Mamusie lipcowe 2018 cz.III - Strona 160 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-04-09, 09:51   #4771
fioletowe okulary
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 305
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Blanka ja z rwą kulszowa borykam się już od 14 lat, a w ciazy nasililo się to okropnie. Jedyne co mi pomaga to masaż pośladka😂 oliwka, Mąż i delikatny ale długi-40 min do godziny masaż. Najlepiej robić wieczorem i po masażu już nie wstawać. Od razu po może trochę bardziej boleć ale rano jest o niebo lepiej, spróbuj jak będziesz miała Męża pod ręką. I w obecnym stanie połóż się na boku przeciwnym niż ten który boli bo na brzuchu sie nie da 😉może u Ciebie też to pomoże, u mnie działa
__________________
fioletowe okulary jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 10:54   #4772
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie nakręcajmy się też bo ktoś urodził wcześniej wiadomo że zdarzają się takie przypadki ale nie wmawiamy sobie ze nas to może spotkać z wyprawka jasne że nie ma co czekać na ostatnią chwilę

Zua hormony dają w kość nie przejmuj się z pewnością będzie dobrze ja za to od wczoraj mam nerwy na tesciow i nie chce się z nimi chyba narazie spotykać bo by się to źle skończyło

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Ja sie nie boje przedwczesnego porodu, tak tylko napisalam historie a co do wyprawki, to po prostu chcialabym juz wiecej wiedzieć i wiecej rzeczy mieć
A co tam z teściami ? Ja mam nerwa na szwagierke, ale to taki permanentny nerw

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 11:01   #4773
norka93
Wtajemniczenie
 
Avatar norka93
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 692
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Cześć Dziewczyny! Jaki facebook? Jaki facebook, ja się pytam? Toż tam też cisza. Jeszcze
Mam nadzieję, że uda mi się w końcu do Was wrócić. Wczoraj ok. 21 weszłam do domu, po podróżach. 4 dni na wyjeździe, dwa dni przerwy i znów weekend zalatany. A wiecie, że ja nie wiem co to są te twardnienia? Nie potrafię sobie ich wyobrazić. To możliwe, że nie mam? Nie kłuje mnie nic, nie ciągnie, a przecież nie leżę. Jutro połówkowe i będzie dokładne USG, ale się napaczam na moją malutką!! Dajcie już godzinę 10:30, dnia 10 kwietnia!
Piękna pogoda..
Poluś, bardzo współczuję sytuacji z mężem.. Jakby nie miało się to kiedy stać.. Ale rodzic na pewno Wam pomoże w takim przypadku, jak trzeba, to jakże inaczej? Przytulam mocno i uszka do góry! Pisz nam tutaj o czym tylko chcesz i nie przejmuj się żadnym smęceniem, bo to żadne smęty, tylko życie.
Summer, twoją ostatnią "przygodę" czytałam z zapartym tchem.. Najważniejsze, że twój wór z Kazikiem ma się dobrze.
__________________





Edytowane przez norka93
Czas edycji: 2018-04-09 o 11:05
norka93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 11:08   #4774
norka93
Wtajemniczenie
 
Avatar norka93
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 692
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Ja to w szoku jestem, bo ostatnio dorwałam w lumpie za 3 zł legginsy w stanie idealnym na 9-12, coś a' la KappAhl. Urocze są te kokardki, ciekawe jak to będzie wyglądało. Chociaż mała będzie wtedy raczkować, to mogą się pościerać na kolanach? Widziałam jakiś czas temu takie nakolaniki dla dziecka raczującego. IMG_20180409_120628.JPG
__________________




norka93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 11:13   #4775
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Ja sie nie boje przedwczesnego porodu, tak tylko napisalam historie a co do wyprawki, to po prostu chcialabym juz wiecej wiedzieć i wiecej rzeczy mieć
A co tam z teściami ? Ja mam nerwa na szwagierke, ale to taki permanentny nerw

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Generalnie zaczęli rozliczać swojego syna czyli mojego męża że wszystkiego :/ tylko że jak my ich gdzieś wozimy itd to żadnemu z nas nie przyszłoby do głowy żeby ich tak rozliczać :/ mamy swoje mieszkanie, zarabiamy dość dobrze, nigdy o żadne pieniądze nikt z nas nie prosił a oni takie rzeczy :/ widziałam że mu było przykro wczoraj bo nie dość że zaczęli takie testy walic to jeszcze zepsuli mu niedzielę :/

A co do szwagierek, szwagrow.. To ja mam też szwagra który jest młodszy ode mnie 4 lata a chce ingerować w nasze życie - przy ślubie miał najwięcej do powiedzenia bo się na wszystkim zna, teraz też myśli że będzie chrzestnym, napala się na to dziecko jakby miałobyc jego.. Już nawet zaproponował imię dla małej.. No kur## powiedziałam mu żeby sobie te propozycje dla swoich dzieci zostawił i żeby się nie wracal ale on tego nie potrafi zrozumieć :/

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
Ja to w szoku jestem, bo ostatnio dorwałam w lumpie za 3 zł legginsy w stanie idealnym na 9-12, coś a' la KappAhl. Urocze są te kokardki, ciekawe jak to będzie wyglądało. Chociaż mała będzie wtedy raczkować, to mogą się pościerać na kolanach? Widziałam jakiś czas temu takie nakolaniki dla dziecka raczującego. Załącznik 7501446
Cudo

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 11:13   #4776
ovejita
Wtajemniczenie
 
Avatar ovejita
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 057
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Dziewczyny a jak planujecie układać ciuszki maluchów w szafie? Rodzajem ubrań? Rozmiarami? Chociaz rozmiar rozmiarów nie równy. ..
Ja wymyśliłam ze ułożę rodzajem ubranek i największe rozmiary będą a na samym dole a najmniejsze u góry ale szukam jeszcze innych pomysłów jakby mój w praktyce okazał się nietrafiony
ovejita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 11:15   #4777
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez ovejita Pokaż wiadomość
Dziewczyny a jak planujecie układać ciuszki maluchów w szafie? Rodzajem ubrań? Rozmiarami? Chociaz rozmiar rozmiarów nie równy. ..
Ja wymyśliłam ze ułożę rodzajem ubranek i największe rozmiary będą a na samym dole a najmniejsze u góry ale szukam jeszcze innych pomysłów jakby mój w praktyce okazał się nietrafiony
Ja planuje tak jak kiedyś Blanka pisała koszyki z Ikei do komody i ułożone rodzajami ubranek i rozmiarami

Coś w tym stylu

https://☠☠☠☠☠☠☠/images/X1XrCE


Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-04-09, 11:18   #4778
norka93
Wtajemniczenie
 
Avatar norka93
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 692
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Generalnie zaczęli rozliczać swojego syna czyli mojego męża że wszystkiego :/ tylko że jak my ich gdzieś wozimy itd to żadnemu z nas nie przyszłoby do głowy żeby ich tak rozliczać :/ mamy swoje mieszkanie, zarabiamy dość dobrze, nigdy o żadne pieniądze nikt z nas nie prosił a oni takie rzeczy :/ widziałam że mu było przykro wczoraj bo nie dość że zaczęli takie testy walic to jeszcze zepsuli mu niedzielę :/

