w kupie raźniej:)

[coff3ina]

Czechy i Niemcy. Tam sobie byłam. Teraz jest Islandia. A w Warszawie koleżanka była co na zakupy do Niemiec / Niemczech (jaka jest poprawna wersja? ) była?

[ilo16na]

Zglaszam sie troche zmarnowana
O ile wczoraj sie nudzilam i mialam czas na 2 makijaze na MM(coff3ina mnie znalazla) to dzis zapieprz.
Wstalam o 5 i na dzialke rowerkiem nie mowiac ze nie wzielam klucza od bramy a brama zamknieta i spowrotwm
Dzis obrocilam w 2 strony cztery razy i zerwalam lacznie 15 kg porzeczki(wazone w sklepie) itroszke zarobilam.
natomiast ten zarobek sie skonczyl bo porzeczka czarna sie skonczyla na amen a czerwona musze oberwac jutro dla celow domowych(zjedzenia sokow itd)
Ale jutro nie wstane za chiny o 5
Wstane o 9 pewnie

[coff3ina]

Wstałam o 12 na czas polski była 14 o tak znalazłam Cię i muszę powiedzieć że boskie miny robisz i świetnie oczkami przewracasz

[shewa]

Też wynalazłam Ilone Ładna dziołcha z ciebie Twoje włosy mi sie podobają I wogole to.. cholera czemu ja mam 2 lewe rece do malowania?? Potrafie tylko sobie zrobic kreske na dole, kreske u gory i to tyle

[ilo16na]

Napisane przez coff3ina

Wstałam o 12 na czas polski była 14 o tak znalazłam Cię i muszę powiedzieć że boskie miny robisz i świetnie oczkami przewracasz

To bylo do MM wiec sie nie smiac

Napisane przez shewa

Też wynalazłam Ilone Ładna dziołcha z ciebie Twoje włosy mi sie podobają I wogole to.. cholera czemu ja mam 2 lewe rece do malowania?? Potrafie tylko sobie zrobic kreske na dole, kreske u gory i to tyle

Ja tam sie uczem malowac od roku.Po obecnej szkole chce isc na jakis wizaz czy cos.
Akurat makijaze itd to mnie wciaga
A wlosy tutaj krecone ale na ogol prostuje.

Ps ja w avie:P

[shewa]

Ja na kosmetologie chce iść
A z makijażem to ja np jak siedze w domu i sie nie maluje, jak sie potem pomaluje to sie czuje jak idiotka bo nie moge sie przyzwyczaic
A naturalne masz te kręcone?? Kurcze ja bym ich nie prostowała

[coff3ina]

Hehe kręcone fajne włoski

[shewa]

Kręcone najlepsze

Ja mam niestety proste jak druty, oklapłe jak nie wiem co i usilnie probuje je nakrecac

[ilo16na]

Napisane przez shewa

Ja na kosmetologie chce iść
A z makijażem to ja np jak siedze w domu i sie nie maluje, jak sie potem pomaluje to sie czuje jak idiotka bo nie moge sie przyzwyczaic
A naturalne masz te kręcone?? Kurcze ja bym ich nie prostowała

Powiedzmy ze one sa krecone-one sa bardziej falowane.
Ale jeszcze pol roku temu mialam trwala i wtedy to byly krecone.
Na MM sie przewijaly moje fotki w prostych polecam tam zajrzec bo wszyscy mi pisza ze lepiej mi w prostych.
JA raczej tez sie maluje pod MM

[shewa]

Napisane przez ilo16na

Powiedzmy ze one sa krecone-one sa bardziej falowane.
Ale jeszcze pol roku temu mialam trwala i wtedy to byly krecone.
Na MM sie przewijaly moje fotki w prostych polecam tam zajrzec bo wszyscy mi pisza ze lepiej mi w prostych.
JA raczej tez sie maluje pod MM

Ja widziałam te fotki I mi sie osobiscie bardziej podobają kręcone/falowane. Ale to juz moja miłość do takich włosów

[coff3ina]

Nie widziałam fotek... Możecie dać linka? Ach leniwiec ze mnie się zrobił. Dziś w pracy obijałam się całkowicie Jutro za to będzie dużo pracy aż nie chce mi się iść...

