Jesienne Mamy 2007 cz. III - Strona 53 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-07-18, 10:34   #1561
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8261175]Oglaszam wszem i wobec, ze juz nigdy nie napisze nic dobrego na tym watku na Oliviera
Co za noc
A po sniadaniu czyszczenie dywanu, Oliego, mamy i wszystkiego w obrebie metra [/quote]
Ojej Leosia, może to tylko jednorazowa wpadka... przecież on taki słodki jest, że można mu to wybaczyć
Cytat:
Napisane przez *misia* Pokaż wiadomość
wybacz już nadrabiam
to ja też poproszę
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 10:40   #1562
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
to ja też poproszę
ależ proszę bardzo
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 10:51   #1563
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Wszystkiego najlepszego dla Agatki i Zuzi
to juz dzisiaj
Słodkie wielkie buziaki dla Zuzanki z okazji miesięcznicy


Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Pomysł mam taki, że skończę jej dawać pierś Najpierw ją przekonam do modyfikowanego, a w pewien dzień trzeba będzie zrobić, zakaz wjazdu dla Mai Myślę, że będzie to trudniejsze dla mnie, niż dla niej. Potem trzeba być nieugiętym i trwać w postanowieniu: zero cyca mamy. To mój plan
No proszę jakie to proste a ja tak się martwię

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość

My w tym miesiącu też poszaleliśmy, choć nic w zasadzie nie kupiłam Te wesela nas tak zrujnowały a dziś chciałam iść na zakupy do 5-10-15, zaraziłyście mnie obniżkami
Niestety czasem tak jest.
Zazwyczaj jak są promocje atrakcyjne, kuszące to nie mam kasy, albo są pilniejsze wydatki


Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
...
Wczoraj jedna Młoda Para nas odwiedziła, wróciła z podróży poślubnej, przyszli zdać relację, co widzieli, i jak było. Majunia dostała śliczną sukieneczkę. Jak będzie ciepło, to ją w nią przyodzieję i pochwalę się fotkami
Dziś u nas sie zapowiada ciepło, może u Ciebie będzie podobnie
Czekamy na fotki Majeczki ( obojętnie w jakiej sukieneczce, lub innym ubranku )

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8261175]Oglaszam wszem i wobec, ze juz nigdy nie napisze nic dobrego na tym watku na Oliviera
Co za noc
A po sniadaniu czyszczenie dywanu, Oliego, mamy i wszystkiego w obrebie metra [/quote]
Oli od rana szaleje na całego.
biedna Leosia

U nas ok. W nocy dwa razy jedzonko o 1 i o 5, spanie do 8. dziś TŻ jest w domu, to troszkę odpocznę od królewny.
Blendery juz oglądałam na all, moim typem jest braun http://www.100wat.pl/allegro/mr.jpg
i chyba go zamówię.
Zła jestem bo trochę trwało przekonanie Pucki do moich zupek, a zaś słoiczki jej będę podawać
Kończe, bo piszę i piszę, a pies czeka na spacerek .
Narazie
Coś fotka się nie otwiera, poszukam innego.
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 10:58   #1564
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
TAK lekarz powiedzial,ze biegunka przy wirusie moze byc do 10 dni i nie nalezy sie martwic. nie chcial nawet smecty przypisac,sprawdzil jej sklad i powiedzial,ze to samo mam w sokach(jesli podaje) i jedzeniu,a biegunki i tak sie tym nie pozbede, bo trzeba poczekac az wirus sobie pojdzie.
ja nawet domyslam sie gdzie sie zarazil... ;/
mam nadzieje,ze z Olcia lepiej
Ja smecty nie daję, bo po niej tylko zielone kupy były, a i tak było ich tyle ile wcześniej

U nas 6 dzień dzisiaj się zaczął najważniejsze, że na wadze nie traci i że się nie odwadnia
Cytat:
Napisane przez *misia* Pokaż wiadomość
ależ proszę bardzo
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 11:53   #1565
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8261175]
Co za noc
A po sniadaniu czyszczenie dywanu, Oliego, mamy i wszystkiego w obrebie metra [/quote]


To ma Oli rozrzut. Może coś go kręciło w brzuszku.


Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
uciekam, bo Si sie dziwnie dzis zachowuje milego dnia.buziaki

Pewnie coś zbroił, o czym Ty jeszcze nie wiesz


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
[
Mi od wczoraj włączyła się lampka z pozytywnym myśleniem .
Kupek w nocy mieliśmy jedną, a nad ranem 2. Czyli do 10:30 w sumie 3. Wczoraj do 10:30 było 5, więc poprawa jest.

No to dobrze, chyba już końcówka biegunki u Olci


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
No proszę jakie to proste a ja tak się martwię

Zobaczymy w praktyce, w teorii to prościzna


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Coś fotka się nie otwiera, poszukam innego.

Mnie się otwiera


...
Maja w końcu poszła spać, ja kończę zupę, dziś ogórkowa Pysidla Nas i Mai. Dodatkowo na jutro od razu z brokułom , może na pojutrze z kalarepą i jarzynowa.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 12:42   #1566
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Dzień dobry!

Najlepsze życzenia dla Agatki i Zuzi .


Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Demoniku ja pamietam z dziecinstwa taki malutki makaronik gwiazdki . Czasem go nawet przypiekalam w piekarniku i naklowalam mozolnie na nitke robiac koraliki.Wydaje mi sie nawet ,ze widzialam takowy u mnie w Przemyslu w osiedlowym markecie.
Pamiętam te gwiazdki z dzieciństwa, szukałam takowych w Tesco, ale niestety nie znalazłam.
Do pomidorówki dodałam drobno posiekany makaron-nitki (pomidorówka babci jest strzałem w 10-tkę!).

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Jasio jest naszym pionierem kulinarnym, nawet woli dorosłe łychy
Na niego po prostu potrzeba sposobu
Joli, żebyś wiedziała .
Wczoraj dawałam mu na kolację pomidorówkę jego plastikową łyżeczką. Jadł beznamiętnie. Otwierał paszczę, ale tylko gdy dotykałam łyżeczką ust. Po zjedzeniu połowy odmówił dalszej współpracy. Zamieniłam łyżki i nie nadążałam podawać mu zupy, siedział praktycznie cały czas z otwartą buzią . Mam nadzieję, że nie jest to fascynacja nowością.
W związku z powyższym mama podarowała mi niezbyt dużą metalową łyżkę, ona też ją miała nie-wiadomo-skąd .

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
z lea w sobote ide kupic stroj. dzieki niej znalazlam cos na moje ksztalty.dla cycatych podaje linka do mojego stroju
http://www.bravissimo.com/products/s...r=Yellow+Print
Śliczny jest ten strój .
Już w innym wątku pisałam, że zazdroszczę Wam tych sklepów.
W zeszły czwartek cały wieczór siedziałam na:
- http://www.bravissimo.com/
- http://www.brastop.com/
- http://www.figleavesclearance.co.uk/
i zjadałam wszystko wzrokiem . Chyba odważę się i zamówię przez internet, choć boję się ewentualnego niedopasowania... Muszę wczytać się w opinie na Stanikomanii. Albo jeszcze lepiej – pomierzcie z Moonią różne rodzaje i dajcie znać, jak to się ma do Waszych wyliczeń i wymiarów .

