2018-03-09, 01:44 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Czy zrezygnowalabys z prawdziwej miłości?
Cytat:
Nie rozumiem też, co Was tak ciągnie do tej Polski. Ja niedługo wyjeżdżam i już chciałabym zacząć odliczać dni, choć to wielki i logistycznie trudny krok. Ale kurna... syf, brudno, smog, marne pensje, a ceny nieruchomości z kosmosu, życie drogie, a do tego faszyzm podnosi swój żmijowy łeb. Policja zbywa kobietę, która donosi, że mąż próbował zabić ich wspólne dziecko*, ale w najlepsze dusi studentów próbujących zablokować marsz ONR. Wiem, że w UK i w wielu innych miejscach są podobne klimaty, ale i tak. Lepiej wyjechać. Tak, że zostałabym za granicą na twoim miejscu, autorko. Nawet bez "miłości". *to ta, która skończyła pod gruzami z odciętą głową
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Edytowane przez Melanchton Czas edycji: 2018-03-09 o 01:46 |
|
2018-03-09, 02:45 | #32 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Czy zrezygnowalabys z prawdziwej miłości?
Cytat:
---------- Dopisano o 03:45 ---------- Poprzedni post napisano o 03:25 ---------- Cytat:
Biali Europejczycy zawsze czuli się panami reszty świata. A teraz ta epoka się kończy. Świat Zachodni drwi z Trumpa, a możliwe, że to jeden z ostatnich prezydentów USA, którym będzie biały mężczyzna. Osobliwy chichot historii, ale tak to zwykle bywa. Chciałabym mieć wobec innych kultur postawę otwartą, ale wiem, że np. pewne kultury zderzą się z innymi w sposób nieuchronny i okrutny. Bo taka jest ich konstrukcja.Bo z tego bierze się ich siła. Bo tak się reprodukują. I dlatego Europa się faszyzuje. Ale to pewnie tych procesów i tak nie powstrzyma. Tak jak nic nie powstrzymało barbaryzacji mocarstwa rzymskiego w starożytności. Nawet nacisk na rodzaj rozwiązań prawnych był wtedy podobny do obecnych trendów. Przykro na to patrzeć jak się miało dziadków, którzy przeżyli koszmar nazizmu w Polsce. Ale taki już łabędzi śpiew schyłku dominacji białego zachodu. I w USA i w Europie, czyli ponowna faszyzacja. Czy pod tym względem w jakimś kraju zachodniej Europy za parę lat będzie przyjemniejsza atmosfera? Nie wydaje mi się. A co do zostawania na zachodzie z gołymi rękami- to bardzo ryzykowna zabawa. Bez wsparcia rodziny, krewnych, bez pracy, języka, wykształcenia, które tam pozwala pracować, legalizacji pobytu itd. to w sumie może być śmiertelna pułapka. Niedawno był reportaż o siatce pedofilskiej z Essen. Oni akurat na ludzi polowali w Polsce. Ale handel ludźmi kwitnie i ma się dobrze. Jak jest się słabym, za granicą można paść ofiarą tego procederu, albo czegoś gorszego bo morderstwa w celu pozyskania towaru do handlu ludzkimi organami też się zdarzają.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
||
2018-03-09, 07:07 | #33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Czy zrezygnowalabys z prawdziwej miłości?
Cytat:
Wszystko co Cie interesuje w Polsce, to sa plany, checi. A jak z ich realizacja? Do kogo tak wlasciwie chcesz wrocic do Polski? Ktos bedzie czekal na Ciebie na lotnisku w ogole? Na mnie by nikt nie czekal, stad sie tam nie wybieram. Edytowane przez Rena Czas edycji: 2018-03-09 o 07:08 |
|
2018-03-09, 07:32 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 849
|
Dot.: Czy zrezygnowalabys z prawdziwej miłości?
Jeśli to jest "prawdziwa miłość" (co, po 3 miesiącach, stwierdzić trudno), to... wróciłabym do Polski i żyła w związku na odległość, bo tu mam pracę, wychodząc z założenia, że prawdziwa miłość przetrwa spotkania co jakiś czas i intensywne rozmowy telefoniczne/Skype. Pracę tutaj masz od kwietnia, tam od wrzesnia - do tego czasu będziesz żyć miłością? Zawsze, jak wszystko wypali, możesz zrezygnować z pracy w Polsce i iść do tej w UK we wrześniu.
|
2018-03-09, 08:02 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 182
|
Dot.: Czy zrezygnowalabys z prawdziwej miłości?
