Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-03-28, 15:16   #31
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez Valtamerii Pokaż wiadomość
Na medycynie pokutuje do tej pory przeswiadczenie ,ze kobieta jest gorsza szczegolnie jako chirurg. To baaardzo szowinistyczne I seksistowskie srodowisko.
A to racja. Moje "dane" w tej kwestii są czysto anegdotyczne - nie jestem lekarzem, znam tylko sporo osób w tym zawodzie i ciekawi mnie, że często lekarze łączą się w pary z innymi lekarzami
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-28, 16:17   #32
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
A to racja. Moje "dane" w tej kwestii są czysto anegdotyczne - nie jestem lekarzem, znam tylko sporo osób w tym zawodzie i ciekawi mnie, że często lekarze łączą się w pary z innymi lekarzami
Hmmm tez sie nad tym zastanawialam. Jest to tez grupa o jednym z najwiekszych odsetkow rozwodow.
Co ciekawe najtrwalsze sa zwiazki mieszane w tej branzy. Moze dlatego ,ze wtedy ludzie poznaja sie przez zainteresowania.
Lekarze I lekarki to czesto nudziarze ktorzy lubia tradycyjny podzial I wczesny rozrod
Bo staz to najlepszy na swiecie my ment na dziecko. Kij ,czy chcesz rodzic w wieku 24-25 lat ,czy nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-28, 16:54   #33
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
ciekawi mnie, że często lekarze łączą się w pary z innymi lekarzami
Dużo osób łączy się w pary w ramach zawodowego chowu wsobnego. Na przykład prawnicy z prawnikami. Pewnie bierze się to stąd, że tych par szuka się zwykle w okresie studiów/stażu/aplikacji, a wtedy spotyka się ludzi głównie z tego środowiska. Poza tym przedstawiciele tego samego zawodu mają o czym gadać. To tylko filolożki hajtają się z informatykami, bo na własnym roku nie byłoby z kim.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-28, 17:07   #34
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Dużo osób łączy się w pary w ramach zawodowego chowu wsobnego. Na przykład prawnicy z prawnikami. Pewnie bierze się to stąd, że tych par szuka się zwykle w okresie studiów/stażu/aplikacji, a wtedy spotyka się ludzi głównie z tego środowiska. Poza tym przedstawiciele tego samego zawodu mają o czym gadać. To tylko filolożki hajtają się z informatykami, bo na własnym roku nie byłoby z kim.
A tu sie nie do konca zgodze na studiach laczy nas wspolny wrog np. Biochemia. Po skonczeniu studiow czesto lekarze wybieraja rozne specjalizacje. Okulista z chirurgiem nie maja juz wspolnych tematow I moze stad te rozwody.
Poza tym lekarzy w tym studentow dopada snobizm. Rozmawiaja o medycynie I sa tacy super. A potem nikogo to nie kreci I nie interesuje.

Nie wiem jak jest z prawnikami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-28, 17:30   #35
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Poza tym przedstawiciele tego samego zawodu mają o czym gadać.
Jeśli ludzie żyją tylko pracą i nie mają innych zainteresowań, nie potrafią o niczym innym gadać, to wyrazy współczucia.

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
To tylko filolożki hajtają się z informatykami, bo na własnym roku nie byłoby z kim.


---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Trzeba sobie wybrać partnera który nie jest idiotą myślącym stereotypami. Kwestia środowiska. Znam wiele par (tak, w Polsce) w których obie osoby robią karierę, a już np. związki dwojga lekarzy, dwojga naukowców są dość częste.

Tyle w temacie Jak ktoś sobie wybierze janusza który uważa że "miejsce kobiety jest w domu" (pozdrawiam pana dr inżyniera), to faktycznie, będzie problem. Ale jak jest facet fajny, do rzeczy, kibicuje swojej kobiecie, nie widzę problemu.
No dokładnie. Takie poglądy świadczą o człowieku. Dla mnie człowiek o takich poglądach nie ma nic do zaoferowania. Nie mówiąc już o tym, że kryteria doboru partnera mam trochę wyższe niż żeby nie był idiotą o wąskich horyzontach.

Edytowane przez 3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Czas edycji: 2018-03-28 o 17:28
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-28, 19:33   #36
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 542
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez Valtamerii Pokaż wiadomość
A tu sie nie do konca zgodze na studiach laczy nas wspolny wrog np. Biochemia. Po skonczeniu studiow czesto lekarze wybieraja rozne specjalizacje. Okulista z chirurgiem nie maja juz wspolnych tematow I moze stad te rozwody.
Poza tym lekarzy w tym studentow dopada snobizm. Rozmawiaja o medycynie I sa tacy super. A potem nikogo to nie kreci I nie interesuje.

Nie wiem jak jest z prawnikami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moge wypowiedziec sie za prawnikow, choc moim zdaniem wykonywany zawod jako taki niewiele ma tu do rzeczy Laczenie sie w pary osob z tych samych grup zawodowych jak dla mnie nie wynika z jakichs szczegolnych zainteresowan np. tymi samymi galeziami prawa. Bardziej chodzi o to, ze osoby te znalazly sie w tym samym czasie i miejscu np. na studiach, na aplikacji, w miejscu pracy etc. Z tego co pamietam to u nas na kilka grup cwiczeniowych na studiach wiele par powstalo wlasnie w ramach tych grup cwiczeniowych.

I te pary, ktore przetrwaly, powychodzily za siebie to jeden jest np. komornikiem, a drugi adwokatem i jest troche par, ktore sa wymieszane zawodowo, ale sa tez i zbiezne ze np. adwokat i adwokat, radca i radca.

Natomiast ja nigdy nie chcialam miec faceta prawnika i na szczescie moj facet jest z zupelnie innej branzy.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-28, 21:46   #37
Khaki68
Raczkowanie
 
Avatar Khaki68
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 282
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Nie odnotowałam w swoim środowisku przypadków, w których "kobieta powinna siedzieć w domu i rodzić". Moja firma zatrudnia raczej kobiety i tylko w dziale IT przeważają faceci. Ale to żadna dyskryminacja. Po prostu mimo równych szans w przyjęciu na studia, nadal mało kobiet decyduje się na informatykę.