[coff3ina]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=240010&page=3 - nie mogłam się powstrzymać

[ilo16na]

Napisane przez coff3ina

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=240010&page=3 - nie mogłam się powstrzymać

Ciekawy watek.
Wspieramy kupe dalej.

A ja mam dylemat..
Moze mi pomozesz?
Bym opisala

[shewa]

Padam, moj plan pakowania legł w gruzach, suche zarcie ledwo mi sie miesci w torbie podrecznej A miałam tam zmiescic jeszcze jakies bluzki i kebaba.

Ilona jaki dylemat??

[ilo16na]

Napisane przez shewa

Padam, moj plan pakowania legł w gruzach, suche zarcie ledwo mi sie miesci w torbie podrecznej A miałam tam zmiescic jeszcze jakies bluzki i kebaba.

Ilona jaki dylemat??

jak ci opowiem jak sie spakowalam rok temu do warszawy to padniesz ale to za chwilke(najpierw dylemat)

KUrcze mam sie spotkac z nim za tydzien(w niedziele).. wzial wolne a bylo ciezko a chce jechac tez do warszawki bo szwagier ma wolne.
I kurcze chce jechac na dluzej niz tydzien a na niedziele bym musiala wrocic
A jechac po tej niedzieli nie bardzo bo nie wiem jak z praca(czekam na telefon)
A to jedyne jego wolne(mojego tz-eta) w tym miesiacu i chyba nastepnym

[shewa]

Napisane przez ilo16na

jak ci opowiem jak sie spakowalam rok temu do warszawy to padniesz ale to za chwilke(najpierw dylemat)

KUrcze mam sie spotkac z nim za tydzien(w niedziele).. wzial wolne a bylo ciezko a chce jechac tez do warszawki bo szwagier ma wolne.
I kurcze chce jechac na dluzej niz tydzien a na niedziele bym musiala wrocic
A jechac po tej niedzieli nie bardzo bo nie wiem jak z praca(czekam na telefon)
A to jedyne jego wolne(mojego tz-eta) w tym miesiacu i chyba nastepnym

A nie masz zadnego terminu innego zeby jechac ?? Kurcze szkoda ze nie wiesz co z tą pracą. Ale ja bym chyba pojechała na krocej i wróciła na tą niedziele... Zwłaszcza ze sie tak rzadko widzicie.

[ilo16na]

Napisane przez shewa

A nie masz zadnego terminu innego zeby jechac ?? Kurcze szkoda ze nie wiesz co z tą pracą. Ale ja bym chyba pojechała na krocej i wróciła na tą niedziele... Zwłaszcza ze sie tak rzadko widzicie.

No wlasnie wolalbym jechac juz nawet jutro(dzis mam gadac z siostra kiedy dokladnie)
bo jak zadzwonia ze jest praca to musze wrocic szybciutko.
Bo terminu dokladnie nie znam(nawet tygodnia)
Moze jechac i wrocic na ta niedziele.
Moze mi sie uda tam jeszcze pojechac w sierpniu (jak nie bede pracowac)


Acha opowiadam jak sie spakowalam rok temu do WAWKI
Zalozenie wyjazdu bylo jak teraz min. tydzien gora 2 lub 3.
Wzielam tyle kosmetykow ze szwagier musial niesc bo mi bylo za ciezkie
A wiec kosmetykow byly 3 torebki(po jaka choinke ja wszystko bralam)
Mialam wszystkie lakiery do paznokcie i 3 szampony..
Jak mnie siostra zobaczyla to sie spytala czy tu zostaje do konca roku
I mialam 4 pary butow + 3 pary japonek(chyba zglupialam)
I 4 pary spodni.
Wiec ubran byly 3 torby.

