Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach

[Beacia87]

Napisane przez Chatul

Farouk ma serię CHI, tak? Ja mam odżywkę tej firmy, na której napisane jest, że produkt nie był testowany na zwierzętach.

Zgadza się - Farouk produkuje CHI. Jednak że produkt nie był testowany, to nie jest równoznaczne z tym, że składniki nie były. Niestety.

Napisane przez black-bubu

Co do skór to też noszę, mimo, iż jestem wege ( tzn. ichtiwegetarinką bo rybki jem), ale zawsze miałam podejście, że skóra jest ze zwierząt zabijanych na mięso. I zawsze powtarzam ludziom, że ok ja noszę glany, ale ty jesz mięso i dajmy na to w ciągu roku zjesz z 30 krówek, a ja glany mam z jednej krówki którą ty zjadłeś i ja moje glany noszę przez lata. A co do kosmetyków to od kiedy używam nietestowanych taniej na tym wychodzę, bo zamiast kupić jakiegoś L'oreala za 40 zł to kupię dobrą Joannę za 6 zł I Joanna o wiele lepiej działa, niż przereklamowany L'oreal.

Ja jestem też wegetarianką i noszę buty skórzane. Ale sama mam do tego mieszane uczucia. Z jednej strony jest mi głupio i nieprzyjemnie, bo mam na sobie skórę jakiegoś stworzenia i chciałabym się jej pozbyć, ale z drugiej niestety buty z ekoskóry nie są wytrzymałe i dosłownie nie stać mnie na nie, bo musiałabym chyba co miesiąc kupować nowe:/ Szczególnie zimą. Ale torebek, pasków i kurtek skórzanych unikam jak ognia.

[Chatul]

Napisane przez Beacia87

Zgadza się - Farouk produkuje CHI. Jednak że produkt nie był testowany, to nie jest równoznaczne z tym, że składniki nie były. Niestety.

Wiem o tym... Napisałam tyle ile sama wiem.
A, że nie zamierzam kupować już więcej kosmetyków tej firmy [ za drogie i nie mają w ofercie żadnych, które mnie interesują ] to nie szukałam więcej informacji.
Zawsze możesz wysłać do nich maila z zapytaniem.

Napisane przez Beacia87

Ja jestem też wegetarianką i noszę buty skórzane. Ale sama mam do tego mieszane uczucia. Z jednej strony jest mi głupio i nieprzyjemnie, bo mam na sobie skórę jakiegoś stworzenia i chciałabym się jej pozbyć, ale z drugiej niestety buty z ekoskóry nie są wytrzymałe i dosłownie nie stać mnie na nie, bo musiałabym chyba co miesiąc kupować nowe:/ Szczególnie zimą. Ale torebek, pasków i kurtek skórzanych unikam jak ognia.

No ja noszę glany oraz płaszcze i kurtki. Chociaż mam dziwne przeczucie, że moja kurtka ani płaszcz nie są skórzane- przynajmniej cena i jakość na to wskazują ;]
Tak czy inaczej, nigdy nie słyszałam żeby PETA prostestowała przeciwko skórom [ mogę oczywiście o czymś nie wiedzieć ] a przeciwko noszeniu futer protestują cały czas. Coś w tym musi być ;]

Ponawiam pytanie, wie ktoś czy produkty Rossmanna są testowane na zwierzętach? No wiecie, Yung itd.

[marthusia]

Je forum,to pozwolę sobie wyrazić swą opinię ;-} Prosze nie brać jej jako zarzut,czy cokolwiek o takim zabarwieniu.
Skóra w moim wypadku jest mimo wszystko zbędnym złem - mimo tego,że kupisz jedną i będziesz ją nosić przez dwa lata,to jednak kupując ją wspierasz ten mechanizm zdzierania skór ze zwierząt(tak samo może powiedzieć ktoś,kto kupi puder/fluid/cień cokolwiek loreala i powie,że starczy mu na półtora roku,bo rzadko używa).Oczywiście nie chcę tu nic nikomu wypominać,sama noszę skórzane buty.Swoją drogą to w sumie sprawa z tematu - czy firmy te w odpowiedni sposób pozyskują skórę?Czy nie odbywa się to tak jak w podpisie Kattariny(http://animalsaviors.org/)?
Aaaa napiszę do Ryłka,Tommy'ego Hilfigier'a,zobaczymy jak to się odbywa =]

[Arethaf]

Przeczytałam tę listę i wychodzi, że 98% kosmetyków, których używam, jest testowana
Echh.