I owszem, kobiety częściej muszą wybierać- kariera czy rodzina. Facet ma czas więc spokojnie sobie zrobi karierę, a nawet jak założy rodzinę, to nie oszukujmy się, większa odpowiedzialność za dziecko/dom zazwyczaj spada na kobietę.
Kobieta, ma ograniczony czas "na rozród", więc zanim dojdzie do jakiegoś stanowiska to już właściwie powinna szybko zacząć myśleć o rodzinie. A nawet, jeżeli próbowałaby pogodzić karierę z rodziną, w wieku 20 kilku lat, to zazwyczaj większość obowiązków spada na nią. Np. jak dziecko choruje, to kobieta bierze wolne, jak nagle coś się stanie z dzieckiem, to z pracy urywa się kobieta, kobieta rzadziej może zostać na nadgodzinach, bo musi odebrać dziecko z przedszkola, potem w domu sprzątać, prać, gotować itd. A nawet, jeżeli podzieli sobie z partnerem równo po połowie obowiązki, to na czas ciąży i po porodzie nie chodzi do pracy. Po powrocie jest "w tyle" bo mogło się coś pozmieniaćw firmie, więc trzeba ją na nowo wdrożyć. Dlatego też pewnie mniej firm oferuje stanowiska menadżerskie/kierownicze kobietom, bo wiedzą jak to się może skończyć, a nie ze zwykłej złośliwości.
Khaki68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-03-29, 08:47   #38
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez Valtamerii Pokaż wiadomość

Chocby bedac w ciazy trzeba byc mega pazerna baba albo glupia ,zeby normalnie pracowac.
Cooo??
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-29, 08:48   #39
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez Karena 73 Pokaż wiadomość
Cooo??
A przeczytalas cala moja wypowiedziedz ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-29, 11:34   #40
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez Valtamerii Pokaż wiadomość
W przypadku lekarzy kobieta sila rzeczy musi sie "poswiecic" ? Chocby bedac w ciazy trzeba byc mega pazerna baba albo glupia ,zeby normalnie pracowac.
Wiele lekarek poswiecajac sie rodzinie idzie w nauke ,bo tak latwiej.
I pytanie co znaczy kariera.
Ja kiedys myslalam ,ze kariera to tytul I klynyka. Teraz wiem ,ze kliniki to syf I wiecej potrafi powiatowy ,zwykly doktor.
Poza tym na studiach medycznych w Polsce pokutuje przekonanie ,ze na 6 roku trzeba sie pobrac a staz to najlepszy moment na pierwsze dziecko.
20 lat temu to byl wymog. Plus ogromna religijnosc wielu osob a przynajmniej rodzicow.
Na medycynie pokutuje do tej pory przeswiadczenie ,ze kobieta jest gorsza szczegolnie jako chirurg. To baaardzo szowinistyczne I seksistowskie srodowisko.
Co Ty za rzeczy opowiadasz?

Co jest głupiego w chodzeniu do pracy w ciąży?

"Powiatowy doktor" może zarabiać kilka razy tyle co osoba tyrająca w klinice dla tytułu, robiąca nadgodziny za groszowe stawki, bo miejsce pracy "prestiżowe". Dla jednej osoby karierą będzie praca w klinice, dla innej maksymalne stawki wyciągane w mniejszym mieście z powodu niedoboru lekarzy i braku konkurencji.

Wiele osób pobiera się podczas stażu ponieważ wtedy jest na to czas (więcej czasu) i nie ma w tym nic dziwnego szczególnie, jeśli wiele par żyje ze sobą już od dobrych kilku lat. Na stażu ma się 27 lat lub więcej. Często te osoby chętnie wzięłyby ślub wcześniej ale finanse na to nie pozwalają.

Religijność? Czyja? Chyba starszych profesorów i to pojedyncze wyjątki.

Na medycynie w bardzo wielu dziedzinach praktycznie nie odczuwa się nierówności. Mnóstwo kobiet jest profesorkami. Co prawda w dziedzinach zabiegowych jest bardzo duża dyskryminacja kobiet, ale w niezabiegowych potrafi być ogromna nadreprezentacja kobiet co się też przekłada na większy ich udział w badaniach i tytułach naukowych. Już nie mówiąc o tym że wszystko weryfikuje pacjent który prędzej pójdzie do lekarki niż lekarza jeśli ona jest bardziej kompetentna, poświęci mu więcej czasu albo np. jest jedyną osobą o danej specjalizacji w mieście i nie ma wyboru. Fajnie mieć tytuły ale na końcu decyduje pacjent.

Nie wiem czy są ludzie którzy wolą lekarza-mężczyznę, ale to już wynika z osobistych uprzedzeń danej osoby, a nie ze środowiska medycznego.

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Cytat:
Napisane przez Khaki68 Pokaż wiadomość
I owszem, kobiety częściej muszą wybierać- kariera czy rodzina. Facet ma czas więc spokojnie sobie zrobi karierę, a nawet jak założy rodzinę, to nie oszukujmy się, większa odpowiedzialność za dziecko/dom zazwyczaj spada na kobietę.


Kobieta, ma ograniczony czas "na rozród", więc zanim dojdzie do jakiegoś stanowiska to już właściwie powinna szybko zacząć myśleć o rodzinie. A nawet, jeżeli próbowałaby pogodzić karierę z rodziną, w wieku 20 kilku lat, to zazwyczaj większość obowiązków spada na nią. Np. jak dziecko choruje, to kobieta bierze wolne, jak nagle coś się stanie z dzieckiem, to z pracy urywa się kobieta, kobieta rzadziej może zostać na nadgodzinach, bo musi odebrać dziecko z przedszkola, potem w domu sprzątać, prać, gotować itd. A nawet, jeżeli podzieli sobie z partnerem równo po połowie obowiązki, to na czas ciąży i po porodzie nie chodzi do pracy. Po powrocie jest "w tyle" bo mogło się coś pozmieniaćw firmie, więc trzeba ją na nowo wdrożyć. Dlatego też pewnie mniej firm oferuje stanowiska menadżerskie/kierownicze kobietom, bo wiedzą jak to się może skończyć, a nie ze zwykłej złośliwości.
Co to za bzdury i skąd te dane?

