2018-03-24, 20:27 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Partnerzy seksualni, a własna wartość
Cześć dziewczyny,
ostatnio wywiązała się między mną, a koleżankami dyskusja na temat ilości partnerów, a tego jak postrzegają nas faceci. Mam 23 lata, do tej pory miałam pięciu partnerów seksualnych. Przyznaję, że dwa z nich to nie były stałe związki. Jeden ukrył przede mną fakt, że ma dziewczynę, a z drugim kontakty same się rozpłynęły. W każdym razie do tej pory nie uważałam, żeby ta liczba była jakaś szokująca. Dodam też, że mój aktualny facet, z którym jestem dwa i pół roku nie wie tylko o jednym z nich, bo nie widzę potrzeby spowiadania się ze wszystkiego co działo się za czasów kiedy byłam singielką. W czym problem? Reakcja moich koleżanek jakoś skłoniła mnie do refleksji. Czy dobrze zrobiłam, że nie przyznałam się do tamtego incydentu? Czy w ogóle cokolwiek by to zmieniło, skoro teraz jesteśmy razem i tylko razem? A na dodatek jakim Waszym zdaniem jest "górna" granica posiadania partnerów seksualnych, żeby otoczenie nie brało kobiety jako "łatwej"? Przyznaje, że ich rekacja wywołała we mnie moralniaka, że może faktycznie pięciu partnerów to dużo za dużo, że ludzie mogą postrzegać mnie w nieciekawy sposób. Mnie jakoś takie sprawy nie interesują względem innych osób i nie oceniam nikogo przez pryzmat uprawiania seksu, skoro nikogo to nie krzywdzi. Jak sądzicie dziewczyny? Jest się czym przejmować w ogóle? Poproszę o jakieś kopniaki w tyłek I jak to jest u Was? Wasi TŻ'towie znają Waszą całą przeszłość seksualną? Dziękuje za odpowiedzi |
2018-03-24, 20:40 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
nie mowie nigdy ilu mialam partnerow seksualnych i nie pytam i nie chce o tym sluchac
takie informacje zostawiam dla siebie i tobie tez radze nie wspominac o kazdym mim zdaniem to moja prywatna sprawa jak ktos napieral to mowilam ze 3 ;-) Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2018-03-24 o 20:51 |
2018-03-24, 20:46 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 159
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Cytat:
Mówi się "nie chcę o tym rozmawiać" lub prawdę. Skoro ty nie oceniasz przez pryzmat seksu, to nie chciałabyś partnera, który nie ocenia ciebie?
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2018-03-24, 20:48 | #4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Ja takich informacji nie ujawniam i nie chcę być nimi raczona. Interesuje mnie tylko tyle, żebyśmy obydwoje mieli komplet aktualnych badań.
|
2018-03-24, 21:03 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
A czy partner Cie pytał konkretnie o to? Jeśli nie, jeśli go nie oklamalas to nie masz powodu mieć żadnych wyrzutów sumienia.
Pięciu to wcale nie tak dużo. Co do granicy to ciężko powiedzieć, dużo zależy również od wieku. Akurat ja jestem osobą, która nie uznaje układów typu ff czy seksu bez miłości, a wyłącznie dla przyjemności. Nie oceniam ludzi, którzy mają w tej kwestii inne poglądy. Sama jestem w podobnym wieku do Ciebie i miałam trzech partnerów seksualnych, tylko w związkach. Mój facet nigdy nie pytał, ja jego również. Nie chcę wiedzieć, nie ma to dla mnie znaczenia, wiem, że teraz podchodzi do tych spraw tak jak ja i to mi wystarcza, to co było kiedyś mnie nie obchodzi, ale szczerze wątpię żeby robił to z byle kim. |
2018-03-24, 21:11 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Nie spowiadałam się im z mojego życia seksualnego, dlatego ich reakcje były prawdziwe i mówiły to co myślą naprawdę.
I jakoś podkopały moją pewność siebie takim gadaniem, bo zaczęłam mieć refleksje, że może coś ze mną nie tak Mój partner mnie nie ocenia przez pryzmat partnerów. Ani razu nie dał mi odczuć, że ma o mnie jakieś złe zdanie. To bardziej siedzi w mojej głowie niż w jego. |
2018-03-24, 21:15 | #7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Cytat:
Jak dla mnie - dziwnie się zachowały. |
|
2018-03-24, 21:16 | #8 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Cytat:
Edytowane przez stitches Czas edycji: 2018-03-24 o 21:18 |
|
2018-03-24, 21:19 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Mnie w ogóle dziwią ludzie interesujący się cudzym życiem seksualnym i komentującym to w jakikolwiek sposób.
