Stepper

[klion78]

Mnie daleko do 60 min. Quillaja gratuluję!!! Zrobiłam dziś 40 min + 8 min legs, ale coś zaczęło bolec mnie pod kolanem i nie wiem czy dam radę robic codziennie tą 8-kę. Szkoda bo miałam nadzieję że te dodatkowe cwiczenie trochę polepszy efekt. Na szczęście podczas cwiczeń na stepperze kolano nie boli. Ale chyba tak jak madzia270 mam taaaakieeee nerwy, że sobie nie wyobrażacie.
Mmae mnie też to trochę nudzi, ale liczę że efekty wynagrodzą mi ten czas na stepperze mimo, ze coraz mniej w to wierzę

[magda270]

Napisane przez klion78

Mnie daleko do 60 min. Quillaja gratuluję!!! Zrobiłam dziś 40 min + 8 min legs, ale coś zaczęło bolec mnie pod kolanem i nie wiem czy dam radę robic codziennie tą 8-kę. Szkoda bo miałam nadzieję że te dodatkowe cwiczenie trochę polepszy efekt. Na szczęście podczas cwiczeń na stepperze kolano nie boli. Ale chyba tak jak madzia270 mam taaaakieeee nerwy, że sobie nie wyobrażacie.
Mmae mnie też to trochę nudzi, ale liczę że efekty wynagrodzą mi ten czas na stepperze mimo, ze coraz mniej w to wierzę

kloniku nerwy to malo powiedziane aż mam ochotę przeklnąć, coś mi się wydaje że zaczynam mieć lekką zalamkę


Mmae dobrze że robisz te 30min nie poddawaj się i zaglądaj tu częściej bo im więcej lasek to bardziej nas to zmobilizuję. Pozdrawiam

[Quillaja]

mnie tez nie jest ciekawie zbytnio choc staram się oczywiście ćwiczyć, gdy non stop leci coś ciekawego na kilku kanałach tv :P wtedy mogę na reklamę przełączyć na inny kanał heheh
a poza tym nie mogę niestety zbytnio ćwiczyć tych 8 minutek bouns itp.. czy jak to się zwie, bo już próbowałam, i z racji moich problemów z serduchem - ledwo potem żyłam....
więc stawiam na stepperek całą nadzieję w schudnięciu

[klion78]

Napisane przez magda270

kloniku nerwy to malo powiedziane aż mam ochotę przeklnąć, coś mi się wydaje że zaczynam mieć lekką zalamkę

Ja chyba też

[Dorcia030]

A ja melduję zaliczone 8 min na uda, pośladki i brzuch.
Mam takie zakwasy, ze nie mogłam dziś wejść po schodach do pracy (4 strome piętro!).
Ale jak dziś ćwiczyłam, to słyszałam, jak mi tłuszcz się spala hihihi
Madzia! Powiedz sobie słowa na "k", "p", "ch", "s" (byle nie przy dzieciach!), to Ci przejdzie
Nie dołuj się, bo jak masz doła, to będziesz chciała zalać robaka
Jutro idę poprawiać rachunkowość więc nie będę ćwiczyć Mój Romeiro zaprasza nas na kolację, jeszcze tylko nie wiem czy zasłużę na nią hihihi.
Tak wię, jestem po rozgrzewce, zaraz wskakuję na stepperek - tylko 30 mi, a później hh.

[klion78]

Napisane przez Dorcia030

A ja melduję zaliczone 8 min na uda, pośladki i brzuch.
Mam takie zakwasy, ze nie mogłam dziś wejść po schodach do pracy (4 strome piętro!).
Ale jak dziś ćwiczyłam, to słyszałam, jak mi tłuszcz się spala hihihi
Madzia! Powiedz sobie słowa na "k", "p", "ch", "s" (byle nie przy dzieciach!), to Ci przejdzie
Nie dołuj się, bo jak masz doła, to będziesz chciała zalać robaka
Jutro idę poprawiać rachunkowość więc nie będę ćwiczyć Mój Romeiro zaprasza nas na kolację, jeszcze tylko nie wiem czy zasłużę na nią hihihi.
Tak wię, jestem po rozgrzewce, zaraz wskakuję na stepperek - tylko 30 mi, a później hh.

