Marzenia niedługo spełnimy i II kreseczki zobaczymy! Część VI

[aassiiaa1988]

Napisane przez fioleciasto

Asia, fajnie że do niego pójdziesz! Myślę, że się nie zawiedziesz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dziękuję za polecenie
może kiedyś się spotkamy w poczekalni

[zawiechaczarny]

Napisane przez aassiiaa1988

no ja generalnie byłam zawsze zadowolona z mojego gina, chodzę do niego już 5 lat jak nie więcej, dużo znajomych go chwali, ale mam wrażenie że wyniki tak po macoszemu potraktował niby powiedział że są ok no ale np z tą IO stwierdził że glukoza i insulina są w normie więc spoko, to co ze homa za wysoka 🤔 a ta koleżanka mi mowila że chodziła do niego z endometrioza i żadnych badań jej nie robił, sama z siebie zrobiła to nic nie powiedział na wyniki tylko dalej kazał przychodzić na ocenę, kazał brać clostibegyt, a jak mówiła jakie ma objawy, chyba po clo, to nie wiedział czy to od tego czy nie i nic z tym nie zrobił, okazało że te wyniki były tragiczne, np AMH 0,5 i kolejny gin stwierdził że gdyby wtedy zaczął działać to by była szansa na dziecko a teraz nie ma żadnych szans nawet na in vitro bo jak już do tego nowego poszła, po roku "leczenia" u mojego to amh miała 0,0015, inne wyniki też jeszcze gorsze niż poprzednio m.in fsh dużo ponad 100 boję się, że moje wyniki też tak "olał" i nie wiem czy Mu wierzyć w to, że nie są złe i że nic nie muszę robić z tym IO tylko się będę stymulować jak już oceni czym
w każdym razie zadzwoniłam dziś do gina naszej Fiole jest też On przy okazji gin-endo i po rozmowie telefonicznej z Nim jestem pełna nadziei

No to gina koniecznie musisz zmienić. Nie kumam jak mógł stwierdzić, że nie trzeba nic robić z IO Nawet lekka IO może zakłócać pracę jajników, zresztą jak się to zaniedba, to za jakiś czas może być silniejsza i nawet doprowadzić do cukrzycy. Oby nowy lekarz się sprawdził.

[aassiiaa1988]

Napisane przez zawiechaczarny

No to gina koniecznie musisz zmienić. Nie kumam jak mógł stwierdzić, że nie trzeba nic robić z IO Nawet lekka IO może zakłócać pracę jajników, zresztą jak się to zaniedba, to za jakiś czas może być silniejsza i nawet doprowadzić do cukrzycy. Oby nowy lekarz się sprawdził.

wg Niego glukoza i insulina na czczo są w normie, więc jest ok, to co że homa ir za wysoka m.in to mi podpadło na wizycie ostatnio, wcześniej z tsh też nic nie kazał robić, ale byłam u endo i biorę euthyrox.. ale rozmowa z tą koleżanką upewniła mnie w tym, że coś może być nie tak.. dobrze, że nockę miałyśmy spokojną to mogła się wygadać i wypłakać

[pajka03]

Asia mam nadzieję, że Ci pomoze i powie coś więcej niż Twój obecny gin

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aassiiaa1988]

Napisane przez pajka03

Asia mam nadzieję, że Ci pomoze i powie coś więcej niż Twój obecny gin

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też mam taką nadzieję

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

[pajka03]

Napisane przez aassiiaa1988

Też mam taką nadzieję

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

Ja się muszę umówić jakoś po @ do mojego gina. Modlę się o zielone światło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aassiiaa1988]

Napisane przez pajka03

Ja się muszę umówić jakoś po @ do mojego gina. Modlę się o zielone światło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

[Niezlomna_89]