Wszystko jest z Tobą w porządku. To Twoje życie, Twoje wybory, Ty masz się z tym czuć dobrze, a nie ktokolwiek inny. Najważniejsze to nikogo nie krzywdzić. |
2018-03-24, 21:31 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 51
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
nie przejmuj się takim gadaniem, to tylko i wyłącznie twoja sprawa.
myślę, że każdy ma jakąś swoją górną granicę, ale kulturalna osoba komentarze na ten temat zachowa dla siebie. swojego tż zapytałam o to gdzieś po tygodniu związku bardziej w żartach i okazało się, że jesteśmy na tym samym "poziomie", ale wątpię żeby on w ogóle pamiętał o tej rozmowie a i osobiście uważam, że 5 partnerów w wieku 23 lat to taka średnia |
2018-03-24, 21:42 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Ja na przykład uważam, że mogłam ich mieć więcej Teraz jestem mężatką, więc ta liczba już się nie zmieni. Mój partner nie wie ilu facetów było przed nim. Wie o związkach, ale nigdy nie czułam się w obowiązku opowiadać mu o innych relacjach. On nie pytał, ja jego też nie pytałam. Tylko moje przyjaciółki wiedzą, ale żadna się nigdy nie bulwersowała ani nie dziwiła.
Jakieś zacofane te Twoje koleżanki Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nina 💕 29.01.2017 |
2018-03-24, 22:36 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Nie chciałabym mieć takich koleżanek. Nie obchodzi mnie opinia innych w tej kwestii. Nikomu nie zdradzam, ilu miałam partnerów seksualnych. Z własnym facetem nigdy o tym nie gadałam.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Adrianna_8 Czas edycji: 2018-03-24 o 22:39 |
2018-03-24, 22:43 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 215
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Dla jednego taka informacja będzie ważna a dla drugiego nie. Jeśli padnie takie pytanie to powiedz prawdę lub odmów odpowiedzi.
Dla mnie to jedno z kryteriów wyboru partnera. Szczerość jest chyba najważniejsza ale również taka wobec siebie. Dlaczego źle się z tym czujesz? Tzn z tą ilością? |
2018-03-24, 23:46 | #14 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2018-03-25, 00:15 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 564
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Nie opowiadam o moim życiu seksualnym, ale jak ktoś zapyta, to odpowiadam. Mam w tyłku opinie innnych osób na temat liczby moich partnerów. Z facetów tylko jeden ex miał z tym problem.
|
2018-03-25, 00:58 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Ja też nie oceniam tego kto ile miał partnerów itp. Co innego jeżeli ktoś kogoś zdradził. Myślę, że inaczej nikogo nie krzywdzi i po prostu było się wolnym, nie miało się ochoty na związek, ale na seks tak. To nic złego. Nie każde pójście do łóżka musi wiązać się z miłością. No w sensie że nie dla każdego, bo np dla mnie się wiążę się, ale gdybym czuła, że seks bez miłości jest dla mnie, to mogłabym spróbować. Uważam, że to nic złego. Oceniam człowieka po jego charakterze, a nie po tym ile kto miał partnerów.
|
2018-03-25, 01:01 | #17 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Według mnie jeśli ktoś koniecznie chce być szczery i świadomy jak wygladalo życie seksualne jego partnera, to podana orientacyjna liczba partnerów (w sensie: czy bardziej 5 czy 10) powinna wystarczyć. Ewentualne pretensje o to, że ktoś nie powiedział o jednym nieznaczącym epizodzie kojarzy mi się już z jakąś chorą kontrolą i potrzebą wyliczania i podawania szczegółów - przesada.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Cytat:
|
|
2018-03-25, 01:06 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Ja czytałam kiedyś coś ze dużo to jest powyżej 12
|
2018-03-25, 05:10 | #19 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Nie ma żadnej górnej ani dolnej granicy.
