Problem z siostrą - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-03-18, 16:22   #1
Seiko
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 13

Problem z siostrą


Cześć dziewczyny, potrzebuję Waszej pomocy. Będzie długo.
Mam problem z siostrą. Od zawsze była raczej leniuchem i wolała spędzać czas przed komputerem (nawet powiedziałabym, że od zawsze byłą od niego uzależniona) ale teraz przybrało to taką skalę, że nie jestem w stanie na to patrzeć i się nie denerwować. Siostra ma 24 lata, nigdy nie miała stałej pracy. Jeden jedyny raz pracowała kiedy - prawie siłą - zabrałam ją do Niemiec na inwentaryzację. Całe 3 dni wisiała na telefonie nabijając mi niebotyczny rachunek za internet (ja płacę za jej telefon) nie mówiąc już o tym jak bardzo nie radziła sobie z prostym liczeniem produktów i musiałam świecić za nią oczami. Przez wszystkie szkoły można powiedzieć, że przeciągnęła ją mama bo jej się nawet nie chciało robić swojej pracy maturalnej. Na studia nie próbowała nawet się wybrać. Nie ma znajomych w realu, nigdzie nie wychodzi właściwie od czasów liceum towarzysko nie była nigdzie, wszystkich znajomych z liceum i gimnazjum olała, przestała odbierać telefony i kazała mi wymyślać jakieś farmazony jakby mnie ktoś z nich o to zapytał. Nawet do sklepu osiedlowego nie wychodzi. W tym momencie w domu leży awizo, którego od 3 tygodni nie jest w stanie odebrać. Jej dzień wygląda tak, że wstaje około 15, siedzi przed laptopem i ze słuchawkami na uszach nie odzywając się do nikogo do 23 a potem na 2 godziny idzie się kąpać zużywając przynajmniej 2 wanny wody i tam też siedzi z telefonem. Następnie przenosi się na laptopa i ok 4-5 idzie spać. W domu kompletnie nie pomaga, nie dba o zwierzaki (mamy 2 koty, których nie mogę zabrać do swojego mieszkania ze względu na alergię partnera i przywiązanie mamy do nich) a jak już coś zrobi to potem poproszona o zrobienie choćby głupiej herbaty odpowiada w stylu "bo ja przedwczoraj ściszałam telewizor" cytując klasyka. Nie dba też kompletnie o siebie. Wydała mały majątek na kosmetyki z Korei, których kompletnie nie używa. Siostra ma sporą nadwagę od dziecka i nic nie próbuje z tym faktem zrobić. Nie wychodzi więc nie wybiera się też na zakupy. Ubrania kupuje jej mama na oko, a jej się nigdy nie podoba. Mama umawiała jej także wiele rozmów o pracę, w różnych miejscach - nie stawiła się na żadnej. Nie otwiera także drzwi nikomu przez co uprzedzona o wizycie kuriera z ważną paczką do mnie nawet go nie wpuściła. Ja mam 22 lata, wyprowadziłam się na studia do miasta oddalonego o ponad 100 km, do tego pracuję kiedy się da więc rzadko wracam do domu rodzinnego. Ale kiedy już wracam to jest coraz gorzej. Nasza mama nie wytrzymuje już psychicznie tej sytuacji, próbowała prośbą i groźbą ale siostra tylko strzela fochem i tymbardziej się nie odzywa. Mama chciałaby w końcu zamieszkać ze swoim partnerem ale on mając podobne ale nieco lżejsze doświadczenia ze swoją córką stwierdził, że nie chce tego przechodzić drugi raz i najpierw muszą coś z nią zrobić. Mama wypruwa sobie żyły żeby nas utrzymać właściwie od zawsze, ja niestety nie jestem jeszcze w stanie do końca sama się utrzymać ale robię co mogę. Siostra natomiast jest gigantycznym obciążeniem finansowym ze względu na ilości wody które zużywa, prąd i ciągle nowe sprzęty których się domaga. Oczywiście ona twierdzi, że z nią wszystko w porządku a to my się czepiamy i ogólnie to mamy spier*alać i nie wtrącać się w jej życie.
Czy któraś ma jakiś pomysł co z taką osobą można zrobić? Proponowałam mamie wyrzucenie jej z domu żeby poczuła że coś musi zrobić żeby nie zginąć ale mama jest za miękka na tak radykalne środki. Internetu odciąć nie można bo mama potrzebuje go do pracy. Proszę o rady i przepraszam, że tak długo.
Seiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-18, 19:20   #2
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Problem z siostrą