A co do szwagierek, szwagrow.. To ja mam też szwagra który jest młodszy ode mnie 4 lata a chce ingerować w nasze życie - przy ślubie miał najwięcej do powiedzenia bo się na wszystkim zna, teraz też myśli że będzie chrzestnym, napala się na to dziecko jakby miałobyc jego.. Już nawet zaproponował imię dla małej.. No kur## powiedziałam mu żeby sobie te propozycje dla swoich dzieci zostawił i żeby się nie wracal ale on tego nie potrafi zrozumieć :/

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Cudo

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Nieciekawa sytuacja.. Co za niewdzięczność, jak tak można? Co to za rodzice? Cami, widzę, że sporo musisz się naznosić przez swoją rodzinę.. Bardzo się stresujesz przez to?
Dziękuję!
Cytat:
Napisane przez ovejita Pokaż wiadomość
Dziewczyny a jak planujecie układać ciuszki maluchów w szafie? Rodzajem ubrań? Rozmiarami? Chociaz rozmiar rozmiarów nie równy. ..
Ja wymyśliłam ze ułożę rodzajem ubranek i największe rozmiary będą a na samym dole a najmniejsze u góry ale szukam jeszcze innych pomysłów jakby mój w praktyce okazał się nietrafiony
Rodzajem i rozmiarami. Bodziaki z krótkim 0-3 to będzie jedna porcyjka ubrań, bodziaki z długim 0-3 kolejna, spodenki 0-3 kolejna, i tak dalej. Mam zamiar posłużyć się koszyczkami albo pudełkami, zależy co znajdę do moich szuflad.
__________________





Edytowane przez norka93
Czas edycji: 2018-04-09 o 11:21
norka93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 11:24   #4779
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
Ja to w szoku jestem, bo ostatnio dorwałam w lumpie za 3 zł legginsy w stanie idealnym na 9-12, coś a' la KappAhl. Urocze są te kokardki, ciekawe jak to będzie wyglądało. Chociaż mała będzie wtedy raczkować, to mogą się pościerać na kolanach? Widziałam jakiś czas temu takie nakolaniki dla dziecka raczującego. Załącznik 7501446
Śliczne są

Najwiecej to się dzieje na Facebooku na tej grupie Lipcowe mamy to jest co czytać
emma90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 11:32   #4780
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
Nieciekawa sytuacja.. Co za niewdzięczność, jak tak można? Co to za rodzice? Cami, widzę, że sporo musisz się naznosić przez swoją rodzinę.. Bardzo się stresujesz przez to?
Dziękuję! Rodzajem i rozmiarami. Bodziaki z krótkim 0-3 to będzie jedna porcyjka ubrań, bodziaki z długim 0-3 kolejna, spodenki 0-3 kolejna, i tak dalej. Mam zamiar posłużyć się koszyczkami albo pudełkami, zależy co znajdę do moich szuflad.
Wiesz co nie tyle że mnie to stresuje bardzo.. Bardziej mnie stresuje sytuacja ze jemu jest przykro bo to jego rodzice mu takie wyrzuty robią.. I tak z jednej strony on chciałby im wygarnąć wszystko co mu leży na sercu a z drugiej tłumaczy sobie to że przecież to są jego rodzice.. Ja rozumiem że to rodzice ale bez przesady z takimi tekstami tymbardziej że nie mają powodów żeby tak mówić bo tak jak pisałam nigdy od nich żadnych pieniędzy nie wzięliśmy i nie chcemy.. Bardziej mnie stresuje to że jak już jestem u nich to muszę udawac że jest ok.. :/

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 11:54   #4781
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Dzień dobry dziewczyny, od rana na nogach.
Teraz kawka, odpalam laptopa i biorę się za nowy wątek.
Mama mi dzisiaj obiad zrobi, bo ja już padam, nie chce mi się gotować

Co robimy z zaginionymi mamusiami? Te które w ogóle się nie odezwały w tej części albo napisał 1-5 postów usuwamy z zaginionych? Czy niech zostają??
No i za chwilę wrzucę nowe dziewczyny, kobiety które mają mniej niż 20 postów to zdecydujecie co z nimi . Trzeba zrobić porządki wiosenne, bo wychodzi ze jest nas prawie 40 a udziela się mniej niż połowa w sumie.

Co do ubranek, ja kupuje koszyczki do komody i w nich będę miała układane rodzajami i rozmiarami.
W ogóle jutro dostaje kolejne ubranka dla małej, robię napad na sklepy.
W środę jedziemy do sklepów rozejrzeć się nad materacem do łożeczka i kołyski. Pooglądać wanienke i przewijak. Może kupimy.
Pieluchy bambusowe muszę kupić, tetrowe mam zamówione na geminii 20szt..

Dalej myślę nad pampersmi.. Ciężki temat

Camelitos... Przykra sytuacja z rodzicami męża.
Moj tez miał taką akcję kilka lat temu.. Ile on im pieniędzy oddawał.. Ehh szkoda słów
Ile mnie to nerwów kosztowało.
Do dziś mam przez te sytuacje uraz do teścia i traktuje go dość chłodno.


Norka, piękne legginsy.
Ja jutro robię napad na ciucha i wpadam do Rossmana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez xXBlankaXx
Czas edycji: 2018-04-09 o 11:57
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-04-09, 11:56   #4782
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Generalnie zaczęli rozliczać swojego syna czyli mojego męża że wszystkiego :/ tylko że jak my ich gdzieś wozimy itd to żadnemu z nas nie przyszłoby do głowy żeby ich tak rozliczać :/ mamy swoje mieszkanie, zarabiamy dość dobrze, nigdy o żadne pieniądze nikt z nas nie prosił a oni takie rzeczy :/ widziałam że mu było przykro wczoraj bo nie dość że zaczęli takie testy walic to jeszcze zepsuli mu niedzielę :/

A co do szwagierek, szwagrow.. To ja mam też szwagra który jest młodszy ode mnie 4 lata a chce ingerować w nasze życie - przy ślubie miał najwięcej do powiedzenia bo się na wszystkim zna, teraz też myśli że będzie chrzestnym, napala się na to dziecko jakby miałobyc jego.. Już nawet zaproponował imię dla małej.. No kur## powiedziałam mu żeby sobie te propozycje dla swoich dzieci zostawił i żeby się nie wracal ale on tego nie potrafi zrozumieć :/

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Cudo

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Co za poprana sytuacja przykra bardzo, bo w sumie niewiadomo o co chodzi i dlaczego tak.... to aż glupio przyjechac do nich na obiad, bo jeszcze rachunek wystawią nie dziwie sie, że tak sie czujesz, bo ja to pewnie bym juz plakala jak bóbr ze ktos traktuje tak mnie i mojego męża...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 12:03   #4783
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Co za poprana sytuacja przykra bardzo, bo w sumie niewiadomo o co chodzi i dlaczego tak.... to aż glupio przyjechac do nich na obiad, bo jeszcze rachunek wystawią nie dziwie sie, że tak sie czujesz, bo ja to pewnie bym juz plakala jak bóbr ze ktos traktuje tak mnie i mojego męża...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No już wczoraj miałam łzy w oczach ale jakoś mi przeszło.. Ale wieczorem coś mąż mówi że zjadłby kiełbasy z grilla a my nie mamy gdzie go zrobić i mówi że przecież rodzice mają dom i grilla.. A potem mówi no tak niby spoko ale nie mam swojego grilla, węgla itd więc odpuścił no co zrobić

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 12:10   #4784
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

My łóżeczko, materacyk i wanienkę kupujemy w ikei, wybieramy się tam za niedługo po U3T przewijak ma zrobić Tż to pewnie trochę podtrwa :P
Pieluszki bambusowe mam 3szt, chcę dokupić jeszcze kilka w tym jedną w większym rozmiarze (120x120), a do zamówienia z Gemini siadam jutro, bo dzisiaj żal mi słońca

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
No już wczoraj miałam łzy w oczach ale jakoś mi przeszło.. Ale wieczorem coś mąż mówi że zjadłby kiełbasy z grilla a my nie mamy gdzie go zrobić i mówi że przecież rodzice mają dom i grilla.. A potem mówi no tak niby spoko ale nie mam swojego grilla, węgla itd więc odpuścił no co zrobić

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Przykro mi resztę swoich dzieci też tak rozliczają? Aż się nie chce ich odwiedzać..

