Najbrzydsze flakony - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-07-14, 20:02   #91
Anuschka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anuschka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
Dot.: Najbrzydsze flakony

Cytat:
Napisane przez BeYourself Pokaż wiadomość
Zgadzam się całkowicie, zwłaszcza z zaznaczonym.

Wbrew powszechnej opinii w tym wątku za genialne uważam flakony i reklamy Moschino. Uwielbiam takie gry (z) konwencją i stereotypami. Generalnie świat perfum (mam na myśli stronę komercyjną) bazuje na stereotypie elegancji, seksu i klasycznego piękna. Eleganckie suknie (zwykle wieczorowe czy wręcz balowe) modelek, naga skóra, głębokie spojrzenia w oczy, orient, egzotyzm, noc itp. Nuuuda. A tu nagle pojawia się takie Moschino, które jawnie drwi z tej konwencji i zamiast jakiejś pięknej długonogiej modelki/aktorki twarzą swej kampanii uczyniło Olive Oyl - pokrzywioną, pokraczną, a co najważniejsze - animowaną. Flakoniki wzorujące się na figurze Olive czy butelki ze smoczkiem według mnie idealnie odzwierciedlają tożsamość marki (perfumowej) Moschino - zabawowość, humor, niebranie życia i rzeczywistości zbyt serio.

Za poczwary uważam jednak słynne głowy Anny Sui. Z pewnością był w nich jakiś zamysł, ale mnie te flakony po prostu przerażają. Kojarzą mi się z jakimś horrorem, brrrr....
No właśnie - gra konwencją swoją drogą (też lubię ), a "osobnicze" poczucie smaku - swoją...
W końcu - nie to ładne, co ładne, ale co się komu podoba
Anuschka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-14, 20:12   #92
BeYourself
Zadomowienie
 
Avatar BeYourself
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 541
Dot.: Najbrzydsze flakony

Cytat:
Napisane przez Anuschka Pokaż wiadomość
No właśnie - gra konwencją swoją drogą (też lubię ), a "osobnicze" poczucie smaku - swoją...
W końcu - nie to ładne, co ładne, ale co się komu podoba

Dla mnie flakony Sui byłyby jeszcze do przeżycia i mogłabym się zastanawiać, co autor miał na myśli (może to nawiązanie do korpusów Gaultiera?), ale nieodparcie kojarzą mi się po prostu z uciętą głową. A że za dużo naczytałam się książek oraz naoglądałam filmów, w których występowały ucięte głowy , to i teraz mam takie skojarzenia w stosunku do perfum. A nie są to dobre skojarzenia. Nie lubię uciętych głów, generalnie.
__________________
Czasem jestem jak kolorowy ptak
Jak ptak patrzę w dół na góry
Patrzę w dół na góry


BeYourself jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-14, 20:15   #93
Aszku73
Rozeznanie
 
Avatar Aszku73
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań/Katowice
Wiadomości: 694
GG do Aszku73
Dot.: Najbrzydsze flakony

Cytat:
Napisane przez Anuschka Pokaż wiadomość
Aszku - może spróbuj kogoś obdarować
Podejrzewam, że nikt nie ośmieli się nie przyjąć prezentu. Najwyżej flaszka Rumby będzie funkcjonować wśród Twoich bliskich/znajomych jako tzw. prezent przechodni...
Niestety, istnieje spore ryzyko, że może kiedyś wrócić do Ciebie Jak koszmarny sen
Do mnie kiedyś wróciła w ten sposób butelka ouzo...
Kurcze, jakoś nie potrafię sprezentować czegoś co mnie samej się nie podoba Poczekam na zimę i wystawię na allegro
Poza tym jeszcze mogłabym być zmuszona kiedyś cieszyć się z tej Rumby gdyby zechciała wrócić
__________________
Moja kolekcja, sprzed "reformy" https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=4327
Aszku73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-14, 21:13   #94
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Najbrzydsze flakony

Lalczyne łby Anny Sui są koszmarne Wydaje mi się, że inspiracją był ten proces przygotowywania główek do tego, by stały się częścią lalki Na początku jest sama bryła a potem to coś się maluje i przypina perukę...

Anuschko, a ja tymczasem utwierdzam się w przekonaniu, że mam awangardowy gust, bo im dłużej przyglądam się tej Gallianowskiej flaszce, tym bardziej mi się podoba Według mnie jest rewelacyjna i bardzo w stylu Galliano - a ja osobiście, bardzo-bardzo lubię jego projekty. Zarówno te pod szyldem własnego nazwiska jak i te dla Diora - i w tym przypadku pret a porter oraz haute couture Facet ma ogromny talent.

