Starania o dziecko od 2018r. część 3!

[Franiczka88]

Ewka no jest cien! Za dwa dni wysikasz piekna kreche 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewka_mewka]

Napisane przez Kaamilaaa0508

Eee no to tutaj widac druga kreske bo na tym pierwszym to szczerze nie widzialam (moze musze okulary wymienic &#128541
No ale jak to juz jest test odczytywany nie po jakims tam długim czasie to chyba mozna gratulowac ✊✊✊😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W sumie na żywo widać jeszcze lepiej. Po prostu nie potrafię zrobić porządnego zdjęcia i wszystkie.wychodzą albo ciemne albo prześwietlone. Jutro powtórzę test

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaamilaaa0508]

Napisane przez ewka_mewka

W sumie na żywo widać jeszcze lepiej. Po prostu nie potrafię zrobić porządnego zdjęcia i wszystkie.wychodzą albo ciemne albo prześwietlone. Jutro powtórzę test

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No na tym drugim widzę😃 na pewno jest cos na rzeczy skoro jest kreseczka czy nawet cien 😉✊✊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Avina]

Napisane przez CiastkoveLove

Dzisiaj w pracy dostałam krwawienia, poleciałam na IP, serduszko już nie bije. Moje się rozpadło na kawałki. Na USG jest zarodek w bardzo malutkim pęcherzyku, praktycznie zarodek nie ma tam miejsca. No i jest krwiak. Na 14:40 umówiłam się na USG do innego lekarza ale na cud już nie licze. Skoro serduszko nie bije to już raczej nie zacznie ale chcę się upewnić. Jutro albo pojutrze mam przyjść na zabieg. Nie wiem jak się przygotować, nic nie wiem. Pusto mi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo mi przykro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Icannotfly]

Ewka, coś tam widać powtórz za kilka dni i trzymam kciuki!

[UltraMarryna]

Ewka tzowi będziesz mogła powiedzieć że to nie twoja wyobraźnia a wasz dzidziuś.😁 Kiedy niby ta @ ma u Ciebie być? (Wiem ze pisalas, wybacz że nie pamiętam ale o swojej czasem zapominam a co dopiero)
Masz jakieś objawy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Honcia]

Napisane przez ewka_mewka

W sumie na żywo widać jeszcze lepiej. Po prostu nie potrafię zrobić porządnego zdjęcia i wszystkie.wychodzą albo ciemne albo prześwietlone. Jutro powtórzę test

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uuuulala coś tu na rzeczy jest
Oby z każdym dniem była ta kreska ciemniejsza

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

No na tym dzisiejszym to naprawdę coś widać! Trzymam kciuki!

[ewka_mewka]

Napisane przez UltraMarryna

Ewka tzowi będziesz mogła powiedzieć że to nie twoja wyobraźnia a wasz dzidziuś.😁 Kiedy niby ta @ ma u Ciebie być? (Wiem ze pisalas, wybacz że nie pamiętam ale o swojej czasem zapominam a co dopiero)
Masz jakieś objawy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No własnego dziecka nie rozpoznać... 😉 Dziś mój 28dc. W zeszłym miesiącu @ pojawiła się 35dc, więc apka wyliczyła, że teraz będzie w 29dc. Dotychczas, pomijając poprzedni cykl, to cykle u mnie trwały 27-28 dni.
Objawy to ja mam co miesiąc W poprzednim cyklu od dnia owulacji. W tym zaczęły się pare dni temu. Dwa razy obudziłam się z okropnym kacem, przez dwa dni ból głowy dosłownie jakbym poprzedniego dnia wymieszała wódkę z tequilą z robakiem . Od paru dni trochę mnie mdli, bolą mnie piersi, ale nie jakoś strasznie. Biegunka (nagła, krótkotrwała, oj niebezpiecznie było ) . Wczoraj mnie pobolewał brzuch jak na @, a dziś trochę kłuje w podbrzuszu. A, no i budzę się bardziej zmęczona niż przed snem i mam zawroty głowy rano.

