Ile pieniążków dać księdzu za przygotowanie dokumentów?

[niezwykla22]

Witam, może króciutko: mamy ustaloną datę na 19 września. Teraz musimy szybko pozbierać niezbędne dokumenty: m.in. zaświadczenie o chrzcie i bierzmowaniu ORAZ zgodę księdza na zawarcie związku małżeńskiego w innej parafii. Może ktoś wie, ile wypada dać księdzu za wypisanie tych dokumentów?

I w jaki sposób te pieniążki wręczyć - koperta czy jak?

Proszę o pomoc, bo w poniedziałek (21-07) musimy to załatwić i chciałabym aby obyło się bez gafy.

Z góry dziękuje

[AgaOp]

U mnie było tak,że ksiądz nie chcał nic,tylko powiedział żeby jak już to na tace w niedziele rzucić.U TŻ który brał zaświadczenie o chrzcie i bierzmowaniu-20 zł ale to nie ksiądz chciał,tylko organista gdyż w tamtej parafii od tego rodzaju papierków jest organista Wydaje mi się,że po wydaniu tych domkumentów spytajcie wprost ile macie zapłacić i już.Ja tak zrobiłam,tylko w delikatny sposób.

[Puchatek M.]

Nam ksiądz od razu przy spisywaniu protokołu powiedział, że ślub kosztuje 600zł. Daliśmy 200zł, a reszta na ostatnim spotkaniu.
Za odpisy chrztu i bierzmowania daliśmy po 20zł za każde, a za zapowiedzi po 100zł.

[niezwykla22]

Napisane przez Puchatek M.

Za odpisy chrztu i bierzmowania daliśmy po 20zł za każde, a za zapowiedzi po 100zł.

a jak to wygląda, po prostu dajesz księdzu te pieniądze do ręki "na odchodnego"?

[niebieska.lwica]

myśmy płacili za świadectwo chrztu (z adnotacją o bierzmowaniu) po 30 zł. a ta zgoda na ślub w innej parafii to jak rozumiem licencja jeśli tak to licencja kosztuje 150 zł (i to jest chyba jakaś odgórna cena, ale mogę się mylić). pieniążki dawaliśmy normalnie do ręki, przecież to nie łapówka, żeby się krępować. sam ślub natomiast kosztował nas 400 zł (+200 organista i 150 kościelny)

[AgaOp]

Ja za licencję nic nie płaciłam...Ale to pewnie uzależnione jest od diecezji,ale 150zł za licencje,to chyba lekka przesada...

[Taverney]

moim zdaniem 150 zł to już nie lekka, ale spora przesada. Ja dałam 50 zł, mąż w swojej parafii także.

Przejrzyj jeszcze ten wątek, jest co prawda o koszcie samego ślubu, ale może da Ci rozeznanie w sytuacji opłat:
Opłata za ślub kościelny

[Puchatek M.]

Napisane przez niezwykla22

a jak to wygląda, po prostu dajesz księdzu te pieniądze do ręki "na odchodnego"?

Tak, daliśmy mu do ręki

[katathea]

350 zł i ani grosza więcej

[DianaM]

Ze względu na fakt, że ja z innej parafii, mąż z innej, a ślub braliśmy jeszcze w innej opłat mieliśmy sporo, ale w sumie wyszło taniej niżeli byśmy płacili tylko w tej, w której braliśmy ślub.
W sumie nam wyszło ok. 700zł.
Kasa do ręki bez bawienia się w koperty Ksiądz od razu powiedział ile płacimy.

[Taverney]

Napisane przez katathea

350 zł i ani grosza więcej

za wystawienie dokumentów, czy za ceremonię ślubną?

[m.a.r.t.a]

My za organistę (standardową usługę) mamy zapłacić 150 zł, zapowiedzi i koszt ceremonii "co łaska", więc planujemy 50 i 200 zł.

[Katarzynka86]

ja jestem z innej parafii niż mój Tż, a bierzemy ślub jeszcze gdzie indziej no i ksiądz z tej docelowej parafii powiedział nam, że zgoda na ślub czyli licencja wystarczy tylko z jednej z tych parafii a nie z obydwu, jakoś to dziwne ale skoro ksiądz tak powiedział to myślę, że to prawda no i dzięki temu koszty będą mniejsze bo zapłacimy tylko w jednym kościele no ale właśnie sie zastanawiam ile dać za tą licencję

[Taverney]

w pafafii Mężczyzny daje się w takim przypadku na zapowiedzi, a w Twojej daje się na zapowiedzi oraz spisuje licencję.
U mnie było tak (2006r.): mąż dał na zapowiedzi 50 zł a ja za zapowiedzi i llicencję wraz z protokołem też dałam 50 zł (w kopercie podczas ostatecznego wydawania licencji). Potem z dokumentami pojechaliśmy do parafii ślubu i tam po dokonaniu formalności zapłaciłam 200 zł za ceremonię (znajomy ksiądz, więc nie chciał przyjąć ani złotówki, ofiara poszła więc na kościół).