Z tym flakonikiem jest jak z jego ubraniami haute couture. Trzeba mu się przyjrzec i rozłożyc na czynniki pierwsze żeby zobaczyc to, co jest niedostrzegalne na pierwszy rzut oka. Jakiś czas temu ktoś nauczył mnie tej techniki i teraz bardzo się z tego cieszę. Chociaż w tej dziedzinie potrafię byc troszkę analityczna...
Och, bardzo bym chciała zobaczyc flakonik w realu i go obmacac

Szkoda, że sam zapach nie zapowiada się jako coś mającego szansę podbic moje serce Chociaż kto wie, dopóki nie powącham, nie będę wiedziała
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-14, 21:26   #95
dzika truskawa
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
 
Avatar dzika truskawa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
Dot.: Najbrzydsze flakony

Cytat:
Napisane przez Anuschka Pokaż wiadomość
Odkurzam wątek po złowieniu w sieci takiego oto cuda. Jest to flaszka perfum sygnowana nazwiskiem słynnego projektanta mody, Johna Galliano.
Eee tam, mnie się podoba Ale ja jestem wielbicielką takich barokowych "cudeniek"

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Szkoda, że sam zapach nie zapowiada się jako coś mającego szansę podbic moje serce Chociaż kto wie, dopóki nie powącham, nie będę wiedziała
Oj nie, wygląda mi na pudrowe kwiaty w wydaniu, którego nie lubię
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości"
Coco Chanel

Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki
:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest
dzika truskawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-14, 23:26   #96
princeska69
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Zabki
Wiadomości: 3 550
GG do princeska69 Send a message via Skype™ to princeska69
Dot.: Najbrzydsze flakony

dla mnie chyba najgorszym ze wszystkich jest Hypnotic Poison, nie rozumiem czemu te wszystkie inne odmiany trucizny wygladaja tak elegancko a ta ktora tak bardzo kusi mnie swoim zapachem jest poprostu fuj.. jak flakon bazarkowych perfum. I tak sobie mysle ze albo upoluja ta nowa limitowanke tego zapachu albo gdy juz posiade swoja flaszke bede ja trzymac schowana i psiukac sie z zamknietymi oczami.
nie podoba mi sie tez butelka Mira Bai ktora kojarzy mi sie z takim bardzo, ale to bardzo nieudanym skopiowaniem pieknych butelek Amuage.
princeska69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-14, 23:56   #97
martwa papuga
Zakorzenienie
 
Avatar martwa papuga
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Granatowe Góry
Wiadomości: 3 219
Dot.: NAJBRZYSZE flakony

Cytat:
Napisane przez Meriamon Pokaż wiadomość
Nie lubie wymyślatych flakonów...poobwieszanych czymkolwiek typu Glow,Miami Glow
Zawsze byłam pewna, że to się da odczepić tylko do testerów w sklepach są przyklejone, ze względów wiadomych.


Dość ohydne są flakony Les Nereides, z tłustymi cherubinkami. Pfu!

Flaszka Galliano - jak skrzep krwi
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg nereidy.jpg (29,1 KB, 89 załadowań)
martwa papuga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-07-15, 06:08   #98
pieńkowa_dama
Zadomowienie
 
Avatar pieńkowa_dama
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Twin Peaks
Wiadomości: 1 149
Dot.: NAJBRZYSZE flakony

Cytat:
Napisane przez martwa papuga Pokaż wiadomość
Dość ohydne są flakony Les Nereides, z tłustymi cherubinkami. Pfu!

Flaszka Galliano - jak skrzep krwi
A ja ostatnio stwierdziłam, że te flakony są tak ohydne, że aż piękne .

Toporność butelki w połączeniu z kiczowatą nalepką jest wprost urocza.
pieńkowa_dama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-15, 08:19   #99
Contax
Zakorzenienie
 
Avatar Contax
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 11 297
Dot.: NAJBRZYSZE flakony

Cytat:
Napisane przez pieńkowa_dama Pokaż wiadomość
A ja ostatnio stwierdziłam, że te flakony są tak ohydne, że aż piękne .

