Marnowanie czasu mimo głowy pełnej planów - wspierajmy się!

[MissChievousTess]

Napisane przez brunia

Dokładnie jestem sredniozaawansowana i mam wrażenie,ze na internetach mało jest materiałów skierowanych własnie dla "sredniaków" na wielu programach i stronach są dwa poziomy-poczatkujący i zaawansowany.Nie klikam na zaawansowany,bo wiem,ze bedzie to poziom za wysoki dla mnie,a z kolei początkujący za niski.Kluczem jest znalezienie materiałów na swój poziom,zeby uniknac irytacji,ze to juz znam i po co powtarzac to milion razy,a tamto z kolei jest dla mnie za trudne itd.

Polecam Deustchewelle.com
Tu masz bezpośredni link do sekcji z kursami:
http://www.dw.com/de/deutsch-lernen/deutschkurse/s-2068
Są tam darmowe kursy na wszystkie poziomy zaawansowania. Niektóre jedynie wymagają rejestracji bo są na specjalnej platformie e-learningowej. A niektóre są od razu dostępne, nawet bez logowania czy rejestracji. Zwykle to filmy wideo plus pdf dp pobrania (teoria, jakieś ćwiczenia itp.)

[brunia]

Napisane przez MissChievousTess

Polecam Deustchewelle.com
Tu masz bezpośredni link do sekcji z kursami:
http://www.dw.com/de/deutsch-lernen/deutschkurse/s-2068
Są tam darmowe kursy na wszystkie poziomy zaawansowania. Niektóre jedynie wymagają rejestracji bo są na specjalnej platformie e-learningowej. A niektóre są od razu dostępne, nawet bez logowania czy rejestracji. Zwykle to filmy wideo plus pdf dp pobrania (teoria, jakieś ćwiczenia itp.)

Dzięki za polecenie zaraz zerknę na DW.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Bedac na poziomie sredniozaawansowanym mozna sobie uprzyjemniac nauke w inny sposob. Ja tak robie z wloskiego - np. ostatnio znalazlam Pinokio do czytania z zestawieniem po lewej po wlosku, po prawej po angielsku, podzielone wizualnie na krotkie sekcje: http://ercoleguidi.altervista.org/pinocchio/pin_1.htm
Poza tym na sredniozaawansowanym mozesz juz ogladac wiele vlogow. Zajmowalam sie kiedys transkrypcjami wiec wiem, ze wiekszosc niemieckich vlogow na youtube (tych popularniejszych) dolacza transkrypcje do swoich filmikow
Na przyklad Julien Bam, jeden z najpopularniejszych youtuberow: https://www.youtube.com/watch?v=cADA0z-ca5Q
In a nutshell - kanal jest po angielsku, ale sa niemieckie tlumaczenia https://www.youtube.com/user/Kurzgesagt/videos

A tutaj sa kanaly dla chcacych sie uczyc niemieckiego - wsrod 60 na pewno cos dla siebie znajdziesz
https://www.sprachheld.de/beste-yout...ernen/#deutsch

Poza tym caly czas polecam seriale niemieckie, ktore sa wkladane do sieci w calosci
rote Rosen (kilka odcinkow temu zaczal sie nowy sezon)
https://www.youtube.com/watch?v=tUtprkagLa8
Sturm der Liebe
https://www.youtube.com/watch?v=mlm9qkLvLxk

No i masa audiobookow:
https://www.youtube.com/watch?v=fSOE06KTYKQ

Szczerze? Wolalabym chyba znac francuski, a uczyc sie niemieckiego... bo tyle materialow, ile do niemieckiego, nie ma po francusku

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Juz nie mowiac o tym, ze niemieckie piosenki sa naprawde fajne do tlumaczenia.