[maja7]

mam pytanko co z perfumami Tommy Hilfigier- myślałam że sa ok! bo mój mąż jak tylko lacoste mu sie skończą chce kupic sobie tommy-ego,a jak jest testowany to musze zacząć go przekonywać

[tchorzofredka]

Tommy chyba jest ok,ale pewna nie jestem... jakies 20 stron temu była już lista z perfumami ...

Natomiast do listy OK powinny dołączyć mazidła i soczyste kolorki z H&M, mam ich błyszczyk z serii zimowej, a ostatnio zauważyłam fajne kolorowe pudry...ale postanowiłam sprawdzić,czy testują. Ku zaskoczeniu na ich stronce w FAQ widnieje oświadczenie:

No animal testing is carried out on our cosmetics products, either during production or on the finished products.

Chyba fajnie wizoożanki,co? Co myslicie ?

[marthusia]

aż się łezka w oku zakręciła :'}

[tchorzofredka]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...115749&page=14

tutaj link do strony 14tej naszego forum, na której Kattarina przedstawia różne dobre i złe marki pod kątem perfumów np polecam

[VeiN]

ehhh musze sie Wam przyznac jaka glupote zrobilam...niechcacy a wlasciwie przez bezmyslnosc kupilam testowana perfume;/ robilam to w pospiechu na lotnisku i trzymajac w rekach hugo boss'a wydawalo mi sie ze nic widze na nim zadnego "zlego" napisu w sensie marki do ktorej nalezy i jakos mi sie ubzduralo samo ze jest ok.....potem oczywiscie zobaczylam P&G... bleee wstyd mi ;/ musze sie zaczac bardziejjjj starac...
co do tematu skor itd....ja tez jestem wege i staram sie ich unikac....mam jakies buty zimowe skorzane, ale takie sportowe "adidasy" staram sie kupowac z materialu i da sie to zrobic a i zimowe chyba teraz kupie ze sztucznej (jesli tylko uda mi sie znalezc ale przyloze sie zeby tak bylo)....no bo tak po pierwsze wiele zwierzat hodowanych "na mieso" jest maltretowanych wiec nie przekonuje mnie ze i tak sa zabijane wiec wszystko jedno.I nawet jesli naprawde jest tak ze skora jest tylko z tych zwierzat (watpie) to PETA testuje przeciw samemu ich zabijaniu nawet jesli nie dokladnie przeciw uzywaniu naturalnej skory bo to w takim wypadku sie zawiera jedno w drugim...a jesli tak to nie jest to zwierzeta sa "specjalnie" dla niej zabijane wiec jest jeszcze gorzej....
ale namotalam ;] pewnie nikt nic nie zrozumie - przepraszam spiaca jestem ;]

[marthusia]

Zrozumiałam! Co prawda pare słówek musiałam przestawić i zamienić,ale kumię że jeżeli zwierzęta są hodowane na samą skórę,to koniec końców reszta jest po prostu jakimś 'śmieciem' dla fabryki(tak,tak?)A ...że PETA protestuje przeciwko zabijaniu zwierząt,na cokolwiek,w jakikolwiek sposób.
Ostatnoi poszłam do Rossmana kupić mydło do rąk i idę i się łapię za pierwsze lepsze z promocji i idę dalej i nagle stanęłam jak słup soli O_o a tu w mej ręce palmolive dawno nie byłam w sklepie i to chyba przez to ;p ale żem zamieniła w porę.Vein błądzić rzecz ludzka,c'nie.Będzie dobsz,daj piątaka na zwierzaki i nie płakaj,byle się nie powtarzało

[Chatul]

