Wymarzony pierścionek - część X

[DianaM]

Napisane przez Poemi

O właśnie, może TŻ się orientuje... Siostra TŻ-a pracowała w hurtowni farmaceutycznej i mogliśmy mieć co chciemy, ale już nie pracuje tam... I TŻ zabronił mi prosić o yasmin bo twierdził, że cała rodzina od razu by wiedziała . Ale za to mamy całą górę nakładek wibracyjnych durex po 10 zł od sztuki

Hmm... To fajna cena za te nakładki My prawie po 30zł kupowaliśmy

[DianaM]

Napisane przez Madzialenka12344321

oj prania masa. wszytsko prawie TZ. masa skarpetek, bokserek, bluzek, jedne spodnie, jedna bluza gruba no i ubrania robocze hehe juz mi sie sznurki w ogródku konczą

a w Olsztynie to ja w aptece w Realu kupuje albo w Alfie

Fakt, w Alfie w aptece w ogóle wszystko taniej, ale na Starym Mieście jest apteka, w której moje pigi kupowałam za 36zł, w porównaniu do miejsca zamieszkania i 50zł to spora różnica

[Poemi]

Napisane przez natali86

wykład profesjonalny
byłam ciemną bladynka, a nawet powiedziałabym że szatynka
Ale cos w tym jest bo faktycznie, nawet jesli powróciłam do naturalnego koloru włosów to on nie był juz taki jak przed malowaniem Ciekawe

Zostane brunetka na dłuzej - to lepiej

Babka zawsze nam po wykładzie "oficjalnym" robiła łopatologiczny i dlatego coś jeszcze kojarzę . I pamiętam jak to jest z rakiem skóry (chociaż też w sposób łopatologiczny i TŻ mówi "to nie do końca tak [...] to się nazywa... itp )

Jestem brunetką przez całe życie (no nie licząc czerwieni, bieli, fioletu, rudości x 2 ) i dobrze mi z tym . Po ostatniej przygodzie ze "świetlistym brązem" który dla mnie i dla TŻ-a był rudy, postanowiłam już zostać brunetką do końca

[coff3ina]

Hej
Prędkość pisania imonująca
Muszę nadrobić zaległości

[Poemi]

Napisane przez DianaM

Hmm... To fajna cena za te nakładki My prawie po 30zł kupowaliśmy

Siostra TŻ-a miała je za darmo, ale oczywiście chciała zarobić .

[kaska87]

moja mam jest wredna kupiła malinowe mydełka i umyłam nimi ręce i chyba zaraz sobie je odgryzę i zjem

[Poemi]

Napisane przez kaska87

moja mam jest wredna kupiła malinowe mydełka i umyłam nimi ręce i chyba zaraz sobie je odgryzę i zjem

Moja kupuje tylko mydła antybakteryjne.

[atka83]

Madziu,ty dzisiaj tak jak ja,masz dzień prania.Też wstawiłam pierwsze pranie,potem jak tż wróci to wstawie drugie,bo trzeba wyprac jego ciuchy robocze.
Co do nakładki,my dostaliśmy jedną darmo,bo zostało po współlokatorach oczywiście nie używana.A tż stwierdził,że weżmie bo nam się przyda.

[kaska87]

Napisane przez Poemi

Moja kupuje tylko mydła antybakteryjne.

takie tez mam ale te malinowe

[natali86]

Dziewczyny tak mówicie o tym praniu, ze i ja zaraz sie za nie biore

A to od Madzialenki się zaczeło

[Poemi]

Napisane przez natali86

Dziewczyny tak mówicie o tym praniu, ze i ja zaraz sie za nie biore

A to od Madzialenki się zaczeło

A nie prawda bo najpierw ja prałam. Ręcznie. Bikini i bluzkę . Strasznie mam naciągniętą skórę na dłoniach przez to pranie, mama mi kazała myć ręce mydłem jak zobaczyła co mi się porobiło po proszku

[Madzialenka12344321]

hehe bo ja od rana mam dzien pracusia. domek wysprzatany, pranie sie robi nawet obiad juz ugotowałam

[natali86]