Takiej to tylko pozazdrościc!!! Ktoś kto potrafi zrobic te wszystkie 8 min jest dla mnie mistrzem, a jak po tym wszystkim wskakuje jeszcze na stepper, to już brak mi pochwał.

[Dorcia030]

Napisane przez magda270

Tak , bo jestem ogólnie zla na to że coś robię a nic sie nie dzieje.
Zla to malo powiedziane, jakbyś zobaczyly jak ja na tym stepperze się wyżywam
Ogólnie to stepper jest dobrym sposobem na wyladowanie zlości, a od dwóch dni mam taką chandrę że wszyscy w domu uciekają przede mną , nawet pies
I co ugniatasz tą pilkę Madziarellko?
graffka dlaczego nie mam Twoich danych na nk? Nie chcesz Mnie bliżej poznać?

Pozdrowienia dla wszystkich laseczek

Madzia, ja też tak mam, że właściwie, to nie widzę efektów.
Wczoraj jak ćwiczyłam tą 8, to załamałam się, bo nogi mi się trzęsą jak galaretka oblepiona wstrętnym celulitem
Dziś założyłam długie spodnie i wyglądały znośnie
W pracy koleżanka mi powiedziała, ze jestem chuda w pasie, a ja jej mówię, że siedzę na wdechu
Może i rzeczywiście coś widać?
Może my wszystkie mamy tak, jak anorektyczki, które ciągle widzą same siebie jako grubaski
Tak sobie myślę

[Dorcia030]

Napisane przez klion78

Takiej to tylko pozazdrościc!!! Ktoś kto potrafi zrobic te wszystkie 8 min jest dla mnie mistrzem, a jak po tym wszystkim wskakuje jeszcze na stepper, to już brak mi pochwał.

kilonku mój drogi.
Przecież na nogi to tylko 16 min (ale język do pasa!) i brzuch 8 min. Nic więcej nie ćwiczę, bo już nie mam siły.
Madziarella mnie mobilizuje, jak mam dość ćwiczeń, to wchodzę na nk i oglądam jej zdjęcia z plaży.
Wiesz, jak mnie to motywuje?

[Dorcia030]

Znikam, bo dr Hause no i stepperek czeka
Odezwę się z rana, jak zwykle
Buziaczki dla moich ulubionych koleżanek od stepperka :cmok

[MMae]

Dorcia030, a od kiedy tak trenujesz?
Czuje się przy Was jak cienias. Ja robię tylko jedno 8 min dziennie, bo więcej mi sie nie chcę taki ze mnie leń!
I do tego robię tylko abs i buns (jednego dnia to, jednego dnia to) i efekty widzę, mój mąż też - ćwiczę od dwóch miesięcy. Pupa się zrobiła jędrniejsza, brzuch bardziej płaski. Oczywiście do ideału daleko (zwłaszcza poniżej pasa), ale motywuje jak się widzi jakąkolwiek poprawę

[magda270]

graffka wyslalam Ci zaproszenie na nk , ale oczywiście przejżalam sobie Twoje fotki.
Babeczko przecież Ty wyglądasz jak szczypiorek z czego chcesz sie odchudzać.
Jeszcze bardziej się zdolowalam

Dorcia kocha wlaśnie takie slowa lecą i dzieci oczywiście nie slyszą
Ja wiem że to jest przejściowe tzn moje samopoczucie , tylko o to chodzi żeby nie przestać ćwiczyć przez ten dolek.
I co w dodatku dr. house nie leci jak na zlość

