|
|
#31 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Też bym dała, ale rozumiem że ktoś może nie chcieć i nie widzę w tym problemu.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 469
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
A ja nie dałabym, jako osoba niepełnosprawna bez auta byłabym uziemiona, więc zawiozłabym go, ale nie zostałabym sama "na lodzie", skoro auto jest mi tak bardzo potrzebne. O siebie należy dbać najpierw. |
|
|
|
|
|
#33 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 402
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
Autorko, a potrzebowałas go fizycznie przy tych wizytach? Ja 2 razy w życiu pojechałam z mężem do lekarza, jak miałam 40 stopni gorączki i nie byłam w stanie prowadzić a drugi raz żeby obejrzał dziecko na usg. |
|
|
|
|
|
#34 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
|
|
|
|
#35 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 343
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
Nie rozumiem szpanowania nie swoimi rzeczami. |
|
|
|
|
|
#36 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 357
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Jeżeli w związku się zakłada, że auta nie pożyczę, bo jak partner zepsuje to mi kasy nie odda to już jest coś bardzo nie tak.
Nie wyobrażam sobie wydzielać partnerowi rzeczy, których może używać, w drugą stronę to samo. Żadna inna forma związku by mi nie odpowiadała i też zrobiłoby mi się przykro, że partner czuje potrzebę kontrolowania mnie do tego stopnia i wiszenie mi nad głową, bo nie daj boże zepsuję i wtedy na pewno wzruszę ramionami i powiem, że to nie moja sprawa. Jak ma takie zdanie o mnie to przecież cały związek nie ma sensu już w tym momencie. W opisanej sytuacji facet się uniósł dumą i wcale mu się nie dziwię, niby związek i partnerstwo, a nagle słyszy, że będzie podwożony do pracy, bo jego kobieta nie ma do niego zaufania, i że łaskawie go może wysadzić przecznicę wcześniej, jak dzieciaka w szkole. Jeżeli on ten samochód by pożyczył i zepsuł to w normalnym związku po prostu WIESZ, że go naprawi i zadba o to, żebyś trafiła do pracy na czas, chociażby wzywając ubera czy taksówkę. Jak tego nie wiesz to już masz swoją odpowiedź na to, czy ten związek ma sens. |
|
|
|
|
#37 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 469
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
O ironio, mój partner jest dużo bardziej wrażliwy na punkcie swojego auta i nie da mi nim jeździć
|
|
|
|
|
|
#38 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
|
|
|
|
#39 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 22
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Wielokrotnie bym go potrzebowała. Tym bardziej, że mówił że będzie mnie wspierał chociaż ostrzegałam go że że zdrowiem u mnie różnie.
Często jednak jest tak, że nawet sam z siebie nie zapyta co u lekarza ... zaczął dopiero jak mu to powiedziałam ... |
|
|
|
|
#40 | ||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
Cytat:
Autorko, co planujesz?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
||
|
|
|
|
#41 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 316
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
O co te fochy, jak najbardziej miałaś prawo nie pożyczyć mu samochodu.
|
|
|
|
|
#42 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 22
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Szczerze? Sama nie wiem. Na pewno porozmawiam z nim jeszcze raz jak wstanie.
|
|
|
|
|
#43 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Zgadzam się w dodatku tak można postępować że wszystkim. Można kupić bardzo drogi telefon, laptop czy sprzęt AGD. I tez nie wolno by mi było tego dotykac bo jeszcze o zgrozo coś się popsuje?
Facet może powiedzieć mam ważne dotykomenty w laptopie,dotyczące mojej pracy, podpisuje umowę z nowym przedsiębiorstwem i w związku z tym nie wolno Ci go dotykac, bo jeszcze coś popsujesz, może wszystko pousuwasz i przypadnie. Od razu pomyślałabym że taki facet nie ma do mnie zaufania i traktuje mnie jak 5 latke |
|
|
|
|
#44 | |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
Osobiście nienawidzę pożyczać swoich rzeczy. Cokolwiek by to nie było. |
|
|
|
|
|
#45 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ---------- [1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;81798921]Zgadzam się w dodatku tak można postępować że wszystkim. Można kupić bardzo drogi telefon, laptop czy sprzęt AGD. I tez nie wolno by mi było tego dotykac bo jeszcze o zgrozo coś się popsuje? [/QUOTE]Tak, można, niektórzy tak mają. Natomiast tutaj dodatkowo dochodzi jeszcze kwestia tego, że jeśli cokolwiek się z samochodem autorki stanie, to ona będzie uziemiona. Nie on.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#46 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 3 189
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#47 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;81799301]Zgadzam się. Mi byłoby przykro w tej sytuacji i pewnie też uniosłabym się honorem i pojechała autobusem/ taksówką, gdyby moje auto ostatecznie nie odpaliło.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Przecież chciała go zawieźć i przywieźć. Gdzie tu powód do unoszenia się się honorem?
|
|
|
|
|
#48 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 469
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;81799301]Zgadzam się. Mi byłoby przykro w tej sytuacji i pewnie też uniosłabym się honorem i pojechała autobusem/ taksówką, gdyby moje auto ostatecznie nie odpaliło.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] A ja tam dałabym się zawieść, a honor zostawiła w domu. |
|
|
|
|
#49 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
Nie ma uniwersalnego modelu zwiazku dla wszystkich. Ja wiem ze duzo ludzi /w tym ja i byc moze chlopak autorki/ odebraloby zle takie zachowanie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
|
|
|
|
#50 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Ano właśnie. Więc sugerowanie, że dany model jest beznadziejny, jest...no właśnie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#51 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
Ja napisalam ze duzo ludzi mialobyw takim wypadku pretensje. Czujesz roznice? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
|
|
|
|
#52 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Ja tu w ogóle kwestii honoru nie widzę, przyjmuję że ktoś może mieć jakąś schizę, zrozumiałą bądź nie. Akceptuję to bądź nie. Jeśli nie akceptuję, to daję nogę z takiego związku, zamiast próbować wymusić na kimś zmianę zdania.
