Urodzone w 1989 :) cz. IV

[emememsik]

Napisane przez Independent Women

To faktycznie mało.
Ale to jest suma wszystkich po licencjacie, inżynierce, magisterce?
Strasznie mało

Chyba tak, sprawdzę jeszcze w moim niezawodnym vademecum jak wrócę do domu. Ale jestem prawie pewna, że to wszyscy, którzy ukończyli studia.
Też mnie to strasznie zdziwiło, ale może to dlatego, że mieszkam w dużym mieście i obracam się właściwie wśród samych osób, które albo wyższa wykształcenie mają, albo zamierzają mieć.
Nie zapominajmy jednak, że na wsiach studia to zazwyczaj abstrakcja, tam niewiele osób w ogóle o tym myśli.

[krasulka7399]

Napisane przez emememsik

Nie zapominajmy jednak, że na wsiach studia to zazwyczaj abstrakcja, tam niewiele osób w ogóle o tym myśli.

Kiedyś tak było - teraz jest zupełnie inaczej... Tu gdzie mieszkam prawie wszyscy studiują - Ci, którzy w ostatnich 4-5 latach kończyli szkoły i młodsi...I większość studiuje na państwowych uczelniach więc nie jest tak najgorzej

[uhahana]

A moim zdaniem ostatnio się zrobił taki 'boom' na te studia, bo stały się one jakby bardziej dostępne dla wszystkich itp i od tego 2004 roku mogło się wiele zmienić i ta liczba mogła wzrosnąć... ale już mniejsza z tym, na pewno teraz studia są bardziej jakby 'powszechne', niż dawniej.

Durga to ten UWr coś se jaja robi, nie mogli po ludzku tak że zakwalifikowani to ci, co sie mieszczą w limitach miejsc a reszta to rezerwa? Bez sensu... Ale na tą śródziemnomorską masz mim zdaniem spore szanse.

No i tyle.

[pamelija]

Durga ja bym chyba wybrała tą kulturę śródziemnomorską. Posiedź i pomyśl na któym kierunku czułabyś się najlepiej i po którym kierunku moglabyś mieć ciekawą pracę, bo to też jest ważne

Napisane przez milkNhoney

Także pam. nietylko Ty wybierasz się na prywatne, jeżeli nie wypalą wieczorowe

pocieszam się, że przynajmniej jak pójdę na prywatne będę miała fajną pracę na jakieś 90%, bo byłam ostatnio na rozmowach dwóch w takiej jednej firmie

Napisane przez emememsik

Ee tam, na wieczorowe na pewno się dostaniesz.

Wątpię, bo naprawdę jest cieżko na dietetyce na WUMie nawet o wieczorowe. Wcześniej myślałam, że się dostanę, ale w tym roku więcej osób chce tam iść niż rok temu, dlatego jestem prawie pewna, że się nie dostanę, ale próbować i tak będę..

[laylaaa]

Napisane przez Elaiza186

Dziewczyny a wiecie jak napisać te odwołanie?
Bo z tego co ja słyszałam to one niestety nic nie dają,jest limit miejsc i osoby pod kreska wiec...

na uczelni w moim mieście od razu przy składaniu teczek z papierami dostaje się wniosek o ponowne rozpatrzenie podania, wystarczy go wypełnić i jeśli nie dostaniesz się w pierwszej turze po prostu go zanosisz na wydział. dużo ludzi dostaje się właśnie w ten sposób, także "coś" chyba dają.. ale oczywiście zależy to od uczelni.

[marta6704]

Durga: Ehh dobrze Cię teraz rozumiem, sama jestem w takiej sytuacji
Ale jakoś wybrniemy jest jeszcze szansa, że dostaniesz sie na to co chcesz, bo przecież sporo osób zrezygnuje.

Jestem dzisiaj zła, smutna i wogle
No oczywiście nie dostałam sie na UG.
Statystyki mówią tak jest 250 miejsc na administracji jestem 358.
Na prawie 1056 !! Na 250 miejsc

Próg na administracje jest 82 na prawo 101.
Ja mam 77,5
Na prawo chyba już nie mam szans, ale może na administracje.
Jak myślicie składać papiery na oba kierunki czy na jeden? czy może nie mam szans czekać na wyniki z innych szkół.
Ja już nie wiem co robić

[ewanka1989]

a ja się dostałam na administrację na KULu to był dla mnie trochę szok, bo myślałam, że się nie dostanę za pierwszym razem... zresztą KUL to nie jest szczyt moich marzeń, ale mimo wszystko cieszę się, że gdzieś się dostałam Teraz czekam na wyniki rekrutacji z innych uczelni. Wolałabym Kraków lub Wawę...