Nie ma sensu się też "spowiadać" partnerowi z tego, ile miałaś partnerów przed nim bo to nijak się ma do Waszego związku, czyli tego, co jest teraz. Samo pytanie, o to ile miałaś/miałeś partnerów/partnerek przed obecnym związkiem jest nie na miejscu, chyba, że oboje chcecie o tym wiedzieć i o tym rozmawiać. Osobiście nie wiem, ile dziewczyn miał mój facet przed tym, zanim zostalismy parą i nic mnie to nie interesuje. Co było, a nie jest.... I on też mnie nie wypytuje. Wiem, że on ma za sobą jakiś związek, on też wie o moim eksie ale to tyle. Jesteśmy dla siebie na tyle ważni by nie wracać do tego, co było przed.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 524 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2018-03-25, 08:04 | #20 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Nie pytam i nie bywam pytana o to, nie interesuje mnie ta kwestia. Gdybym została zapytana, to pewnie bym odpowiedziała, ale myślę że nie byłoby mi po drodze z mężczyzną dla którego to jest istotna kwestia.
A otoczenie...nie dogodzisz wszystkim, dlatego najlepsza postawa to "moje łóżko, moja sprawa"
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2018-03-25, 08:28 | #21 |
Interleukina Druga
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Według mnie to czy ktoś jest "łatwy" czy nie zależy od podejścia do seksu, a nie od liczby partnerów. Z resztą nie podoba mi się samo słowo "łatwa", bo sugeruje, że uprawianie seksu jest czymś złym i niemile widzianym. To, że ktoś jest świadomy swoich potrzeb i realizuje je w sposób, który może niekoniecznie zbiega się z podejściem pani Jadzi spod bloku czy kogokolwiek innego nie daje nikomu podstaw żeby go oceniać. Ja mam inne rzeczy na głowie niż zaglądanie komuś do łóżka.
Mój partner wie o mojej przeszłości seksualnej. Nie robiłam nigdy z tego tajemnicy, wychodzę z założenia, że nie mam co ukrywać - oczywiście bez opowiadania szczegółów, bo one żadnego z nas nie interesują w tym momencie. Podejście do seksu mamy takie samo - że jest ważny, jest fajny, mamy swoje potrzeby, ale spełniamy je tylko w związkach. Ani on ani ja nie interesowaliśmy się nigdy relacjami na jedną noc czy dłuższego seksu bez zobowiązań - i według mnie podobne podejście jest ważniejsze niż jakieś suche liczby. |
2018-03-25, 08:36 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 244
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Nie ma żadnej górnej liczby posiadanych partnerów. Nic nikomu do tego, z iloma osobami spałaś. Partnera obecnego powinno interesować, czy jesteś zdrowa (bo Ciebie też musi interesować, czy on jest zdrowy - rozsądek; mówię o chorobach wenerycznych oczywiście) i czy jesteś z nim szczęśliwa.
Dziewuchy mają czasem jakąś taką potrzebę grania świętoszek wśród swoich koleżanek. Nie mówię, że wszystkie, ale są niektóre takie jakieś...jak np. moja koleżanka ze studiów, która nigdy się nie przyznawała, że się z kimś spotyka, ale chętnie usiłowała wyciągać informacje ode mnie (których jej po dwóch takich akcjach już nie udzielałam). Więc generalnie, to bym się nie przejmowała ich durnym gadaniem. |
2018-03-25, 08:56 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Szkoda, że równych emocji nie wzbudza pytanie o liczbę osób, które skrzywdziliśmy :/
Nie przywiązuję wagi do liczby partnerów seksualnych i nie obchodzą mnie ludzie, którzy oceniają innych przez ten pryzmat - polecam ten punkt widzenia Nie przejmuj się opinią koleżanek i pomyśl nad językiem, którego używasz - "łatwa", "przyznać się do incydentu"?! - jakby seks był czymś złym. |
2018-03-25, 09:32 | #24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Osobiście nie związałbym się z dziewczyną, która nie jest dziewicą. Ale nie uważam, że takie, które nie są dziewicami są gorsze.
|
2018-03-25, 09:40 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
W zyciu nie pomyslalabym, ze 5 to duzo. Raczej dolna srednia dla dziewczyny w Twoim wieku.
Liczba partnerow to dla mnie zadne tabu, na porzadku dziennym rozmawiam na ten i podobne tematy z kolezankami albo partnerami. Sama pytam, bo mnie to ciekawi. Nie przyszloby mi do glowy, ze ktoras odpowiedz moze byc niewlasciwa Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-25, 10:10 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8244005 1]Mnie w ogóle dziwią ludzie interesujący się cudzym życiem seksualnym i komentującym to w jakikolwiek sposób.