Edytowane przez emma90
Czas edycji: 2018-04-09 o 12:09
emma90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 12:13   #4785
norka93
Wtajemniczenie
 
Avatar norka93
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 692
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez emma90 Pokaż wiadomość
Śliczne są

Najwiecej to się dzieje na Facebooku na tej grupie Lipcowe mamy to jest co czytać
Oj, dzieje się, ale trudno się zżyć w tak wielkiej grupie, wolę nasz wątek.
Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Wiesz co nie tyle że mnie to stresuje bardzo.. Bardziej mnie stresuje sytuacja ze jemu jest przykro bo to jego rodzice mu takie wyrzuty robią.. I tak z jednej strony on chciałby im wygarnąć wszystko co mu leży na sercu a z drugiej tłumaczy sobie to że przecież to są jego rodzice.. Ja rozumiem że to rodzice ale bez przesady z takimi tekstami tymbardziej że nie mają powodów żeby tak mówić bo tak jak pisałam nigdy od nich żadnych pieniędzy nie wzięliśmy i nie chcemy.. Bardziej mnie stresuje to że jak już jestem u nich to muszę udawac że jest ok.. :/

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Nie rozumiem jak tak można.. Gdyby jeszcze twój mąż dawał im powody do takich reakcji, a tutaj to jakaś hipokryzja, chamstwo i jeszcze mogłabym wymieniać.. Da się od nich jakoś odseparować? Moja kuzynka ma taki problem z teściami i siostrą męża, że obrażają się o byle co, robią niesamowite problemy, obrażają właśnie moją kuzynkę i jeszcze każą się przepraszać.. Okropni ludzie, co wnioskuję z opowiadań. Co się ona przez nich nacierpiała.... Jej mąż też, nie zostawiają suchej nitki.
Blanka, osoby, które się nie udzielaja, wykreśl z listy. Patrzcie jaki cwaniak ze mnie.. Sama ledwo się ostatnio udzielam i swoje 3 grosze mam.. Obiecuję poprawę!
__________________




norka93 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-04-09, 12:16   #4786
Sandam13
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 754
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Dzień dobry po weekendzie! Pogoda u nas cudowna, jadę więc do Rossmann i pepco, jak wrócę muszę umyć któreś okno, bo słońce jest cudowne z tym że podkreśla 'blask' moich okien. Jak wrócę pochwalę się pierwszymi większymi zakupami, od koleżanki kupiłam fotelik z bazą isofix i matę, są cudne.
Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny! Jaki facebook? Jaki facebook, ja się pytam? Toż tam też cisza. Jeszcze
Mam nadzieję, że uda mi się w końcu do Was wrócić. Wczoraj ok. 21 weszłam do domu, po podróżach. 4 dni na wyjeździe, dwa dni przerwy i znów weekend zalatany. A wiecie, że ja nie wiem co to są te twardnienia? Nie potrafię sobie ich wyobrazić. To możliwe, że nie mam? Nie kłuje mnie nic, nie ciągnie, a przecież nie leżę. Jutro połówkowe i będzie dokładne USG, ale się napaczam na moją malutką!! Dajcie już godzinę 10:30, dnia 10 kwietnia!
Piękna pogoda..
Poluś, bardzo współczuję sytuacji z mężem.. Jakby nie miało się to kiedy stać.. Ale rodzic na pewno Wam pomoże w takim przypadku, jak trzeba, to jakże inaczej? Przytulam mocno i uszka do góry! Pisz nam tutaj o czym tylko chcesz i nie przejmuj się żadnym smęceniem, bo to żadne smęty, tylko życie.
Summer, twoją ostatnią "przygodę" czytałam z zapartym tchem.. Najważniejsze, że twój wór z Kazikiem ma się dobrze.
Norka ja mam trochę wcześniejszy termin od Ciebie a też nie mam pojęcia co to stawiający się brzuch czy jakieś skurcze, a działam ciągle na wysokich obrotach. Po za tym chyba Ty pisałaś, że lekarz nie sprawdza Ci szyjki. Ja miałam sprawdzona tylko na pierwszej wizycie, teraz też nie mam. Ale mam ogromne zaufanie do mojego gina i nie martwię się tym, bo wierzę że jeśli coś by go zaniepokoiło to zrobił by co trzeba. Mam podobno wysoko z przodu łożysko więc może coś widzi w trakcie normalnego usg. Także nie jesteś sama.
Cytat:
Napisane przez emma90 Pokaż wiadomość
Śliczne są

Najwiecej to się dzieje na Facebooku na tej grupie Lipcowe mamy to jest co czytać
Tak, tam to jest co czytać ale niektóre posty czasem mnie odbijają, czasem ludzie chyba nie mają co robić pytając jakie imię nadać swojemu dziecku, przecież to indywidualna sprawa i ktoś obcy za mnie nie zdecyduje.. Albo posty że kogoś coś tam lekko uszczypnie czy pociągnie i pytanie czy jechać na IP.. Przecież to ciąża jakieś ciągnięcia lekkie czy lekki ból chyba jest normalną sprawą.. Chyba że tylko ja jestem takim lekkoduchem, że nie sieje paniki z byle powodu. Rozumiem jakieś skurcze czy stawianie się brzucha ale bez przesady.. Ale przeraził mnie wczoraj post o okropnych rozstępach na piersiach w 25tc.. Niewidzialam, że tak szybko mogą się porobić, ja mam teraz piersi ogromne ale oprócz bardziej widocznych żył nic mi się nie dzieje..