---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ---------- A jednak zapytałaś DawnSeeker po co jest w związku, skoro jej dobro jest dla niej najważniejsze. Już w samym tym pytaniu była sugestia.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#53 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 469
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#54 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 3 189
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Cytat:
Gdyby to było na zasadzie - nie pożyczę Ci auta, bo obawiam się, że nie zdążysz wrócić przed moim planowanym wyjściem, to nie miałabym najmniejszego problemu. Ale uzasadnienie - nie ufam Ci, jeszcze zepsujesz moje auto by mnie zwyczajnie zabolało. I owszem, nie skorzystałabym z podwózki, czułabym się potraktowana jak małolata. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#55 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;81800541]Mi nie odpowiada model związku "moje, nie ruszaj". Rozumiem, że ktoś może mieć inaczej, ale ja bym się z taką osobą nie dogadała.
Gdyby to było na zasadzie - nie pożyczę Ci auta, bo obawiam się, że nie zdążysz wrócić przed moim planowanym wyjściem, to nie miałabym najmniejszego problemu. Ale uzasadnienie - nie ufam Ci, jeszcze zepsujesz moje auto by mnie zwyczajnie zabolało. I owszem, nie skorzystałabym z podwózki, czułabym się potraktowana jak małolata. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Chyba nie rozumiesz. U mnie nie ma "moje, nie ruszaj". Gdybym powiedziała mężowi, że samochód mi nie odpala, a czas nagli, to on powiedziałby "zawiozę cię". I przez myśl by mi nie przeszło, że powinnam mieć focha, bo nie przyniósł w zębach kluczyków i przechodzi mi koło nosa okazja pochwalenia się jego autem. Chłopaczkowi przecież chodziło o to, by się pokazać. Tylko i wyłącznie. |
|
|
|
|
#56 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 402
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Niefajny obraz związku tutaj przedstawiasz. Zastanów się czy warto trwać w czymś takim. Duża jest między wami różnica wieku, być może rozjeżdżacie się w oczekiwaniach względem siebie.
|
|
|
|
|
#57 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 055
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Slusznie ktos napisal, ze ich wspolne bedzie wtedy, gdy bedzie kupione za wspolne pieniadze a jesli nie jest, to najpierw chlopak powinien sie zastanowic i byc na tyle odpowiedzialnym, czy w ogole stac go na pozyczenie, bo pozyczane sie oddaje i nie w gorszym a w takim samym stanie.
Mysle, ze chlopak nie ma kasy, bo gdyby mial, to by sobie kupil takie cacko a nie wydzwanial po kolegach, jaka to on teraz bryka jedzie. A autorka majac ta swiadomosc, ze nawet, gdyby chlopak chcial odkupic samochod lecz kasy nie ma, to bylaby sorry ale glupia. W innym przypadku zostalaby bez potrzebnego do zycia auta i jestem pewna bez chlopaka, bo by sie rzecz jasna obrazil, przeciez najwazniejsze, ze on zyje a nie jej gowniany problem. |
|
|
|
|
#58 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Jeśli Autorka ma takie złe zdanie o swoim partnerze, to chyba czas się z nim rozstać. Zaproponowanie chłopakowi że go podwiezie i odbierze z pracy bo obawia się o swoje auto i jego kiepskie umiejętność jako kierowca nie jest z jej strony żadna przysługa. Potraktowala go jak dzieciaka, do którego nie ma zaufania.
I on chce się pochwalić fajnym autem, no tak bo mężczyzni nie mają jobla na punkcie motoryzacji. Czy to mają dwadzieścia parę lat czy czterdzieści. |
|
|
|
|
#59 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
No ma autorka fisia na punkcie tego swojego samochodu, no ma. Boi się o niego, dba jak może, wpakowała ile kasy się dało i na samą myśl że miałaby zostać go pozbawiona robi jej się słabo. No tak bywa. Ma swoją schizę, dla jednych logiczną, dla innych nie, podejrzewam że to nie jest pierwszy raz kiedy chłopak o tej schizie został poinformowany, więc skoro tak mu źle, to dlaczego jeszcze w tym związku jest?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#60 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Kłótnia o samochód ...
Haha wspólne jest coś jak obie osoby w związku wyloza na to równa sumę pieniędzy a jak ktos coś kupil z własnej kieszeni to druga osoba nie ma prawa tego ruszyć? Jeszcze będąc w tak zaangażowanej relacji gdzie ludzie mieszkają że sobą pod jednym dachem?
To jakiś koszmar a nie dobry związek |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:11.












Przecież chciała go zawieźć i przywieźć. Gdzie tu powód do unoszenia się się honorem?