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
teraz tak z innej beczki pozasmiecam nasz watek musze sie wygadac.
w niedziele pojechalam do pracy. znajomi(pielegniarka mowiaca do Simulki nazarles sie) zadzwonili,ze wpadna. sprzedalismy im sofe,wiec wiedzieli,ze nie mamy na czym siedziec. nie przeszkadzalo im to jednak w niczym. przyjechalam na przerwe do domu,usiadlam na podlodze.wsciekla, bo mielismy isc na krotki spacer. Tz zaczal im dawac do zrozumienia,ze chcemy wyjsc z domu. gdzie tam,ani drgneli !!! ich syn wskoczyl na rowerek treningowy i mowie,zeby nie jezdzil, bo Simonek bardzo na to reaguje,a nie chce zeby pedalem dostal.na co jego matka: mozesz jezdzic,jak Si odejdzie. Ja mowie,ze nie, bo to chwila nie uwagi.myslicie,ze mnie posluchali ???
nastepnie uslyszalam,ze jako alergik powinnam zyc w kurzu, bo wtedy uodpornie sie na niego i nie bede juz alergikiem.rece i nogi mi opadly. jestem uczulona na roztocza i na to sie nie da uodpornic. powiedzcie mi skad sie biora tacy ograniczeni ludzie ???
No, nieeee, Matra, to Ty jeszcze nie wiesz, że „Częste mycie skraca życie”, „Wielcy ludzie żyli w brudzie”, a „Mycie nóg to twój wróg?

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
wczoraj za to odwiedzilam kolezanke z 15 miesiecznym dzieckiem. juz sie nie bede madrzyc na temat niejadkow. widzialam jak roznymi metodami probowala mu podac jedzenie. ona plakala ,on plakal i nic nie pomagalo tylko w jej przypadku uwazam,ze to troszke jej wina, bo podczas mojej wizyty jej synek zjadl 5 duzych ciastek w czekoladzie
No to ładnie. Ciasteczka wszystko tłumaczą.

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
dzionek w pracy minąła super no i w trakcie udało mi sie wyskoczyć na zakupy(5-10-15 i smyk)no to wstawię fotki
Udane zakupy, śliczne ciuszki .

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Wrzucę jeszcze fotki z jedzenia biszkopcików.
Położyłam przed nią na talerzyku dwa, wzięła oba i na zmianę jadła.
Mała cwaniara . Świetnie sobie Agatka poradziła z biszkopcikami .

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
na kolację zaserwowałm kabaczka na oliwie z oliwek posypanego ziołowym i solą a mój mąż zapytał czy on też musi być na diecie a ja tak zapiekłam bo dziś 2 dostałm i nie badzo wiedziłam co z nimi uczynić!
mi smakowało i jutro tego drugiego też sobie tak zrobię
Mnie taka kolacja bardzo by odpowiadała .

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
Zostalismy przyjeci do zlobka pierwsza samodzielna wizyta 13.10.08 a razem z mama idzie, na dni adaptacyjne pod koniec sierpnia
Gratuluję!

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Wróciłyśmy z Lublina z biegunką (najgorsza była podróż , bo musieliśmy stawać i przewijać Olę). Przyjechaliśmy do teściów, po drodze wstąpiliśmy do apteki, bo Oli została mała ranka na skórze w okolicach krocza. Pani w aptece doradziła Alatan Plus, więc ją tym posmarowałam i od tego zaczęły się nasze problemy...

Olce zrobiła się cała czerwona pupa (nie wiem, czy uczulenia dostała). W pierwszej chwili miałam ochotę pojechać do apteki i udusić panią, która mi ten Alatan sprzedała, ale to i tak niczego by nie zmieniło. Do tego biegunka. Smarowałam Sudokremem, ale nie pomagał . W poniedziałek kupiłam Tormentiol, ale i on nic nie pomógł. W nocy spała z gołym zadkiem, ale i to na niewiele się zdało, pupa to była jedna, wielka, czerwona rana. Trochę pomagał ORS 200 Hippa i kleik, który sama robiłam, ale i tak biegunka po pewnym czasie wracała. Olcia darła się wniebogłosy, jak tylko kładłam ją na przewijaku, a ja ryczałam razem z nią

Wróciliśmy do domu i we wtorek do lekarza. Okazało się, że naszego pediatry nie ma, a zastępuje ją pediatra emerytowany , do którego za grosz nie mam zaufania. Powiedziała, że pupa jest w okropnym stanie (hmm dziękuję bardzo za oświecenie, nie wiedziałam tego...) i przepisała Clotrimazolum (na zmianę z mąką ziemniaczaną), na biegunkę poleciła podawać Smectę. Kąpać w krochmalu.
Po Smekcie Ola zrobiła zielone kupki, ale biegunka trwała dalej. Przestała jednak wrzeszczeć podczas przewijania (i to było dla mnie największym szczęściem ). Wczoraj miałyśmy się zgłosić z pupą do kontroli, więc poszłyśmy. Lekarka stwierdziła, że za długo to trwa i przepisała Baktrim. Po nim jakby jest trochę lepiej, choć jak przeczytałam na ulotce ile może być "działań niepożądanych", to miałam wątpliwości, czy to coś podać Oli...

W nocy nie zrobiła żadnej kupy, a nad ranem już są dwie. Ale jestem dobrej myśli. Pupa coraz lepiej wygląda.

Edit: Zapomniałam dodać, że stan uzębienia Olci powiększył się o 2 perełki górne jedyneczki.
Ivy, bardzo Wam współczuję przykrych przejść związanych z biegunką. Oleńka mocno się wycierpiała, a Ty denerwowałaś.
Gratuluję Oluni ząbków!

Cytat:
Napisane przez wiiniii Pokaż wiadomość
czesc mamuski
ja jestem jesienna mamuska urodziłam drugiego synka 14 października 2007

pozdrawiam
Cześć Wiinii!

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 12:43   #1567
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy dajecie maluchom drugie śniadanie?
U nas z jedzeniem różnie bywa.
W ciągu ostatniego tygodnia jadłospis prezentował się mniej więcej tak:

4:30 - mleko (po mleczku Jaś zasypia w ciągu 30-60 minut)
8:30 - 9:00 kleik kukurydziany na wodzie (lub Sinlac na wodzie) z dodatkiem owoców ze słoiczka
13:30 - 14:00 obiad (zupka)
16:30 - 17:00 owoce (np. 2 morele lub morela i brzoskwinia)
19:00 - 19:30 kasza na mleku
20:30 - mleko

W międzyczasie dużo picia – słabych herbatek i wody, a ok. 18:00 podjadanie z naszych talerzy lub grzebanie we własnym jedzeniu .