[perelka111]

u mnie ceremonia 400 zł. -tyle zazyczył sobie Ksiądz bez ogrodek , bez koperty w tym wliczone zapowiedzi i moje wyciagi z Chrztu i Bierzmowania
organista jeszcze nie wiem dokaldnie ale ok.150 zl a Koscielnemu wystarczy chyba 50 zł.)))

[Katarzynka86]

Napisane przez Taverney

w pafafii Mężczyzny daje się w takim przypadku na zapowiedzi, a w Twojej daje się na zapowiedzi oraz spisuje licencję.
U mnie było tak (2006r.): mąż dał na zapowiedzi 50 zł a ja za zapowiedzi i llicencję wraz z protokołem też dałam 50 zł (w kopercie podczas ostatecznego wydawania licencji). Potem z dokumentami pojechaliśmy do parafii ślubu i tam po dokonaniu formalności zapłaciłam 200 zł za ceremonię (znajomy ksiądz, więc nie chciał przyjąć ani złotówki, ofiara poszła więc na kościół).

no to ja już nie wiem nam ksiądz powiedział, że to bez znaczenia czy to z mojej parafii, czy z parafii tż-ta będziemy mieć licencję, no ja bym osobiście wolała od mojego tż-ta z parafii bo z moim proboszczem jestem trochę "na pieńku"

[usiawusia]

Witam!
ja tez sie właśnie zastanawiam z moim narzeczonym ile mamy dać za wypisanie tego pozwolenia ze możemy wziąć ślub w innej parafii niz moja i mojego Tż czyli tzw licencję.
Będziemy ja spisywać w parafii mojego Tż bo tak zdecydowaliśmy, ksiądz powiedział ze nie ma znaczenia czy to będzie moja parafia czy drugiej mojej połówki.
Wiec ile dac za wypisanie tylko takiego papierka? Czy w ogóle coś sie daje??

[monika 123]

ksiądz jest przyzwyczajony do brania kopert. Nasz proboszcz tylko ładnie ubrał to w słowa podczas ostatniego spotkania i powiedział,że jeśli chcemy dać na ofiarę to mamy to zrobić teraz!!! i wyciągnął rękę...

[lain]

Napisane przez usiawusia

Będziemy ja spisywać w parafii mojego Tż bo tak zdecydowaliśmy, ksiądz powiedział ze nie ma znaczenia czy to będzie moja parafia czy drugiej mojej połówki.
Wiec ile dac za wypisanie tylko takiego papierka? Czy w ogóle coś sie daje??

ja slyszalam, ze za wydanie licencji daja od 20 do 50 zl.
ja jednak planuje to tak zalatwic, ze od ksiedza z parafii TZa wezmiemy tylko pozwolenie na spisanie protokolu w innym kosciele, a protokol bedziemy spisywac tam gdzie chcemy miec slub.
bo licencje wydaje sie jak ksiadz z wami spisuje ten protokol, a tylko slub bierzecie gdzie tam chcecie. tyle, ze wydaje mi sie, ze wtedy ksiadz moze sobie zazadac wiecej niby za fatyge z protokolem.

[rajmundo83]

No ja nie wiem jak wy i jak to się poprawnie nazywa "licencja" czy inaczej- my dostaliśmy pozwolenie od proboszcza mojej parafii (mój R należy do innej a ślub też będziemy brali w innym kościele) na to by ślub był gdzie indziej/w innym kościele i za to nie płaciliśmy nic. Nawet się zapytałam delikatnie czy coś się należy ale się uśmiechnął i powiedział że nie. I z tym pozwoleniem pojechaliśmy do kościoła w którym będziemy brali ślub i tam załatwiliśmy dokładnie date i godz.Tam też dowiedzieliśmy się że wszystkie dokumenty (chrztu,bierzmowania i inne )będziemy musieli załatwiać u siebie w parafii i pewnie tam powiedzą nam ile co kosztuje.Co do dokumentów z USC to siostra zakonna (bardzo przyjazna) poradziła nam tak ,byśmy sobie wyliczyli tak czas by ten dokument załatwić by było wszystko dobrze bo on jest ważny tylko 3 m-ce.dlatego poradziła że dok z USC najlepiej załatwiać miesiąc przed ślubem.

[Minutka26]

Napisane przez monika 123

ksiądz jest przyzwyczajony do brania kopert. Nasz proboszcz tylko ładnie ubrał to w słowa podczas ostatniego spotkania i powiedział,że jeśli chcemy dać na ofiarę to mamy to zrobić teraz!!! i wyciągnął rękę...