Napisane przez Honcia

Uuuulala coś tu na rzeczy jest
Oby z każdym dniem była ta kreska ciemniejsza

Yessss. Mam taką nadzieję. Dobrze, że wczoraj nie kupiłam piwa na pocieszenie

[msyska]

Napisane przez CiastkoveLove

Na 14:40. Nie krwawię, to było jednorazowe. Teraz mam taki śluz jak wcześniej, podbarwiony na brązowo. Miałam taki 2 tygodnie, brałam Duphaston. Krwi już nie ma, na razie przynajmniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymaj się Kochana!! Tak mi przykro

[MadziQ6]

Ewka ja tez widze cień cienia wiedz gratulacje!! powtorz test za kilka dni

Szkida ze ja niemialam zadnego najmniejszego cienia tylko biel Vizira

Ale mam do was pytanko mam termometr hihi ale powiedzcie mi jakiej apki uzywacie zeby wpisywac temp??bo ja na sklepie Play znalazlam OvuView jak jutro dostane to od jutra zaczynam mierzyc

[Kaamilaaa0508]

Napisane przez MadziQ6

Ewka ja tez widze cień cienia wiedz gratulacje!! powtorz test za kilka dni

Szkida ze ja niemialam zadnego najmniejszego cienia tylko biel Vizira

Ale mam do was pytanko mam termometr hihi ale powiedzcie mi jakiej apki uzywacie zeby wpisywac temp??bo ja na sklepie Play znalazlam OvuView jak jutro dostane to od jutra zaczynam mierzyc

Ja używam OvuView😃 ovufriend 😊(pierwszy miesiac masz za darmo&#128521

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewka_mewka]

Napisane przez MadziQ6

Ewka ja tez widze cień cienia wiedz gratulacje!! powtorz test za kilka dni

Szkida ze ja niemialam zadnego najmniejszego cienia tylko biel Vizira

Ale mam do was pytanko mam termometr hihi ale powiedzcie mi jakiej apki uzywacie zeby wpisywac temp??bo ja na sklepie Play znalazlam OvuView jak jutro dostane to od jutra zaczynam mierzyc

Ja używam apki mój kalendarzyk. Potem jeszcze próbowałam z ovuview, ale ostateznie zostałam przy kalendarzylu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez MadziQ6

Dziewczyny mam pytanko czy w rossmanie jest moze taki termometr do mierzenia temp w cyklu?kupowala ktoras?bo nieidzie na nich w sklepie wyczytac ile ma miejsc po przecinku itd...a moze jest ktoras ktora kupowala?

Znalazlam z firmy Domowe laboratorium taki:

https://www.aptekagemini.pl/termomet...y-dl-1szt.html

Pisze ze dokladnosc 0.01 stopnia wiec ma 2 miejsca po przecinku?

Musi mieć dwa miejsca po przecinku czyli ten jest ok. Ja mam typowo owulacyjny microlife.

Napisane przez CiastkoveLove

Dzisiaj w pracy dostałam krwawienia, poleciałam na IP, serduszko już nie bije. Moje się rozpadło na kawałki. Na USG jest zarodek w bardzo malutkim pęcherzyku, praktycznie zarodek nie ma tam miejsca. No i jest krwiak. Na 14:40 umówiłam się na USG do innego lekarza ale na cud już nie licze. Skoro serduszko nie bije to już raczej nie zacznie ale chcę się upewnić. Jutro albo pojutrze mam przyjść na zabieg. Nie wiem jak się przygotować, nic nie wiem. Pusto mi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak bardzo mi przykro