Czujemy się w równym stopniu odpowiedzialni za dom z partnerem. Nie planujemy dziecka, ale jeśli jednemu z nas załączy się instynkt ojcowski/macierzyński i bralibyśmy pod uwagę dziecko, to ta osoba u której instynkt jest silniejszy wzięłaby wolne w pracy na rzecz opieki nad dzieckiem. Jeśli włączyłby się u nas obojga, to dzielilibyśmy wychowanie po połowie, tak samo jeśli chodzi o dni wolne z powodu choroby dziecka.

Nie trzeba urodzić, aby mieć dziecko. Można adoptować i wtedy wiek nie ma znaczenia (co prawda później można adoptować tylko starsze dziecko, ale nie uważam aby takie dziecko było w jakiś sposób "gorsze" - choć z pewnością bardziej wymagające z powodu złych doświadczeń).

Obowiązki nie "spadają" na nikogo, tylko partnerzy dzielą je między sobą według uznania. Spaść to może liść z drzewa jesienią.

Regeneracja sił po porodzie nie trwa rok, ale max kilka tygodni (i to przy założeniu, że poród był wyjątkowo ciężki albo były powikłania). Na dobrą sprawę po kilku dniach można iść do pracy (miałam takie przypadki w swojej rodzinie). Obowiązki może przejąć partner albo zatrudniona niania. Wiele osób (np. osoby zatrudnione w branży IT - głównie mężczyźni na chwilę obecną ) ma możliwość pracy zdalnej. Prawie każdy programista, jeśli poprosi, będzie mieć możliwość pracy przez internet ze swojego domu. Świetna opcja dla świeżo upieczonych ojców.

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Valtamerii Pokaż wiadomość
Hmmm tez sie nad tym zastanawialam. Jest to tez grupa o jednym z najwiekszych odsetkow rozwodow.
Co ciekawe najtrwalsze sa zwiazki mieszane w tej branzy. Moze dlatego ,ze wtedy ludzie poznaja sie przez zainteresowania.
Lekarze I lekarki to czesto nudziarze ktorzy lubia tradycyjny podzial I wczesny rozrod
Bo staz to najlepszy na swiecie my ment na dziecko. Kij ,czy chcesz rodzic w wieku 24-25 lat ,czy nie.
Wow świetna generalizacja na temat całej grupy społecznej. Pewnie nawet tej grupy zbyt dobrze nie znasz.

Nie znam osób, które decydowałyby się na posiadanie dziecka tylko dlatego, że staż. Oczywiście zupełnie olewasz fakt, że większość osób na lekarskim do ok. 27 roku życia nie ma własnych dochodów, w tym spora grupa marzy o dziecku. Bo studiowanie tego czy innego kierunku nie wpływa na wygaśnięcie instynktu ojcowskiego/macierzyńskiego. Ale śmiejesz się że ktoś wykorzystuje dany moment w życiu zawodowym na maksa i stara się o dziecko, kiedy ma do tego okazję. Nie ma to nic wspólnego z tradycyjnym podziałem ról, gdyż każda para między sobą ustala kto zostanie z dzieckiem itd.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-29, 12:04   #41
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Co Ty za rzeczy opowiadasz?

Co jest głupiego w chodzeniu do pracy w ciąży?

"Powiatowy doktor" może zarabiać kilka razy tyle co osoba tyrająca w klinice dla tytułu, robiąca nadgodziny za groszowe stawki, bo miejsce pracy "prestiżowe". Dla jednej osoby karierą będzie praca w klinice, dla innej maksymalne stawki wyciągane w mniejszym mieście z powodu niedoboru lekarzy i braku konkurencji.

Wiele osób pobiera się podczas stażu ponieważ wtedy jest na to czas (więcej czasu) i nie ma w tym nic dziwnego szczególnie, jeśli wiele par żyje ze sobą już od dobrych kilku lat. Na stażu ma się 27 lat lub więcej. Często te osoby chętnie wzięłyby ślub wcześniej ale finanse na to nie pozwalają.

Religijność? Czyja? Chyba starszych profesorów i to pojedyncze wyjątki.

Na medycynie w bardzo wielu dziedzinach praktycznie nie odczuwa się nierówności. Mnóstwo kobiet jest profesorkami. Co prawda w dziedzinach zabiegowych jest bardzo duża dyskryminacja kobiet, ale w niezabiegowych potrafi być ogromna nadreprezentacja kobiet co się też przekłada na większy ich udział w badaniach i tytułach naukowych. Już nie mówiąc o tym że wszystko weryfikuje pacjent który prędzej pójdzie do lekarki niż lekarza jeśli ona jest bardziej kompetentna, poświęci mu więcej czasu albo np. jest jedyną osobą o danej specjalizacji w mieście i nie ma wyboru. Fajnie mieć tytuły ale na końcu decyduje pacjent.

Nie wiem czy są ludzie którzy wolą lekarza-mężczyznę, ale to już wynika z osobistych uprzedzeń danej osoby, a nie ze środowiska medycznego.

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------



Co to za bzdury i skąd te dane?

Czujemy się w równym stopniu odpowiedzialni za dom z partnerem. Nie planujemy dziecka, ale jeśli jednemu z nas załączy się instynkt ojcowski/macierzyński i bralibyśmy pod uwagę dziecko, to ta osoba u której instynkt jest silniejszy wzięłaby wolne w pracy na rzecz opieki nad dzieckiem. Jeśli włączyłby się u nas obojga, to dzielilibyśmy wychowanie po połowie, tak samo jeśli chodzi o dni wolne z powodu choroby dziecka.