MMae nie czuj się jak cienias , tylko bierz się do roboty
Paranoja jakaś mam dolka a Tobie każe brać się do roboty , rozdwojenie jaźni czy o co chodzi. Ale jestem dzisiaj popieprzona

[klion78]

Wiecie co ... ja to nie oczekiwałam cudów, ale skoro wcześniej jadłam 1-2 razy w tygodniu pizze, tak samo często posilałam się w McDonaldzie, piłam litry coca-coli, a w pracy do kawki ciasteczko, no i zero ruchu, a teraz zrezygnowałam z tego wszystkiego i codziennie wylewam poty na stepperze, to miałam nadzieję że efekt będzie bardziej widoczny. Cholera co jeszcze mam zrobic?

[magda270]

Napisane przez klion78

Wiecie co ... ja to nie oczekiwałam cudów, ale skoro wcześniej jadłam 1-2 razy w tygodniu pizze, tak samo często posilałam się w McDonaldzie, piłam litry coca-coli, a w pracy do kawki ciasteczko, no i zero ruchu, a teraz zrezygnowałam z tego wszystkiego i codziennie wylewam poty na stepperze, to miałam nadzieję że efekt będzie bardziej widoczny. Cholera co jeszcze mam zrobic?

Mnie się nie pytaj bo ja już też nie wiem
Poprawilam menu wedlug wskazań naszego guru, dolączylam inne ćwiczenia, i naprawdę mam dużo ruchu( jak przy dwójce dzieci), nie jadam slodyczy chodziaz przed okresem mnie skręca, tak samo z obiadkami dla mojej rodzinki muszę prawie codziennie walczyć z pierogami, plackami ziemniaczanymi pizzami itp,a w dodatku muszę to jeszcze zrobic i caly czas wąchać te wszystkie zapachy.
Dlatego może mnie szlak trafia że to tak opornie idzie, cholera niektóre laseczki wpiprzaja więcej jak nie jeden chlop a są chude jak szczypiorek. Co za nie sprawiedliwość: mad:

[klion78]

Napisane przez magda270

Mnie się nie pytaj bo ja już też nie wiem
Poprawilam menu wedlug wskazań naszego guru, dolączylam inne ćwiczenia, i naprawdę mam dużo ruchu( jak przy dwójce dzieci), nie jadam slodyczy chodziaz przed okresem mnie skręca, tak samo z obiadkami dla mojej rodzinki muszę prawie codziennie walczyć z pierogami, plackami ziemniaczanymi pizzami itp,a w dodatku muszę to jeszcze zrobic i caly czas wąchać te wszystkie zapachy.
Dlatego może mnie szlak trafia że to tak opornie idzie, cholera niektóre laseczki wpiprzaja więcej jak nie jeden chlop a są chude jak szczypiorek. Co za nie sprawiedliwość: mad:

Madzia i za to Cię napradę podziwiam. Gotowac tyle pyszności i się na nie nie skusic to dla mnie niewyobrażalne, a na dodatek przy dwójce dzieciaczków znaleźc jeszcze czas na cwiczenie to już prawdziwy wyczyn. Naprawdę jestem pod wrażeniem.
A teraz ku pokrzepieniu serc ... otworzyłam moją szafę. Tam mam dośc spory zestawik spodni w które od jakiegoś czasu się nie mieściłam. I wiecie co? Spodnie które jeszcze niedawno zatrzymywały mi się mniej więcej na połowie ud, teraz wcisnęłam na moją d..... No nie powiem że bez wysiłku i że mogę w nich oddychac, ale wcisnęłam!!! Madzia nie masz jakichś takich spodni. Może i Tobie uda się je wcisnąc i od razu zrobisz się trochę trochę szczęśliwsza??