A facet nie może jechać z Tobą do PL?
|
2018-03-09, 08:03 | #36 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Czy zrezygnowalabys z prawdziwej miłości?
gdyby to była prawdziwa miłość to nie musiałabyś wybierać między tym facetem, a Polską...
|
2018-03-09, 09:25 | #37 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
|
Dot.: Czy zrezygnowalabys z prawdziwej miłości?
Też bym została. Dałabym związkowi czas (i nowej pracy też). Zgadzam się z wizażankami, że raz podjęta decyzja (zostanie w UK) nie jest wiążąca na zawsze. W razie czego zawsze masz opcje powrotu do Pl.
__________________
|
2018-03-09, 10:42 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Czy zrezygnowalabys z prawdziwej miłości?
Moim zdaniem wraca sie do kogos a nie gdzies. Pytanie czy autorka ma kogos kto na nia czeka.
|
2018-03-09, 10:47 | #39 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Czy zrezygnowalabys z prawdziwej miłości?
|
2018-03-09, 11:05 | #40 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Czy zrezygnowalabys z prawdziwej miłości?
Cytat:
Ja się nigdy za patriotkę nie uważałam i pewnie w razie wojny wiałabym jako pierwsza, ale akurat zawsze uważałam, że mamy piękną przyrodę, piękny język i kulturę, a do tego mnóstwo fajnych i utalentowanych ludzi. Co więcej, widzę, że nasza gospodarka ma się coraz lepiej (wbrew politykom, którzy lubią w tej kwestii przeszkadzać). Jest dużo więcej ofert pracy, niż było x lat temu. Faszyści? Owszem, w całej Europie skrajnie prawicowe partie mają coraz większe poparcie. Jak wiem, że w tv rzadko pokazują np. ich marsze w Berlinie, ale one tam też są. Ludzie zawsze zaczynają głosować na bardziej skrajne ugrupowania, gdy się boją. A akurat na Zachodzie mają troszkę więcej powodów do obaw niż u nas. Niestety zderzenie kultur imigranckiej z rodzimą nie przebiega gładko, a do tego dochodzi strach związany z zagrożeniem terrorystycznym. Strach zawsze budzi agresję i chęć obrony, to bardzo podstawowy ludzki odruch. Pamiętam, jak przyjemnym miastem był choćby Berlin jeszcze w 2012, 2013. Super atmosfera. Teraz? Pełno podejrzanych typków i trzeba pilnować torebki. Że o wybuchających samochodach nawet nie wspomnę. Mój mąż ostatnio się pomylił w metrze w Londynie i wysiadł w arabskiej dzielnicy. Spotkał się z naprawdę nieprzyjemnymi zaczepkami i mocno się zestresował. Kiedyś bywał w Anglii dość często i twierdzi, że wtedy tak nie było. Raczej normalnie chodziło się po ulicach, nie było widać takiej wzajemnej niechęci. (Choć w głębi duszy to uważam to za jakąś sprawiedliwość dziejową. W gruncie rzeczy państwa zachodnie zbudowały swoją potęgę na dojeżdżaniu Trzeciego Świata. I nie mówię tylko o kolonializmie. Jak ktoś się historią interesuje, to wie, że potem nie było lepiej. Wywoływanie wojen, finansowani mordujących ludzi bojówek tylko po to, żeby mieć dostęp do jakichś minerałów. Brrr... Naprawdę się w tym wypadku cieszę, że urodziłam się w słabszym państwie, którego nie było stać na robienie takich rzeczy). |
|
2018-03-09, 11:35 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 150
|
Dot.: Czy zrezygnowalabys z prawdziwej miłości?
Rzucać pracę marzeń i faceta, żeby wracać do Polski? Nie ma pewności, że jak wrócisz do Polski to poznasz jeszcze kogoś, kto wzbudzi w Tobie takie emocje jak obecny partner. Nie ma pewności, że jeszcze kogoś pokochasz. Uważam, że takie rzeczy powinno się doceniać, kiedy się nam w życiu przytrafiają... Daj temu związkowi szansę, skoro Ci bardzo zależy. Może się okazać, że się rozstaniecie po roku a może to akurat "ten" i będziesz żałować całe życie. Polska ci nie ucieknie. Jak się związek rozwinie możecie razem wrócić, ewentualnie szukać innego kraju do wspólnego życia.