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8250519]Na oslode, oto co zastalam w pokoju po przyslowiowej minucie [/QUOTE]

Oli pięknie sobie ze wszystkim poradził, duma go rozpiera .

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Z tego wszystkiego i ja dzisiaj się pochorowałam, strasznie mnie takie rzeczy dołują, nie umiem racjonalnie myśleć.
Dużo zdrowia .

Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Zrobilam dzis te pulpeciku z tunczyka i Max zjadl 3. Pyszne i teraz bede je robic czesciej nawet sobie z dodatkiem sosu pomidorowego.
Dla ciekawych podaje przepis.
1 puszka tunczyka w sosie wlasnym 160 gr-180 gr
2 ziemniaki
pol marchewki
pol cebuli
1 mala cukinia
1 jajko
maka

ziemniaki i cebule kroimy w drobne kosteczki i gotujemy do miekkosci . Marchewke i cukinie scieramy na drobnych oczkach i mieszamy z tunczykiem i jajkiem.Ugotowane ziemniaki i cebulke odcedzamy dusimy widelcem na papke i dodajemy do resztu skladnikow. Mieszamy ,robimy male pulpeciki obtaczamy w mace i smazymy na suchej patelni lub z dodatkiem oliwy. Ja smazylam na oliwie . Dalam tez Maxowi kilka ugotowanych fasolek szparagowych obok pulpecikow.
Świetny przepis .

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Dzień był bardzo miło spędzony, zresztą nie mogło być inaczej[B][I] z tak superowymi wizażankami i małymi kawalerami sklepowanie, kawkowanie ...to prawdziwa rozkosz
Ja też świetnie się bawiłam, odpoczęłam od codziennej monotonii. Dziękuję!

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Chłopcy byli sobą zainteresowani, nie mniej jednak bardzo ciekawe było też wszystko inne dookoła, więc bez skrępowania zaczepiali w kawiarni innych smakoszy kawy...
Niektórzy zaczepiali starsze panie w tramwaju...
Chłopcy zwracali na siebie uwagę: 30 spacerówki, 3 chłopców w podobnym wieku .

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
P.S do Moni : Marwiłam się że spodenki będą za duże, w porównaniu do tych które miała na sobie są jedynie 0,5 cm dłuższe
No ładnie! To rozmiar 9-12 czy 12-18?

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Przepraszam, że zapadłam się pod ziemię na te niemal dwa tygodnie, ale miałam spontaniczny wyjazd i miałam nadzieję że na mijescu będzie net, ale niestety nie było zaległości nie wiem kiedy nadrobię. Jutro muszę jechać po Kaca na kolonię, bo się okazało, że nie daje rady. Dzwoniła do mnie druhna, że próbowali już wszystkiego, że się nie daje uspołecznić, i że chce wracać do domu i robi wszystko żeby zostać ukaranym. Czeka mnie więc poważna rozmowa z kadrą kolonii a potem z Kacprem. Ehhh, czemu to wszystko takie trudne zdjęcia z wyjazdu pokażę jak juz się ze wszystkim ogarnę.
Myshiu, zastanawiałyśmy się wczoraj, co się z Tobą dzieje. Dawno nie zaglądałaś do naszego wątku... No wyjaśniła się nieobecność.
Kurczę, współczuję, ale może rzeczywiście Kac jest jeszcze za mały na samodzielne wypady? Poza tym od niedawna ma braciszka, który został z rodzicami, a jego rodzice „wysłali” daleko samiusieńkiego... Może to zachowanie jest związane jest też z zazdrością?

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
O, jakie super fotki, kolejne miłe spotkanie, chyba coś mi umknęło.
Spotkanie było spontaniczne, ja dowiedziałam się o nim we wtorek rano .


[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8259713]Oli ostatnio bardzo sie poprawil w jedzeniu Taki fajny rozumny maly czlowieczek sie juz z niego robi I chyba powoli sie juz przekonuje do przytulania Moj maly slodziak [/QUOTE]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8261175]Oglaszam wszem i wobec, ze juz nigdy nie napisze nic dobrego na tym watku na Oliviera
Co za noc
A po sniadaniu czyszczenie dywanu, Oliego, mamy i wszystkiego w obrebie metra [/QUOTE]

A już miałam gratulować poprawy w jedzeniu...
Tak czy siak gratuluję rozumnego przytulaska .


* * *

Jasio przedwczoraj po raz pierwszy rysował . No dobra – rysował tata, a Jasio zjadał kredki . Szukałam woskowych, nietoksycznych, przeznaczonych dla małych dzieci. Kartki przykleiliśmy mu do blatu krzesełka, żeby nie zrzucał. Najpierw Jaś patrzył zdumiony, później wpakował kredki do buzi, a na koniec zaskoczył i próbował przykładać je w ten sam sposób do papieru, co tata . Cała zabawa bardzo mu się podobała. Poniżej fotki. Wklejam tez zdjęcie nowej łyżki Jasia w towarzystwie starych .

1. Jaka pyszna kredka! Lepsza niż zupa .
2. To chyba idzie tak...
3. Którą wybrać? Zieloną czy niebieską?

Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg rysowanie-1.JPG (76,8 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg rysowanie-2.JPG (75,7 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg rysowanie-3.JPG (105,0 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg łyżki.JPG (78,3 KB, 17 załadowań)
demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 12:59   #1568
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 976
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

nie bede zagladala do Jesiennych
nie bede zagladala do Jesiennych
nie bede zagladala do Jesiennych
nie bede zagladala do Jesiennych...

bo znowu ktos wrzuci jakies cuda, jak teraz demoniczka z bieliznianymi linkami i zanidbam dom, dziecko, faceta, bede siedziala i sie slinila





Edit:
Demoniku, sliczne zdjecia A jakie kredki kupilas? Tez wlasnie myslalam o jakis nowych zajeciach i kredki chodzily mi po glowie.. tylko ze Hanka wszystko je.

Wracam na brastop poki H spi
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 13:14   #1569
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
nie bede zagladala do Jesiennych
nie bede zagladala do Jesiennych
nie bede zagladala do Jesiennych
nie bede zagladala do Jesiennych...


Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
bo znowu ktos wrzuci jakies cuda, jak teraz demoniczka z bieliznianymi linkami i zanidbam dom, dziecko, faceta, bede siedziala i sie slinila
A ja siedzę i się ślinię i denerwuję się . Bo u nas wybór jest beznadziejny. Zaglądam do trzech polskich sklepów internetowych (http://www.avocado.com.pl/oferta.php, http://www.bellissima.com.pl/index1.php, http://www.peachfield.pl/), ale jeśli jest stanik, który mi się podoba, to nie ma mojego rozmiaru. Ba! Jest jedna sztuka w jednym rozmiarze .