[magda270]

Idę sobie, doszlam do wniosku że nie będę dolować innych. Nowe laseczki sobie jeszcze pomyślą że stepper nic nie daje.
A daje efekty bo jak by nie bylo to mi zeszlo 2cm z ud, tylko teraz jakiś zastój jest i strasznie to wkurzające.
Ale Madziarellka też tak miala, więc muszę przeczekać, ale na razie nie będę wam tu marudzić
Więc dziewczynki ćwiczcie a jak Mi przejdzie to się zgloszę. Oczywiście dalej będę śmigać te 45min na stepperze i 8minut i wszystkie pozostale
No to powodzenia, baj

[dygotka8]

Napisane przez magda270

Mnie się nie pytaj bo ja już też nie wiem
Poprawilam menu wedlug wskazań naszego guru, dolączylam inne ćwiczenia, i naprawdę mam dużo ruchu( jak przy dwójce dzieci), nie jadam slodyczy chodziaz przed okresem mnie skręca, tak samo z obiadkami dla mojej rodzinki muszę prawie codziennie walczyć z pierogami, plackami ziemniaczanymi pizzami itp,a w dodatku muszę to jeszcze zrobic i caly czas wąchać te wszystkie zapachy.
Dlatego może mnie szlak trafia że to tak opornie idzie, cholera niektóre laseczki wpiprzaja więcej jak nie jeden chlop a są chude jak szczypiorek. Co za nie sprawiedliwość: mad:

oj madziulka,nie denerwuj się efekty na pewno są,ale sama ich nie widzisz a tż na pewno tak
też zazdroszczę tym chudzielcom co to mogą jeść wszystko i o każdej porze....ale pocieszam się,że pewnie do czasu tak będą miały

Napisane przez klion78

Madzia i za to Cię napradę podziwiam. Gotowac tyle pyszności i się na nie nie skusic to dla mnie niewyobrażalne, a na dodatek przy dwójce dzieciaczków znaleźc jeszcze czas na cwiczenie to już prawdziwy wyczyn. Naprawdę jestem pod wrażeniem.
A teraz ku pokrzepieniu serc ... otworzyłam moją szafę. Tam mam dośc spory zestawik spodni w które od jakiegoś czasu się nie mieściłam. I wiecie co? Spodnie które jeszcze niedawno zatrzymywały mi się mniej więcej na połowie ud, teraz wcisnęłam na moją d..... No nie powiem że bez wysiłku i że mogę w nich oddychac, ale wcisnęłam!!! Madzia nie masz jakichś takich spodni. Może i Tobie uda się je wcisnąc i od razu zrobisz się trochę trochę szczęśliwsza??

gratulejszyn!! też mam takie spodnie...ale już przestałam próbować w nie wejść
właśnie właśnie-podziwiam,że macie czas dla siebie i zamiast odpocząć(czyt.leniuchować )to ciężko pracujecie i ćwiczycie

[klion78]

Napisane przez magda270

idę sobie, doszlam do wniosku że nie będę dolować innych. Nowe laseczki sobie jeszcze pomyślą że stepper nic nie daje.
A daje efekty bo jak by nie bylo to mi zeszlo 2cm z ud, tylko teraz jakiś zastój jest i strasznie to wkurzające.
Ale madziarellka też tak miala, więc muszę przeczekać, ale na razie nie będę wam tu marudzić
więc dziewczynki ćwiczcie a jak mi przejdzie to się zgloszę. Oczywiście dalej będę śmigać te 45min na stepperze i 8minut i wszystkie pozostale
no to powodzenia, baj

Madzia wracaj mi tu natychmiast!!!