Mam takie pytanko: czy może wiecie o jakiejś stronie gdzie znajdują się ogłoszenia mieszkań do wynajmu w Krakowie lub Wawie?

[pamelija]

Czesc Marta dawno Cie tu nie bylo Ponownie zaczynasz A6W Ja bym chyba nie daa rady..

Napisane przez ewanka1989

Mam takie pytanko: czy może wiecie o jakiejś stronie gdzie znajdują się ogłoszenia mieszkań do wynajmu w Krakowie lub Wawie?

http://warszawa.gumtree.pl/f-Nieruchomo-ci-W0QQCatIdZ2


A mnie dzis instruktor wkurzyl. Napisal o 7:15, ze jazdy odwoluje, a mialam jezdzic o 8. W ogole caly czas obcina mi po 15-20 minut z zajec..

[marta6704]

Napisane przez pamelija

Czesc Marta dawno Cie tu nie bylo Ponownie zaczynasz A6W Ja bym chyba nie daa rady..
http://warszawa.gumtree.pl/f-Nieruchomo-ci-W0QQCatIdZ2

A mnie dzis instruktor wkurzyl. Napisal o 7:15, ze jazdy odwoluje, a mialam jezdzic o 8. W ogole caly czas obcina mi po 15-20 minut z zajec..

Ajj zaczełam chyba bardziej z nudów, ale też już patrzeć na siebie nie moge. Wyglądam jak mały pasztet
A mój brzuch jak jak w ciązy 3, 4 miesięcznej

Ten twój instruktor to jakiś nie teges chyba Ja bym porozmawiała z nim czemu obcina ci jazdy i tyle. Ty za nie płacisz i masz mieć pełną godzine, a nie 15, 20 minut krótsząnp. bo instruktor musi zjeść obiad ( u nas w LOKU był jeden taki co obcinał uczniom czas jazdy bo jeździł do domku na obiady w czasie godzin pracy i jego uczniowie musieli siedzieć w samochodzie i czekać aż ich kochany instruktor się dobrze naje)

Ewanka: Gratuluje. Eh tez bym chciała być już gdziekolwiek przyjęta.

[uhahana]

Pam powiedz mu to! Koniecznie Mój instruktor akurat jak się uczyłam z nim, to remontował dom i jeździłam z nim to wszelkich sklepach budowlanych, on robił zakupy a ja czekałam. Koleżanka miała tak samo, wypomniała mu i wtedy zaczął się trzymać czasu i terminów. Instruktorzy już tak mają, trzeba z nimi krótko i zdecydowanie

Za godzinę jadę do lekarza, proszę mi tu trzymać kciuki, żeby nie kazał więcej leków brać

[Ywonula]

Pam mój też odwoził synka na lekcje tańca ale potem zadzwonił już op 30 godz że jeszcze mi coś jest winien. Jeszcze pół godziniki Pogadaj z nim
Myśle że się dostaniesz na administracje

uhahana ja też zauwazyłam że już 3 lata temu studiowanie zaczeło być modne

Mam pytanie:
Można iść na rozmowe kwalifikacyjną w czarnych spodniach? Bo nie chce iść w spódnicy... Bo ona mi się nie podoba i nie czuje się w niej pewnie... A kobieta lepiej się prezentuje w spódnicy...

I dziękuje dziewczyny za wszystkie objaśnienia dotyczące rekrutacji

Durga u mnie podobno jest tak, że przychodzi pismo do domu a na stronie to chyba tez informują
A co do studiów to ja bym wybrała tą śródziemnomorską. Nawet sama bym to chciała studiować

[ewanka1989]

Napisane przez pamelija

http://warszawa.gumtree.pl/f-Nieruchomo-ci-W0QQCatIdZ2


A mnie dzis instruktor wkurzyl. Napisal o 7:15, ze jazdy odwoluje, a mialam jezdzic o 8. W ogole caly czas obcina mi po 15-20 minut z zajec..