Toporność butelki w połączeniu z kiczowatą nalepką jest wprost urocza.

a złoty korek czyż nie jest śliczny
Contax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-15, 10:54   #100
iwona-jk
Wtajemniczenie
 
Avatar iwona-jk
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 383
GG do iwona-jk
Dot.: Najbrzydsze flakony

Moje typy najbrzydszych flakonów:
  • Anna Yake- Natsumi- kojarzy mi się z pospolitą wodą toaletową, którą można kupić w kiosku albo zapachem od naszych wschodnich sąsiadów, i którym mój dziadek zlewał nas w Dyngusa
  • flakony Moshino- takie udziwnione, infantylne
  • plastikowe flakony Gucci Rush i Rush 2
  • wszelkie usta Dali'ego
  • to jajko oplecione plastikową wstążką My Torrente- nie widziałam na żywo, ale jak plastik to jestem na NIE!
  • surowe, wszystkie na "jedno kopyto" flakony: Etro, Demeter,L'Artisan Parfumeur
Generalnie podobają mi się proste, eleganckie flakony, z minimalną ilością ozdób, bez świecidełek, łańcuszków, metalowych kokardeczek.
Wyjątek stanowi malowany flakon Lolity- ten akurat lubię, może dlatego, że uwielbiam to, co skrywa w swoim wnętrzu.
__________________
Poszukiwałam korka do Mystery NC.
Znalazłam na All- korek z prawie pełnym flakonem

iwona-jk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-15, 11:17   #101
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
Dot.: Najbrzydsze flakony

Ja lubię flakony przede wszystkim starannie wykonane. Mogą być proste (SL, L'Artisan, Theorema), mogą być fikuśne (L LL).
Prawie każdy pomysł byłabym w stanie zaakceptować, ale znieść nie mogę gdy flakony perfum dobrych przecież i uznanych firm są: plastikowe (jeśli to tandetny plastik) lub kiepsko wykonane. Do głowy przychodzi mi tu wspominane już wcześniej Opium i Hypnotic Poison (wersja z "koronkami" jest jeszcze gorsza).
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-15, 14:38   #102
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Najbrzydsze flakony

Cytat:
Napisane przez Anuschka Pokaż wiadomość
Odkurzam wątek po złowieniu w sieci takiego oto cuda. Jest to flaszka perfum sygnowana nazwiskiem słynnego projektanta mody, Johna Galliano. Zapach ma być dostępny jesienią tego roku.
Wracając jednak do flakonu...
...to tak sobie kombinuję, co mi on przypomina (abstrahując od tego, że jak dla mnie to za bardzo barokowy, przekombinowany...)
Coś jakby serce (?), a te elementy u góry - naczynia krwionośne (?), a może kurze łapki (?)
I ta urocza złota różyczka (?)

Zresztą...de gustibus
Mnie się ten flakon kojarzy z pogniecionym celofanem. Przynajmniej na pierwszy rzut oka.
Z bliska może i jakiś zamysł tym jest... Ale co mi po takim dziwolągu?
Różyczka jak dla mnie jedzie tandetą. Nie, że taniochą (w końcu to Galliano! ), tylko tandetą właśnie. Drogie rzeczy też mogą być tandetne.

Ale ja mam nietypowy gust.

Cytat:
Napisane przez martwa papuga Pokaż wiadomość
Dość ohydne są flakony Les Nereides, z tłustymi cherubinkami. Pfu!
Hm... Tak, przyznaję się do tego, że kiedy patrzę na te flaszki - jakoś nie chce mi się mieć tych zapachów. Nie ze względu na ich urodę (czy raczej jej brak), lecz na to, że budzą ona u mnie skojarzenia z czymś bardzo starym, a więc już zepsutym. Wyglądają mi na pożółkłe ze starość, mają taki niezdrowy kolor, jak gdyby spędziły ostatnie 200 lat na strychu. Czy coś takiego może jeszcze ładnie pachnieć?
Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Ja lubię flakony przede wszystkim starannie wykonane. Mogą być proste (SL, L'Artisan, Theorema), mogą być fikuśne (L LL).
Prawie każdy pomysł byłabym w stanie zaakceptować, ale znieść nie mogę gdy flakony perfum dobrych przecież i uznanych firm są: plastikowe (jeśli to tandetny plastik) lub kiepsko wykonane. Do głowy przychodzi mi tu wspominane już wcześniej Opium i Hypnotic Poison (wersja z "koronkami" jest jeszcze gorsza).
Ja wolę proste. Nie tylko flakony.

A jeśli już wspomniałaś o koronkowych truciznach, to dla mnie one są wszystkie wykonane na odwal.

Oglądałam ostatnio w Sephorze Lolitę "w koszyczku" srebrnym i naprawdę, głupio się przyznać, ale głupi uśmiech ukryć trudno było: ciężkie to, niemiłe w dotyku, bo ten metal ma ostre krawędzie i do tego upstrzone takim topornym "kfiotkiem" z przyczepionym w środku świecidełkiem. No cóż... Flakony Lempickiej wybitnie nie trafiają w mój gust. LLL wygląda jak meduza przykryta kawałkiem złotego drapaka do garnków.
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-15, 14:51   #103
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Najbrzydsze flakony

Dla mnie brzydkie są flakony tej marki? serii? Zauwazyłam je już na lucksyscent.

Zdjęcie ze strony wuchsy
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg BisRosDSiw350.jpg (60,3 KB, 63 załadowań)
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-15, 15:13   #104
wredziulek
Zadomowienie
 
Avatar wredziulek
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 035
Dot.: Najbrzydsze flakony

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Dla mnie brzydkie są flakony tej marki? serii? Zauwazyłam je już na lucksyscent.

Zdjęcie ze strony wuchsy
Nie mam pojęcia co to, ale mi się podoba
Szczytem szpetoty są dla mnie wspomniane flakony sezonówek Escady - jak z bazarku.
__________________
kosmetyki
książki
wredziulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-15, 15:25   #105
Anuschka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anuschka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
Dot.: Najbrzydsze flakony

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Lalczyne łby Anny Sui są koszmarne Wydaje mi się, że inspiracją był ten proces przygotowywania główek do tego, by stały się częścią lalki Na początku jest sama bryła a potem to coś się maluje i przypina perukę...

Anuschko, a ja tymczasem utwierdzam się w przekonaniu, że mam awangardowy gust, bo im dłużej przyglądam się tej Gallianowskiej flaszce, tym bardziej mi się podoba Według mnie jest rewelacyjna i bardzo w stylu Galliano - a ja osobiście, bardzo-bardzo lubię jego projekty. Zarówno te pod szyldem własnego nazwiska jak i te dla Diora - i w tym przypadku pret a porter oraz haute couture Facet ma ogromny talent.

Z tym flakonikiem jest jak z jego ubraniami haute couture. Trzeba mu się przyjrzec i rozłożyc na czynniki pierwsze żeby zobaczyc to, co jest niedostrzegalne na pierwszy rzut oka. Jakiś czas temu ktoś nauczył mnie tej techniki i teraz bardzo się z tego cieszę. Chociaż w tej dziedzinie potrafię byc troszkę analityczna...
Och, bardzo bym chciała zobaczyc flakonik w realu i go obmacac

Szkoda, że sam zapach nie zapowiada się jako coś mającego szansę podbic moje serce Chociaż kto wie, dopóki nie powącham, nie będę wiedziała
No właśnie - znowu, czy tego chcemy, czy nie - zahaczamy o gusta i guściki
Aniele - rozumiem - Galliano ok, Anna Sui nie ok (tak upraszczając )
Mnie się niektóre łebki Anki Sui podobają
Może dlatego, że przywodzą mi na myśl lata 20., 30., atmosferę kabaretów i lufki () Takie makabreski perfumeryjne
Nie wiem, jaki mam gust , ba - czy w ogóle takowy posiadam , no ale jakoś mi się ten artefakt nie mieści w moim indywidualnym przedziale smaku, że tak to ujmę. I niech to będzie Galliano nawet, ale cóż kiedy nie zachwyca mnie
No chyba, żeby pan Galliano upchnął w tej flaszce dajmy na to Musc Ravageur, to szkło przestało by mieć znaczenie, czy też może przeciwnie - nabrało by go (aczkolwiek nadal by mnie nie zachwycało ).
A telentu mu nie odmawiam, wprost przeciwnie

Chyba nie ma jednego uniwersalnego smaku, każdy ma jakiś swój (ale Amerykę odkrywam, co ) I chyba dobrze Może i firanki są ok, ale ja ich w swoich oknach mieć nie będę, podobnie jak nie planuję w najbliższej przyszłości noszenia białych kozaczków i zainstalowania brokatowych tipsów. Nawet w ramach zabaw konwencją Nie dlatego bynajmniej, że uważam, że te rzeczy pozbawione są smaku Po prostu nie mieszczą się w moim jego pojęciu (bardzo mglistym zresztą).
Zdaje się, że za daleko odbiegam, bo właściwie to zaczęło się od flakonu perfum, ale niech będzie
Reasumując - w różnorodności siła



Aniele - a z czym Tobie się kojarzy ten flakon?


Cytat:
Napisane przez martwa papuga Pokaż wiadomość


Dość ohydne są flakony Les Nereides, z tłustymi cherubinkami. Pfu!
Cytat:
Napisane przez pieńkowa_dama Pokaż wiadomość
A ja ostatnio stwierdziłam, że te flakony są tak ohydne, że aż piękne .

Toporność butelki w połączeniu z kiczowatą nalepką jest wprost urocza.
Cytat:
Napisane przez Contax Pokaż wiadomość
a złoty korek czyż nie jest śliczny
Przychylam się do zdania Pieńkowej Damy i Contax
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Sui.jpg (39,8 KB, 38 załadowań)

Edytowane przez Anuschka
Czas edycji: 2008-07-15 o 19:31 Powód: z powodu Sui ;)
Anuschka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-15, 15:26   #106
Camila1983
Zadomowienie
 
Avatar Camila1983
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Staruszek Świat
Wiadomości: 1 690
Dot.: Najbrzydsze flakony

Nie podobaja mi sie flakony Demeter. Jest wiele flakonów którymi nie chcciałabym ozdabiac swojej półki, jednak za najbrzydszy flakon jaki w życiu widziałam uważam Just Me Paris Hilton. No ale co tu duzo wymagac....
Camila1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-15, 16:14   #107
kama kama
Zadomowienie
 
Avatar kama kama
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
Dot.: Najbrzydsze flakony

Od wiekow, zawsze, niezmiennie, nie cierpie flakonu Organzy (wersji przegiety matowy losos)
oraz Daliflory i Gaultiera damskiego i meskiego korpusa.
Nie chodzi o to ze jestem uprzedzona do "cielesnych" flakonow, uwazam po prostu, ze w przypadku tych buteleczek metafora ciala sie nie udala. Wygladaja tandetnie.
No, w Organzie korek mi sie podoba, i tyle.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: gif organza 2.gif (15,5 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg o.2875.jpg (33,2 KB, 22 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 02572446506.jpg (33,4 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 00793233705.jpg (28,4 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 126833.jpg (4,0 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: gif jean-paul-gaultier.gif (17,4 KB, 13 załadowań)
__________________
Moje flakony na wymianę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1265241

Edytowane przez kama kama
Czas edycji: 2008-07-16 o 14:15
kama kama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-15, 16:30   #108
Blonde_Stranger
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
Dot.: Najbrzydsze flakony

Sunset Heat - o ile sezonówki Escady owszem,są tandetne to ta pomarańcz wygląda zdecydowanie najgorzej z nich - plastikowo. Zapach lubiłam zeszłego lata ale flakon nigdy nie był chlubą mojej toaletki...

212 - brzydka,nieciekawa szara kula...

Obsession - ten korek jest po prostu fatalny.

Anais Anais - opakowanie dla dezodorantu w kulce pachnącego zgniłymi kwiatkami. Brrr.

Amor Amor - bez żadnego pomysłu,jakby "robiony w ostatniej chwili na kolanie". Ta róża? I ten atomizer? Pfuj.

Eden - flakon który może tylko zniechęcać do poznania zapachu i nic więcej...

Lou Lou - jak wyżej.

Euphoria - no i tu chyba jestem odosobniona... ale to coś nigdy mi się nie podobało

Kate Moss - lakier do paznokci?

Cool Water - Jakiś wazon? I ten kolor...no taniocha po prostu.

Diesel Plus Plus - autentycznie wstydziłabym się postawić to na toaletce. I ta nazwa - no do flakonu pasuje idealnie - tabletki na poprawę odporności? ból głowy,ból brzucha,zmęczenie,niedobó r witamin

Sicily - takie byle co. Zero jakiegokolwiek pomysłu.

Be Delicious - po prostu brzydkie (Jabłko? Wolę flakon Niny).

Sunflowers - korek wzięty z innej bajki,flakon sprawia wrażenie niedokończonego.

White Linen - kolejne byle co bez żadnej inwencji.

Czarna Mania - jak wyżej.

Feeling Attractive (Gosh) - kiepski dezodorant w sprayu.

Laura - niestety kojarzy mi się z bazarowymi podróbkami.

Cheap&Chic i I love Love - butelki dla niemowląt.

Les Belles & Delice d'epices - niedawno była o tym mowa - kupa w koronie

Black XS (pour elle) - jakiś taki infantylny...

Blonde - odpychający brzydal w przeciwieństwie do bogatego i ciekawego zapachu...

Cała seria Jeans Versace - okropność! Estetyczna porażka.

Opium - arcydzieło w brzydkim,nieeleganckim flakonie
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=544787

pozbędę się Noa Cacharel 95 ml!
Blonde_Stranger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-15, 16:50   #109
kama kama
Zadomowienie
 
Avatar kama kama
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
Dot.: Najbrzydsze flakony

Cytat:
Napisane przez Blonde_Stranger Pokaż wiadomość

Cała seria Jeans Versace - okropność! Estetyczna porażka.
no, to dopiero jest parszywiec.
__________________
Moje flakony na wymianę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1265241
kama kama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-15, 20:24   #110
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Najbrzydsze flakony

Cytat:
Napisane przez Anuschka Pokaż wiadomość
No właśnie - znowu, czy tego chcemy, czy nie - zahaczamy o gusta i guściki
Aniele - rozumiem - Galliano ok, Anna Sui nie ok (tak upraszczając )
Mnie się niektóre łebki Anki Sui podobają
Może dlatego, że przywodzą mi na myśl lata 20., 30., atmosferę kabaretów i lufki () Takie makabreski perfumeryjne
No i super, że Ci się podobają! Komuś muszą To jeszcze niezwykłe, że potrafisz powiedziec czemu Ci się podoba Ja mam na ogół tak, że po prostu mi się podoba - i tyle Naprawdę ciężko jest umotywowac swój gust. Dlaczego podobają mi się waniliowe a nie kadzidlane zapachy? Dlaczego podoba mi się flakonik Baby Doll a Kyoto już nie? Bo taki mam gust. A dlaczego mam taki gust? Bo tak

Ja swojego czasu miałam w zbiorku niebieską torebeczkę z Sui Dreams oraz pokracznego hippisiarskiego cieniowanego motyla Sui Love Oczywiście pierwszym kryterium posiadania był zapach, ale po jakimś czasie przekonałam się do tych flakoników.Chociaż w dalszym ciągu uważam, że ubrania Anny Sui są ładniejsze niż stylizacja flakonów
Cytat:
Nie wiem, jaki mam gust , ba - czy w ogóle takowy posiadam , no ale jakoś mi się ten artefakt nie mieści w moim indywidualnym przedziale smaku, że tak to ujmę. I niech to będzie Galliano nawet, ale cóż kiedy nie zachwyca mnie
No chyba, żeby pan Galliano upchnął w tej flaszce dajmy na to Musc Ravageur, to szkło przestało by mieć znaczenie, czy też może przeciwnie - nabrało by go (aczkolwiek nadal by mnie nie zachwycało ).
A telentu mu nie odmawiam, wprost przeciwnie

Chyba nie ma jednego uniwersalnego smaku, każdy ma jakiś swój (ale Amerykę odkrywam, co ) I chyba dobrze Może i firanki są ok, ale ja ich w swoich oknach mieć nie będę, podobnie jak nie planuję w najbliższej przyszłości noszenia białych kozaczków i zainstalowania brokatowych tipsów. Nawet w ramach zabaw konwencją Nie dlatego bynajmniej, że uważam, że te rzeczy pozbawione są smaku Po prostu nie mieszczą się w moim jego pojęciu (bardzo mglistym zresztą).
Zdaje się, że za daleko odbiegam, bo właściwie to zaczęło się od flakonu perfum, ale niech będzie
Reasumując - w różnorodności siła
Mam tak samo jak Ty Firan nienawidzę i pozwoliłam sobie zainstalowac w pokoju tylko żaluzje W jednym z domów nawet ich nie mam i też żyję Białe kozaczki i brokatowe tipsy też bardzo mi się nie podobają, ale inni niech sobie noszą na zdrowie, nie mam zamiaru tego osądzac, wzdrygac się z obrzydzeniem na ich widok i przeprowadzac wykładów na temat tego, że to że ktoś to lubi musi o czymś świadczyc (na przykład o snobiźmie, stanie umysłowym i tego typu rzeczom)

No właśnie, od początku temat jest taki dyskusyjny. Każdy może wyrazic swoją opinię na temat szpetności jakiegoś flakonika, ale to i tak naprawdę niczego nie zmieni. Dzięki Bogu gusta są różne, istnieje multum estetyk i każdy wybiera dla siebie to, na co tylko ma ochotę

A Galliano miesza różne konwencje, w każdym sezonie tworzy coś absolutnie niesamowitego i pomimo, że widac w tym jego rękę i pewien styl to rezultaty są zdumiewająco odmienne Założyłabym się z Tobą, że z dwóch jego pokazów wybrałabyś co najmniej 3 ciuchy i/lub dodatki gdyby ktoś sprezentował Ci je za free
Cytat:
Aniele - a z czym Tobie się kojarzy ten flakon?
Wiesz co, właśnie tak jak piszę w moim odczuciu to nie jest tylko jakiś jeden konkretny przedmiot tylko troszkę dekadencki, trochę surrealistyczny, rozkosznie przekombinowany zlepek różnych elementów
Strasznie żałuję, że nie mogę zobaczyc tego w większym formacie a już najlepiej w realu i to z każdej strony

Widzę kilka elemntów zlepka:
- stylizowana butla wiekowego wina
- trochę wygnieciona satynowa lub muślinowa serweta
- przedmiot jest pięknie różowy na dole, ale ten urok przykryty jest czarnym usmoleniem od wierzchniej strony
- góra przepasana wijącą się wstążką rodem z gorsetowego wiązania albo takiego typowego wiązania na kokardę w pasie
- złota różyczka - taki kwiatek do kożucha
- inicjałowe "G" na górze korka w typowej dla Galliano czcionce pochodzące z części markowego logo

No tak jak Ci mówię - im dłużej patrzę tym bardziej mi się podoba

/edit/
Truskawo, zobaczym
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-15, 20:40   #111
Anuschka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anuschka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
Dot.: Najbrzydsze flakony

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
A Galliano miesza różne konwencje, w każdym sezonie tworzy coś absolutnie niesamowitego i pomimo, że widac w tym jego rękę i pewien styl to rezultaty są zdumiewająco odmienne Założyłabym się z Tobą, że z dwóch jego pokazów wybrałabyś co najmniej 3 ciuchy i/lub dodatki gdyby ktoś sprezentował Ci je za free

Po pierwsze musiałby się nazywać Alberta Feretti , a tak to tylko z dopłatą
Anuschka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-15, 20:54   #112
Janine
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Somewhere over the rainbow
Wiadomości: 871
Dot.: Najbrzydsze flakony

Calvin Klein CK IN2U
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 18246.jpg (15,2 KB, 19 załadowań)
__________________
Dream like you'll live forever
Live like you'll die tomorrow


http://www.youtube.com/watch?v=9BfUZJ-0mmY
Janine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-15, 21:01   #113
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Najbrzydsze flakony

Cytat:
Napisane przez Anuschka Pokaż wiadomość

Po pierwsze musiałby się nazywać Alberta Feretti , a tak to tylko z dopłatą
Alberta Feretti też piękne rzeczy robi

No dobra, niech będzie - Ty bierzesz wystawkę Alberty a ja Galliano, deal ?

Za to Irregulary lubimy obie Trzeba zrobic trójmiejski zlot to Ci dam płytkę z następną kolekcją!

Kończę offtop
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-15, 21:10   #114
Anuschka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anuschka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
Dot.: Najbrzydsze flakony

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Alberta Feretti też piękne rzeczy robi

No dobra, niech będzie - Ty bierzesz wystawkę Alberty a ja Galliano, deal ?
No jasne
Cytat:
Za to Irregulary lubimy obie Trzeba zrobic trójmiejski zlot to Ci dam płytkę z następną kolekcją!

Kończę offtop
Mamy trochę wspólnego - np. Bielańska i zamiłowanie do druciaków
Anuschka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-16, 13:34   #115
martwa papuga
Zakorzenienie
 
Avatar martwa papuga
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Granatowe Góry
Wiadomości: 3 219
Dot.: Najbrzydsze flakony

Cytat:
Napisane przez iwona-jk Pokaż wiadomość
Moje typy najbrzydszych flakonów:
  • Anna Yake- Natsumi- kojarzy mi się z pospolitą wodą toaletową, którą można kupić w kiosku albo zapachem od naszych wschodnich sąsiadów, i którym mój dziadek zlewał nas w Dyngusa
Po trzykroć tak. Bardzo nie w moim guście wszystkie te flakony Annayake.
Cytat:
Napisane przez Janine Pokaż wiadomość
Calvin Klein CK IN2U
Przywodzi na myśl mój dawny podpis:
"A społeczeństwo śpi / I mleko mu się śni / Co w półlitrówkach tkwi / Cicho na progu..."
martwa papuga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-16, 14:25   #116
princeska69
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Zabki
Wiadomości: 3 550
GG do princeska69 Send a message via Skype™ to princeska69
Dot.: Najbrzydsze flakony

Dla mnie tandetne, kioskowo-bazarkowe jest opakowanie Laury Bagiotti, Laura. Jedna wielka tragedia, raz mialam ja w reku i ten napis tak mnie zniesmaczyl, ze nawet nie powachalam.
princeska69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-19, 14:33   #117
micia115
Raczkowanie
 
Avatar micia115
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: okolice Kędzierzyna-Koźla
Wiadomości: 36
Dot.: Najbrzydsze flakony

Sarah Jessica Parker - Covet, dla mnie ma paskudne kolory, ten kwiatek na górze jest zbyt masywny i wygląda jak z bazarku.
micia115 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 18:51   #118
VieViOoRa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 19
Dot.: Najbrzydsze flakony

Stary, choć ciekawy wątek, więc pozwolę sobie dorzuć parę groszy ;-)

1. Azzaro Pink Tonic - wygląda jak koślawy, niedokończony bałwanek ze śniegu.

2. Caroila Herrera Flore - zatyczka przypomina mi trochę kalafior.

3. Cartier Delices de Cartier - jak dla mnie przekombinowany, za dużo naraz.

4. Chloe Narcisse - kwiat wydaje się taki platikowy.

5. Christian Audigier Ed Hardy - taki nieudany amerykański tatuaż jak u zbirów ;-)

6. Christian Dior Eau de Dior Coloressence - źle mi się kojarzy ;-]

7. Diesel Green Feminine - jak spryskiwacz do kwiatków.

8. Emanuel Ungaro Diva - wygląda po prostu tandetnie i tanio.

9. Escada Incredible Me - nie przemawia do mnie w ogóle

10. Gres Cabotine - przypomina mi jakieś warzywo, ni to kalafior, ni pietruszka.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Azzaro Pink Tonic.jpg (8,9 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Carolina Herrera Flore.jpg (9,0 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Cartier Delices de Cartier.jpg (12,4 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Chloe Narcisse.jpg (7,9 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Christian Audigier Ed Hardy Woman.jpg (11,5 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Christian Dior Eau de Dior Coloressence.jpg (8,0 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Diesel Green Feminine.jpg (8,2 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Emanuel Ungaro Diva.jpg (10,2 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Escada Incredible Me.jpg (12,7 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Gres Cabotine.jpg (8,6 KB, 7 załadowań)
VieViOoRa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-07, 23:01   #119
nigreco
Raczkowanie
 
Avatar nigreco
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 211
Dot.: Najbrzydsze flakony

Widzę, że wątek się obudził. Ciekawe czy można dodać coś w temacie.

Ja ogólnie jestem miłośniczką retro, stąd podoba mi się flakon Organzy - jak i sam zapach. Podobnie Classique.
Lubię stare buteleczki stylizowane na wiktoriańskie, inkrustowane i zdobione koronkowymi biżuteryjnymi elementami. takich za bardzo się nie spotyka, a jeśli to są połączone z nowoczesnym stylem, przez co kiczowate. Choć mimo wszystko podoba mi się jabłko Lolity.

W stylistyke retro ale czystą i elegancka idą niszowce i to też jest ciekawe. Za prostymi butelkami kryją się eksplozje zapachowe.

Tragiczne są zaś dla mnie wszelkie plastiki jak Rush, Moschino, Higher Energy które dodatkowo uniemożliwiają zobaczenie płynu.

Zęby bolą także od kiczu polegającego przesłodzeniu albo przeładowaniu. Przykłady - świdrujące kolorem Escady, wymyślne Britney, nieskładne Amor Amor i wszelkie Cacharele, (jedynie toleruję chyba Eden, choć zapachu nie), kupki w koronie Niny, Rock'n'Rose w szmaciarskiej koronce, Naomi w bazarowe centki z pomponem i in.

Jako ciekawostka - damski zapach śp. Michaela Jacksona z 89 r., który nie dotarł do sklepów. Butelka z hologramem... Teraz warta pewnie setki dolarów.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg michael.jpg (10,8 KB, 65 załadowań)
__________________
Dwie rzeczy czynią kobietę niezapomnianą - jej łzy i jej perfumy.
Sacha Guitry [COLOR=Blue][SIZE=2]
nigreco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 00:18   #120
porzeczki
Zadomowienie
 
Avatar porzeczki
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 093
Dot.: Najbrzydsze flakony

to maly procent z zapachow, ktorych flakony sa dla mnie na tyle szpetne, ze wstydzilabym sie postawic je na toaletce (gdybym oczywiscie posiadala toaletke)
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg nd.4056.jpg (60,6 KB, 24 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg nd.1310.jpg (25,4 KB, 26 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg nd.959.jpg (42,1 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg nd.780.jpg (55,1 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg nd.673.jpg (59,9 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg o.546.jpg (22,6 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg o.1138.jpg (13,5 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg nd.1606.jpg (46,9 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg nd.1596.jpg (55,0 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg o.701.jpg (39,6 KB, 20 załadowań)
__________________


Edytowane przez porzeczki
Czas edycji: 2009-07-08 o 00:36
porzeczki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-10-23 09:51:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.