Napisane przez aassiiaa1988

no ja generalnie byłam zawsze zadowolona z mojego gina, chodzę do niego już 5 lat jak nie więcej, dużo znajomych go chwali, ale mam wrażenie że wyniki tak po macoszemu potraktował niby powiedział że są ok no ale np z tą IO stwierdził że glukoza i insulina są w normie więc spoko, to co ze homa za wysoka 🤔 a ta koleżanka mi mowila że chodziła do niego z endometrioza i żadnych badań jej nie robił, sama z siebie zrobiła to nic nie powiedział na wyniki tylko dalej kazał przychodzić na ocenę, kazał brać clostibegyt, a jak mówiła jakie ma objawy, chyba po clo, to nie wiedział czy to od tego czy nie i nic z tym nie zrobił, okazało że te wyniki były tragiczne, np AMH 0,5 i kolejny gin stwierdził że gdyby wtedy zaczął działać to by była szansa na dziecko a teraz nie ma żadnych szans nawet na in vitro bo jak już do tego nowego poszła, po roku "leczenia" u mojego to amh miała 0,0015, inne wyniki też jeszcze gorsze niż poprzednio m.in fsh dużo ponad 100 boję się, że moje wyniki też tak "olał" i nie wiem czy Mu wierzyć w to, że nie są złe i że nic nie muszę robić z tym IO tylko się będę stymulować jak już oceni czym
w każdym razie zadzwoniłam dziś do gina naszej Fiole jest też On przy okazji gin-endo i po rozmowie telefonicznej z Nim jestem pełna nadziei

Koniecznie zmień gin. i się nie zastanawiaj, bo byś stała w miejscu a jak sama widzisz to nic nie robienie może szkodzić... szkoda mi strasznie tej Twojej koleżanki, człowiek nie zawsze ma wpływ na to co dzieje się w organizmie i po to chodzi do specjalisty, żeby mu ktoś pomógł to wszystko ogarnąć a tu taki gin...ehhh...;/ ja też miałam fajnego lekarza, do którego zawsze mogłam zadzwonić jak coś się działo, ale po roku ewidentnie było widać, że nie ma na mnie żadnego pomysłu, a tyle ważnych badań jeszcze wtedy nie miałam porobionych...nic tylko inseminacja- a to nowa gin. stwierdziła ostatnio, że nie ma do niej podstaw - lekarz lekarzowi nie równy

Napisane przez pajka03

Ja się muszę umówić jakoś po @ do mojego gina. Modlę się o zielone światło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My mieliśmy zielone światło już w kolejnym cyklu po poronieniu tzn. po normalnej @, bo jeszcze miałam mega krwawienie pomiędzy łyżeczkowaniem a normalną @,bo nie wszystko się usunęło po ciąży- ale lekarz nie widział przeciwwskazań do dalszych starań- więc zaczęliśmy działać jak się tylko wszystko unormowało. Myślę, że u Ciebie też będzie bezproblemowo! Trzymam kciuki!

[pajka03]

Niezłomna jak czytam takie wpisy to mi serce rośnie dziękuję za takie słowa wsparcia. Mnie "pociesza" to, że to było poronienie samoistne, więc jest duża szansa, że pozwoli jeszcze fajnie jakby mi oblukał owulację i wtedy to już kosmos

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aassiiaa1988]

Napisane przez Niezlomna_89

Koniecznie zmień gin. i się nie zastanawiaj, bo byś stała w miejscu a jak sama widzisz to nic nie robienie może szkodzić... szkoda mi strasznie tej Twojej koleżanki, człowiek nie zawsze ma wpływ na to co dzieje się w organizmie i po to chodzi do specjalisty, żeby mu ktoś pomógł to wszystko ogarnąć a tu taki gin...ehhh...;/ ja też miałam fajnego lekarza, do którego zawsze mogłam zadzwonić jak coś się działo, ale po roku ewidentnie było widać, że nie ma na mnie żadnego pomysłu, a tyle ważnych badań jeszcze wtedy nie miałam porobionych...nic tylko inseminacja- a to nowa gin. stwierdziła ostatnio, że nie ma do niej podstaw - lekarz lekarzowi nie równy



My mieliśmy zielone światło już w kolejnym cyklu po poronieniu tzn. po normalnej @, bo jeszcze miałam mega krwawienie pomiędzy łyżeczkowaniem a normalną @,bo nie wszystko się usunęło po ciąży- ale lekarz nie widział przeciwwskazań do dalszych starań- więc zaczęliśmy działać jak się tylko wszystko unormowało. Myślę, że u Ciebie też będzie bezproblemowo! Trzymam kciuki!