Cytat:
Napisane przez Seiko Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, potrzebuję Waszej pomocy. Będzie długo.
Mam problem z siostrą. Od zawsze była raczej leniuchem i wolała spędzać czas przed komputerem (nawet powiedziałabym, że od zawsze byłą od niego uzależniona) ale teraz przybrało to taką skalę, że nie jestem w stanie na to patrzeć i się nie denerwować. Siostra ma 24 lata, nigdy nie miała stałej pracy. Jeden jedyny raz pracowała kiedy - prawie siłą - zabrałam ją do Niemiec na inwentaryzację. Całe 3 dni wisiała na telefonie nabijając mi niebotyczny rachunek za internet (ja płacę za jej telefon) nie mówiąc już o tym jak bardzo nie radziła sobie z prostym liczeniem produktów i musiałam świecić za nią oczami. Przez wszystkie szkoły można powiedzieć, że przeciągnęła ją mama bo jej się nawet nie chciało robić swojej pracy maturalnej. Na studia nie próbowała nawet się wybrać. Nie ma znajomych w realu, nigdzie nie wychodzi właściwie od czasów liceum towarzysko nie była nigdzie, wszystkich znajomych z liceum i gimnazjum olała, przestała odbierać telefony i kazała mi wymyślać jakieś farmazony jakby mnie ktoś z nich o to zapytał. Nawet do sklepu osiedlowego nie wychodzi. W tym momencie w domu leży awizo, którego od 3 tygodni nie jest w stanie odebrać. Jej dzień wygląda tak, że wstaje około 15, siedzi przed laptopem i ze słuchawkami na uszach nie odzywając się do nikogo do 23 a potem na 2 godziny idzie się kąpać zużywając przynajmniej 2 wanny wody i tam też siedzi z telefonem. Następnie przenosi się na laptopa i ok 4-5 idzie spać. W domu kompletnie nie pomaga, nie dba o zwierzaki (mamy 2 koty, których nie mogę zabrać do swojego mieszkania ze względu na alergię partnera i przywiązanie mamy do nich) a jak już coś zrobi to potem poproszona o zrobienie choćby głupiej herbaty odpowiada w stylu "bo ja przedwczoraj ściszałam telewizor" cytując klasyka. Nie dba też kompletnie o siebie. Wydała mały majątek na kosmetyki z Korei, których kompletnie nie używa. Siostra ma sporą nadwagę od dziecka i nic nie próbuje z tym faktem zrobić. Nie wychodzi więc nie wybiera się też na zakupy. Ubrania kupuje jej mama na oko, a jej się nigdy nie podoba. Mama umawiała jej także wiele rozmów o pracę, w różnych miejscach - nie stawiła się na żadnej. Nie otwiera także drzwi nikomu przez co uprzedzona o wizycie kuriera z ważną paczką do mnie nawet go nie wpuściła. Ja mam 22 lata, wyprowadziłam się na studia do miasta oddalonego o ponad 100 km, do tego pracuję kiedy się da więc rzadko wracam do domu rodzinnego. Ale kiedy już wracam to jest coraz gorzej. Nasza mama nie wytrzymuje już psychicznie tej sytuacji, próbowała prośbą i groźbą ale siostra tylko strzela fochem i tymbardziej się nie odzywa. Mama chciałaby w końcu zamieszkać ze swoim partnerem ale on mając podobne ale nieco lżejsze doświadczenia ze swoją córką stwierdził, że nie chce tego przechodzić drugi raz i najpierw muszą coś z nią zrobić. Mama wypruwa sobie żyły żeby nas utrzymać właściwie od zawsze, ja niestety nie jestem jeszcze w stanie do końca sama się utrzymać ale robię co mogę. Siostra natomiast jest gigantycznym obciążeniem finansowym ze względu na ilości wody które zużywa, prąd i ciągle nowe sprzęty których się domaga. Oczywiście ona twierdzi, że z nią wszystko w porządku a to my się czepiamy i ogólnie to mamy spier*alać i nie wtrącać się w jej życie.
Czy któraś ma jakiś pomysł co z taką osobą można zrobić? Proponowałam mamie wyrzucenie jej z domu żeby poczuła że coś musi zrobić żeby nie zginąć ale mama jest za miękka na tak radykalne środki. Internetu odciąć nie można bo mama potrzebuje go do pracy. Proszę o rady i przepraszam, że tak długo.
Wygląda to na lata zaniedbań
Przede wszystkim mama może porozmawiać z twoją siostrą i ustalić zasady wspólnego mieszkania. Poza tym, konsekwentnie się tych ustaleń trzymać.
Internet może być, ale może siostrze ograniczyć dostęp. Wystarczy hasło, którego siostra mieć nie będzie.
Poza tym bliżej przyjrzałabym się zachowaniu siostry tj. czy jest to lenistwo. wyuczona bezradność czy może siostra zmaga się z poważniejszymi zaburzeniami.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-18, 19:53   #3
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 070
Dot.: Problem z siostrą

