Włosomaniaczki :D - część III

[virka]

Napisane przez Porcelainnn

Dziewczyny, to może się wydać dziwne. Ale dziękuję, że mogłam się tu wygadać i za wasze zainteresowanie tą sprawdą...naprawdę mi lepiej. Rozmawiam o tym z mamą, ale nie chce jej zamartwiać, ona wszystko bardzo bierze do siebie. Przed koleżankami mi głupio tak nadawać na rodzinę TŻ. Dziękuję

Emilko nie masz za co dziękować
Zawsze jeśli tylko zajdzie taka potrzeba jesteśmy chętne do pomocy - wysłuchania, pocieszenia, zrozumienia, podania wirtualnego rękawa do wypłakania... (no bo w końcu kto ma Ci pomóc, jak nie włosomaniaczki )
,

Napisane przez atsenka

MAM pytanie do dziewczyn używających Waxa. Jak wy go stosujecie?? Bo ja już dawno nie używałam, na opakowaniu pisze że po umyciu nałożyć na włosy, ale wydaje mi się że ja używałam przed myciem... tylko nie pamiętam czy na suche czy na mokre włosy. Może mi któraś doradzić?

Po umyciu, na mokre

[Mirelkaaa]

mam dziwne pytanie deszcz niszczy włosy?

[Eyna]

Napisane przez Mirelkaaa

mam dziwne pytanie deszcz niszczy włosy?

Kiedys moze i deszczowka nawet dobrze na wlosy dzialala, dzis w zanieczyszczonych, zadymionych miastach wole na dzialanie deszczu wlosow nie wystawiac, jak mnie zmoczy to zawsze plucze czysta.

[Porcelainnn]

Co tu tak cicho?

[Milka19]

Jej aż brak mi słów po przeczytaniu historii o kotkach Winiłabym tu przede wszystkim rodziców. To oni powinni wpoić tym dzieciom już od najmłodszych lat pewne normy zachowań.

Olu śliczne włoski Wogóle laseczka z Ciebie

Emilio wiem co czujesz Czasem spotyka się w życiu takie osoby, na które jesteśmy skazane i mimo najlepszych chęci poprostu ich nie trawimy i nie ważne jak bardzo się staramy.

Dobranoc

[oleczka87]

Napisane przez karla_92

Śliczne włosy I napewno urosną W ogóle jesteś śliczna Z tą opalenizną wyglądasz tak egzotycznie
To tak jak ja Wole słuchać, poznawać te osoby, a nie sama się odzywać. Często dlatego że sie wstydze
No to udanej zabawy

Dziękuje bardzo . Opalenizna jest tylko latem, szybko się opalam, po lecie bardzo bladnę (co widać na pierwszym zdjęciu .
No ja też się wstydzę. Nie chce się odzywać, bo się boję, że powiem coś głupiego, albo nieśmiesznego i że mnie nie zaakceptuje nowe towarzystwo. Jak już coś mówię w tym towarzystwie to strasznie powoli, staram się układać słowa, nienaturalne to jest :/. Nienawidzę tego w sobie. Przy znajomych to jestem duszą towarzystwa za to.
A zabawa wczoraj udana była. Tylko za dużo solenizantka postawiła - piwo, wino, wódka. Dzisiaj moja głowa pulsuje i chyba zaraz wybuchnie .

Napisane przez Porcelainnn

Ola śliczna z Ciebie dziewczyna. Piękne włoski i cudne oczka. Najbardziej podobasz mi się na pierwszym zdjęciu, super fryzurka

O oczach to już kilka razy słyszałam miłe słowa, lubię je .
Ale że na pierwszym zdjęciu, te krótkie wyprostowane włosy ? O mamusiu jak ja rozpaczałam jak przyszłam z fryzjera, że mnie tak opitoliła (to było kilka dni po obcięciu to zdjęcie w październiku).