[Madziarella]

No,tak i znowu marudzą mi tu,zaraz w tyleczek dam

Wiem,ze pomału kg schodzą i jest to irytujace,ale niech mi tu chociaż jedna napisze,że ćwiczy:
2 miesiace REGULARNIE aeroby i siłowe
stosuje zdrową dietkę( nie wpierdziela słodyczy,pizzy,kluseczek, pierozków itd.
na bank sie taka stepperowiczka nie znajdzie.Macie spalać na stepperze zaległy tłuszcz a nie zalegającą z obiadu pizze czy batona

ostatnio wiekszośc sie pizzami chwaliła,pierogami z jagodami itd.Taka pizzunie spalic to trzeba wysiłku i to sporo. Laseczki jesteście na redukcji,czyli powinnyscie spalac wiecej kalorii niz jecie.Na chłopski rozum.zjadacie dziennie nie wiem kto jaki ma bilans ale około 1300kcal a na stepperze spalacie 300-400kcal, a gdzie ten 1000kcal, dlatego tak to opornie idzie.
pozatym siłowo prawidłowo cwiczy sie jeden raz w tygodniu,ale ,ze te 8min. to nie jest znowu ciaganie wielkich ciężarów ,to można ćwiczyć częściej,ale nie codziennie.
aeroby (stepperek) 5-6 razy w tyg.a siłowe (8min.inne cwiczenia codziennie inne najlepiej)
1dzień 8min.legs
2dzień8min arms
3dzień ćwiczenia biceps i triceps
4 dzień cwiczenia na barki
z 2 dni przerwy i od nowa,cwiczenia na brzusio raczej robi sie codziennie.

nastepna rzecz to przestoje w chudnieciu,niestety to normalka,także dieta,cwiczyć i cierpliwie czekać

wkleje wam znowu zdjęcia skoro Dorcie motywują
nie lubie ich wklejać,bo do laski to sporo brakuję,ale wydaje mi się ,ze już jest róznica.
pierwsze zdjecie już wklejałam jest nie wiem z maja chyba
drugie jest z teraz,może z tydzień temu robiłam
wydaje mi sie ,ze jest róznica,w udach i brzuszku i jakos czuję się bardziej proporcjonalna w ramionach ,bo wcześniej miałam wąskie ramiona i duży tylek.
Zreszta same zobaczcie czy coś sie zmienia,czy to ja juz sobie wmawiam,że pomału chudnę




nowe forum.jpg

nowe forum 2.jpg



No,to kolejny wykładzik za mną

[neska22]

ale nie można spalić tyle co się zje trzeba brać po uwagę jeszcze zapotrzebowanie energetyczne, zeby organizm mógł prawidłowo funkcjonować Przecież nie wszystko to co zjemy odkłada się w postaci tłuszczyku ale powoduje, że mamy temperaturę 36,6, oddychamy, chodzimy itd....ponadto trzeba jeszcze brać pod uwagę to, jaki tryb zycia się prowadzi- siedzący czy bardzo aktywny...Ważny jest też wiek- z tym też łączy się tempo spalania..
spójrzcie chociażby tutaj:
http://www.obcasy.pl/index.php?art=1...=33&dzial2=144
http://www.*******/dietadlaciebie/za...468,0,0,0.html
http://www.przychodnia.pl/cukrzyca/index41.php3?t=41

i jeszcze tutaj z kalkulatorem
http://www.zdrowemiasto.pl/ogrod/index.php?art=15

[Quillaja]

o kurczę ja te foy widzę jakoś 1. raz! jestem w szoku i ZMOTYWOWANA NA MAXA - ćwiczyć bym jeszcze chciała, ale pora spać raczej:P Madziarelka, ja jestem teraz taka jak TY na 1. foto.... jeśli jest choć cień realnej szansy, że mogę MOGĘ NAPRAWDĘ WYGLĄDAĆ jak TY na 2 .foto to normlanie ZERO OBIJACTWA od jutra!!!! kurka wodna - zawalista figura- jak modelka!!!!! szok normalnie szok!!! też taką chcę :ee k: bym chyba oszalała z radości dlate go koniec zółtych serków, pizz, itp... - redukcja! tylko, ja kompletnie się na tym nie znam... ale damy radę bo skoro cudnę troszki <dla mojego dość widocznie> bez redukcji, to co będzie jak się będę odżywiać na redukcji?