https://www.youtube.com/watch?v=5PST...=RD5PST7Ld4wWU

[brunia]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8188742 1]Bedac na poziomie sredniozaawansowanym mozna sobie uprzyjemniac nauke w inny sposob. Ja tak robie z wloskiego - np. ostatnio znalazlam Pinokio do czytania z zestawieniem po lewej po wlosku, po prawej po angielsku, podzielone wizualnie na krotkie sekcje: http://ercoleguidi.altervista.org/pinocchio/pin_1.htm
Poza tym na sredniozaawansowanym mozesz juz ogladac wiele vlogow. Zajmowalam sie kiedys transkrypcjami wiec wiem, ze wiekszosc niemieckich vlogow na youtube (tych popularniejszych) dolacza transkrypcje do swoich filmikow
Na przyklad Julien Bam, jeden z najpopularniejszych youtuberow: https://www.youtube.com/watch?v=cADA0z-ca5Q
In a nutshell - kanal jest po angielsku, ale sa niemieckie tlumaczenia https://www.youtube.com/user/Kurzgesagt/videos

A tutaj sa kanaly dla chcacych sie uczyc niemieckiego - wsrod 60 na pewno cos dla siebie znajdziesz
https://www.sprachheld.de/beste-yout...ernen/#deutsch

Poza tym caly czas polecam seriale niemieckie, ktore sa wkladane do sieci w calosci
rote Rosen (kilka odcinkow temu zaczal sie nowy sezon)
https://www.youtube.com/watch?v=tUtprkagLa8
Sturm der Liebe
https://www.youtube.com/watch?v=mlm9qkLvLxk

No i masa audiobookow:
https://www.youtube.com/watch?v=fSOE06KTYKQ

Szczerze? Wolalabym chyba znac francuski, a uczyc sie niemieckiego... bo tyle materialow, ile do niemieckiego, nie ma po francusku

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Juz nie mowiac o tym, ze niemieckie piosenki sa naprawde fajne do tlumaczenia.

https://www.youtube.com/watch?v=5PST...=RD5PST7Ld4wWU[/QUOTE]

Dziękuję.

Szczególnie za Sturm der Liebe znam i ogladam,tyle że po polsku a teraz bede mogła po niemiecku!

Jak pisałam wcześniej,niemiecka muzyke bardzo lubię i słucham codziennie,ale do tłumaczenia piosenek nie mogłam się zebrac,moze teraz spróbuję.
Na Youtube oglądam wywiady z niemieckimi zespolami czy inne wydarzenia z niemieckich festiwali i bardzo czesto tez maja napisy po ang,wiec z tym jestem zapoznana.

[katte25]

Niestety grypa panuje, mnie znów gardło dopadło i suchy kaszel

[nicRu]

Efekt moich dzisiejszych kombinacji

[brunia]

Napisane przez nicRu

Efekt moich dzisiejszych kombinacji

Wow! Naprawdę pięknie zrobione!

Wygoogluje zaraz ten bullet journal,co to,do czego,może i mi sie przyda ?

[MissChievousTess]

Napisane przez brunia

Wow! Naprawdę pięknie zrobione!

Wygoogluje zaraz ten bullet journal,co to,do czego,może i mi sie przyda ?

Na Pinterest i Youtube sporo o tym jest. No i blogi specjalistyczne też są. No i gotowe możesz kupić. I chyba nawet w Polsce wyszła książka mój Rok z Bullet Bookiem.

[nicRu]

No ja raczej duzo stron nie potrzebuje (służbowo mam profesjonalny kalendarz), ale podoba mi sie np. pomysł habit trackera, poza tym myślę, że to fajne miejsce by się wyżyć artystycznie, trzymać bilety z muzeów, teatrów itp., a także notować takie głupoty jak ulubiony kolor lakieru do paznokci (potem nigdy nie pamiętam co nosiłam choćby 2 miesiące temu ).

[MissChievousTess]

Napisane przez nicRu

No ja raczej duzo stron nie potrzebuje (służbowo mam profesjonalny kalendarz), ale podoba mi sie np. pomysł habit trackera, poza tym myślę, że to fajne miejscie by się wy żyć artystycznie, trzymać bilety z muzeów, teatrów itp., a także notować takie głupoty jak ulubiony kolor lakieru do paznokci (potem nigdy nie pamiętam co nosiłam choćby 2 miesiące temu ).

Jak lubisz habit trakery to są nawet do tego aplikacje na telefon.
Ja lubię po prostu papierowe plannery. Gotowe, minimalistyczne bo dużo można w nich ogarnąć. Choć dobrą technologią nie pogardzę. Z trello bardzo się polubiłam i korzystam.

[muszynianka26]

Też mam bujo, ale w tradycyjnej formie bo nie czuję potrzeby malowania. Dla mnie to by był kolejny powód do marnowania czasu nawet tabelek nie rysuję. Kupiłam planer z widokiem na każdy miesiąc i tam wpisuję co mam do zrobienia, a później planuję każdy dzieńz osobna (z dnia na dzień).
Też pokochałam Trello - tam mam długoterminowe listy - tworzę książkę kucharską z naszymi ulubionymi daniami, mam listę wizażowego wyzwania czytelniczego czy listę książek Stephana Kinga.

[muszynianka26]

Też mam bujo, ale w tradycyjnej formie bo nie czuję potrzeby malowania. Dla mnie to by był kolejny powód do marnowania czasu nawet tabelek nie rysuję. Kupiłam planer z widokiem na każdy miesiąc i tam wpisuję co mam do zrobienia, a później planuję każdy dzieńz osobna (z dnia na dzień).
Też pokochałam Trello - tam mam długoterminowe listy - tworzę książkę kucharską z naszymi ulubionymi daniami, mam listę wizażowego wyzwania czytelniczego czy listę książek Stephana Kinga.

[MissChievousTess]

No, oba kursy na duolingo dziś zaliczone. Na memrise na razie 2 zrobione- niemiecki i 1 z włoskiego. Wczoraj po kinie zaliczyłam jeszcze oba moje treningi- na brzuch i na tyłek.

[katte25]

Napisane przez nicRu

Efekt moich dzisiejszych kombinacji

Ładne , masz talent

[katte25]

Ja dzis musze przysiąść do Dualingo i Memmrise , wczoraj troche zaniedbałam.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Hej, taki dziennik to nie dla mnie, nie chciałoby mi się. Ale ładny

Siłownia zaliczona, chociaż dzisiaj tak bardziej rozgrzewka, bo miesiąc nie chodziłam i masa ludzi była. Pewnie zaraz będę pracę domową odrabiać na kurs z angielskiego.

[ParoleParole]

Napisane przez MissChievousTess

Zamówiłam sobie zestaw książek językowych na marzec.
M.in. Niemiecki i Francuski w 15 minut dziennie. No i książkę do wypowiedzi pisemnej z hiszpańskiego. Najtaniej wyszło mi bonito.pl, więc brałam tam.
Chyba dopadło mnie zimowe osłabienia i jakaś bakteria. Odmroziliśmy sobie raz na spacerze z TŻ'tem małe fragmenty skóry dłoni i nie goiły się ranki wyglądające dość dziwnie. No i miałam nosa, że to chyba jakiś grzybek wdał się namw rany b poszłam po rozum do głowy i zaczęliśmy to leczyć Clotrimazolem no i od razu zaczęło się goić. Także może te moje sensacje żołądkowe i ten grzybek to jakieś ogólne osłabienie organizmu po zimie? Chyba czas na więcej suplementów i jeszcze jakieś wzbogacenie diety np. o soki warzywne. Na wszelki wypadek w ramach walki z grzybkiem łykam zestaw witamin z grupy B. No i doceniłam kosmetyki Biolove- ich peeling kawowy i krem do rąk z uwagi na olej kokosowy w składzie pomagają w gojeniu naszych rąk.

Ja podrukowalam trochę materiałów do nauki.

Ogółnie na fb jest grupa dotycząca tego języka i jest dostęp do gazet po francusku. Możecie się śmiać, ale mi się łatwo przyswaja czytając pisma typu Gala itp.


Miałam taki natłok w pracy, że teraz siedzę i nadrabiam wątek.

Akurat czas czekania na prawko spożytkuje dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Napisane przez muszynianka26

Cześć
Mój laptop jednak umarł, naprawiać się nie opłaca. Kolejny wydatek się nam szykuje. I z autem coś się dzieje, mam nadzieję, że o przez te mrozy.