Nie trzeba urodzić, aby mieć dziecko. Można adoptować i wtedy wiek nie ma znaczenia (co prawda później można adoptować tylko starsze dziecko, ale nie uważam aby takie dziecko było w jakiś sposób "gorsze" - choć z pewnością bardziej wymagające z powodu złych doświadczeń).

Obowiązki nie "spadają" na nikogo, tylko partnerzy dzielą je między sobą według uznania. Spaść to może liść z drzewa jesienią.

Regeneracja sił po porodzie nie trwa rok, ale max kilka tygodni (i to przy założeniu, że poród był wyjątkowo ciężki albo były powikłania). Na dobrą sprawę po kilku dniach można iść do pracy (miałam takie przypadki w swojej rodzinie). Obowiązki może przejąć partner albo zatrudniona niania. Wiele osób (np. osoby zatrudnione w branży IT - głównie mężczyźni na chwilę obecną ) ma możliwość pracy zdalnej. Prawie każdy programista, jeśli poprosi, będzie mieć możliwość pracy przez internet ze swojego domu. Świetna opcja dla świeżo upieczonych ojców.

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------



Wow świetna generalizacja na temat całej grupy społecznej. Pewnie nawet tej grupy zbyt dobrze nie znasz.

Nie znam osób, które decydowałyby się na posiadanie dziecka tylko dlatego, że staż. Oczywiście zupełnie olewasz fakt, że większość osób na lekarskim do ok. 27 roku życia nie ma własnych dochodów, w tym spora grupa marzy o dziecku. Bo studiowanie tego czy innego kierunku nie wpływa na wygaśnięcie instynktu ojcowskiego/macierzyńskiego. Ale śmiejesz się że ktoś wykorzystuje dany moment w życiu zawodowym na maksa i stara się o dziecko, kiedy ma do tego okazję. Nie ma to nic wspólnego z tradycyjnym podziałem ról, gdyż każda para między sobą ustala kto zostanie z dzieckiem itd.
Krotkie pytanie. Jestes lekarzem ? Jesli tak to podziel sie gdzie jest takie eldorado oczywiscie co innego lekarz rodzinny ,czy pediatria a co innego chirurg.
Co do pierwszego Twojego pytania to przeczytaj moja wypowiedz ze zrozumieniem.
Odnosze sie do lekarek a nie do np. Informatyczek ,czy prawniczek ,co tez napisalam. I w srodowisku lekarskim jest to oczywiste ,ze nie latasz z brzuchem po oddziale. Mimo wszystko w ciazy zaleca sie unikania infekcji... operowanie z brzuchem to tez zakrawa na perwersje I jest niebezpieczne dla pacjenta.
Powiem wiecej. Jest zakaz pelnienia dyzurow przez kobiety w ciazy bedace na etacie.
Na kontrakcie mozesz pasc I urodzic na kafelkach. Jeszcze zaplacisz za sprzatanie.

A co do oskarzen o smianie sie ze stazystek w ciazy. Tak. No ja sie mimo wszystko o prawniczkach nie wypowiadam.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Valtamerii
Czas edycji: 2018-03-29 o 12:06
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-03-29, 12:21   #42
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez Valtamerii Pokaż wiadomość
Krotkie pytanie. Jestes lekarzem ? Jesli tak to podziel sie gdzie jest takie eldorado oczywiscie co innego lekarz rodzinny ,czy pediatria a co innego chirurg.
Co do pierwszego Twojego pytania to przeczytaj moja wypowiedz ze zrozumieniem.
Odnosze sie do lekarek a nie do np. Informatyczek ,czy prawniczek ,co tez napisalam. I w srodowisku lekarskim jest to oczywiste ,ze nie latasz z brzuchem po oddziale. Mimo wszystko w ciazy zaleca sie unikania infekcji... operowanie z brzuchem to tez zakrawa na perwersje I jest niebezpieczne dla pacjenta.
Powiem wiecej. Jest zakaz pelnienia dyzurow przez kobiety w ciazy bedace na etacie.
Na kontrakcie mozesz pasc I urodzic na kafelkach. Jeszcze zaplacisz za sprzatanie.

A co do oskarzen o smianie sie ze stazystek w ciazy. Tak. No ja sie mimo wszystko o prawniczkach nie wypowiadam.
Lepiej Ty powiedz skąd bierzesz takie przedpotopowe wiadomości?

Właśnie widzę, że odnosisz się do lekarek, co jest krzywdzące, generalizujące i po prostu chamskie. Kto Ci daje prawo stwierdzać, że to środowisko jest nudne i myśli tylko o rozrodzie? Zastanów się nad tym, co napisałaś, bo chyba nie chciałabyś żeby o Twoim środowisku coś takiego napisać.

Nie na każdym oddziale jest więcej infekcji niż np. w biurze w korpo, już nie mówiąc o tym że lekarz czyli osoba z tym tytułem zawodowym niekoniecznie musi pracować w szpitalu ale właśnie w biurze, w firmie, laboratorium czy na uczelni. Lekarz to nie jest monolit gdzie tylko wchodzą w grę 4 specjalizacje na krzyż.

Można pracować bez pełnienia dyżurów. Wiele osób tak pracuje nie tylko będąc w ciąży, ale po prostu dlatego, że tak chce.

Co mają prawniczki do śmiania się ze stażystek w ciąży? I co jest w nich takiego zabawnego?

Ludzie sobie układają życie jak chcą, kobiety i mężczyźni tak samo, w tym lekarze. To nie jest tak, że masz przyzwolenie wrzucać na tą grupę, bo Ci się tak wydaje. To taka sama generalizacja jak stwierdzenie, że kobieta się tylko nadaje do jeżdżenia na mopie. KAŻDY lekarz jest innym człowiekiem, ma inne priorytety i są wśród nich osoby religijne, karierowicze, osoby ceniące sobie rodzinę i wszystko pomiędzy.

