Zdrada, jak żyć dalej...

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;82857551]bez sensu

a po co ma sie tumaczyc obcym ludziom z jej prywatnego zycia

ona wie jaka jest prawda co ja ochodzi co on innym nagadal

nigdy nie zrozumiem tego lazenia smecenia po ludziach tlumaczenia udawadniania ze to nie ja

ja to w tylku mam co inni mysla wazne jest to co ja czuje i wiem

nie byli malzenstwem nic mu ani nikomu innemu udowadniac nie musi

ja bym zadnych shotscreenow nie trzymala po chu?

niech idzie w piz..

i nie wraca[/QUOTE]



Jak on będzie łaził i ☠☠☠☠☠☠☠il to ludzie o nim beda myślec jako furiat a nie o niej jesli będzie milczeć.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;82857616]Jak on będzie łaził i ☠☠☠☠☠☠☠il to ludzie o nim beda myślec jako furiat a nie o niej jesli będzie milczeć.[/QUOTE]

dokladnie
mnie zenuje takie zachowanie opowiadanie o prywatnych sprawach po ludziach ,po rodzinie
rozstali sie i juz, nikomu nic do teg dlaczego i jak
nikomu nie naleza sie zadne wyjsnienia z jej strony przynajmniej

[Ksiegowa85]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;82857751]dokladnie
mnie zenuje takie zachowanie opowiadanie o prywatnych sprawach po ludziach ,po rodzinie
rozstali sie i juz, nikomu nic do teg dlaczego i jak
nikomu nie naleza sie zadne wyjsnienia z jej strony przynajmniej[/QUOTE]To raczej nie chodzi o to, żeby rozpowiadać, ale żeby w razie czego nie pozwolić robić z siebie "złej" kobiety.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Ksiegowa85

To raczej nie chodzi o to, żeby rozpowiadać, ale żeby w razie czego nie pozwolić robić z siebie "złej" kobiety.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

ale ona nie jest zla kobieta i nie musi tego nikomu udowadniac

[Ksiegowa85]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;82857926]ale ona nie jest zla kobieta i nie musi tego nikomu udowadniac[/QUOTE]Nie musi, ale może chcieć, a wtedy warto mieć dowody

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Kocia_Mama81]

Napisane przez Ksiegowa85

To raczej nie chodzi o to, żeby rozpowiadać, ale żeby w razie czego nie pozwolić robić z siebie "złej" kobiety.

Dokładnie o to. Niby nikt niczego nie musi itd., ale jak się potem po raz nasty słyszy od kogoś bliskiego (dalsi znajomi mogą nam przy d... latać, ale ludzie są tylko ludźmi i nawet bliscy znajomi mogą być sceptycznie nastawieni) "Ireczek zdradzał? Nie wierzę", to serio się można lepiej czuć wiedząc "No se nie wierz, mam screeny". Plus obejrzeć to sobie za każdym razem, gdy nachodzi słabość i "może przesadzam".

[Dociakowa]

Trzymaj się

[cava]

Napisane przez Kocia_Mama81

Dokładnie o to. Niby nikt niczego nie musi itd., ale jak się potem po raz nasty słyszy od kogoś bliskiego (dalsi znajomi mogą nam przy d... latać, ale ludzie są tylko ludźmi i nawet bliscy znajomi mogą być sceptycznie nastawieni) "Ireczek zdradzał? Nie wierzę", to serio się można lepiej czuć wiedząc "No se nie wierz, mam screeny". Plus obejrzeć to sobie za każdym razem, gdy nachodzi słabość i "może przesadzam".

No chyba żartujecie.
Znajomym jakieś screeny pokazywać bo mędzą w sparwach od których powinni trzymać się z dala?
Bym powiedziała że dlatego bo taki miałam kaprys, a Ireczek dlaczego to swoje wie a oni nie muszą.
A że ja zła kobieta bym niby była? I dobrze. Przynajmniej kolejna potencjalna menda by miała się na bacznosci.

Jeszcze brakowało zeby się znajomym tłumaczyć.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Kocia_Mama81

Dokładnie o to. Niby nikt niczego nie musi itd., ale jak się potem po raz nasty słyszy od kogoś bliskiego (dalsi znajomi mogą nam przy d... latać, ale ludzie są tylko ludźmi i nawet bliscy znajomi mogą być sceptycznie nastawieni) "Ireczek zdradzał? Nie wierzę", to serio się można lepiej czuć wiedząc "No se nie wierz, mam screeny". Plus obejrzeć to sobie za każdym razem, gdy nachodzi słabość i "może przesadzam".

