Mamy wrześniowe 2018 ❤

[Heledore]

U mnie waga zależy od tego co zjem na kolację dzień wcześniej i są to znaczne różnice dlatego ciężko mi określić. Myślę że około +0.5kg do 1kg. Tc11. Bardziej miarodajny jest u mnie pomiar brzucha +2-3 cm ale zupełnie zmieniony kształt. Wypchalo go mocno do przodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

O tak, ja też mam mocno wypchany brzuch. Ale jak mocno wciągnę powietrze to robi się płaski jak deska, więc to nie przez rozmiar malucha

[Heledore]

No ja już nie jestem w stanie aż tak wciągnąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwona 25]

moja babcia wczoraj też pytała czemu brzucha nie widać
a jak ma wystawać, skoro pawie mam.
-ogólnie jak dam radę zjeść to jem non stop, ale później wieczorem może być nieciekawie.
-czasami wieczorem i rano wymiotuję. Nie wiem od czego to zależy, prawdopodobnie czy gwałtownie coś robię w domu, wstaję itp.

[Neira]

Iwona, mam dokładnie to samo. Nie wiem czy dobrze zauważyłam w wątku, ale nam dwóm chyba najmocniej dokucza, za przeproszeniem, "rzyganie" (w moim przypadku łagodniej się tego nie nazwie). Wczoraj i rano i wieczorem przed snem się zdarzyło, a dziś idziemy na urodziny do znajomego i boję się jak tam dam radę... Wczoraj aż mężowi się popłakałam z bezsilności jeśli chodzi o te wymioty..
A i u mnie brzucha też w ogóle nie widać... Chudnę wciąż. Chociaż jest jakby taki twardszy.

[lupinka]

Napisane przez Heledore

No ja już nie jestem w stanie aż tak wciągnąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też już nie umiem wciągnąć tak całkiem! Tylko rano jak leze na plecach to jeszcze jest wzglednie plaski

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Amelka6614]

Ja brzucha juz tez nie wciągne.. I jest już widoczny cieszy mnie to bardzo a co do wagi schudlam..

[Iwona 25]

hej,
porozmawiajmy o porodach
-jak Bóg da znów chcę naturalny
teraz waga wyjściowa+10kg, ale myślę,że jestem silna kobieta,
ćwiczycie mięśnie Kegla?- mnie coś tknęło jak ostatnio mialam wymioty jak nigdy aż się posikałam- podsikałam jeszcze tego nie było, ale fakt,że pęcherz dość przepełniony był i odrzut,aż całym ciałem wymiotowałam

[Heledore]

Jak Bóg da ludzkiego lekarza to u mnie cięcie. Napatrzyłam się już w życiu dość na dorosłych którzy w wyniku upierania się lekarzy do porodu sn byli kalekami całe życie. A nawet "warzywami".
Nie przypominam sobie też aby ktokolwiek w moim otoczeniu rodził sn. Nawet jeśli próbowała to i tak się nie udawało i potem rekonwalescencja musiała być podwójna tj. obu regionów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rita_k]

Napisane przez Iwona 25

hej,
porozmawiajmy o porodach
-jak Bóg da znów chcę naturalny
teraz waga wyjściowa+10kg, ale myślę,że jestem silna kobieta,
ćwiczycie mięśnie Kegla?- mnie coś tknęło jak ostatnio mialam wymioty jak nigdy aż się posikałam- podsikałam jeszcze tego nie było, ale fakt,że pęcherz dość przepełniony był i odrzut,aż całym ciałem wymiotowałam

Oczywiście że naturalny, nie będę sie swiadomie kierować na operacje. Poprzednio urodziłam spore dziecko bo 4265 (mimo dosc szczuplej figury) dojście do siebie zajeło mi bardzo mało czasu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Amelka6614]

Ja też naturalny.. Sama świadomie nie pójdę pod nóż, chyba ze bedzie do tego konkretne przeslanie.