Ciekawa jestem jak uzasadnisz stwierdzenie, że są nudziarzami. Większość ma swoje hobby poza pracą, podróżuje, czyta książki niezwiązane z branżą, mimo że nie ma na to wiele czasu. Robiłaś jakieś badania statystyczne wśród ponad 150 tys. czynnych lekarzy w Polsce i wiesz, czy po prostu fajnie jest sobie powrzucać na grupę zawodową i budować jej błędny wizerunek wśród innych osób?
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-29, 12:35   #43
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Lepiej Ty powiedz skąd bierzesz takie przedpotopowe wiadomości?

Właśnie widzę, że odnosisz się do lekarek, co jest krzywdzące, generalizujące i po prostu chamskie. Kto Ci daje prawo stwierdzać, że to środowisko jest nudne i myśli tylko o rozrodzie? Zastanów się nad tym, co napisałaś, bo chyba nie chciałabyś żeby o Twoim środowisku coś takiego napisać.

Nie na każdym oddziale jest więcej infekcji niż np. w biurze w korpo, już nie mówiąc o tym że lekarz czyli osoba z tym tytułem zawodowym niekoniecznie musi pracować w szpitalu ale właśnie w biurze, w firmie, laboratorium czy na uczelni. Lekarz to nie jest monolit gdzie tylko wchodzą w grę 4 specjalizacje na krzyż.

Można pracować bez pełnienia dyżurów. Wiele osób tak pracuje nie tylko będąc w ciąży, ale po prostu dlatego, że tak chce.

Co mają prawniczki do śmiania się ze stażystek w ciąży? I co jest w nich takiego zabawnego?

Ludzie sobie układają życie jak chcą, kobiety i mężczyźni tak samo, w tym lekarze. To nie jest tak, że masz przyzwolenie wrzucać na tą grupę, bo Ci się tak wydaje. To taka sama generalizacja jak stwierdzenie, że kobieta się tylko nadaje do jeżdżenia na mopie. KAŻDY lekarz jest innym człowiekiem, ma inne priorytety i są wśród nich osoby religijne, karierowicze, osoby ceniące sobie rodzinę i wszystko pomiędzy.

Ciekawa jestem jak uzasadnisz stwierdzenie, że są nudziarzami. Większość ma swoje hobby poza pracą, podróżuje, czyta książki niezwiązane z branżą, mimo że nie ma na to wiele czasu. Robiłaś jakieś badania statystyczne wśród ponad 150 tys. czynnych lekarzy w Polsce i wiesz, czy po prostu fajnie jest sobie powrzucać na grupę zawodową i budować jej błędny wizerunek wśród innych osób?
Po pierwsze ja zadalam pierwsza pytanie ,bo im wiecej na ten temat sie wypowiadasz tym bardziej widac ,ze nie masz pojecia o czym piszesz.
Po drugie wplatasz do swoich wypowiedzi nadinterpretacje I robisz wycieczki emocjonalne.
Ciezko sie do tego odniesc.

No wiec jestes lekarzem ,ze masz takie "nowe" dane ,czy tylko tak lubisz sie sprzeczac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-29, 12:42   #44
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość

Regeneracja sił po porodzie nie trwa rok, ale max kilka tygodni (i to przy założeniu, że poród był wyjątkowo ciężki albo były powikłania). Na dobrą sprawę po kilku dniach można iść do pracy (miałam takie przypadki w swojej rodzinie). Obowiązki może przejąć partner albo zatrudniona niania.
Czyich sił, chyba ojca? Ty naprawdę sugerujesz, że w parę dni po porodzie kobieta może iść do pracy?

No to już wiem skąd się biorą takie dzikie opinie w wątku o "przywilejach" kobiet w ciąży.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-29, 12:46   #45
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8256099 1]Czyich sił, chyba ojca? Ty naprawdę sugerujesz, że w parę dni po porodzie kobieta może iść do pracy?

No to już wiem skąd się biorą takie dzikie opinie w wątku o "przywilejach" kobiet w ciąży.[/QUOTE]

Słyszałam legendy, że bywają przypadki takich lekkich porodów. Jednak większość znanych mi dziewczyn ledwo łaziła przez kilka tygodni, zanim się tam wszystko zrosło.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-29, 12:50   #46
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8256099 1]Czyich sił, chyba ojca? Ty naprawdę sugerujesz, że w parę dni po porodzie kobieta może iść do pracy?

No to już wiem skąd się biorą takie dzikie opinie w wątku o "przywilejach" kobiet w ciąży.[/QUOTE]
O ten kwiatek pominelam. Chyba jest jakis obowiazek wybrania jakiejsc czesci macierzynskiego.
Ja w kilka dni po porodzie przestalam podkrwawiac ...
Ale kiedys po porodzie kobiety ziemniaki szly kopac...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-29, 13:09   #47
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8256099 1]Czyich sił, chyba ojca? Ty naprawdę sugerujesz, że w parę dni po porodzie kobieta może iść do pracy?

No to już wiem skąd się biorą takie dzikie opinie w wątku o "przywilejach" kobiet w ciąży.[/QUOTE]

Nie sugeruję tylko stwierdzam, że w niektórych przypadkach jeśli chce, to jak najbardziej może. Nie dlatego, że uważam poród za pikuś i nie uważam że od jakiejkolwiek kobiety powinno się oczekiwać że pójdzie do pracy po takim a takim czasie. Tak samu jak uważam, że żadnej kobiecie nie powinno sie narzucać ile czasu ma spędzić na odpoczynku po porodzie. To decyzja tylko i wyłącznie konkretnej kobiety. Jestem jak najbardziej ZA przywilejami w ciąży a nawet tym, aby każda kobieta miała możliwość całą ciążę spędzić w domu, na odpoczynku. Ale w drugą stronę też nie wolno niczego narzucać.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-29, 13:22   #48
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Nie sugeruję tylko stwierdzam, że w niektórych przypadkach jeśli chce, to jak najbardziej może. Nie dlatego, że uważam poród za pikuś i nie uważam że od jakiejkolwiek kobiety powinno się oczekiwać że pójdzie do pracy po takim a takim czasie. Tak samu jak uważam, że żadnej kobiecie nie powinno sie narzucać ile czasu ma spędzić na odpoczynku po porodzie. To decyzja tylko i wyłącznie konkretnej kobiety. Jestem jak najbardziej ZA przywilejami w ciąży a nawet tym, aby każda kobieta miała możliwość całą ciążę spędzić w domu, na odpoczynku. Ale w drugą stronę też nie wolno niczego narzucać.
Porozmawiaj z naturą, że nie wolno jej niczego kobiecie narzucać. Serio, zajrzyj do wspomnianego wątku i przeczytaj post figi (i później kolejny cavy, z perspektywy pracodawcy), w którym bardzo obrazowo przedstawia czym jest połóg, ile trwa, i co się z tym wiąże.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-29, 13:27   #49
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8256195 1]Porozmawiaj z naturą, że nie wolno jej niczego kobiecie narzucać. Serio, zajrzyj do wspomnianego wątku i przeczytaj post figi (i później kolejny cavy, z perspektywy pracodawcy), w którym bardzo obrazowo przedstawia czym jest połóg, ile trwa, i co się z tym wiąże.[/QUOTE]

Każdy człowiek jest inny i to naturalne, że również połóg będzie u każdego przebiegał inaczej. Nie narzucam nikomu kiedy ma wrócić do pracy ale jeśli czuje się dobrze z pójściem na drugi dzień po porodzie to sprawa tej kobiety i niczyja więcej. Ludzie chodzą czasem z ciężkimi chorobami do pracy bo mają taką potrzebę.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-03-29, 13:30   #50
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Każdy człowiek jest inny i to naturalne, że również połóg będzie u każdego przebiegał inaczej. Nie narzucam nikomu kiedy ma wrócić do pracy ale jeśli czuje się dobrze z pójściem na drugi dzień po porodzie to sprawa tej kobiety i niczyja więcej. Ludzie chodzą czasem z ciężkimi chorobami do pracy bo mają taką potrzebę.
Odpływasz, chyba już tylko dla zasady.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-29, 13:33   #51
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez Valtamerii Pokaż wiadomość
Po pierwsze ja zadalam pierwsza pytanie ,bo im wiecej na ten temat sie wypowiadasz tym bardziej widac ,ze nie masz pojecia o czym piszesz.
Po drugie wplatasz do swoich wypowiedzi nadinterpretacje I robisz wycieczki emocjonalne.
Ciezko sie do tego odniesc.

No wiec jestes lekarzem ,ze masz takie "nowe" dane ,czy tylko tak lubisz sie sprzeczac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To Ty dysponujesz jakimiś danymi nie wiadomo skąd, ja tylko napisałam że lekarze są różni jak i w każdym zawodzie. Ty za to stwierdziłaś masę faktów nie popartych niczym- bo nie możesz znać aż tylu lekarzy żeby to określić. Już nie mówiąc o tym że określenia"nudziarze" i "muszą się poświęcać" są same w sobie nieobiektywne, bo co dla jednego jest nudne, dla drugiego jest interesujące, co dla jednego jest poświęceniem, dla drugiego jest przyjemnością. Nie ma znaczenia kim ja jestem bo Ty piszesz rzeczy z gruntu nieprawdziwe i w dodatku nie masz do nich żadnych argumentów poza tym, że Ty niby znasz środowisko i wiesz. Znasz jakie środowisko? Nawet jeśli znasz każdego lekarza z miasta X to ile możesz ich znać- kilkadziesiąt maksymalnie. Lekarzy jest w Polsce kilkadziesiąt tysięcy. Już pomijając Twoje subiektywne oceny. Sama jesteś lekarzem? To też nic nie oznacza bo to tylko Twoja opinia nt wyrywkowej części grupy zawodowej, nie znasz każdego więc nie oceniaj innych. Może Ty jesteś nudziarą która urodziła dziecko na stażu bo tak trzeba. To nie znaczy ze każdy.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-29, 13:55   #52
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
To Ty dysponujesz jakimiś danymi nie wiadomo skąd, ja tylko napisałam że lekarze są różni jak i w każdym zawodzie. Ty za to stwierdziłaś masę faktów nie popartych niczym- bo nie możesz znać aż tylu lekarzy żeby to określić. Już nie mówiąc o tym że określenia"nudziarze" i "muszą się poświęcać" są same w sobie nieobiektywne, bo co dla jednego jest nudne, dla drugiego jest interesujące, co dla jednego jest poświęceniem, dla drugiego jest przyjemnością. Nie ma znaczenia kim ja jestem bo Ty piszesz rzeczy z gruntu nieprawdziwe i w dodatku nie masz do nich żadnych argumentów poza tym, że Ty niby znasz środowisko i wiesz. Znasz jakie środowisko? Nawet jeśli znasz każdego lekarza z miasta X to ile możesz ich znać- kilkadziesiąt maksymalnie. Lekarzy jest w Polsce kilkadziesiąt tysięcy. Już pomijając Twoje subiektywne oceny. Sama jesteś lekarzem? To też nic nie oznacza bo to tylko Twoja opinia nt wyrywkowej części grupy zawodowej, nie znasz każdego więc nie oceniaj innych. Może Ty jesteś nudziarą która urodziła dziecko na stażu bo tak trzeba. To nie znaczy ze każdy.
Norine ma racje. Odplywasz ...
Przypomnilalo mi sie o takich ankietach zbieranych przez izby a potem przez porozumienie rezydentow. Bylo o braku rownouprawnienia, mobingu. Ale Ty wiesz lepiej choc rozumiem ,ze nie jestes lekarzem.
A jesli ja mam stare dane to chyba zyjemy w innym swiecie
Przypominaja mi sie specjalisci Macierewicza od lotnictwa.
No coz ale tak jak nie znam dr Zdzisia z oddzialu nefrologicznego w Suwalkach, ktory zmienia diametralnie obraz rzeczy tak pewnie nie poznam pani Marysi ,ktory po 5 dniach od porodu SN poszla do pracy. Przeciez normalna kobieta za biurkiem nie wysiedzi.
Pomijam fakt szalejacych hormonow.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-29, 13:56   #53
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Nie narzucam nikomu kiedy ma wrócić do pracy ale jeśli czuje się dobrze z pójściem na drugi dzień po porodzie to sprawa tej kobiety i niczyja więcej.
No niestety tak dobrze to nie ma, kobieta w połogu w pracy, dostająca krwotoku...widzisz te zera odszkodowań dla niej za to, że pracodawca pozwolił jej wrócić do pracy w tym stanie?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-29, 14:28   #54
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez Valtamerii Pokaż wiadomość
Norine ma racje. Odplywasz ...
Przypomnilalo mi sie o takich ankietach zbieranych przez izby a potem przez porozumienie rezydentow. Bylo o braku rownouprawnienia, mobingu. Ale Ty wiesz lepiej choc rozumiem ,ze nie jestes lekarzem.
A jesli ja mam stare dane to chyba zyjemy w innym swiecie
Przypominaja mi sie specjalisci Macierewicza od lotnictwa.
No coz ale tak jak nie znam dr Zdzisia z oddzialu nefrologicznego w Suwalkach, ktory zmienia diametralnie obraz rzeczy tak pewnie nie poznam pani Marysi ,ktory po 5 dniach od porodu SN poszla do pracy. Przeciez normalna kobieta za biurkiem nie wysiedzi.
Pomijam fakt szalejacych hormonow.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Przecież Ty napisałaś wcześniej zupełnie co innego niż w tym poście. Nigdzie nie twierdzę że w tej branży nie ma mobbingu, zmuszania do pracy ponad siły, seksizmu w miejscu pracy. Ale to dalej nie jest jednoznaczne z tym, że (jak napisałaś wcześniej): większość lekarzy jest mocno religijnych, wyznaje tradycyjne wartości, ma dziecko na stażu z poczucia obowiązku, czy bierze ślub wcześnie z tym samych pobudek, jest nudziarzami, rozwodzi się z powodu braku tematu do rozmów czy musi się poświęcać. Doczepilam się do tej części i serio nie wiem co ma mobbing wspólnego z tym wszystkim opisanym wyżej. Mobbing, niskie płace i naciski oraz seksizm w niektórych szpitalach to autentyczne problemy, to co Ty pisałaś wcześniej to jakieś wyssane z palca stwierdzenia w dodatku bardzo szkodliwe. Nie wiem skąd "rozumiesz" że nie jestem lekarzem - nie będę odpowiadać na pytanie czym się zajmuję i tyle w temacie.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-29, 14:44   #55
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Przecież Ty napisałaś wcześniej zupełnie co innego niż w tym poście. Nigdzie nie twierdzę że w tej branży nie ma mobbingu, zmuszania do pracy ponad siły, seksizmu w miejscu pracy. Ale to dalej nie jest jednoznaczne z tym, że (jak napisałaś wcześniej): większość lekarzy jest mocno religijnych, wyznaje tradycyjne wartości, ma dziecko na stażu z poczucia obowiązku, czy bierze ślub wcześnie z tym samych pobudek, jest nudziarzami, rozwodzi się z powodu braku tematu do rozmów czy musi się poświęcać. Doczepilam się do tej części i serio nie wiem co ma mobbing wspólnego z tym wszystkim opisanym wyżej. Mobbing, niskie płace i naciski oraz seksizm w niektórych szpitalach to autentyczne problemy, to co Ty pisałaś wcześniej to jakieś wyssane z palca stwierdzenia w dodatku bardzo szkodliwe. Nie wiem skąd "rozumiesz" że nie jestem lekarzem - nie będę odpowiadać na pytanie czym się zajmuję i tyle w temacie.
Zatrudnij sie na pierwszym lepszym oddziale chocby jako wolontariusz a potem pisz o "wysysaniu z palca".
Wiekszosc moich kolezanek rodzilo na stazu ,zeby to on sie wydluzyl a nie specjalizacja. I tak krazy taka opinia obiegowa ,ze to najlepszy moment ,czy Ci sie to podoba I miesci w glowie ,czy nie. Wieksza czesc moich wspolpracownikow jest katolikami z czego spora czesc jest bardzo wierzaca.
Informacje o tym dlaczego brali slub ,jak to wygladalo I dlaczego dzieci tak wczesnie pochodza od nich. Oczywiscie pewnie wyssali to z palca. Nawet ostatnio zapytalam sie w pracy czemu mieli wesela ? Bo taka jest tradycja.
Oczywiscie Krysia I Mieciu chcieli co nie zmienia faktu ,ze wielu lekarzy pochodzi z katolickich, lekarskich rodzin.
A to ,ze lekarze sa jedna z najliczniej rozwodzacych sie grup to juz oficjalne statystyki.
Zapewne nie robia tego ,bo sie kochaja I maja wspolne zainteresowania.
A co do nudziarstwa. Nie ma niczego zlego w rozmawianiu ciagle o pracy I byciu pracoholikiem. Co nie zmienia faktu ,ze jest to nudne. Ile mozna walkowac ten sam temat ?
Mowisz osobie ,ktora w tym "polswiadku" siedzi latami rowniez przez rodzine ,ze sobie "wymyslam". No odplywasz coraz bardziej