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Wygląda to na lata zaniedbań
Przede wszystkim mama może porozmawiać z twoją siostrą i ustalić zasady wspólnego mieszkania. Poza tym, konsekwentnie się tych ustaleń trzymać.
Internet może być, ale może siostrze ograniczyć dostęp. Wystarczy hasło, którego siostra mieć nie będzie.
Poza tym bliżej przyjrzałabym się zachowaniu siostry tj. czy jest to lenistwo. wyuczona bezradność czy może siostra zmaga się z poważniejszymi zaburzeniami.
Ale jesli to sa wieloletnie zaniedbania i nagle matka zacznie cos nowego ustalac, jakies zasady, to ta powie cos w stylu nie wpier...ac sie do mnie i co dalej?
A co to znaczy, zeby matka przyjrzala sie, czy to aby nie inne powazniejsze zaburzenia?, czy ma z nia na sile isc np. do psychiatry?
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-18, 20:02   #4
Cytokina
Interleukina Druga
 
Avatar Cytokina
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 811
Dot.: Problem z siostrą

Lata zaniedbań i ignorowania coraz to bardziej alarmowych sygnałów takie dają skutki.
Twoja siostra najprawdopodobniej jest uzależniona, kto wie czy pod tym nie kryje się jakaś fobia społeczna, depresja albo inna choroba psychiczna. Jednak jeśli sama nie będzie chciała sobie pomóc to niewiele da się zrobić.
Na takim etapie według mnie nie da się tego zrobić inaczej niż radykalnie. Na początek trzeba zaproponować nowe zasady, pomoc (na przykład terapię), a jeżeli odrzuci to na zasadzie "odwalcie się wszyscy odemnie" to podjąć radykalne działania. Nie dawać pieniędzy, nie kupować sprzętów, odciąć od internetu (można założyć hasło albo zrezygnować z usługi i np niech mama przerzuci się na jakiś czas na mobilny), nie płacić za telefon, nie dawać jedzenia pod nos, dać miesiąc czasu na znalezienie pracy i dokładanie się do rachunków, a jak nie to wyrzucić w domu/wyprowadzić się do partnera nie zabierając jej ze sobą (mniej radykalna opcja - wynająć jej jakiś najtańszy jaki się znajdzie pokój i opłacić na miesiąc czy dwa z góry żeby miała gdzie pójść, ale potem nie wspomagać finansowo). Jak by nie patrzeć to jest to dorosła kobieta.
Jeżeli po czymś takim ogarnie się i poprosi o pomoc to pomóc, ale na konkretnie ustalonych zasadach. Typu ośrodek dla uzależnionych, że pójdzie do pracy i będzie się dokładać w konkretnej kwocie i poza tym samodzielnie się utrzymywać, a po 2-3 miesiącach stawania na nogi wyprowadzi się na swoje. A jeżeli nie dotrzyma warunków to powtórzyć to co wcześniej z zaznaczeniem, że już nie może liczyć na tak miłe przyjęcie po raz kolejny.

Edytowane przez Cytokina
Czas edycji: 2018-03-18 o 20:08
Cytokina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-18, 20:20   #5
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 070
Dot.: Problem z siostrą

Cytat:
Napisane przez Cytokina Pokaż wiadomość
Lata zaniedbań i ignorowania coraz to bardziej alarmowych sygnałów takie dają skutki.
Twoja siostra najprawdopodobniej jest uzależniona, kto wie czy pod tym nie kryje się jakaś fobia społeczna, depresja albo inna choroba psychiczna. Jednak jeśli sama nie będzie chciała sobie pomóc to niewiele da się zrobić.
Na takim etapie według mnie nie da się tego zrobić inaczej niż radykalnie. Na początek trzeba zaproponować nowe zasady, pomoc (na przykład terapię), a jeżeli odrzuci to na zasadzie "odwalcie się wszyscy odemnie" to podjąć radykalne działania. Nie dawać pieniędzy, nie kupować sprzętów, odciąć od internetu (można założyć hasło albo zrezygnować z usługi i np niech mama przerzuci się na jakiś czas na mobilny), nie płacić za telefon, nie dawać jedzenia pod nos, dać miesiąc czasu na znalezienie pracy i dokładanie się do rachunków, a jak nie to wyrzucić w domu/wyprowadzić się do partnera nie zabierając jej ze sobą (mniej radykalna opcja - wynająć jej jakiś najtańszy jaki się znajdzie pokój i opłacić na miesiąc czy dwa z góry żeby miała gdzie pójść, ale potem nie wspomagać finansowo). Jak by nie patrzeć to jest to dorosła kobieta.
Jeżeli po czymś takim ogarnie się i poprosi o pomoc to pomóc, ale na konkretnie ustalonych zasadach. Typu ośrodek dla uzależnionych, że pójdzie do pracy i będzie się dokładać w konkretnej kwocie i poza tym samodzielnie się utrzymywać, a po 2-3 miesiącach stawania na nogi wyprowadzi się na swoje. A jeżeli nie dotrzyma warunków to powtórzyć to co wcześniej z zaznaczeniem, że już nie może liczyć na tak miłe przyjęcie po raz kolejny.
Ja tak bym zrobila na miejscu Twojej mamy. Prawda jest taka, ze to nie WY ale ona ma zostawic mame w spokoju i sie od niej odp......lic.
Wyprowadzilabym sie do partnera i niech corka sprobuje tak dalej zyc. W koncu sytuacja ja zmusi do ruszenia tylka i poszukania pracy, czy pomocy. Sama lub z mama.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-18, 20:37   #6
K1987
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 804
Dot.: Problem z siostrą