Napisane przez CiastkoveLove

Któraś z was miała zabieg łyżeczkowania? Jak to wygląda? Jak się przygotować? Wiem tylko że na czczo mam przyjść i nic więcej, z tych nerwów o nic nie zapytałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam.
Jednego dnia pojechałam, pobrali mi krew na betę, wyszła za niską jak na 10tyg, potem usg przy dwóch lekarzach dla potwierdzenia. O 13 dostałam 2 tabletki dopochwowo poronne. O 17 zaczęły się skurcze porodowe. Po jakiejś godzinie skurczy krew. Trwało to do 2 w nocy i nie ukrywam ze było strasznie. Rano o 10 miałam zabieg. Nie mozna nic jesc bo bedziesz miala narkoze. Uspali mnie a po 10-15minutach juz byłam w łóżku. 2h i do domu. Jeśli chcesz coś jeszcze wiedzieć pisz. Mi nie robili od razu zabiegu bo miałam zamknięta szyjke macicy. Po tych tabletkach dopiero mi się otworzyła i wtedy można było zrobić zabieg. Ale jest też mozliwosc ze po tych proszkach sama się oczyscisz i zabieg nie będzie potrzebny. Ja zabieg wspominam "dobrze", był wybawieniem po tych skurczach.

Dużo osób mówi żeby zaczekać aż samo się zacznie ale jak bierzesz progesteron to ciężko będzie żeby się samo zaczęło. Z tego co ja wiem. U mnie luteina wszystko trzymała

Napisane przez MrsSeductive

Chyba Nem to miała ostatnio ale ja nie jestem pewna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze pamiętasz

Napisane przez MadziQ6

Ewka ja tez widze cień cienia wiedz gratulacje!! powtorz test za kilka dni

Szkida ze ja niemialam zadnego najmniejszego cienia tylko biel Vizira

Ale mam do was pytanko mam termometr hihi ale powiedzcie mi jakiej apki uzywacie zeby wpisywac temp??bo ja na sklepie Play znalazlam OvuView jak jutro dostane to od jutra zaczynam mierzyc

Ja używam ovuwiev na telefonie i ovufrienda w internecie - tylko ze ja ovufriend z racji stażu mam za 1 zł ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Ewka_mewka skoro na teście powtorzonym masz kreseczke to gratuluję 😚

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Ciastkowe i koniecznie skonsultuj się z ginem innym. Doczytalam ze miałaś wizytę o 15, już po?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MadziQ6]

Dzieki za odpowiedzi

Tak mam termonetr z dwoma miejscami po przecinku, zalozylam konto darmowe na ovufriend i sciagnelam ovuwiev ale dajcie spokoj nieumialam sie z nim ogarnac wiec usunelam migiem :/ mam apke moj kalendarzyk ale jakas udaskonalonom niz ta co mialam wczesniej i bede wpisywac tez do Flo zobaczymy czy cos da to mierzenie od jutra zaczynam

[CiastkoveLove]

Napisane przez Nemmireth_

Musi mieć dwa miejsca po przecinku czyli ten jest ok. Ja mam typowo owulacyjny microlife.

Tak bardzo mi przykro


Ja miałam.
Jednego dnia pojechałam, pobrali mi krew na betę, wyszła za niską jak na 10tyg, potem usg przy dwóch lekarzach dla potwierdzenia. O 13 dostałam 2 tabletki dopochwowo poronne. O 17 zaczęły się skurcze porodowe. Po jakiejś godzinie skurczy krew. Trwało to do 2 w nocy i nie ukrywam ze było strasznie. Rano o 10 miałam zabieg. Nie mozna nic jesc bo bedziesz miala narkoze. Uspali mnie a po 10-15minutach juz byłam w łóżku. 2h i do domu. Jeśli chcesz coś jeszcze wiedzieć pisz. Mi nie robili od razu zabiegu bo miałam zamknięta szyjke macicy. Po tych tabletkach dopiero mi się otworzyła i wtedy można było zrobić zabieg. Ale jest też mozliwosc ze po tych proszkach sama się oczyscisz i zabieg nie będzie potrzebny. Ja zabieg wspominam "dobrze", był wybawieniem po tych skurczach.