Radzę z własnego doświadczenia, też mi się tak życie potoczyło, że zostałam za granicą w dużej mierze ze względu na faceta. Nigdy nie żałowałam. Nawet jeśli ten związek nie wyjdzie, edukacji i doświadczenia tu zdobytego nikt mi nie zabierze, a do Polski zawsze można wrócić |
2018-03-09, 12:40 | #42 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Czy zrezygnowalabys z prawdziwej miłości?
Cytat:
Cytat:
Przeszkadza mi natomiast rasizm, ksenofobia, z którymi spotykam się na co dzień. Także w takiej "racjonalizatorskiej" formie jak Twój post Tess. Mam tego po prostu dość, dlatego nie chcę tu mieszkać.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
||
2018-03-09, 12:48 | #43 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: Czy zrezygnowalabys z prawdziwej miłości?
[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;8202425 1]gdyby to była prawdziwa miłość to nie musiałabyś wybierać między tym facetem, a Polską...[/QUOTE]To znaczy w jakim sensie nie musialaby wybierac? Ze on polecialby z nia do Polski, czy ze oboje by sie zgodzili na zwiazek na odleglosc?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-09, 12:57 | #44 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 564
|
Dot.: Czy zrezygnowalabys z prawdziwej miłości?
Cytat:
|
|
2018-03-09, 13:15 | #45 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Czy zrezygnowalabys z prawdziwej miłości?
Cytat:
Co do watku ja bym nie wyjechała. Czemu to akurat ja mam sie tak poswiecac? Rownie dobrze facet moze przyjechac do Polski. Wedlug niego to nie prawdziwa milosc? Znasz go dopiero 3 miesiace to nie jest długo. Czesto na poczatku nam sie wydaje że złapalismy Pana Boga za nogi. Troche dystansu. Pracujac w Polsce do tego wrzesnia sprawdzisz czy to faktycznie prawdziwa milosc i wtedy mozna rozmawiac o wyjezdzie do UK. Ja tam dla faceta nie opuscilabym kraju (na pewno nie po takim czasie), poniewaz obco bym sie czuła. A o swoj komfort trzeba dbac. Po 3 miesiacach kazdy zwiazek to wielka i prawdziwa milosc. |
|
2018-03-09, 13:16 | #46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Czy zrezygnowalabys z prawdziwej miłości?
[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8203369 6]To znaczy w jakim sensie nie musialaby wybierac? Ze on polecialby z nia do Polski, czy ze oboje by sie zgodzili na zwiazek na odleglosc?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] w takim sensie, że nie byłoby w ogóle dylematu, bo oboje mieliby taką samą wizję na ich przyszłe miejsca zamieszkania. |
2018-03-09, 13:25 | #47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Czy zrezygnowalabys z prawdziwej miłości?
Cytat:
---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ---------- [1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;8203437 6]w takim sensie, że nie byłoby w ogóle dylematu, bo oboje mieliby taką samą wizję na ich przyszłe miejsca zamieszkania.[/QUOTE] No chyba nie. Dylematy ma kazdy. Gdyby facet wiedział że autorka ma dylemat to zaproponowalby że on przyjedzie do niej albo że beda żyli na odleglosc na razie. Edytowane przez White_Dove Czas edycji: 2018-03-09 o 13:23 |
|
2018-03-09, 13:26 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 438
|
Dot.: Czy zrezygnowałabyś z prawdziwej miłości?
Rozumiem, że chcesz zostać dla faceta, którego znasz zaledwie 3 miesiące.
1. Prpponuje na chłodno rozwazyć czy On rzeczywiscie jest taki wspaniały, czy to tylko motylki w brzuchu tak go idealizują. Co takiego wspaniałego on robi, że chcesz porzucić wszystkie swoje plany? Czym się różni od innych? Macie jakies wspólne plany? Jesteście razem czy tylko się "spotykacie"?Odpowied z sobie szczerze. 2. W Polsce też nie brakuje wspaniałych mężczyzn. 3. Związki na odległość tez istnieją i mają się dobrze. Ja bym się tak nie poświęcała dla króciutkiej znajomości. |
2018-03-09, 13:31 | #49 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Czy zrezygnowalabys z prawdziwej miłości?