Napisane przez Milka19

Olu śliczne włoski Wogóle laseczka z Ciebie

dziękuje

[karla_92]

Napisane przez oleczka87

Dziękuje bardzo . Opalenizna jest tylko latem, szybko się opalam, po lecie bardzo bladnę (co widać na pierwszym zdjęciu .
No ja też się wstydzę. Nie chce się odzywać, bo się boję, że powiem coś głupiego, albo nieśmiesznego i że mnie nie zaakceptuje nowe towarzystwo. Jak już coś mówię w tym towarzystwie to strasznie powoli, staram się układać słowa, nienaturalne to jest :/. Nienawidzę tego w sobie. Przy znajomych to jestem duszą towarzystwa za to.
A zabawa wczoraj udana była. Tylko za dużo solenizantka postawiła - piwo, wino, wódka. Dzisiaj moja głowa pulsuje i chyba zaraz wybuchnie .


O oczach to już kilka razy słyszałam miłe słowa, lubię je .
Ale że na pierwszym zdjęciu, te krótkie wyprostowane włosy ? O mamusiu jak ja rozpaczałam jak przyszłam z fryzjera, że mnie tak opitoliła (to było kilka dni po obcięciu to zdjęcie w październiku).

dziękuje

Może się kiedyś z tego wyleczymy


Dzien dobry Co tu tak cicho? Już prawie połowa dnia

[Jolie2601]

Napisane przez karla_92

Dzien dobry Co tu tak cicho? Już prawie połowa dnia

a no nie wiem właśnie

Dzień dobry

[atsenka]

Witam

Ja się wczoraj nie odzywałam bo mój facet zachorował Martwiłam się strasznie o niego. Miał 41 stopni gorączki i na dodatek został sam w Anglii Ja w POlsce, przyjaciel poza Londynem.

A tak BTW wciąż niewiem jak tego Waxa użyć Ja go stosowałam przed myciem, bo jak użyłam po myciu to miałam streasznie obciążone włosy. A przed myciem jak używałam to były ładne. Może użyje przed myciem na mokre? Co wy na to? Czy bardzo źle jak przed myciem nałożę?

[hula_hula]

Cześć

Co do historii z kociakami - nie wiem, co na miejscu rodzica zrobiłabym swoim dzieciom, żeby zrozumiały, że kot to żywe stworzenie, a nie zabawka. Ale na pewno nie popuścłabym tego płazem

Jeśli chodzi o waxa ja nakładam go ani to przed, ani po myciu. Włosy myję średnio co 3 dni, więc np. drugiego dnia używam waxa na suche włosy, spłukuję wodą i daję im wyschnąć. Trzeciego dnia już normalnie myję.

Moje włosy, a raczej końcówki doprowadzają mnie do szału Ciągle się rozdwajają, a przez to nie rosną. Mimo używania waxa, seboradinu, olejku, callosa i przeróżnych odźywek końcówki ciągle się rozdwajają Czy to reguła dla długich włosów? Chyba muszę je ściąć .

[tigresska]

dzieńdoberek!

Napisane przez atsenka

Witam

Ja się wczoraj nie odzywałam bo mój facet zachorował Martwiłam się strasznie o niego. Miał 41 stopni gorączki i na dodatek został sam w Anglii Ja w POlsce, przyjaciel poza Londynem.

A tak BTW wciąż niewiem jak tego Waxa użyć Ja go stosowałam przed myciem, bo jak użyłam po myciu to miałam streasznie obciążone włosy. A przed myciem jak używałam to były ładne. Może użyje przed myciem na mokre? Co wy na to? Czy bardzo źle jak przed myciem nałożę?

z lubym już jest lepiej?

ja waxa używam tak - myję wlosy, troszke osuszam recznikiem, makładam waxa, idę do sauny, po zakończonych wizytach na saunie spłukuję waxa. czasem myję głowę, czasem nie - jesli nie mam czasu na dokładne spłukanie waxa to myję bo jak sie go dokładnie nie spłucze to moje włosy są troche obciażone.

[karla_92]

Napisane przez atsenka

Ja się wczoraj nie odzywałam bo mój facet zachorował Martwiłam się strasznie o niego. Miał 41 stopni gorączki i na dodatek został sam w Anglii Ja w POlsce, przyjaciel poza Londynem

To życzymy szybkiego powrótu do zdrowia

A tak BTW wciąż niewiem jak tego Waxa użyć Ja go stosowałam przed myciem, bo jak użyłam po myciu to miałam streasznie obciążone włosy. A przed myciem jak używałam to były ładne. Może użyje przed myciem na mokre? Co wy na to? Czy bardzo źle jak przed myciem nałożę?