Idę do innego.. Tak sobie dziś myślałam i wiecie co, całe studia itd tłukli nam do głów, że przez pierwszy rok starań nie ma co panikować i dopiero po tym roku należy udać sie do lekarza, robić badania itp itd, gdyby mnie coś nie tknęło to tak bym sobie czekała do sierpnia/września i byłabym dobre pół roku do tyłu, a tak może uda się coś zdziałać/uregulować już do tego czasu.. czasem teoria teorią, ale życie nie jest takie oczywiste i warto czasem posłuchać siebie i swojej intuicji...

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

[pajka03]

Napisane przez aassiiaa1988

Idę do innego.. Tak sobie dziś myślałam i wiecie co, całe studia itd tłukli nam do głów, że przez pierwszy rok starań nie ma co panikować i dopiero po tym roku należy udać sie do lekarza, robić badania itp itd, gdyby mnie coś nie tknęło to tak bym sobie czekała do sierpnia/września i byłabym dobre pół roku do tyłu, a tak może uda się coś zdziałać/uregulować już do tego czasu.. czasem teoria teorią, ale życie nie jest takie oczywiste i warto czasem posłuchać siebie i swojej intuicji...

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

Ja też zdecydowanie za tym, żeby zrobić wszystkie potrzebne badania. Bo po co się stresować, denerwować, zamartwiać skoro od razu możemy mieć czarno na białym czy wszystko w porządku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[taga91]

Asia, mam nadzieję, że nowy lekarz się u Ciebie sprawdzi Co do odczekania tego roku starań, to uważam.. że powinno się zrobić podstawowe badania, może wysłać faceta na podstawowe badania nasienia, ale jeszcze nie wnikać za głęboko. Wydaje mi się, że im większa nasza wiedza odnośnie do możliwych schorzeń, problemów z hormonami, tym bardziej tego wszystkiego w swoich organizmach się dopatrujemy, tym bardziej się stresujemy. I zaczyna się takie błędne koło. Chyba tę wiedzę też trzeba sobie sensownie dawkować...

Ja bardzo lubiłam swojego lekarza, bo mówił mi, że owszem, może być coś z immunologią, ale on odradza w to iść. A dlaczego? Bo sam powiedział, że wiele par znajduje coś nie tak w immunologii, ładuje grube tysiące w leczenie tego, jakieś wlewy, nie wiadomo co, a i tak się nie udaje. I potem kobieta jest tak zafiksowana na tym, że skoro ma taką złą immunologię to na bank nigdy nie zajdzie i ta jej głowa jej w dużym stopniu wszystko blokuje.

Denneris, powiem tak: jak chodziłam do zwykłego ginekologa, przez ten pierwszy +/- rok, nie miałam ani jednego USG w czasie wizyty. Wszystkie były umawiane tak wtedy, kiedy był termin, tak się trafiło, że widziałam pęcherzyk. Z kolei wszystkie wizyty niepłodnościowe... to było zawsze USG. Wchodziłam do gabinetu, dobrze z lekarzem się nie przywitałam, szłam się rozebrać do łazienki, szłam na leżankę i dopiero widząc obraz USG lekarz zaczynał mówić, co robimy, jak robimy, kiedy robimy. Nie wyobrażam sobie wizyt niepłodnościowych bez USG. Szczególnie mając stymulację - ja nie miałam co miesiąc, od razu mówię. W sensie lekarz dawał mi leki na stymulkę, a potem nie było monitoringu. Ale zanim mnie tak puścił samopas, upewnił się, że wg na tę stymulkę reagowałam! Bo.. na pojedynczą dawkę mój organizm nie zareagował, na podwójną i potrójną też nie, dopiero przy czterech tabletkach były dwa pęcherzyki.

Matko, dziewczyny, padam. Byłam dzisiaj cąły dzień na nogach - wiadomo praca, potem na chwilkę do galerii skoczyłam, potem pojechałam po męża i jakąś lutownicę chciał jechać kupować, plus zakupy, ta masa ludzi, to wnoszenie (oczywiście ja nic nie mogłam, niosłam jedynie swoją matę do jogi), rozpakowywanie zakupów, mycie warzyw i owoców... Nie ma części ciała, która mnie nie boli. Dawno nie byłam taka zmęczona..