A skad inni maja wiedziec o tej Zdradzie?
On sie pochwali?

[Kocia_Mama81]

Napisane przez cava

No chyba żartujecie.
Znajomym jakieś screeny pokazywać bo mędzą w sparwach od których powinni trzymać się z dala?
(...)

Czy gdzieś było mówione o pokazywaniu? Pisałam o ŚWIADOMOŚCI, że tak, mam czarno na białym. Plus przede wszystkim o tym, żeby mieć, jak słabość dopadnie i "może przesadzam". Był tu niedawno wątek dziewczyny, którą facet zdradzał i się po latach odezwał, a ona nadal do niego miała słabość. Pamięć ludzka tak działa, że łagodzi z czasem to, co było złe, potem nam się to wydaje niczym.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Kocia_Mama81

Dokładnie o to. Niby nikt niczego nie musi itd., ale jak się potem po raz nasty słyszy od kogoś bliskiego (dalsi znajomi mogą nam przy d... latać, ale ludzie są tylko ludźmi i nawet bliscy znajomi mogą być sceptycznie nastawieni) "Ireczek zdradzał? Nie wierzę", to serio się można lepiej czuć wiedząc "No se nie wierz, mam screeny". Plus obejrzeć to sobie za każdym razem, gdy nachodzi słabość i "może przesadzam".

prosze cie
dla mnie to zenada roku zeby tlumaczyc sie jakiejs dalszej rodzinie znajomym i pokazywac im screeny z prywatnych rozmow mojego ex faceta z jego kochanka
dla mnie to znizanie sie do levelu szamba z ktorym nie chce miec nic wspolnego

[Kocia_Mama81]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;82858186]prosze cie
dla mnie to zenada roku zeby tlumaczyc sie jakiejs dalszej rodzinie znajomym i pokazywac im screeny z prywatnych rozmow mojego ex faceta z jego kochanka
dla mnie to znizanie sie do levelu szamba z ktorym nie chce miec nic wspolnego[/QUOTE]

Napisałam "pokazać"? Nie. Napisałam o tym, że Autorka może (oczywiście nie musi) lepiej się czuć z samą świadomością, że ma na to dowód. Żenadą roku jest zdrada, a nie nawet to, że by tym wytapetowała jego klatkę schodową lub wejście do pracy (i żeby zaraz nie było, że to doradzam, to tylko porównanie).

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

ale dowod na co dla kogo?
przeciez wie co widziala nie musi tego trzymac w telefonie zeby pamietac co tam zobaczla
skoro ma tego nikomu nie pokazywac to po co jej taki dowod?

[sowaa5]

Kocham Wizaz...
Laski, ogarnijcie się, nikt Was nie pytał co sądzicie o skreenach a urządziłyście sobie krwawa jatkę, mam wrażenie, że niektóre z Was maszeruja po wątkach żeby się wyżyć, na byle wątku. Nic senswonego ta rozmowa nie wnosi, autorka zrobi co uzna za stosowne.

Potrzebuje wsparcia, nie kłótni nawiedzonych lasek... Dramat

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Kocia_Mama81

Czy gdzieś było mówione o pokazywaniu? Pisałam o ŚWIADOMOŚCI, że tak, mam czarno na białym. Plus przede wszystkim o tym, żeby mieć, jak słabość dopadnie i "może przesadzam". Był tu niedawno wątek dziewczyny, którą facet zdradzał i się po latach odezwał, a ona nadal do niego miała słabość. Pamięć ludzka tak działa, że łagodzi z czasem to, co było złe, potem nam się to wydaje niczym.

Rozbawiłaś mnie.

Miec i mowić komuś o dowodach ale nie chcieć pokazywać to tak samo jak nie miec ale powiedzieć.

Mam svreeny ale nie pokaże. Ale musisz mi uwierzyć na słowo.


Ludzie... dajcie spokoj. Sami jak widać doprowadzacie do tego aby obcym ludziom sie tłumaczyć ze swojej prywaty.