[kruella_de_mon]

Mnie prawdopodobnie czeka cc, miałam już operację potworniakow i cięcie jak przy cesarce z mała "spacja", jak będzie wada serca to tym bardziej cc plus od razu operacja dzieciątka. Do tego ten złośliwiec. Zobaczymy jak będzie, jak wady serca nie będzie to rodze w prywatnej klinice.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anais_nin]

Ja też chcę poród naturalny i mam nadzieje że nie będzie konieczności cesarki

[Fortuna1]

I ja również naturalny szczerze, to nie wyobrażam sobie urodzić inaczej, nie chce żadnej operacji, no chyba że będzie konieczność.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[moniczka_lbn]

Jejku, już poród. Nie dotarło jeszcze do mnie, że ciąża musi zakończyć się porodem Etap wyparcia.
Jestem pełna nadziei na szybki poród naturalny, ale oczywiście zobaczymy jak się sytuacja będzie rozwijać. Pierwsza ciąża więc zero doświadczeń.
Niebawem zacznie zaprzątać mi głowę wybór szpitala. Warszawskie mamusie - macie doświadczenia własne?

[rita_k]

Napisane przez moniczka_lbn

Jejku, już poród. Nie dotarło jeszcze do mnie, że ciąża musi zakończyć się porodem Etap wyparcia.
Jestem pełna nadziei na szybki poród naturalny, ale oczywiście zobaczymy jak się sytuacja będzie rozwijać. Pierwsza ciąża więc zero doświadczeń.
Niebawem zacznie zaprzątać mi głowę wybór szpitala. Warszawskie mamusie - macie doświadczenia własne?

Wiesz co ja mam jeden za soba ale juź wyparty wiec czuje sie tak jak ty ja rodzilam na Madalinskiego, ale z polozna wykupioną. Teraz nie wiem gdzie. Mysle o tym nowym na zwirki i wigury, o tym na czerniakowskiej tez mysle. Bo te mam w miare blisko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lupinka]

No tez mi sie wydaje, ze to jeszcze tyyyle czasu do porodu no w najlepszym razie jakies pol roku

Zdecydowanie wolalabym porod sn, ale jak beda wskazania do cc to tez zrozumiem, wiadomo, ze plany jedno a rzeczywistosc czasami drugie.

Ja co prawda z Krakowa, ale oprocz podpytania innych mam o ich zdanie chcialabym sie wybrac na dni otwarte szpitali, mysle ze to tez jest dobra opcja na dowiedzenie sie czegos/wyrobienie sobie opinii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gilmoregirl92]

Napisane przez rita_k

Wiesz co ja mam jeden za soba ale juź wyparty wiec czuje sie tak jak ty ja rodzilam na Madalinskiego, ale z polozna wykupioną. Teraz nie wiem gdzie. Mysle o tym nowym na zwirki i wigury, o tym na czerniakowskiej tez mysle. Bo te mam w miare blisko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak wrażenia z Madalińskiego? Ja najprawdopodobniej tam będę rodzić.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drocia]

A u mnie kazdy spital po drugiej stronie wisly, poza praskim, ktoryma tylko pierwszy stopien referencyjnosci... Boje sie tych korkow ewentualnych porannych


PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...

[rita_k]

Napisane przez gilmoregirl92

Jak wrażenia z Madalińskiego? Ja najprawdopodobniej tam będę rodzić.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mialam poloźną więc nie mam sie do czego przyczepić. Sale 3 lata temu byly juz prawie wszystkie odnowione, w zasadzie przez 11 dni pobytu przeszlam przez wszystkie standardy. Znieczuczelenie dostałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gilmoregirl92]

Muszę się pochwalić, że doszliśmy w końcu do porozumienia z mężem odnośnie imienia dla dziecka!

Spędzało mi ostatnio to sen z powiek, bo bardzo chciałam Adasia, a mąż się trochę krzywił i naciskał na Henryka (po jego dziadku). W końcu dzisiaj dogadaliśmy się i będzie Adaś, a właściwie Adam Henryk Co za ulga.

Gdyby się okazało, że jednak dziewczynka (chociaż małe szanse), to będzie Natalia, tu chociaż jesteśmy od początku zgodni.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rita_k]

Napisane przez gilmoregirl92

Muszę się pochwalić, że doszliśmy w końcu do porozumienia z mężem odnośnie imienia dla dziecka!

Spędzało mi ostatnio to sen z powiek, bo bardzo chciałam Adasia, a mąż się trochę krzywił i naciskał na Henryka (po jego dziadku). W końcu dzisiaj dogadaliśmy się i będzie Adaś, a właściwie Adam Henryk Co za ulga.

