Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;))))

[scorpionec]

jak cos z wózkiem albo fotelikem bedzie nie tak to sprzedam na alegro i kupie coś innego..

narazie trzymam sie wyboru bo mam jeszcze wiele rzeczy do wybrania i ciesze zie ze chociaz 1 wybralam

[lisey]

molka89 serdecznie współczuję i trzymam kcikaski za dzidziusia,wszystko będzie dobrze zobaczysz,a może to po prostu pomyłka? Zdażają się pomyłki,nie wiem jak Cie pocieszyć

ewelinka witaj w naszym gronie

aylijah także witaj

wiecie co ja chyba juz mam większość wyprawki dla naszego maluszka
wróciliśmy z polski z pudłem i waliża ciuszków i innych akcesoriów dla dziecka,dobrze,że samochodem jechaliśmy bo nie wiem co bym zrobiła,szkoda było by mi tych ciuszków.
Ja tez już świruję chyba,bo kupiłam taka słodziutką podusie w tygryska,milusia

a najfajniejsze jest to,że zostało mi 18 tygodni do porodu,czy Wy się boicie? bo ja chyba dziwna jestem i jak na razie nie przeraża mnie to.I chciałabym już
a jak z zastrzykiem?bo ja się decyduję

[anytsuj]

Napisane przez lisey

a najfajniejsze jest to,że zostało mi 18 tygodni do porodu,czy Wy się boicie? bo ja chyba dziwna jestem i jak na razie nie przeraża mnie to.I chciałabym już
a jak z zastrzykiem?bo ja się decyduję

Mi zostało 16 tygodni, ja staram się nie myśleć o porodzie, żeby nie panikować. Parę razy mi się śnił poród i wtedy bardzo się bałam. Masz na myśli zastrzyk ze znieczuleniem zewnątrzoponowym? Ja jeszcze nie jestem pewna, ale biorę pod uwagę.
Pozdrawiam wszystkie mamusie!

[molka86]

Dziękuję Wam wszystkim za ciepłe słowa . Kochane jesteście i dobrze Was mieć . Dzisiaj moja szwagierka rozmawiała z ordynatorem jednego z warszawskich szpitali. Powiedział, że trzeba teraz częściej robić usg i inne badania. Mam nadzieję, że moje malutkie (chociaż tak naprawdę wielkie ) szczęście urodzi się zdrowe. Wizytę w poradni chorób zakaźnych mam dokładnie za tydzień. Zobaczymy co powie na ten temat specjalista. Pocieszam się tym, że na usg połówkowym wszystko wyszło dobrze i dzidziuś rozwija się prawidłowo. A teraz nie mogę się już denerwować bo niunia to czuje i strasznie bryka . Muszę się cieszyć i chwalić moim wielkim... no może jeszcze nie takim wielkim brzuszkiem

[scorpionec]

Napisane przez anytsuj

Mi zostało 16 tygodni, ja staram się nie myśleć o porodzie, żeby nie panikować. Parę razy mi się śnił poród i wtedy bardzo się bałam. Masz na myśli zastrzyk ze znieczuleniem zewnątrzoponowym? Ja jeszcze nie jestem pewna, ale biorę pod uwagę.
Pozdrawiam wszystkie mamusie!

może w angli jest ine znieczulenie..

polskie zzo polega na umieszczeniu pomiędzy kręgami cieniutkiej plastikowej rurki (velfon?) do której podłączone jest rurka(jak kroplówka) przez którą podaje się znieczulenie... a nie na jednorazowym podaniu zastrzyku..

ja sie tego cykam..ale jak bedzie bolało to biorę

[KaSiaEG]

mi tez pare razy snił sie moj poród i za kazdym razem było to cesarskie ciecie, ciekawe jak będzie w rzeczywistości, ostatnio wogóle codziennie mam jakies dziwne sny.
a dzis na 9 wizyta u ginekologa, ciekawe co tam powie moze juz będzie mój wynik z cytologii, mam nadzieje, ze bedzie dobry.
a znieczulenie bym chciała , ale w tym szpitalu , w którym zdecydowałam sie na poród , bo tam w razie czego jest oddział ratujacy zycie maluszkowi, znieczulenie z tego co słyszałam kosztuje 300-400zł , zobaczymy co wyjdzie z tego, chyba będe musiała odwiedzic ten oddział wczesniej i spytac jak z tym znieczuleniem w razie czego
pozdrawiam

[niobe7]

tola3804, Petitka4 - dzieki
Ewelinkaaa200 - witamy

Ja jeszcze tydzien do pracy i potem zaczne czytac o wozkach, łozeczkach itp, przejde sie po sklepach co wogole u mnie na wsi maja.
Wypytam agi czego nie warto kupowac do wyprawki malucha, zrobie spis i wtedy bede mogla zaczac zakupy .

Jesli chodzi o znieczulenie to jak to nie jest jeden zastrzyk to nie wiem czy sie zdecyduje... Po pierwsze boje sie zastrzyków, ale bolu tez troche.
Nie czytalam w sumie o tym jeszcze, bo czekam na chorobowe kiedy bede miec wiecej czasu.
Ale boje sie jakis rurek w kregosłupie, zwlaszcza, ze moj szpital nie slynie z super fachowcow... a jest jeden w miescie, wiec nie mam wyboru. A jazda np do Poznania 100 km z bolami tym bardziej mi sie nie usmiecha.

Zwlaszcza, ze ostatnio czytalam w lokalnej gazecie, ze dziewczyna po porodzie dostala jakis bolow nog i ledwo z lozka zchodzila do wc, a oni zrobili jej jakies przeswietlenie i wypisali ze szpitala, mimo, ze do samochodu musialy ja niesc 2 osoby :O Dzieckiem w domu musial sie opiekowac maz z jej corka, bo ona nie mogla wstac przez 2 tygodnie.
Wiec troche takie znieczulenie mnie przeraza...

[tola3804]

Napisane przez KaSiaEG

mi tez pare razy snił sie moj poród i za kazdym razem było to cesarskie ciecie, ciekawe jak będzie w rzeczywistości, ostatnio wogóle codziennie mam jakies dziwne sny.
a dzis na 9 wizyta u ginekologa, ciekawe co tam powie moze juz będzie mój wynik z cytologii, mam nadzieje, ze bedzie dobry.
a znieczulenie bym chciała , ale w tym szpitalu , w którym zdecydowałam sie na poród , bo tam w razie czego jest oddział ratujacy zycie maluszkowi, znieczulenie z tego co słyszałam kosztuje 300-400zł , zobaczymy co wyjdzie z tego, chyba będe musiała odwiedzic ten oddział wczesniej i spytac jak z tym znieczuleniem w razie czego
pozdrawiam

Znieczulenie kosztuje 300-400 zł? A dlaczego? Nie słyszałam nic na ten temat...

[scorpionec]

Napisane przez tola3804

Znieczulenie kosztuje 300-400 zł? A dlaczego? Nie słyszałam nic na ten temat...

cena zalezy od miasta i szpitala.. niektóre szpitale np w wawie mają oficjalne cenniki i nawet za obecność mężą trzeba zapłacić..

najlepiej dowiedzieć sie wcześniej co w twoim szpitalu jest gratis a co musisz opłacić

[tola3804]

Napisane przez scorpionec

cena zalezy od miasta i szpitala.. niektóre szpitale np w wawie mają oficjalne cenniki i nawet za obecność mężą trzeba zapłacić..

najlepiej dowiedzieć sie wcześniej co w twoim szpitalu jest gratis a co musisz opłacić

O matko jedyna! Nie miałam o tym pojęcia! Myślałam, że jak szpital jest państwowy, to wszystko jest refundowane z NFZ. Dlaczego tak jest, że w państwowym szpitalu trzeba płacić? Nie bardzo rozumiem... Ale już nic mnie właściwie nie zdziwi...

[aaliyah]

Napisane przez lisey

aylijah także witaj

Napisane przez scorpionec

może w angli jest ine znieczulenie..

polskie zzo polega na umieszczeniu pomiędzy kręgami cieniutkiej plastikowej rurki (velfon?) do której podłączone jest rurka(jak kroplówka) przez którą podaje się znieczulenie... a nie na jednorazowym podaniu zastrzyku..

ja sie tego cykam..ale jak bedzie bolało to biorę

W Anglii podaja Epidural. Zastrzyk i po wszystkim. Za darmo.

A ja nie chce znieczulenia. Wole czuc co sie ze mna dzieje.

[tola3804]

Piosone! Dzięki za maila. Dam znać we wtorek, co i jak. Na razie nic nie czytam, nie chcę się dołować. Wiem tylko, że to dobry specjalista od kolan. Już druga osoba potwierdziła, że bardzo jej pomógł.

[bandola18]

Napisane przez tola3804

Znieczulenie kosztuje 300-400 zł? A dlaczego? Nie słyszałam nic na ten temat...

Niestety w Polsce znieczulenie jest płatne, chociaż znajdują się takie szpitale co taka usługa jest za darmo, niestety w Lublinie trzeba płacić. Umawiasz się wcześniej z anestezjologiem i gdy nastąpi ten dzień to oni go wzywają. Ja wczesniej myślałam po co mi znieczulenie, kobiety od wieków rodziły i jakos wytrzymały, no i kasa, po co wydawać pieniądzę na siebie, maluszkowi coś kupię. Ale zmieniłam zdanie ... No tylko zależy ile czasu minie do fazy parcia, ja meczyłam się 11h i te ostatnie godziny to był koszmar, ból niesamowity.
[quote=scorpionec;8172988]witamy zaraz poprawie listę

Napisane przez aaliyah

Dziekuje. Przygladne sie temu fotelikowi. Nie zamierzam oszczedzac na maluszku, bezpieczenstwo najwazniejsze.



Chyba jeszcze 4 miesiace do porodu... Wiem, wiem, ja tez sie juz nie moge doczekac.

Fakt, ze lepiej nie zostawiac wszystkiego na ostatnia chwile. Z takim wielkim brzuchem to sie chyba juz nie chce ani nie ma sily chodzic po sklepach. [/quoute]

w 9 miesiącu to raczej po sklepach nie bede latac..

mam tp z om na 30.10 +/- 2 tyg czyli polowa października a do 15 .10 to 3 miesiące..

tola pisali cos o z używalności materiału.. zapięć itp.. foteliki traca swoje włataściwości..

jak chcesz to moge odszukac tego artykułu i ci wysłać..

Nie rozumiem jak to może się bardzo zużyć, przecież to tylko plastic z materiałem, który można ściągnąć, uprać. Chyba, że ktos tym plastikiem rzuca np. z balkonu.
Ja fotelik dostałam od przyjaciółki, korzystał z niego jej jeden synek i drugi a teraz Krzyś. A tak a propos wpinania fotelika w wózek mi ta opcja się nie przydała, dziecko jest mniej osłonięte czy to od wiatru, zimna albo od słońca, buda w wózku to jednak buda. A z małym dzieckiem jeżdżąc samochodem , to i tak trzeba wózek pakować z sobą a fotelik można zostawic w aucie, a dziecku zdecydowanie wygodnie jest w wózku niż w foteliku. Poza tym nie wskazane jest aby małe dziecko było czesto w foteliku. Pakując małego w fotelik nie zabierałam go razem z nim gdy chciałam coś załatwić, z fotelika do wózeczka, wtedy ręce są wolne a i wózek lżejszy.

[tola3804]

[quote=bandola18;8182947]Niestety w Polsce znieczulenie jest płatne, chociaż znajdują się takie szpitale co taka usługa jest za darmo, niestety w Lublinie trzeba płacić. Umawiasz się wcześniej z anestezjologiem i gdy nastąpi ten dzień to oni go wzywają. Ja wczesniej myślałam po co mi znieczulenie, kobiety od wieków rodziły i jakos wytrzymały, no i kasa, po co wydawać pieniądzę na siebie, maluszkowi coś kupię. Ale zmieniłam zdanie ... No tylko zależy ile czasu minie do fazy parcia, ja meczyłam się 11h i te ostatnie godziny to był koszmar, ból niesamowity.
[quote=scorpionec;8172988]witamy zaraz poprawie listę

No, ale rozumiem, że decyzję o tym, czy chcę to znieczulenie podejmuję dopiero podczas porodu, tak? No i jak to działa, że umawiam się z anestazjologiem i akurat on ma być przy moim porodzie? Nawet, jeśli nie będzie miał dyżuru? Czy działa to tak, że skoro się z nim umawiam, to już na 100% decyduję się na to znieczulenie?

[ewa2803]

Witajcie? Mam pytanie. W którym tygodniu lekarz zobaczył u was na usg pęcherzyk ciążowy?

[scorpionec]

tola w nie których szpitalach musisz podjąć dezyzje wcześniej czy chcesz znieczulenie...

sprawdź oddział który wybrałaś i najlepiej tam sie dowiedz...


w fotelikach nie chodzi o zuzytą tapicerkę.. to kwestia estetyczna wyłącznie...

ale z czasem zmieniają sie jego właściwosci.. pianka na której siedzi dziecko sie zapada.. i przypęcie szeleczkami pod innym kątem zmniejsza skutecznośc ich działania..

oraz to ze np kupując używany fotelik np na allegro nie mamy pewności czy nie jest po wypadkowy i czy był odpowiednio (zgodnie z instrukcją montowany) jeśli nie to teraz jego montowanie może nie być tak pewne jak w nowym...

często tez nie ma do nich instrukcji i łatwo go źle zamontować co tez zmniejsza bezpieczeństwo..

[scorpionec]

Napisane przez ewa2803

Witajcie? Mam pytanie. W którym tygodniu lekarz zobaczył u was na usg pęcherzyk ciążowy?

w 5 tyg i 3 dniu.. czyli ok 3 tyg po zapłodnieniu..

["Magdalena"]

Witam was kochane dziewczyny

przepraszam ze nienadrobie prawie 2 tygodniowych zaleglosci ale niezle tu naprodukowalyscie i raczej nie dam rady wszystkiego przeczytac,

U mnie nareszcie spokoj, bo niepowiem po takiej wizycie (siostra ze szwagrem) to sie czlowiek cieszy na chwile samotnosci, tym bardziej ze oni sami tutaj nigdzie nie wyjda, teraz czekam na 22 lipca bo bedzie USG i moze wreszcie sie dowiem co sie chowa miedzy nozkami, brzucholek rosnie jak na drozdzach, jestem 3kg na plusie i ciagle jestem glodna, czuje tez juz kopniaki mojego malenstwa, wieczorami najbardziej taka wiercipietka mala

oczywiscie teraz bede sie regularnie meldowac
pozdrowionka dla mamusiek

[KaSiaEG]

Napisane przez ewa2803

Witajcie? Mam pytanie. W którym tygodniu lekarz zobaczył u was na usg pęcherzyk ciążowy?

u mnie tak samo 5-6 tydzień

[mała82]

Napisane przez ewa2803

Witajcie? Mam pytanie. W którym tygodniu lekarz zobaczył u was na usg pęcherzyk ciążowy?

U mnie pęcherzyk był w 5-6 t.c, ale echo płodu pojawiło się dopiero pod koniec 8 t.c

Dziewczyny mam tak mało czasu na siedzenie przy kompku i mało9 się u Was udzielem, bo mój mężuś to nałogowy gracz rpg i niestety nie dopuszcza mnie do kompa ale czytam Was na bieżąco
Zaczęłyście pisać o porodzie...ja się tak strasznie boję, że będę błagać mojego lekarza już od września żeby się zgodził na cesarkę. jest ordynatorem, więc od niego wszystko zależy...mam nadzieję, że się zgodzi;/
Mam też pytanie do Was jak wygląda wasza wydzielina z pochwy, czy też jest taka biała i dosyć gęsta? Niby w ciąży to normalne, ale ja mam wrażenie że to jest jakaś grzybica u mnie nic mnie nie boli ale dziwnie pachnie, a ostatnio mój tż się skarży, że dostał jakiejś wysypki po tym jak się kochaliśmy...martwię się czy jakaś ukryta infekcja nie zaszkodzi dzidzi, a wizytę mam dopiero 24 lipca bo mój lekarz jest na urlopie.

[Paula Szyszka]

mała ja mam białą gęstą wydzielinę tak jak piszesz ale jest ona bez zapachu i jak pytałam o to lekarza to mówił że to całkiem normalne w ciąży i że jej ilość może się zmieniać mam nadzieje że u Ciebie nie jest to infekacja tylko właśnie ta wydzielina ciążowa ale skoro piszesz że mąż ma jakieś problemy może skoczcie wcześniej na wizytę i skonsultujcie się z lekarzem albo zadzwoń jak możesz do lekarza.. trzymam kciuki!

ja mam do Was pytanko odnośnie wyników badań bo dzisiaj odebrałam i zauważyłam że pogorszyła mi się sporo morfologia hemoglobinę mam 11,5 a hematokryt tylko 34,1 jak Wasze wyniki ??? mocz mam super ale ta morfologia wydaje mi się że kiepska

[mała82]

Napisane przez Paula Szyszka

mała ja mam białą gęstą wydzielinę tak jak piszesz ale jest ona bez zapachu i jak pytałam o to lekarza to mówił że to całkiem normalne w ciąży i że jej ilość może się zmieniać mam nadzieje że u Ciebie nie jest to infekacja tylko właśnie ta wydzielina ciążowa ale skoro piszesz że mąż ma jakieś problemy może skoczcie wcześniej na wizytę i skonsultujcie się z lekarzem albo zadzwoń jak możesz do lekarza.. trzymam kciuki!

ja mam do Was pytanko odnośnie wyników badań bo dzisiaj odebrałam i zauważyłam że pogorszyła mi się sporo morfologia hemoglobinę mam 11,5 a hematokryt tylko 34,1 jak Wasze wyniki ??? mocz mam super ale ta morfologia wydaje mi się że kiepska

Ten zapach nie jest drażniący, delikatny, więc może faktycznie jest ok. Z lekarzem nie mam kontaktu bo jest na zagranicznym urlopie.
Zerknij tutaj- są podane normy dla morfologii i nie jest najgorzej z tymi Twoimi wynikami, ja bym się nie mertwiła http://badaniamedyczne.fm.interia.pl/morfologia.html

[Paula Szyszka]

no mam nadzieję że lekarz w poniedziałek powie że wyniki w normie a jeśli chodzi o jeszcze o tą wydzielinę o której mówisz to lekarz mi mówił że jest coś nie tak jeśli jest nieprzyjemny zapach może to świadczyć o jakimś zapaleniu lub jeśli piecze i swędzi lub wydzielina zabarwiona jest krwią więc myśle że u Ciebie wszytko dobrze a swojemu TZ możesz kupić w aptece bez recepty maść clotrimazolin ( nie wiem czy dobrze napisałam) jest niedroga i pomaga na różne infekcje

[siobhan1]

U mnie wydzielina ma lekko kwasny zapach i jest jej tyle, ze musze w ciagu dnia 2 x wkladke zmieniac! Przed ciaza tak nie bylo. Kwasna owszem, ale ilosc znacznie mniejsza. Lekarz powiedzial, ze wszystko w normie.

[mała82]

Paula Szyszka na pewno wyniki będą w normie, nie martw się na zapas. A maś mamy w domu, znamy ją bardzo dobrze
Siobhan1 ja mam tak samo więc myślę że jest ok, uspokoiłaś mnie

[lisey]

ja też mam wydzielinę ale ma inny kolor,żółtawy taki,ale zapach taki też raczej delkikatny i tez niby to normalne wiec sie nie martwie,aczkoliwek uzywam wkladek bo nie lubie miec czegos na majteczkach
zastrzyk mialam na mysli zewnatrzoponowy oczywiscie,juz dzisiaj wiem ze sie zdecyduje,bo po co mam cierpiec skoro oge to sobie oszczedzic.Plusem jest to ze jest za darmo,i wogole pelny profesjonalizm,kolezanki tak stwierdzaja wiec sie ich poslucham
Czasem jest tez tak ze zatrzyk nie pomoze bardzo,np jak porod sie przedluza bo skurcze trwaja dlugo a rozwarcie male,tego sie troche obawiam bo roznie bywa podczas pierwszego porodu

[bandola18]

Napisane przez tola3804

No, ale rozumiem, że decyzję o tym, czy chcę to znieczulenie podejmuję dopiero podczas porodu, tak? No i jak to działa, że umawiam się z anestazjologiem i akurat on ma być przy moim porodzie? Nawet, jeśli nie będzie miał dyżuru? Czy działa to tak, że skoro się z nim umawiam, to już na 100% decyduję się na to znieczulenie?