Cytat:
Napisane przez Seiko Pokaż wiadomość
(ja płacę za jej telefon)
to nie płać

Cytat:
Napisane przez Seiko Pokaż wiadomość
Wydała mały majątek na kosmetyki z Korei, których kompletnie nie używa.
ciekawe skąd ten mały majątek miała...

Cytat:
Napisane przez Seiko Pokaż wiadomość
Ubrania kupuje jej mama (...) Mama umawiała jej także wiele rozmów o pracę, w różnych miejscach - nie stawiła się na żadnej.
To może czas przestać jej kupować cokolwiek, jak zarobi, będzie miała. Jak nie zarobi, będzie z gołym tyłkiem chodzić. A skoro i tak nigdzie nie wychodzi nie powinno jej to problemu robić.

Cytat:
Napisane przez Seiko Pokaż wiadomość
Siostra natomiast jest gigantycznym obciążeniem finansowym ze względu na ilości wody które zużywa, prąd i ciągle nowe sprzęty których się domaga.
A mamusia spełnia potulnie wymagania córeczki i jej te sprzęty kupuje?

Sama napisałaś, że mama jest miękka i tu jest problem, bo pomogą tylko radykalne środki. Z domu raczej nie może jej wyrzucić z tego co się orientuję (musiałaby jej zapewnić inny miejsce), ale niech się wyprowadzi do tego swojego faceta i odetnie dziewczynę od kasy. Owszem, czynsz czy za wodę musiałaby płacić, żeby długów nie narobić, ale już internet można wtedy zawiesić i prąd też można wyłączyć. Dziewczyna zostanie bez podstaw swojej egzystencji to może się ogarnie. Bo jak na razie, gadanie gadaniem, ale konkretnych działań brakuje.
K1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-18, 21:00   #7
Memories90
Rozeznanie
 
Avatar Memories90
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 631
Dot.: Problem z siostrą

