Stepper

[magda270]

Ze wszystkim się zgadzam ale teraz z wami nie popisze bo maly znowu do kompa mi się dobiera a nie chce mieć powtórki z wczorajszego dnia
Więc na razie żegnam, a później Navien Cię zamęcze pytaniami
Milego popoludnia

[Navien]

Napisane przez neska22

Navien- jesteś chyba nie do pokonania Ja wtedy jak potrzebowałam schudnąć najwięcej to ćwiczylam od 1,5 do 2 godzin...teraz już mniej ale staram się
a w ogóle nic mi do głowy nie wchodzi więc teraz tylko czytam sobie swoją pracę, zrobiłam prezentację...wszytsko przez tą duchotę- nic mi do głowy nie wchodzi.....
wieczorem się pouczę.... i w nocy

Neska, teraz to tylko relax! Nie ma już uczenia się, odpoczywamy
Za to ani wczoraj ani dziś nic nie ćwiczyłam Mam od dwóch dni mam tak fatalne zakwasy, że ledwo chodzę... Muszę sobie odpocząć chyba, bo nie chcę przesadzić i pogorszyć swojego stanu. Mam nadzieję, że już jutro będę pełna sił do walki z kg

A tak apropo, kombinuję teraz z tymi wieszakami na łańcuszki i korale itp Planuję, szukam miejsca i zaraz chwytam za jakieś sprzęty i biorę się do dzieła

[neska22]

Napisane przez Navien

Neska, teraz to tylko relax! Nie ma już uczenia się, odpoczywamy
Za to ani wczoraj ani dziś nic nie ćwiczyłam Mam od dwóch dni mam tak fatalne zakwasy, że ledwo chodzę... Muszę sobie odpocząć chyba, bo nie chcę przesadzić i pogorszyć swojego stanu. Mam nadzieję, że już jutro będę pełna sił do walki z kg

A tak apropo, kombinuję teraz z tymi wieszakami na łańcuszki i korale itp Planuję, szukam miejsca i zaraz chwytam za jakieś sprzęty i biorę się do dzieła

no w sumie sama tą pracę napisałam więc wiem co w niej jest ale wole sobie powtórzyc po raz milionowy
a jak już wymyslisz jakiś wieszaczek to daj znać może podpatrzę od Ciebie

[Madziarella]

No pocwiczyła ale mi się nie chciało.
postepperowałam,zrobiłam cwiczonka na barki i ćwiczonka na brzuszek
potem madzia pościskam ta piłke,zobacze jak tam mi to bedzie szło

[Navien]

Napisane przez neska22

no w sumie sama tą pracę napisałam więc wiem co w niej jest ale wole sobie powtórzyc po raz milionowy
a jak już wymyslisz jakiś wieszaczek to daj znać może podpatrzę od Ciebie

Już odpocznij, zostaw to i niczym się nie martw
A teraz zmykam do warsztatu, na pewno coś wymyślę na wieszak

[Madziarella]

Hello! a tu znowu pustki i obijanko. Nawet 20 kg Navien nie pomogło do mobilizacji,no cgyba ,ze wszystkie cwiczą,ale cos mi sie wydaje,ze wszystkie ćwiczą podnoszenie kufelka piwa do gry

[neska22]

Napisane przez Madziarella

Hello! a tu znowu pustki i obijanko. Nawet 20 kg Navien nie pomogło do mobilizacji,no cgyba ,ze wszystkie cwiczą,ale cos mi sie wydaje,ze wszystkie ćwiczą podnoszenie kufelka piwa do gry

ja się przyznaję, że nie steperkowałam dziś bo siedzę i czytam i czytam i powtarzam tą moją pracę...dlatego machnęłam tylko 10 km na roweku....

[Madziarella]

neska jestes rozgrzeszona,masz inne zajęcie,ale wiesz co ,już lepiej zostaw tą pracę sama ją pisałas wiesz co w niej jest.Czesem co za dużo to niezdrowo.,potem jeszcze wszystko ci sie popier.....Na bank obronisz nie martw się.