A wiesz ile tam bylam?Poltora tygodnia(bo sie kasa skonczyla zbyt szybko i wrocilam )

[shewa]

Hahaha no ja tam lece na miesiąc I co zabieram hmmm... butów to myśle adidasy + lakierki w szpic + moze japonki jak mi sie stopy wygoją.
2 pary spodni, z 10 bluzek
No najwiekszy problem ze stanikami bo z 30 musze wybrac z 3-4 Jeszcze dzisiaj sobie nowy wziełam Gacie juz wyszukałam, ograniczyłam sie cudem do 15
Co dalej, no cos do spania napewno. Z kosmetyków do podstawy, szampon, odzywka, krem do twarzy, zel do mycia itd. Wszystko sztuk 1
Zupek chińskich sztuk 20, gorących kubków sztuk 10, kiślów sztuk 5 Herbata 1 opakowanie - 50 sztuk, i 2 x 25 no i kotletów z 20 zabiore.
No i kebab dla TŻ

No i mam problem zeby sie spakowac, ale dyrydy chyba jakos. Ale nie powiem, genialna jestes

No i mam nadzieje ze wszystko pojdzie po twojej mysli z wyjazdem Tak zeby był wilk syty i owca cała

[ilo16na]

Napisane przez shewa

No i kebab dla TŻ

No i mam problem zeby sie spakowac, ale dyrydy chyba jakos. Ale nie powiem, genialna jestes

No i mam nadzieje ze wszystko pojdzie po twojej mysli z wyjazdem Tak zeby był wilk syty i owca cała

Kebab
Mysle ze przezyje lot

Kurcze chyba jednak zostane ten tydzien spotkam sie z nim w niedziele i wtedy bede kombinowac z wyjazdem.

Przyszla do nas bratowa z mala Zoska( ma 9m-cy)
Pomijac dzidzie jak ta bratowa mnie wkurza-szok
Nie lubimy sie od dawien dawna
Strasznie przemadrzala ruda wiewiora- wszystko jej wolno
I specjalnie tu przylaza w porze kolacji by sie za darmo najesc( dziwne zawsze w porze kolacji)-oboje pracuja..
Ale o tym to by mozna referat napisac- jak mnie denerwuje wykorzystywanie innych itd..
Przylazl brat na darmowa kolacje.. specjalnie to robia a pracuja .. i zarabiaja..

[coff3ina]

Ilonka trzymam kciuki zeby Ci się udało nakarmić wilka i ochronić owcę przed pożarciem. Co Cię napadło z pakowaniem nie wiem
Shewa to podobnie jak ja gdy się pakowałam ostatnio wylatując na Islandię. Obyło się bez kebaba A jaki stanik kupiłaś? <I witam kupę kochaną >

[shewa]

Ilona bratowa ma jeden plus, jest ruda

Wiecie no TŻ tak bardzo teskni za naszymi kebabami Jeszcze rodzice wołaja 'no zabierz mu zabierz' No to co Mam nadzieje ze sie nie rozwali w locie, wezme na wynos jakos go tam wpakuje do podrecznego, w domku jeszcze drugą folia owine

coff3ina Stanik o dziwo bez wielkiego push upa, a ostatnio same takie brałam ( kompleks małego biustu ) Ale jest śliczny. Niby biały, ale wyszyty w kratke cały taką delikatną srebrną nitką, no i obszyty koronką na brzegach i z kokardką
Ja jestem stanikową maniaczką

[ilo16na]

Napisane przez coff3ina

Ilonka trzymam kciuki zeby Ci się udało nakarmić wilka i ochronić owcę przed pożarciem. Co Cię napadło z pakowaniem nie wiem
Shewa to podobnie jak ja gdy się pakowałam ostatnio wylatując na Islandię. Obyło się bez kebaba A jaki stanik kupiłaś? <I witam kupę kochaną >

Sprobuje zrobic by sie udal wyjazd i spotkanie z Tz-etem i praca(bo pieniazki sie przydaja)

Napisane przez shewa

Ilona bratowa ma jeden plus, jest ruda

Nie cierpie jej od czasu jak ja znam(nawet wiecej niz 3 lata slubu z bratem)
Szwagra natomiast lubie.