[aassiiaa1988]

Dzień dobry

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

[pajka03]

Dzień dobry ️
Wczoraj byliśmy że znajomymi w kilku pubach, wypiłam jedną perełkę miodową i zastanawiam się, jak ja mogłam pić alkohol za cholerę mi już nie smakuje, musiałam z mężem na pół bo nie dałam rady hahaha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aassiiaa1988]

Napisane przez pajka03

Dzień dobry ️
Wczoraj byliśmy że znajomymi w kilku pubach, wypiłam jedną perełkę miodową i zastanawiam się, jak ja mogłam pić alkohol za cholerę mi już nie smakuje, musiałam z mężem na pół bo nie dałam rady hahaha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

starość

my dziś na wesele idziemy, ślub o 14, więc powoli ogarniam fryz, tylko nie wiem jak się uczesać, więc póki co tylko umyłam włosy i wysuszyłam

[pajka03]

Napisane przez aassiiaa1988

starość

my dziś na wesele idziemy, ślub o 14, więc powoli ogarniam fryz, tylko nie wiem jak się uczesać, więc póki co tylko umyłam włosy i wysuszyłam

Uuu to dziś raczej balowo zazdro! Poszłabym na wesele, co prawda sierpniu byłam ale na swoim to nie to samo w sierpniu teraz też mamy ślub przyjaciół, ale swiadkujemy więc to prawie jak nasze jaką masz kreacje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Niezlomna_89]

Napisane przez aassiiaa1988

Idę do innego.. Tak sobie dziś myślałam i wiecie co, całe studia itd tłukli nam do głów, że przez pierwszy rok starań nie ma co panikować i dopiero po tym roku należy udać sie do lekarza, robić badania itp itd, gdyby mnie coś nie tknęło to tak bym sobie czekała do sierpnia/września i byłabym dobre pół roku do tyłu, a tak może uda się coś zdziałać/uregulować już do tego czasu.. czasem teoria teorią, ale życie nie jest takie oczywiste i warto czasem posłuchać siebie i swojej intuicji...

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

Ja jeszcze przed staraniami zrobiłam dużo badań - ale to takie podstawy. Nie po to, żeby się nakręcać bo wtedy jeszcze my się nie starali, ale chciałam podejść do tego odpowiedzialnie i przygotować dziecku jak najlepsze lokum... a tu zonk. Ja po pierwszych miesiącach wiedziałam, że łatwo nie będzie. W 5 cyklu zupełnie się mój organizm zbuntował no i tak to trwa do dziś. I pamiętam jak w 6 poszłam do gin i oczywiście potraktowała mnie jak panikarę. Dopóki nie zrobiła usg i się okazało, że faktycznie wcześniejszy cykl był bezowulacyjny a ten też się dobrze nie zapowiada- trochę wtedy oprzytomniała. Owszem nie warto się nakręcać, bo to źle robi na głowę, ale czasem naprawdę w prosty sposób idzie coś zdiagnozować i nie ma się takie poczucia, że się zmarnowało czas, że mogło się mieć to dzieciątko szybciej...zdrowo rozsądkowo ale do przodu

Napisane przez aassiiaa1988

starość

my dziś na wesele idziemy, ślub o 14, więc powoli ogarniam fryz, tylko nie wiem jak się uczesać, więc póki co tylko umyłam włosy i wysuszyłam

My w tym roku mamy 4 śluby... w tym mojej siostry, na którym jestem świadkową... ajjj będzie się działo:P ale mnie to akurat trochę przeraża:P Miłej zabawy!

[aassiiaa1988]

Napisane przez pajka03

Uuu to dziś raczej balowo zazdro! Poszłabym na wesele, co prawda sierpniu byłam ale na swoim to nie to samo w sierpniu teraz też mamy ślub przyjaciół, ale swiadkujemy więc to prawie jak nasze jaką masz kreacje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mam zwykłą kieckę taką bardziej wiosenno-letnią co by też na komunię w maju mieć i móc znosić potem jak będę mieć jakąś fotę to pokazę
mam dziś bad hair day

my mieliśmy nasze w lipcu w październiku byliśmy u znajomych i dziś kolejni znajomi, potem cisza, chyba, że ktoś nas zaskoczy

Napisane przez Niezlomna_89

Ja jeszcze przed staraniami zrobiłam dużo badań - ale to takie podstawy. Nie po to, żeby się nakręcać bo wtedy jeszcze my się nie starali, ale chciałam podejść do tego odpowiedzialnie i przygotować dziecku jak najlepsze lokum... a tu zonk. Ja po pierwszych miesiącach wiedziałam, że łatwo nie będzie. W 5 cyklu zupełnie się mój organizm zbuntował no i tak to trwa do dziś. I pamiętam jak w 6 poszłam do gin i oczywiście potraktowała mnie jak panikarę. Dopóki nie zrobiła usg i się okazało, że faktycznie wcześniejszy cykl był bezowulacyjny a ten też się dobrze nie zapowiada- trochę wtedy oprzytomniała. Owszem nie warto się nakręcać, bo to źle robi na głowę, ale czasem naprawdę w prosty sposób idzie coś zdiagnozować i nie ma się takie poczucia, że się zmarnowało czas, że mogło się mieć to dzieciątko szybciej...zdrowo rozsądkowo ale do przodu



My w tym roku mamy 4 śluby... w tym mojej siostry, na którym jestem świadkową... ajjj będzie się działo:P ale mnie to akurat trochę przeraża:P Miłej zabawy!

ja generalnie robiłam badania tarczycowe raz w roku, tak dla kontroli i zawsze było ok, jakieś podstawowe też zrobiłam z pół roku przed staraniami i m in dlatego, że miałam wszystko na bieżąco to nic lekarz nie kazał robić, tylko zacząć działać i pojawić się w ciąży lub jeśli ciąży nie będzie to po roku starań, był zaskoczony jak zobaczył mnie tak szybko, ale cóż okazało się, ze nagle tarczyca się rozjechała, inne hormony też, tak jak kiedyś cykle były idealne, owulacja co miesiąc tak teraz jej może nie być wcale wg jego zaleceń bym jeszcze czekała..

co Cię przeraża??

[pajka03]

Asia koniecznie pokaż jakąś fotkę ja mam taki dylemat odnośnie kiecki, bo jako świadków a muszę się trochę odyebać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aassiiaa1988]

Napisane przez pajka03

Asia koniecznie pokaż jakąś fotkę ja mam taki dylemat odnośnie kiecki, bo jako świadków a muszę się trochę odyebać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakbym była swiadkowa to bym chyba wzięła długa, tzn marzy mi się taka ale nie wiem jakbym wyglądała no ale w ślubnej wygladalam myślę że ładnie więc nie powinno być źle

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

[pajka03]

Napisane przez aassiiaa1988

Jakbym była swiadkowa to bym chyba wzięła długa, tzn marzy mi się taka ale nie wiem jakbym wyglądała no ale w ślubnej wygladalam myślę że ładnie więc nie powinno być źle

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

Właśnie też myślę o długiej sukni, chcę się dopasować do młodej i chciałam taki długi rozporek tak do połowy uda piękne są z Lou ale boje się z neta zamawiać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aassiiaa1988]

Napisane przez pajka03

Właśnie też myślę o długiej sukni, chcę się dopasować do młodej i chciałam taki długi rozporek tak do połowy uda piękne są z Lou ale boje się z neta zamawiać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też wolę przymierzyć

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Tak w ogóle to dziś 9 miesięcy od naszego ślubu

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

[pajka03]

Napisane przez aassiiaa1988

Ja też wolę przymierzyć

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Tak w ogóle to dziś 9 miesięcy od naszego ślubu

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

Piękna miesięcznica ️ dużo miłości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pajka03]

Witam w piękną niedzielę już od rana ciepło a mi wrąbali dzień w pracy, więc nie skorzystam także wszystkim, którzy mają dziś wolne życzę pięknej niedzieli ️

Wysłane z mojego TA-1032 przy użyciu Tapatalka

[ARIA170]

A ja od jutra dopiero ide do pracy, po tygodniowym l4 i w suie ciesze sie, bo nie bede miala czasu sie zastanawiac, czy te mikro bóle w okolicach podbrzusza to sobie je wmowilam, czy faktycznie istnieja. A jesli sa, to co moga oznaczac..
takze za tydzien rowny okres lub jego brak..
Milego dnia dziewczynki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pajka03]

