Plotkowy dla dietetyczek :) IV

[agness51]

Wpadłam się przywitać
Humorek na szczęście troszkę lepszy,choć wczoraj jak położyłam się do łóżka,to ponad godzinę nie mogłam zasnąć ... zaczęłam płakać w poduszkę,było mi smutno,bo coraz bardziej zaczęłam się bać,że TŻ o mnie mógł zapomnieć przez te 2 tygodnie. Teoretycznie nie powinnam się martwić,bo on nigdy nie miał żadnych wątpliwości co do naszego związku,aczkolwiek nie mieliśmy ze sobą kontaktu przez jego wyjazd no i ... boję się mimo wszystko jego powrotu,jutro wraca i pewnie po jakiś 3h od wyjazdu będzie już na polskiej granicy,jestem ciekawa czy zadzwoni lub chociaż napisze smsa ... wszystko się jutro okaże

Ania - ale masz fajnie w szoku lekkim byłam,bo nigdy nic nie wspomniałaś,ale nawet Ci zazdroszczę,chciałam mieć kiedyś siostre bliźniaczkę
Malinko - udanego wyjazdu
Tamo - ojjj,zbyt pesymistycznie podchodzisz chyba do tego związku ... nie martw się przyszłością,ale ciesz się,póki jest fajnie,mimo małych zgrzytów

Miłego dnia .

[anniaa]

dzien dooobry kupiłam spodnie rurki czarne i bluzke a 2 dni temu kupiłam tez rurki z wypłaty i zostało mi z wypłaty 102 zł
Agus hehe siostre blizniaczek fajnie miec ale czy brata no cóz juz sie przyzwyczaiłam
wiesz zawsze chciałam miec siostre (wiec Ci bardzo zazdroszcze tym bardziej ze nie mam zadnej kuzynki w swoim wieku jedynie pełno kuzynek 20 - zwyż lub takie co maja max 10 lat ) a mam 2 braci jednego blizniaka a drugi 4 lata starszy ale ile za to mam kolegów

[Heroldin]

Sorry, ze "wlaze" w Wasze plotkowanie, ale potrzebuje pomocy i licze, ze ja
od Was uzyskam. Tylko, blagam, nie piszcie : wyszukiwarka.
Probowalam i jakies bzdury mi wyskakiwaly.
Jaki mam problem : dieta dla chorych na cukrzyce. Czy byl taki temat na
WIZAZU ?! Pozdrawiam.

[Mercy]

Napisane przez agness51

Wpadłam się przywitać
Humorek na szczęście troszkę lepszy,choć wczoraj jak położyłam się do łóżka,to ponad godzinę nie mogłam zasnąć ... zaczęłam płakać w poduszkę,było mi smutno,bo coraz bardziej zaczęłam się bać,że TŻ o mnie mógł zapomnieć przez te 2 tygodnie. Teoretycznie nie powinnam się martwić,bo on nigdy nie miał żadnych wątpliwości co do naszego związku,aczkolwiek nie mieliśmy ze sobą kontaktu przez jego wyjazd no i ... boję się mimo wszystko jego powrotu,jutro wraca i pewnie po jakiś 3h od wyjazdu będzie już na polskiej granicy,jestem ciekawa czy zadzwoni lub chociaż napisze smsa ... wszystko się jutro okaże

.

Nie zamartwiaj się-jestem pewna ze napisze do Ciebie albo zadzwoni a jak się spotkacie to wpadniecie sobie w ramiona

Napisane przez Baby14

Dzien DObry zaraz mam zamiar wyjsc na miasto i przechodzic przez wszystkie sklepy w poszukiwaniu czegos na wyjazd. Moze mi to zajac nawet caaly dzien

hahah ale fajnie


Moniczko a moze ten jego tekst mowil o tym że Wy macie takie szczescie ,co ? Ja nie widze nic negatywnego w tych slowach/ Moze po prostu Cie kocha i oczekuje od Ciebie tego samego i nie jest pewny czy Ty odwzajemniasz jego uczucie i () stad te pytania?
A okres juz wrocil wogole?

No własnie moze on to w innym kontekscie mówił-ja w kazdym badz razie mam nadzieje ze coś z tego wyjdzie ale rozumiem Tamo ze nie chce do tego podchodzic zbyt entuzjastycznie-lepiej byc ostroznym



o jeej ale masz fajnie. Zawsz chciałam miec blizniaka/blizniaczke. Juz raczej to nie logiczne ,wiec chcialabym miec dzieciaki wlasne blizniakow Coz moze sie uda... Słyszałam ze po kuracji hormonalnej jest wieksza szansa na blizniaki czy cos takiego

Jeju! a jak ja chciałam miec siostre albo brata blizniaczke jeju jejeu jak załuje ze nie mam oj mamusia z tatusiem sie nie postarali


U mnie tez sie kluca. Mama od rana chodzi jakby miala caly dom rozwalic a babka jak to babka O wszystko sie czepia.

milego dnia

Napisane przez agolek

oj biedna...zanm ten bol... jak nie mam neta to normalnie wariuje a ostatnio coraz czesciej sie to zdarza ostatnio musialam dzwoni i gosc mi mowil przez tel przez 30 min co trzeba zrobic po angielsku z pakistanskim akcentem

ło rany ja to bym nic nie skapowała-jeszcze jak z akcentemMam nadzieje ze już nigdy nie będziemy pozbawione internetu



Na dworze tak leje,ze mam nadzieje,ze dojde do auta i sie nie utopie po drodze

obym nie musiala dzis w pracy zostac po godzinach

No mam nadzieje-Agolku bo mi się coś robi jak słysze o tych ludziach co pracujesz z nimi-wspołczuję ale wiesz nie zostaniesz tam na wieki

udanego dzionka robaczki

Malinko ja też Ci udanego wyjazdu zycze i w ogole zebyś się odpręzyła i nabrała sił i optymizm wrócił

Ja byłam u dermatolog, muszę brać antybiotyki jeszcze przez miesiac- przez cholerne 2 grudki na brodzie

Teraz idę na mode na sukces, odpoczne se, zjem musli z mlekiem, kbw i....się zobaczy

Narazie!

[Ewusia_marchew]

Napisane przez agolek

''Po calym dniu nicnierobienia ide na impreze'' powiedziala Ewcia
Szalej do rana kochana

aż mam wyrzuty sumienia że tak nicnierobię aleee, moje wakacje będą krótsze niż większości studentek więc jeszcze będę miała kiedy się narobić

Napisane przez agolek

ja wrocilam jakas godzinke temu z pracy geeezzz, sie normalnie wykoncze duzo stresu i problemow i czasem mam ochote wszystko rzucic i isc do chaty.. Ehh,jak ja czasami bym chciala byc z powrotem na studiach...

koniecznie przydałaby Ci się mniej stresująca praca...