[neska22]

Napisane przez Madziarella

neska jestes rozgrzeszona,masz inne zajęcie,ale wiesz co ,już lepiej zostaw tą pracę sama ją pisałas wiesz co w niej jest.Czesem co za dużo to niezdrowo.,potem jeszcze wszystko ci sie popier.....Na bank obronisz nie martw się.

no dzisiaj już daję spokój Kurcze- niby wiem jak to jest i jak to wygląda bo przeciez broniłam już licencjat ale cholera stresu chyba nie da się pozbyć...

[Madziarella]

no,niestety teraz aż do obrony bedziesz się stresowała,na to nie ma rady. Teraz co 5 min.bedziesz zagladała do pracy,co rusz bedziesz zagladała do pracy,a im blizej obrony tym mniej bedziesz wiedziała. Nie lubie tego uczucia straszne. a potem i tak okazuje sie ze jest wszystko dobrze bo jak ma nie byc jak sie uczyłas.Nawet nie bede cie scigała na ten stepper ,wspolczuje ci ze musisz sie stresowac,ale dasz rade.

[neska22]

Napisane przez Madziarella

no,niestety teraz aż do obrony bedziesz się stresowała,na to nie ma rady. Teraz co 5 min.bedziesz zagladała do pracy,co rusz bedziesz zagladała do pracy,a im blizej obrony tym mniej bedziesz wiedziała. Nie lubie tego uczucia straszne. a potem i tak okazuje sie ze jest wszystko dobrze bo jak ma nie byc jak sie uczyłas.Nawet nie bede cie scigała na ten stepper ,wspolczuje ci ze musisz sie stresowac,ale dasz rade.

własnie jutro mam zamiar się odstresować ćwiczeniami i zakatuję się steperem, rowerem, twisterem, na rolki pójdę i co tylko przyjdzie mi do glowy Do wtorku chyba w psychiatryku wyląduję...cholera człowiek przez całe zycie zdał tyle egzaminów a zawsze się stresuje..... Ja bardzo nie lubię ustnych odpowiedzi...kurcze zawsze mi głos drzy i zapominam co mam powiedzieć...tak juz od podstawówki mam....wole 10 razy napisać jakiś egz niż raz odpowiadać....Niektórzy mają odwrotnie..

[Madziarella]

Ja też wole pisać ,odpowiadać nie nawidze,nie moge patrzec komus w oczy zawsze wzrok spuszczam ,a to nie swiadczy dobrze na egzaminach ehhhh... co zrobić ,przezyjesz,zapomnisz ale jeszcze przez 2 dni stres bedzie cie zzerał.No,moze i racja zajmij sie czyms,cwiczeniem chociaz na zdrowie ci wyjdzie ,chociaz nie wiem vzy dasz rade sie czyms innym zajac i tak bedziesz cały czas myslała o pracy.Trzymaj sie neska bedzie ok,bede we wtorek rano trzymała kciuki

[neska22]

Napisane przez Madziarella

Ja też wole pisać ,odpowiadać nie nawidze,nie moge patrzec komus w oczy zawsze wzrok spuszczam ,a to nie swiadczy dobrze na egzaminach ehhhh... co zrobić ,przezyjesz,zapomnisz ale jeszcze przez 2 dni stres bedzie cie zzerał.No,moze i racja zajmij sie czyms,cwiczeniem chociaz na zdrowie ci wyjdzie ,chociaz nie wiem vzy dasz rade sie czyms innym zajac i tak bedziesz cały czas myslała o pracy.Trzymaj sie neska bedzie ok,bede we wtorek rano trzymała kciuki

kochana jesteś Kciuki na pewno się przydadzą

uciekam do łóżeczka papa

[Elizaaaaa]

[quote=Madziarella;8193231]

Napisane przez Elizaaaaa

Cześć dziewczyny!

Zamówiłam steper skrętny na allegro przyjdzie lada dzień!