Dziękuję

Tak powinnaś z nim o tym pogadać. W końcu kursy prawa jazdy nie są takie tanie, a ty a to płacisz i wymagasz

Napisane przez marta6704

Ajj zaczełam chyba bardziej z nudów, ale też już patrzeć na siebie nie moge. Wyglądam jak mały pasztet
A mój brzuch jak jak w ciązy 3, 4 miesięcznej

Ten twój instruktor to jakiś nie teges chyba Ja bym porozmawiała z nim czemu obcina ci jazdy i tyle. Ty za nie płacisz i masz mieć pełną godzine, a nie 15, 20 minut krótsząnp. bo instruktor musi zjeść obiad ( u nas w LOKU był jeden taki co obcinał uczniom czas jazdy bo jeździł do domku na obiady w czasie godzin pracy i jego uczniowie musieli siedzieć w samochodzie i czekać aż ich kochany instruktor się dobrze naje)

Ewanka: Gratuluje. Eh tez bym chciała być już gdziekolwiek przyjęta.

Dziękuję W sumie też tak do tego podchodzę, że fajnie, że mnie już gdziekolwiek przyjęli. Zawsze to jakieś koło ratunkowe. Ty też się na pewno gdzieś dostaniesz
Ja jakoś na luzie podchodze do tej rekrutacji. Myślałam, że bede się martwić, stresować czy coś a tu nic. Weszłam sobie na KUL po południu, patrzę i takie zdziwienie "o dostałam się"

[Nija_]

Komputer mi już całkiem nawalił, tylko czasem, jak wykaże odrobinę dobrej woli, to pozwoli mi na chwilę wejść na neta, a i tak zawsze się zawiesi po paru minutach. I mam jakieś porno ikony na pulpicie
Wrrrrrrrr głupie wirusy


Durga Przykro mi, że u Ciebie tak ciężko z tymi studiami. Jesteś zdecydowana (tzn. na jeden, jakby, rodzaj, kierunków, kurcze, wiesz o co chodzi ), a Ci się nie udaje. Sama nie wiem co Ci poradzić, mam jedynie nadzieję, że wszystko Ci się ułoży i będę trzymać kciuki


Pam Dziwię się, że tolerujesz takie zachowanie. Płacisz = wymagasz. Ja bym na to nie pozwoliła. Facet nie wywiązuje się z umowy, powiedz mu co myślisz o takim zachowaniu i tyle, a jak się to nie zmieni to ... nie wiem co wtedy się robi, ale na pewno można to gdzieś zgłosić.


marta a chcesz studiować administrację Bo ja akurat nie rozumiem, jak można z własnej woli iść na taki nudny kierunek. No ale może ktoś nie, nie żebym Cię atakowałą czy coś Pewnie większość myśli, że zwariowałam, bo chcę studiować historię (którą większość osób uważa za najgorszy przedmiot (zaraz po matematyce))

[uhahana]

Sprzeciw, ja lubię matematykę Heh.

Po prostu każdy powinien studiować to, czym się interesuje i do czego ma predyspozycje

Nija może po prostu sformatuj sobie dysk? Jeżeli masz tak zawirusowanego kompa, to raczej po formacie może być tylko lepiej

[Nija_]

uhahana Muszę zadzwonić po jakiegoś informatyka, tylko na razie nie mam pieniędzy. Sama tego nie zrobię. Jak włączam kompa to pokazuje mi się ostrzeżenie, że nie znaleziono dysku C (tam mam Windowsa i inne takie ważne dla systemu rzeczy) I jak klikam na Mój komputer to też go nie ma, wyparował

[ewanka1989]

Napisane przez Nija_

marta a chcesz studiować administrację Bo ja akurat nie rozumiem, jak można z własnej woli iść na taki nudny kierunek. No ale może ktoś nie, nie żebym Cię atakowałą czy coś Pewnie większość myśli, że zwariowałam, bo chcę studiować historię (którą większość osób uważa za najgorszy przedmiot (zaraz po matematyce))

Mimo, że to nie do mnie to się wypowiem A ja nawet chciałabym studiować administrację, niby fakt nudne, ale prawo chyba gorsze (znaczy też tragicznie nudne z tego co słyszałam ) Historię chcesz studiować? A gdzie? Ja naormalnie kocham historię ^^ Wspaniały przedmiot wg mnie chociaż większość uważa go za nudny i zupełnie nieprzydatny (nie to co matma jak to mówi mój były) Ja złożyłam na UJ tylko kurczę co po tym można robić? masz jakieś plany?

