Dzieciaki

[martini.]

Napisane przez Ankalime

moj stosunek jest pozytywny. faceci potrafia zdradzac swoje kobiety nawet gdy sa w nieformalnym zwiazku. wiec punkt nr 6 jest wybitnie chybiony...

Chciałam zauważyć tylko, że zdrada zdarza sie tak samo w nieformalnym jak i w formalnym związku i nie dotyczy tylko mężczyzn, a kobiet również.

Przepraszam za OT, ale trochę mnie trzepie, jak czytam takie stereotypy.

[moee]

Napisane przez bossy

byliczka

Nie, nie wstydzę się. Nie chcę mieć dzieci. Widzę to jak widzę. Czy jest to powód do wstydu?

nie, to zaden wstyd , wrecz powiem jak Luba niektore kobiety w ogole ich nie powinny miec, jak sie czyta o maltretowanych dzieciach , matkach pijaczkach etc etc

ale sorry , jakos to ladnie w slowa nie ubralas i zamiast napisac prosto z mostu ze nie chesz miec dzieci i tyle ( w koncu to Twoja sprawa jest) Ty piszesz wypracowanie gdzie po pierwsze obrazasz dziewczyny w ciazy ( takich na wizazu nie brakuje- patrz ochowalnia ) piszac ze sa obrzydliwe do tego piszesz ze ich partnerzy na pewno ich zdradzaja pomyslunku troszke i moglby byc wtedy fajny watek

[Ankalime]

Napisane przez bossy

napisałam, że pracowałam i się sprawdzałam. gdzie napisałam, że wiążę z tym swoją przyszłość? i, że tego CHCĘ?

to po co sie zajmowalas dziecmi w takim razie? skoro mialas zapewne juz w tedy taka opinie a nie inna, no chyba ze zmienilas ja w trakcie pracy.

ps. alez mnie naprawde nie obchodzi z czym wiazesz swoja przyszlosc i czego chcesz. ><

[Sniezynka21]

Napisane przez bossy

Ale ja się tego nie wstydzę. I nie mów mi czego mam się wstydzić a czego nie. Bo punkt widzenia zależy od puntku siedzenia. Dla ciebie rodzina i rodzenie dzieci jest najważniejsze. Dla mnie jest to na ostatnim miejscu. Więc nie naskakuj na mnie za to, że mam inne zdanie i inne zapatrywanie na daną sprawę.

Kobiecinie, która by się nad tobą zachwycała, bo taki piękny brzuszek, bo to, bo tamto, to byś pewnie w podzięce kwiatki kupiła. mi możesz łodygi dać. albo nawet nic.

Tak samo, jak Ty masz prawo sie wypowiadac i pisac co Ci slina na jezyk przyniesie tak i ja moge. Nie obchodzi mnie co u Ciebie jest na pierwszym a co na ostatnim miejscu.

Widze gotujesz sie

Nie musze nikomu kwiatow kupowac, wiem ze brzuszek mam piekny Tobie ewentualnie moglabym dac... Przepraszam nie napisze, mam w sobie troche kultury

[Ankalime]

Napisane przez martini.

Chciałam zauważyć tylko, że zdrada zdarza sie tak samo w nieformalnym jak i w formalnym związku i nie dotyczy tylko mężczyzn, a kobiet również.

Przepraszam za OT, ale trochę mnie trzepie, jak czytam takie stereotypy.

wiem oczywiscie o tym. ale zalozycielka watku wspomniala, o facetach zdradzajacych ciezarne, w trakcie ciazy i po. nie trzeba byc w formalnym zwiazku ani w ciazy, by zdradzac i byc zdradzanym odnioslam sie do wybranego przez siebie wczesniej cytatu

[h2o0]

Chcę mieć dzieci i jako kobieta czuję, że po części jest to moim zadaniem, przeznaczeniem. Teraz jak widzę rozkrzyczane dzieciaki, zapłakane itp. to nieco mnie to przeraża, ale wiem, że kiedyś wytrzymam to wszystko. A to dlatego, że nie wyobrażam sobie nie mieć dzieci. Jednak jak patrzy się na niektórych rodziców to przychodzi mi do głowy, że niektórzy w ogóle nie powinni mieć potomstwa :/ Jeżeli ktoś nie chce mieć dzieciaków, to jego sprawa a mnie nic do tego. A z tym punktem nr 6- za duże uogólnienie moim zdaniem :/