Napisane przez madame_apple

imprezka-spontan wiec na pewno bedzie fajowo
Mam nadzieje, ze jednak zdecydowalas sie i cos ubralas
baw sie dobrze

dokładnie, taki imprezki najlepiej się udają poszłam stanowczo w ubraniu, nawet szybko się zdecydowałam

Napisane przez madame_apple

Dwa dni wolnego przeleciały jak z bicza strzelił Dziś mialam pracowac,ale okazalo sie, ze ruch nieduzy z racji pogody toteż mogłam zrobic sobie wolne Najchetniej "powolnowałabym" jeszcze przez kilka dni, ale niestety nie zanosi się na to...
Jutro na wieczor to chociaz sie wyspie Sen to to czego trzeba mi teraz najbardziej...
Dzisiejszy dzien nie byl niestety najciekawszy - bol głowy, poranna klotnia z mamą i ogólne rozbicie robią swoje. Z dobrych rzcezy - zaplacilam w koncu oplate rekrutacyjna za studia i tym samym pozostaje mi czekac jedynie na werdykt-dostane sie czy nie, a poza tym wolne wykorzystalam na zrobienie porzadkow i moj pokoj został wreszcie odgruzowany

a kiedy wyniki rekrutacji?

widzę ze mimo wolnego od pracy pracowicie u Ciebie (czuję się jak leń straszny )

Napisane przez nefre

Kochane!
A ja już w Gdańsku siedzę Z TŻ-em niedawno przyjechaliśmy i czekamyna jego mamę Późnej pozałatwiać sprawy związane z uczelnią i TŻ-a szkołą i... zobaczymy co dalej

już w Gdańsku? ale super masz

Napisane przez tamonita

Cześć Plotkary.

Powiem Wam szczerze, że chyba wolałabym być sama jednak... No poprostu albo ja się odzwyczaiłam od związku, albo za dużo wymagam od tego wszystkiego... Ja sama już nie wiem Wczoraj zaliczyłam doła, spędziłam ponad godzine leżąc w łóżku, w ciemnym pokoju i słuchająć Bardzo Głośno Dobrego I Ostrego Rocka ! I w sumie to mi nawet pomogło. Nie wiem tak naprawde dlaczego tak, a nie inaczej się czuje, dlaczego jest mi smutno i źle... Narazie zwalam to na garb nadchodzącego okresu, który także wkurza mnie strasznie, bo brzuch mnie boli i cały dół pleców tak bardzo, że dziś nie mogłam przez to spać w nocy. Co do "TŻ-ta", to mam wrażenie, że nic z tego nie będzie, jakieś takie odnosze wrażenie poprostu... Wczorajszy jego tekst: "Wiesz, trzeba ogromnego szczęścia aby zakochać się w kimś ze wzajemnością" dobił mnie... Później mnie za to przeprosił, że to mogło zabrzmieć głupio, ale... to jak się poczułam to już inna sprawa... Odniosłam wrażenie, że poprostu on dał mi do zrozumienia, że się nigdy we mnie nie zakocha... Cóż, pozostaje mi jedynie nigdy nie zakochać się w nim...

Moniczko, a dlaczego Ty tak zinterpretowałaś jego słowa? Bo nie rozumiem... moim zdaniem chodziło raczej o to że to magiczne jest bardzo ze dwie osoby się zakochują w sobie nawzajem i to raczej on się boi że Ty się w nim nie zakochasz ... (zwłaszcza jeśli masz takie podejście i być może widać po Tobie ten lęk..)

Napisane przez anniaa

ciekawosc ciekawosc pierwszy stopien do piekła haha
nie no o to chodzi , że Ania ma brata blizniaka ale kompletnie jestesmy nie podobni bo :
1) mamy inny kolor oczu
2) mamy inne kolory włosów
3) mamy inne nosy
4) on jest wysoki ja niska
5) mamy inne charaktery

hehe, zawsze mnie zadziwiają takie pary bliźniaków ale ogólnie super, zazdroszczę

Napisane przez malinka_86

Żegnam się dziewczynki na 2 dni narazie na 2 dni
Zmykam do Kielc spakować się na wakacje

udanego pakowania

Napisane przez agness51

Wpadłam się przywitać
Humorek na szczęście troszkę lepszy,choć wczoraj jak położyłam się do łóżka,to ponad godzinę nie mogłam zasnąć ... zaczęłam płakać w poduszkę,było mi smutno,bo coraz bardziej zaczęłam się bać,że TŻ o mnie mógł zapomnieć przez te 2 tygodnie. Teoretycznie nie powinnam się martwić,bo on nigdy nie miał żadnych wątpliwości co do naszego związku,aczkolwiek nie mieliśmy ze sobą kontaktu przez jego wyjazd no i ... boję się mimo wszystko jego powrotu,jutro wraca i pewnie po jakiś 3h od wyjazdu będzie już na polskiej granicy,jestem ciekawa czy zadzwoni lub chociaż napisze smsa ... wszystko się jutro okaże

.

Kochana, on wróci i rzuci Ci sie na szyję, zobaczysz, ze tak będzie

Napisane przez anniaa

dzien dooobry kupiłam spodnie rurki czarne i bluzke a 2 dni temu kupiłam tez rurki z wypłaty i zostało mi z wypłaty 102 zł
Agus hehe siostre blizniaczek fajnie miec ale czy brata no cóz juz sie przyzwyczaiłam
wiesz zawsze chciałam miec siostre (wiec Ci bardzo zazdroszcze tym bardziej ze nie mam zadnej kuzynki w swoim wieku jedynie pełno kuzynek 20 - zwyż lub takie co maja max 10 lat ) a mam 2 braci jednego blizniaka a drugi 4 lata starszy ale ile za to mam kolegów

gratuluję zakupów

właśnie zawsze podejrzewałam ze fajnie mieć braci, właśnie ze względu na tych kolegów

imprezka była baaardzo udana siedzieliśmy w klubie do końca imprezy (co nam się nie zdarza) a później jeszcze przeniesienie do mojego mieszkania nastąpiło tak ze poszliśmy spać o 6 a wstałam o 10 wiec jestem trochę śnięta

już wróciłam z powrotem do rodziców i dzisiejszy wieczór dla odmiany spędzam w domu

Siss się na mnie obraziła, nie wiem o co nie chce mi powiedzieć... strasznie ciężki z niej przypadek, zamknięta jest w sobie i nie mówi o uczuciach.. a ja bym kurczak chciała wiedzieć dlaczego się do mnie nie odzywa bo ja niestety nie wiem co jej zrobiłam takiego

miłego wieczorka

[Mercy]

Napisane przez Ewusia_marchew

Moniczko, a dlaczego Ty tak zinterpretowałaś jego słowa? Bo nie rozumiem... moim zdaniem chodziło raczej o to że to magiczne jest bardzo ze dwie osoby się zakochują w sobie nawzajem i to raczej on się boi że Ty się w nim nie zakochasz ... (zwłaszcza jeśli masz takie podejście i być może widać po Tobie ten lęk..)

A moze Tamo to zinterpretowała w taki sposob ze to on się w niej nie zakocha, albo ze trzeba duzo szczęscia zeby się dwie osoby w sobie zakochały i to nic powaznego....no nie wiem róznie to mozna odczytać-ale mysle ze jednak chłopak nie miał nic złego na mysli


A ja jestem jakas padnięta, nic mi sie niechce, juztro jade na 3 dni do kolezanki-juz się doczekac nie moge

[schism_]

Niedługo się chyba z żarzę przez to słońce
Dziś ogłoszono na stronie www listę osób wstępnie przyjętych na UG
Na samo kulturoznawstwo chętnych było 597 , Ja 'zajęłam ' zacne 184 miejsce, lądując tym samym pod kreską. Przyjmują 125 osób, próg był max.do 157, 6 miejsce zajął daleki kumpel z licealnej klasy , dostała się też przyjaciółka z gim. No nic po namyśle zdecydowałam,że poczekam do ogłoszenia liczby wolnych miejsc i złożę papiery na II-gą rekrutację. A nuż z tymi 89punktami się uda.
Tak czy owak nadal mam wątpliwości co do studiów. Tamte media i komunikacja nie dość,że płatne są niby hardcore'owe ,zważywszy na wymagających wykładowców statystyki,ekonomii czy geopolityki ,towarzystwo różne (znudzone dzieciaczki....)toteż nie wiem czy chciałoby mi sie tyle zakuwać, rodzina mówi,że to ciekawe,jest praca po tym,a le mnie mimo wszystko rajcuje bardziej rozwój w kierunku poniekąd artystycznym. Jakaś wytwórnia płytowa /promocja muzyki czy coś w ten deseń ;P
I tak se wykombinowałam,aby w tym roku ;odsapnąć' na UG, zająć się dodatkowo swym hobby,życiem towarzyskim,a potem się zobaczy.
Tak czy owak sam papierek nie decyduje o znalezieniu dobrej pracy ....