Przejrzałam moje plany na ten rok i muszę stwierdzić, że posuwam się na przód.
- promotor sprawdza część mojej pracy magisterskiej, a resztę pomału dziubię
-zaliczyłam okulistę, wyleczyłam zęby, byłam u ginekologa(tu niestety skończyło się antybiotykami, mam nadzieję, że po jednym cyklu brania tabletek będzie w porządku)
-robimy z TŻ budżet i się go trzymamy, pieniądze się nam już tak nie rozpływają
-w niedzielę mam ostatni egzamin (przełożony przez chorobę wykładowcy) i jeżeli dobrze pójdzie to zgodnie z założeniami zaliczę wszystko w pierwszym terminie
-czytam książki
-w końcu wymieniłam okulary
-(prawie) codziennie stosuję koreańska pielęgnację
-zaczęłam myśleć nad szafą kapsułkową, ale nie chcę się ograniczać ilością ciuchów (których i tak mam malutko) tylko postawić na jakość i spójność garderoby. Nie wyrzuacam wszystkiego - chcę dodrzeć to co jest jeszcze dobre stopniowo kupować nowe ubrania.
-jedynie angielski leży i kwiczy, ale tłumaczę się sesją

W tym miesiącu chcę:

-dokończyć pracę magisterską
-zaliczyć dwie(z czterech) różnice programowe
-codziennie znaleźć czas na angielski
-ograniczyć złodziei czasu (internet, tv)
-wprowadzić nawyk 15-20 minut sprzątania dziennie
-dwa razy w tygodniu chodzić na basen

U mnie miały być też takie cele i w końcu nie spisalam wszystko w głowie. Muszę w końcu się zmobilizować i to zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ParoleParole]

Jakaś grypa mnie bierze chyba Mega osłabiona i senna się czuję.



Byłam dzisaj na drugim wykładzie z prawka i mam mieszane uczucia.

[MissChievousTess]

Napisane przez ParoleParole

Jakaś grypa mnie bierze chyba Mega osłabiona i senna się czuję.



Byłam dzisaj na drugim wykładzie z prawka i mam mieszane uczucia.

To znaczy?
Ja tam jestem zadowolona z wykupienia dostępu na zdamyto.com
15 marca muszę sobie przedłużyć. Może jak wykłady kiepskie to właśnie uzupełnienie o taki kurs on line by pomogło?
No sezon grypowy w pełni, więc może faktycznie to grypa?

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Co do prawka, to ja uczyłam się ze strony: prawo-jazdy-360. Identyczne pytania potem były (chyba). I według mnie, przez przeklikania wszystkich pytań oraz zrobienia testów w domu średnio iść na egzamin.
Zdałam prawko w tym roku z czego jestem super zadowolona. Magisterka też obroniona we wrześniu . To też uważam za super osiągnięcie, bo wielu znajomych z roku nawet nie zaczęło i potem to męka zajmować się tym 2 lata po studiach.

Krem pod oczy kupiony, zmywam makijaż też dokładniej. Muszę poczytać jak bardziej dbać o twarz.
Umówiłam też ortodontę, żeby sprawdzić czy potrzebuję aparatu.
To już jest ostatni z lekarzy, które miałam na liście odwiedzenia. Ewentualnie za jakiś czas zrobię pakiet badań krwi.

Jeszcze muszę wprowadzić nawyk, żeby codziennie pouczyć się czegoś chociaż trochę. Czy to do pracy czy języka. Bo czasem jak usiądę do youtube to

[MissChievousTess]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;81991086]Co do prawka, to ja uczyłam się ze strony: prawo-jazdy-360. Identyczne pytania potem były (chyba). I według mnie, przez przeklikania wszystkich pytań oraz zrobienia testów w domu średnio iść na egzamin.
Zdałam prawko w tym roku z czego jestem super zadowolona. Magisterka też obroniona we wrześniu . To też uważam za super osiągnięcie, bo wielu znajomych z roku nawet nie zaczęło i potem to męka zajmować się tym 2 lata po studiach.

Krem pod oczy kupiony, zmywam makijaż też dokładniej. Muszę poczytać jak bardziej dbać o twarz.
Umówiłam też ortodontę, żeby sprawdzić czy potrzebuję aparatu.
To już jest ostatni z lekarzy, które miałam na liście odwiedzenia. Ewentualnie za jakiś czas zrobię pakiet badań krwi.