Dużo osób mówi żeby zaczekać aż samo się zacznie ale jak bierzesz progesteron to ciężko będzie żeby się samo zaczęło. Z tego co ja wiem. U mnie luteina wszystko trzymała


Dobrze pamiętasz


Ja używam ovuwiev na telefonie i ovufrienda w internecie - tylko ze ja ovufriend z racji stażu mam za 1 zł ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Ewka_mewka skoro na teście powtorzonym masz kreseczke to gratuluję 😚

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Ciastkowe i koniecznie skonsultuj się z ginem innym. Doczytalam ze miałaś wizytę o 15, już po?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Już po, inny gin też potwierdził że serce nie bije. Robiła na tym samym urządzeniu co tydzień temu miałam robione i było widać serce. Powiedziała że prawdopodobnie się zatrzymało niedługo po tamtej wizycie, pęcherzyk w ogóle nie rósł, zarodek wielkości na 6+6 a pęcherzyk na 5+1. Jutro zgłosze się do szpitala. Powiedzieli że najpierw dostane tabletki, możliwe że po tym się oczyści samo, jak nie to zrobią łyżeczkowanie. Powiedzieli że jak dobrze pójdzie to wieczorem pójdę do domu ale widzę że u Ciebie to dłużej trwało. Czyli mam się nastawić na ból. Ten zabieg jest w ogólnej narkozie? Skurcze bardzo bolą?
Co do progesteronu to rano wzięłam Duphaston ale teraz już nie, stwierdziłam że już nie ma sensu, chyba że się mylę, nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Napisane przez Nemmireth_

Musi mieć dwa miejsca po przecinku czyli ten jest ok. Ja mam typowo owulacyjny microlife.

Tak bardzo mi przykro


Ja miałam.
Jednego dnia pojechałam, pobrali mi krew na betę, wyszła za niską jak na 10tyg, potem usg przy dwóch lekarzach dla potwierdzenia. O 13 dostałam 2 tabletki dopochwowo poronne. O 17 zaczęły się skurcze porodowe. Po jakiejś godzinie skurczy krew. Trwało to do 2 w nocy i nie ukrywam ze było strasznie. Rano o 10 miałam zabieg. Nie mozna nic jesc bo bedziesz miala narkoze. Uspali mnie a po 10-15minutach juz byłam w łóżku. 2h i do domu. Jeśli chcesz coś jeszcze wiedzieć pisz. Mi nie robili od razu zabiegu bo miałam zamknięta szyjke macicy. Po tych tabletkach dopiero mi się otworzyła i wtedy można było zrobić zabieg. Ale jest też mozliwosc ze po tych proszkach sama się oczyscisz i zabieg nie będzie potrzebny. Ja zabieg wspominam "dobrze", był wybawieniem po tych skurczach.

Dużo osób mówi żeby zaczekać aż samo się zacznie ale jak bierzesz progesteron to ciężko będzie żeby się samo zaczęło. Z tego co ja wiem. U mnie luteina wszystko trzymała


Dobrze pamiętasz


Ja używam ovuwiev na telefonie i ovufrienda w internecie - tylko ze ja ovufriend z racji stażu mam za 1 zł ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Ewka_mewka skoro na teście powtorzonym masz kreseczke to gratuluję

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Ciastkowe i koniecznie skonsultuj się z ginem innym. Doczytalam ze miałaś wizytę o 15, już po?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nem ja wiedziałam że coś miałaś ale ja się nie znam więc wolałam się nie wychylać dlatego napisałam chyba bo nie wiedziałam czy to to samo.

Doszliśmy z mężem do porozumienia i nie czekamy. Można powiedzieć że właśnie zaczęliśmy się starać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez CiastkoveLove

Już po, inny gin też potwierdził że serce nie bije. Robiła na tym samym urządzeniu co tydzień temu miałam robione i było widać serce. Powiedziała że prawdopodobnie się zatrzymało niedługo po tamtej wizycie, pęcherzyk w ogóle nie rósł, zarodek wielkości na 6+6 a pęcherzyk na 5+1. Jutro zgłosze się do szpitala. Powiedzieli że najpierw dostane tabletki, możliwe że po tym się oczyści samo, jak nie to zrobią łyżeczkowanie. Powiedzieli że jak dobrze pójdzie to wieczorem pójdę do domu ale widzę że u Ciebie to dłużej trwało. Czyli mam się nastawić na ból. Ten zabieg jest w ogólnej narkozie? Skurcze bardzo bolą?
Co do progesteronu to rano wzięłam Duphaston ale teraz już nie, stwierdziłam że już nie ma sensu, chyba że się mylę, nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Naprawdę bardzo mi przykro musisz przez to przejść