Cytat:
Poza tym dziwią mnie teksty "a, to tylko trzy miesiące". A jeśli to ten? Tym bardziej, że autorka nie zostaje tam goła i wesoła bez perspektyw, ale dobrą pracę może mieć i tu, i tam. |
|
2018-03-09, 13:36 | #50 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 14 051
|
Dot.: Czy zrezygnowalabys z prawdziwej miłości?
Treść usunięta
|
2018-03-09, 13:40 | #51 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy zrezygnowalabys z prawdziwej miłości?
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8203480 1]
Poza tym dziwią mnie teksty "a, to tylko trzy miesiące". A jeśli to ten? Tym bardziej, że autorka nie zostaje tam goła i wesoła bez perspektyw, ale dobrą pracę może mieć i tu, i tam.[/QUOTE] No właśnie mi mój mąż pi 2 miesiącach znajomosci wyznal milisc i okazało się, że to ten
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-03-09, 14:20 | #52 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Czy zrezygnowałabyś z prawdziwej miłości?
Jak napisałam, też bardzo nie płaczę nad tym, co się dzieje z dominującą i wyzyskującą innych od wieków Europą. To niewątpliwie jakaś sprawiedliwość dziejowa za to, że swoje bogactwo zbudowała na trupach. Problem jest tylko taki, że kiedy dochodzi do konfliktu cywilizacji i kultur albo klas społecznych, to wtedy już nikt nie pyta jednostek, czy były przeciw. Wtedy, czy tego chcesz czy nie, definiuje Cię już tylko Twoja biała bądź niebiała gęba. I to mnie osobiście przeraża. Takie rzeczy odwalają się dziś choćby w USA, gdzie z koloru skóry zrobiła się niemal religia. Niestety obawiam się, że my tu w Europe też raczej dążymy do zastąpienia jednego typu rasizmu innym typem dyskryminacji, a nie do żadnej równości. Tak mi się teraz przypomniało, że miałam jedną znajomą w pracy z gatunku "jaka to Polska beznadziejna, zachód lepszy". Zawsze chciała wyjechać i wyjechała do Holandii. Wróciła po kilku miesiącach, nikt jej nie chciał zatrudnić, bo jest Polką. No ale nie off topuję już więcej.
|
2018-03-09, 17:18 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 50
|
Dot.: Czy zrezygnowałabyś z prawdziwej miłości?
Ktoś zapytał czy mam kogoś w Polsce - mam rodzinę (wróciłabym do domu rodziców) i przyjaciół. A tutaj w UK tyle, że nawiązałam spoko znajomości w pracy, które wychodzą też czasem poza pracę i jestem pewna, że niektóre mogłyby utrzymać się po odejściu do innej firmy we wrześniu.
Co do egzaltacji - no tak wyszło w emocjach, przepraszam :p i wiem że "prawdziwa miłość" brzmi w moim przypadku conajmniej na wyrost, wiadomo że chodzi mi raczej o ten potencjał, który zawsze będzie mi się jakoś odbijał, jeśli wyjadę. Tak szybko co do offtopu - Tu gdzie mieszkam jest tak duża różnorodność etniczna, że nawet nie spotkałam się z jakimiś ksenofobicznymi postawami. Dla każdego to jest normalne, 1/3 ludzi u mnie w biurze jest o ciemniejszej skórze, to nawet nie jest jakiś temat dyskusji, i moim zdaniem nie powinien być. Dla mnie osobiście myślenie "muzulmanin = nieteges albo terrorysta" jest trochę ograniczone i w tym mieście większość ludzi kogoś myślącego w ten sposób uznałaby za dziwnego. Dzięki za wszystkie odpowiedzi, ciężko mi się do każdej odnieść, ale czytam wszystkie i biorę pod uwagę. Byłam bardzo ciekawa poglądów z zewnątrz i pomaga mi to poszerzyć rozważania😊 |
2018-03-09, 17:31 | #54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 438
|
Dot.: Czy zrezygnowałabyś z prawdziwej miłości?