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-29, 14:59   #56
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez Valtamerii Pokaż wiadomość
Zatrudnij sie na pierwszym lepszym oddziale chocby jako wolontariusz a potem pisz o "wysysaniu z palca".
Wiekszosc moich kolezanek rodzilo na stazu ,zeby to on sie wydluzyl a nie specjalizacja. I tak krazy taka opinia obiegowa ,ze to najlepszy moment ,czy Ci sie to podoba I miesci w glowie ,czy nie. Wieksza czesc moich wspolpracownikow jest katolikami z czego spora czesc jest bardzo wierzaca.
Informacje o tym dlaczego brali slub ,jak to wygladalo I dlaczego dzieci tak wczesnie pochodza od nich. Oczywiscie pewnie wyssali to z palca. Nawet ostatnio zapytalam sie w pracy czemu mieli wesela ? Bo taka jest tradycja.
Oczywiscie Krysia I Mieciu chcieli co nie zmienia faktu ,ze wielu lekarzy pochodzi z katolickich, lekarskich rodzin.
A to ,ze lekarze sa jedna z najliczniej rozwodzacych sie grup to juz oficjalne statystyki.
Zapewne nie robia tego ,bo sie kochaja I maja wspolne zainteresowania.
A co do nudziarstwa. Nie ma niczego zlego w rozmawianiu ciagle o pracy I byciu pracoholikiem. Co nie zmienia faktu ,ze jest to nudne. Ile mozna walkowac ten sam temat ?
Mowisz osobie ,ktora w tym "polswiadku" siedzi latami rowniez przez rodzine ,ze sobie "wymyslam". No odplywasz coraz bardziej
W takim razie współczuję Ci że musiałaś się w takim środowisku obracać. Teraz są inne czasy, chyba masz na myśli lekarzy 50+ ale to samo można powiedzieć generalnie o starszych pokoleniach, było inne myślenie. To samo się tyczy religii. Teraz młodzi lekarze myślą o rozwoju, mają hobby wiadomo że są osoby zafiksowane tylko na medycynie ale nie można tak generalizować. Oczywiście mam na myśli osoby młode. Najgorsze co panuje to przekonanie że lekarz ma ciężko tyrać bo tak było od pokoleń, bo to się faktycznie odbija na młodych ludziach oraz seksizm w dziedzinach zabiegowych. To kiedy i czy ktoś ma dziecko to indywidualna sprawa, weź pod uwagę że ktoś może marzyć o dziecku od 20 rż i ma je na stażu bo wtedy dopiero ma szansę na to. Patrzenie na zawód przez pryzmay starszego pokolenia i to jeszcze z jednego szpitala to przekłamywanie rzeczywistości i powielanie stereotypów. Już nie mówiąc o tym że to też zależy od konkretnego miasta, rodzaju specjalizacji itd.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-29, 18:03   #57
LadyBlood
Raczkowanie
 
Avatar LadyBlood
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 245
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Też obracam się w środowisku medycznym i mam podobne obserwacje do Valtamerii i chodzi tu o młodych ludzi, a nie lekarzy 50+.
__________________
"Wszyscy będziemy się śmiać z pozłacanych motyli"
LadyBlood jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-29, 18:21   #58
Khaki68
Raczkowanie
 
Avatar Khaki68
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 282
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość

Co to za bzdury i skąd te dane?

Czujemy się w równym stopniu odpowiedzialni za dom z partnerem. Nie planujemy dziecka, ale jeśli jednemu z nas załączy się instynkt ojcowski/macierzyński i bralibyśmy pod uwagę dziecko, to ta osoba u której instynkt jest silniejszy wzięłaby wolne w pracy na rzecz opieki nad dzieckiem. Jeśli włączyłby się u nas obojga, to dzielilibyśmy wychowanie po połowie, tak samo jeśli chodzi o dni wolne z powodu choroby dziecka.

Nie trzeba urodzić, aby mieć dziecko. Można adoptować i wtedy wiek nie ma znaczenia (co prawda później można adoptować tylko starsze dziecko, ale nie uważam aby takie dziecko było w jakiś sposób "gorsze" - choć z pewnością bardziej wymagające z powodu złych doświadczeń).

Obowiązki nie "spadają" na nikogo, tylko partnerzy dzielą je między sobą według uznania. Spaść to może liść z drzewa jesienią.

Regeneracja sił po porodzie nie trwa rok, ale max kilka tygodni (i to przy założeniu, że poród był wyjątkowo ciężki albo były powikłania). Na dobrą sprawę po kilku dniach można iść do pracy (miałam takie przypadki w swojej rodzinie). Obowiązki może przejąć partner albo zatrudniona niania. Wiele osób (np. osoby zatrudnione w branży IT - głównie mężczyźni na chwilę obecną ) ma możliwość pracy zdalnej. Prawie każdy programista, jeśli poprosi, będzie mieć możliwość pracy przez internet ze swojego domu. Świetna opcja dla świeżo upieczonych ojców.
Nie każdy ojciec jest programistą. Piszę z mojego punktu widzenia, jak widzę dzieciate koleżanki w korpo. Raczej to one biorą wolne w pracy. Btw. Serio? Która matka wraca po kilku dniach do pracy? Zdaje się że to nawet nielegalne, bo ileś tam czasu (chyba 3 miesiące) trzeba przesiedzieć na macierzyńskim. I zostawiać malutkie dziecko z kimś obcym, skoro można siedzieć w domu? Nie widzę sensu...
I błagam Cię, czytaj dokładnie co piszę, nie wyciągasz mi zdania z kontekstu, bo napisałam, że obowiązkami można się dzielić, ale mimo wszystko to kobieta iddzie na urlop macierzyński (potem tata może przejąć, ale mimo wszystko jest to rzadko spotykane w naszym kraju).
Khaki68 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-29, 18:28   #59
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez LadyBlood Pokaż wiadomość
Też obracam się w środowisku medycznym i mam podobne obserwacje do Valtamerii i chodzi tu o młodych ludzi, a nie lekarzy 50+.
Ja siedzę w temacie wielopokoleniowo i nie zauważyłam tego co Valtamerii pisze.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-29, 18:43   #60
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
Dot.: Miłość czy kariera - czy naprawdę trzeba wybierać?

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Każdy człowiek jest inny i to naturalne, że również połóg będzie u każdego przebiegał inaczej. Nie narzucam nikomu kiedy ma wrócić do pracy ale jeśli czuje się dobrze z pójściem na drugi dzień po porodzie to sprawa tej kobiety i niczyja więcej. Ludzie chodzą czasem z ciężkimi chorobami do pracy bo mają taką potrzebę.
Nie sądze żeby lekarz medycyny pracy dopuścił kobietę do pracy 2 dni po urodzeniu dziecka.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-04-03 21:46:35


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.