeba ... by być
tego pewnym nalej jedną szklankę i wypij tak szybko, jak to tylko możliwe.
Operację powtórz.
Przy użyciu miksera elektrycznego ubij kostkę masła na puszystą masę,
dodaj łyżeszke sukru i ubjaj dalej.
W miedzyszasie zprawdź czy Johny Wolker jest na pewno taki jak czeba.
Najlepiej sklaneczke. Otfórz druga butelkie jeźli czeba.
Wszuś do mniski dwa jajki, obje szlanki z owosami i upijaj je mikserem.
Sprawś jakoź morikone żepy pootem gośie nie mufili sze jest trojnoca.
Wszuś do miszki szyśką sul jaka masz w domu czy so tam masz szysko
jedno so,
f sumje fsale nie nie ma snaszenia so fszuśisz !
Wypij skok sytrynnmowy.
Fymjeszaj fszysko z oszehami i sukrem fszystko jedno i frzudź monki
ile tam masz fdomu, osmaruj piesyk masem i wyklej siasto na plache
piesyka, usaw ko na 350 stofni, saaaamknij źwiszki.
Sprawś jakoś fiski sostanej ot pieszenia siasta.
I iś spaś.

LASKI A WY GDZIE????


Modlitwa wieczorna kobiety:

Ojcze nasz, który jesteś w niebie
Mam taką prośbę wielką dziś do Ciebie
Daj mi faceta i ma być bogaty
Ma mieć Ferrari - za cash nie na raty
Duze mieszkanie, a najlepiej willę
Ma mnie wciąż słuchać, nie tylko przez w chwilę
Ma mnie zadowalać kiedy mam ochotę
Śniadanie mi robić - nie tylko w sobotę
Oglądać romansy, biżuterię kupić
W życiu mym nie będzie mogł się nigdy upić
Nie chce nigdy widzieć jego własnej matki
Ja wydaję kasę - on płaci podatki
On nie ma kolegów - ja mam koleżanki
Kont ma mieć on wiele - okoliczne banki
Złotych kart bez liku, czeków co nie miara
Jak mi to załatwisz - wzrośnie moja wiara
Modlitwa wieczorna faceta:

Panie mój daj mi głuchoniemą nimfomankę z dużym kontem w banku.
Ma być właścicielką sklepu monopolowego i mieć własny jacht i napalone
koleżanki nimfomanki. Wiem że to się nie rymuje - ale tu nie o rym chodzi


Ide sobie bo nikogo nie ma wroce jutro rano