Napisane przez VeiN

ehhh musze sie Wam przyznac jaka glupote zrobilam...niechcacy a wlasciwie przez bezmyslnosc kupilam testowana perfume;/ robilam to w pospiechu na lotnisku i trzymajac w rekach hugo boss'a wydawalo mi sie ze nic widze na nim zadnego "zlego" napisu w sensie marki do ktorej nalezy i jakos mi sie ubzduralo samo ze jest ok.....potem oczywiscie zobaczylam P&G... bleee wstyd mi ;/ musze sie zaczac bardziejjjj starac...
co do tematu skor itd....ja tez jestem wege i staram sie ich unikac....mam jakies buty zimowe skorzane, ale takie sportowe "adidasy" staram sie kupowac z materialu i da sie to zrobic a i zimowe chyba teraz kupie ze sztucznej (jesli tylko uda mi sie znalezc ale przyloze sie zeby tak bylo)....no bo tak po pierwsze wiele zwierzat hodowanych "na mieso" jest maltretowanych wiec nie przekonuje mnie ze i tak sa zabijane wiec wszystko jedno.I nawet jesli naprawde jest tak ze skora jest tylko z tych zwierzat (watpie) to PETA testuje przeciw samemu ich zabijaniu nawet jesli nie dokladnie przeciw uzywaniu naturalnej skory bo to w takim wypadku sie zawiera jedno w drugim...a jesli tak to nie jest to zwierzeta sa "specjalnie" dla niej zabijane wiec jest jeszcze gorzej....
ale namotalam ;] pewnie nikt nic nie zrozumie - przepraszam spiaca jestem ;]

Łeh, wiem o tym. I w sumie wkurza mnie, że glany są robione z prawdziwej skóry. Jedyna wada tego cudownego obuwia.
Właśnie, można gdzieś kupić sobie sztuczną skórę? Pogadałbym z tatą i może by się udało zmajstrować jakieś glany w domowym zaciszu W końcu początkowo glany nie były sprzedawane w sklepach (;

Tak w ogóle, znacie może jakiś płyn do mycia prania, który jest bezpieczny? Bo co rusz widzę na odwrocie "Procter&Gamble" ;/
I wiecie może gdzie można nabyć mydlnicę? Najlepiej przez internet.

[czarna.noc]

Mimo, ze staram sie kupowac nietestowane kosmetyki, to jednak w przypadku butow.. no nie da rady. Nie kupie zadnych butow na zime, ktore nie sa skorzane. Czy ktoras z was chodzila zimą w plastikowych butach lub materialowych i nie dygotala od chlodu lub sie nie przeziebiala od przemoczonych kozakow? Ja rozumiem, gdyby to byly wlochy, hiszpania, gdzie zima to dla nich 10stopni ale u nas - ja nie umiem. Nigdy niestety nie bede taka pro-eko jakbym chciala, wlasnie przez te buty.. bo torebki, paski moge miec sztuczne.

Ładnie to tak kogoś obgadywać, co? To że jestem alergikiem to nie znaczy, że jestem bez serca dla zwierząt, bo nigdy bym nie dała swoim kotom iść pod nóż, czy by było coś na nich testowane. Wkurza mnie wasze podejście - to że stosuję kosmetyki testowane to ma niby znaczyć, że morduję zwierzaczki? Nie, to mój wybór, mieszkam w wolnym kraju, mam do tego prawo by myśleć inaczej.
Bardzo zbulwersowało mnie wasze myślenie - jesteście tak w zwierzętach zakochane, że niewidzicie innych poglądów na życie. Pokazujecie tym samym, że wy jesteście cool a ja nie? Nie moje drogie, dodatkowo ja postaram się, by nie brać udziału w tym procederze (choć nie dokońca) - bo będę sama kręcić sobie kosmetyki, więc problem mnie wtedy nie będzie dotyczył. To że jem mięso, że stosuje kosmetyki testowane jest fuj? Nie mam swoje poglądy - co mam niby być z wami za cenę wszystkiego i moich uczuleń - a bardzo dają mi w kość - mam wszystko kupować tylko dlatego by chronić zwierzaczki - niestety miłość do wege dawno mi mineła. Żegnam i proszę mnie tu nie obgadywać, bo każdy ma prawo do własnego zdania - tak jak wy macie prawo mieć swoją schizę tak jak ja mam prawo je stosować