Gdyby się okazało, że jednak dziewczynka (chociaż małe szanse), to będzie Natalia, tu chociaż jesteśmy od początku zgodni.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My mielismy wybrane ale i tak padlo na inne jak się urodził. Btw ostatnio czytalam że do kilku miesiecy( chyba 6) mozna zmienic imię w urzędzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drocia]

Czy wybierajac imie zwracacie uwage na to, czy ktos ze znajonych, w rodzinie, itp ma juz takie imie? Jakos mam opory przed nazwaniem dziecka imieniem szefa czy sasiadki no ale w ten sposob, to zaraz jakies 99% imio nam odpadnie


PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...

[kruella_de_mon]

Oczywiście, Wybieram takie którego w rodzinie nie ma. Ale tylko w rodzinie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drocia]

Ale tylko tej najblizszej czy dalsza tez bierzesz pod uwage?

Ehh... Obudzilam sie o czearyej i chyba koniec ze spaniem

Dzisiaj usg - trzymajcie kciuki


PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...

[gilmoregirl92]

Ja biorę pod uwagę rodzinę - najbliższą i tą dalszą. Znajomych z pracy itp. pomijam, bo za dużo imion by odpadło

Drocia - kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rita_k]

Napisane przez kruella_de_mon

Oczywiście, Wybieram takie którego w rodzinie nie ma. Ale tylko w rodzinie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hehe. Omijam glownie te imiona ktorych osób nie lubie o tym imieniu. To niestety ograniczony wybor wiec kiedys musi sie powtorzyc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwona 25]

kciuki za usg
Imię- mieliśmy 2,ale ja i tak chciałam zwykłe braliśmy pod uwagę,aby nie dublować rodziny
a skojarzenia będą ZAWSZE
daliśmy na imię tak jak kiedyś miał mieć mój brat,ale na wsi u babci urodził się tydzień wcześniej chłopczyk o tym imieniu
-DZIEWCZYNY co już mają dziecko- ktoś Wam będzie pomagał na początku?

[Fortuna1]

Napisane przez Iwona 25

kciuki za usg
Imię- mieliśmy 2,ale ja i tak chciałam zwykłe braliśmy pod uwagę,aby nie dublować rodziny
a skojarzenia będą ZAWSZE
daliśmy na imię tak jak kiedyś miał mieć mój brat,ale na wsi u babci urodził się tydzień wcześniej chłopczyk o tym imieniu
-DZIEWCZYNY co już mają dziecko- ktoś Wam będzie pomagał na początku?

Moja Natalka chodzi do żłobka i nadal będzie chodzić jak się drugie urodzi, choć w rodzinie już mnie zlinczowali za to Najprawdopodobniej mąż przejmie większość obowiązków związanych ze starsza, bo ja siła rzeczy będę przez pierwsze miesiące musiała wstawać do młodszego malucha (chce kp).

Napisane przez gilmoregirl92

Muszę się pochwalić, że doszliśmy w końcu do porozumienia z mężem odnośnie imienia dla dziecka!

Spędzało mi ostatnio to sen z powiek, bo bardzo chciałam Adasia, a mąż się trochę krzywił i naciskał na Henryka (po jego dziadku). W końcu dzisiaj dogadaliśmy się i będzie Adaś, a właściwie Adam Henryk Co za ulga.

Gdyby się okazało, że jednak dziewczynka (chociaż małe szanse), to będzie Natalia, tu chociaż jesteśmy od początku zgodni.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Natalia to piękne imię Adaś też. Gdybym nie miała już rodzinie Adasia to tak bym synka nazwała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Heledore]

Napisane przez drocia

Czy wybierajac imie zwracacie uwage na to, czy ktos ze znajonych, w rodzinie, itp ma juz takie imie? Jakos mam opory przed nazwaniem dziecka imieniem szefa czy sasiadki no ale w ten sposob, to zaraz jakies 99% imio nam odpadnie


PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...

Tak. Podoba mi się chociażby imię teściowej ale nie dam tak dziecku na imię. Adaś też ładne imię - u mnie tak nazywa się wujek więc odpada. Nie chcę gadania że dostał imię pokims jeśli to nieprawda. Wiem że po kilku takich żartach zaczęłoby mnie to irytować. Może gdyby to było moje wymarzone imię od zawsze... Ale nie jest
Odrzucam też imiona osób których bardziej nie lubię/źle mi się kojarzą.

Dla dziewczynki mam w sumie wybrane... 2 opcje i raczej nie chce nawet rozważać innych imion jakie mógłby sugerować mąż. Za to dla chłopca nie mam nic. Zapowiedziałam mężowi że chłopakowi chyba on sam wybierze a ja tylko zatwierdze lub nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz