![]() |
#91 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Cytat:
![]() ![]() W końcu - nie to ładne, co ładne, ale co się komu podoba ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 541
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Cytat:
![]() Dla mnie flakony Sui byłyby jeszcze do przeżycia i mogłabym się zastanawiać, co autor miał na myśli (może to nawiązanie do korpusów Gaultiera? ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Czasem jestem jak kolorowy ptak
Jak ptak patrzę w dół na góry Patrzę w dół na góry |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Cytat:
![]() ![]() Poza tym jeszcze mogłabym być zmuszona kiedyś cieszyć się z tej Rumby gdyby zechciała wrócić ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Lalczyne łby Anny Sui są koszmarne
![]() ![]() ![]() Anuschko, a ja tymczasem utwierdzam się w przekonaniu, że mam awangardowy gust, bo im dłużej przyglądam się tej Gallianowskiej flaszce, tym bardziej mi się podoba ![]() ![]() Z tym flakonikiem jest jak z jego ubraniami haute couture. Trzeba mu się przyjrzec i rozłożyc na czynniki pierwsze żeby zobaczyc to, co jest niedostrzegalne na pierwszy rzut oka. Jakiś czas temu ktoś nauczył mnie tej techniki i teraz bardzo się z tego cieszę. Chociaż w tej dziedzinie potrafię byc troszkę analityczna... ![]() Och, bardzo bym chciała zobaczyc flakonik w realu i go obmacac ![]() Szkoda, że sam zapach nie zapowiada się jako coś mającego szansę podbic moje serce ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 | ||
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Cytat:
![]() Cytat:
![]()
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 |
BAN stały
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
dla mnie chyba najgorszym ze wszystkich jest Hypnotic Poison, nie rozumiem czemu te wszystkie inne odmiany trucizny wygladaja tak elegancko a ta ktora tak bardzo kusi mnie swoim zapachem jest poprostu fuj.. jak flakon bazarkowych perfum. I tak sobie mysle ze albo upoluja ta nowa limitowanke tego zapachu albo gdy juz posiade swoja flaszke bede ja trzymac schowana i psiukac sie z zamknietymi oczami.
nie podoba mi sie tez butelka Mira Bai ktora kojarzy mi sie z takim bardzo, ale to bardzo nieudanym skopiowaniem pieknych butelek Amuage. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Granatowe Góry
Wiadomości: 3 219
|
Dot.: NAJBRZYSZE flakony
Cytat:
![]() ![]() Dość ohydne są flakony Les Nereides, z tłustymi cherubinkami. Pfu! ![]() Flaszka Galliano - jak skrzep krwi ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#98 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Twin Peaks
Wiadomości: 1 149
|
Dot.: NAJBRZYSZE flakony
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 11 297
|
Dot.: NAJBRZYSZE flakony
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Moje typy najbrzydszych flakonów:
Wyjątek stanowi malowany flakon Lolity- ten akurat lubię, może dlatego, że uwielbiam to, co skrywa w swoim wnętrzu. ![]()
__________________
Poszukiwałam korka do Mystery NC. Znalazłam na All- korek z prawie pełnym flakonem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Ja lubię flakony przede wszystkim starannie wykonane. Mogą być proste (SL, L'Artisan, Theorema), mogą być fikuśne (L LL).
Prawie każdy pomysł byłabym w stanie zaakceptować, ale znieść nie mogę gdy flakony perfum dobrych przecież i uznanych firm są: plastikowe (jeśli to tandetny plastik) lub kiepsko wykonane. Do głowy przychodzi mi tu wspominane już wcześniej Opium i Hypnotic Poison (wersja z "koronkami" jest jeszcze gorsza).
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 | |||
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Cytat:
Z bliska może i jakiś zamysł tym jest... Ale co mi po takim dziwolągu? Różyczka jak dla mnie jedzie tandetą. Nie, że taniochą (w końcu to Galliano! ![]() Ale ja mam nietypowy gust. ![]() Cytat:
![]() Cytat:
A jeśli już wspomniałaś o koronkowych truciznach, to dla mnie one są wszystkie wykonane na odwal. Oglądałam ostatnio w Sephorze Lolitę "w koszyczku" srebrnym i naprawdę, głupio się przyznać, ale głupi uśmiech ukryć trudno było: ciężkie to, niemiłe w dotyku, bo ten metal ma ostre krawędzie i do tego upstrzone takim topornym "kfiotkiem" z przyczepionym w środku świecidełkiem. No cóż... Flakony Lempickiej wybitnie nie trafiają w mój gust. LLL wygląda jak meduza przykryta kawałkiem złotego drapaka do garnków.
__________________
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Dla mnie brzydkie są flakony tej marki? serii? Zauwazyłam je już na lucksyscent.
Zdjęcie ze strony wuchsy
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś." Frank Zappa http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 035
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Cytat:
![]() Szczytem szpetoty są dla mnie wspomniane flakony sezonówek Escady - jak z bazarku. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Cytat:
![]() Aniele - rozumiem - Galliano ok, Anna Sui nie ok (tak upraszczając ![]() ![]() Mnie się niektóre łebki Anki Sui podobają ![]() Może dlatego, że przywodzą mi na myśl lata 20., 30., atmosferę kabaretów i lufki ( ![]() ![]() ![]() ![]() Nie wiem, jaki mam gust ![]() ![]() ![]() No chyba, żeby pan Galliano upchnął w tej flaszce dajmy na to Musc Ravageur, to szkło przestało by mieć znaczenie, czy też może przeciwnie - nabrało by go (aczkolwiek nadal by mnie nie zachwycało ![]() A telentu mu nie odmawiam, wprost przeciwnie ![]() Chyba nie ma jednego uniwersalnego smaku, każdy ma jakiś swój (ale Amerykę odkrywam, co ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Zdaje się, że za daleko odbiegam, bo właściwie to zaczęło się od flakonu perfum, ale niech będzie ![]() Reasumując - w różnorodności siła ![]() Aniele - a z czym Tobie się kojarzy ten flakon? ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Edytowane przez Anuschka Czas edycji: 2008-07-15 o 19:31 Powód: z powodu Sui ;) |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#106 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Staruszek Świat
Wiadomości: 1 690
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Nie podobaja mi sie flakony Demeter. Jest wiele flakonów którymi nie chcciałabym ozdabiac swojej półki, jednak za najbrzydszy flakon jaki w życiu widziałam uważam Just Me Paris Hilton. No ale co tu duzo wymagac....
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Od wiekow, zawsze, niezmiennie, nie cierpie flakonu Organzy (wersji przegiety matowy losos)
oraz Daliflory i Gaultiera damskiego i meskiego korpusa. Nie chodzi o to ze jestem uprzedzona do "cielesnych" flakonow, uwazam po prostu, ze w przypadku tych buteleczek metafora ciala sie nie udala. Wygladaja tandetnie. No, w Organzie korek mi sie podoba, i tyle. Edytowane przez kama kama Czas edycji: 2008-07-16 o 14:15 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Sunset Heat - o ile sezonówki Escady owszem,są tandetne to ta pomarańcz wygląda zdecydowanie najgorzej z nich - plastikowo. Zapach lubiłam zeszłego lata ale flakon nigdy nie był chlubą mojej toaletki...
212 - brzydka,nieciekawa szara kula... Obsession - ten korek jest po prostu fatalny. Anais Anais - opakowanie dla dezodorantu w kulce pachnącego zgniłymi kwiatkami. Brrr. Amor Amor - bez żadnego pomysłu,jakby "robiony w ostatniej chwili na kolanie". Ta róża? I ten atomizer? Pfuj. Eden - flakon który może tylko zniechęcać do poznania zapachu i nic więcej... Lou Lou - jak wyżej. Euphoria - no i tu chyba jestem odosobniona... ale to coś nigdy mi się nie podobało ![]() Kate Moss - lakier do paznokci? Cool Water - Jakiś wazon? I ten kolor...no taniocha po prostu. Diesel Plus Plus - autentycznie wstydziłabym się postawić to na toaletce. I ta nazwa - no do flakonu pasuje idealnie - tabletki na poprawę odporności? ![]() ![]() Sicily - takie byle co. Zero jakiegokolwiek pomysłu. Be Delicious - po prostu brzydkie (Jabłko? Wolę flakon Niny). Sunflowers - korek wzięty z innej bajki,flakon sprawia wrażenie niedokończonego. White Linen - kolejne byle co bez żadnej inwencji. Czarna Mania - jak wyżej. Feeling Attractive (Gosh) - kiepski dezodorant w sprayu. Laura - niestety kojarzy mi się z bazarowymi podróbkami. Cheap&Chic i I love Love - butelki dla niemowląt. Les Belles & Delice d'epices - niedawno była o tym mowa - kupa w koronie ![]() Black XS (pour elle) - jakiś taki infantylny... Blonde - odpychający brzydal w przeciwieństwie do bogatego i ciekawego zapachu... Cała seria Jeans Versace - okropność! Estetyczna porażka. Opium - arcydzieło w brzydkim,nieeleganckim flakonie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
no, to dopiero jest parszywiec.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 | |||
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Ja swojego czasu miałam w zbiorku niebieską torebeczkę z Sui Dreams oraz pokracznego hippisiarskiego cieniowanego motyla Sui Love ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() No właśnie, od początku temat jest taki dyskusyjny. Każdy może wyrazic swoją opinię na temat szpetności jakiegoś flakonika, ale to i tak naprawdę niczego nie zmieni. Dzięki Bogu gusta są różne, istnieje multum estetyk i każdy wybiera dla siebie to, na co tylko ma ochotę ![]() A Galliano miesza różne konwencje, w każdym sezonie tworzy coś absolutnie niesamowitego i pomimo, że widac w tym jego rękę i pewien styl to rezultaty są zdumiewająco odmienne ![]() ![]() Cytat:
![]() Strasznie żałuję, że nie mogę zobaczyc tego w większym formacie a już najlepiej w realu i to z każdej strony ![]() Widzę kilka elemntów zlepka: - stylizowana butla wiekowego wina - trochę wygnieciona satynowa lub muślinowa serweta - przedmiot jest pięknie różowy na dole, ale ten urok przykryty jest czarnym usmoleniem od wierzchniej strony - góra przepasana wijącą się wstążką rodem z gorsetowego wiązania albo takiego typowego wiązania na kokardę w pasie - złota różyczka - taki kwiatek do kożucha ![]() - inicjałowe "G" na górze korka w typowej dla Galliano czcionce pochodzące z części markowego logo No tak jak Ci mówię - im dłużej patrzę tym bardziej mi się podoba ![]() /edit/ Truskawo, zobaczym ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Cytat:
![]() Po pierwsze musiałby się nazywać Alberta Feretti ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Somewhere over the rainbow
Wiadomości: 871
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Calvin Klein CK IN2U
__________________
Dream like you'll live forever Live like you'll die tomorrow http://www.youtube.com/watch?v=9BfUZJ-0mmY |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 | |
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Cytat:
![]() No dobra, niech będzie - Ty bierzesz wystawkę Alberty a ja Galliano, deal ![]() Za to Irregulary lubimy obie ![]() Kończę offtop ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Granatowe Góry
Wiadomości: 3 219
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Cytat:
![]() Przywodzi na myśl mój dawny podpis: "A społeczeństwo śpi / I mleko mu się śni / Co w półlitrówkach tkwi / Cicho na progu..." ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 |
BAN stały
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Dla mnie tandetne, kioskowo-bazarkowe jest opakowanie Laury Bagiotti, Laura. Jedna wielka tragedia, raz mialam ja w reku i ten napis tak mnie zniesmaczyl, ze nawet nie powachalam.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: okolice Kędzierzyna-Koźla
Wiadomości: 36
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Sarah Jessica Parker - Covet, dla mnie ma paskudne kolory, ten kwiatek na górze jest zbyt masywny i wygląda jak z bazarku.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#118 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 19
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Stary, choć ciekawy wątek, więc pozwolę sobie dorzuć parę groszy ;-)
1. Azzaro Pink Tonic - wygląda jak koślawy, niedokończony bałwanek ze śniegu. 2. Caroila Herrera Flore - zatyczka przypomina mi trochę kalafior. 3. Cartier Delices de Cartier - jak dla mnie przekombinowany, za dużo naraz. 4. Chloe Narcisse - kwiat wydaje się taki platikowy. 5. Christian Audigier Ed Hardy - taki nieudany amerykański tatuaż jak u zbirów ;-) 6. Christian Dior Eau de Dior Coloressence - źle mi się kojarzy ;-] 7. Diesel Green Feminine - jak spryskiwacz do kwiatków. 8. Emanuel Ungaro Diva - wygląda po prostu tandetnie i tanio. 9. Escada Incredible Me - nie przemawia do mnie w ogóle 10. Gres Cabotine - przypomina mi jakieś warzywo, ni to kalafior, ni pietruszka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 211
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
Widzę, że wątek się obudził. Ciekawe czy można dodać coś w temacie.
Ja ogólnie jestem miłośniczką retro, stąd podoba mi się flakon Organzy - jak i sam zapach. Podobnie Classique. Lubię stare buteleczki stylizowane na wiktoriańskie, inkrustowane i zdobione koronkowymi biżuteryjnymi elementami. takich za bardzo się nie spotyka, a jeśli to są połączone z nowoczesnym stylem, przez co kiczowate. Choć mimo wszystko podoba mi się jabłko Lolity. W stylistyke retro ale czystą i elegancka idą niszowce i to też jest ciekawe. Za prostymi butelkami kryją się eksplozje zapachowe. Tragiczne są zaś dla mnie wszelkie plastiki jak Rush, Moschino, Higher Energy które dodatkowo uniemożliwiają zobaczenie płynu. Zęby bolą także od kiczu polegającego przesłodzeniu albo przeładowaniu. Przykłady - świdrujące kolorem Escady, wymyślne Britney, nieskładne Amor Amor i wszelkie Cacharele, (jedynie toleruję chyba Eden, choć zapachu nie), kupki w koronie Niny, Rock'n'Rose w szmaciarskiej koronce, Naomi w bazarowe centki z pomponem i in. Jako ciekawostka - damski zapach śp. Michaela Jacksona z 89 r., który nie dotarł do sklepów. Butelka z hologramem... Teraz warta pewnie setki dolarów.
__________________
Dwie rzeczy czynią kobietę niezapomnianą - jej łzy i jej perfumy. Sacha Guitry [COLOR=Blue][SIZE=2] |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 093
|
Dot.: Najbrzydsze flakony
to maly procent z zapachow, ktorych flakony sa dla mnie na tyle szpetne, ze wstydzilabym sie postawic je na toaletce (gdybym oczywiscie posiadala toaletke)
__________________
Edytowane przez porzeczki Czas edycji: 2009-07-08 o 00:36 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:00.