Napisane przez Poemi

A nie prawda bo najpierw ja prałam. Ręcznie. Bikini i bluzkę . Strasznie mam naciągniętą skórę na dłoniach przez to pranie, mama mi kazała myć ręce mydłem jak zobaczyła co mi się porobiło po proszku

ooo to nie wiedziałam, w taki razie to od Ciebie się zaczeło

mnie czasami skóra na dłoniach swedzi podejrzewam ze to od proszku, ,moja mama tez tak ma więc to chyba rodzinne

[Poemi]

Napisane przez natali86

ooo to nie wiedziałam, w taki razie to od Ciebie się zaczeło

mnie czasami skóra na dłoniach swedzi podejrzewam ze to od proszku, ,moja mama tez tak ma więc to chyba rodzinne

Ja mam tak po lenorze. Cała rodzina już wie, że lenor należy omijać... Babcia mi kiedyś w nim wypłukała spodnie . Cały dzień się drapałam po nogach... A raz mi przetarła nim rajtki żeby mi się nie elektryzowały (spódniczka mi się "przyklejała" do nóg)... To dopiero była masakra

[kaska87]

oj ja na szczęście nie ma takich dolegliwości

[Madzialenka12344321]

ja bielizny nigdy nie piore w proszku i w pralce, zawsze ręcznie w płynie dlatego tez dzis oprócz tych 4 pralek mialam tez miske prania ręczego ale jakos zmeczona zbytnio nie jestem

[coff3ina]

Mi nic po lenorze nie jest za to Dosia zmusiła mnie podstępem do założenia czarnych rajstop zamiast cielistych na urodziny koleżanki. Wyprali mi dzień wcześniej w niej spodnie i całe nogi miałam w czerwonych plamach.

[kaska87]

Napisane przez coff3ina

Mi nic po lenorze nie jest za to Dosia zmusiła mnie podstępem do założenia czarnych rajstop zamiast cielistych na urodziny koleżanki. Wyprali mi dzień wcześniej w niej spodnie i całe nogi miałam w czerwonych plamach.

po dośce to chyba wszyscy cierpią co oni tam daja to ja nie wiem

[Poemi]

Napisane przez coff3ina

Mi nic po lenorze nie jest za to Dosia zmusiła mnie podstępem do założenia czarnych rajstop zamiast cielistych na urodziny koleżanki. Wyprali mi dzień wcześniej w niej spodnie i całe nogi miałam w czerwonych plamach.

Nigdy nie używałam dosi i już pewnie nie będę

[kaska87]

Napisane przez Poemi

Nigdy nie używałam dosi i już pewnie nie będę

u mnie na szczęście tez nikt nie uzywa

[DianaM]

Napisane przez Poemi

Ja mam tak po lenorze. Cała rodzina już wie, że lenor należy omijać... Babcia mi kiedyś w nim wypłukała spodnie . Cały dzień się drapałam po nogach... A raz mi przetarła nim rajtki żeby mi się nie elektryzowały (spódniczka mi się "przyklejała" do nóg)... To dopiero była masakra

aha, ewidentnie uczulenie....

Napisane przez Madzialenka12344321

ja bielizny nigdy nie piore w proszku i w pralce, zawsze ręcznie w płynie dlatego tez dzis oprócz tych 4 pralek mialam tez miske prania ręczego ale jakos zmeczona zbytnio nie jestem

Jaki z Ciebie pracuś Zazdroszcze energii.
Mnie czeka tak ogromne sprzątanie w domu i zawsze po łebkach przelecę i mam dość

[miskowa]

no to mam weekend
trzymajcie się i do poniedziałku

[hania811]

Natali zmieniłma na brąż...ktory jest brązem tylko przez tydzień.
Myję wlosy codziennie i farby spierają się w tempie ekspresowym..po tygodniu robi sie wyblakly rudo -zielony
Farbuje za każdym razem inna farbą..bo sprawdzam ktora bedzie trzymała sie najdłużej...wszystkie sa do doopy. Najgorsza na pewno była Feria.
Ostatnio zwyklą paletą za 13 zloty sie farbnęłam i chyba jest najbardziej OK.
Co do odcieni..hmm. No brąz...ostatnio chyba czekoladowy brąz po prostu.

Co do prania...ja mam genialny system (ktory czasem szwankuję...znaczy mąż czasem jest zawodnym trybem)
Rano wstaję wlączam pralkę. I wychodze do pracy. TZ wstaje pije kawę i wywiesza pranie. Jak wracam z pracy pranko juz jest suche i mogę zdejmować.

Niestety czasem "wieszacz" sie zapomni i pralnie leży w pralce do 18

[Poemi]

Napisane przez hania811

Natali zmieniłma na brąż...ktory jest brązem tylko przez tydzień.
Myję wlosy codziennie i farby spierają się w tempie ekspresowym..po tygodniu robi sie wyblakly rudo -zielony
Farbuje za każdym razem inna farbą..bo sprawdzam ktora bedzie trzymała sie najdłużej...wszystkie sa do doopy. Najgorsza na pewno była Feria.
Ostatnio zwyklą paletą za 13 zloty sie farbnęłam i chyba jest najbardziej OK.
Co do odcieni..hmm. No brąz...ostatnio chyba czekoladowy brąz po prostu.

Co do prania...ja mam genialny system (ktory czasem szwankuję...znaczy mąż czasem jest zawodnym trybem)
Rano wstaję wlączam pralkę. I wychodze do pracy. TZ wstaje pije kawę i wywiesza pranie. Jak wracam z pracy pranko juz jest suche i mogę zdejmować.

Niestety czasem "wieszac"z sie zapomni i pralnie leży w pralce do 18

U mnie Safira się sprawdza. Jedyna farba która się nie zmywa (mówię o "trwałych" farbach )

[L_V]

Napisane przez miskowa

no to mam weekend
trzymajcie się i do poniedziałku

Papaa.

I tak oto minął mi tydzień. Zero czasu na wizażu, a tu już weekend. I w sumie dzięki bogu, bo już jestem tak zmęczona że ledwo siedzę.

[ButterBear]

Kurka, dziewczyny, ale się rozpisałyście...
Też witam w X części wątku

Napisane przez czarna.noc

A co do kosmetykow, to ja chyba mam pdobnie jak ty.. czasem wejde do drogerii, kupuje np. 4 cienie.. ktorych nie uzywam. Mam tez szminki, ktorych w ogole nie uzywam. Zawsze wracam do szarej kredki. Po domu mam spodnie od dresu ale bluzeczke juz na ramiaczka i mocno wydekoltowana a do ludzi.. bardzo roznie, zalezy co bede robic ale w dresach mnie nikt nie zobaczy
Mysle ze to zalezy od stylu, i od tego kiedy sie zaczelas malowac. Ja mam starsza siostre wiec automatycznie zaczelam sie malowac dosyc wczesnie bo i ona sie malowala. Moja mama tez zawsze byla pomalowana, pieknie i mocno, czerwona szminka, idealne cienie. Pewnie dlatego i ja zaczelam sie w to bawic. CZesto jednak jest tak, ze jesli w rodzinie mama sie nie maluje, to corka tez rzadko, na wieksze imprezy
Ps. Przezylam szok, jak na studniowke wszystkie dziewczyny sie wymalowaly!! szkoda tylko, ze tak dziwnie

Ja maluję się codziennie. No oczywiście jak wychodzę, bo jak w domu siedzę, to nie.
Też mam starszą siostrę, ale ona się nigdy za bardzo nie malowała, moja mama też nie, więc chyba od nich tego nie zgapiłam Mam bardzo jasną cerę, jasne brwi i rzęsy, więc jak się nie pomaluję, to wyglądam jakbym miała 13 lat

Napisane przez pollynema

Ja się bardziej retuszuję niż maluję ;p jak mam pomalować jakoś mocniej oko to już święto
Najchętniej bym doprowadziła swoją cerę do takiego stanu, że jedyne co, to bym krem na nią nakładała, tylko tu już mi się raczej przydadzą porady u specjalistki... problemy mam z cerą bardzo małe wprawdzie, ale jako, ze mam jasną karnację i piegi, to często mam zaczerwienienia i ich chciałabym się głównie pozbyć Help?

Ja mam tak samo, piegów masa na twarzy, ramionach, dekolcie, kolanach
A po nawet maluśkiej ilości alkoholu robią mi się czerwone plamy na dekolcie nie wiem czemu

Napisane przez DianaM

Ja z kolei lubię mieć swobodę ruchu - tak to nazwijmy Ciągle przecieram oczy, pcham łapska wszędzie
A jak jestem umalowana to muszę uważać, żeby się nie rozmazać...

Jak zaczniesz się częściej malować, to się przyzwyczaisz tylko co będzie na początku

Napisane przez hania811

Natali zmieniłma na brąż...ktory jest brązem tylko przez tydzień.
Myję wlosy codziennie i farby spierają się w tempie ekspresowym..po tygodniu robi sie wyblakly rudo -zielony
Farbuje za każdym razem inna farbą..bo sprawdzam ktora bedzie trzymała sie najdłużej...wszystkie sa do doopy. Najgorsza na pewno była Feria.
Ostatnio zwyklą paletą za 13 zloty sie farbnęłam i chyba jest najbardziej OK.
Co do odcieni..hmm. No brąz...ostatnio chyba czekoladowy brąz po prostu.

Co do prania...ja mam genialny system (ktory czasem szwankuję...znaczy mąż czasem jest zawodnym trybem)
Rano wstaję wlączam pralkę. I wychodze do pracy. TZ wstaje pije kawę i wywiesza pranie. Jak wracam z pracy pranko juz jest suche i mogę zdejmować.

Niestety czasem "wieszacz" sie zapomni i pralnie leży w pralce do 18

Ja też czasem robię pasemka i palette sprawdza się najlepiej. Niby taka taniocha, ale złego słowa nie mogę powiedzieć na palette

Dziewczny, Wy tu wszystkie o praniu... ja też właśnie chciałam zrobić pranie przed wyjazdem... i się okazało, że pralka się zepsuła kurnaaaa... będę musiała ręcznie prać niecierpię

[pollynema]

Napisane przez ButterBear

Ja mam tak samo, piegów masa na twarzy, ramionach, dekolcie, kolanach
A po nawet maluśkiej ilości alkoholu robią mi się czerwone plamy na dekolcie nie wiem czemu

Uczulenie na alkohol, moj znajomy tak ma też, tylko on jest strasznie czerwony na buzi, bardziej ode mnie U mnie piegi też są wszędobylskie ;p Nawet na dłoniach mam

Uff koniec na dziś! Miłego weekendu dziewuszki

[natali86]

dubel

[natalucha7986]

skoro taki tytul watku to zamieszczam swoj pierscioneczek zakupiony wczoraj, niestety wczoraj gdy go przymierzalam wydawalo mi sie ze jest ok a dzisiaj po prostu mi z pada z palca, musze isc go ciut zmniejszyc tylko nie wiem czy mam isc do tego sklepu gdzie go kupowalismy czy do innego jubilera.

[natali86]

Napisane przez hania811

Natali zmieniłma na brąż...ktory jest brązem tylko przez tydzień.
Myję wlosy codziennie i farby spierają się w tempie ekspresowym..po tygodniu robi sie wyblakly rudo -zielony
Farbuje za każdym razem inna farbą..bo sprawdzam ktora bedzie trzymała sie najdłużej...wszystkie sa do doopy. Najgorsza na pewno była Feria.
Ostatnio zwyklą paletą za 13 zloty sie farbnęłam i chyba jest najbardziej OK.
Co do odcieni..hmm. No brąz...ostatnio chyba czekoladowy brąz po prostu.

To nieciekawie masz No a piekny głeboki kolorek to wiadomo że długo się nie utrzyma, alę żeby po tygodniu zmył się cześciowo zostawiając wyblakły nieokreslony kolor to już przesada
Pewnie po tych eksperymenatach włoski nie wygladaja zbyt ciekawie.
Ale nie raz już się okazało że najprostsze rozwiązania, tu tansza farba, są najlepsze Nie ma jak paletka!

Ja uzyłam Marionu Orzechowy brąz

Idę wieszac pranie