Myśle że możesz. Zapewne zadziała troche słabiej, ale skoro Twoim włosom pasuje to czemu nie

[Jolie2601]

Napisane przez hula_hula

Moje włosy, a raczej końcówki doprowadzają mnie do szału Ciągle się rozdwajają, a przez to nie rosną. Mimo używania waxa, seboradinu, olejku, callosa i przeróżnych odźywek końcówki ciągle się rozdwajają Czy to reguła dla długich włosów? Chyba muszę je ściąć .

raczej reguła konkretnych włosów. Moje, mimo że dość długie już, nie mają specjalnej tendencji do rozdwajania. Podcinam raz na poł roku. A olejujesz [dziwne słowo] końce

[hula_hula]

Napisane przez Jolie2601

raczej reguła konkretnych włosów. Moje, mimo że dość długie już, nie mają specjalnej tendencji do rozdwajania. Podcinam raz na poł roku. A olejujesz [dziwne słowo] końce

Olejuję olejkiem rycynowym. Bardzo bym chciała je zregenerować bez konieczności podcinania, bo jak mam iść do fryzjera to mam gęsią skórkę. Zawsze mylą dwa centymetry z pięcioma. Ostatni raz to byłam na pewno ponad 3 miesiące temu.

[Jolie2601]

Napisane przez hula_hula

Olejuję olejkiem rycynowym. Bardzo bym chciała je zregenerować bez konieczności podcinania, bo jak mam iść do fryzjera to mam gęsią skórkę. Zawsze mylą dwa centymetry z pięcioma. Ostatni raz to byłam na pewno ponad 3 miesiące temu.

ja u fryzjera byłam ostatnio z 4-5 lat temu Co do olejowania - rycyna się tak nie sprawdzi jak kokos czy olej palmowy. Jeśli masz kokoska w domu to spróbuj się na niego przerzucić. Powinien pomóc (niestety gwarancji nie dam)

[Porcelainnn]

Hula albo mieszaj oleje, to daje dobre efekty. Ale ze wszystkich najbardziej lubię oliwę z oliwek, daje najlepsze efekty. Zaniedbałam olejowanie ostatnio, od następnego tygodnia się poprawiam

[kurczak31]

Witam,
Mam dość nietypowy (chyba) problem. Mam "sianowate" włosy, na które kompletnie brak mi pomysłu. Brzydko wyglądają gdy są rozpuszczone, więc cały czas wiąże je w kucyk. Prostowanie puszy je jeszcze gorzej.
Stosuję różne specyfiki wygładzające, jem skrzyp polny itd., ale nic nie pomaga. Zaczynam się zastanawiać czy jest może jakieś specjalne cięcie dla takich włosów? Byłam u różnych fryzjerów/fryzjerek, ale zawsze kończy się na kucyku. Trochę to monotonne ;] Jeśli macie jakieś przykłady fryzur to proszę o pomoc (mam włosy do ramion).
P.S. Szukałam podobnego wątku na forum, ale nie znalazłam. Jeśli jednak gdzieś jest - sorry za dublowanie ;]
Pozdrawiam!

[hula_hula]

Napisane przez Jolie2601

ja u fryzjera byłam ostatnio z 4-5 lat temu Co do olejowania - rycyna się tak nie sprawdzi jak kokos czy olej palmowy. Jeśli masz kokoska w domu to spróbuj się na niego przerzucić. Powinien pomóc (niestety gwarancji nie dam)

Właśnie o nim myślałam kiedyś, jak on nie pomoże to już nie wiem co. Dziękuję za wskazówkę

Napisane przez Porcelainnn

Hula albo mieszaj oleje, to daje dobre efekty. Ale ze wszystkich najbardziej lubię oliwę z oliwek, daje najlepsze efekty. Zaniedbałam olejowanie ostatnio, od następnego tygodnia się poprawiam

To znaczy Ty tą oliwę z oliwek wcierasz w końcówki, zostawiasz, a potem myjesz tak? Przyznaję, pierwszy raz o tym słyszę, ale ja wszystko nałożę na te końcówki, byleby się nie rozdwajały, dziękuję ślicznie

Napisane przez kurczak31

Witam,
Mam dość nietypowy (chyba) problem. Mam "sianowate" włosy, na które kompletnie brak mi pomysłu. Brzydko wyglądają gdy są rozpuszczone, więc cały czas wiąże je w kucyk. Prostowanie puszy je jeszcze gorzej.
Stosuję różne specyfiki wygładzające, jem skrzyp polny itd., ale nic nie pomaga. Zaczynam się zastanawiać czy jest może jakieś specjalne cięcie dla takich włosów? Byłam u różnych fryzjerów/fryzjerek, ale zawsze kończy się na kucyku. Trochę to monotonne ;] Jeśli macie jakieś przykłady fryzur to proszę o pomoc (mam włosy do ramion).
P.S. Szukałam podobnego wątku na forum, ale nie znalazłam. Jeśli jednak gdzieś jest - sorry za dublowanie ;]
Pozdrawiam!

Załóż wątek na fryzjerskim -> pielęgnacja włosów, tu jest wątek czysto plotkowy, ale witamy na forum.

[Jolie2601]

Napisane przez kurczak31

Witam,
Mam dość nietypowy (chyba) problem. Mam "sianowate" włosy, na które kompletnie brak mi pomysłu. Brzydko wyglądają gdy są rozpuszczone, więc cały czas wiąże je w kucyk. Prostowanie puszy je jeszcze gorzej.
Stosuję różne specyfiki wygładzające, jem skrzyp polny itd., ale nic nie pomaga. Zaczynam się zastanawiać czy jest może jakieś specjalne cięcie dla takich włosów? Byłam u różnych fryzjerów/fryzjerek, ale zawsze kończy się na kucyku. Trochę to monotonne ;] Jeśli macie jakieś przykłady fryzur to proszę o pomoc (mam włosy do ramion).
P.S. Szukałam podobnego wątku na forum, ale nie znalazłam. Jeśli jednak gdzieś jest - sorry za dublowanie ;]
Pozdrawiam!

witaj- jak zauważyła Hula to wątek plotkowy. Odsyłam do ściągi https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=250381 i wątku na fryzjerskim https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=209955&page=30

Napisane przez hula_hula

Właśnie o nim myślałam kiedyś, jak on nie pomoże to już nie wiem co. Dziękuję za wskazówkę


To znaczy Ty tą oliwę z oliwek wcierasz w końcówki, zostawiasz, a potem myjesz tak? Przyznaję, pierwszy raz o tym słyszę, ale ja wszystko nałożę na te końcówki, byleby się nie rozdwajały, dziękuję ślicznie

nie ma sprawy- i co do olejowania- oleju z końcówek się już nie zmywa [pisząc o olejowaniu nie chodzi mi o maseczki olejowo-mixowe tylko o stosowanie oleju jako serum na końce]

[noell88]

Dzien doberek maniaczki

wczoraj bylam na oblezeniu Malborka Finlora-ale z Ciebie szczesciara! bardzo Ci zazdroszcze, ze masz faceta ktory siedzi w tych sprawach i jezdzisz z nim na Grunwaldy itp

przyznam sie, ze gotyk i te klimaty raczej mnie nie pociagaja, bo jestem raczej typowym dzieckiem slonca i morza, ale wczorajsza inscenizacja i panowie w zbrojach i mieczami na koniach sprawily, ze sie zakochalam od teraz jesli bede miala okazje to bede zawsze sie wybierac na takie imprezy. ta inscenizacja oblezenia byla naprawde super! a Henryka von Plauena gral Maciej Kozłowski! jego kreacja byla tak swietna i zlowroga, ze kiedy sie wypowiadal to ciarki mi przechodzily po plecach super stroje, zbroje, sceneria, oprawa muzyczna, wystrzaly z armat(!), ognie, maszyny obleznicze, fajerwerki! po prostu wszystko! goraco polecam jak ktos bedzie mogl sie wybrac w przyszlym roku! dyrektor zamku juz zapowiedzial, ze w przyszlym roku ta impreza bedzie jeszcze bardziej rozbudowana, bo popularnosc z roku na rokbardzo rosnie.

a poza sama inscenizacja-fajnie bylo sie przejsc po zamku i co chwile spotykac kobiety ubrane w takie gotyckie suknie i rycerzy w zbrojach albo panow tez w strojach z epoki. od razu przypomnialy mi sie wszystkie ksiazki i moja wyobraznia zaczela wariowac i jeszcze odwiedzic oboz rycerski!

niestety na wyscigi smoczych lodzi i turniej ryc sie nie zalapalam, bo za pozno przyjechalam

i strzelalam z luku!! okazalo sie, ze jestem calkiem dobra i mam niezlego cela i teraz rozgladam sie, gdzie moglabym postrzelac u siebie w miescie

jeszcze tak na marginesie- teraz na pewno w zyciu nie spojrze na jakiegos wypacykowanego gogusia po tym jak zobaczylam tych wszystkic rycerzy! czysty testosteron!

Finlory nie ma to nikomu sie nie chce pisac ta stronka ze zdjeciami, do ktorej link niedawno dawala tez jest niezla, niektore fotki sa naprawde oryginalne i udane

a ta historia z tymi kotkami-ja bym sie pobawila tymi dzieciakami... i tak jak mowilyscie-narobila szumu wokol tego. co za gnojowate srodowkisko

[hula_hula]

Napisane przez Jolie2601

nie ma sprawy- i co do olejowania- oleju z końcówek się już nie zmywa [pisząc o olejowaniu nie chodzi mi o maseczki olejowo-mixowe tylko o stosowanie oleju jako serum na końce]

A to one nie będą za tłuste? Ja po nałożeniu rycyny już mam tłuściochy.

Napisane przez noell88

Dzien doberek maniaczki

wczoraj bylam na oblezeniu Malborka Finlora-ale z Ciebie szczesciara! bardzo Ci zazdroszcze, ze masz faceta ktory siedzi w tych sprawach i jezdzisz z nim na Grunwaldy itp

Ech, zazdroszczę . Też kiedyś muszę coś takiego zobaczyć, a po waszych opisach to już w ogóle.

[karla_92]

Napisane przez hula_hula

Olejuję olejkiem rycynowym. Bardzo bym chciała je zregenerować bez konieczności podcinania, bo jak mam iść do fryzjera to mam gęsią skórkę. Zawsze mylą dwa centymetry z pięcioma. Ostatni raz to byłam na pewno ponad 3 miesiące temu.

Trzeba mówic że przyszło się na odświeżanie końcówek
A stosujesz jakieś kosmetyki z silikonami? Może jakieś serum by pomogło?

Napisane przez noell88

Dzien doberek maniaczki

wczoraj bylam na oblezeniu Malborka Finlora-ale z Ciebie szczesciara! bardzo Ci zazdroszcze, ze masz faceta ktory siedzi w tych sprawach i jezdzisz z nim na Grunwaldy itp

przyznam sie, ze gotyk i te klimaty raczej mnie nie pociagaja, bo jestem raczej typowym dzieckiem slonca i morza, ale wczorajsza inscenizacja i panowie w zbrojach i mieczami na koniach sprawily, ze sie zakochalam od teraz jesli bede miala okazje to bede zawsze sie wybierac na takie imprezy. ta inscenizacja oblezenia byla naprawde super! a Henryka von Plauena gral Maciej Kozłowski! jego kreacja byla tak swietna i zlowroga, ze kiedy sie wypowiadal to ciarki mi przechodzily po plecach super stroje, zbroje, sceneria, oprawa muzyczna, wystrzaly z armat(!), ognie, maszyny obleznicze, fajerwerki! po prostu wszystko! goraco polecam jak ktos bedzie mogl sie wybrac w przyszlym roku! dyrektor zamku juz zapowiedzial, ze w przyszlym roku ta impreza bedzie jeszcze bardziej rozbudowana, bo popularnosc z roku na rokbardzo rosnie.

a poza sama inscenizacja-fajnie bylo sie przejsc po zamku i co chwile spotykac kobiety ubrane w takie gotyckie suknie i rycerzy w zbrojach albo panow tez w strojach z epoki. od razu przypomnialy mi sie wszystkie ksiazki i moja wyobraznia zaczela wariowac i jeszcze odwiedzic oboz rycerski!

niestety na wyscigi smoczych lodzi i turniej ryc sie nie zalapalam, bo za pozno przyjechalam

i strzelalam z luku!! okazalo sie, ze jestem calkiem dobra i mam niezlego cela i teraz rozgladam sie, gdzie moglabym postrzelac u siebie w miescie

jeszcze tak na marginesie- teraz na pewno w zyciu nie spojrze na jakiegos wypacykowanego gogusia po tym jak zobaczylam tych wszystkic rycerzy! czysty testosteron!

Ale Ci zazdroszcze Chętnie bym sobie zwiedziła taki zamek

[Jolie2601]

Napisane przez noell88

Dzien doberek maniaczki

wczoraj bylam na oblezeniu Malborka Finlora-ale z Ciebie szczesciara! bardzo Ci zazdroszcze, ze masz faceta ktory siedzi w tych sprawach i jezdzisz z nim na Grunwaldy itp

ja też zazdroszczę będą fotki

Napisane przez hula_hula

A to one nie będą za tłuste? Ja po nałożeniu rycyny już mam tłuściochy.

tak i nie kwestia wprawy. Poza tym rycyna to rasowy tłuścioch a kokos jest trochę "tępawy". Trzeba nabrać tyle co brudu za paznokciem, rozsmarować na dloniach i wgnieść w końce (i nie zmywac)

[kurczak31]

Dzięki za linki ;]
I również witam

[hula_hula]

Napisane przez karla_92

Trzeba mówic że przyszło się na odświeżanie końcówek
A stosujesz jakieś kosmetyki z silikonami? Może jakieś serum by pomogło?

Hm, mój szampon ma na pewno silikony. Oprócz niego używam tak jak pisałam kallosa, waxa, oleju rycynowego, wszelkie maseczki z jajek a no i nafty kosmetycznej, więc chyba jedynie tylko do szamponu się można przyczepić. A masz jakieś wypróbowane serum? Tego jeszcze nie próbowałam

Napisane przez Jolie2601

tak i nie kwestia wprawy. Poza tym rycyna to rasowy tłuścioch a kokos jest trochę "tępawy". Trzeba nabrać tyle co brudu za paznokciem, rozsmarować na dloniach i wgnieść w końce (i nie zmywac)

No z kokosowym jeszcze bym sobie chyba poradziła, czytałam wątek o nim i dziewczyny piszą, że da się odżywić końcówki jednocześnie bez strasznego natłuszczenia, ale sprawa chyba wygląda inaczej przy tych olejach, o których pisała Porcelain? Bo oliwa z oliwek, to chyba cięzszy kaliber... ja aktualnie mam rzepakowy, ale nie wiem czy się nadaje?

Niedługo i tak wyjeżdżam na długo, do włosów biorę tylko szampon i może jedną odżywkę/maseczkę i coś na te końcówki no i zobaczymy, czy ich stan się polepszy, czy nie. A przed wyjazdem zaryzykuję i zetnę te nieszczęsne końcówki, żeby potem mogły już zdrowo rosnąć. Gdyby nie te końcówki, to w pełni cieszyłabym się ze stanu swoich włosów.

A dzisiaj tutaj taka cisza, co się dzieje? Wszystkie wakacjują? Czasami to nadrobić nie można, a dziś... dziewczyny, należy się bacik.

[Jolie2601]

Napisane przez hula_hula

Hm, mój szampon ma na pewno silikony. Oprócz niego używam tak jak pisałam kallosa, waxa, oleju rycynowego, wszelkie maseczki z jajek a no i nafty kosmetycznej, więc chyba jedynie tylko do szamponu się można przyczepić. A masz jakieś wypróbowane serum? Tego jeszcze nie próbowałam

No z kokosowym jeszcze bym sobie chyba poradziła, czytałam wątek o nim i dziewczyny piszą, że da się odżywić końcówki jednocześnie bez strasznego natłuszczenia, ale sprawa chyba wygląda inaczej przy tych olejach, o których pisała Porcelain? Bo oliwa z oliwek, to chyba cięzszy kaliber... ja aktualnie mam rzepakowy, ale nie wiem czy się nadaje?

Niedługo i tak wyjeżdżam na długo, do włosów biorę tylko szampon i może jedną odżywkę/maseczkę i coś na te końcówki no i zobaczymy, czy ich stan się polepszy, czy nie. A przed wyjazdem zaryzykuję i zetnę te nieszczęsne końcówki, żeby potem mogły już zdrowo rosnąć. Gdyby nie te końcówki, to w pełni cieszyłabym się ze stanu swoich włosów.

A dzisiaj tutaj taka cisza, co się dzieje? Wszystkie wakacjują? Czasami to nadrobić nie można, a dziś... dziewczyny, należy się bacik.

Karli chodzi o serum z silikonami. Nie naprawią one sytuacji ale pomogą zapobiegać rozdwajaniu (uprzednio podciętych końcówek). Otoczą włos powłoką, która będzie zapobiegać uszkodzeniom mechanicznym. Jednak to rozwiązanie tymczasowe- nie "wyleczy" końcówek.
W zasadzie można użyć każdy rodzaj oleju- ale kokosowy czy palmowy będzie najskuteczniejszy- ze względu na wysoką zawartość kwasu laurynowego.
Co do rozwiązań drogeryjnych to może serum z Joanny (apteczka babuni) ma trochę silikonów i co ważne - nie ma alkoholu.

[hula_hula]

Napisane przez Jolie2601

Karli chodzi o serum z silikonami. Nie naprawią one sytuacji ale pomogą zapobiegać rozdwajaniu (uprzednio podciętych końcówek). Otoczą włos powłoką, która będzie zapobiegać uszkodzeniom mechanicznym. Jednak to rozwiązanie tymczasowe- nie "wyleczy" końcówek.
W zasadzie można użyć każdy rodzaj oleju- ale kokosowy czy palmowy będzie najskuteczniejszy- ze względu na wysoką zawartość kwasu laurynowego.
Co do rozwiązań drogeryjnych to może serum z Joanny (apteczka babuni) ma trochę silikonów i co ważne - nie ma alkoholu.

Ok, w takim razie biegnę jutro do fryzjera, a potem szukać oleju kokosowego. Dziękuję Wam ślicznie za rady! Zaczynam ostrą walkę z końcówkami, w końcu nie mogą mi przeszkodzić w zapuszczaniu .

[Eyna]

Witam, bylam caly dzien w Kaltenbergu, byl turniej rycerski no i cale stylizowane "miasteczko", wiekszosc osob ubrana w stroje sredniowieczne, adekwatne do okazji Sklepy, stragany, pokazy... Cale mnostwo ludzi, w tym wiele dlugowlosych facetow zwlaszcza ci odgrywajacy sceny walk robili wrazenie

Widze, ze nie tylko ja bylam na tego rodzaju przedstawieniach - Noell mam na mysli Ja rowniez strzelalam, ale z kuszy i nie moge powiedziec, ze mam super cela - chociaz przynajmniej trafilam w tarcze

[oleczka87]

Napisane przez hula_hula

A masz jakieś wypróbowane serum? Tego jeszcze nie próbowałam

ja mam . http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=21415 właśnie dodałam recezje, więc tutaj nie będę już o nim pisać .

Dziewczyny zakochałam się w tej piosence http://pl.youtube.com/watch?v=DQ0YGtZjN_8 siedzę i puszczam w kółko. Ale w ogóle większość utworów z "Lejdis" jest cudowna, dlaczego nie wydają soundtracka ?!
Ale dzisiaj się leniłam. Cały dzień w pidżamie. Macie też tak, że czujecie się jak cieknące wielkie słonie podczas okresu ? Bo ja nienawidzę tego i się czuję trochę jak niepełnosprawna w te dni
I grzywka mnie wkurza. Brakuje jej z 1,5 cm żeby dać za ucho i tak wisi smętnie i cały czas ją poprawiam i po 3 godzinach od mycia jest tłusta, a reszta włosów po 2 dniach dopiero. Mam myć samą grzywkę czy co

[virka]

O jaka mała aktywność dzisiaj
Pozdrawiam wszystkie maniaczki

Ale ta pogoda mnie dobija, jaaaaaaa chcęęęęęęęee laaaaaatoooooo
Nie tylko w nazwie pory roku...
Mam nadzieję, że na wczasach sobie odbiję