Takiego sknerstwa chamstwa jak u niej nie widzialam od dawna..dobrze ze sobie szynki na droge nie wzieli


Moze jakiegos kebaba mrozonego mu wez na droge.I pizze

[shewa]

No niestety w rodzinie czasem tak jest Ja sie na temat mojej nie wypowiadam, ale to co czasem sie dzieje to jest paranoja. Np. jedna ciotka mi chciała wysłac kwiaty na 18, to druga jej podała specjalnie inny adres ( nie widze mozliwosci ze przypadkiem skoro kiedys tu mieszkała pare dobrych lat wiec jak mogła nie pamietać )


Ja wiem ze jestem swirnieta z tym kebabem ale kurcze... chce sie jakos odwdzieczyc. On mi ciagle zawsze cos kupował, wozil sniadanka, obiadki. Masakra. Chciałam mu zrobic cos miłego, ale cos czuje ze ten kebab bedzie miał ciezko zeby doleciec

[ilo16na]

Napisane przez shewa

No niestety w rodzinie czasem tak jest Ja sie na temat mojej nie wypowiadam, ale to co czasem sie dzieje to jest paranoja. Np. jedna ciotka mi chciała wysłac kwiaty na 18, to druga jej podała specjalnie inny adres ( nie widze mozliwosci ze przypadkiem skoro kiedys tu mieszkała pare dobrych lat wiec jak mogła nie pamietać )


Ja wiem ze jestem swirnieta z tym kebabem ale kurcze... chce sie jakos odwdzieczyc. On mi ciagle zawsze cos kupował, wozil sniadanka, obiadki. Masakra. Chciałam mu zrobic cos miłego, ale cos czuje ze ten kebab bedzie miał ciezko zeby doleciec

A sa jakies mrozone kebaby?
Spoko ja to rozumiem


A mnie ogolnie rodzinka bratowa i brat wkurza(poza mala Zosia)
zeruja naszym kosztem jak pazozyty.. jak byli u mojej siostry w domu to jedli jak opetani bo za darmo dawaja (komunia siostrzenicy..) mowilam ze oni zawsze wioche z robia bo sie rzucili na owoce jak dzieci z afryki i jedli a buzie sie nie zamykaly..jak takie dzieci
Normalnie o tym to napisze referat na 500 slow..

[shewa]

O mrożonych nic nie wiem. Zepsuć by sie tam nic nie zepsuło przez te pare godzin, ale pewnie by sie rozwalił


Eh ta rodzina... czasem aż wstyd.

[ilo16na]

Zapakuj dobrze moze do pudeleczka takiego zamykanego.


Gadalam z siostra,moge przyjechac nawet jutro..ach ale nie wiem jak z ta praca.
Moze jutro lub w poniedzialek sie dogadamy i dowiem sie czy moge jechac czy nie.

[shewa]

Mam nadzieje ze wszystko bedzie tak jakbys chciała i bedziesz mogła jechac

Ja cos z tym kebabem wymysle, w sumie podreczny bagaz bede miała na oku wiec nic sie nie powinno stać, owine go podwojną folia i powinno byc dobrze. Mam nadzieje tylko ze na lotnisku sie nie przyczepia.

[ilo16na]

Napisane przez shewa

Mam nadzieje ze wszystko bedzie tak jakbys chciała i bedziesz mogła jechac

Ja cos z tym kebabem wymysle, w sumie podreczny bagaz bede miała na oku wiec nic sie nie powinno stać, owine go podwojną folia i powinno byc dobrze. Mam nadzieje tylko ze na lotnisku sie nie przyczepia.

Kurcze w pewnym sensie zazdroszcze bo juz sie z nim zobaczysz.
I bedziesz z nim kilka dni..
A ja tylko niedziele na cale wakacje bede miala

[shewa]

Heh w sumie to spedze z nim miesiąc, pozniej tu wracamy i bedzie tu z 2-3 tygodnie i wraca tam, i zobaczymy sie dopiero na święta
Dasz rade Ilona
W kupie siła!
Ja sie postaram podkradać do laptopa i cie tu na duchu podtrzymywać

[coff3ina]

Ja też więc Ilonka nie masz wyjścia jak tylko dać sobie radę
Ja teraz dzielę laptopa z mamą (w roku szkolnym internet będę miała tylko w weekedy, peszek) i wchodzę na wizaż jak mama pójdzie np do łazienki Robiłam jej blond pasemka i tak się zastanawiałam czy sobie nie zrobić.