Cóż za subtelność ... czuję że u mnie będzie podobnie.
Nie wiem jak wycisnę z tego pazernego proboszcza zgodę na ślub w innym Kościele za "rozsądną cenę" Bo za darmochę to raczej nie da rady

[Mircalla]

Ja też będę miała podobny problem... W moim przypadku chrzczona byłam w jednej parafii, u komunii byłam w drugiej, potem u bierzmowania z powrotem w tej pierwszej. 3 lata moja miejscowość została wydzielona do oddzielnej parafii (trzeciej już). Tak więc teraz będę musiała iść po świadectwo chrztu i bierzmowania do tej pierwszej, a po licencję do tej trzeciej, do której teraz należę? Czy jeśli okażę się, ksiądz z drugiej parafii nie wysłał świadectwa komunii św. do parafii pierwszej, to będę musiała iść jeszcze do niego? Trochę zamotałam, ale mam nadzieję, że wiecie, o co mi chodzi

[anulka8686]

Witam. Wlasnie sie zarejestrowałam bo musze sie podzielic z wami moim doświadczeniem. Bierzemy slub w maju przyszlego roku. Chcemy go wziac w innej parafi, nie mojej ani nie narzeczonego. Ale tam wlasnie dawniej nalezalam , mialam chrzest i komunie. Wiec poszlam po pozwolenie do mojej parafii i proboszcz owszem wypisal mi je lecz powiedzial ze jak przyjde po metryke chrztu i inne dokumenty to dostane je pod warunkiem ze zapłace Mu jak za slub!!! Ja zaniemówiłam ...Czyli wychodzi na to ze tam jak za slub i tu gdzie bedziemy brac tez zaplacimy za slub ...to normalne. Mielismy zamiar dac 500 zl, czyli co razem wyjdzie 1000 zl za slub????? I co mamy teraz zrobic??? co Wy na to? Bo ja jestem oburzona. Ania

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez anulka8686

Witam. Wlasnie sie zarejestrowałam bo musze sie podzielic z wami moim doświadczeniem. Bierzemy slub w maju przyszlego roku. Chcemy go wziac w innej parafi, nie mojej ani nie narzeczonego. Ale tam wlasnie dawniej nalezalam , mialam chrzest i komunie. Wiec poszlam po pozwolenie do mojej parafii i proboszcz owszem wypisal mi je lecz powiedzial ze jak przyjde po metryke chrztu i inne dokumenty to dostane je pod warunkiem ze zapłace Mu jak za slub!!! Ja zaniemówiłam ...Czyli wychodzi na to ze tam jak za slub i tu gdzie bedziemy brac tez zaplacimy za slub ...to normalne. Mielismy zamiar dac 500 zl, czyli co razem wyjdzie 1000 zl za slub????? I co mamy teraz zrobic??? co Wy na to? Bo ja jestem oburzona. Ania

Skąd ksiądz od chrztu (z dawnej parafii) wie, że już nie jesteś jego parafianką ?
Metryka chrztu powinna być w starym kościele. Jak jesteś w nowym to się przepisz i finał.

[Taverney]

Aniu, ksiądz nie może żądać takiej opłaty, jak za ślub! Proste - były wytyczne na całą Polskę już w zeszłym roku, czy dwa lata temu, że nie wolno nikomu narzucać opłat. Księża pełnią POSŁUGĘ DUSZPASTERSKĄ, a nie komercyjną działalność z cennikiem. Masz prawo pobrać z parafii chrztu zaświadczenie o chrzcie z wpisem o bierzmowaniu, a ksiądz ma Ci je obowiązek wystawić. Od Ciebie zależy ile za to dasz. Jeśli się boisz iść sama, idź z ojcem. Z reguły jak ksiądz widzi, że przyszłaś ze starszym człowiekiem, da Ci to bez problemu.

A poza tym, kurcze, nie pierwszy raz słyszę o takim problemie i aż mnie krew zalewa, jak widzę jak księża się czasem zachowują. Takie wymuszanie to już szantaż. I w dodatku bezprawny. Ja bym takiemu nie dała nic, ale wiem, że to mało wykonalne.

[anulka8686]

Dzieki za porade . Ja wiem ze to sakrament i nikt za to nie powiniem żądac kasy ale to jest zycie...Niewiem czy sa jeszcze ksieza ktorzy by nic nie wzieli za slub...Ja tez to odebralam jako szantaz, bo tak to powiedzial. Odechcialo mi sie wrecz slubu w kosciele ale jestem wierzaca i to dla mnie oczywiste ze chce go wziac. Ale szczesliwa w dniu slubu bede dopiero jak wyjde z kosciola! To sie nie miesci w glowie co sie teraz dzieje! I oczywiscie ze mu tyle nie dam i powiem mu co o tym wszystkim mysle ale juz w lutym jak pojde po ta metryke i inne potrzebne dokumenty! I napewno w kosciele moim parafialnym wiecej ten ksiadz mnie nie zobaczy.

[Taverney]

Napisane przez anulka8686

czy sa jeszcze ksieza ktorzy by nic nie wzieli za slub...

Są, przynajmniej jeden. Ksiądz, który dawał mi ślub nic za niego nie chciał. A ofiarę, którą przynieśliśmy wrzuciliśmy po prostu do szkatuły na remont dachu kościoła.