Mi w ogóle na wizycie powiedziała żeby się nastawić na 3 dni w szpitalu bo różnie organizm reaguje na tabletki. U jednej zacznie się po godzinie u innej po 12h.
Tak ja miałam w ogólnej narkozie. Wbili się w wenflon i zasnęłam. Nic nie czułam nic mnie nie bolało fizycznie.
Mnie bolały skurcze. Ale też miałam 3 tyg starszą ciążę... Dużo osób mówiło ze to skurcze jak na poród. I pewnie coś w tym jest. Ja brałam przeciwbólowe i w nocy kroplowke przeciwbolowa. Także musisz się przygotowac
Duphastonu nie ma sensu brać, on tylko pomaga ciąży się utrzymać.

Trzymam kciuki za to by udało się jak najszybciej i najmniej boleśnie

Coś Ci lekarz jeszcze mówił?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Ciastkove tak przykro się to czyta

Musisz być silna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

Napisane przez Nemmireth_

Naprawdę bardzo mi przykro musisz przez to przejść

Mi w ogóle na wizycie powiedziała żeby się nastawić na 3 dni w szpitalu bo różnie organizm reaguje na tabletki. U jednej zacznie się po godzinie u innej po 12h.
Tak ja miałam w ogólnej narkozie. Wbili się w wenflon i zasnęłam. Nic nie czułam nic mnie nie bolało fizycznie.
Mnie bolały skurcze. Ale też miałam 3 tyg starszą ciążę... Dużo osób mówiło ze to skurcze jak na poród. I pewnie coś w tym jest. Ja brałam przeciwbólowe i w nocy kroplowke przeciwbolowa. Także musisz się przygotowac
Duphastonu nie ma sensu brać, on tylko pomaga ciąży się utrzymać.

Trzymam kciuki za to by udało się jak najszybciej i najmniej boleśnie

Coś Ci lekarz jeszcze mówił?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurcze, a ja wzięłam 2 dni wolnego w pracy bo myślałam że szybko pójdzie a wcale nie musi tak być
Ogólnie nic takiego nie mówili, na IP to taki dziwny ten lekarz, mówił o tym tak o jakimś podcięciu grzywki, normalna sprawa. Zresztą byłam tak zdenerwowana że mało co zapamiętałam z tego. A na drugiej wizycie no to mówiła że często się tak zdarza w 1 ciąży, że w sumie 50% ciąż się tak kończy, że natura jest od nas mądrzejsza i sama eliminuje słabsze jednostki, że dziecko mogło być chore albo z jakimiś wadami. Żeby myśleć pozytywnie, że za 2 miesiące zajde w zdrowa ciążę. Powiedziała czego w szpitalu się spodziewać i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez CiastkoveLove

Kurcze, a ja wzięłam 2 dni wolnego w pracy bo myślałam że szybko pójdzie a wcale nie musi tak być
Ogólnie nic takiego nie mówili, na IP to taki dziwny ten lekarz, mówił o tym tak o jakimś podcięciu grzywki, normalna sprawa. Zresztą byłam tak zdenerwowana że mało co zapamiętałam z tego. A na drugiej wizycie no to mówiła że często się tak zdarza w 1 ciąży, że w sumie 50% ciąż się tak kończy, że natura jest od nas mądrzejsza i sama eliminuje słabsze jednostki, że dziecko mogło być chore albo z jakimiś wadami. Żeby myśleć pozytywnie, że za 2 miesiące zajde w zdrowa ciążę. Powiedziała czego w szpitalu się spodziewać i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A nie chcesz iść na zwolnienie żeby odpocząć? Ja tydzień siedziałam w domu bo nie byłabym w stanie iść do pracy. Fizycznie wszystko było ok bo krwawilam jakieś 2 dni po zabiegu. Ale psychicznie

Tak lekarze mówią na pierwszą ciążę..