[bossy]

Napisane przez moee

nie, to zaden wstyd , wrecz powiem jak Luba niektore kobiety w ogole ich nie powinny miec, jak sie czyta o maltretowanych dzieciach , matkach pijaczkach etc etc

ale sorry , jakos to ladnie w slowa nie ubralas i zamiast napisac prosto z mostu ze nie chesz miec dzieci i tyle ( w koncu to Twoja sprawa jest) Ty piszesz wypracowanie gdzie po pierwsze obrazasz dziewczyny w ciazy ( takich na wizazu nie brakuje- patrz ochowalnia ) piszac ze sa obrzydliwe do tego piszesz ze ich partnerzy na pewno ich zdradzaja pomyslunku troszke i moglby byc wtedy fajny watek

Ale dlaczego nie mogę napisać prosto z mostu? Może taki jest mój, niekulturalny, styl.
Wiesz, zastanawia mnie jedynie reakcja. Gdybym była w ciąży, obecnie, i przeczytała taki post, to bym się zaśmiała. Skąd tyle goryczy w przepełnionych miłością ciężarnych?
Jak ktoś używa stereotypu co do mojej osoby, to się śmieję z tego. Po co się denerwować?
Nie rozumiem.

Napisane przez Sniezynka21

Tak samo, jak Ty masz prawo sie wypowiadac i pisac co Ci slina na jezyk przyniesie tak i ja moge. Nie obchodzi mnie co u Ciebie jest na pierwszym a co na ostatnim miejscu.

Widze gotujesz sie

Nie musze nikomu kwiatow kupowac, wiem ze brzuszek mam piekny Tobie ewentualnie moglabym dac... Przepraszam nie napisze, mam w sobie troche kultury

oj uwierz, ja się nigdy nie gotuję, tym bardziej przed komputerem. raczej doprowadzam do czerwoności, szczególnie wyrazem twarzy i ignorancją w oczach.
I to ty na mnie naskoczyłaś po przeczytaniu mojego postu ja tam po ciężarnych nie skaczę. jeszcze krzywdę zrobię, czy co.

[Sniezynka21]

Napisane przez bossy

Ale dlaczego nie mogę napisać prosto z mostu? Może taki jest mój, niekulturalny, styl.
Wiesz, zastanawia mnie jedynie reakcja. Gdybym była w ciąży, obecnie, i przeczytała taki post, to bym się zaśmiała. Skąd tyle goryczy w przepełnionych miłością ciężarnych?
Jak ktoś używa stereotypu co do mojej osoby, to się śmieję z tego. Po co się denerwować?
Nie rozumiem.

Mysle, ze to nie jest jedyna rzecz, ktorej nie rozumiesz Nie dziwie sie...

[martini.]

Napisane przez Ankalime

wiem oczywiscie o tym. ale zalozycielka watku wspomniala, o facetach zdradzajacych ciezarne, w trakcie ciazy i po. nie trzeba byc w formalnym zwiazku ani w ciazy, by zdradzac i byc zdradzanym odnioslam sie do wybranego przez siebie wczesniej cytatu

Czytałam to kilka razy i chyba czegoś nie łapię. Przecież Bossy nigdzie nie napisała, że to dotyczy tylko formalnych związków. Więc teraz to wygląda tak, jakbyś mówiła, że w ciąży można być będąc tylko w formalnym związku.

[Luba]

Napisane przez bossy

Skąd tyle goryczy w przepełnionych miłością ciężarnych?

a kto powiedział, że one pałają miłoscia do całego świata? Kochaja swoje dzieci i wystarczy, nie musza marnować tego uczucia na resztę świata, szczególnie jesli ta reszta nie jest im przychylna.

[bossy]

Napisane przez Sniezynka21

Mysle, ze to nie jest jedyna rzecz, ktorej nie rozumiesz Nie dziwie sie...

tak to nie jest jedyna rzecz, której nie rozumiem np. nie rozumiem też pewnych faktów historycznych, nie rozumiem co tam się w kwantach dzieje, i wiele różnych rzeczy jeszcze nie rozumiem. Tak samo i tych życiowych, i ponoć prostych

Napisane przez Luba

a kto powiedział, że one pałają miłoscia do całego świata? Kochaja swoje dzieci i wystarczy, nie musza marnować tego uczucia na resztę świata, szczególnie jesli ta reszta nie jest im przychylna.

Też fakt. mea culpa. i złe odpowiedzi

[włoczykijka]

hmm nie mam póki co takiego ,,intynktu"macierzyńskieg o-przeraża mnie poród,wychowanie,denerwuj ą płaczące dzieci.poza tym jest jeden mały minus, bardzo egoistyczny- nie chce zeby moje dziecko odziedziczyło po mnie pewnie geny,ot.chociażby trądzik

[asia^^]

Napisane przez bossy

Natchnął mnie tekst z jednego portalu na temat posiadania dzieci. Ja dzieci póki co nie mam, i mam nadzieję, że mieć nie będę.
Mimo, że zdaję egzamin jako opiekukna, opiekowałam się gromadą dzieciaków, lubiły mnie, płakały za mną. Ale swojego bym nie chciała mieć.

1. ciąża - nie wyobrażam sobie siebie jako wieloryba. kobiety w ciąży mnie obrzydzają.

2. poród - przecież to okropnie boli! ja kopię dentystę jak mi daje znieczulenie. nie chcę rozstępów, rozciętego krocza, rozciągniętej szyjki.

3. wieczny ryk, darcie dzieciaka - ja umrę jak będę miała takie stereo w domu

4. karmienie piersią - nie dość, że obwisną, to jeszcze małe bezzębne coś będzie mi ssało sutki, a jak już będzie "zębne" to będzie gryzło. dla mnie piersi są strefą seksualną, nie chcę tego niszczyć tym, że muszę nakarmić dziecko.

5. strach przed wychowaniem. czy ja nauczę go wszystkiego? na jakiego człowieka wyrośnie?

6. każdy facet zdradza ciężarną. w trakcie ciąży, lub po niej. a te co mówią, że nie, to po prostu o tym nie wiedzą. ale taka jest smutna prawda.

7. nie pisać mi "a kto się tobą zajmie na starość?" - dziecko i tak tego nie zrobi. bo będzie miało własną rodzinę, własne plany itp. może jedynie pomóc, ale się nie "odda" na tyle, na ile rodziciele by chcieli.

jaki jest wasz stosunek do posiadania dzieci?

A ja się z Tobą zgadzam w większości
No może nie do końca z tym zdradzaniem. Myślę, że faceci rzeczywiście zdradzają najbardziej kobiety w ciąży lub po niej, bo jednak są wzrokowcami a taka obwisła kobieta zbyt atrakcyjna nie jest... No, ale na pewno nie wszyscy tak robią
Oczywiste jest, że zdradzają także faceci których kobiety nie są i nie były w ciąży a także kobiety, jednak nie o takich przypadkach tu mowa.

Pozdrawiam wszystkich i naprawdę nie rozumiem czemu się tak burzycie Przecież ona napisała, że kobiety w ciąży ją obrzydzają a nie, że dla wszystkich muszą być obrzydliwe.

[bossy]

Napisane przez włoczykijka

hmm nie mam póki co takiego ,,intynktu"macierzyńskieg o-przeraża mnie poród,wychowanie,denerwuj ą płaczące dzieci.poza tym jest jeden mały minus, bardzo egoistyczny- nie chce zeby moje dziecko odziedziczyło po mnie pewnie geny,ot.chociażby trądzik

ja to tam mam nadzieję, że ewentualne dziecko inteligencję po ojcu odziedziczy ) ha ha ha. a po mamusi urodę ))

Napisane przez asia^^

A ja się z Tobą zgadzam w większości
No może nie do końca z tym zdradzaniem. Myślę, że faceci rzeczywiście zdradzają najbardziej kobiety w ciąży lub po niej, bo jednak są wzrokowcami a taka obwisła kobieta zbyt atrakcyjna nie jest... No, ale na pewno nie wszyscy tak robią
Oczywiste jest, że zdradzają także faceci których kobiety nie są i nie były w ciąży a także kobiety, jednak nie o takich przypadkach tu mowa.