Wszystko jest z Tobą w porządku. To Twoje życie, Twoje wybory, Ty masz się z tym czuć dobrze, a nie ktokolwiek inny. Najważniejsze to nikogo nie krzywdzić.[/QUOTE] Zgadzam sie. To sa Twoje wybory, postepowalas zgodnie ze soba, ze swoim sumieniem i nie masz czego zalowac. Z drugiej strony nie potrafilabym zaakceptowac u partnera relacji ff, zbyt duzej ilosci partnerow seksualnych czy one night stand. Nie ta morlanosc i podejscie do seksu. Ale nie oceniam jego wartosci przez ten pryzmat, czy jak niektorzy obrzydliwie okreslaja "zuzycia". Po prostu to dla mnie za duza rozbieznosc i nie potrafilabym tego zaakceptowac. Dlatego chce wiedziec i oczekuje szczerosci. |
2018-03-25, 10:24 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Ja najbardziej nie rozumiem tego, czemu takie pytania pojawiają się prawie wyłącznie w stosunku do płci żeńskiej. Jakoś facetom nikt nie zarzuca, że są łatwi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-25, 10:34 | #28 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 40
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Cytat:
Nie spotykam się z mężczyznami o bardzo liberalnym stosunku do seksu albo dopuszczającymi możliwość friends with benefits. Więc jak najbardziej, informacja o przeszłości seksualnej jest dla mnie wartościowa. Mam takiego kumpla, który jest, powiedzmy, "bardzo otwarty" w tych sprawach. Jest dla mnie aseksualny, chociaż na początku - zanim dowiedziałam się o jego przeszłości - bardzo mi się podobał. No niestety, jak każda może go mieć to jednak facet jest dla mnie średnio ciekawy. Oczywiście nie pytam nikogo z iloma spał. Staram się wypadać stosunek do seksu w rozmowach. Ale gdybym się przypadkiem dowiedziała, że było to np. więcej niż 10, w tym przypadkowe spotkania albo - jeszcze gorzej - prostytutki, to zastanawiałabym się poważnie, czy nie jesteśmy zbyt różni i czy związek ma przyszłość. A jestem o dekadę starsza od ciebie - więc mam na myśli 10 w wieku w sporo starszym od ciebie. No i po kilku spotkaniach z prezerwatywą zdecydowanie chcę, żebyśmy zrobili sobie testy na różne świństwa - zwłaszcza w przypadku mężczyzn "z przeszłością". Pomijając, że osoby, które sypiają z kim popadnie często nie potrafią kontrolować swoich impulsów - czyli dla mnie osobiście kiepski materiał na partnera. Seks to poważna sprawa - można się czymś zarazić na całe życie, można też stworzyć nowe życie. Jeśli facet podchodzi do tego bardzo lekko to to nie jest osoba, z którą bym się kiedykolwiek związała. Podobnie jak nigdy nie związałabym się z facetem, który nie potrafi kontrolować swoich finansów albo ma problemy z nałogami albo jest skłonny do innych zachowań bardzo ryzykownych (np. jeździ autem 200 km na godzinę). To dla mnie nie są zachowania, które zaakceptowałabym w przyszłym partnerze ---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ---------- Cytat:
Edytowane przez user97642 Czas edycji: 2018-03-25 o 19:17 |
||
2018-03-25, 11:00 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 3 184
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Po co mówisz o tym koleżankom? To dość prywatna sprawa, niektórzy mają co do tego dziwne podejście i mogą Cię źle ocenić. Ja nie zdradzam nikomu liczby swoich partnerów. U faceta też mnie to średnio interesuje. Chciałabym jedynie wiedzieć gdyby był prawiczkiem lub korzystał z usług prostytutek, bo to go dla mnie skreśla.
|
2018-03-25, 11:09 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 159
|
Dot.: Partnerzy seksualni, a własna wartość
Cytat:
Ale zerwałam z typem, który zataił jedną byłą. Bo kłamstwa nie znoszę, a bardzo często jakoś wyjdzie. Jak ktoś kłamie w takiej e to znaczy, że może kłamać w sprawach poważniejszych. Nie chcesz o tym rozmawiać, nie mów (a ja już nawet nie pytam o przeszłość, bo mam to w nosie), a jeśli temat wypłynie powiedz - "Nie chcę o tym rozmawiać" albo właśnie około iluśtam i po temacie. Ale nie kłam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edit, bo autocorrect.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. Edytowane przez Limonka2738 Czas edycji: 2018-03-25 o 11:13 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:21.