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

Napisane przez Nemmireth_

A nie chcesz iść na zwolnienie żeby odpocząć? Ja tydzień siedziałam w domu bo nie byłabym w stanie iść do pracy. Fizycznie wszystko było ok bo krwawilam jakieś 2 dni po zabiegu. Ale psychicznie

Tak lekarze mówią na pierwszą ciążę..



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, chyba nie chce. W domu tym bardziej zwariuje a tak to zajmę się praca i może będzie lepiej. Właśnie, jak to wygląda po zabiegu? Szybko się dochodzi do siebie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewka_mewka]

Napisane przez CiastkoveLove

Już po, inny gin też potwierdził że serce nie bije. Robiła na tym samym urządzeniu co tydzień temu miałam robione i było widać serce. Powiedziała że prawdopodobnie się zatrzymało niedługo po tamtej wizycie, pęcherzyk w ogóle nie rósł, zarodek wielkości na 6+6 a pęcherzyk na 5+1. Jutro zgłosze się do szpitala. Powiedzieli że najpierw dostane tabletki, możliwe że po tym się oczyści samo, jak nie to zrobią łyżeczkowanie. Powiedzieli że jak dobrze pójdzie to wieczorem pójdę do domu ale widzę że u Ciebie to dłużej trwało. Czyli mam się nastawić na ból. Ten zabieg jest w ogólnej narkozie? Skurcze bardzo bolą?
Co do progesteronu to rano wzięłam Duphaston ale teraz już nie, stwierdziłam że już nie ma sensu, chyba że się mylę, nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Potwierdzam, po tabletkach ból jest spory. Samo łyżeczkowanie, o ile dobrze pamiętam, mnie nie bolało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

Jakoś może przeżyje. Nie wiem za bardzo co zabrać. Babka mówiła o pizamie, klapkach, szlafroku, jakichś kosmetykach w razie jakbym chciała iść pod prysznic. Nie wiem co jeszcze. Ręcznik? Podpaski? Piżama raczej jednoczęściowa czy dwu? Zajmę się tymi ☠☠☠☠☠☠☠ami to nie będę myśleć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez CiastkoveLove

Nie, chyba nie chce. W domu tym bardziej zwariuje a tak to zajmę się praca i może będzie lepiej. Właśnie, jak to wygląda po zabiegu? Szybko się dochodzi do siebie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moze masz racje..
Ja po 2h juz wyszlam także szybko. Ale ja się czułam ok. Chwilę po wyburzenia byłam jak pijana a po jakiś 10 minuta juz mogłam wstać ale nie pozwolili bo po narkozie podobno tak szybko nie można. Dopiero po 2h mogłam wstać, spakowalam się i poszłam. A no i dostałam antybiotyk bo u mnie dziecko już z tydzień - dwa nie żyło

Napisane przez CiastkoveLove

Jakoś może przeżyje. Nie wiem za bardzo co zabrać. Babka mówiła o pizamie, klapkach, szlafroku, jakichś kosmetykach w razie jakbym chciała iść pod prysznic. Nie wiem co jeszcze. Ręcznik? Podpaski? Piżama raczej jednoczęściowa czy dwu? Zajmę się tymi ☠☠☠☠☠☠☠ami to nie będę myśleć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podpaski koniecznie. Najlepiej koszula nocna. Klapki szlafrok. Ręcznik, przybory do mycia zębów włosów i siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Coccinellla]

Napisane przez CiastkoveLove

Ten lekarz to w ogóle jakiś konował na tej IP. Taki miał świetny humor że przecież nic się nie stało takiego. Powiedział że mogę czekać aż samo się stanie ale pytanie czy psychicznie to zniosę i że to nie jest nic przyjemnego. Nie wiem sama co mam robić w tej sytuacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez CiastkoveLove

Już po, inny gin też potwierdził że serce nie bije. Robiła na tym samym urządzeniu co tydzień temu miałam robione i było widać serce. Powiedziała że prawdopodobnie się zatrzymało niedługo po tamtej wizycie, pęcherzyk w ogóle nie rósł, zarodek wielkości na 6+6 a pęcherzyk na 5+1. Jutro zgłosze się do szpitala. Powiedzieli że najpierw dostane tabletki, możliwe że po tym się oczyści samo, jak nie to zrobią łyżeczkowanie. Powiedzieli że jak dobrze pójdzie to wieczorem pójdę do domu ale widzę że u Ciebie to dłużej trwało. Czyli mam się nastawić na ból. Ten zabieg jest w ogólnej narkozie? Skurcze bardzo bolą?
Co do progesteronu to rano wzięłam Duphaston ale teraz już nie, stwierdziłam że już nie ma sensu, chyba że się mylę, nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciastkove, bardzo mi przykro który to tc wg @?