Autorko daj screeny tutaj bo moze jakaś nie wierzy w winne twojego pana. Daj dowody 🤣

[Villga]

Bardzo Ci współczuję, trzymaj się

A co do screenów to ja bym zrobiła dla siebie samej. Powiem z doświadczenia. Zdarzyło mi się nakryć faceta na pisaniu z koleżanką i on potem tak mi to zgrabnie tłumaczył wszystko, że serio, jakbym ja tych screenów nie miała to bym się może nawet nabrała. Że tam kontekst był taki a taki a słowo inne i może ja źle zrozumiałam. .. Taaa Dobrze mieć takie coś, żeby w chwili słabości nasz mózg nie zaczął tego wypierać. Facet Autorki jest kanalią jak nie wiem, może chcieć ją zmanipulować.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;82858231]ale dowod na co dla kogo?
przeciez wie co widziala nie musi tego trzymac w telefonie zeby pamietac co tam zobaczla
skoro ma tego nikomu nie pokazywac to po co jej taki dowod?[/QUOTE]



Dla siebie 🤣 bo moze po latach zapomni, ze facet ja zdradzał

[Kocia_Mama81]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;82858231]ale dowod na co dla kogo?
przeciez wie co wdziala
skoro ma tego nikomu nie pokazywac t po co jej taki dowod?[/QUOTE]

Dla samej siebie. Xfrido, jesteś silną kobietą, nie dajesz sobie pewnie w życiu wmawiać, że białe jest niebieskie, a czerwone czarne, ale zrozum - są takie kobiety. Moja koleżanka taka jest - facet ją zdradzał wiele razy, ale tak sobie umiała przetłumaczyć, wmówić, wyprzeć, że dopiero po latach się z tego wyrwała. Możliwe, że Autorka też jest konkretna babeczka, ale też jest jakaś możliwość, że za tydzień, dwa, czy miesiąc ją dopadną wątpliwości. Nie wiemy też jaki jest ten facet - może typ potrafiący sprzedać Eskimosom śnieg i jeszcze wmówić, że go wcześniej nie mieli?

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez Villga

Bardzo Ci współczuję, trzymaj się

A co do screenów to ja bym zrobiła dla siebie samej. Powiem z doświadczenia. Zdarzyło mi się nakryć faceta na pisaniu z koleżanką i on potem tak mi to zgrabnie tłumaczył wszystko, że serio, jakbym ja tych screenów nie miała to bym się może nawet nabrała. Że tam kontekst był taki a taki a słowo inne i może ja źle zrozumiałam. .. Taaa Dobrze mieć takie coś, żeby w chwili słabości nasz mózg nie zaczął tego wypierać. Facet Autorki jest kanalią jak nie wiem, może chcieć ją zmanipulować.

Właśnie o tym cały czas mówię.

[Ksiegowa85]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;82858186]prosze cie
dla mnie to zenada roku zeby tlumaczyc sie jakiejs dalszej rodzinie znajomym i pokazywac im screeny z prywatnych rozmow mojego ex faceta z jego kochanka
dla mnie to znizanie sie do levelu szamba z ktorym nie chce miec nic wspolnego[/QUOTE]

Dla Ciebie zenada, dla kogoś innego nie.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Villga

Bardzo Ci współczuję, trzymaj się

A co do screenów to ja bym zrobiła dla siebie samej. Powiem z doświadczenia. Zdarzyło mi się nakryć faceta na pisaniu z koleżanką i on potem tak mi to zgrabnie tłumaczył wszystko, że serio, jakbym ja tych screenów nie miała to bym się może nawet nabrała. Że tam kontekst był taki a taki a słowo inne i może ja źle zrozumiałam. .. Taaa Dobrze mieć takie coś, żeby w chwili słabości nasz mózg nie zaczął tego wypierać. Facet Autorki jest kanalią jak nie wiem, może chcieć ją zmanipulować.

co jej mozg moze wypierac?
spal z kochanka,napisal jej ze nie kocha autorki jest z nia z przyzwyczajenia
co tu twoj mozg moze zmanipulowac?
a jak twoja kolezanka daje sie daje zmanipulowac to jest idiotka zadne shotscreeny by jej nie pomogly

[brziw]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Albo sms "A jak już skończysz te swoje "nadgodziny", to wpadnij po swoje rzeczy, są przy śmietniku." Wysłany w czasie nadgodzin.

Ta opcja podoba mi sie najbardziej Autorko pójście na to ich spotkanie to głupi pomysł (po co Ci to - stracisz zimną krew, a w ich oczach pewnie zostaniesz uznana za żałosną)ale wersja z sms już jak najbardziej. Skończ to dzisiaj jednym ciachnięciem.