[Nija_]

Napisane przez ewanka1989

Mimo, że to nie do mnie to się wypowiem A ja nawet chciałabym studiować administrację, niby fakt nudne, ale prawo chyba gorsze (znaczy też tragicznie nudne z tego co słyszałam ) Historię chcesz studiować? A gdzie? Ja naormalnie kocham historię ^^ Wspaniały przedmiot wg mnie chociaż większość uważa go za nudny i zupełnie nieprzydatny (nie to co matma jak to mówi mój były) Ja złożyłam na UJ tylko kurczę co po tym można robić? masz jakieś plany?

Ale ja dopiero za rok, na uś, bo najbliżej I chcę iść na dzienne, bo na pierwszym roku są najciekawsze rzeczy - starożytność i średniowiecze. Chcę mieć dużo zajęć zwłaszcza z tym okresów i dlatego nie składam teraz na zaoczne, tylko za rok na dzienne.

O plany lepiej mnie nie pytać, bo często je zmieniam Ale, jako że podobno dość fajnie piszę, może jakieś wydawnictwo, redakcja? Nie wiem jeszcze




Wiecie co, w tym urzędzie skarbowym robią jakąś rekrutację na ten staż i raczej nie mam szans, dzwoniłam tam, bo niby do środy czyli do wczoraj mieli mnie powiadomić czy się załapałam, ale ciągle kierują tam ludzi... I mam czekać na telefon Moje świecące pustkami CV zapewne ich nie przekona.

Trudno, popytam jeszcze w jakichś instytucjch i sama sobie znajdę staż

[ville]

Nie wiem, co się dzieje, czy to pogoda, czy ja się nie wysypiam, ale znowu spałam dziś kilka godzin po pracy - muszę się położyć, bo inaczej jestem nieprzytomna, ale szkoda mi popołudnia!

Nigdy nie chciałam studiować prawa albo administracji - nigdy mnie nie ciągnęło do takich pierdół, za nudne to dla mnie. Chociaż mogłabym być prokuratorem Myślę, że nadawałabym się, o wiele lepiej niż w adwokaturze lub jako sędzia.

[ewanka1989]

Napisane przez Nija_

Ale ja dopiero za rok, na uś, bo najbliżej I chcę iść na dzienne, bo na pierwszym roku są najciekawsze rzeczy - starożytność i średniowiecze. Chcę mieć dużo zajęć zwłaszcza z tym okresów i dlatego nie składam teraz na zaoczne, tylko za rok na dzienne.

O plany lepiej mnie nie pytać, bo często je zmieniam Ale, jako że podobno dość fajnie piszę, może jakieś wydawnictwo, redakcja? Nie wiem jeszcze

No ja też na dzienne. Ja uwielbiam starożytność i jeszcze II wojnę światową
Chciałabym studiować historię tylko co po tym robić?

[lotta6]

Z mojej klasy duzo osob chcialo isc na prawo na us badz uj. Ale, ze historia poszla jakos bez rewelacji to chyba sie nie dostana

[ewanka1989]

Napisane przez ville

Nie wiem, co się dzieje, czy to pogoda, czy ja się nie wysypiam, ale znowu spałam dziś kilka godzin po pracy - muszę się położyć, bo inaczej jestem nieprzytomna, ale szkoda mi popołudnia!

Nigdy nie chciałam studiować prawa albo administracji - nigdy mnie nie ciągnęło do takich pierdół, za nudne to dla mnie. Chociaż mogłabym być prokuratorem Myślę, że nadawałabym się, o wiele lepiej niż w adwokaturze lub jako sędzia.

Też się nie wysypiam :/ ostatnio w ogóle nie mogę zasnąć, a jak już mi się uda to budzę się z samego rana dzisiaj obudziłam się o 4 nad ranem
Ja zawsze marzyłam o prawie. Ale raczej się nie dostanę Nie poszedł mi wos i za bardzo historia... Fakt nudne- to każdy mówi, ale i tak bym chciała...

[kocimietka]

Durga- kosmos nie rekrutacja, niech się walą z takimi listami przyjętych

Dzis wyniki na AE w Poznaniu
Na ekonomie i zarzadzenie nie dostałam sie(i raczej eni dostane bo mam 138 pkt, a próg jest 170 )
Natomiast dostałam się na informatykę i ekonometrię... Tylko co ja kurczę będę robic an tym kierunki?? nigdy nie programowałam niczego,a do tego ten keirunek jest ponoć bardzo trudny!
CO myslicie o tym kierunku?? pytanie głównie do ekonomistek:P

[ville]

Co w historii najgorsze: Rosja! Historia Rosji jest straszna, nigdy nie lubiłam jej się uczyć. Szczególnie dymitriady. Do dziś mi się śni to po nocach
Ja chyba najbardziej lubię średniowiecze. A najciekawsze okresy historyczne to dla mnie: wojna secesyjna, rewolucja francuska i rozbiory. I Ludwiki we Francji.
Ale historii nie chciałabym studiować, oj nie.

[ewanka1989]

Napisane przez kocimietka

Durga- kosmos nie rekrutacja, niech się walą z takimi listami przyjętych

Dzis wyniki na AE w Poznaniu
Na ekonomie i zarzadzenie nie dostałam sie(i raczej eni dostane bo mam 138 pkt, a próg jest 170 )
Natomiast dostałam się na informatykę i ekonometrię... Tylko co ja kurczę będę robic an tym kierunki?? nigdy nie programowałam niczego,a do tego ten keirunek jest ponoć bardzo trudny!
CO myslicie o tym kierunku?? pytanie głównie do ekonomistek:P

ekonometria? co to? pierwsze słyszę

Napisane przez ville

Co w historii najgorsze: Rosja! Historia Rosji jest straszna, nigdy nie lubiłam jej się uczyć. Szczególnie dymitriady. Do dziś mi się śni to po nocach
Ja chyba najbardziej lubię średniowiecze. A najciekawsze okresy historyczne to dla mnie: wojna secesyjna, rewolucja francuska i rozbiory. I Ludwiki we Francji.
Ale historii nie chciałabym studiować, oj nie.

oj też nie przepadam za Rosją, ale tez za dalekim wschodem.
A tak Ludwiki, rewolucja, rozbiory fajne tematy Ja bym chciała, ale bardziej jako hobby niż związany z tym przyszły zawód (nauczyciel czy coś).

[Independent Women]

Napisane przez kocimietka

Dzis wyniki na AE w Poznaniu
Na ekonomie i zarzadzenie nie dostałam sie(i raczej eni dostane bo mam 138 pkt, a próg jest 170 )
Natomiast dostałam się na informatykę i ekonometrię... Tylko co ja kurczę będę robic an tym kierunki?? nigdy nie programowałam niczego,a do tego ten keirunek jest ponoć bardzo trudny!
CO myslicie o tym kierunku?? pytanie głównie do ekonomistek:P

to nie jest bardzo trudny kierunek nawet trudny nie jest.
z programowania nie ma tam jakiś skomplikowanych rzeczy.
ja już kiedyś wypowiadałam się o takich kierunkach. Ani Cie infy nie nauczą ani ekono...

ja bym tego nie wybrała w sytuacji normalnej, ale jeśli pozostaje Ci tylko to no to z braku laku bierz co dają.

[emememsik]

Napisane przez krasulka7399

Kiedyś tak było - teraz jest zupełnie inaczej... Tu gdzie mieszkam prawie wszyscy studiują - Ci, którzy w ostatnich 4-5 latach kończyli szkoły i młodsi...I większość studiuje na państwowych uczelniach więc nie jest tak najgorzej

No właśnie miałam napisać, że wieś wsi nierówna. Bo naokoło Krakowa to pełno jest takich "wsi", gdzie przeprowadzają się ludzie z miasta i wiadomo, że to nie o to chodzi. Chodzi mi bardziej o takie rolnicze wsie, gdzie większość ludzi i tak kończy pracując na gospodarstwie. No nie wiem, gdzieś w tym 2004 r. musiało być te 90% ludzi bez wyższego wykształcenia. Ja też sobie tego nie potrafię wyobrazić, gdzie Ci wszyscy ludzie są, bo ja naprawdę znam bardzo mało takich osób..
I żeby nie było, ja naprawdę nic do nich nie mam. Dla mnie człowiek to człowiek, liczy się dla mnie tylko to jaki jest. A nie jego wykształcenie czy poziom materialny.

marta, może jednak masz jakieś szanse na tę administrację? Z tego co zauważyłam, dużo ludzi bierze ją jako alternatywę, może dużo osób zrezygnować..