[Madziarella]

madzia właśnie nie ściskałam tej piłki,wiem,ze to dobry sposób,bo duzo laseczek pisało co tam juz nie ściskało i pisały,ze pamaga zwłaszcza ta agrafka,czy motylek jak kto woli. Tak jak piszesz tłuszcz opornie z wew,strony udek schodzi,ale jakoś nie mogę sie wziąść za to ściskanie,nie wiem czemu ,zapominam.muszę wkoncu spróbować

[dygotka8]

no no no!!Madziarella,wbrew temu co piszesz to Ty laseczka jesteś!!!
ogólnie to uważam,że i Dorcia i madzia i Quillaja i klion to wy szczuplutkie jesteście
chyba żadna z Was nie dąży do tego żeby być chuda jak szczapa??
a mogę zapytać o Twój wzrost i wagę...a jeśli nie chcesz odp na forum to może chociaż na pw
średnio się czuję przez okres,ale tż już w piątek przyjedzie
miłej nocy!!!!!!

[neska22]

ja obiecuję, że od jutra jeszcze ostrzej się biorę za siebie tez muszę być super laseczka

[Quillaja]

dobranoc Dygotko
a do szczupłości Madziarelki naszej to mi brak, tzn.. jestem do przodu kilka kilosów niezłych
no ale mam czas
ja też znikam i poproszę takich wykładów WIĘcej- masz Madziarelko, zadatki na guru...
buźki

[Madziarella]

Napisane przez neska22

ale nie można spalić tyle co się zje trzeba brać po uwagę jeszcze zapotrzebowanie energetyczne, zeby organizm mógł prawidłowo funkcjonować Przecież nie wszystko to co zjemy odkłada się w postaci tłuszczyku ale powoduje, że mamy temperaturę 36,6, oddychamy, chodzimy itd....ponadto trzeba jeszcze brać pod uwagę to, jaki tryb zycia się prowadzi- siedzący czy bardzo aktywny...Ważny jest też wiek- z tym też łączy się tempo spalania..
spójrzcie chociażby tutaj:
http://www.obcasy.pl/index.php?art=1...=33&dzial2=144
http://www.*******/dietadlaciebie/za...468,0,0,0.html
http://www.przychodnia.pl/cukrzyca/index41.php3?t=41

i jeszcze tutaj z kalkulatorem
http://www.zdrowemiasto.pl/ogrod/index.php?art=15

oczywiście,że nie wszystko co zjemy odkłada się w tłuszcz,dlatego piszę o zdrowej diecie ,która nalezy stosować ,żeby nie odkładał sie tłuszcz,tylko żeby to szło w energię,mieśnie itd.
a te wszystkie kalkulatory to o kant d....
3 miesiace temu niby wg kalkulatorów ważyłąm mierzyłam prawidłowo,jakos nie wydaje mi sie żeby mój tłuszcz na brzuchu był prawidłowy

a co do trybu aktywnego czy mniej aktywnego to po częsci sie zgodzę,ale to zależy co nazywasz aktywnym trybem np: że 8 godz. jesteś na nogach w pracy???
to to nie jest żaden tryb aktywny,bo od samego chodzenia to jeszcze nikt nie schudł,no chyba,ze od marszu

[neska22]

Napisane przez Madziarella

oczywiście,że nie wszystko co zjemy odkłada się w tłuszcz,dlatego piszę o zdrowej diecie ,która nalezy stosować ,żeby nie odkładał sie tłuszcz,tylko żeby to szło w energię,mieśnie itd.
a te wszystkie kalkulatory to o kant d....
3 miesiace temu niby wg kalkulatorów ważyłąm mierzyłam prawidłowo,jakos nie wydaje mi sie żeby mój tłuszcz na brzuchu był prawidłowy

a co do trybu aktywnego czy mniej aktywnego to po częsci sie zgodzę,ale to zależy co nazywasz aktywnym trybem np: że 8 godz. jesteś na nogach w pracy???
to to nie jest żaden tryb aktywny,bo od samego chodzenia to jeszcze nikt nie schudł,no chyba,ze od marszu

chodzi mi np o to, że ktoś pracuje np jako robotnik na budowie albo jest sportowcem i codziennie ma ciężkie treningi- wtedy na 1000 czy 1200 kalorii daleko nie zajedzie i wtedy wiadomo, że potrzebuje duzo więcej kalorii a ktoś, kto siedzi 8 godzin za biurkiem to zupełnie co innego

[Madziarella]

Dzieki Quillajka miło usłyszeć wkoncu po takim czasie,ze nie jest źle.
Co do zdjec to pierwsze jest z maja,a zaczęłam odchudzanie w marcu,takze wygladałam duuuużooo gorzej,miałam duuuuzo centymetrów wiecej. Niestety nie mam żadnego zdjeciqa z marca jak tylko zaczęłam tam by naprawdę było widac większą różnicę.schudłąm 9 kg to mówi samo za siebie jak wygladałam przedtem.

dygotka e tam laska na zdjęciach to nie widac wszystkich mankamentów.
Mam 170 cm wzrostu
waże teraz 58kg
ważyłam 67-68 kg jak zaczynałam w marcu

odchudzać sie dalej nie odchudzam ,ale staram się jesc zdrowo i regularnie
chcę jeszcze z tej wewnetrznej strony ud zrzucić tłuszcz a w zasadzie zamienic na mięsień
ujedrnic ciałko
CELLULIT zmniejszyc jeszcze

[neska22]

jeśli chodzi o celulit to ja ostatnio robię peelingi z soli morskiej i wydaje mi się, .że skóra jest gładsza- do tyego dorzucam chwilkę masażerem i eveline termoaktywny- może coś pomoże ;/ Pewnie jakbym dłużej masowała uda to by szybciej zadziałało- ale nie mam cierpliwości ;/

[Madziarella]

Napisane przez neska22

chodzi mi np o to, że ktoś pracuje np jako robotnik na budowie albo jest sportowcem i codziennie ma ciężkie treningi- wtedy na 1000 czy 1200 kalorii daleko nie zajedzie i wtedy wiadomo, że potrzebuje duzo więcej kalorii a ktoś, kto siedzi 8 godzin za biurkiem to zupełnie co innego

zgadza się . wiec napisałm przykład 1300kcal,przykład jest wziety ze mnie.

prawidłowo przy moim wzroście powinnam jesc około 2000-2500kcal
ale jak jest się na redukcji to sie obcina KCAL cały czas piszę żeby sie zdrowo odchudzać a nie głodzić a 1300-1400kcal to jest tak w miare na redukcji przy moich predyspozycjach i aktywności,nie zasłabne i nie wygłodzę się ani nie odwodnie.pozatym mozesz jeśc 2500kcal w postaci pizzy a ja bede jadła 1300kcal w postaci białka,zdrowych węglowodanów i zdrowych tłuszczy i bede zdrowsza i mniej wycieczona niz ty.

pozatym to był pierwszy krok w odchudzaniu policzyć dzienne zapotrzebowanie kaloryczne ,sportowiec nawet jak wsunie 3000kcal to spali to podczs biegania czy innych cwiczeń a my nie jestesmy sportowcami dlatego tak do 1800kcal w zupełnosci wystarczy by czuć się zdrowo i to przy takiej ilosci trzeba zdrowo posuwac aeroby

[neska22]

ja mam zapotrzebowanie ok 1600 ..ale ja się nie zajmuję liczeniem kalorii Bardziej zawracam uwagę na to co jem i ile...wiadomo, że 1600 kcal pozyskanych z pizzy i batonów to nie to samo co 1600 ze zdrowego jedzonka w ogóle nie wiem jak się liczy te kalorie trzeba by było wszytsko ważyć i przeliczać...jak dla mnie to zbyt czasochłonne Wolę stosować dietę MŻ WR