Napisane przez ARIA170

A ja od jutra dopiero ide do pracy, po tygodniowym l4 i w suie ciesze sie, bo nie bede miala czasu sie zastanawiac, czy te mikro bóle w okolicach podbrzusza to sobie je wmowilam, czy faktycznie istnieja. A jesli sa, to co moga oznaczac..
takze za tydzien rowny okres lub jego brak..
Milego dnia dziewczynki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiadomo, lepszy byłby brak ja powiem szczerze po 2msc na L4 odżyłam w pracy. Choć nie przepadam za nią to po prostu nie myślę tak o tym wszystkim

Wysłane z mojego TA-1032 przy użyciu Tapatalka

[ARIA170]

Chociaż, podkreślam że to pewnie jakies glupoty sobie wmowilam, ale przez ostatnie dwa dni wypilam tyle soku pomaranczowego, jak nigdy. Pewnie od przeziebienia organizm potrzebowal witamin. Jak okres mam miec w niedziele, to kiedy najlepiej zrobic test?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Napisane przez pajka03

Właśnie też myślę o długiej sukni, chcę się dopasować do młodej i chciałam taki długi rozporek tak do połowy uda piękne są z Lou ale boje się z neta zamawiać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A propo kiecek, dla mnie temat swieży bo sama niedawno szukalam i znalazlam fenomenalny sklep Marina suknie wieczorowe. Mozesz sobie ich odnalezc na facebooku. Ten sklep znajduje sie w centrum handlowym Ptak w Lodzi. Nie wiem skad jestes, ale ja bardzo wtedy zalowalam, ze Lodz mi nie po drodze..
Ja swoja slubna suknie uszylam u krawcowej, oczywiscie na podstawie modelu ktory przymierzalam, lecz cena byla zaporowa bylam bardzo zadowolona a goscie zachwyceni.
Tak tylko podpowiadam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pajka03]

Napisane przez ARIA170

Chociaż, podkreślam że to pewnie jakies glupoty sobie wmowilam, ale przez ostatnie dwa dni wypilam tyle soku pomaranczowego, jak nigdy. Pewnie od przeziebienia organizm potrzebowal witamin. Jak okres mam miec w niedziele, to kiedy najlepiej zrobic test?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W niedzielę rano, pierwszym siknięciem, wtedy jest największe stężenie wcześniej nie ma co, bo można się tylko rozczarować i zdenerwować

Wysłane z mojego TA-1032 przy użyciu Tapatalka

[aassiiaa1988]

Dzień dobry

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

[pajka03]

Napisane przez ARIA170

Chociaż, podkreślam że to pewnie jakies glupoty sobie wmowilam, ale przez ostatnie dwa dni wypilam tyle soku pomaranczowego, jak nigdy. Pewnie od przeziebienia organizm potrzebowal witamin. Jak okres mam miec w niedziele, to kiedy najlepiej zrobic test?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

A propo kiecek, dla mnie temat swieży bo sama niedawno szukalam i znalazlam fenomenalny sklep Marina suknie wieczorowe. Mozesz sobie ich odnalezc na facebooku. Ten sklep znajduje sie w centrum handlowym Ptak w Lodzi. Nie wiem skad jestes, ale ja bardzo wtedy zalowalam, ze Lodz mi nie po drodze..
Ja swoja slubna suknie uszylam u krawcowej, oczywiscie na podstawie modelu ktory przymierzalam, lecz cena byla zaporowa bylam bardzo zadowolona a goscie zachwyceni.
Tak tylko podpowiadam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O, dziękuję na pewno spojrzę mi też Łódź nie po drodze po ja z północy Polski mi się akurat miłość przytrafiła przy oglądaniu 3 kiecki i już tak została moja wymarzona nawet teraz mi się łezka kręci jak o niej myślę

Wysłane z mojego TA-1032 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez aassiiaa1988

Dzień dobry

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

Czekam na meldunek z wesela! Opowiadaj

Wysłane z mojego TA-1032 przy użyciu Tapatalka