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Sandam13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 12:27   #4787
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez Sandam13 Pokaż wiadomość
Dzień dobry po weekendzie! Pogoda u nas cudowna, jadę więc do Rossmann i pepco, jak wrócę muszę umyć któreś okno, bo słońce jest cudowne z tym że podkreśla 'blask' moich okien. Jak wrócę pochwalę się pierwszymi większymi zakupami, od koleżanki kupiłam fotelik z bazą isofix i matę, są cudne. Norka ja mam trochę wcześniejszy termin od Ciebie a też nie mam pojęcia co to stawiający się brzuch czy jakieś skurcze, a działam ciągle na wysokich obrotach. Po za tym chyba Ty pisałaś, że lekarz nie sprawdza Ci szyjki. Ja miałam sprawdzona tylko na pierwszej wizycie, teraz też nie mam. Ale mam ogromne zaufanie do mojego gina i nie martwię się tym, bo wierzę że jeśli coś by go zaniepokoiło to zrobił by co trzeba. Mam podobno wysoko z przodu łożysko więc może coś widzi w trakcie normalnego usg. Także nie jesteś sama. Tak, tam to jest co czytać ale niektóre posty czasem mnie odbijają, czasem ludzie chyba nie mają co robić pytając jakie imię nadać swojemu dziecku, przecież to indywidualna sprawa i ktoś obcy za mnie nie zdecyduje.. Albo posty że kogoś coś tam lekko uszczypnie czy pociągnie i pytanie czy jechać na IP.. Przecież to ciąża jakieś ciągnięcia lekkie czy lekki ból chyba jest normalną sprawą.. Chyba że tylko ja jestem takim lekkoduchem, że nie sieje paniki z byle powodu. Rozumiem jakieś skurcze czy stawianie się brzucha ale bez przesady.. Ale przeraził mnie wczoraj post o okropnych rozstępach na piersiach w 25tc.. Niewidzialam, że tak szybko mogą się porobić, ja mam teraz piersi ogromne ale oprócz bardziej widocznych żył nic mi się nie dzieje..

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Też ten post zrobił na na mnie wrażenie i to że dziewczyny mają już siarę czy mleko. U mnie piersi bez zmian, trochę powiększone i jak piszesz bardziej widoczne niebieskie żyłki
Najbardziej lubię tam posty z brzuchami, bo można fajnie się porównać


Blanka też jestem za wykreśleniem
emma90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 12:39   #4788
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

U mnie już z piersi wyciek..
Narazie wkładek laktacyjnych nie noszę, ale to chyba kwestia dni, bo co dzień to więcej tego zauważam.
Bardzo dużo zylek widocznych mam ehh..

Jak narazie nie mam ani jednego rozstępu..
Ciekawe kiedy u mnie się pojawia. Boję się tego momentu, no ale trudno.

Mnie tez niektóre posty na fb na lipcówkach rozwalaja na łopatki...
Szczególnie jedna mi tam dziewczyna działa na nerwy, a w sumie dwie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 12:46   #4789
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez emma90 Pokaż wiadomość
My łóżeczko, materacyk i wanienkę kupujemy w ikei, wybieramy się tam za niedługo po U3T przewijak ma zrobić Tż to pewnie trochę podtrwa
Pieluszki bambusowe mam 3szt, chcę dokupić jeszcze kilka w tym jedną w większym rozmiarze (120x120), a do zamówienia z Gemini siadam jutro, bo dzisiaj żal mi słońca

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------



Przykro mi resztę swoich dzieci też tak rozliczają? Aż się nie chce ich odwiedzać..
Nie bo jednego syna maja księdza którego po prostu ubostwiaja, a ten najmłodszy mieszka z nimi i mimo że pracuje itd i na nic się do ich nie dokłada to jest ok...

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
Oj, dzieje się, ale trudno się zżyć w tak wielkiej grupie, wolę nasz wątek. Nie rozumiem jak tak można.. Gdyby jeszcze twój mąż dawał im powody do takich reakcji, a tutaj to jakaś hipokryzja, chamstwo i jeszcze mogłabym wymieniać.. Da się od nich jakoś odseparować? Moja kuzynka ma taki problem z teściami i siostrą męża, że obrażają się o byle co, robią niesamowite problemy, obrażają właśnie moją kuzynkę i jeszcze każą się przepraszać.. Okropni ludzie, co wnioskuję z opowiadań. Co się ona przez nich nacierpiała.... Jej mąż też, nie zostawiają suchej nitki.
Blanka, osoby, które się nie udzielaja, wykreśl z listy. Patrzcie jaki cwaniak ze mnie.. Sama ledwo się ostatnio udzielam i swoje 3 grosze mam.. Obiecuję poprawę!
Wiesz co da się, tylko nie wiem jak on to przetrwa chociaż widzę że co raz bardziej się od nich odsuwa

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-04-09, 13:10   #4790
folinka
Zadomowienie
 
Avatar folinka
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 775
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Heja
Ja rozumiem, spacery spacerami, wszystko pięknie, ale nie żeby mi tu wątek już przymierał, jasne?

Choć wcześniejsze przodowniczki Radena i Gosia np ucichły, o norci nawet nie wspominając i przykra sytuacja poli, i taki efekt... Jeszcze bym Was tu pewnie niejedną wyhaczyła, jakbym zerknęła na listę, ale już nie będę taka upierdliwa, bo ja też mniej piszę
No nic, dziś widzę po weekendzie coś ruszyło to i ja jestem!

asiaczek, kciuki za wizytę

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Ja aktualnie cierpię, bo siedziałam kilka godzin na dworze z rodzinką przy grillu.. Przyjechała babcia,l z dziadkiem, ciocia z wujkiem.

A mi się rwa kulszowa znów odezwała, przez to siedzenie dziś.
O to przykro, uważaj z tym siedzeniem.

Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Asiaczku, to chyba zostanie moją słodką tajemnicą dopóki tego nie zrzucę :P
Dobra, dobra, nawet jakbyś miała z 15 na plusie, to musiałaś być chudzinką wcześniej, skoro masz tylko 101 cm w obwodzie. Ja mogę się posolidaryzować i powiedzieć, że poprzednie ciąże kończyłam z wynikiem 25-28, więc na tym etapie już te 13-15 miałam. Oprócz ostatniej ciąży wszystko zrzucałam Dajesz swój wynik, nie mów, że mnie pobijesz!

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny moj mąż wczoraj na rowerze zlamal obojczyk,albo mu nastawia albo operacja,mi coraz bardziej się brzuch stawia nie jestem w stanie nic zrobic,w środę mam.wizytę.Jestem zalamana,jak my sobie poradzimy.Moi.rodzice byc może.zrezygnują z senatorium i ktores z nich przyjedzie do nas.Nie wiem,czy będę cos pisać,bo mi się wszystkiego odechcialo.
O ratunku, biedni jesteście! Co tu powiedzieć... Postaraj się wyluzować maksymalnie, nie przejmować tym co nie jest naprawdę ważne. Mam nadzieję, że rodzice pomogą!
Pisz kiedy masz ochotę

Cytat:
Napisane przez xxxbursztynekxxx Pokaż wiadomość
Co do brzucha to ja miałam straszną dzisiejszą noc. Prawie całą nieprzespana, co chwilę twardnienie brzucha, ból pleców. Brałam w nocy i magnez i nospe na chwilę przeszło ale wróciło też mam wizytę po jutrze ale nie wiem czy dotrwam tak mnie wszystko boli. Na dodatek wczoraj wieczorem zrobiło mi się mokro i od razu schiza że wody wypływają. Mam nadzieję że to po tym probiotyku dopochwowym.
Niestety jednym ciąża daje się bardziej we znaki, innym mniej. Oby tylko na dyskomforcie się skończyło

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Ja zaraz wybieram sie z książką na balkonik, zrobię kawusie i trochę odpoczne po weekendzie. Niby sie relaksowalam, ale jestem zmęczona psychicznie problemami. Rano sie budze i nie mogę spać, za duzo myśli i juz łzy w oczach. Wczoraj siedzieliśmy u teściów, pogoda cudowna, ja z książką i kawusia, i nagle jak mnie wzięło i w ryk. Mąż nie wiedział co sie dzieje, i ja w sumie dokladnie tez nie.
Mam w planach w tym tygodnie konkretnie usiąść nad wyprawka. Wczoraj dowiedzialam się od sąsiadki która ma malutka córeczkę, że ona miala w zeszlym roku termin na 22 lipca, a urodziła 12 kwietnia. Z Małą wszystko dobrze, ale kurde !!!!!!!!!
Hormony Lepszego humorku na dziś

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny! Jaki facebook? Jaki facebook, ja się pytam? Toż tam też cisza. Jeszcze
Mam nadzieję, że uda mi się w końcu do Was wrócić. Wczoraj ok. 21 weszłam do domu, po podróżach. 4 dni na wyjeździe, dwa dni przerwy i znów weekend zalatany. A wiecie, że ja nie wiem co to są te twardnienia? Nie potrafię sobie ich wyobrazić. To możliwe, że nie mam? Nie kłuje mnie nic, nie ciągnie, a przecież nie leżę. Jutro połówkowe i będzie dokładne USG, ale się napaczam na moją malutką!! Dajcie już godzinę 10:30, dnia 10 kwietnia!
My też mamy nadzieję!!!
Możliwe, możliwe, tylko się cieszyć!

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Dzień dobry dziewczyny, od rana na nogach.
Teraz kawka, odpalam laptopa i biorę się za nowy wątek.
Mama mi dzisiaj obiad zrobi, bo ja już padam, nie chce mi się gotować

Co robimy z zaginionymi mamusiami? Te które w ogóle się nie odezwały w tej części albo napisał 1-5 postów usuwamy z zaginionych? Czy niech zostają??
No i za chwilę wrzucę nowe dziewczyny, kobiety które mają mniej niż 20 postów to zdecydujecie co z nimi . Trzeba zrobić porządki wiosenne, bo wychodzi ze jest nas prawie 40 a udziela się mniej niż połowa w sumie.
Sprzątaj jak leci! Ja zawsze mówię - wpisać na listę zawsze można z powrotem.
I mam nadzieję, że nie okażę się zbyt wredna jak poddam pod rozwagę przesunięcie zaginionych gdzieś dalej w poście, może na koniec...? Zawsze pod listą szukam wzrokiem od razu wizyt

Cytat:
Napisane przez Sandam13 Pokaż wiadomość
Norka ja mam trochę wcześniejszy termin od Ciebie a też nie mam pojęcia co to stawiający się brzuch czy jakieś skurcze, a działam ciągle na wysokich obrotach. Po za tym chyba Ty pisałaś, że lekarz nie sprawdza Ci szyjki. Ja miałam sprawdzona tylko na pierwszej wizycie, teraz też nie mam. Ale mam ogromne zaufanie do mojego gina i nie martwię się tym, bo wierzę że jeśli coś by go zaniepokoiło to zrobił by co trzeba. Mam podobno wysoko z przodu łożysko więc może coś widzi w trakcie normalnego usg. Także nie jesteś sama. Tak, tam to jest co czytać ale niektóre posty czasem mnie odbijają, czasem ludzie chyba nie mają co robić pytając jakie imię nadać swojemu dziecku, przecież to indywidualna sprawa i ktoś obcy za mnie nie zdecyduje.. Albo posty że kogoś coś tam lekko uszczypnie czy pociągnie i pytanie czy jechać na IP.. Przecież to ciąża jakieś ciągnięcia lekkie czy lekki ból chyba jest normalną sprawą.. Chyba że tylko ja jestem takim lekkoduchem, że nie sieje paniki z byle powodu. Rozumiem jakieś skurcze czy stawianie się brzucha ale bez przesady.. Ale przeraził mnie wczoraj post o okropnych rozstępach na piersiach w 25tc.. Niewidzialam, że tak szybko mogą się porobić, ja mam teraz piersi ogromne ale oprócz bardziej widocznych żył nic mi się nie dzieje..

Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Zgadzam się z Tobą w zupełności. Absolutnie różne bóle, skurcze, kłucie są w normie. Oczywiście nie jesteśmy lekarzami i gdy mamy wątpliwości, czy to jeszcze norma, czy nie, to lepiej wybrać się do lekarza, ale tak właśnie jak piszesz bez przesady z każdym drobiazgiem.
Ja dla przykładu cieszę się, że ciągle chodzę normalnym żwawym krokiem i ogólnie podnoszę się szybko z łóżka/fotela. Sporadycznie mnie przy tym coś zakłuje, ale wiem, że to niegroźne bóle, skurcze też mam sporadyczne i nawet mnie cieszą, bo macica ćwiczy (niech ćwiczy, bo nie chcę trzeciego wywoływania!)
Dziś basen w planach i 40-50 długości jak zwykle! To mi się w żadnej ciąży wcześniej nie udało tak długo i intensywnie pływać.


Ech, u mnie dziś strasznie szary dzień, na szczęście bez deszczu. Spacer już z Lidusią zaliczyłyśmy.

Miłego dnia! Albo popołudnia może już powinnam napisać
folinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 13:15   #4791
emma90
Wtajemniczenie
 
Avatar emma90
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 842
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
U mnie już z piersi wyciek..
Narazie wkładek laktacyjnych nie noszę, ale to chyba kwestia dni, bo co dzień to więcej tego zauważam.
Bardzo dużo zylek widocznych mam ehh..

Jak narazie nie mam ani jednego rozstępu..
Ciekawe kiedy u mnie się pojawia. Boję się tego momentu, no ale trudno.

Mnie tez niektóre posty na fb na lipcówkach rozwalaja na łopatki...
Szczególnie jedna mi tam dziewczyna działa na nerwy, a w sumie dwie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Może się nie pojawią ja się tak łudzę :P

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Nie bo jednego syna maja księdza którego po prostu ubostwiaja, a ten najmłodszy mieszka z nimi i mimo że pracuje itd i na nic się do ich nie dokłada to jest ok...

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Wiesz co da się, tylko nie wiem jak on to przetrwa chociaż widzę że co raz bardziej się od nich odsuwa

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
niesprawiedliwi są można by spróbować porozmawiać z nimi na ten temat, ale to musiałaby mąż wyrazić taką chęć

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Cytat:
Napisane przez folinka Pokaż wiadomość
Zgadzam się z Tobą w zupełności. Absolutnie różne bóle, skurcze, kłucie są w normie. Oczywiście nie jesteśmy lekarzami i gdy mamy wątpliwości, czy to jeszcze norma, czy nie, to lepiej wybrać się do lekarza, ale tak właśnie jak piszesz bez przesady z każdym drobiazgiem.
Ja dla przykładu cieszę się, że ciągle chodzę normalnym żwawym krokiem i ogólnie podnoszę się szybko z łóżka/fotela. Sporadycznie mnie przy tym coś zakłuje, ale wiem, że to niegroźne bóle, skurcze też mam sporadyczne i nawet mnie cieszą, bo macica ćwiczy (niech ćwiczy, bo nie chcę trzeciego wywoływania!)
Dziś basen w planach i 40-50 długości jak zwykle! To mi się w żadnej ciąży wcześniej nie udało tak długo i intensywnie pływać.


Ech, u mnie dziś strasznie szary dzień, na szczęście bez deszczu. Spacer już z Lidusią zaliczyłyśmy.

Miłego dnia! Albo popołudnia może już powinnam napisać
wow! jaka aktywność podziwiam
i również miłego dziewczyny
emma90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 13:27   #4792
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez emma90 Pokaż wiadomość
Może się nie pojawią ja się tak łudzę :P

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------



niesprawiedliwi są można by spróbować porozmawiać z nimi na ten temat, ale to musiałaby mąż wyrazić taką chęć

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------



wow! jaka aktywność podziwiam
i również miłego dziewczyny
Mój mąż już próbował ale oni nie widzą problemu

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 14:01   #4793
summer_overture
Zadomowienie
 
Avatar summer_overture
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 391
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Chyba to już pisałam, Kropko, ale trochę więcej leż, mniej siedź, zwłaszcza siedzenie jest zgubne dla kręgosłupa :/


Camel, ja też marzę, żeby już jakąś sukienkę czy cuś założyć. Gorąco mi w legginsach

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
Dziewczyny moj mąż wczoraj na rowerze zlamal obojczyk,albo mu nastawia albo operacja,mi coraz bardziej się brzuch stawia nie jestem w stanie nic zrobic,w środę mam.wizytę.Jestem zalamana,jak my sobie poradzimy.Moi.rodzice byc może.zrezygnują z senatorium i ktores z nich przyjedzie do nas.Nie wiem,czy będę cos pisać,bo mi się wszystkiego odechcialo.

Polu, trzymaj się, może to zabrzmi strasznie, ale obojczyk to jeszcze nie koniec świata, a przynajmniej tak masz myśleć! Dużo bólu, pewnie długa rekonwalescencja i potem rehabilitacja, ale dobrze, że nie jest gorzej. Musisz wyluzować, bo nerwy to tylko tobie teraz zaszkodzą i nie przysłużą się ani dzieciom, ani mężowi. Więc wrzuć na luz, uśmiechnij się i dodawaj otuchy mężowi! Trzymamy kciuki za was!


Ovejita, fajnie ci z tą książką przed blokiem... Ja mam taki wielki skwer z ławkami, ale jakoś tak nieswojo się czuję siedząc pod okiem łażących ludzi. Ale może bym tak leżak na balkon wytargała?

Cytat:
Napisane przez xxxbursztynekxxx Pokaż wiadomość
Poluś to nie dobrze z mężem mam nadzieję że szybko się z tego wyliże.

Co do brzucha to ja miałam straszną dzisiejszą noc. Prawie całą nieprzespana, co chwilę twardnienie brzucha, ból pleców. Brałam w nocy i magnez i nospe na chwilę przeszło ale wróciło też mam wizytę po jutrze ale nie wiem czy dotrwam tak mnie wszystko boli. Na dodatek wczoraj wieczorem zrobiło mi się mokro i od razu schiza że wody wypływają. Mam nadzieję że to po tym probiotyku dopochwowym.

Na ile to możliwe to odpoczywaj, wiem że teraz będziesz miała dodatkowy obowiązek przy mężu ale nie możesz się forsować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bursztynku, jak tam? Jaki bierzesz probiotyk? Bo jeśli jakiś w formie czopka to na 100% to są jego pozostałości. Jaki kolor upławów miałaś? Położna mi mówiła, że wody są przezroczyste zazwyczaj, dość rzadkie i bezwonne. Jeśli masz mokrą wkładkę, wymieniasz i kolejna też jest mokra (w ciągu dnia, nie po nocy, kiedy zakładasz jakiś czopek), to istnieje duże prawdopodobieństwo, że to właśnie wody.

Cytat:
Napisane przez kitosa Pokaż wiadomość
Summer zarówno ja jak i mój lekarz od początku nastawieni jesteśmy na cc. Ale ciekawa jestem też opinii okulisty, więc idę. Ponoć nie tyle istotna jest wada wzroku, co zła kondycja siatkówki, tj. zagrożenie jej odklejenia.
A koszyk to wyszło mi 40 produktów za ok. 500 zł. Pieluchy tetrowe, flanelowe, bambusowe, laktator ręczny, gryzaki, smoczki, wkładki laktacyjne, prześcieradło na przewijak i ceratka, pościel i rożek minky, katarek, grzebyk, szumiś, itd.
Odowska ja glukozę planuję w piątek, będę mieć wtedy 26+5, a tak jak summer, napisała granica do 28 tyg., więc damy radę. Oby!
Współczuję Wam bólów. Ja mam twardnienia co rano, Mały tego nie lubi, bo się gwałtownie wtedy rusza. A tak poza tym to ok. Pierścionki już zdjęłam, bo puchną mi palce wieczorem.
Pola współczuję przeżyć, zdrowia dla męża
A mój ma teraz rozmowę o pracę. Ciekawe jak wrażenia.
Wczoraj podjechaliśmy nad jezioro na chwilę. Było bosko
Kitosa, a u ciebie jest ryzyko odklejenia siatkówki? Może lepiej nie ryzykować mimo wszystko...
Napisz, jak tam mąż na rozmowie i jakie efekty
A z tym koszykiem to poszalałaś, wow... u mnie dużo, dużo mniej

Cytat:
Napisane przez zUa_tysica Pokaż wiadomość
Summer, co za przezycia na izbie przyjęć ! Ale z drugiej strony te cudowne zdjecia i widoki z usg
Ovejita,a moze to przez te problemy biegunkowe noe przytylas za wiele ?
Fioletowe, ja po luteinie mam tylko bardzo mokro, ale nic mnie nie boli czy swedzi.
Slyszalam o promocji na kosmetyki w rossku, szkoda, że mam tak mega daleko
Polu !!!! Co za pewch z mezem !!!! Napisz co postanowili lekarze ! Ile trwa rekonwalescencja po takim czymś ?
Ja zaraz wybieram sie z książką na balkonik, zrobię kawusie i trochę odpoczne po weekendzie. Niby sie relaksowalam, ale jestem zmęczona psychicznie problemami. Rano sie budze i nie mogę spać, za duzo myśli i juz łzy w oczach. Wczoraj siedzieliśmy u teściów, pogoda cudowna, ja z książką i kawusia, i nagle jak mnie wzięło i w ryk. Mąż nie wiedział co sie dzieje, i ja w sumie dokladnie tez nie.
Mam w planach w tym tygodnie konkretnie usiąść nad wyprawka. Wczoraj dowiedzialam się od sąsiadki która ma malutka córeczkę, że ona miala w zeszlym roku termin na 22 lipca, a urodziła 12 kwietnia. Z Małą wszystko dobrze, ale kurde !!!!!!!!!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zua, nooo racja, nigdy się tak nie napatrzyłam na pasożytka, zwłaszcza, że stwarzał problemy i USG trwało bardzo długo
A co do Rossmanna - nie chcesz zamówić online?

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny! Jaki facebook? Jaki facebook, ja się pytam? Toż tam też cisza. Jeszcze
Mam nadzieję, że uda mi się w końcu do Was wrócić. Wczoraj ok. 21 weszłam do domu, po podróżach. 4 dni na wyjeździe, dwa dni przerwy i znów weekend zalatany. A wiecie, że ja nie wiem co to są te twardnienia? Nie potrafię sobie ich wyobrazić. To możliwe, że nie mam? Nie kłuje mnie nic, nie ciągnie, a przecież nie leżę. Jutro połówkowe i będzie dokładne USG, ale się napaczam na moją malutką!! Dajcie już godzinę 10:30, dnia 10 kwietnia!
Piękna pogoda..
Poluś, bardzo współczuję sytuacji z mężem.. Jakby nie miało się to kiedy stać.. Ale rodzic na pewno Wam pomoże w takim przypadku, jak trzeba, to jakże inaczej? Przytulam mocno i uszka do góry! Pisz nam tutaj o czym tylko chcesz i nie przejmuj się żadnym smęceniem, bo to żadne smęty, tylko życie.
Summer, twoją ostatnią "przygodę" czytałam z zapartym tchem.. Najważniejsze, że twój wór z Kazikiem ma się dobrze.
Hahaha, Norko, zawsze marzyłam o napisaniu jakiejś powieści sensacyjnej, więc teraz się wprawiam

A tobie życzę powodzenia jutro, nie wiem jak ty biedaczko doczekasz



Folinko, sorry, miałam nie pisać wagi, ale duch rywalizacji mi się włączył już cię dawno pobiłam, bo przytyłam 20 kg tak więc żadna z was się ze mną mierzyć nie może.
O dziwo, wciąż przypominam istotę ludzką, ale trochę mam spuchniętą twarz i ten ohydny celullit wodny na całym ciele. Rozstępów nie stwierdziłam, co jest cudem w moim przypadku

Camelitos, bardzo przykra sytuacja z twoimi teściami, ja trochę to rozumiem, bo też mam nie najlepsze stosunku z własnymi rodzicami. Najlepiej się tym nie przejmuj, tż jest dorosły, sam za chwilę będzie ojcem i nie powinniście sobie zaprzątać głowy takimi przykrościami. Ewentualnie możecie sobie ulżyć i wygarnąć im wszystko, to jest bardzo w moim stylu, zazwyczaj zaognia sytuację, ale jaką ulgę człowiek wewnętrznie odczuwa


Dziewczyny, dziś rano zaparkowałam sobie nieopodal Rossmanna i oczy przecieram ze zdumienia.... Kilka minut przed otwarciem tabun kobiet napiera na szyby... Poszłam więc do Biedry i Leclerca, a ten przybytek próżności zostawiłam na koniec. Włażę, a tam baby w każdym wieku, niektóre z wózkami, inne z brzuchami, niektóre prawie o lasce, część chyba się urwała z lekcji, żeby zdążyć na promocję. Masakra. Kilka zaczęło mnie popychać i tłuc koszykiem o mój brzuch, bo przecież nie zdążą, jakaś wyrwała mi puder z ręki właściwie.... Wyszarpałam to, co planowałam i uciekłam. Resztę dokupiłam online z odbiorem w drogerii. Nawet nie będę się rozpisywać o zachowaniu niektórych kobiet. Strasznie to przykre... w sumie zapłaciłam 200 zł zamiast 400, ale to nie znaczy, że niska cena uprawnia nas do zachowywania się jak bydło
__________________
Kocham czytać

Zapraszam na czytelniczą rozmowę

Wymiana KSIĄŻEK
summer_overture jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 14:23   #4794
xxxbursztynekxxx
Zadomowienie
 
Avatar xxxbursztynekxxx
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 278
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Summer właśnie miałam pisać o moim dzisiejszym złym samopoczuciu. Cały czas boli mnie ten brzuch i chyba praktycznie non stop jest twardy. Co do tej wilgoci to były to upławy bardzo wodniste, przezroczyste zdziwiło mnie to że to efekt globulek bo stosuje te same już długo i nie miałam aż takich niespodzianek. Dzisiaj na razie z tymi upławami jest w miarę ok ale cały czas myślę czy nie jechać na izbę i pewnie wkoncu się wybiorę. Mała odziwo cały czas jest aktywna przez całą noc kopała i teraz też.
Ze stresu że nic nie mam do szpitala zrobiłam zamówienie u hubiego i w dolce sonno kupiłam koszule i szlafrok.
Idę się położyć jak się lepiej poczuje to was nadrobię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xxxbursztynekxxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 14:25   #4795
ovejita
Wtajemniczenie
 
Avatar ovejita
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 057
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Blanka, ja - podobnie jak Folinka - też jestem za wykreśleniem osób, które się nie udzielają, a osoby rzadko piszące - do mamuś zaginionych pod listą naszych wizyt

Summer, w końcu się nie ruszyłam z domu zaczęłam prać kurtki zimowe by już je pochować do szaf i mi się zeszło

Camelitos, bardzo niefajna zachowanie teściów Jedyna rada na to, to nie przejmować się... ale wiem, że to rodzina i jest cholernie ciężko.

My łóżeczko zamawiamy na 99% z neta, a za godzinę będzie tż i jedziemy obejrzeć materace. Chciałabym zainwestować w porządniejszy, żeby maluchowi było wygodnie. Zdecydowaliśmy, że kupujemy łóżeczko 120x60, więc pewnie z 2,5/3 lata posłuży A potem kto wie, może i kolejnemu Maluchowi?
ovejita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 14:29   #4796
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez emma90 Pokaż wiadomość
Też ten post zrobił na na mnie wrażenie i to że dziewczyny mają już siarę czy mleko. U mnie piersi bez zmian, trochę powiększone i jak piszesz bardziej widoczne niebieskie żyłki
Najbardziej lubię tam posty z brzuchami, bo można fajnie się porównać


Blanka też jestem za wykreśleniem
U mnie na razie tez bez rozstępów, mam nadzieję, ze tak zostanie. Piersi tez całe w żyłach, ale to akurat normalne.
Cytat:
Napisane przez summer_overture Pokaż wiadomość
Chyba to już pisałam, Kropko, ale trochę więcej leż, mniej siedź, zwłaszcza siedzenie jest zgubne dla kręgosłupa :/


Camel, ja też marzę, żeby już jakąś sukienkę czy cuś założyć. Gorąco mi w legginsach




Polu, trzymaj się, może to zabrzmi strasznie, ale obojczyk to jeszcze nie koniec świata, a przynajmniej tak masz myśleć! Dużo bólu, pewnie długa rekonwalescencja i potem rehabilitacja, ale dobrze, że nie jest gorzej. Musisz wyluzować, bo nerwy to tylko tobie teraz zaszkodzą i nie przysłużą się ani dzieciom, ani mężowi. Więc wrzuć na luz, uśmiechnij się i dodawaj otuchy mężowi! Trzymamy kciuki za was!


Ovejita, fajnie ci z tą książką przed blokiem... Ja mam taki wielki skwer z ławkami, ale jakoś tak nieswojo się czuję siedząc pod okiem łażących ludzi. Ale może bym tak leżak na balkon wytargała?




Bursztynku, jak tam? Jaki bierzesz probiotyk? Bo jeśli jakiś w formie czopka to na 100% to są jego pozostałości. Jaki kolor upławów miałaś? Położna mi mówiła, że wody są przezroczyste zazwyczaj, dość rzadkie i bezwonne. Jeśli masz mokrą wkładkę, wymieniasz i kolejna też jest mokra (w ciągu dnia, nie po nocy, kiedy zakładasz jakiś czopek), to istnieje duże prawdopodobieństwo, że to właśnie wody.



Kitosa, a u ciebie jest ryzyko odklejenia siatkówki? Może lepiej nie ryzykować mimo wszystko...
Napisz, jak tam mąż na rozmowie i jakie efekty
A z tym koszykiem to poszalałaś, wow... u mnie dużo, dużo mniej




Zua, nooo racja, nigdy się tak nie napatrzyłam na pasożytka, zwłaszcza, że stwarzał problemy i USG trwało bardzo długo
A co do Rossmanna - nie chcesz zamówić online?



Hahaha, Norko, zawsze marzyłam o napisaniu jakiejś powieści sensacyjnej, więc teraz się wprawiam

A tobie życzę powodzenia jutro, nie wiem jak ty biedaczko doczekasz



Folinko, sorry, miałam nie pisać wagi, ale duch rywalizacji mi się włączył już cię dawno pobiłam, bo przytyłam 20 kg tak więc żadna z was się ze mną mierzyć nie może.
O dziwo, wciąż przypominam istotę ludzką, ale trochę mam spuchniętą twarz i ten ohydny celullit wodny na całym ciele. Rozstępów nie stwierdziłam, co jest cudem w moim przypadku

Camelitos, bardzo przykra sytuacja z twoimi teściami, ja trochę to rozumiem, bo też mam nie najlepsze stosunku z własnymi rodzicami. Najlepiej się tym nie przejmuj, tż jest dorosły, sam za chwilę będzie ojcem i nie powinniście sobie zaprzątać głowy takimi przykrościami. Ewentualnie możecie sobie ulżyć i wygarnąć im wszystko, to jest bardzo w moim stylu, zazwyczaj zaognia sytuację, ale jaką ulgę człowiek wewnętrznie odczuwa


Dziewczyny, dziś rano zaparkowałam sobie nieopodal Rossmanna i oczy przecieram ze zdumienia.... Kilka minut przed otwarciem tabun kobiet napiera na szyby... Poszłam więc do Biedry i Leclerca, a ten przybytek próżności zostawiłam na koniec. Włażę, a tam baby w każdym wieku, niektóre z wózkami, inne z brzuchami, niektóre prawie o lasce, część chyba się urwała z lekcji, żeby zdążyć na promocję. Masakra. Kilka zaczęło mnie popychać i tłuc koszykiem o mój brzuch, bo przecież nie zdążą, jakaś wyrwała mi puder z ręki właściwie.... Wyszarpałam to, co planowałam i uciekłam. Resztę dokupiłam online z odbiorem w drogerii. Nawet nie będę się rozpisywać o zachowaniu niektórych kobiet. Strasznie to przykre... w sumie zapłaciłam 200 zł zamiast 400, ale to nie znaczy, że niska cena uprawnia nas do zachowywania się jak bydło
Summer, przeczytalam z tym roskiem, i nawet mnie to nie zdziwiło.... baby to po prostu bydło ! Ja bym pojechała, bo chcialam sie wyrwac z mojej nory, ale w końcu zistalam w domu. Moze jutro podjade, bo i tak muszę wyjsc z domu więc....a przez internet nie lubię robic zakupów kosmetycznych, bo sie wtedy nie mogę ma nic zdecydować. Ja ogolnie mam straszny problem z wydawaniem pieniędzy. Najchetniej to nic bym nie kupowała. Zanim kupie fluid to musze pochodzić z tydzien z tą myślą, czy na pewno ten, a moze inny, a moze tańszy, a może innym razem.... ale na kebabie nie oszczedze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 14:56   #4797
folinka
Zadomowienie
 
Avatar folinka
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 775
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

bursztynku, rzeczywiście jak bierzesz te same globulki już chwilę, to trochę dziwny ten wyciek i jeszcze ten ból... Śmigaj na izbę, jak czujesz taką potrzebę!

summer, na tego ducha liczyłam, ale miałam nadzieję, że Cię pocieszę. Ja zawsze taki uparciuch, a trza było wierzyć, jak pisałaś, że ciśniesz z wagą
W każdym razie tak trzymaj z nie zamartwianiem się tym i brakiem rozstępów oczywiście!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
folinka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-04-09, 15:03   #4798
zgrusia
Raczkowanie
 
Avatar zgrusia
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 229
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

summer ale miałaś przejścia w rosie. U mnie też było trochę ludzi ale spokojnie. Wzięłam co chciałam, 2 min do kasy czekałam i wyszłam 😊


Dziewczyny, które okna myły - nic wam nie było? Też bym musiała umyć bo świata już przez nie nie widać, ale się boję, że skurcze będę miała.

W sobotę zasadziłam trochę warzyw na działce a wieczorem i w niedzielę cierpiałam przez ból krzyża 😞


Najlepiej to chyba nic nie robić, siedzieć na leżaczku i popijać drinka bezalkoholowego i patrzeć jak inni pracują 😁
zgrusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 15:20   #4799
asiaczek
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 720
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Hej ho.
Ja już po wizycie, a na niej nudy,bo wszystko jest ok mała miała nogę na głowie i tak sobie siedziała.
Mnie w zasadzie też nic nie boli,nic nie twardnieje i w poprzedniej ciąży do końca mi się macica nie stawiała.

Camelitos, współczuję sytuacji rodzinnej. U mnie też relacje z rodzicami są średnie i po prostu kontakt mamy chłodniejszy,nie opowiadam zbyt wiele co u nas i staram się nie przejmować komentarzami. Wiem, że to trudne, ale czasami oprócz otwartej wojny nie ma lepszej metody niż zdystansowanie i wypuszczanie drugim uchem. Najważniejsze,że macie siebie.

Polu,głowa do góry i zdrówka dla męża.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jeśli kiedyś jakiś facet złamie kobiecie skrzydła to później zostaje jej latanie na miotle
asiaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-09, 15:43   #4800
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamusie lipcowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez asiaczek Pokaż wiadomość
Hej ho.
Ja już po wizycie, a na niej nudy,bo wszystko jest ok mała miała nogę na głowie i tak sobie siedziała.
Mnie w zasadzie też nic nie boli,nic nie twardnieje i w poprzedniej ciąży do końca mi się macica nie stawiała.

Camelitos, współczuję sytuacji rodzinnej. U mnie też relacje z rodzicami są średnie i po prostu kontakt mamy chłodniejszy,nie opowiadam zbyt wiele co u nas i staram się nie przejmować komentarzami. Wiem, że to trudne, ale czasami oprócz otwartej wojny nie ma lepszej metody niż zdystansowanie i wypuszczanie drugim uchem. Najważniejsze,że macie siebie.

Polu,głowa do góry i zdrówka dla męża.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Super, że wszystko ok!

Założyłam nowy wątek

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1230881

Ale grzecznie kończymy ten do 5000 postów

Jak coś nie tak, to śmiało pisać, będę edytować na bieżąco.
Jak kolory wam się nie podobają to też mówcie

Na komputerze widać wszystkie zmiany.. Niestety aplikacja Wizaz po aktualizacji to tragedia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez xXBlankaXx
Czas edycji: 2018-04-09 o 15:56
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-04-11 14:37:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.