Płacz, krzycz, ale nie uginaj sie i bądź konsekwentna. Screeney to też dobry pomył - dla Ciebie, jak byś potrzebowała utwierdzić się w przekonaniu, że mądrze postąpiłaś zrywając. Bo dobrze robisz zrywając. Trzymam kciuki A Twój były i lafirynda zasługują na

[Villga]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;82858356]co jej mozg moze wypierac?
spal z kochanka,napisal jej ze nie kocha autorki jest z nia z przyzwyczajenia
co tu twoj mozg moze zmanipulowac?[/QUOTE]

Ja wiem, że tak normalnie, na trzeźwo myśląc to nic. Ale tu wchodzą w grę ogromne emocje, różnie sobie ludzie z nimi radzą.

[bizbizub]

Bądź mądrzejsza i uprzedź go. Spakuj siebie albo jego. Jeśli mówisz, że Cie zmiażdżył to nie sądzę żebyś kiedyś zmieniła zdanie. Ja nie wyobrażam sobie ratowania, a raczej wybaczenia, wiem, że to by było ze mną już zawsze. Jeśli nie masz 100% pewności, że dałabys radę to przeskoczyć to uciekaj. Niech idzie do innej, ja z tych, co wierzą, że los mu się kiedyś za to odwdzięczy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Autorki facet jawnie napisał, ze jej nie kocha, ze jest z nią z przyzwyczajenia to jak ja moze zmanipulować? Ze niby on tak nie myśli.

Screeny nie pomogą jesli ona jest podatna na manipulacje.

Jakoś tez padły tu teksty „dowody dla innych” No to jednak nie tylko dla siebie

[Limonka2738]

Napisane przez Kocia_Mama81

Świetny pomysł. Chociaż nie wiem, czy jak bym się z tym rzeczami nie zjawiła na ich schadzce. Ale nie masz sił na konfrontację, więc rzeczywiście lepiej mu to podrzucić pod jego nieobecność.

Ps. Zrób screeny jego rozmów z tą panią. Na wszelki wypadek, gdyby zaczął robić z Ciebie wariatkę np. przez rodziną. Miej dowody w razie czego.

Genialne. Rzuciłabym w niego kartonem bez słowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[GdyKochamy]

Jesteście razem 2 lata, on ma długi romans, a ty jeszcze z nim nie zerwałaś??

[Limonka2738]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;82856846]Ja bym nie poszła. Bo niby co miałabym powiedzieć? Jej podziękować? Z jednej strony tak a z drugiej niezła z niej szmatka 🤣
Nie lubię tych świadomych drugich.
.[/QUOTE]

Nic nie mówisz. Kładziesz karton przed nim i wychodzisz.

Jeśli Cię zatrzyma mówisz, że nie chcesz stawać na drodze prawdziwej miłości i tyle. Spokojnie się wyrywasz jak cię chwyci za rękę, ale nie rozmawiasz z nim ani nie patrzysz na niego.

Albo go nie obejdzie, albo się zesra. Nie ma nic gorszego niż stoicki spokój w takiej sytuacji.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Limonka2738

Nic nie mówisz. Kładziesz karton przed nim i wychodzisz.

Jeśli Cię zatrzyma mówisz, że nie chcesz stawać na drodze prawdziwej miłości i tyle. Spokojnie się wyrywasz jak cię chwyci za rękę, ale nie rozmawiasz z nim ani nie patrzysz na niego.

Albo go nie obejdzie, albo się zesra. Nie ma nic gorszego niż stoicki spokój w takiej sytuacji.

Cieżko o stoicki spokoj w tej sytuacji.

Chociaż ja byłabym zdolna do tego

„Kochanie zapomniałeś rzeczy na nadgodziny” i pudło z rzeczami 🤣🤣

[Limonka2738]

Napisane przez cava

No chyba żartujecie.
Znajomym jakieś screeny pokazywać bo mędzą w sparwach od których powinni trzymać się z dala?
Bym powiedziała że dlatego bo taki miałam kaprys, a Ireczek dlaczego to swoje wie a oni nie muszą.
A że ja zła kobieta bym niby była? I dobrze. Przynajmniej kolejna potencjalna menda by miała się na bacznosci.

Jeszcze brakowało zeby się znajomym tłumaczyć.

A ja bym wrzuciła w Internet zamazując nazwiska i zdjęcia.

Ale ja wredna jestem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[groszek75]

Po co jej dowody na obrzydlistwo kogoś kogo kocha. Niech jak najszybciej zapomni , a nie do tego wraca. I tak cierpi to po co dłużej. Trzeba zamknac ten rozdzial i nie oglądać się za siebie.