[marthusia]

Wręcz proszę o nie odpisywanie na te zarzuty,bo to chyba nie ma sensu,skoro zostałysmy zaszufladkowane niczym pierwsi Greenpeac'si przez ówczesnych ludzi jako osoby z klapkami na oczach, myślące jednotorowo.Szkoda nerwów,a niektórych mogą złapać.
Jako lekki offtop proponuję wszystkim lżejsze podejście do forum,tu każdy ma prawo wyrazić swoją opinię oraz przymnknięcie oko na czytane tu teksty,ponieważ często,jak wyżej,są źle interpretowane.Co szkodzi,zdaje się wszystkim.
Pozdrawiam

[Arethaf]

Napisane przez Chatul

Łeh, wiem o tym. I w sumie wkurza mnie, że glany są robione z prawdziwej skóry. Jedyna wada tego cudownego obuwia.
Właśnie, można gdzieś kupić sobie sztuczną skórę? Pogadałbym z tatą i może by się udało zmajstrować jakieś glany w domowym zaciszu W końcu początkowo glany nie były sprzedawane w sklepach (;

Tak w ogóle, znacie może jakiś płyn do mycia prania, który jest bezpieczny? Bo co rusz widzę na odwrocie "Procter&Gamble" ;/
I wiecie może gdzie można nabyć mydlnicę? Najlepiej przez internet.

Skórzane obuwie jest najlepsze, więc coś za coś. Ja nie wyobrażam sobie nosić tego typu butów (glany) wykonanych ze sztucznej skóry.

[LivingDeadGirl]

Witam ^^
NA forum jestem nowa, za to pochwalę się, że już od roczku jestem wege ^^. Unikam kosmetyków testowanych i poczytałam cały wątek, by mieć pewność co do różnych firm.
Skór unikam także jak ognia. Buty zimowe mam z jakiegoś lacku, czy co to.
Pozdrawiam i cieszę się w ogóle, że tak nas wiele .

[Chatul]

Napisane przez LivingDeadGirl

Witam ^^
NA forum jestem nowa, za to pochwalę się, że już od roczku jestem wege ^^. Unikam kosmetyków testowanych i poczytałam cały wątek, by mieć pewność co do różnych firm.
Skór unikam także jak ognia. Buty zimowe mam z jakiegoś lacku, czy co to.
Pozdrawiam i cieszę się w ogóle, że tak nas wiele .

I tak trzymaj!

[LivingDeadGirl]

Ha, zamierzam ^^. Właśnie napisałam maile do Lidla i Rossmanna, ciekawe, co odpiszą

[LivingDeadGirl]

Mój mail do Rossmana:

Witam
Chciałam zapytać, czy kosmetyki, a także środki czystości, produkowane dla Waszej firmy są testowane na zwierzętach oraz czy składniki kosmetyków są testowane na zwierzętach. Interesuje mnie także, czy so produkcji w/w produktów używa się składników pochodzenia zwierzęcego, tudzież z uboju zwierząt.
Dziękuję

Oto, co mi odpisali:


Szanowna Pani,

Dziękujemy za zainteresowanie naszą Firmą jak również naszymi kosmetykami. Informuję Panią, iż żaden z naszych artykułów tzw. "marki własnej" produkowanej w Niemczech nie posiadają składników pochodzenia zwierzęcego. Gorąco zapraszamy do odwiedzania sklepów sieci ROSSMANN SDP.


Z poważaniem
Bożena Łaszczych
ROSSMANN SDP

Ładnie to tak odpowiedzi na pytania unikać?

PS. Wicie coś może na temat marki Editt? Często to spotykam na bazarkach. To polska firma, z tego co pamiętam.