Cytat:
Napisane przez Seiko Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, potrzebuję Waszej pomocy. Będzie długo.
Mam problem z siostrą. Od zawsze była raczej leniuchem i wolała spędzać czas przed komputerem (nawet powiedziałabym, że od zawsze byłą od niego uzależniona) ale teraz przybrało to taką skalę, że nie jestem w stanie na to patrzeć i się nie denerwować. Siostra ma 24 lata, nigdy nie miała stałej pracy. Jeden jedyny raz pracowała kiedy - prawie siłą - zabrałam ją do Niemiec na inwentaryzację. Całe 3 dni wisiała na telefonie nabijając mi niebotyczny rachunek za internet (ja płacę za jej telefon) nie mówiąc już o tym jak bardzo nie radziła sobie z prostym liczeniem produktów i musiałam świecić za nią oczami. Przez wszystkie szkoły można powiedzieć, że przeciągnęła ją mama bo jej się nawet nie chciało robić swojej pracy maturalnej. Na studia nie próbowała nawet się wybrać. Nie ma znajomych w realu, nigdzie nie wychodzi właściwie od czasów liceum towarzysko nie była nigdzie, wszystkich znajomych z liceum i gimnazjum olała, przestała odbierać telefony i kazała mi wymyślać jakieś farmazony jakby mnie ktoś z nich o to zapytał. Nawet do sklepu osiedlowego nie wychodzi. W tym momencie w domu leży awizo, którego od 3 tygodni nie jest w stanie odebrać. Jej dzień wygląda tak, że wstaje około 15, siedzi przed laptopem i ze słuchawkami na uszach nie odzywając się do nikogo do 23 a potem na 2 godziny idzie się kąpać zużywając przynajmniej 2 wanny wody i tam też siedzi z telefonem. Następnie przenosi się na laptopa i ok 4-5 idzie spać. W domu kompletnie nie pomaga, nie dba o zwierzaki (mamy 2 koty, których nie mogę zabrać do swojego mieszkania ze względu na alergię partnera i przywiązanie mamy do nich) a jak już coś zrobi to potem poproszona o zrobienie choćby głupiej herbaty odpowiada w stylu "bo ja przedwczoraj ściszałam telewizor" cytując klasyka. Nie dba też kompletnie o siebie. Wydała mały majątek na kosmetyki z Korei, których kompletnie nie używa. Siostra ma sporą nadwagę od dziecka i nic nie próbuje z tym faktem zrobić. Nie wychodzi więc nie wybiera się też na zakupy. Ubrania kupuje jej mama na oko, a jej się nigdy nie podoba. Mama umawiała jej także wiele rozmów o pracę, w różnych miejscach - nie stawiła się na żadnej. Nie otwiera także drzwi nikomu przez co uprzedzona o wizycie kuriera z ważną paczką do mnie nawet go nie wpuściła. Ja mam 22 lata, wyprowadziłam się na studia do miasta oddalonego o ponad 100 km, do tego pracuję kiedy się da więc rzadko wracam do domu rodzinnego. Ale kiedy już wracam to jest coraz gorzej. Nasza mama nie wytrzymuje już psychicznie tej sytuacji, próbowała prośbą i groźbą ale siostra tylko strzela fochem i tymbardziej się nie odzywa. Mama chciałaby w końcu zamieszkać ze swoim partnerem ale on mając podobne ale nieco lżejsze doświadczenia ze swoją córką stwierdził, że nie chce tego przechodzić drugi raz i najpierw muszą coś z nią zrobić. Mama wypruwa sobie żyły żeby nas utrzymać właściwie od zawsze, ja niestety nie jestem jeszcze w stanie do końca sama się utrzymać ale robię co mogę. Siostra natomiast jest gigantycznym obciążeniem finansowym ze względu na ilości wody które zużywa, prąd i ciągle nowe sprzęty których się domaga. Oczywiście ona twierdzi, że z nią wszystko w porządku a to my się czepiamy i ogólnie to mamy spier*alać i nie wtrącać się w jej życie.
Czy któraś ma jakiś pomysł co z taką osobą można zrobić? Proponowałam mamie wyrzucenie jej z domu żeby poczuła że coś musi zrobić żeby nie zginąć ale mama jest za miękka na tak radykalne środki. Internetu odciąć nie można bo mama potrzebuje go do pracy. Proszę o rady i przepraszam, że tak długo.
Odciąć od neta, telefonu nie zabierzecie siłą, ale nie opłacać. Jeśli nie ma kasy to zaraz nie będzie miała jak z niego korzystać. Postawić warunek, albo bierze się za siebie, szukanie pracy, albo (przepraszam) - wypad z domu na "swoje".
Wybaczcie dziewczyny, rozumiem są depresje, nerwice itp, ale nie nazywajmy i nie usprawiedliwiajmy wszystkiego chorobą psychiczną. Dziewczyna ma za wygodnie i korzysta z tego - proste. Uzależnienie od neta - owszem, ale nie ma z niej co robić biednej, pokrzywdzonej tylko dać kopa w tyłek i zakręcić kurek.
Memories90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-03-18, 21:10   #8
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 070
Dot.: Problem z siostrą

Cytat:
Napisane przez Memories90 Pokaż wiadomość
Odciąć od neta, telefonu nie zabierzecie siłą, ale nie opłacać. Jeśli nie ma kasy to zaraz nie będzie miała jak z niego korzystać. Postawić warunek, albo bierze się za siebie, szukanie pracy, albo (przepraszam) - wypad z domu na "swoje".
Wybaczcie dziewczyny, rozumiem są depresje, nerwice itp, ale nie nazywajmy i nie usprawiedliwiajmy wszystkiego chorobą psychiczną. Dziewczyna ma za wygodnie i korzysta z tego - proste. Uzależnienie od neta - owszem, ale nie ma z niej co robić biednej, pokrzywdzonej tylko dać kopa w tyłek i zakręcić kurek.
Ale to, ze nie ma zadnych znajomych w realu i z nikim sie nie spotyka, to na pewno nie jest zdrowe. Mysle, ze jej blizej do jakiejs choroby, niz wygody.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-18, 21:33   #9
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Problem z siostrą

Cytat:
Napisane przez wiekanka Pokaż wiadomość
Ale jesli to sa wieloletnie zaniedbania i nagle matka zacznie cos nowego ustalac, jakies zasady, to ta powie cos w stylu nie wpier...ac sie do mnie i co dalej?
A co to znaczy, zeby matka przyjrzala sie, czy to aby nie inne powazniejsze zaburzenia?, czy ma z nia na sile isc np. do psychiatry?
To znaczy, że znając przyczynę łatwiej coś zdziałać, podjąć konkretne, skuteczne działania.
Nie musi zaprowadzić córki na siłę do lekarza. Może skonsultować się z profesjonalistami i otrzymać poradę co w danej sytuacji zrobić i jak.

Jeśli córka powie jej, ze ma się odczepić, to matka powinna robić swoje (w zalezności od tego co z córką ustaliła/ jakie warunki jej narzuciła).
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-18, 21:50   #10
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Problem z siostrą

Jak dla mnie to Twoja siostra jest klasycznym NEET-em. Dopóki Twoja mama będzie ją utrzymywać, dopóty ona tak będzie siedzieć. Jak nie chce jej wyrzucać z mieszkania, to niech jej chociaż odetnie neta i telefon i przestanie dawać kasę na pierdoły.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-18, 22:57   #11
Emily990
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3
Dot.: Problem z siostrą

Cytat:
Napisane przez Seiko Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, potrzebuję Waszej pomocy. Będzie długo.
Mam problem z siostrą. Od zawsze była raczej leniuchem i wolała spędzać czas przed komputerem (nawet powiedziałabym, że od zawsze byłą od niego uzależniona) ale teraz przybrało to taką skalę, że nie jestem w stanie na to patrzeć i się nie denerwować. Siostra ma 24 lata, nigdy nie miała stałej pracy. Jeden jedyny raz pracowała kiedy - prawie siłą - zabrałam ją do Niemiec na inwentaryzację. Całe 3 dni wisiała na telefonie nabijając mi niebotyczny rachunek za internet (ja płacę za jej telefon) nie mówiąc już o tym jak bardzo nie radziła sobie z prostym liczeniem produktów i musiałam świecić za nią oczami. Przez wszystkie szkoły można powiedzieć, że przeciągnęła ją mama bo jej się nawet nie chciało robić swojej pracy maturalnej. Na studia nie próbowała nawet się wybrać. Nie ma znajomych w realu, nigdzie nie wychodzi właściwie od czasów liceum towarzysko nie była nigdzie, wszystkich znajomych z liceum i gimnazjum olała, przestała odbierać telefony i kazała mi wymyślać jakieś farmazony jakby mnie ktoś z nich o to zapytał. Nawet do sklepu osiedlowego nie wychodzi. W tym momencie w domu leży awizo, którego od 3 tygodni nie jest w stanie odebrać. Jej dzień wygląda tak, że wstaje około 15, siedzi przed laptopem i ze słuchawkami na uszach nie odzywając się do nikogo do 23 a potem na 2 godziny idzie się kąpać zużywając przynajmniej 2 wanny wody i tam też siedzi z telefonem. Następnie przenosi się na laptopa i ok 4-5 idzie spać. W domu kompletnie nie pomaga, nie dba o zwierzaki (mamy 2 koty, których nie mogę zabrać do swojego mieszkania ze względu na alergię partnera i przywiązanie mamy do nich) a jak już coś zrobi to potem poproszona o zrobienie choćby głupiej herbaty odpowiada w stylu "bo ja przedwczoraj ściszałam telewizor" cytując klasyka. Nie dba też kompletnie o siebie. Wydała mały majątek na kosmetyki z Korei, których kompletnie nie używa. Siostra ma sporą nadwagę od dziecka i nic nie próbuje z tym faktem zrobić. Nie wychodzi więc nie wybiera się też na zakupy. Ubrania kupuje jej mama na oko, a jej się nigdy nie podoba. Mama umawiała jej także wiele rozmów o pracę, w różnych miejscach - nie stawiła się na żadnej. Nie otwiera także drzwi nikomu przez co uprzedzona o wizycie kuriera z ważną paczką do mnie nawet go nie wpuściła. Ja mam 22 lata, wyprowadziłam się na studia do miasta oddalonego o ponad 100 km, do tego pracuję kiedy się da więc rzadko wracam do domu rodzinnego. Ale kiedy już wracam to jest coraz gorzej. Nasza mama nie wytrzymuje już psychicznie tej sytuacji, próbowała prośbą i groźbą ale siostra tylko strzela fochem i tymbardziej się nie odzywa. Mama chciałaby w końcu zamieszkać ze swoim partnerem ale on mając podobne ale nieco lżejsze doświadczenia ze swoją córką stwierdził, że nie chce tego przechodzić drugi raz i najpierw muszą coś z nią zrobić. Mama wypruwa sobie żyły żeby nas utrzymać właściwie od zawsze, ja niestety nie jestem jeszcze w stanie do końca sama się utrzymać ale robię co mogę. Siostra natomiast jest gigantycznym obciążeniem finansowym ze względu na ilości wody które zużywa, prąd i ciągle nowe sprzęty których się domaga. Oczywiście ona twierdzi, że z nią wszystko w porządku a to my się czepiamy i ogólnie to mamy spier*alać i nie wtrącać się w jej życie.
Czy któraś ma jakiś pomysł co z taką osobą można zrobić? Proponowałam mamie wyrzucenie jej z domu żeby poczuła że coś musi zrobić żeby nie zginąć ale mama jest za miękka na tak radykalne środki. Internetu odciąć nie można bo mama potrzebuje go do pracy. Proszę o rady i przepraszam, że tak długo.
Przyznam, że czytając ten post miałam wrażenie, jakby ktoś opisywał mnie jakiś czas temu. Co prawda jest kilka różnic, ale również wiele podobieństw jeśli chodzi o mój przypadek. Był w moim życiu okres ok. 2 lat, kiedy również praktycznie większość dnia spędzałam przy komputerze (do późnych godzin, wręcz rannych), miałam problemy ze znalezieniem pracy, byłam na utrzymaniu rodziny. Traktowałam internet jako źródło ucieczki od życia codziennego, problemów. Spędzałam część czasu z przyjaciółką, jednak byłam raczej zamknięta na nowe znajomości, a czasami zdarzały mi się momenty, kiedy odcinałam się nawet od niej. Szczerze - nie mam pojęcia co było przyczyną tego wszystkiego, nie szukałam nigdy pomocy specjalisty. Na pewno było to dla mnie bardzo męczące pod względem psychicznym, i myślę że dla Twojej siostry też pewnie jest, pomimo że tego nie okazuje.
Jeśli chodzi o pracę to aplikowałam na różne stanowiska, niestety najczęściej pracodawcy się nie odzywali, co poskutkowało zaniżeniem mojego poczucia wartości i utratą motywacji w poszukiwaniu pracy. Po jakimś czasie pojawiła się okazja wzięcia udziału najpierw w kursie, a następnie półrocznym stażu. Postanowiłam z niej skorzystać i był to na pewno jakiegoś rodzaju punkt zwrotny. Nie była to na tyle drastyczna zmiana (z ciągłego siedzenia w domu do pracy po 12 h dziennie), więc od początku spodobał mi się ten pomysł. Pozwoliło mi to też na zyskanie nowych znajomości. Może Twoja siostra mogłaby wziąć udział w podobnym projekcie, bądź samym stażu (do większości nie trzeba posiadać dużego wykształcenia ani doświadczenia)? Na pewno byłoby to dobrym pomysłem na początek, i odciążyłoby trochę finanse rodziny. Wprowadzenie rutyny w postaci codziennych wyjść do pracy też w pewien sposób wpływa na organizację czasu własnego.
Niestety część nawyków pozostała mimo znalezienia pracy (długie godziny spędzane przy komputerze, ograniczony kontakt ze znajomymi), więc z chęcią będę śledzić temat, może uda mi się znaleźć jakieś rozwiązanie, które byłoby dobre również dla mnie
Emily990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-03-19, 01:51   #12
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 159
Dot.: Problem z siostrą