Byłoby łatwiej to ocenić gdybyś opisała tą znajomość
|
2018-03-10, 12:36 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Czy zrezygnowałabyś z prawdziwej miłości?
|
2018-03-10, 12:38 | #56 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: Czy zrezygnowałabyś z prawdziwej miłości?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-03-10, 12:43 | #57 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Czy zrezygnowałabyś z prawdziwej miłości?
Jeszcze niedawno napisałabym: nigdy przy podejmowaniu życiowych decyzji nie wzięłabym pod uwagę kilkumiesięcznej znajomości... A potem poznałam TŻta u nas nie było opcji przekraczania granicy, ale zrezygnowałam dla niego z przeprowadzki. I chociaż trochę mi się przez to pokomplikowało zawodowo, to ani trochę nie żałuję
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-10, 14:12 | #58 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Czy zrezygnowałabyś z prawdziwej miłości?
A ja mam w rodzinie taki przypadek, że dziewczyna dla wielkiej miłości zrezygnowała ze stałej pracy i praktycznie wywróciła swoje życie do góry nogami, a "wielka miłość" zrezygnowała... z niej.
I tak sobie na własne życzenie została z niczym. |
2018-03-10, 16:15 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Czy zrezygnowałabyś z prawdziwej miłości?
To jest wlasnie przyklad braku lojalnosci ze strony wspanialego misia. Tylko pokazuje do jakiego stopnia ta cecha jest wazna.
|
2018-03-11, 19:29 | #60 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 50
|
Dot.: Czy zrezygnowałabyś z prawdziwej miłości?
@Meganeagle odpowiadając na pytania co mnie do niego tak niesamowicie przyciąga , to jest tego kilka. Jest inteligentny - dobrze nam sie dyskutuje na powazne tematy, nawet jak mamy inne zdanie na jakiś temat. Ma super dopasowane do mnie poczucie humoru, wiecznie wygłupiamy się razem w taki sposób, w jaki nie wyobrażam sobie przy nikim innym , tzn. jesteśmy razem "dziwni" na tych samych falach i możemy być sobą bez udawania. Nikt nie rozśmiesza mnie tak jak on. Jest oazą spokoju, nikogo i niczego nie ocenia z góry, jest wyrozumiały, cierpliwy i pomocny, zawsze sprawia że czuję się lepiej nawet jak zrobię lub powiem coś głupiego. Ma instynkt pomagania ludziom, jest bardzo empatyczny i bez problemu mówi o uczuciach. Lubimy spędzać razem czas w ten sam sposób i mamy wspólne zainteresowania na temat których możemy bez przerwy gadać. Bardzo kręcimy się fizycznie (to może brzmi dziwnie, ale naprawdę żaden facet nigdy mi tak nie wpadł w oko jak on, a wcale nie jest jakims klasycznym przystojniakiem), w łóżku jest świetnie i jesteśmy zgrani temperamentem. Oboje chcemy w życiu podobnych rzeczy, czyli wziąć kiedyś ślub i mieć dzieci w nie za późnym wieku, tzn okolo wczesnej trzydziestki-coś (nasz przedział wiekowy obecnie to 25-30 ), priorytety rodzina > kariera.
Oczywiście nie mam totalnych różowych okularów, jestem świadoma, że znajdą się u niego różne cechy, które dla niektórych możnaby nazwać wadami, np. silne zamiłowanie do gier albo lekki pesymizm w stylu "wszystko schodzi na psy na tym świecie", ale dla mnie nie ma to znaczenia. Największa wątpliwość jaką mam, to że zostając, trochę uzaleznilabym swoje szczęście od faceta, a słyszałam, że to nienajlepszy pomysł. No i zawsze zastanawiałabym się, czy kiedyś wrócę do Polski, więc pewnie nie czułabym większego entuzjazmu przy takich typowych krokach milowych w związku, które z założenia mają zakorzenić gdzieś dwoje ludzi. Dlatego boję się rezygnować z tej pracy w Polsce od kwietnia. Ale pomysł związku na odległość mi się nie podoba. Jeśli mielibyśmy być razem na odległość, to dla mnie bez sensu - już wolałabym zostać i być z nim na miejscu. A jak miałabym wracać do Polski, to z chcę z takim zamiarem, że na dobre. Takie zawieszenie pomiędzy wcale mi się nie podoba 😔 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:26.