[Chatul]

Napisane przez LivingDeadGirl

Mój mail do Rossmana:

Witam
Chciałam zapytać, czy kosmetyki, a także środki czystości, produkowane dla Waszej firmy są testowane na zwierzętach oraz czy składniki kosmetyków są testowane na zwierzętach. Interesuje mnie także, czy so produkcji w/w produktów używa się składników pochodzenia zwierzęcego, tudzież z uboju zwierząt.
Dziękuję

Oto, co mi odpisali:


Szanowna Pani,

Dziękujemy za zainteresowanie naszą Firmą jak również naszymi kosmetykami. Informuję Panią, iż żaden z naszych artykułów tzw. "marki własnej" produkowanej w Niemczech nie posiadają składników pochodzenia zwierzęcego. Gorąco zapraszamy do odwiedzania sklepów sieci ROSSMANN SDP.


Z poważaniem
Bożena Łaszczych
ROSSMANN SDP

Ładnie to tak odpowiedzi na pytania unikać?

PS. Wicie coś może na temat marki Editt? Często to spotykam na bazarkach. To polska firma, z tego co pamiętam.

A to Rossmann ;/
No nic, szkoda trochę bo lubię ich jeden produkt, ale o wiele bardziej lubię zwierzęta

[marthusia]

Może ktoś pytania nie zrozumiał -_-' jak znajdziesz czas,to odpisz im załączając treśc swojego pytania i ich odp.,że pytałaś również o testowanie ich produktów i składników.Nie zawsze po drugiej stornie siedzi osoba kompetentna,nestety;p

[leo]

Napisane przez czarna.noc

Mimo, ze staram sie kupowac nietestowane kosmetyki, to jednak w przypadku butow.. no nie da rady. Nie kupie zadnych butow na zime, ktore nie sa skorzane. Czy ktoras z was chodzila zimą w plastikowych butach lub materialowych i nie dygotala od chlodu lub sie nie przeziebiala od przemoczonych kozakow? Ja rozumiem, gdyby to byly wlochy, hiszpania, gdzie zima to dla nich 10stopni ale u nas - ja nie umiem. Nigdy niestety nie bede taka pro-eko jakbym chciala, wlasnie przez te buty.. bo torebki, paski moge miec sztuczne.

a sztuczna skóra?
ja niestety też mam zimowe buty z normalnej skóry na usprawiedliwienie mogę powiedzieć tylko tyle, że kupiłam je, zanim sobie uświadomiłam, jaki mam wpływ na cierpienie innych. zamierzam je dodrzeć, ale później poszukam obuwia z innego materiału. najwyżej założę grubsze skarpety
aha, czy skóra ekologiczna to to samo co skóra sztuczna?

Napisane przez LivingDeadGirl

Mój mail do Rossmana:

Witam
Chciałam zapytać, czy kosmetyki, a także środki czystości, produkowane dla Waszej firmy są testowane na zwierzętach oraz czy składniki kosmetyków są testowane na zwierzętach. Interesuje mnie także, czy so produkcji w/w produktów używa się składników pochodzenia zwierzęcego, tudzież z uboju zwierząt.
Dziękuję

Oto, co mi odpisali:


Szanowna Pani,

Dziękujemy za zainteresowanie naszą Firmą jak również naszymi kosmetykami. Informuję Panią, iż żaden z naszych artykułów tzw. "marki własnej" produkowanej w Niemczech nie posiadają składników pochodzenia zwierzęcego. Gorąco zapraszamy do odwiedzania sklepów sieci ROSSMANN SDP.


Z poważaniem
Bożena Łaszczych
ROSSMANN SDP

Ładnie to tak odpowiedzi na pytania unikać?

wielka szkoda, bo ta odpowiedź wskazuje raczej na to, że testują (chyba że jakiś idiota - przepraszam - odpowiadał na Twoje pytanie), a mają dobre i tanie produkty.

i tak w ogóle to chciałabym się przywitać ze wszystkimi wrażliwymi na potrzeby nie tylko własne niestety, w chwili obecnej posiadam kosmetyki testowane, ale na pewno nie wrócą one na moją półkę po zużyciu. problem będzie z pastą do zębów, bo mieszkam w małym mieście i szanse na znalezienie pasty Ziaji są zerowe. ale postaram się poszukać jej w innym mieście, jak będę. co do wegetarianizmu, jestem w trakcie przechodzenia na tą dietę.