Jeszcze muszę wprowadzić nawyk, żeby codziennie pouczyć się czegoś chociaż trochę. Czy to do pracy czy języka. Bo czasem jak usiądę do youtube to [/QUOTE]
Ja siedzę na youtube głównie ucząc się. Więc to powinno być łatwe.
No ja planuję jeszcze sprawdzenie czy aby nie mam anemii bo się anemicznie czułam ostatnio. Także ferrytyna, żelazo i te sprawy.
No i fryzjer po zimie. Bo na razie farbuję się sama w domu, ale przydałby się i jaśniejszy kolor na wiosnę i podcięcie.
To zobaczę prawo jazdy 360. Ciekawe czy bardzo się różni.
No i polecam wszystkim rz na jakiś przebadać wątrobę bo wiele osób choruje w Polsce, a nie ma o tym pojęcia. Początki rozwoju choroby są praktycznie niezauważalne, a do lekarza trafiamy za późno.

[nicRu]

Napisane przez ParoleParole

Ja podrukowalam trochę materiałów do nauki.

Ogółnie na fb jest grupa dotycząca tego języka i jest dostęp do gazet po francusku. Możecie się śmiać, ale mi się łatwo przyswaja czytając pisma typu Gala itp.

Ostatnio kupiłam właśnie jakąś gazetkę (wolę papierowe), nie ma dużo tekstu (główna tematyka to moda, plotki, kosmetyki itp.) więc z moim marnym poziomem mogę coś w niej pogrzebać i ze słownikiem/internetem sobie powinnam poradzić

[katte25]

Ja juz prawie po przeziebieniu, w poniedziałek to byłam taka zmęczona jakbym cały dzień w polu robiła a znów we wtorek kaszel cała noc męczył, ale mimo tego i tak przerobiłam języki na memrise i dualingo jestem z siebie dumna.

[ParoleParole]

Napisane przez MissChievousTess

To znaczy?
Ja tam jestem zadowolona z wykupienia dostępu na zdamyto.com
15 marca muszę sobie przedłużyć. Może jak wykłady kiepskie to właśnie uzupełnienie o taki kurs on line by pomogło?
No sezon grypowy w pełni, więc może faktycznie to grypa?

Ja dopiero dzisiaj mam 3 wykład. Bardziej chodzi mi o sam fakt prowadzenia tych wykładów bo merytorycznie to się nie mogę jeszcze wypowiedzieć. Na kursie dostałam jakiś dostęp do strony z pytaniami online. Ale stresuje mnie ze tyle tego jest.

Napisane przez nicRu

Ostatnio kupiłam właśnie jakąś gazetkę (wolę papierowe), nie ma dużo tekstu (główna tematyka to moda, plotki, kosmetyki itp.) więc z moim marnym poziomem mogę coś w niej pogrzebać i ze słownikiem/internetem sobie powinnam poradzić

Przez takie tematyki najłatwiej załapać słowa i konteksty.



Kolejny dzień przesłałam. Taki straszny ból głowy mam, że nie jestem w stanie funkcjonować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissChievousTess]

Napisane przez ParoleParole

Ja dopiero dzisiaj mam 3 wykład. Bardziej chodzi mi o sam fakt prowadzenia tych wykładów bo merytorycznie to się nie mogę jeszcze wypowiedzieć. Na kursie dostałam jakiś dostęp do strony z pytaniami online. Ale stresuje mnie ze tyle tego jest.

Przez takie tematyki najłatwiej załapać słowa i konteksty.



Kolejny dzień przesłałam. Taki straszny ból głowy mam, że nie jestem w stanie funkcjonować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No, dużo tego jest. A testy bardzo szczegółowe. Jak dla mnie jest tak jak dziewczyny mówiły- trzeba on line na tych zestawach testów ćwiczyć. Na jednej z tych stron radzili, żeby się zacząć uczyć z ich pomocą co najmniej 30-60 dni przed egzaminem. Choć wiem, że są ludzie,którzy chcą zdać tą teorię za pierwszym razem po 2 tygodniach kursu, ale na moje oko i patrząc na statystyki i doświadczenia ludzi to mało realne.
Mnie też dziś łeb boli jak nie wiem. 3 dni mgły smogowej z przekroczeniami norm od 300 do prawie 600 procent robi swoje. Bo ani wyjść na zewnątrz, ani mieszkanie przewietrzyć.
Ja wczoraj siedziałam ostro w ofertach pracy, nowych systemach do wyszukiwania kandydatów do pracy (coraz większa automatyzacja, zaczynam rozumieć fenomen "znów nie oddzwonili" i temat tabu zarobków, które są informacją tylko dla 3-4 wybranych kandydatów). No i zrobiłam sobie research firm, żeby zweryfikować, która tak naprawdę jest jaka. Dziś muszę po tym nieco odpocząć bo aż mózg mi paruje, ale już wiem co i do kogo będę w okolicach weekendu wysyłać. I w sumie cieszę się, że poświęciłam na to cały dzień bo już miałam aplikować do 2 firm, w których jak się okazuje lepiej nie próbować spędzać życia, nie myśląc o próbach sensownego rozwoju zawodowego.

[katte25]

Przynajmniej już masz 2 firmy z głowy, nie lubie szukać nowej pracy ale trzeba sie rozwijać albo polepszac warunki zycia bądz lepsza atmosfere w pracy.

[MissChievousTess]

Napisane przez katte25

Przynajmniej już masz 2 firmy z głowy, nie lubie szukać nowej pracy ale trzeba sie rozwijać albo polepszac warunki zycia bądz lepsza atmosfere w pracy.

By to robić to można tylko emigrować. Póki TŻ jeszcze coś trzyma w Polsce muszę się tu kopać z koniem. Coraz mniej mi się chcę szczerze mówiąc.

[IzzieSt]

Napisane przez MissChievousTess

By to robić to można tylko emigrować. Póki TŻ jeszcze coś trzyma w Polsce muszę się tu kopać z koniem. Coraz mniej mi się chcę szczerze mówiąc.

Ale jakie stanowiska Cie interesują i jakie masz poprzednie doświadczenie z nimi związane?

Z tego co kojarze mieszkasz w krakowie, serio tak ciężko z firmami?

[ParoleParole]

Powiem Wam, że ja najchętniej też bym uciekła za granicę. Ciężko widzę naszą przyszłość tutaj.

[MissChievousTess]

Napisane przez IzzieSt

Ale jakie stanowiska Cie interesują i jakie masz poprzednie doświadczenie z nimi związane?

Z tego co kojarze mieszkasz w krakowie, serio tak ciężko z firmami?

Tak ciężko. Szczególnie z zarobkami i warunkami pracy.
Bo za absolutne minimum do zarąbania, najlepiej na zleceniu to możesz tu latami pracować.
Zbieżnie z wykształcenie HR mnie teraz interesuje. Doświadczenia mam z tłumaczeń bardziej, angielski mam na C2 plus studia za granicą z angielskim jako wykładowym przez pewien czas. Mam i licencjat i magistra z socjologii. Generalnie nie mam problemu, żeby się przebranżowić np. bardzie w kierunku big data na styku z marketingiem, ale chciałam chwilę na spokojnie w HR coś porobić. Bo jak TŻ zacznie aplikację to potem różnie bywa z łączeniem z tego z pracą i chciałam mieć trochę więcej spokoju przynajmniej przez 3 lata. Wolnym strzelcem też byłam, ale teraz szukam czegoś spokojniejszego w jednym miejscu, nie w kilku. Badania lubię, ale w Polsce póki co nawet w GUS to raczej kiepsko płatne. Jak bym się miała zaczepić w instytucji badawczej to raczej za granicą.
Języków obcych znam kilka, ale na różnych poziomach zaawansowania. Z Excel muszę się niestety dokształcić bo dotąd pracowałam na innych pakietach i z wykorzystaniem innych narzędzi. Za to znam statystykę, więc w sumie analizy tego typu mogę robić dowolnym narzędziem jak tylko ktoś mi da znać gdzie mam szukać określonych funkcji czy operacji statystycznych, wiem, które testy do czego itd. cały proces badawczy od początku do końca mogę samodzielnie zaprojektować.