Cytat:
Napisane przez Cytokina Pokaż wiadomość
Lata zaniedbań i ignorowania coraz to bardziej alarmowych sygnałów takie dają skutki.
Twoja siostra najprawdopodobniej jest uzależniona, kto wie czy pod tym nie kryje się jakaś fobia społeczna, depresja albo inna choroba psychiczna. Jednak jeśli sama nie będzie chciała sobie pomóc to niewiele da się zrobić.
Na takim etapie według mnie nie da się tego zrobić inaczej niż radykalnie. Na początek trzeba zaproponować nowe zasady, pomoc (na przykład terapię), a jeżeli odrzuci to na zasadzie "odwalcie się wszyscy odemnie" to podjąć radykalne działania. Nie dawać pieniędzy, nie kupować sprzętów, odciąć od internetu (można założyć hasło albo zrezygnować z usługi i np niech mama przerzuci się na jakiś czas na mobilny), nie płacić za telefon, nie dawać jedzenia pod nos, dać miesiąc czasu na znalezienie pracy i dokładanie się do rachunków, a jak nie to wyrzucić w domu/wyprowadzić się do partnera nie zabierając jej ze sobą (mniej radykalna opcja - wynająć jej jakiś najtańszy jaki się znajdzie pokój i opłacić na miesiąc czy dwa z góry żeby miała gdzie pójść, ale potem nie wspomagać finansowo). Jak by nie patrzeć to jest to dorosła kobieta.
Jeżeli po czymś takim ogarnie się i poprosi o pomoc to pomóc, ale na konkretnie ustalonych zasadach. Typu ośrodek dla uzależnionych, że pójdzie do pracy i będzie się dokładać w konkretnej kwocie i poza tym samodzielnie się utrzymywać, a po 2-3 miesiącach stawania na nogi wyprowadzi się na swoje. A jeżeli nie dotrzyma warunków to powtórzyć to co wcześniej z zaznaczeniem, że już nie może liczyć na tak miłe przyjęcie po raz kolejny.
I tyle w temacie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-19, 11:09   #13
taka_bebe
Raczkowanie
 
Avatar taka_bebe
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 244
Dot.: Problem z siostrą

Psychiczna jakaś...przepraszam, ale nie umiem inaczej tego nazwać. Powinniście ją wysłać do psychiatry.