[rare bird]

Jestem początkująca w temacie i mam kilka pytań

1. Wiecie może, co w końcu z Essence, Joanną i Sensique?

2. Z czego kupujecie kolorówkę?

3. Jakich tamponów/podpasek używacie? Myślicie, że Subtelle i Always testuje (znalazłam informację, że Always tak, ale była to dana z 1999r., więc mam nadzieję, że się od tego czasu zmieniło )

[Chatul]

Napisane przez rare bird

Jestem początkująca w temacie i mam kilka pytań

1. Wiecie może, co w końcu z Essence, Joanną i Sensique?

2. Z czego kupujecie kolorówkę?

3. Jakich tamponów/podpasek używacie? Myślicie, że Subtelle i Always testuje (znalazłam informację, że Always tak, ale była to dana z 1999r., więc mam nadzieję, że się od tego czasu zmieniło )

1. Herbal Essence? Producent- Clairol [ czy jakoś tak ;/ ] testuje, Joanna na 99% nie testuje, Sensique nie wiem.
2. Inglot. Ale i tak nie wiem po co bo się w ogóle nie maluję :P
3. Ja używam Belli. Muszę gdzieś dorwać tampony tej firmy. A Always niestety testuje z tego co wiem.

[LivingDeadGirl]

Dla mnie ta odpowiedź jest równoznaczna z tym, że testują.

Co do testów dermatologicznych, to znalazłam na produkcie Bielandy (nie testuje) dwie informacje: Testowany dermatologicznie
Nie testowany na zwierzętach

[marthusia]

Napisane przez LivingDeadGirl

Dla mnie ta odpowiedź jest równoznaczna z tym, że testują.

Co do testów dermatologicznych, to znalazłam na produkcie Bielandy (nie testuje) dwie informacje: Testowany dermatologicznie
Nie testowany na zwierzętach

produkt,ale co ze składnikami?;s


Always napewno testuje,ja tak jak Chatul do higieny intymnej używam produktów używam Belli

[rare bird]

Napisane przez Chatul

1. Herbal Essence? Producent- Clairol [ czy jakoś tak ;/ ] testuje, Joanna na 99% nie testuje, Sensique nie wiem.
2. Inglot. Ale i tak nie wiem po co bo się w ogóle nie maluję :P
3. Ja używam Belli. Muszę gdzieś dorwać tampony tej firmy. A Always niestety testuje z tego co wiem.

Chodziło mi o kolorówkę Essence, jest taka niemiecka firma Dziękuję

Mimo wszystko wracam do tego wątku. Ale na szczęście w dużej mierze będę z mazidłowymi kosmetykami, a te nie są testowane, bo przecież to tylko półprodukty.
Deo wybrałam z Haschuki pasta będzie Argiletz
Jedyny problem to z szczoteczką do zębów - ona zostaje mi tylko.
Niestety nie mogę Belli stosować - mam od niej zawsze czerwony swędzący srom.
Tymczasem mam pyt odnośnie filtrów:
Czy bioderma testuje?
Czy Avene testuje?
Perfumki zobaczę, może coś sobie znajdę nowego.
Moja miłość do Kluski i Buby (moich kotów) wygrała.
Pozdrawiam

[marthusia]

Na 14 stronie jest spis wykonany przez Kattarine,Avene z tego co pamiętam nie testuje.
Z listy również będziesz mogła wybrać/skreślić niektóre firmy.

Na liście testujących biodermy nie ma. - ale też nie ma na liście nietestujących, ale sprawdziłam na stronie bioderma.com i nie jest napisane, że podlega pod jakiś koncern.
Oto adres
LABORATOIRE BIODERMA

75 cours Albert Thomas - 69447 Lyon cedex 03 - France
Tél. : 33 (0) 4 72 11 48 00 - Fax : 33 (0)4 78 53 82 54

Zobaczę te naturalne podpaski.
Nie znoszę cyrków - masakra - wyszkowie ma być w niedzielę, aż nóż mi się w kieszeni otwiera.