Zamówiłam w Avocado dwa biustonosze, przelew zrobiłam od razu, dostałam zawiadomienie, że przyjęto zamówienie i czekam. Tydzień czekam i nic. Ani telefonu, ani maila .

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
Demoniku, sliczne zdjecia A jakie kredki kupilas? Tez wlasnie myslalam o jakis nowych zajeciach i kredki chodzily mi po glowie.. tylko ze Hanka wszystko je.
Kupiłam kredę Herlitz (12 szt., nadaje się do rysowania na papierze, niepyląca, nietoksyczna, niebrudząca; produkt przyjazny dla dzieci chorych na astmę i alergię) i woskowe kredki Tesco "Go Create" , ale te nie są przeznaczone dla dzieci poniżej 3 roku życia ze względu na obecność małych elementów. Kredki są grubaśne, ale mogą się złamać. Zawsze lepiej ostrzec. W każdym razie ja jeszcze długo nie zamierzam zostawiać Jasia samopas przy rysowaniu, więc kupiłam, tym bardziej, że cena była niska i jak je zniszczy, to bez żalu wyrzucę.

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 13:22   #1570
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez *misia* Pokaż wiadomość
A ja się znów wtrącę bo widzę że o Łodzi piszecie jak ustalicie szczegóły co i jak do spotkania w Łodzi to i ja chętnie do Was dołączę (rzecz jasna jak nas przyjmiecie) bo na Mikołajowych żadnych dziewczyn z Łodzi i okolic niestety nie ma...
jasne że chcemy! więcej nas do pieczenia.... ale też zaproszenie poproszę na nk!

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8261175]Oglaszam wszem i wobec, ze juz nigdy nie napisze nic dobrego na tym watku na Oliviera
Co za noc
A po sniadaniu czyszczenie dywanu, Oliego, mamy i wszystkiego w obrebie metra [/quote]
że co nie napiszesz oj Lea raz nie zawsze dwa nie często a to przecież słodki syneczek zrobił to wybacz i zapomnij
od nas dla niego za to że taki rozrabiaka a my uwielbiamy uwisków

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
nie bede zagladala do Jesiennych
nie bede zagladala do Jesiennych
nie bede zagladala do Jesiennych
nie bede zagladala do Jesiennych...

bo znowu ktos wrzuci jakies cuda, jak teraz demoniczka z bieliznianymi linkami i zanidbam dom, dziecko, faceta, bede siedziala i sie slinila





Edit:
Demoniku, sliczne zdjecia A jakie kredki kupilas? Tez wlasnie myslalam o jakis nowych zajeciach i kredki chodzily mi po glowie.. tylko ze Hanka wszystko je.

Wracam na brastop poki H spi
zaglądaj nie wtydź się


Dziś w nocy miałam sen.
śniła mi się Agatka z tych zdjęć z biszkoptami.jadła na przemian właśnie i głośno mówiła "ale pyszne" a ja stałam i tak strasznie zazdrościłam że już mówi ale jak zaczęła popłakiwać potem i zagadała "ja chcę do mamy" to się obudziłam! była 3 a Weronika wołała mamamamam

Najlepsze życzenia dla królewien Agatki i Zuzi
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 13:55   #1571
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość

uciekam, bo Si sie dziwnie dzis zachowuje milego dnia.buziaki
Wylukałaś co Simonek zapowiadał swoją tajemniczą minką

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Wszystkiego najlepszego dla Agatki i Zuzi



Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość

Mi od wczoraj włączyła się lampka z pozytywnym myśleniem .
Kupek w nocy mieliśmy jedną, a nad ranem 2. Czyli do 10:30 w sumie 3. Wczoraj do 10:30 było 5, więc poprawa jest.
super, że jest prawa.
Dobre nastawienie wiele znaczy


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Dzień dobry!

Najlepsze życzenia dla Agatki i Zuzi .


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Pamiętam te gwiazdki z dzieciństwa, szukałam takowych w Tesco, ale niestety nie znalazłam.
tak pamietam, a jakie pyszne bransoletki z niego były



Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Wczoraj dawałam mu na kolację pomidorówkę jego plastikową łyżeczką. Jadł beznamiętnie. Otwierał paszczę, ale tylko gdy dotykałam łyżeczką ust. Po zjedzeniu połowy odmówił dalszej współpracy. Zamieniłam łyżki i nie nadążałam podawać mu zupy, siedział praktycznie cały czas z otwartą buzią . Mam nadzieję, że nie jest to fascynacja nowością.
W związku z powyższym mama podarowała mi niezbyt dużą metalową łyżkę, ona też ją miała nie-wiadomo-skąd .
oby tak juz zostało
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość

Jasio przedwczoraj po raz pierwszy rysował . No dobra – rysował tata, a Jasio zjadał kredki . Szukałam woskowych, nietoksycznych, przeznaczonych dla małych dzieci. Kartki przykleiliśmy mu do blatu krzesełka, żeby nie zrzucał. Najpierw Jaś patrzył zdumiony, później wpakował kredki do buzi, a na koniec zaskoczył i próbował przykładać je w ten sam sposób do papieru, co tata . Cała zabawa bardzo mu się podobała. Poniżej fotki. Wklejam tez zdjęcie nowej łyżki Jasia w towarzystwie starych .

1. Jaka pyszna kredka! Lepsza niż zupa .
2. To chyba idzie tak...
3. Którą wybrać? Zieloną czy niebieską?
Super fotki, Jaś bardzo przejęty nowym zajęciem

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość

Dziś w nocy miałam sen.
śniła mi się Agatka z tych zdjęć z biszkoptami.jadła na przemian właśnie i głośno mówiła "ale pyszne" a ja stałam i tak strasznie zazdrościłam że już mówi ale jak zaczęła popłakiwać potem i zagadała "ja chcę do mamy" to się obudziłam! była 3 a Weronika wołała mamamamam

Najlepsze życzenia dla królewien Agatki i Zuzi
Fajny sen
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 13:56   #1572
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
U nas 6 dzień dzisiaj się zaczął najważniejsze, że na wadze nie traci i że się nie odwadnia

Strasznie dlugo to trwa, mam nadzieję że meta tuż tuż bo ile to może trwać
Biedna Olunia i dla mamusi też

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
No ładnie! To rozmiar 9-12 czy 12-18?
W sumie 9-12 rozmiarowo 78cm Takie prawie na już

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Jasio przedwczoraj po raz pierwszy rysował . No dobra – rysował tata, a Jasio zjadał kredki . Szukałam woskowych, nietoksycznych, przeznaczonych dla małych dzieci. Kartki przykleiliśmy mu do blatu krzesełka, żeby nie zrzucał. Najpierw Jaś patrzył zdumiony, później wpakował kredki do buzi, a na koniec zaskoczył i próbował przykładać je w ten sam sposób do papieru, co tata . Cała zabawa bardzo mu się podobała. Poniżej fotki. Wklejam tez zdjęcie nowej łyżki Jasia w towarzystwie starych .

1. Jaka pyszna kredka! Lepsza niż zupa .
2. To chyba idzie tak...
3. Którą wybrać? Zieloną czy niebieską?
Świetnie że malego rysownika uwieczniłas na fotkach U nas rysowanie nie powiodło się, z tej prostej przyczyny, że Kubusia bardziej interesowala sama kartka niż kredka czy ołówek


dla Jasiulka za udaną próbę

Nowa metalowa łyżka Jasia wydaję się dosc spora , ale jeśli Jasiowi z niej jedzonko smakuje i chętnie z niej je to świetnie

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
nie bede zagladala do Jesiennych
nie bede zagladala do Jesiennych
nie bede zagladala do Jesiennych
nie bede zagladala do Jesiennych...

bo znowu ktos wrzuci jakies cuda, jak teraz demoniczka z bieliznianymi linkami i zanidbam dom, dziecko, faceta, bede siedziala i sie slinila



Będziesz, będziesz

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Dziś w nocy miałam sen.
śniła mi się Agatka z tych zdjęć z biszkoptami.jadła na przemian właśnie i głośno mówiła "ale pyszne" a ja stałam i tak strasznie zazdrościłam że już mówi ale jak zaczęła popłakiwać potem i zagadała "ja chcę do mamy" to się obudziłam! była 3 a Weronika wołała mamamamam
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 14:28   #1573
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Dziewczyny a co z Murisem ?
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 14:42   #1574
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Dziś w nocy miałam sen.
śniła mi się Agatka z tych zdjęć z biszkoptami.jadła na przemian właśnie i głośno mówiła "ale pyszne" a ja stałam i tak strasznie zazdrościłam że już mówi ale jak zaczęła popłakiwać potem i zagadała "ja chcę do mamy" to się obudziłam! była 3 a Weronika wołała mamamamam
Niezły sen .
Dość realny, ja mam potwornie odjechane sny, czasem kilka w ciągu jednej nocy, bywa, że budzę się zmęczona.

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Super fotki, Jaś bardzo przejęty nowym zajęciem
Oj, był przejęty. Oczyska zrobiły mu się wielgachne .

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
W sumie 9-12 rozmiarowo 78cm Takie prawie na już
Są dość cienkie, na chłodniejsze sierpniowe dni (lub wieczory nad morzem) będą jak znalazł .

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Świetnie że malego rysownika uwieczniłas na fotkach U nas rysowanie nie powiodło się, z tej prostej przyczyny, że Kubusia bardziej interesowala sama kartka niż kredka czy ołówek
Dobre!
Jaś tym razem na kartki nie zwracał uwagi, ale po naszym ubiegłotygodniowym spotkaniu i wizycie w Douglasie zjadł pół blotterka wyperfumowanego Perles Lalique . Dobry wybór .

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
dla Jasiulka za udaną próbę
Dzięki!

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Nowa metalowa łyżka Jasia wydaję się dosc spora , ale jeśli Jasiowi z niej jedzonko smakuje i chętnie z niej je to świetnie
Jest troszkę mniejsza i płytsza od naszych, my mamy sztućce Data z Ikei.

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Dziewczyny a co z Murisem ?
W zeszłym tygodniu opuściła Francję i jest w Niemczech. A może już nawet w drodze do Polski?

Murmelius, tęsknimy!


PS Jasio wiercił się, wierzgał, nie mógł zasnąć, aż w końcu padł o 11:30 i śpi do teraz... Przespał porę obiadu .

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 15:20   #1575
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Są dość cienkie, na chłodniejsze sierpniowe dni (lub wieczory nad morzem) będą jak znalazł .
Też sobie tak pomyślalam



Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
W zeszłym tygodniu opuściła Francję i jest w Niemczech. A może już nawet w drodze do Polski?

Murmelius, tęsknimy!
Oj tak tęsknimy...wracaj



Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
PS Jasio wiercił się, wierzgał, nie mógł zasnąć, aż w końcu padł o 11:30 i śpi do teraz... Przespał porę obiadu .
To mama ma luzzz
Tylko co z tego luzu jak już się martwi że pora już po obiednia

Jaś z pewnością obudzi się z pustym brzuszkiem głodny jak LEW i będzie pałaszował z rozkoszą
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 15:25   #1576
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
jasne że chcemy! więcej nas do pieczenia.... ale też zaproszenie poproszę na nk!
zaproszenie wysłane ale mam wzięcie
A co do spotkania to w tyg czy w weekend?
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 15:31   #1577
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
nie bede zagladala do Jesiennych
nie bede zagladala do Jesiennych
nie bede zagladala do Jesiennych
nie bede zagladala do Jesiennych...

bo znowu ktos wrzuci jakies cuda, jak teraz demoniczka z bieliznianymi linkami i zanidbam dom, dziecko, faceta, bede siedziala i sie slinila



Przepraszam, ze tylko tyle ale ten post mnie rozlozyl na lopatki
Szperrr Ty to udana jestes

Uciekamy na weekend do Hajnowki wiec lece sie pakowac

Dopisze tylko, ze bylismy dzisiaj na "zakupach II", udanych dodam - i jak juz wracalismy do chcialam winda zjechac i pokonac podziemne przejscie z wozkiem. Okazalo sie ze w centrum one sobie tak po prostu nie dzialaja. Wiec stoje cos tam pod ta winda zepsuta - klne - a tu koles z jakas babka ze robia sonde na ten temat, ze artykul do gazety... pstrykneli pare fotek i jutro moga sie pojawic
Jak zobacze je jutro to napisze Wam w jakiej gazecie
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 15:49   #1578
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 576
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
To mama ma luzzz
Tylko co z tego luzu jak już się martwi że pora już po obiednia

Jaś z pewnością obudzi się z pustym brzuszkiem głodny jak LEW i będzie pałaszował z rozkoszą
No właśnie, taki zamartwiacz ze mnie .
Dziś miała być ogórkowa wg Twojego przepisu, ale mama uraczyła nas wczoraj pomidorową, która bardzo smakowała Jaśkowi, zostawiłam więc porcję na dzisiaj (Jasia zupę zmiksowałam z kurczakiem i dodałam drobniutko posiekany makaron). Zmiótł ok. 160 g . Metalową łyżką .
Później skubał ode mnie ochoczo mozzarellę z pomidorami i oliwą, dziś dostał nawet odrobinę świeżej bazylii .

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Uciekamy na weekend do Hajnowki wiec lece sie pakowac
Życzę udanego wyjazu!

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Dopisze tylko, ze bylismy dzisiaj na "zakupach II", udanych dodam
Gratuluję . Wstaw proszę fotkę, bo ja chyba nie kojarzę tej sukienki...

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
... - i jak juz wracalismy do chcialam winda zjechac i pokonac podziemne przejscie z wozkiem. Okazalo sie ze w centrum one sobie tak po prostu nie dzialaja. Wiec stoje cos tam pod ta winda zepsuta - klne - a tu koles z jakas babka ze robia sonde na ten temat, ze artykul do gazety... pstrykneli pare fotek i jutro moga sie pojawic
Jak zobacze je jutro to napisze Wam w jakiej gazecie
No pięknie! Medialne bestie .

A ja zapomniałam się pochwalić, że wczoraj po raz pierwszy jechałam z Jaśkiem pociągiem do W-wy . Miałam wielkiego pietra. Wyobraźcie sobie, że na mojej stacji, w niewielkiej miejscowości, są podjazdy dla wózków, a nie ma ich na stacjach warszawskich .
Bałam się wchodzenia i wychodzenia z pociągu, przerażała mnie ilość schodów z Dworca Śródmieście na górę, itp. atrakcje. Dwa razy poprosiłam chłopaków o pomoc, zanim skończyłam, już taszczyli wózek, a dwa razy panowie sami zaproponowali pomoc . Po nieustępowaniu miejsc, gdy byłam w ciąży, odzyskałam na nowo wiarę w ludzi .

Lecimy na spacer, dopóki pogoda sprzyja .

Dziś wieczorem mamy spotkanie ze znajomymi, jutro idę do fryzjera, a później będziemy się szlajać ze Spacerownikiem Warszawskim w garści (o ile pogoda dopisze), zaś całą niedzielę spędzimy u Michała babci.

Zatem do zobaczenia w poniedziałek. Miłego weekendu!


PS Maatra, Moona - bawcie się dobrze i pstrykajcie dużo fotek .

demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 15:51   #1579
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość


Uciekamy na weekend do Hajnowki wiec lece sie pakowac

Dopisze tylko, ze bylismy dzisiaj na "zakupach II", udanych dodam - i jak juz wracalismy do chcialam winda zjechac i pokonac podziemne przejscie z wozkiem. Okazalo sie ze w centrum one sobie tak po prostu nie dzialaja. Wiec stoje cos tam pod ta winda zepsuta - klne - a tu koles z jakas babka ze robia sonde na ten temat, ze artykul do gazety... pstrykneli pare fotek i jutro moga sie pojawic
Jak zobacze je jutro to napisze Wam w jakiej gazecie
My też na weekend wypadamy...do dziadków męża

I dorwałaś kieckę ?

Fiu fiu...ty Anetko jak wyjdziesz na zakupy to nawet w gazetach o Tobie będzie głośno

Temat braku wind i podjazdów w Centrum Stolicy to temat rzeka Nie wiem jak władze miasta w XXI wieku mogą to tolerować i niby jesteśmy w Europie
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
No właśnie, taki zamartwiacz ze mnie .
Dziś miała być ogórkowa wg Twojego przepisu, ale mama uraczyła nas wczoraj pomidorową, która bardzo smakowała Jaśkowi, zostawiłam więc porcję na dzisiaj (Jasia zupę zmiksowałam z kurczakiem i dodałam drobniutko posiekany makaron). Zmiótł ok. 160 g . Metalową łyżką .
Później skubał ode mnie ochoczo mozzarellę z pomidorami i oliwą, dziś dostał nawet odrobinę świeżej bazylii .
Z Jasiulka mały smakosz nam rośnie W sumie ma niebanalną mamę z finezją

Świetnie że zupka pomidorowa przypadła mu do gustu

Ja chyba w przyszlym tygodniu pomidorówkę upitraszę...bo chętnie sama bym spałaszowała


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
A ja zapomniałam się pochwalić, że wczoraj po raz pierwszy jechałam z Jaśkiem pociągiem do W-wy . Miałam wielkiego pietra. Wyobraźcie sobie, że na mojej stacji, w niewielkiej miejscowości, są podjazdy dla wózków, a nie ma ich na stacjach warszawskich .
Bałam się wchodzenia i wychodzenia z pociągu, przerażała mnie ilość schodów z Dworca Śródmieście na górę, itp. atrakcje. Dwa razy poprosiłam chłopaków o pomoc, zanim skończyłam, już taszczyli wózek, a dwa razy panowie sami zaproponowali pomoc . Po nieustępowaniu miejsc, gdy byłam w ciąży, odzyskałam na nowo wiarę w ludzi .

Skoro pierwsze koty za płoty i przełamałaś się do wypraw z pociągiem w roli głownej to mam nadzieję że wypady będziemy organizować częściej

ps Miłego spacerku...
__________________

*** -12,5kg***

Edytowane przez pysiamn
Czas edycji: 2008-07-18 o 16:20 Powód: dopisek
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 20:17   #1580
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez *misia* Pokaż wiadomość
zaproszenie wysłane ale mam wzięcie
A co do spotkania to w tyg czy w weekend?
dzięki przyjęłam a co do spotkania to mi oboj etne czy weekend czy tydzień.
po Demoniku może odważę się pociągiem i b edę na spotkaniu?
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 20:26   #1581
*misia*
Zakorzenienie
 
Avatar *misia*
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
dzięki przyjęłam a co do spotkania to mi oboj etne czy weekend czy tydzień.
po Demoniku może odważę się pociągiem i b edę na spotkaniu?
ja bym wolała w tygodniu z tym, że piątek odpada bo mam i jazdy i gina, ale dajcie jakieś propozycje a ja się dopasuję
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 21:14   #1582
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Już wróciliśmy. Okazało się, że to było za długo. Nie miałam za bardzo z kim pogadać bo akurat sanepid im się zwalił na głowy, ale Kac zadowolony i mówi że tęsknił i zamiast o tym powiedzieć to robił wszystko żeby go wyrzucili z kolonii. Na zbiórki najprawdopodobniej będzie nadal chodził więc super. Chciałam wkleić zdjęcia ale coś mi się tu sypie, wrrr. Padam na twarz. Idę spać, może jutro trochę poczytam, bo czuję się mocno w tyle strasznie mi Was brakowało.
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 21:47   #1583
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez *misia* Pokaż wiadomość
ja bym wolała w tygodniu z tym, że piątek odpada bo mam i jazdy i gina, ale dajcie jakieś propozycje a ja się dopasuję
No prosze to szykuje się kolejne mamusiowe spotkanko Fajniutko

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Już wróciliśmy. Okazało się, że to było za długo. Nie miałam za bardzo z kim pogadać bo akurat sanepid im się zwalił na głowy, ale Kac zadowolony i mówi że tęsknił i zamiast o tym powiedzieć to robił wszystko żeby go wyrzucili z kolonii. Na zbiórki najprawdopodobniej będzie nadal chodził więc super. Chciałam wkleić zdjęcia ale coś mi się tu sypie, wrrr. Padam na twarz. Idę spać, może jutro trochę poczytam, bo czuję się mocno w tyle strasznie mi Was brakowało.
My też tęskniliśmy
Czekamy nadal na fotki

************

Dziś wieczorem otrzymalam dwie przemiłe niespodzianki
  • Puchatek zaczyna załapywać o co chodzi w raczkowaniu...i udało mu się kilka razy dziś przeraczkować do przodu Jak do tej pory jedynie pełzał
  • Mąż obdarował mnie drobiazgiem z białego zlota ponoć to na pamiątkę " PIERWSZEGO ZĄBKA " Puchatka...ząbek już czuć i widać biała kreseczkę, wlaściwie to jeszcze się do końca nie brzebił...ale mężuś nie mógl czekać z podarunkiem bo bał się że rozmiar może nie być ok a na zamianę było tylko 3 dni. A ja nie pokumalam co on tak codziennie o ten ząbek pyta Poniżej fotka niespodzianki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_1908.jpg (37,6 KB, 38 załadowań)
__________________

*** -12,5kg***

Edytowane przez pysiamn
Czas edycji: 2008-07-18 o 21:52 Powód: literowka
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 21:50   #1584
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
w sobote mialam rezonans magnetyczny, nizej wklejam wyniki z badania, jutro kolejna wizyta u neurochirurga i zobaczymy czy wystarczy reahabilitacja czy operacja, tak jak to bylo u mamy matry... boje sie ale chcialabym juz wiedziec co dalej i jak dlugo to wszystko bedzie trwalo

trudno mi dowas zaglac i oglac zdjecia i czytac jak fajnie spedzacie czas maluchami...ja nawet nie moge popatrzec na Mikolajka, w ten weekend go nie widzialam, za to moja mam przyjechala sama i posprzatala nam w domu, zrobla pranie i poprasowala wszystko a bylo co robic dom wygladal jakby ktoś podlozyl bombe, ja nic nie jestem wstanie zrobic a moj maz nie daje rady za wszystkim zdazyc, praca, opieka nad zuzia, ze mną jak nie na badania to do lekarza...jest strasznie ciezko...
dlatego prosze nie gniewajdzie sie ze rzadko tu zagladam i nie czytam waszych postow i sie do nich nie odnosze ale naprawde uwierzcie mi mimo ze ciesze sie waszym szczesciem to jednak sprawia mi to bol
Masakrycznie to wygląda. Dobrze że rdzeń nie uszkodzony. Ja osobiście mam "tylko" skolioze i rotacje dwóch kręgów... Fajnie nie jest ale do wytrzymania. Nawet nie próbuję sobie wyobrazic jak Ty cierpisz.

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
N

Pewnie uznacie mnie za wyrodną matkę, ale muszę się Wam do czegoś przyznać. Otóż wczoraj zostawiliśmy Łucję (do piątku) u moich rodziców 170 km od nas! Babcia z dziadkiem już dawno nam to proponowali, ale jakoś trudno mi było ją zostawiać. Teraz daliśmy się przekonać, bo głównym celem tegoż występku jest podtuczenie Łucji, ale nie jest mi łatwo. Wczoraj, gdy przyjechaliśmy do domu i zobaczyłam jej puste łóżeczko to się popłakałam. Wiem, że jest jej tam dobrze, bo oczywiście dzwoniłam już ze sto razy i ponoć humor i apetyt ma dobry, ale i tak jakoś mi tak bez niej dziwnie. Już nie mogę doczekać się piątku, kiedy ją zobaczę. Mamy propozycję, aby zostawić ją jeszcze raz np. w sierpniu, ale nie wiem, czy dam się przekonać. Raczej nie...
O jezu, mój syn to torpeda, już nie wyrabiam z nim. Marzę o tym żeby choć chwilkę od niego odpocząć. Jakbym miała taką możliwość chętnie bym skorzystała!

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
U mnie 10kg mniej
ide sie szykowac zaraz lece do okulisty
Gratuluję! Ja przytyłam przez te 2 tygodnie 2,5 kg
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 22:22   #1585
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Pamiętam te gwiazdki z dzieciństwa, szukałam takowych w Tesco, ale niestety nie znalazłam.
Joli, żebyś wiedziała .

Ja je widziałam w Auchanie


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Wczoraj dawałam mu na kolację pomidorówkę jego plastikową łyżeczką. Jadł beznamiętnie. Otwierał paszczę, ale tylko gdy dotykałam łyżeczką ust. Po zjedzeniu połowy odmówił dalszej współpracy. Zamieniłam łyżki i nie nadążałam podawać mu zupy, siedział praktycznie cały czas z otwartą buzią . Mam nadzieję, że nie jest to fascynacja nowością.
W związku z powyższym mama podarowała mi niezbyt dużą metalową łyżkę, ona też ją miała nie-wiadomo-skąd .

Widocznie Jasiu uważa, że nie jest już małym dzieckiem i chce jeść tym, co jego rodzice.


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
U nas z jedzeniem różnie bywa.
W ciągu ostatniego tygodnia jadłospis prezentował się mniej więcej tak:

4:30 - mleko (po mleczku Jaś zasypia w ciągu 30-60 minut)
8:30 - 9:00 kleik kukurydziany na wodzie (lub Sinlac na wodzie) z dodatkiem owoców ze słoiczka
13:30 - 14:00 obiad (zupka)
16:30 - 17:00 owoce (np. 2 morele lub morela i brzoskwinia)
19:00 - 19:30 kasza na mleku
20:30 - mleko

Demoniku, odstawiłaś już Jasia od piersi??


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Poniżej fotki. Wklejam tez zdjęcie nowej łyżki Jasia w towarzystwie starych .

1. Jaka pyszna kredka! Lepsza niż zupa .
2. To chyba idzie tak...
3. Którą wybrać? Zieloną czy niebieską?

Z jakim zajęciem Jasio rysuje. Najpierw musiał spróbować, czy aby dobre kredki rodzice kupili i nadają się, do tworzenia wielkich dzieł plastycznych
Łyżka, w porównaniu do tamtych, pokaźnych rozmiarów.


Cytat:
Napisane przez szperrr Pokaż wiadomość
nie bede zagladala do Jesiennych
nie bede zagladala do Jesiennych
nie bede zagladala do Jesiennych
nie bede zagladala do Jesiennych...

Chyba się nie da, przyciągamy jak magnes.


Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Dziś w nocy miałam sen.
śniła mi się Agatka z tych zdjęć z biszkoptami.jadła na przemian właśnie i głośno mówiła "ale pyszne" a ja stałam i tak strasznie zazdrościłam że już mówi ale jak zaczęła popłakiwać potem i zagadała "ja chcę do mamy" to się obudziłam! była 3 a Weronika wołała mamamamam

Świetny sen, ubawił mnie troszkę. Już niedługo pewnie się urzeczywistni. O kurcze, Berbeaa ma prorocze sny


Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Uciekamy na weekend do Hajnowki wiec lece sie pakowac

Miłego wypoczynku.


Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Dopisze tylko, ze bylismy dzisiaj na "zakupach II", udanych dodam - i jak juz wracalismy do chcialam winda zjechac i pokonac podziemne przejscie z wozkiem. Okazalo sie ze w centrum one sobie tak po prostu nie dzialaja. Wiec stoje cos tam pod ta winda zepsuta - klne - a tu koles z jakas babka ze robia sonde na ten temat, ze artykul do gazety... pstrykneli pare fotek i jutro moga sie pojawic
Jak zobacze je jutro to napisze Wam w jakiej gazecie

Anetko, Ty jednak zostaniesz gwiazdą Coś ostatnio masz dużo styczności z mediami


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
No właśnie, taki zamartwiacz ze mnie .
Dziś miała być ogórkowa wg Twojego przepisu, ale mama uraczyła nas wczoraj pomidorową, która bardzo smakowała Jaśkowi, zostawiłam więc porcję na dzisiaj (Jasia zupę zmiksowałam z kurczakiem i dodałam drobniutko posiekany makaron). Zmiótł ok. 160 g . Metalową łyżką .
Później skubał ode mnie ochoczo mozzarellę z pomidorami i oliwą, dziś dostał nawet odrobinę świeżej bazylii .

Maja bardzo lubi pomidorówkę, chyba po mamusi. Ja bym mogła jeść ją co dzień, ale wyłącznie z makaronem.


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Dziś wieczorem mamy spotkanie ze znajomymi, jutro idę do fryzjera, a później będziemy się szlajać ze Spacerownikiem Warszawskim w garści (o ile pogoda dopisze), zaś całą niedzielę spędzimy u Michała babci.

Zatem do zobaczenia w poniedziałek. Miłego weekendu!

Miłego weekendu.


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
My też na weekend wypadamy...do dziadków męża

Tobie Pysiu także udanego wyjazdu.


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Dziś wieczorem otrzymalam dwie przemiłe niespodzianki
  • Puchatek zaczyna załapywać o co chodzi w raczkowaniu...i udało mu się kilka razy dziś przeraczkować do przodu Jak do tej pory jedynie pełzał
  • Mąż obdarował mnie drobiazgiem z białego zlota ponoć to na pamiątkę " PIERWSZEGO ZĄBKA " Puchatka...ząbek już czuć i widać biała kreseczkę, wlaściwie to jeszcze się do końca nie brzebił...ale mężuś nie mógl czekać z podarunkiem bo bał się że rozmiar może nie być ok a na zamianę było tylko 3 dni. A ja nie pokumalam co on tak codziennie o ten ząbek pyta Poniżej fotka niespodzianki

Najpierw podwójne gratulacje dla Kubusia

Pysiu piękny prezent. Kochanego masz męża i bardzo romantycznego Bardzo rozczulający gest. Paznokietki bardzo ładne


Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Gratuluję! Ja przytyłam przez te 2 tygodnie 2,5 kg

Myshia gdzie byliście?


...
Z moich dzisiejszych zakupów nic nie wyszło. Tż wrócił po 18, a miał być o 12, do tego jutro musi być w pracy, więc już go nie chciałam nigdzie ciągać.
Musze kupić Mai, takie jeździdeło -rowerek jaki ma Max i Klaudia. Dziś Maja urzędowała w rowerku koleżanki, widzę, ze bardzo jej się to podoba. Fotek nie mam, bo mąż pożyczył aparat swojej chrześnicy. Jutro mam nadzieję go odzyskam.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 22:24   #1586
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

O Pyśka gratulacje Kubusiowych postępów i pierścioneczka! dobry gust ma mąż i jaki pomysłowy Chłopaków masz na 5 piątek!

Myshia najważniejsze że synek już z Wami! no i czekamy na fotki!

nie wiem co z tym spotkaniem?
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-18, 22:50   #1587
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
nie wiem co z tym spotkaniem?

Ja w tym tygodniu mam już 2 dni zaplanowane (wtorek i czwartek), w niedziele wyjeżdżamy nad morze. Musze pogadać z mężem, czy mnie puści samochodem (rzadko jeżdżę w dalszą trasę, a do tego z Mają). Jak coś, pociągiem bym jechała od 2 do 3 godzin Sobota niby byłaby ok., ale ten wyjazd, trzeba się spakować, jeszcze ewentualnie coś poprać, skoczyć na zakupy. Jak mi się uda z Wami zgrać to przybędę, ale nie mogę teraz obiecać. Po wczasach będę na pewno bardziej dyspozycyjna.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-19, 06:27   #1588
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

witam- ja znowu do pracy ale od jutra wolne

no i nie wiem kiedy zajrzę teraz do was bo tż zrobił mi niespodzianke i przyjechał wczoraj i będzie aż do srody. jakos tam pewnie mi sie uda bo chcę wiedzieć co z tym spotkankiem ale pewnie nie często bo juz mamy sporo planów.

miłego weekendu!
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-19, 09:41   #1589
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 226
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
no i nie wiem kiedy zajrzę teraz do was bo tż zrobił mi niespodzianke i przyjechał wczoraj i będzie aż do srody.

Super niespodzianka dla całej trójki. Miłego spędzania czasu razem. Nacieszcie się sobą


...
Ja mam lenia, trzeba sprzątać, obiad kończyć, a mnie się nic nie chce. Maja mi ciągle zbiega gdzieś Mały uciekinier. Z łóżka sama schodzi, tylko patrzy jak wyjść z pokoju. Najlepiej siedziałaby w ciemnej łazience. Drzwi muszą być dokładnie zamknięte, bo ten mały szkrab wszędzie się wciśnie.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-07-19, 10:25   #1590
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III

Przepraszam że odpisuję z takim opóźnieniem, ale jestem dopiero na 45 stronie...

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Sylwia
Czy ktoras z was zna dobry i sprawdzony przepis na tarte? Chcialabym zrobic z wisniami bo mam ich mnostwo i zadnego pomyslu
Nie sprawdzony ale kiedyś na pewno go wypróbuję: http://www.poprostugotuj.pl/home/cookbook/499 oczywiście zamiast truskawek należy wrzucić wiśnie


Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość
[SIZE=2]Moona co to za pieluszki?Są dostępne w Polsce?

Z innej beczki
Czy któraś z Was kupiła może sobie książkę Anthii Turner Perfekcyjna Pani Domu.Bradzo lubię ten program,a Anthea jest rewelacyjna w tych porządkach i przyznam,że wiele ściagnęłam z jej porad Ta ksiażka jest na allegro za ok 28 zł i zastanawiam się czy warto...?
Cytat:
Napisane przez iza251 Pokaż wiadomość

Co do A.Turner - wiem,że ona przesadza z tą czystoscią,to nawet nie jest normalne ale czasem daje naprawdę pożyteczne rady
A ja mam tę książkę. Bardzo lubię porady Anthei. Lubię oglądać ten program. Fajne porady a poza tym można się podbudować, że u mnie nie jest aż tak brudno
W książce jest duż o niepotrzebnych głupot, ale jest też parę fajnych porad więc nie żałuję zakupu.
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.