Napaliłam się na niego czytając ten wątek, mam nadzieje ze mnie on szybko nie znudzi
Poza tym gram w tenisa, jeżdżę na rowerze i Twisuję ;pp muszę pozbyć się oponki z brzucha i wysmuklić biodra i pupę [/QU[/b]


WITAMY A ja nie jestem zdziwiona,że sie napaliłaś,ale też mam nadzieję,ze troszkę zmotywujesz,nasze stepperowiczki,bo ostatnio poczuły wakacje i motywacje chyba tez wysłały na wakacje.
Elizaaaaa do tego wszystkiego co napisałaś musisz dołożyc zdrowe odżywianie.
Zdrowe odżywianie plus ćwiczenia i na pewno pozbedziesz się oponki z brzuszka,ale nie licz na rezultaty za 2-3 tyg. bo,bedziesz kolejną ,ktora się zawiedzie.Trzeba sporo wysiłku żeby zgubic tłuszcz.
POWODZENIA

Zmienilam nawyki zywieniowe i juz od jakiegos tygodnia zdrowo się odżywiam procz stepera biegam, jezdze na rowerze i gram w tenisa, mam ogromna motywacje! bede cwiczyc do upadlego i pisać wam o rezultatach ;]

[Madziarella]

Napisane przez Elizaaaaa

Zmienilam nawyki zywieniowe i juz od jakiegos tygodnia zdrowo się odżywiam procz stepera biegam, jezdze na rowerze i gram w tenisa, mam ogromna motywacje! bede cwiczyc do upadlego i pisać wam o rezultatach ;]

Jesteś aktywna na pewno szybko pojdzie Ci odchudzanko,takiej motywacji to tu dawno nie było na tym forum.Ciekawa jestem co Cię tak motywuje?


Cześc dziewczynki. Ja juz pocwiczyłam,dawno juz rano nie cwiczyłam.
postepperowałam,zrobiłam cwiczonka na biceps,cwiczonka na brzuszek.
Wczoraj troszkę posciskałam piłke ,ale mam dzis zakwasy,oznacza to ,ze piłeczka cos tam działa

[MMae]

Elizaaaaa, widać, że jesteś zdeterminowana, więc Twoja oponka nie ma szans! Jeżeli nie zgubisz zapału to niedługo zapomnisz, że ją miałaś.

Nawyki żywieniowe to i bym chciała zmienić. Niestety dużo łatwiej jest mi się zmusić do ćwiczeń niż do tego by zrezygnować z pyszności... ale szukam sobie wymówek typu: "nie wszystko na raz", i że "dobrze, że chociaż ćwiczę"

A pół godzinki stepper mam już dziś na sobą. Oprócz tego 8 min abs i pompki.

[magda270]

Witam kobitki
Wczoraj tylko 2 8 minute legs i abs, oraz ściskalam pileczkę.
Tak mnie mięśnie brzucha bolą, Dorciu podziwiam że tak dlugo już ćwiczysz te abs to jest masakra, pod koniec już nie moglam. Nie wiem czy dzisiaj dam radę ale spróbuje


Podzielam zdanie Madziarelki może większość zacznie brać przyklad z Ciebie Elizaaaaa zarazisz Nas swoją motywacją

Madziarellko zobaczysz napewno ta pilak coś wskura z tymi naszymi wewnetrznymi udami, Ale dalej jestem zdania, że Twoje napewno nie wygladają tak źle jak Ci się wydaje

Na razie uciekam wieczorkiem Was odwiedze.
Przyjemnej niedzieli i duzo ruchu

[Navien]

A dziś już nie mam zakwasów więc melduję, że za chwilkę, jak tylko zjem, biorę się za stepperek 30 minutek

[Madziarella]

Madzia na zdjęciach moze nie widać ,ale mowie ci mam taka galarete po wew.stronie.

A ja spadam do rodzinki na obiadek,tylko nie bijcie,ale bede żarła polskie pyzy,za nic w swiecie tego nie przepuszcze,nawet jeśli potem mi sie dostanie. Uciekam. Miłego dnia dziewczynki.pa

[magda270]

Napisane przez Madziarella

Madzia na zdjęciach moze nie widać ,ale mowie ci mam taka galarete po wew.stronie.