Na początek odetnijcie ją od jej elektroniki. Nie zarobiła na ten sprzęt, nie jest jej. Zabierzcie go jej i tyle. Pewnie skończy się jakiś atakiem histerii czy czegoś. Wtedy będzie podstawa do przymuszenia do leczenia może. A jak się nie skończy histerią, to może się weźmie za wyprowadzkę. I za cholerę nie rozumiem dlaczego ją tak matka rozpieszcza? Niby czemu kupuje jej te sprzęty, pozwala wydawać kasę na kosmetyki i inne duperele? Nie umiem tego pojąć.

Jeny, brzmię strasznie..ale jak przeczytałam opis jej zachowań, to mi się empatia wyłączyła na amen. Pewnie wina leży w sporej części po stronie rodziców, ale teraz to już chyba tylko jakieś środki ostateczne.
taka_bebe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-19, 11:29   #14
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Problem z siostrą

Cytat:
Napisane przez Seiko Pokaż wiadomość
Oczywiście ona twierdzi, że z nią wszystko w porządku a to my się czepiamy i ogólnie to mamy spier*alać i nie wtrącać się w jej życie.
Tutaj niestety siostra ma rację.
Twój problem z nią można streścić w słowach "moja siostra żyje nie tak jak ja chcę, żeby żyła". Zarówno ty jak i matka stale stwarzacie jej takie, a nie inne środowisko i macie pretensje, że korzysta z niego na swoich zasadach. Podejrzewam, że na początek wystarczy zastosować się do jej rady i nie wtrącać się w jej życie, co oznacza m.in. zaprzestanie sponsorowania jej wydatków, które wspólnie z mamą nie wiedzieć czemu pokrywacie.
Cytat:
Czy któraś ma jakiś pomysł co z taką osobą można zrobić? Proponowałam mamie wyrzucenie jej z domu żeby poczuła że coś musi zrobić żeby nie zginąć ale mama jest za miękka na tak radykalne środki. Internetu odciąć nie można bo mama potrzebuje go do pracy. Proszę o rady i przepraszam, że tak długo.
Nie można tak po prostu wyrzucić kogoś z domu.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-19, 11:29   #15
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Problem z siostrą

Cytat:
Napisane przez taka_bebe Pokaż wiadomość
Psychiczna jakaś...przepraszam, ale nie umiem inaczej tego nazwać.
To, co robi siostra autorki, jest jeszcze w Polsce dość rzadkim zjawiskiem, więc wydaje nam się, że to dziwne i ktoś koniecznie musi być "psychiczny". Ale w krajach azjatyckich tacy ludzie to już norma, w krajach zachodnich też już nikogo to nie dziwi.

https://pl.wikipedia.org/wiki/NEET

https://rynekpracy.pl/artykuly/mlodz...la-rynku-pracy

Po prostu chyba do tej pory byliśmy za biedni, żeby taki problem społeczny mógł u nas zaistnieć.

Cytat:
Podejrzewam, że na początek wystarczy zastosować się do jej rady i nie wtrącać się w jej życie, co oznacza m.in. zaprzestanie sponsorowania jej wydatków, które wspólnie z mamą nie wiedzieć czemu pokrywacie.

Edytowane przez megamag
Czas edycji: 2018-03-19 o 11:31
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-19, 11:30   #16
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Problem z siostrą

Cytat:
Napisane przez taka_bebe Pokaż wiadomość
Na początek odetnijcie ją od jej elektroniki. Nie zarobiła na ten sprzęt, nie jest jej. Zabierzcie go jej i tyle.
Są jej, jeśli zostały jej podarowane. Niezależnie od tego, kto na nie zarobił.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-19, 12:15   #17
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 070
Dot.: Problem z siostrą

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;82278861]
Podejrzewam, że na początek wystarczy zastosować się do jej rady i nie wtrącać się w jej życie, co oznacza m.in. zaprzestanie sponsorowania jej wydatków, które wspólnie z mamą nie wiedzieć czemu pokrywacie.
[/QUOTE]

One obie chyba sie jej boja.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-19, 17:21   #18
taka_bebe
Raczkowanie
 
Avatar taka_bebe
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 244
Dot.: Problem z siostrą

No, tak to trochę wygląda jakby się jej bały...bo nic innego nie tłumaczy kupowanie komuś jego do niczego niepotrzebnych zachcianek..

Podczytałam o tych NEETsach, ale dla mnie nadal zachowanie jej siostry to jakieś nie teges no... Zresztą to zjawisko to też raczej nie brzmi jak jakiś okaz zdrowia społecznego - coś jednak szwankuje w umyśle osoby, która nie widzi powodu, nie ma motywacji do podjęcia ani pracy, ani kształcenia i nic sobie nie robi z siedzenia na garnuszku rodziców (już w sumie pomijam samo siedzenie - niektórych rodziców na to stać, ale jednak w pewnym wieku człowiek chce mieć to poczucie niezależności od rodziców i chociażby zarabiając to manifestuje)
taka_bebe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-03-19 18:21:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:55.