Pozdrawiam wszystkich i naprawdę nie rozumiem czemu się tak burzycie Przecież ona napisała, że kobiety w ciąży ją obrzydzają a nie, że dla wszystkich muszą być obrzydliwe.

ej mogłam napisać, że nie lubię chałwy i sezamków. ciekawe czy sezamkowicze by na mnie naskoczyli, jakbym napisała, że sezamek w karmelu jest obleśny. no dobra, nie porównujmy sezamków z kobietą w ciąży. Ok, widziałam w życiu 2 kobiety, które wyglądały w ciąży super. ale widziałam ich xxxxxxxxxxx...

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez bossy

Maruś
to fajnie
spytałam grzecznie kto jaki ma stosunek, opisałam SWOJE odczucia

No to ja grzecznie opowiedziałam o swoich odczuciach.

Przecież to oczywiste, że nie wszystkie kobiety muszą chcieć mieć dzieci. I nie należy ich za to potępiać, bo w końcu raz, że to jest ich życie i powinny je przeżyć szczęśliwie i tak jak one tego chcą, a dwa swoją decyzją o nieposiadaniu dzieci nie wyrządzają nikomu krzywdy.

Napisane przez h2o0

Chcę mieć dzieci i jako kobieta czuję, że po części jest to moim zadaniem, przeznaczeniem.

Ooo nie lubię czegoś takiego...
Tym zdaniem sprowadzasz się tylko do roli inkubatora, a tym samym reszta Twojego życia może zostać uznana za nieważną...

[larva]

Koleżanka chyba dużo wolnego czasu miała i problemy sobie stwarza. Taki sam list przeczytałam ostatnio w "Wysokich Obcasach". Jeżeli sam poród Cię obrzydza - trudno, pretensje do Pana Boga, ze tak urządził kobietki.

Ale dzieci się wychowuje, a nie tylko robi, dlatego nie wszystkie są chodzącym stereo. A ta zdrada... Matko, pracujesz w CBOS-ie?

[Sniezynka21]

Napisane przez asia^^

A ja się z Tobą zgadzam w większości
No może nie do końca z tym zdradzaniem. Myślę, że faceci rzeczywiście zdradzają najbardziej kobiety w ciąży lub po niej, bo jednak są wzrokowcami a taka obwisła kobieta zbyt atrakcyjna nie jest... No, ale na pewno nie wszyscy tak robią
Oczywiste jest, że zdradzają także faceci których kobiety nie są i nie były w ciąży a także kobiety, jednak nie o takich przypadkach tu mowa.

Pozdrawiam wszystkich i naprawdę nie rozumiem czemu się tak burzycie Przecież ona napisała, że kobiety w ciąży ją obrzydzają a nie, że dla wszystkich muszą być obrzydliwe.

A ja mysle, ze faceci zdradzaja wszystkie Aski i nie oburzaj sie. Domyslam sie tez, ze masz bardzo obwisle cialo, bo na imie masz Aska. A przeciez wszystkie Aski maja tak samo. Znam jedna i dlatego tak mysle...

Matko Kochana...

[bossy]

Napisane przez larva

Koleżanka chyba dużo wolnego czasu miała i problemy sobie stwarza. Taki sam list przeczytałam ostatnio w "Wysokich Obcasach". Jeżeli sam poród Cię obrzydza - trudno, pretensje do Pana Boga, ze tak urządził kobietki.

Ale dzieci się wychowuje, a nie tylko robi, dlatego nie wszystkie są chodzącym stereo. A ta zdrada... Matko, pracujesz w CBOS-ie?

hm, listu nie czytałam. jedynie artykuł o osobach, które nie chcą mieć dzieci. wypunktowałam sobie sama - tak mnie nauczyli w szkole!

zrobić dziecko, to ja też bym mogła. gorzej już z porodem, i wychowaniem właśnie.

[byliczka]

Śnieżynko powaliłaś mnie na kolana.

[bossy]

Napisane przez Sniezynka21

A ja mysle, ze faceci zdradzaja wszystkie Aski i nie oburzaj sie. Domyslam sie tez, ze masz bardzo obwisle cialo, bo na imie masz Aska. A przeciez wszystkie Aski maja tak samo. Znam jedna i dlatego tak mysle...

Matko Kochana...

wiesz, że też to słyszałam. hm..więc coś w tym musi być. dzięki Mamo, że nie nazwałaś mnie aśka!

[martini.]

Napisane przez larva

Ale dzieci się wychowuje, a nie tylko robi, dlatego nie wszystkie są chodzącym stereo. A ta zdrada... Matko, pracujesz w CBOS-ie?

Hmm... to może podaj jakiś złoty sposób na wychowanie niemowlaka, które drze się w stereo, bo ma kolkę? Myślę, że wszystkie mamy i przyszłe mamy będą wdzięczne.

[Luba]

Ja chciałabym zapytać o cos autorkę wątku.
Własciwie dlaczego uznałas za stosowne "wywalić" tutaj co myslisz o kobietach w ciąży? Czemu miało to służyć?
Wystarczyło napisac, że nie chcesz być w ciąży i uważasz, że będziesz wtedy obrzydliwa. Nikt by sie nie obrażał. Nikogo bys nie uraziła.
Wystarczyło napisac, że kiedy będziesz w ciąży facet Cię zdradzi, nie musiałaś obrażac tych facetów, którzy (dopuśćmy na chwilę taka mozliwośc ) nie zdradzali partnerek które były w ciąży.


Mogłas napisac tylko o swoich obawach i przemysleniach nie wciagając w to innych ludzi. Nie obrazając.
No, ale watek wtedy byłyby nudny

[byliczka]

Sory za OT, ale Luba gdzie twój avek? Bo jakoś tam mi nieswojo jak widzę LUBA bez tych kolorów

[Hultaj]

miałabym nie chcieć przekazać światu takich wypasionych genów..? ależ to byłaby nieodżałowana strata.

[moee]

Napisane przez Luba

Ja chciałabym zapytać o cos autorkę wątku.
Własciwie dlaczego uznałas za stosowne "wywalić" tutaj co myslisz o kobietach w ciąży? Czemu miało to służyć?
Wystarczyło napisac, że nie chcesz być w ciąży i uważasz, że będziesz wtedy obrzydliwa. Nikt by sie nie obrażał. Nikogo bys nie uraziła.
Wystarczyło napisac, że kiedy będziesz w ciąży facet Cię zdradzi, a nie obrażac tych facetów, którzy (dopuśćmy na chwilę taka mozliwośc ) nie zdradzali partnerek które były w ciąży.


Mogłas napisac tylko o swoich obawach i przemysleniach nie wciagając w to innych ludzi. Nie obrazając.
No, ale watek wtedy byłyby nudny

autorka mi na to juz odpowiedziala

"Ale dlaczego nie mogę napisać prosto z mostu? Może taki jest mój, niekulturalny, styl."



i maly offtop ja tez wrzuc w koncu ten avatar bo faktycznie łyso jakos wygladasz

[Ankalime]

Napisane przez martini.

Czytałam to kilka razy i chyba czegoś nie łapię. Przecież Bossy nigdzie nie napisała, że to dotyczy tylko formalnych związków. Więc teraz to wygląda tak, jakbyś mówiła, że w ciąży można być będąc tylko w formalnym związku.

moje 'formalne' odnosi sie do pewnego zobowiazania. jesli facet ma kobiete i bedzie mial dziecko, wiec jako osoba dorosla i odpowiedzialna, ma pewnie mysli w stylu 'chce byc z nia, matka mojego dziecka' etc. chodzi mi o zwiazek, polozony na glebszej plaszczyznie niz chodzenie do kina czy trzymanie sie za dlonie. przeciez nie trzeba zyc w malzenstwie by byc w ciazy. co jak co, ale zywa istota, ktora za kilkanascie miesiecy powie do kogos 'mamo', zobowiazuje.
zwiazek z dzieckiem, a zwiazek bez dziecka, to dwa rozne swiaty moim zdaniem.

ale jednakowoz najwiecej dzieci rodzi sie w malzenstwach, jesli chodzi o Polske- wystarczy wygrzebac statystyki w necie.

[Luba]

Napisane przez byliczka

Sory za OT, ale Luba gdzie twój avek? Bo jakoś tam mi nieswojo jak widzę LUBA bez tych kolorów

Poszedł na urlop.

Napisane przez moee

autorka mi na to juz odpowiedziala

"Ale dlaczego nie mogę napisać prosto z mostu? Może taki jest mój, niekulturalny, styl."

Aha. Styl.

[asia^^]

Napisane przez Sniezynka21

A ja mysle, ze faceci zdradzaja wszystkie Aski i nie oburzaj sie. Domyslam sie tez, ze masz bardzo obwisle cialo, bo na imie masz Aska. A przeciez wszystkie Aski maja tak samo. Znam jedna i dlatego tak mysle...

Matko Kochana...

Kurczę, i co teraz?

[bossy]

Napisane przez Luba

Ja chciałabym zapytać o cos autorkę wątku.
Własciwie dlaczego uznałas za stosowne "wywalić" tutaj co myslisz o kobietach w ciąży? Czemu miało to służyć?
Wystarczyło napisac, że nie chcesz być w ciąży i uważasz, że będziesz wtedy obrzydliwa. Nikt by sie nie obrażał. nokogo bys nie uraziła.
Wystarczyło napisac, że kiedy będziesz w ciąży facet Cię zdradzi, a nie obrażac tych facetów, którzy (dopuśćmy na chwilę taka mozliwośc ) nie zdradzali partnerek w ciąży.


Mogłas napisac tylko o swoich obawach i przemysleniach nie wciagając w to innych ludzi. Nie obrazając.
No, ale watek wtedy byłyby nudny

Hm, podoba mi się twoja, choćby nawet sztuczna, ochota poznania pobudki, która mną kierowała.
Żebym czuła się obrzydliwa, nie muszę być w ciąży. Wystarczy pms i lustro ;-) To samo tyczy się wieloryba.
Nie "wywaliłam" tutaj zdania na temat kobiet ciężarnych. Gdyby ich dotyczył post, tytuł miałby inny...tytuł Chodziło mi o dzieci. Pisząc pkt. 1, że kobiety w ciąży mnie obrzydzają, teoretycznie brałam również siebie pod uwagę, gdy kiedyś, nieszczęśliwie, zajdę w ciążę. Podwiązywać jajników nie mam zamiaru, a metody antykoncepcyjne nie zawsze są skuteczne..idiotką nie jestem (tak, Śnieżynko, nie-stety). Biorę taką możliwość pod uwagę.

Co do pkt. 6, który wzbudził tyle kontrowersji - tak, spotykam się z tym nagminnie. A te biedne kobiety nawet niczego nie podejrzewają. Dobrze, przyznaję, nie KAŻDY. Snieżynka, Twój nie. I Twój wizażanko, również nie.

Naprawdę myślisz, że jakbym napisała, że nie chcę być w ciąży, bo będę wtedy obrzydliwa, to nikt by się nie obraził? Wydaje mi się, że każda forma zdania, zawierająca w sobie słowa: ciąża + obrzydliwy, wywołałaby oburzenie. Bo tak naprawdę ludzie nie czytają do końca, jedynie wyłapują co ciekawsze słowa, których można się przyczepić. Tutaj są to w/w słowa oraz pkt. 6.

[tamonita]

Ostro.
A ja tam dzieci chciałabym mieć, a co więcej będe się o nie napewno starała Czasem zastanawiam się tylko, dlaczego jest tak, że niektórzy pragną mieć dzieci, a nie mogą, a inni mimo, że mogą je mieć to nie chcą ?? Jak dla mnie to lekka nie sprawiedliwość, ale w sumie kto powiedział, że cokolwiek musi być sprawiedliwe prawda ??
Obecnie moja sąsiadka jest w ciąży, a jej mąż jest w niej bardzo zakochany, co okazuje jej na każdym kroku, a nie jest ona ani ładna, ani jakaś atrakcyjna (nie chodzi mi o wygląd w Stanie Blogosławionym, a ogólnie). A jak widomo ciąża jednym służy, innym nie i z nią także może być różnie, jednak prawda jest taka, że mąż jej nie zdradza i napewno nie zdradzi, dlatego dziwi mnie stwierdzenie osoby, która rozpoczęła ten wątek, że każdy facet zdradza ciężarną żonę... Jak dla mnie jest to nie do końca przemyślany osąd.

A i jeśli chodzi jeszcze o poród, to też tego nie rozumiem... Bo jeśli kobieta boi się bólu spowodowanego porodem, to może nie powinna wogóle rozpoczynać uprawiania seksu, bo przecież pierwszy raz także jest bolesny ? Tylko teraz nasówa mi się pod palce pytanie... A ile kobiet zrezygnuje z seksu powodu bólu ?? Żadna pewnie Wszystko trzeba przeżyć Poza tym myślę, że jeśli każda kobieta miała takie podejscie, to juz dawno byśmy wyginęli