A ja spadam do rodzinki na obiadek,tylko nie bijcie,ale bede żarła polskie pyzy,za nic w swiecie tego nie przepuszcze,nawet jeśli potem mi sie dostanie. Uciekam. Miłego dnia dziewczynki.pa

Na Twoim miejscu też bym sobie nie odpuścila takiego jedzonka
A po za tym Ty jesteś na etapie ujędrniania więc raz na jakiś czas możesz
Bicia nie będzie

[neska22]

a ja dzisiaj zaliczyłam juz twister i agrafkę rano i teraz wskakuje zaraz na steperka i bede smigac ogladajac powtórke na dobre i na złe

[magda270]

Navien i neska przed chwilą czytalam sobie wasz wątek MŻ-WR i zazdroszczę wam tego że nie musicie aż tak walczyć z pokusami związanymi ze slodyczami, bo u mnie w chalupie caly czas coś slodkiego, malotego jeszcze sama muszę piec te slodkości

Może dlatego tak ciężko mi zrzucić zbędne kg , bo wącham caly czas te smakolyki. Może mam zrytą podświadomość

[Navien]

Napisane przez magda270

Navien i neska przed chwilą czytalam sobie wasz wątek MŻ-WR i zazdroszczę wam tego że nie musicie aż tak walczyć z pokusami związanymi ze slodyczami, bo u mnie w chalupie caly czas coś slodkiego, malotego jeszcze sama muszę piec te slodkości

Może dlatego tak ciężko mi zrzucić zbędne kg , bo wącham caly czas te smakolyki. Może mam zrytą podświadomość

No ja jak w domu mam coś słodkiego to w życiu nie odpuszczę i podjem to A tak jak nikogo nie ma to i nie ma słodkości, więc od razu lepiej
A jak masz ochotę na coś słodkiego to kupuj sobie od czasu do czasu Big Milka śmietankowego, ma tylko 90 kalorii, więc tyle co nic

[magda270]

Napisane przez Navien

No ja jak w domu mam coś słodkiego to w życiu nie odpuszczę i podjem to A tak jak nikogo nie ma to i nie ma słodkości, więc od razu lepiej
A jak masz ochotę na coś słodkiego to kupuj sobie od czasu do czasu Big Milka śmietankowego, ma tylko 90 kalorii, więc tyle co nic

Tylko że ze mną jest tego typu problem że ja nie mogę zacząć wogóle jeść slodkiego, bo jak zacznę to na jednym batoniku się nie skończy

[neska22]

melduję zaliczenie steperka 40 min + rozciąganie... przez ten skwar nie chciało mi się dłużej
Magda 270 to zapraszamy, może dołączysz do nas na MŻ? i inne dziewczynki tez

[Madziarella]

Hello! ja już po pyzuniach,obzarłam sie jak swinka mniammmm... pyz to z 2 lata nie jadłam.
Za to teraz brzuch mi wywaliło,ciezko mi.Wy o tym słodkim i ja bym cos zżarła teraz słodkiego.

[Madziarella]

neska a ile teraz ważysz i ile masz wzrostu? zdaje sie ,ze juz sie nie odchudzasz tylko ujedrniasz,ile schudłas przez ten okres????

[neska22]

Napisane przez Madziarella

neska a ile teraz ważysz i ile masz wzrostu? zdaje sie ,ze juz sie nie odchudzasz tylko ujedrniasz,ile schudłas przez ten okres????

ja jetsem karzełek mam 159 cm wzrostu i ważę teraz tak między 52 a 54 kg../... w sumie dawno się nie ważyłam więc nie wiem a od tamtej wiosny z przerwami, wzlotami i upadkami schudłam z jakichś 65. Wagowo już nie muszę chudnąc....zależy mi teraz na wyszczupleniu ud i pozbyciu się celulitu...

[Madziarella]

to tez masz niezły wynik tak wziaśc wszystko do kupy to z 10kg bedzie.No,to ja tez jestem na takim etapie cellulit,ujedrnić,wyszczu plić

[neska22]

Napisane przez Madziarella

to tez masz niezły wynik tak wziaśc wszystko do kupy to z 10kg bedzie.No,to ja tez jestem na takim etapie cellulit,ujedrnić,wyszczu plić

no i teraz zostało nam chyba to najtrudniejsze....moje oporne uda i oporny celulit- czasem mam wrazenie, ze nigdy tego nie przezwyciężę