Decyzję czy chcesz znieczulenie podejmujesz wcześniej, zamawiaszte usługe w szpitalu i dany anestezjolog jest pod telefonem, gdy bedziesz rodzi. O tyle jest dobrze, ze w razie szybkiego rodzenia, gdy nie zdążą podac znieczulenia lub gdy jest cesarka nie płacisz. Tak mi opowiadała koleżanka, która rodziła na ul.Staszica, ale jak jest na Kraśnickich nie wiem, zapytaj sie Mazurka.

Napisane przez scorpionec

tola w nie których szpitalach musisz podjąć dezyzje wcześniej czy chcesz znieczulenie...

sprawdź oddział który wybrałaś i najlepiej tam sie dowiedz...


w fotelikach nie chodzi o zuzytą tapicerkę.. to kwestia estetyczna wyłącznie...

ale z czasem zmieniają sie jego właściwosci.. pianka na której siedzi dziecko sie zapada.. i przypęcie szeleczkami pod innym kątem zmniejsza skutecznośc ich działania..

oraz to ze np kupując używany fotelik np na allegro nie mamy pewności czy nie jest po wypadkowy i czy był odpowiednio (zgodnie z instrukcją montowany) jeśli nie to teraz jego montowanie może nie być tak pewne jak w nowym...

często tez nie ma do nich instrukcji i łatwo go źle zamontować co tez zmniejsza bezpieczeństwo..

Nie rozumiem jaka pianka chodzi ci o ten materiał, tapicerkę , oj zaręczam że się nie zapada, poza tym jak mogą byc jakieś wgniecenia jeśli tam siądzie max 9 kg. Materiał styka sie z plastikiem i nie może sie odkształcić. Tak samo z szelkami, one są regulowane, 3-punktowe więc jak wygląda przypięcie pod innym kątem
Oj Scorpionec widzialaś dokładnie foteliki i badałaś je organoleptycznie czy tylko przez internet?
A jakby był powypadkowy to pewnie gdzieś by było pęknięcie chociaż po to robią te atesty aby nic się fotelikowi nie stało, bo przecież tam siedzi dziecko. Tak samo z montażem czy ja go przypnę z tej czy innej strony nie wpływa to na jego zużycie a jedynie na to czy dziecko jest bezpieczne i odpowiednio zgodnie z przepisami przypięte

[Paula Szyszka]

dzisiaj jest chyba dzień dobroci dla mnie !!! właśnie mężuś jest pierwszy dzień na urlopie ( w sumie w poniedziałek jest pierwszy dzień jego urlopu ) i był już na zakupach i przywiózł mi malinki, nektaryny, banany i czereśnie <mniam> chyba będę cały dzień jeść owoce .... a na obiadek powiedział że zrobi spagethi ciekawe czy będzie taki cały urlop hehehehe

[anikarenina]

Witajcie,

Dawno mnie nie było..ale jesteśmy w trakcie poszukiwania i próby sprzedaży teraźniejszego mieszkania i w ogóle nie mam czasu. Poza tym odświeżaliśmy też mieszkanie.

Co do znieczyleń, to większości szpitali trzeba wcześniej się zdecydować na znieczulenie, ponieważ robią jakieś badania czy w ogóle można zaaplikować znieczulenie. Poza tym często jest tak, że rodzi wiele kobiet i nie ma wolnego anastezjologa i i tak nici ze znieczulenia. Znieczulenie jest płatne, podobnie jak poród rodzinny. To sprawdzone informacje.

[scorpionec]

cześc dziewczynki nie mialam siły wczoraj pisać bo strasznie zaltane z malutka byłysmy i potem zmęczone..

jesli chodzi o upławy to ja oczywiście tez posiadam gestawe biłae.. po witaminkach (duzo wit c) rano żółtawe.. w pon ide do lekarza to sie zapytam bo jakby więcej ich mam ostatnio..


wczoraj byłyśmy na zakupkach i mamy furę i fotelik dla malęńkiej.. mialam kupić w listopadzie dopiero ale teraz kończy sie promocja i jest jeszcze 500 zł taniej ..

potem byłyśmy u mojej psiapsiółki i dostałyśmy 1 siate ciuszków i komode kąpielowa w której tylko ze wzgl estetycznych wymienimu przewijak

wózek oprócz tego co na zdjęciu ma moskitierę na gondolę, folie przeciw deszcową, osłonkę rottę na fotelik, koc polarowy...

komoda jak na zdjęciu tylko żółta.. super sprawa bo odrazu wanienka z glowy