Napisane przez marta6704

Wyglądam jak mały pasztet
A mój brzuch jak jak w ciązy 3, 4 miesięcznej

Dokładnie tak jak ja. Dlatego zapisałam się na BPU na fitness, ale co to są te dwie godziny tygodniowo..

Napisane przez uhahana

Za godzinę jadę do lekarza, proszę mi tu trzymać kciuki, żeby nie kazał więcej leków brać

Napisane przez Ywonula

Można iść na rozmowe kwalifikacyjną w czarnych spodniach?

Jasne.

Napisane przez Nija_

Pewnie większość myśli, że zwariowałam, bo chcę studiować historię (którą większość osób uważa za najgorszy przedmiot (zaraz po matematyce))

Ja nie uważam, ze zwariowałaś, ale mnie by nawet siłą nie zmusili do studiowania historii.. Moje licealne przekleństwo (moim nauczycielem był wykładowca UJ). A matematyka jest ok.

Napisane przez ville

Nie wiem, co się dzieje, czy to pogoda, czy ja się nie wysypiam, ale znowu spałam dziś kilka godzin po pracy - muszę się położyć, bo inaczej jestem nieprzytomna, ale szkoda mi popołudnia!

Mam to samo. Miałam iść na 7 do pracy, budzę się a tu 7.37. Przerąbane, spóźniłam się półtorej godziny. Potem wróciłam do domu o 13 i.. poszłam spać! I dalej jestem zmęczona..

[kocimietka]

Napisane przez Independent Women

to nie jest bardzo trudny kierunek nawet trudny nie jest.
z programowania nie ma tam jakiś skomplikowanych rzeczy.
ja już kiedyś wypowiadałam się o takich kierunkach. Ani Cie infy nie nauczą ani ekono...

ja bym tego nie wybrała w sytuacji normalnej, ale jeśli pozostaje Ci tylko to no to z braku laku bierz co dają.

aha, takie buty.. z kolei koleżanka z UŁ mówiła mi ,ze na Inf i Ekon dużo osób po pierwszym roku robiło out..
wolę iść na ekonomię,ale czy si edostanę..? i jeszcze nie wszystko stracone, to dopiero wyniki z Poznania, jeszcze łódź i gda

Napisane przez ewanka1989

ekonometria? co to? pierwsze słyszę

Ekonometria - nauka pomocnicza ekonomii, wykorzystująca narzędzia matematyki, ekonomii matematycznej, statystyki, fizyki ekonomicznej - tzw. ekonofizyki oraz informatyki do badania ilościowych związków zachodzących między zjawiskami ekonomicznymi. Jest zbiorem metod opracowanych najczęściej poza ekonomią, ale wykorzystywanych na jej polu.( z wikipedii)

[sasetka316]

Dziewczyny będzie dobrzetrzeba myślec pozytywnie innego wyjscia nie ma

[marta6704]

Napisane przez Nija_

marta a chcesz studiować administrację Bo ja akurat nie rozumiem, jak można z własnej woli iść na taki nudny kierunek. No ale może ktoś nie, nie żebym Cię atakowałą czy coś Pewnie większość myśli, że zwariowałam, bo chcę studiować historię (którą większość osób uważa za najgorszy przedmiot (zaraz po matematyce))

Administracja to było takie koło ratunkowe, ogólnie mogłabym to studiować bo nic innego oprócz dziennikarstwa mnie nie interesuje.

No a historie lubie, jednak na studiowanie histori nigdy w życiu bym sie nie zdecydowała bo nie miałabym pomysłu co po niej robić.

Eh mam nadzieje,ze dostane się gdziekolwiek bez odwołań.

[ewanka1989]

Napisane przez marta6704

No a historie lubie, jednak na studiowanie histori nigdy w życiu bym sie nie zdecydowała bo nie miałabym pomysłu co po niej robić.

właśnie też nie mam pomysłu