Nie nastawiaj się na najgorsze, ból to indywidualna sprawa. Mnie bolało jak na zbliżający się @, tak ćmiło i to powiedział podaniu tabletek dopiero. Też byłam na luteinie, ale nie miałam plamień, jeśli u Ciebie są to duża szansa, że krwawienia pojawi się samo. Dobrze, że odstawiłaś dupka.

Mi lekarz powiedział, że mogę poczekać aż poronie samoistnie tylko nie wie ile czasu minie zanim to się stanie (mialam poronienie zatrzymane więc zero plamienia, krwawienia...) i jak to zniose psychicznie i fizycznie i że może się tak zdarzyć, że mnie zabieg nie ominie bo macica moze się nie oczyscic calkowicie. W Twoim przypadku plamienie jest, więc może się obejść bez zabiegu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

Napisane przez Nemmireth_

Moze masz racje..
Ja po 2h juz wyszlam także szybko. Ale ja się czułam ok. Chwilę po wyburzenia byłam jak pijana a po jakiś 10 minuta juz mogłam wstać ale nie pozwolili bo po narkozie podobno tak szybko nie można. Dopiero po 2h mogłam wstać, spakowalam się i poszłam. A no i dostałam antybiotyk bo u mnie dziecko już z tydzień - dwa nie żyło



Podpaski koniecznie. Najlepiej koszula nocna. Klapki szlafrok. Ręcznik, przybory do mycia zębów włosów i siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurcze nie mam koszuli nocnej za bardzo, same dwuczesciowe. Może coś znajdę. Eh.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Napisane przez Coccinellla

Ciastkove, bardzo mi przykro który to tc wg @?

Nie nastawiaj się na najgorsze, ból to indywidualna sprawa. Mnie bolało jak na zbliżający się @, tak ćmiło i to powiedział podaniu tabletek dopiero. Też byłam na luteinie, ale nie miałam plamień, jeśli u Ciebie są to duża szansa, że krwawienia pojawi się samo. Dobrze, że odstawiłaś dupka.

Mi lekarz powiedział, że mogę poczekać aż poronie samoistnie tylko nie wie ile czasu minie zanim to się stanie (mialam poronienie zatrzymane więc zero plamienia, krwawienia...) i jak to zniose psychicznie i fizycznie i że może się tak zdarzyć, że mnie zabieg nie ominie bo macica moze się nie oczyscic calkowicie. W Twoim przypadku plamienie jest, więc może się obejść bez zabiegu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Plamienie mam już od 2 tygodni, dzisiaj raz było krwawienie, potem po prysznicu też troszkę. Liczę na to właśnie że po tabletkach sprawa się rozwiąże. Lekarz mi dziś na IP powiedział że poronienie się prawdopodobnie już zaczęło. Znowu na drugiej wizycie w opisie mam wpisane poronienie zatrzymane.
Dziś według aplikacji powinien być 7+2, wg USG gdzieś 6+6.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Dziewczyny, w ogóle jest opcja że jutro pójdę a oni mnie nie przyjmą na oddział? Dziwna sytuacja, ogólnie na IP lekarz kazał mi się zdecydować czy chce zabieg czy czekam. No to powiedziałam że chce poczekać i skonsultować to jeszcze z innym lekarzem. No to kazał mi napisać przy opisie USG że odmówiłam hospitalizacji. Powiedział że jak się namyśle to żeby z tą kartka przyjść na IP ale teraz tak myślę, może jakbym powiedziała od razu że idę to by mi jakieś skierowanie wypisał? Czy tak po prostu idę z buta jutro rano i muszą mnie przyjąć? Bo potem jeszcze coś napomniał żeby w środę przyjść i już nie wiem. Chce iść jutro i mieć to już za sobą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[UltraMarryna]