Z innych 'newsów' , pan X po ponad 2miechach raczył się odezwać, zdawkowo przez gg,spytał sie czy dostałam się na to co chciałam , pogratulował wyniku matury, sam przenosi się z Wawy na stosunki gospodarcze na wydziale ekonomii UG
Hyh tylko tyle z tej pogawędki wynikło ,acz zawsze coś

A teraz fora ze dwora i znikam w czeluście mieszkania, zażyć odrobiny relaksu przy zestawie :książka,kawa +sernik

[tamonita]

Napisane przez Baby14

Moniczko a moze ten jego tekst mowil o tym że Wy macie takie szczescie ,co ? Ja nie widze nic negatywnego w tych slowach/ Moze po prostu Cie kocha i oczekuje od Ciebie tego samego i nie jest pewny czy Ty odwzajemniasz jego uczucie i () stad te pytania?
A okres juz wrocil wogole?

Wiesz Kochana, kochać to on mnie napewno NIE kocha... Bo to za krotko... A co do okresu, to nie, nie wrócil, ale lekarz kazał mi sie nie martwić, bo ja dopiero od marca zaczełam "normalnie" funkcjonować i poprostu mój organizm musi troszke sie podbudować jeszcze, ale ogólnie czuje się tak fatalnie/ grube/ źle, że szok, a boli mnie brzuch, że hohohoh... No i mam tzw. upłay jak przed okresem, wiec moze, może...

Napisane przez malinka_86

Żegnam się dziewczynki na 2 dni narazie na 2 dni
Zmykam do Kielc spakować się na wakacje

baw się dobrze Kochana i wracaj do Nas cała, zdrowa i usmiechnieta !

Napisane przez agness51

Wpadłam się przywitać
Humorek na szczęście troszkę lepszy,choć wczoraj jak położyłam się do łóżka,to ponad godzinę nie mogłam zasnąć ... zaczęłam płakać w poduszkę,było mi smutno,bo coraz bardziej zaczęłam się bać,że TŻ o mnie mógł zapomnieć przez te 2 tygodnie. Teoretycznie nie powinnam się martwić,bo on nigdy nie miał żadnych wątpliwości co do naszego związku,aczkolwiek nie mieliśmy ze sobą kontaktu przez jego wyjazd no i ... boję się mimo wszystko jego powrotu,jutro wraca i pewnie po jakiś 3h od wyjazdu będzie już na polskiej granicy,jestem ciekawa czy zadzwoni lub chociaż napisze smsa ... wszystko się jutro okaże

Tamo - ojjj,zbyt pesymistycznie podchodzisz chyba do tego związku... nie martw się przyszłością,ale ciesz się,póki jest fajnie,mimo małych zgrzytów

Oj Aguś, bo ja wole być pesymistką niz płakać, a co do Twojego TŻta, to jestem bardziej niz pewna, że o Tobie nie zapomnial, a ta rozłaka napewno jeszcze bardziej scementuje Wasz zwiazek !

Napisane przez anniaa

wiesz zawsze chciałam miec siostre (wiec Ci bardzo zazdroszcze tym bardziej ze nie mam zadnej kuzynki w swoim wieku jedynie pełno kuzynek 20 - zwyż lub takie co maja max 10 lat ) a mam 2 braci jednego blizniaka a drugi 4 lata starszy ale ile za to mam kolegów

Kurde fajnie jest miec bliźniaka Albo brata starszego ... A ja jestem jedynaczką no !

Napisane przez Mercy

Teraz idę na mode na sukces, odpoczne se, zjem musli z mlekiem, kbw i....się zobaczy

Też oglądałam MnS, ale jak zobaczyłam majtki Brooke to się speszyłam i przełączylam

Napisane przez Ewusia_marchew

Moniczko, a dlaczego Ty tak zinterpretowałaś jego słowa? Bo nie rozumiem... moim zdaniem chodziło raczej o to że to magiczne jest bardzo ze dwie osoby się zakochują w sobie nawzajem i to raczej on się boi że Ty się w nim nie zakochasz ... (zwłaszcza jeśli masz takie podejście i być może widać po Tobie ten lęk..)


Siss się na mnie obraziła, nie wiem o co nie chce mi powiedzieć... strasznie ciężki z niej przypadek, zamknięta jest w sobie i nie mówi o uczuciach.. a ja bym kurczak chciała wiedzieć dlaczego się do mnie nie odzywa bo ja niestety nie wiem co jej zrobiłam takiego

Wiesz Ewuś lęk jest... i narazie raczej bedzie...
Może podejdź, przytul siostre to troszke sie jej zrobi "raźniej" ??

Napisane przez Mercy

A moze Tamo to zinterpretowała w taki sposob ze to on się w niej nie zakocha, albo ze trzeba duzo szczęscia zeby się dwie osoby w sobie zakochały i to nic powaznego....no nie wiem róznie to mozna odczytać-ale mysle ze jednak chłopak nie miał nic złego na mysli

Wiecie Dziewczynki, odnosnie tej mojej interpretacji to ja odczytalam to w ten sposob, że on mówi mi "Daj sobie spokoj ja sie w Tobie napewno nie zakocham", jednak dzis z nim pogadalam i jak sie okazalo zrozumiałam to opatrznie, a wczoraj nie dalam mu szansy dokonczyc tej mysli, której dalsza czesc brzmiała "Bo ja jestem na dobrej drodze do zakochania, tylko nie wiem jak Ty"...

Ogólnie znów się z nim nie widziałam I wiecie co... ? Chyba Tęsknie kurde
Brzuch mnie boli jak nie wiem, ale dam rade, zniose ten ból żeby tylko okres wrócił

Ide pogadać z TŻetem na gg



Miłego wieczorka

[Mercy]

Napisane przez schism_

Niedługo się chyba z żarzę przez to słońce
Dziś ogłoszono na stronie www listę osób wstępnie przyjętych na UG
Na samo kulturoznawstwo chętnych było 597 , Ja 'zajęłam ' zacne 184 miejsce, lądując tym samym pod kreską. Przyjmują 125 osób, próg był max.do 157, 6 miejsce zajął daleki kumpel z licealnej klasy , dostała się też przyjaciółka z gim. No nic po namyśle zdecydowałam,że poczekam do ogłoszenia liczby wolnych miejsc i złożę papiery na II-gą rekrutację. A nuż z tymi 89punktami się uda.
Tak czy owak nadal mam wątpliwości co do studiów. Tamte media i komunikacja nie dość,że płatne są niby hardcore'owe ,zważywszy na wymagających wykładowców statystyki,ekonomii czy geopolityki ,towarzystwo różne (znudzone dzieciaczki....)toteż nie wiem czy chciałoby mi sie tyle zakuwać, rodzina mówi,że to ciekawe,jest praca po tym,a le mnie mimo wszystko rajcuje bardziej rozwój w kierunku poniekąd artystycznym. Jakaś wytwórnia płytowa /promocja muzyki czy coś w ten deseń ;P
I tak se wykombinowałam,aby w tym roku ;odsapnąć' na UG, zająć się dodatkowo swym hobby,życiem towarzyskim,a potem się zobaczy.
Tak czy owak sam papierek nie decyduje o znalezieniu dobrej pracy ....

Z innych 'newsów' , pan X po ponad 2miechach raczył się odezwać, zdawkowo przez gg,spytał sie czy dostałam się na to co chciałam , pogratulował wyniku matury, sam przenosi się z Wawy na stosunki gospodarcze na wydziale ekonomii UG
Hyh tylko tyle z tej pogawędki wynikło ,acz zawsze coś

A teraz fora ze dwora i znikam w czeluście mieszkania, zażyć odrobiny relaksu przy zestawie :książka,kawa +sernik

Ja tez złozyłam na kulturoznastwo-no ale cóz nie dostałam sie i tez mnie sie rodzina pytała jaka praca- a ja pomyslałam eee tam jak sie nie dostane to to bedzie znak, ale mnie tez do tych mediów i komunikacji zawsze ciągło

Napisane przez tamonita

Też oglądałam MnS, ale jak zobaczyłam majtki Brooke to się speszyłam i przełączylam

hahahah oj tak majtki Brooke to było coś hahah, ale najlepsze było jak sie Stefka z Sally opiły



Wiecie Dziewczynki, odnosnie tej mojej interpretacji to ja odczytalam to w ten sposob, że on mówi mi "Daj sobie spokoj ja sie w Tobie napewno nie zakocham", jednak dzis z nim pogadalam i jak sie okazalo zrozumiałam to opatrznie, a wczoraj nie dalam mu szansy dokonczyc tej mysli, której dalsza czesc brzmiała "Bo ja jestem na dobrej drodze do zakochania, tylko nie wiem jak Ty"...


No widzisż ale tak szczerze mówic to ja pewnie tez bym to odebrała tak jak Ty-chyba-widac taka nasza natura ze jestesmy nastawione na najgorsze

Ogólnie znów się z nim nie widziałam I wiecie co... ? Chyba Tęsknie kurde
Brzuch mnie boli jak nie wiem, ale dam rade, zniose ten ból żeby tylko okres wrócił

biedaczku

Ide pogadać z TŻetem na gg
idz idz koniecznie



Miłego wieczorka

Ewusia i jak dogadałas sie z siostrą?



Dobra ja lece na doł upolowac kanapke, potem przybęde Was poczytać

[Ewusia_marchew]

Napisane przez schism_

Niedługo się chyba z żarzę przez to słońce
Dziś ogłoszono na stronie www listę osób wstępnie przyjętych na UG
Na samo kulturoznawstwo chętnych było 597 , Ja 'zajęłam ' zacne 184 miejsce, lądując tym samym pod kreską. Przyjmują 125 osób, próg był max.do 157, 6 miejsce zajął daleki kumpel z licealnej klasy , dostała się też przyjaciółka z gim. No nic po namyśle zdecydowałam,że poczekam do ogłoszenia liczby wolnych miejsc i złożę papiery na II-gą rekrutację. A nuż z tymi 89punktami się uda.
Tak czy owak nadal mam wątpliwości co do studiów. Tamte media i komunikacja nie dość,że płatne są niby hardcore'owe ,zważywszy na wymagających wykładowców statystyki,ekonomii czy geopolityki ,towarzystwo różne (znudzone dzieciaczki....)toteż nie wiem czy chciałoby mi sie tyle zakuwać, rodzina mówi,że to ciekawe,jest praca po tym,a le mnie mimo wszystko rajcuje bardziej rozwój w kierunku poniekąd artystycznym. Jakaś wytwórnia płytowa /promocja muzyki czy coś w ten deseń ;P
I tak se wykombinowałam,aby w tym roku ;odsapnąć' na UG, zająć się dodatkowo swym hobby,życiem towarzyskim,a potem się zobaczy.
Tak czy owak sam papierek nie decyduje o znalezieniu dobrej pracy ....

taką samą mam taką nadzieję, dlatego kończę dziwne studia i mam gdzieś co inni na to mówią ale jeśli chodzi o kulturoznawstwo to u mnie przynajmniej większość studentów tego kierunku robi coś jeszcze bo zmęczyć sie na tych studiach to raczej nie ma szans

Napisane przez schism_

Z innych 'newsów' , pan X po ponad 2miechach raczył się odezwać, zdawkowo przez gg,spytał sie czy dostałam się na to co chciałam , pogratulował wyniku matury, sam przenosi się z Wawy na stosunki gospodarcze na wydziale ekonomii UG
Hyh tylko tyle z tej pogawędki wynikło ,acz zawsze coś

zawsze coś

Napisane przez tamonita

Może podejdź, przytul siostre to troszke sie jej zrobi "raźniej" ??

moja siostra jest stanowczo typem anty-tulącym

Napisane przez tamonita

Wiecie Dziewczynki, odnosnie tej mojej interpretacji to ja odczytalam to w ten sposob, że on mówi mi "Daj sobie spokoj ja sie w Tobie napewno nie zakocham", jednak dzis z nim pogadalam i jak sie okazalo zrozumiałam to opatrznie, a wczoraj nie dalam mu szansy dokonczyc tej mysli, której dalsza czesc brzmiała "Bo ja jestem na dobrej drodze do zakochania, tylko nie wiem jak Ty"...

wiedziałam normalnie jeszcze zacznę myśleć że się znam na facetach

Napisane przez tamonita

Ogólnie znów się z nim nie widziałam I wiecie co... ? Chyba Tęsknie kurde

oho

Napisane przez Mercy

Ewusia i jak dogadałas sie z siostrą?

jeszcze nie jest strasznie zawzięta
ale jutro już musi ze mną zacząć gadać, bo mamy prawdopodobnie w weekend jechać razem do ciotki, więc sprawę trzeba będzie omówić


gadałam cały wieczór z mamą, fajną mam mamę

planuję wczesne pójście spać, bo jakoś nie miałam czasu odespać imprezy

dlatego życzę już miłych snów

[madame_apple]

Napisane przez nefre

Kochane!
A ja już w Gdańsku siedzę Z TŻ-em niedawno przyjechaliśmy i czekamyna jego mamę Późnej pozałatwiać sprawy związane z uczelnią i TŻ-a szkołą i... zobaczymy co dalej

o jak fajnie, że juz w Gda jestes trzeba sie spotkac niedlugo w takim razie

Napisane przez tamonita

Powiem Wam szczerze, że chyba wolałabym być sama jednak... No poprostu albo ja się odzwyczaiłam od związku, albo za dużo wymagam od tego wszystkiego... Ja sama już nie wiem Wczoraj zaliczyłam doła, spędziłam ponad godzine leżąc w łóżku, w ciemnym pokoju i słuchająć Bardzo Głośno Dobrego I Ostrego Rocka ! I w sumie to mi nawet pomogło. Nie wiem tak naprawde dlaczego tak, a nie inaczej się czuje, dlaczego jest mi smutno i źle... Narazie zwalam to na garb nadchodzącego okresu, który także wkurza mnie strasznie, bo brzuch mnie boli i cały dół pleców tak bardzo, że dziś nie mogłam przez to spać w nocy. Co do "TŻ-ta", to mam wrażenie, że nic z tego nie będzie, jakieś takie odnosze wrażenie poprostu... Wczorajszy jego tekst: "Wiesz, trzeba ogromnego szczęścia aby zakochać się w kimś ze wzajemnością" dobił mnie... Później mnie za to przeprosił, że to mogło zabrzmieć głupio, ale... to jak się poczułam to już inna sprawa... Odniosłam wrażenie, że poprostu on dał mi do zrozumienia, że się nigdy we mnie nie zakocha... Cóż, pozostaje mi jedynie nigdy nie zakochać się w nim...

ojojojjj... wiesz, ja podobnie jak dziewczyny nie odebralabym slow TZ w ten sposob...
A co do bólów - oby okres w koncu wrocil

Napisane przez anniaa

ale mam dobry humor bo dostałam wypłate za czerwiec - spodziewałam sie mniej

gratuluję

Napisane przez Bbasiulka

a u mnie? od rana kłótnia... cóż ... staram sie mieć to wszystko w dupie

echh...

Napisane przez malinka_86

Żegnam się dziewczynki na 2 dni narazie na 2 dni
Zmykam do Kielc spakować się na wakacje

udanego wakacjowania kochana

Napisane przez agness51

Humorek na szczęście troszkę lepszy,choć wczoraj jak położyłam się do łóżka,to ponad godzinę nie mogłam zasnąć ... zaczęłam płakać w poduszkę,było mi smutno,bo coraz bardziej zaczęłam się bać,że TŻ o mnie mógł zapomnieć przez te 2 tygodnie. Teoretycznie nie powinnam się martwić,bo on nigdy nie miał żadnych wątpliwości co do naszego związku,aczkolwiek nie mieliśmy ze sobą kontaktu przez jego wyjazd no i ... boję się mimo wszystko jego powrotu,jutro wraca i pewnie po jakiś 3h od wyjazdu będzie już na polskiej granicy,jestem ciekawa czy zadzwoni lub chociaż napisze smsa ... wszystko się jutro okaże

będzie dobrze, na pewno założe się, że tz usycha z tesknoty i jak sie spotkacie to ciezko bedzie Was od siebie odkleić

Napisane przez Heroldin

Sorry, ze "wlaze" w Wasze plotkowanie, ale potrzebuje pomocy i licze, ze ja
od Was uzyskam. Tylko, blagam, nie piszcie : wyszukiwarka.
Probowalam i jakies bzdury mi wyskakiwaly.
Jaki mam problem : dieta dla chorych na cukrzyce. Czy byl taki temat na
WIZAZU ?! Pozdrawiam.

ojoj, a to nie lepiej lekarza się poradzić? Cukrzyca to poważna sprawa, najlepiej w kwestii diety zasięgnąć opinii specjalisty...

Napisane przez Ewusia_marchew

a kiedy wyniki rekrutacji?

16 lipca dopiero

Napisane przez Ewusia_marchew

imprezka była baaardzo udana siedzieliśmy w klubie do końca imprezy (co nam się nie zdarza) a później jeszcze przeniesienie do mojego mieszkania nastąpiło tak ze poszliśmy spać o 6 a wstałam o 10 wiec jestem trochę śnięta

ciesze sie, ze sie dobrze bawilas

Napisane przez Ewusia_marchew

Siss się na mnie obraziła, nie wiem o co nie chce mi powiedzieć... strasznie ciężki z niej przypadek, zamknięta jest w sobie i nie mówi o uczuciach.. a ja bym kurczak chciała wiedzieć dlaczego się do mnie nie odzywa bo ja niestety nie wiem co jej zrobiłam takiego

ojj... Mam nadzieje, ze juz lepiej
z takimi 'ciezkimi przypadkami' to nie wiadomo nigdy do konca jak postepowac...

Napisane przez schism_

Dziś ogłoszono na stronie www listę osób wstępnie przyjętych na UG
Na samo kulturoznawstwo chętnych było 597 , Ja 'zajęłam ' zacne 184 miejsce, lądując tym samym pod kreską. Przyjmują 125 osób, próg był max.do 157, 6 miejsce zajął daleki kumpel z licealnej klasy , dostała się też przyjaciółka z gim. No nic po namyśle zdecydowałam,że poczekam do ogłoszenia liczby wolnych miejsc i złożę papiery na II-gą rekrutację. A nuż z tymi 89punktami się uda.
Tak czy owak nadal mam wątpliwości co do studiów. Tamte media i komunikacja nie dość,że płatne są niby hardcore'owe ,zważywszy na wymagających wykładowców statystyki,ekonomii czy geopolityki ,towarzystwo różne (znudzone dzieciaczki....)toteż nie wiem czy chciałoby mi sie tyle zakuwać, rodzina mówi,że to ciekawe,jest praca po tym,a le mnie mimo wszystko rajcuje bardziej rozwój w kierunku poniekąd artystycznym. Jakaś wytwórnia płytowa /promocja muzyki czy coś w ten deseń
I tak se wykombinowałam,aby w tym roku ;odsapnąć' na UG, zająć się dodatkowo swym hobby,życiem towarzyskim,a potem się zobaczy.
Tak czy owak sam papierek nie decyduje o znalezieniu dobrej pracy ....

mysle, ze masz niezły plan
i wydaje mi sie, ze spokojnie sie dostaniesz w drugim rzucie, zawsze pierwsze progi sa wysokie, a pozniej mocno spadaja

Napisane przez tamonita

Też oglądałam MnS, ale jak zobaczyłam majtki Brooke to się speszyłam i przełączylam

Napisane przez tamonita

Ogólnie znów się z nim nie widziałam I wiecie co... ? Chyba Tęsknie kurde

a widzisz

Napisane przez tamonita

Brzuch mnie boli jak nie wiem, ale dam rade, zniose ten ból żeby tylko okres wrócił

Napisane przez Mercy

Dobra ja lece na doł upolowac kanapke, potem przybęde Was poczytać

polowanie udane?

Dobry wieczor

buuuu jestem chora... juz wczoraj nie czulam sie najlepiej, ale dzis obudzilam sie z bolem gardla i glowy i ogolnym rozbiciem... i tak caly dzien snuje sie po domu popijajac fervex i ssąc cholinex... dupa, zadzwonilam do pracy,ze nie przyjde dzis i jutr chyba tez musze wziac wolne zeby juz sie wykurowac do konca bo wciaz nie czuje sie najlepiej... glupio mi tak dzwonic i mowic,ze nie przyjde do pracy - mam poczucie, ze zawalam, no ale co robic? jak pojde chora to tez nie bedzie dobre rozwiazanie...

Trzymajcie sie i milego wieczorka, albo i nocy juz, buźźźka

[Mercy]

Napisane przez Ewusia_marchew

taką samą mam taką nadzieję, dlatego kończę dziwne studia i mam gdzieś co inni na to mówią ale jeśli chodzi o kulturoznawstwo to u mnie przynajmniej większość studentów tego kierunku robi coś jeszcze bo zmęczyć sie na tych studiach to raczej nie ma szans
[/color][/size][/font]
zawsze coś

A jakie studia konczysz?



wiedziałam normalnie jeszcze zacznę myśleć że się znam na facetach

znasz się znasz
oho


jeszcze nie jest strasznie zawzięta
ale jutro już musi ze mną zacząć gadać, bo mamy prawdopodobnie w weekend jechać razem do ciotki, więc sprawę trzeba będzie omówić

Aha no to zyczę powodzenia jutro

gadałam cały wieczór z mamą, fajną mam mamę

ja też uwielbiam gadac z mama

Napisane przez madame_apple

polowanie udane?

udane udane-chociaz mogło być lepiej-kanapki z serem zółtym i pomidorkiem były ale ja bym chciała jeszcze sałate rzodkiewke, albo ogorek kiszony i paste z tunczyka i sera białego i kalarepke

buuuu jestem chora... juz wczoraj nie czulam sie najlepiej, ale dzis obudzilam sie z bolem gardla i glowy i ogolnym rozbiciem... i tak caly dzien snuje sie po domu popijajac fervex i ssąc cholinex... dupa, zadzwonilam do pracy,ze nie przyjde dzis i jutr chyba tez musze wziac wolne zeby juz sie wykurowac do konca bo wciaz nie czuje sie najlepiej... glupio mi tak dzwonic i mowic,ze nie przyjde do pracy - mam poczucie, ze zawalam, no ale co robic? jak pojde chora to tez nie bedzie dobre rozwiazanie...
Pewnie, pewnie wykuruj sie porzadnie-strzel tam jakies procenty to Ci zaraz przejdzie

No to ja tez juz Wam mówie dobranoc i kolorowych snów!!

[agolek]

Napisane przez Ewusia_marchew

taką gadałam cały wieczór z mamą, fajną mam mamę

ja tez uwielbiam gadac z mama rzadko mi sie udaje teraz w 4 oczy ale codziennie wisze na telefonie

Napisane przez madame_apple

buuuu jestem chora... juz wczoraj nie czulam sie najlepiej, ale dzis obudzilam sie z bolem gardla i glowy i ogolnym rozbiciem...a moze to niedobor imprez w ostatnich dniach? mam nadzieje,ze juz ci troszke lepiej... i tak caly dzien snuje sie po domu popijajac fervex i ssąc cholinex... dupa, zadzwonilam do pracy,ze nie przyjde dzis i jutr chyba tez musze wziac wolne zeby juz sie wykurowac do konca bo wciaz nie czuje sie najlepiej... glupio mi tak dzwonic i mowic,ze nie przyjde do pracy - mam poczucie, ze zawalam, no ale co robic? jak pojde chora to tez nie bedzie dobre rozwiazanie...

Trzymajcie sie i milego wieczorka, albo i nocy juz, buźźźka

kuruj sie kotek,pamietak ze zdrowie wazniejsze niz praca.. jak pojdziesz chora to mozesz sie jeszcze bardziej rozlozyc... polez i poodpoczywaj,nalezy ci sie.

dzien dobry wszystkim

piatek dzis do kina byle szybko mi minal ten dzien...
Nieklawo sie czuje dzis..wypililam 2 lampki szmapana wczoraj a sie czuje jakbym 2 butelki wypila...

zbieram sie powoli, milego dnia wam zycze

[Bbasiulka]

dzień dobry Agolku !!

[nefre]

Jabłuszko - daj znać tylko kiedy;D

A ja złożyłam papiery na Polibudę i..wątpię,ze się dostanę...;/ Tam jest tylekandydatów,że zamykam ryjek!

[anniaa]

Witam. a ja dzisiaj mam zły humor. spac mi sie chce- obojetnie czy mam na rano czy popołudniu zawsze ktos mnie budzi a potem nie umiem usnac nie ma dnia abym mogła spac dłuzej max do 8.00 , nogi mnie bola, nie mam ochoty na nic , w pracy tyle ludzi przychodzi, że musze cały czas ganiac do tego jacys żałośni . czekam na niedziele gdy bede miec wolne. eh.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez madame_apple

buuuu jestem chora... juz wczoraj nie czulam sie najlepiej, ale dzis obudzilam sie z bolem gardla i glowy i ogolnym rozbiciem... i tak caly dzien snuje sie po domu popijajac fervex i ssąc cholinex... dupa, zadzwonilam do pracy,ze nie przyjde dzis i jutr chyba tez musze wziac wolne zeby juz sie wykurowac do konca bo wciaz nie czuje sie najlepiej... glupio mi tak dzwonic i mowic,ze nie przyjde do pracy - mam poczucie, ze zawalam, no ale co robic? jak pojde chora to tez nie bedzie dobre rozwiazanie...

Kochana, to nie Twoja wina przecież że chorujesz... w ogóle nie powinni Cię chcieć widzieć chorą w pracy bo jeszcze klientów pozarażasz zdrowiej szybciutko

Napisane przez Mercy

A jakie studia konczysz?

filologie klasyczną (łacina, greka, historia i kultura starożytna)

Napisane przez agolek

ja tez uwielbiam gadac z mama rzadko mi sie udaje teraz w 4 oczy ale codziennie wisze na telefonie

mam tak samo jak jestem w Kato nawet mam taki abonament z darmowymi wieczorami, bo potrafiłyśmy przegadać 50 złotych na raz

Napisane przez agolek

piatek dzis do kina byle szybko mi minal ten dzien...
Nieklawo sie czuje dzis..wypililam 2 lampki szmapana wczoraj a sie czuje jakbym 2 butelki wypila...

oby szybko zleciało do wieczora i baw się dobrze w kinie

Napisane przez nefre

Jabłuszko - daj znać tylko kiedy;D

A ja złożyłam papiery na Polibudę i..wątpię,ze się dostanę...;/ Tam jest tylekandydatów,że zamykam ryjek!

nie martw się na zapas, przecież masz ładną maturkę a na jaki kierunek na polibudzie

Napisane przez anniaa

Witam. a ja dzisiaj mam zły humor. spac mi sie chce- obojetnie czy mam na rano czy popołudniu zawsze ktos mnie budzi a potem nie umiem usnac nie ma dnia abym mogła spac dłuzej max do 8.00 , nogi mnie bola, nie mam ochoty na nic , w pracy tyle ludzi przychodzi, że musze cały czas ganiac do tego jacys żałośni . czekam na niedziele gdy bede miec wolne. eh.

na szczęście niedziela już blisko....


dzień dobry

czuje się jakaś taka bezrobotna chyba coś posprzątam dziś aż z wrażenia oczywiście spałam do późna, jak to ja, kiedy nic konkretnego nie wyciąga mnie z łóżka

pogoda się piękna zrobiła planów żadnych nie mam na dziś, jedynie wstępnie się umówiłam z TŻ-em, zobaczy się jeszcze, pewnie wyjdzie coś w praniu


miłego dnia Kochane

[Mercy]

Ja się wpadłam pozegnać na 3 dni bo za chwilę jade do kolezanki, wrócę w poniedziałek

[agness51]

Dzień dobry kochane

Ja już od rana gadałam z TŻ-tem,najpierw smsowaliśmy,potem dzwonił,no i ... chyba wieczorkiem go zobaczę tak się cieszę,mam wrażenie,że te dwa tygodnie zleciały w mgnieniu oka .

W ogóle za niecałe 2h idę na wyregulowanie brwi i ... chyba przekuwam nos mówię chyba,bo jeszcze muszę się namyśleć,bo boję się bólu ... I nawet se bluzeczkę kupiłam dzisiaj .

Aniu -
Mercy - udanego wyjazdu kochana

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Mercy

Ja się wpadłam pozegnać na 3 dni bo za chwilę jade do kolezanki, wrócę w poniedziałek

baw się dobrze

Napisane przez agness51

Ja już od rana gadałam z TŻ-tem,najpierw smsowaliśmy,potem dzwonił,no i ... chyba wieczorkiem go zobaczę tak się cieszę,mam wrażenie,że te dwa tygodnie zleciały w mgnieniu oka .

no widzisz

Napisane przez agness51

W ogóle za niecałe 2h idę na wyregulowanie brwi i ... chyba przekuwam nos mówię chyba,bo jeszcze muszę się namyśleć,bo boję się bólu ... I nawet se bluzeczkę kupiłam dzisiaj .

bólu się nie bój, gorzej może być później, ale jak CI dobrze ktoś przekłuje to powinno być ok


Dostałam właśnie okres ufff, jakie szczęście, już się martwiłam porządnie (nawet test zrobiłam kilka dni temu wiem, jestem panikara )
Szkoda ze akurat jak przyszły znowu upały, no ale już nie marudzę, cieszę się

Zaraz zjem obiadek a wieczorem spacer z TŻ-em, albo film jakiś coś się wymyśli.

Udanego popołudnia

[madame_apple]

hejj dziewuszki

Napisane przez agolek

piatek dzis do kina byle szybko mi minal ten dzien...
Nieklawo sie czuje dzis..wypililam 2 lampki szmapana wczoraj a sie czuje jakbym 2 butelki wypila...

Oby szybko minął i oby fajnie było w kinie
Co do szmapana, moze bylaś zmęczona albo głodna i dlatego tak zadziałał? No, albo przed okresem, wtedy tez jest mniejsza tolerancja na alkohol

Napisane przez nefre

Jabłuszko - daj znać tylko kiedy

nie ma sprawy - jak tylko bedzie sie szykowac wolne to dam znac

Napisane przez nefre

A ja złożyłam papiery na Polibudę i..wątpię,ze się dostanę...;/ Tam jest tylekandydatów,że zamykam ryjek!

przeeeeestań, przeciez mialas dobre wyniki maturki, nie kracz tylko cierpliwie czekaj na listę przyjętych, a my bedziemy zaciskac kciuki
Gdzies jeszcze skladalas papiery czy tylko na PG?

Napisane przez anniaa

Witam. a ja dzisiaj mam zły humor. spac mi sie chce- obojetnie czy mam na rano czy popołudniu zawsze ktos mnie budzi a potem nie umiem usnac nie ma dnia abym mogła spac dłuzej max do 8.00 , nogi mnie bola, nie mam ochoty na nic , w pracy tyle ludzi przychodzi, że musze cały czas ganiac do tego jacys żałośni . czekam na niedziele gdy bede miec wolne. eh.

echh... niedziela juz pojutrze, główka do góry

Napisane przez agolek

kuruj sie kotek,pamietak ze zdrowie wazniejsze niz praca.. jak pojdziesz chora to mozesz sie jeszcze bardziej rozlozyc... polez i poodpoczywaj,nalezy ci sie.

Napisane przez Ewusia_marchew

Kochana, to nie Twoja wina przecież że chorujesz... w ogóle nie powinni Cię chcieć widzieć chorą w pracy bo jeszcze klientów pozarażasz zdrowiej szybciutko

macie rację...
ale ze mnie już taki "wyrzut sumienia" chodzący, że teraz tylko patrzę za okno i myślę: "pogoda ładna=buuu, duży ruch i pewnie nie dają rady" albo: "hurrra pada deszcz to pewnie nic się nie dzieje".
Nie lubię zawalać. No, ale fakt-faktem - choroba nie moja wina, a i chorym isc do pracy niedobrze...

Napisane przez Ewusia_marchew

pogoda się piękna zrobiła planów żadnych nie mam na dziś, jedynie wstępnie się umówiłam z TŻ-em, zobaczy się jeszcze, pewnie wyjdzie coś w praniu

Takie rzeczy "wychodzące w praniu" sa zwykle najfajniejsze

Napisane przez Mercy

Ja się wpadłam pozegnać na 3 dni bo za chwilę jade do kolezanki, wrócę w poniedziałek

baw sie dobrze kochana i melduj sie zaraz po powrocie

Napisane przez agness51

Ja już od rana gadałam z TŻ-tem,najpierw smsowaliśmy,potem dzwonił,no i ... chyba wieczorkiem go zobaczę tak się cieszę,mam wrażenie,że te dwa tygodnie zleciały w mgnieniu oka

NOOOOO!
Mam nadzieje, ze obawy typu: "zapomnial o mnie" zostaly rozwiane

Napisane przez agness51

W ogóle za niecałe 2h idę na wyregulowanie brwi i ... chyba przekuwam nos mówię chyba,bo jeszcze muszę się namyśleć,bo boję się bólu ... I nawet se bluzeczkę kupiłam dzisiaj

szalejeeesz
Nie boj sie bolu i o fotki po metamorfozie poproszę

Napisane przez Ewusia_marchew

Dostałam właśnie okres ufff, jakie szczęście, już się martwiłam porządnie (nawet test zrobiłam kilka dni temu wiem, jestem panikara)
Szkoda ze akurat jak przyszły znowu upały, no ale już nie marudzę, cieszę się

hahah, ten test to tak a la "przezorny zawsze ubezpieczony" chyba
Tak czy inaczej: gratulacje

Napisane przez Ewusia_marchew

Zaraz zjem obiadek a wieczorem spacer z TŻ-em, albo film jakiś coś się wymyśli.

To udanego wieczoru od razu życzę

U mnie dziś zamulania chorobowego dzień drugi. Nuuudzi mi się juz troche, nie lubie chorowac. Samopoczucie lepsze, aczkolwiek trochę słabo się czuję, jak to zawsze po przeleżanych dniach. Zapas snu zrobiłam chyba na nastepny miesiąc Jutro juz zamierzam stawić się w pracy, w koncu aktywniejsze zycie Jak juz wspomnialam wciaz mam wyrzuty sumienia, ze te 2dni wolnego wzielam no,ale nie bede już smęcić
Dziś w ogole wieczorem mialam jechac na taki festiwal muzyczny, rozne koncerty etc no, ale chyba sobie daruje. Jutro rano do pracy, a ja jeszcze nie jestem w pelni sił więc chyba lepiej żeby się zregenerowała juz do konca dnia. Wakacji jeszcze duuuzo to chyba zdaze sie wyszalec,no nie?

Buziaki i milego dnia kochane plotkary

[Mangolina]

Witam Was kochane
Jakiś czas się tylko czytałam Was i wolałam się nie odzywać I nadal nie mam weny, żeby jakoś pokomentować - praca nad blogiem wyssała ze mnie jej resztki Dopiero 16, a ja już wegetuję. Obudził mnie koszmar o 6 I już nie chciałam do niego wracać, więc czym prędzej udałam się do kuchni po moją boginię -kawę.

Wszystkim facetom we wtorek powiedziałam, że wyjechałam Uwielbiam spędzać czas samotnie i nie wychodzić z domu... Nieuniknione jest spotkanie z jakimiś dziewczynami, które mnie wyśmieją, zgnoją etc. Nienawidzę za to ludzi.
I tak spędzając samotnie czas postanowiłam wziąść się za siebie. Od ponad pół roku nic nie ćwiczyłam, tak więc...
Skupiłam się na brzuchu, na początek zrobiłam 8 abs... I od dwóch dni mam takie zakwasy, że nie mogę kontynuować

Nie chcę się rozpisywać i zanudzać Tak więc powiem tylko, że nieźle mnie przedwczoraj strażak wystawił Jednego jestem pewna - nikt już nie dostanie u mnie drugiej szansy.

[agness51]

Ha! nosek przekuty,brewki wyregulowane .
A niedługo jadę się z TŻ-tem zobaczyć ale się stęskniłaammm .

Ewuś - udanego spotkania z TŻ-tem
Jabłuszko - zdrowiej szybciutko,jeszcze zdążysz się wyszaleć

Poniżej zamieszczam zdjęcie noska po tygodniu muszę wymienić kolczyk,ale może i dobrze,bo ten którym mi przekuwała mi się za bardzo nie podoba

[agolek]

Napisane przez madame_apple

hejj dziewuszki

Oby szybko minął i oby fajnie było w kinie
Co do szmapana, moze bylaś zmęczona albo głodna i dlatego tak zadziałał? No, albo przed okresem, wtedy tez jest mniejsza tolerancja na alkohol

bylam i zmeczona i glodna i mam dostac okres na weeknd wiec wszystko na raz

za 25 min koncze!

idziemy najpierw do KFc na obiad ,potem kino, zakupy i relaks przed TV wymarzony wieczor

zycze wam udanego weekendu

[LoLcIa123]

Cześć dziewczyny!
U mnie nic ciekawego w sumie,dzisiaj pojechała moja rodzina z Niemiec do domu,za 2tygodnie wpada druga tura nie wiem co Oni tu widzą,ale niech im będzie,już widzę dom pełen dzieciaków,wrzeszczącego kuzyna,mojego brata łażącego z piwem i bratanka fochającego na wszystko co się rusza ekstra dom wariatów mam nadzieję,że w tym czasie już wyjedziemy z Tż-etem,chociaż nadal nie wiemy gdzie,a jednak wolimy w jedno miejsce na dłużej pojechać,znowu zastanawiamy się nad Wrocławiem dzisiaj Tż-et był u mnie cały dzień,co prawda pokłóciliśmy się trochę,bo w niedziele mielismy jechać do Krakowa na cały dzień,jeszcze wczoraj mi mówił,że na pewno pojedziemy,a dzisiaj wypalił,że uczyć sie musi,bo ma egzamin w poniedziałek
nawrzeszczałam na niego nieziemsko,że co chwile zmienia zdanie i robi ze mnie głupka ale On swoją stoicką postawą przywrócił mnie na Ziemię,nie wiem co bym zrobiła gdyby On był takim samym nerwusem jak ja zdążyliśmy zakupy zrobić i takie tam,więc dzisiaj cały pakiet wrażeń
A no i opiekujemy się od poniedziałku psem mojej koleżanki,tzn On będzie go miał generalnie u siebie,ale niekiedy będzie mi go przywoził na pare h być moze zdarzy się kiedys i tak,że ja będę potrzebowała pomocy,więc nie pozostałam obojętna ale się rozpisałam

[Krytia]

Cześśśśśść


Orzszku a moge też adres strony?

Mercy ładniuki awatar

Mango no kurcze jak z telenoweli.

Baby o nowa fryzurka

Agolek a ja uwielbiam amerykańskie śmietankowe czekoladowych nie trawie.


Marcheweczko a może coś nie tak na imprezie zrbiłaś?:confus ed:

Schism kurcze szkoda że się nie dostałaś . Hmmm atw. serrrrrnik książka mmmm

Aga wow ładny kolczyk

[orzeszek01]

Czesc i Czołem
O kurde, ile mnie tu nie było tęskniłyście?

Troche sie u mnie działo, bratowa z bratanica wyjechały na kilka dni wiec mieszkał u mnie TZ, ale było fajnie
bawilismy sie w domekhihi
wieczorami ogladalismy na zone club taki talkshow "potyczki jerrego springera" polecam, mozna sie niezle dosmiac lub poubolewac nad ludzką głupotą

Jutro jade do Mamy, na 2tygodnie najprawdpodobniej.
Tz wyjezdza w poinedziałek do pracy, niedaleko , i bedzie przyjezdzał co tydzien do domu na soboty, chce zarobic jakas kase, smutno mi ze sie rozstaniemy na jakis czas no ale co zrobic
bedziemy rzadko do siebie pisac, bo on praca a mnie jeden sms kosztuje 2 zł

Zapomniałam sie "pochwalić"- nie przyjeli mnie na studia, ani na pedagogike ani na stosunkistraciłam 180 zł które zaplaciłam za rekrutacjhe tylko
przyjade po 2tyg zeby gdziekolwiek pójsc do szkoły dalej bo chce studiowac, ale jak widac jestem taka tepa ze sie nie dostałam





Aga, bolaó przebijanie?

[tamonita]

Dzień dobry.

Mango siostrzyczko... a dlaczego jakies dziewczyn mialyby Cie "zgnoic" ??
Agness, bolało ?? I jak z TŻetem ?? opowiadaj
Orzeszku, nie jestes tepa !! nie mów tak !! To, że Ci sie nie udało, to jeszcze nie koniec świata Baw sie dobrze u Mamy
Lolcia, prawde mowiac współczuje tej wizyty rodzinnej, wiem jakie to męczące... A co to za piesek


Dziewczynki... ja juz sama nie wiem, co myśleć o tym ! Wczoraj TŻ przyjechał do mnie, posiedzial 2 godziny, ktore zresztą tak szybko zlecialy, że masakra i było taaaak miło, że aż żal było się rozstawać ! Ciągle tylko mnie przytulal, całował, prawił mi komplementy i bylo mi z nim tak super, ze szok... Jesli ja sie w nim nie zakocham, to chyba będzie jakis cud Za 3 tygodnie planujemy jechac nad morze Poza tym mówi mi o wszystkim, jest zazdrosny, kochany.... Aaaaaaaa Załamka Dziś jedziemy chyba na grilla, do jego znajomych, troszke mam "stracha", ale dam rade
Tymczasem lece zaraz na zakupy.


Miłego dnia

[malinka_86]

Wrocilam poczytam później I sama nie wiem czy jedziemy dzisiaj w nocy czy jutro

Agness pewnie nie bolało ja nawet nie czułam jak mi w języku przekuwała

[LoLcIa123]

Napisane przez tamonita

Lolcia, prawde mowiac współczuje tej wizyty rodzinnej, wiem jakie to męczące... A co to za piesek

Też sobie współczuję wczoraj jak ciocia pojechała,to mój brat powiedział'włączać muzykę,otwieramy szampana i świętujemy!"
A piesek to golden retriver

Napisane przez tamonita

Dziewczynki... ja juz sama nie wiem, co myśleć o tym ! Wczoraj TŻ przyjechał do mnie, posiedzial 2 godziny, ktore zresztą tak szybko zlecialy, że masakra i było taaaak miło, że aż żal było się rozstawać ! Ciągle tylko mnie przytulal, całował, prawił mi komplementy i bylo mi z nim tak super, ze szok... Jesli ja sie w nim nie zakocham, to chyba będzie jakis cud Za 3 tygodnie planujemy jechac nad morze Poza tym mówi mi o wszystkim, jest zazdrosny, kochany.... Aaaaaaaa Załamka Dziś jedziemy chyba na grilla, do jego znajomych, troszke mam "stracha", ale dam rade

A co chcesz o tym myśleć? nie myśl,ciesz się chwilą.
A grillem sie nie przejmuj,pamiętam jak ja się denerwowałam na sylwka myślałam,że zemdleje w windzie a teraz Tż-et mnie nie zabiera nigdzie na imprezy ze sobą.
W ogóle ja znowu wracam do punktu wyjścia z tabliczką 'wątpliwości' już nie wiem co robić