Napisane przez CiastkoveLove

Kurcze nie mam koszuli nocnej za bardzo, same dwuczesciowe. Może coś znajdę. Eh.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------


Plamienie mam już od 2 tygodni, dzisiaj raz było krwawienie, potem po prysznicu też troszkę. Liczę na to właśnie że po tabletkach sprawa się rozwiąże. Lekarz mi dziś na IP powiedział że poronienie się prawdopodobnie już zaczęło. Znowu na drugiej wizycie w opisie mam wpisane poronienie zatrzymane.
Dziś według aplikacji powinien być 7+2, wg USG gdzieś 6+6.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciasteczko tak mi cię szkoda.😢
Weź może męża koszulke jakaś dłuższa jak nie masz nocnej.😚
I nic się nie bój bólu i innych takich bo to i indywidualna sprawa wcale nie musi cie boleć.
Na pocieszenie dodam że jak przez to wszystko przejdziesz to szybciutko zajdziesz w drugą ciążę bo hormony ciążowe będą jeszcze w twoim organizmie a to ułatwia sprawę.
Tak miała moja przyjaciółka
Wszystko będzie dobrze, bądź silną kobietą!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[krejzicatlady]

Napisane przez CiastkoveLove

Dzisiaj w pracy dostałam krwawienia, poleciałam na IP, serduszko już nie bije. Moje się rozpadło na kawałki. Na USG jest zarodek w bardzo malutkim pęcherzyku, praktycznie zarodek nie ma tam miejsca. No i jest krwiak. Na 14:40 umówiłam się na USG do innego lekarza ale na cud już nie licze. Skoro serduszko nie bije to już raczej nie zacznie ale chcę się upewnić. Jutro albo pojutrze mam przyjść na zabieg. Nie wiem jak się przygotować, nic nie wiem. Pusto mi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Strasznie mi przykro kochana

Napisane przez kasia0912

inna bo z tamtej mnie olali.

Już jestem po rozmowa całkiem. To pierwsze etap rekrutacji. Ale coś czuję,że nie wezmą mnie. Trochę się gubiłam i stresowałam. Mają dać znać w tą albo następną środę. No cóż będę szukać dalej

3mam kciuki

Napisane przez ewka_mewka

Dziewczyny. Wczoraj popełniłam przestępstwo i wyciągnełam test z kosza po paru dobrych godzinach. Zobaczyłam cień cienia kreski. Tż nic nie zobaczył, natomiast stwierdził, że mam super wyobraźnię.
Dziś powtórzyłam test i już nie widzę tej bieli wizira. Coś tam jakby jest. Po 4-5 min. znowu pojawił się cień cienia, ale już wyraźniejszy . Załącznik 7477906 Nie wiem czy na zdjęciu to widać, ale na żywo dziś tż też to widzi. Za 2, 3 dni powtórzę test jak nie przyjdzie @ .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O proszę na pierwszym ciężko się czegoś dojrzeć ale ten drugi to jak najbardziej. Wyjaśnia Twoje samopoczucie ostatnio. Sikaj dalej


Nie dałam rady dziś nadrabiać w ciągu dnia a jak weszłam teraz to tyle emocji - złych i dobrych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dews]

Napisane przez UltraMarryna

Widać krechę

Niektóre testy po czasie pokazują błędny pozytywny wynik. Ale jak powtórzyłaś i jest ten cień to.... GRATULACJE

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------





Cześć dews co u ciebe? Jak się czujesz kiedy wizyta?

Hej!
Dzięki, na razie w miarę ok, raczej bezobjawowo, nie licząc bólu piersi.
Wizytę mam dopiero 11.04, będę wtedy w 7 tygodniu, ale nie zrobią mi skanu, bo w Anglii pierwszy skan jest dopiero w 12 tygodniu
Na tej wizycie wezmą próbkę moczu, popytają mnie o choroby zważą i odeślą do domu




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz