Majówki 2016 - część siódma ❤ - Strona 117 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-04-12, 14:25   #3481
biedronkadancer
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 615
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

Iwonia jak kupisz używany to i tak nawet jak postoi trochę to z niego nie wyrośnie. Iga nie ma ochoty to stoi, mimo że pasuje a starsza w tym wieku juz jeździła.

Mamy nieciekawa sytuacje z logopeda, odwolala spotkania, obrazila sie, dziala wbrew temu co ustalilismy i z nią i z pania psycholog, sama bedzie dazyla do zmiany neurologopedy. Nawet wczoraj mowila co innego a dzisiaj panie z rejestracji mowily co innego. Masakra, Iga i tak miala miesięczną przerwę, bo ona nie miala terminu a S. po spotkaniu z psychologiem miesiąc temu ustalil, ze mamy sie dogadać z neurologopeda, ze ona powinna zmienić podejście do dziecka, nie radykalnie, ale chociaż trochę. Martwi mnie to strasznie, bo nie dosc ze miesiąc w plecy to jeszcze nie wiadomo ile będziemy czrkac na nowego. Raczej dobro dziecka nie jest tu na pierwszym miejscu, ona nigdy nie interesowala sie tym co Iga potrafi, jak mozemy z nia pracować w domu, wrecz powiedziala, ze nie mamy robic tego samego, bo ona nie bedzie miala wtedy jak sie z nia bawic w gabinecie. Audiolog nam powiedziala, ze ten czas od kiedy słyszy do 2 roku zycia jest kluczowy dla jej rozwoju. A my tracimy czas na jakies głupie przepychanki kto jest bardziej poszkodowany - pani neurologopeda czy Iga.

Najciekawsze w tym wszystkim jeat to, ze "pani od konia" dziewczyn okazalo się, ze jest logopeda i miala niemila okazje kiedys współpracowac z Pania Neurologopeda Igi, podobno odsyłala dzieci wymagające terapii z kwitkiem, kombinowala z godzinami itd. Nie wiem co z tym wszystkim robic, czy szukac prywatnie (a teraz nas nie stac, dokładnie w tym miesiącu nas nie stac) czy czekać tam i w tym momencie bardziej odpierac ataki rozwscieczonej pani neurologopedy (bo jak śmielismy podważyć jej podejscie do dziecka typu obrazanie dziecka, przemoc emocjonalna, naruszanie granic w rozmowie z Pania psycholog), jakies komisje przechodzic. Szkoda mi czasu dziecka. Probowalam z nia rozmawiać, docenilam, ze juz inaczej traktuje Ige, nie doprowadza do placzu prawie itd. a ona jak beton, mówi, ze caly czas się zachowuje tak samo, ze my podwazamy metody(nie metody tylko podejście), zero porozumienia. Dodam, ze nigdy nie przerwalam.jej zajęć i nie przeszkadzalam w terapii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
biedronkadancer jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-12, 14:46   #3482
mala_biegaczka
Zakorzenienie
 
Avatar mala_biegaczka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

Cytat:
Napisane przez Iwonia27 Pokaż wiadomość
Ja na histerie nic nie tłumacze. Staram sie przeczekac ale malo kiedy mu przechodzi. Zwykle ryczy tak przerazliwie ze az dostaje mimowolnych odruchow glowy caly zasliniony i to mnke przeraza i go biore. Mysle ze on w tej furii i tak nie jest w stanie ogarnąć co ja mowie zresztą taki tłumaczący glos nawet bardziej go nakreca.
Malo tego nawet bez placzu kiedy cos mu sie czasem probuje tlumaczyc to juz to go doprowadza do placzu. Nie wiem zupełnie jakby kojarzyl to z jakims "no no" albo "nie wolno".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Ja troche poczytalam o tych rowerkach bylo napisane zeby nie kupowac w ciemno, ze dziecko powinno sie przymierzyc, ze stojac ma byc prosto nie pochylony na jedna strone itp i wlasnie wzrost dziecka nic nie daje tylko dlugosc nozki.
Tylko moj maz uwaza ze dwuletnie dziecko jest zdecydowanie za małe na taki rowerek... Bla bla bla

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z histeria ostatnio to co czytalam, troche wdrozylam w zycie kilka razy i sie sprawdza. Tzn nie z histeria, ale z 'buntem'. Zwlaszcza, jak zaczyna rzucac przedmiotami.

Z tym rowerkiem to wiadomo, ze lepiej przymierzyc, ale ja tu nigdzie nie mam na miejscu puky, a ten tak jak mowilam - cena taka ze szkoda nie brac, nawet jakbym miala go odsprzedac

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Biedronka wspolczuje. Lekarze sa wkurzajacy strasznie z tym unoszeniem sie jak sie ich ego dotknie, bo sie podwazy cokolwiek.
Tez mam z tym niestety do czynienia - u nas tu w Birmingham nasz urolog jest obrazony, bo smielismy malego leczenie w Pl poprowadzic. Ale nie interesuje mnie to, jest poprawa. Jak na nastepnej kontroli znowu cos powie, to mu powiem, ze wyniki ok a maly bez lekow (mam nadzieje, ze do tego czasu juz bedzie bez lekow).

Ginekolog moj w ciazy tez jak uslyszal, ze maly sks ma to chcial mu stop przeszczepiac, a skonczylo sie na bliznach 5mm moze Takze nie ma co, trzeba przec do przodu.

Co teraz z mala zrobicie ?
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”

Michaś +03.07.2015 12tc.
Mikołaj <3 28.05.2016
Hania <3 28.06.2019
mala_biegaczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-12, 14:49   #3483
Iwonia27
Zakorzenienie
 
Avatar Iwonia27
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6 313
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

Cytat:
Napisane przez biedronkadancer Pokaż wiadomość
Iwonia jak kupisz używany to i tak nawet jak postoi trochę to z niego nie wyrośnie. Iga nie ma ochoty to stoi, mimo że pasuje a starsza w tym wieku juz jeździła.

Mamy nieciekawa sytuacje z logopeda, odwolala spotkania, obrazila sie, dziala wbrew temu co ustalilismy i z nią i z pania psycholog, sama bedzie dazyla do zmiany neurologopedy. Nawet wczoraj mowila co innego a dzisiaj panie z rejestracji mowily co innego. Masakra, Iga i tak miala miesięczną przerwę, bo ona nie miala terminu a S. po spotkaniu z psychologiem miesiąc temu ustalil, ze mamy sie dogadać z neurologopeda, ze ona powinna zmienić podejście do dziecka, nie radykalnie, ale chociaż trochę. Martwi mnie to strasznie, bo nie dosc ze miesiąc w plecy to jeszcze nie wiadomo ile będziemy czrkac na nowego. Raczej dobro dziecka nie jest tu na pierwszym miejscu, ona nigdy nie interesowala sie tym co Iga potrafi, jak mozemy z nia pracować w domu, wrecz powiedziala, ze nie mamy robic tego samego, bo ona nie bedzie miala wtedy jak sie z nia bawic w gabinecie. Audiolog nam powiedziala, ze ten czas od kiedy słyszy do 2 roku zycia jest kluczowy dla jej rozwoju. A my tracimy czas na jakies głupie przepychanki kto jest bardziej poszkodowany - pani neurologopeda czy Iga.

Najciekawsze w tym wszystkim jeat to, ze "pani od konia" dziewczyn okazalo się, ze jest logopeda i miala niemila okazje kiedys współpracowac z Pania Neurologopeda Igi, podobno odsyłala dzieci wymagające terapii z kwitkiem, kombinowala z godzinami itd. Nie wiem co z tym wszystkim robic, czy szukac prywatnie (a teraz nas nie stac, dokładnie w tym miesiącu nas nie stac) czy czekać tam i w tym momencie bardziej odpierac ataki rozwscieczonej pani neurologopedy (bo jak śmielismy podważyć jej podejscie do dziecka typu obrazanie dziecka, przemoc emocjonalna, naruszanie granic w rozmowie z Pania psycholog), jakies komisje przechodzic. Szkoda mi czasu dziecka. Probowalam z nia rozmawiać, docenilam, ze juz inaczej traktuje Ige, nie doprowadza do placzu prawie itd. a ona jak beton, mówi, ze caly czas się zachowuje tak samo, ze my podwazamy metody(nie metody tylko podejście), zero porozumienia. Dodam, ze nigdy nie przerwalam.jej zajęć i nie przeszkadzalam w terapii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jakas nawiedzona jest jeszcze nie wiadomo czy nie będzie teraz czegoś robić na złość.
Wiadomo ze czas Was goni ale z takim specjalista to ja bym chyba wolala dalej szukac. Ech...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Godz 15.50 Igor zasnął... Taaa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Iwonia27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-12, 15:01   #3484
biedronkadancer
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 615
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

Zaraz sie okaze, ze na głupie spotkania ma czas a na wizytę Igi juz nie. Bo dogadać to sie z nia nie da. Pani od koni pracuje z dziecmi autystycznymi i mowila, ze naweta tam sie juz nie stosuje metod behawioralnych. I tak na nia czekaliśmy kilka miesięcy to ile będziemy czekać na kolejnego specjalistę az będzie miał termin a za Iga i tak latka w tym ośrodku pójdzie. Bo tam neurolog kwalifikowal do fizjoterapeuty (jest super, ma ekstra szkolenia, Iga mu na duzo pozwala), neurologopedy, psychologa. Potem oni wyznaczaja spotkania kontrolne i wolałabym, zeby wszystko razem tam bylo, bo nie lubię na oślep szukać, bo ze starsza się naszukalam i z Iga bym wolała w jednym miejscu. Zaesze się pytalam, ze skoro nie ma miejsc u fizjoterapeuty a Iga wymaga wizyty to czy da sue jakoś prywatnie umówić to wtedy on znajdowal jednak i dodatkowo nas instruowal. A ta neurologopeda to jakis beton, ani be ani me. Co innego mowi a vo innego robi, dodatkowo nie wiem czy Pani psycholog powinna tak radośnie dzielic sie tym co od nas usłyszała. Wiadomo, ze maja tam pewnie kolko wzajemnej adoracji, ale tu nie rodzic jest wazny tylko dziecko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Dodam, ze dziewczyna jest w moim wieku i myslalam, ze po prostu nasze uwagi przeanalizuje a nie nastapi zabetonowanie i obraza majestatu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
biedronkadancer jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-12, 15:25   #3485
anulus17
Zakorzenienie
 
Avatar anulus17
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 816
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

ja taż wolałabym poszukać innego lekarza ale ciężko coś doradzić jak nie zna się dokładnie sprawy.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
anulus17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-12, 15:40   #3486
biedronkadancer
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 615
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

Pewnie na tym sie skonczy, nie znam ich wewnętrznych procedur, mam nadzieję, ze to sprawnie pójdzie. Szkoda zmarnowanego czasu, bo komunikacji między nami a pania psycholog (doradzila nam po rozmowie z neurologopeda, zeby spróbować sie porozumiec) a takze miedxu nami a pania neurologopeda (wczoraj powiedziala po indywidualnej rozmowie z pania psycholog, ze czemu przyszlam z Iga, bo ona myslala, ze ja przyszlam sie pozegnac, po czym marnowala czas terapii Igi na to, zeby opowiadać o sobie, ze ona nie bedzie pracować pod presją, ze my kwestionujemy jej metody (nie robimy tego, bo wszystkich logopedow ucza tak samo). Wydaje mi sie, ze my po rozmowie z paniq psycholog postanowiliśmy dac jej szanse a ona po rozmowie z panią psycholog postanowila sie obrazić. Niestety nie powiedziala o tym miesiąc temu czym przyzynila sie do marnowania czasu Igi. Jak chcielisny zmienić logopedke wzburzeni u Pani psycholog, szukajac u niej pomocy to zostalo nam to odradzone (miesiac temu powazna roznowa, sygnaly dwa miesiace temu) a jak wtedy bysmy zaczeli to robic to juz pewnie by Iga miala nowe wizyty o nowej pani - neurologopedki sa co najmniej dwie tam. Dobra, juz koncze temat, odszyfrowywanie nielogicznych zachowan innych osob nie jest moja dobra strona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
biedronkadancer jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-12, 16:30   #3487
martunia_199
Zakorzenienie
 
Avatar martunia_199
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 475
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

Cytat:
Napisane przez Iwonia27 Pokaż wiadomość
Ja na histerie nic nie tłumacze. Staram sie przeczekac ale malo kiedy mu przechodzi. Zwykle ryczy tak przerazliwie ze az dostaje mimowolnych odruchow glowy caly zasliniony i to mnke przeraza i go biore. Mysle ze on w tej furii i tak nie jest w stanie ogarnąć co ja mowie zresztą taki tłumaczący glos nawet bardziej go nakreca.
Malo tego nawet bez placzu kiedy cos mu sie czasem probuje tlumaczyc to juz to go doprowadza do placzu. Nie wiem zupełnie jakby kojarzyl to z jakims "no no" albo "nie wolno".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Ja troche poczytalam o tych rowerkach bylo napisane zeby nie kupowac w ciemno, ze dziecko powinno sie przymierzyc, ze stojac ma byc prosto nie pochylony na jedna strone itp i wlasnie wzrost dziecka nic nie daje tylko dlugosc nozki.
Tylko moj maz uwaza ze dwuletnie dziecko jest zdecydowanie za małe na taki rowerek... Bla bla bla

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ha ha Twój mąż jest The best. Jak coś nie jest dla dzieci w tym wieku to on prze do przodu że można a jak jest to wg niego nie jest ))) oczywiście to tylko moje wrażenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zuzia
Ślub

Ząbki
Synuś
+2
martunia_199 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-04-12, 21:15   #3488
Iwonia27
Zakorzenienie
 
Avatar Iwonia27
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6 313
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

Cytat:
Napisane przez martunia_199 Pokaż wiadomość
Ha ha Twój mąż jest The best. Jak coś nie jest dla dzieci w tym wieku to on prze do przodu że można a jak jest to wg niego nie jest ))) oczywiście to tylko moje wrażenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gubi sie chłopina haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Iwonia27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-12, 21:22   #3489
martunia_199
Zakorzenienie
 
Avatar martunia_199
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 475
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

Cytat:
Napisane przez Iwonia27 Pokaż wiadomość
Gubi sie chłopina haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Przynajmniej ma jakieś zdanie na każdy temat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zuzia
Ślub

Ząbki
Synuś
+2
martunia_199 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-12, 21:34   #3490
pluszowy_kot
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

biedronka, ta pani zachowuje się gorzej niz dziecko, w ogóle cała ta poradnia jest jakaś dziwna - Wy rozmawiacie z Panią psycholog, Pani psycholog idzie z tym do Pani neurologopedy, która się obraża. Chyba lepiej poszukać kogoś innego, tylko szkoda, że czas nie działa na korzyść Igi.
pluszowy_kot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-12, 21:50   #3491
Iwonia27
Zakorzenienie
 
Avatar Iwonia27
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6 313
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

Cytat:
Napisane przez martunia_199 Pokaż wiadomość
Przynajmniej ma jakieś zdanie na każdy temat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Haha no tak. Inne niz ja zazwyczaj.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Iwonia27 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-04-12, 22:02   #3492
biedronkadancer
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 615
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

Moje zdanie zaczyna ewoluowac w kierunku pomyslu, zeby ludzie, którzy pracują z dziecmi sami najpierw mieli obowiązek pracy nad sobą. Zazwyczaj czytalam zarzuty logopedow wobec rodziców, ze sie nie angażują i nie pracują z dziećmi. Ah, szkoda gadać. Ja do tego podchodze jeszcze bardzo emocjonalnie do tej sytuacji, ale chyba nie ze względu na brak udanej współpracy (bo takie ryzyko jest a skoro mozna logopede zmienić to w ogóle komfort) tylko mam poczucie bezsilności w danym momencie i pesymistyczna.postawe wobec placowek finansowanych przez nfz. Trudno, machina ruszyła w tym ośrodku, ja zas orientuję się w logopedach prywatnie na wszelki wypadek, nie jest tak zle cenowo. Z drugiej strony ostatnio w innych sprawach nfz zaskakuje mnie pozytywnie. Oby bilans pozostal na plusie.
Igusia juz wraca do formy chyba Zaczela jesc wiecej, zasnela spokojnie i to ze mna (woli tate do wszystkiego, zbiegla sie ta wola w momencie ograniczana piersi przeze mnie w nocy a kulminacja trwa po odstawieniu-tatus jest teraz na topie), jeszcze się nie obudzila. Ona nawet w każdej książce jak jest dorosle zwierze i mlode tp mówi, ze to "ja" i "tata". Probowalam jej delikatnie wytłumaczyć, że np. tata kangur nie ma torby i to jest mama, ale nie, nie wierzy mi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
biedronkadancer jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-13, 05:39   #3493
SzczyptaRadosci
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 908
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

Cytat:
Napisane przez biedronkadancer Pokaż wiadomość
Iwonia jak kupisz używany to i tak nawet jak postoi trochę to z niego nie wyrośnie. Iga nie ma ochoty to stoi, mimo że pasuje a starsza w tym wieku juz jeździła.

Mamy nieciekawa sytuacje z logopeda, odwolala spotkania, obrazila sie, dziala wbrew temu co ustalilismy i z nią i z pania psycholog, sama bedzie dazyla do zmiany neurologopedy. Nawet wczoraj mowila co innego a dzisiaj panie z rejestracji mowily co innego. Masakra, Iga i tak miala miesięczną przerwę, bo ona nie miala terminu a S. po spotkaniu z psychologiem miesiąc temu ustalil, ze mamy sie dogadać z neurologopeda, ze ona powinna zmienić podejście do dziecka, nie radykalnie, ale chociaż trochę. Martwi mnie to strasznie, bo nie dosc ze miesiąc w plecy to jeszcze nie wiadomo ile będziemy czrkac na nowego. Raczej dobro dziecka nie jest tu na pierwszym miejscu, ona nigdy nie interesowala sie tym co Iga potrafi, jak mozemy z nia pracować w domu, wrecz powiedziala, ze nie mamy robic tego samego, bo ona nie bedzie miala wtedy jak sie z nia bawic w gabinecie. Audiolog nam powiedziala, ze ten czas od kiedy słyszy do 2 roku zycia jest kluczowy dla jej rozwoju. A my tracimy czas na jakies głupie przepychanki kto jest bardziej poszkodowany - pani neurologopeda czy Iga.

Najciekawsze w tym wszystkim jeat to, ze "pani od konia" dziewczyn okazalo się, ze jest logopeda i miala niemila okazje kiedys współpracowac z Pania Neurologopeda Igi, podobno odsyłala dzieci wymagające terapii z kwitkiem, kombinowala z godzinami itd. Nie wiem co z tym wszystkim robic, czy szukac prywatnie (a teraz nas nie stac, dokładnie w tym miesiącu nas nie stac) czy czekać tam i w tym momencie bardziej odpierac ataki rozwscieczonej pani neurologopedy (bo jak śmielismy podważyć jej podejscie do dziecka typu obrazanie dziecka, przemoc emocjonalna, naruszanie granic w rozmowie z Pania psycholog), jakies komisje przechodzic. Szkoda mi czasu dziecka. Probowalam z nia rozmawiać, docenilam, ze juz inaczej traktuje Ige, nie doprowadza do placzu prawie itd. a ona jak beton, mówi, ze caly czas się zachowuje tak samo, ze my podwazamy metody(nie metody tylko podejście), zero porozumienia. Dodam, ze nigdy nie przerwalam.jej zajęć i nie przeszkadzalam w terapii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Biedronka to okropne co piszesz Dobrze w sumie, że Iga straciła miesiąc, bo gdybyś została z nią dłużej, to chyba było by więcej krzywdy niż pożytku Czy ta kobieta ma nad sobą jakiś przełożonych? Napisałbym taką skargę, że by mnie jeszcze długo pamiętała! Po za tym rządała wręcz natychmiastowej zmiany naurologopedy. Ehhh ależ się wkurzyłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
SzczyptaRadosci jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-13, 07:12   #3494
no_doubt
Wtajemniczenie
 
Avatar no_doubt
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 2 041
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

Biegaczka chyba koła mają cale 10, 12 i nie wiem czy coś dalej jest.... czytałam gdzieś, że właśnie wielkość kół jest różna.

Pochwalę się, że wczoraj Misia była pierwszy raz u fryzjera. Wiem wiem, dopiero, ale mamy naprawdę krótkie włoski. Mam nadzieję, że przy regularnym podcinaniu coś ruszy

Co do histerii - ten bunt dwulatka legendarny - u nas Misia też ma napady. Okropne to jest. Nie mogę sobie z tym poradzić. Jak sobie pomyślę, że jestem teraz w ciąży, to mi się płakać chcę jak sobie poradzę z drugim. 2,5 roku różnicy.... Dziewczyny jak Wy dajecie radę???
__________________

TEN dzień: 09.08.2014
Nasze największe szczęście: 18.05.2016 r.
no_doubt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-13, 07:32   #3495
biedronkadancer
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 615
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

Nie chciałam isc w te stronę, ale teraz to chyba będzie konieczne, żeby rozsądnie zakonczyc te sprawę. Raczej nie powinno być tak, ze jak ktos jest na nfz to klekajcie narody i slowa nie można powiedzieć. Zastanawia mnie tylko jej pewnośc siebie? Zamiast sie zreflektowac i doszkolic to wchodzi w tony, ze to my uniemożliwiamy jej skuteczna terapie. Jak to możliwe skoro nie jest jedyna w tym osrodku i w tym mieście? Pamiętam, ze po pierwszym spotkaniu pol zartem pol serio zapytalam czy ona specjalnie dziala tak, żeby dziecko zestresowac, czy wg niej wtedy dziecko lepiej zapamięta. A ona nic, ona mówiła, ze dziecko nie jest zestresowane. S. tez z nami czasami chodzil i bagatelizowal, bo moze ona jest taka tradycyjna i stad te odzywki. Probowalam mu tłumaczyć, ze jakby z takim podejsciem podeszła do starszej to zadna terapia by sie nawet nie zaczela bo dziecko slowem by sie nie odezwalo i mamy szczęście, ze Iga jest zahartowana w trudach życiowych i współpracuje z nią. Dopiero jak pani od konia opowiedziala nam, ze to nie jest kwestia metod tylko paskudnego charakteru tej osoby to zaczął składac wszystko. Ja serio, bedac swiadoma i chetna do powtornego nastawienia sie na współpracę, chcialam zeby juz to ona poprowadziła do konca, ale nie na jej zasadach. Ona chciała jak najszybciej znaleźć sie z Iga sama w gabinecie, co moim zdaniem Idzie nie sprawiło by problemu nawet i teraz, ale nie chcialam tego ze względu na to, ze ja cale spotkanie siedze na podłodze gdzies przy umywalce i obserwuje twarz mojego dziecka i mam świadomość, ze pani logopeda hamuje sie dzięki temu z odzywkami. Iga nie płacze "do mnie" w gabinecie, nawet w najtrudniejszych sytuacjach tylko calym cialem wyraza sprzeciw a jak logopedka odpuszcza to przechodzi do następnego zadania bez tego bagazu emocjonalnego. Ehj, jednak nie, od kiedy pani logopedka powiedziała Idze, ze zle dmucha banki i męczyla ja z tym to moje dziecko nie chce w ogole dmuchac baniek w domu. Czyli jednak przeceniam odporność psychiczna mojego dziecka bo sa ewidentne negatywne skutki:/ a dmuchane jest dosc istotne w tej sytuacji:/

Igusia chyba tylko raz w nocy pospala z ojcem swym a tak to noc spokojna)




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Dziewczyny co do "histerii" to chciałabym zasugerować poczytanie o self-reg, o rodzicielstwie bliskości, o nvc czyli porozumieniu bez przemocy, ksiazki Juula czy Agnieszki Stein czy inne w tych nurtach. Zebysmy jak najmniej te dzieci "popsuly" a jak najwięcej sie same nauczyły o naszych motywach, dlaczego tak reagujemy na "trudne" emocje dziecka i zaspokoily nasze potrzeby to będzie nam łatwiej towarzyszyc dziecku. Do 18

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
biedronkadancer jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-13, 07:43   #3496
mala_biegaczka
Zakorzenienie
 
Avatar mala_biegaczka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

biedronka makabra co piszesz :/ a o jakie odzywki chodzi? bo ja nie jestem az tak w temacie zorientowana
Ogolnie to tez irytujace to jest nawet, jak sie czyta i tak, jak SzczyptaRadosci napisala - wysmarowalabym skarge.
Zgadzams ie z tym, ze lakrze powinni najpierw nad soba panowac, a niestety widze ostatnimi czasy trend, wktorym ludize z problemami ida studiowac np. psychologie, bo wydaje im ie ze oni majac jakis pro blem problemom swiata zaradza - potem czlowiek idzie do takiego 'specjalisty' i dobija do muru. Ja sama mialam taka nieprzyjemna sytuacje na studiach, gdzie psycholog po 20 minutach powiedziala mi, ze sory ale uniwersytet placi jej tylko za 20 minut i do widzenia W polowie zdania mi przerala Mloda bździągwa po studiach.

no_doubt wlasnie czytalam wczoraj pobieznie ze sa 10 i 12 calowe. Mozka kupic kola do puky ale sa chyba w jednym rozmiarze i na dodatek jedno kolo 79zl kosztuje - prawie tyle, co ja zaplacilam za caly rowerek :P
Kola maja 215mm x 50mm - takie wymiary wszedzie widze. Wychodzi na to ze to nawet mniej niz 10 cali, bo 10 cali to 25cm takze eh - poczeka ten moj maly na rowerek.
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”

Michaś +03.07.2015 12tc.
Mikołaj <3 28.05.2016
Hania <3 28.06.2019
mala_biegaczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-13, 08:42   #3497
no_doubt
Wtajemniczenie
 
Avatar no_doubt
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 2 041
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

Cytat:
Napisane przez mala_biegaczka Pokaż wiadomość
no_doubt wlasnie czytalam wczoraj pobieznie ze sa 10 i 12 calowe. Mozka kupic kola do puky ale sa chyba w jednym rozmiarze i na dodatek jedno kolo 79zl kosztuje - prawie tyle, co ja zaplacilam za caly rowerek :P
Kola maja 215mm x 50mm - takie wymiary wszedzie widze. Wychodzi na to ze to nawet mniej niz 10 cali, bo 10 cali to 25cm takze eh - poczeka ten moj maly na rowerek.
oooo nawet kupić można??? To ja pierwsze słyszę. Koleżanka ma nam dzisiaj pożyczyć kindercrafta to oblukam co i jak z tymi rowerkami. Czy te wszystkie zabawki muszą być tak skomplikowane....
__________________

TEN dzień: 09.08.2014
Nasze największe szczęście: 18.05.2016 r.
no_doubt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-13, 09:12   #3498
biedronkadancer
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 615
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

Jakby co to dziewczyny moje tez jeździły na hulajnodze trojkolowej z siodelkiem w stylu mini micro, ona ma jeszcze nizej siodelko niz puky, jednak Iga woli jeździć po prostu na takiej hulajnodze, bez siodelka. Jednak ja chce zeby najpierw symetrycznie uzywala nog na biegowce a potem dopiero odpychala sie jedna nogą.

Ona nie bila Igi ani Iga nie plakala u niej tylko poplakiwala jak pani zmuszala ja do dotykania jakiejs blyszczacej zabawki w formie zaby, Iga podnosila rece, wykrecala sie z krzeselko-stolika a pani twardo do niej, ze jak tego nie da to nie moze innych tez jej dac a potem do nas "zrobcie cos z tym" w domyśle, ze to pewnie Iga ma zaburzenia SI i nie chce takich sliskich rzeczy dotykać (wydawalo mi sie, ze struktura tej zabawki to jedno a sposob rzucenia jej pod nos dziecka i zludne przypominanie. prawdziwej zaby to drugie). Albo Iga jakims cudem powiedziała jej "nie" na pytanie o to czy chce sie bawić w piórka chyba (na gordonkach bez problemu dotyka a u tej pani nie chce, ona się nie interesuje czy Iga piórka lubi czy nie tylko forsuje swoje a przedwczoraj wylewnie zaczęła chwalic Ige, ze ta wziela sama - kluczem bylo to, ze sama wzięła a nie pani jej wciskala - ze jak to wspaniale sobie nie poradziła) a ona jeszcze kilka razy jej zaczela wciskać ten sposób zabawy. Iga nie jest lekliwym dzieckiem, nie trzeba sie super trudzic żeby zachecac, trzeba się raczej natrudzic zeby zniechęcić, ale jak czegos nie chce to nie, dopóki sama nie zachce to marne starania, szkoda czasu i energii dziecka i dorosłego. Nawet pan fizjoterapeuta (on jeszcze bardziej ingeruje w jej ciało, sprawia czesto dyskomfort i bol) mowi o niej, ze jest wyjątkowa. Iga niestety swoje zycie zaczęła od szpitali, wielokrotnego pobierania krwi, dopiero po roku sie uspokoiło wszystko i juz nie placze na sam widok bialego fartucha, bo rozumie, ze nie wszyscy specjalisci sa od sprawiania bolu
Dodatkowo Iga uwielbia zabawy stolikowe, wiec mimo krzywego siedzenia (to jest jakiś sprzęt dla dzieci z porazeniem mozgowym), zwracania uwagi naszej, ze zle jej sie siedzi (dopiero wtedy pani logopedka po kilka razy w ciagu zajec ja zaczela podciagac), wiec bez problemu te niecała godzine u pani wysiedzi. Nie wiem jakim cudem z takiej sytuacji zrobił sie taki problem. Do tego oba nieprofesjonalnie zaczęła dyskusję przed zajeciami i po w towarzystwie Igi, ja się poplakalam bo bylam wtedy po nocy z Iga gdzie ona pol nocy plakala "mama, mama" i nikt bie wiedzial o co jej chodzi.
Zaczęło nam sie w głowie układać i S. mysli jak to w słowa ubrać, na papier przelać, zeby inne dzieciaki byly szanowane ciut bardziej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

A odzywki w stylu "bedzie mi smutno jak tego nie zrobisz", "jak nie zapukasz do pudelka to nie zobaczysz co w nim jest", "jak nie powiesz tego to kończymy zabawe". Niestety oprocz pukania (no to umiala, ale nie chciala wtedy, na kaxdych innych zajęciach to robila) to powiedzieć tych slow co pani chciala po prostu nie byla w stanie fizycznie i tylko ja dolowala a nie zachęcała do wyzwan. Potrafila włączyć glosno piosenkę nie uprzedzajac Igi i zdziwic sie, że ona nie chce śpiewać. Z drugiej strony juz nigdy więcej tego nie zrobila, czyli pani jednak rozumie, ze niektóre dzialania nie maja sensu i nie ze względu na to ze to z dzieckiem jest cos nie tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Ehh,kończę juz te rozważania, użyłam wizażowej przestrzeni do wylania rozmyslan i poukładania sobie niektórych rzeczy)) Dobrze, ze wynaleziono internet

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
biedronkadancer jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-13, 09:20   #3499
mala_biegaczka
Zakorzenienie
 
Avatar mala_biegaczka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

Cytat:
Napisane przez no_doubt Pokaż wiadomość
oooo nawet kupić można??? To ja pierwsze słyszę. Koleżanka ma nam dzisiaj pożyczyć kindercrafta to oblukam co i jak z tymi rowerkami. Czy te wszystkie zabawki muszą być tak skomplikowane....
http://www.aktywnysmyk.pl/266-czesci-zamienne

tu wszystko jest dostepne - mozna praktycznie nowy spersonalizowany rowerek skompletowac - tylko rame trzeba miec swoja ale ja kolek zmieniac nie bede skoro sa w jednym rozmiarze - poczekam az mlody urosnie

Cytat:
Napisane przez biedronkadancer Pokaż wiadomość
Jakby co to dziewczyny moje tez jeździły na hulajnodze trojkolowej z siodelkiem w stylu mini micro, ona ma jeszcze nizej siodelko niz puky, jednak Iga woli jeździć po prostu na takiej hulajnodze, bez siodelka. Jednak ja chce zeby najpierw symetrycznie uzywala nog na biegowce a potem dopiero odpychala sie jedna nogą.

Ona nie bila Igi ani Iga nie plakala u niej tylko poplakiwala jak pani zmuszala ja do dotykania jakiejs blyszczacej zabawki w formie zaby, Iga podnosila rece, wykrecala sie z krzeselko-stolika a pani twardo do niej, ze jak tego nie da to nie moze innych tez jej dac a potem do nas "zrobcie cos z tym" w domyśle, ze to pewnie Iga ma zaburzenia SI i nie chce takich sliskich rzeczy dotykać (wydawalo mi sie, ze struktura tej zabawki to jedno a sposob rzucenia jej pod nos dziecka i zludne przypominanie. prawdziwej zaby to drugie). Albo Iga jakims cudem powiedziała jej "nie" na pytanie o to czy chce sie bawić w piórka chyba (na gordonkach bez problemu dotyka a u tej pani nie chce, ona się nie interesuje czy Iga piórka lubi czy nie tylko forsuje swoje a przedwczoraj wylewnie zaczęła chwalic Ige, ze ta wziela sama - kluczem bylo to, ze sama wzięła a nie pani jej wciskala - ze jak to wspaniale sobie nie poradziła) a ona jeszcze kilka razy jej zaczela wciskać ten sposób zabawy. Iga nie jest lekliwym dzieckiem, nie trzeba sie super trudzic żeby zachecac, trzeba się raczej natrudzic zeby zniechęcić, ale jak czegos nie chce to nie, dopóki sama nie zachce to marne starania, szkoda czasu i energii dziecka i dorosłego. Nawet pan fizjoterapeuta (on jeszcze bardziej ingeruje w jej ciało, sprawia czesto dyskomfort i bol) mowi o niej, ze jest wyjątkowa. Iga niestety swoje zycie zaczęła od szpitali, wielokrotnego pobierania krwi, dopiero po roku sie uspokoiło wszystko i juz nie placze na sam widok bialego fartucha, bo rozumie, ze nie wszyscy specjalisci sa od sprawiania bolu
Dodatkowo Iga uwielbia zabawy stolikowe, wiec mimo krzywego siedzenia (to jest jakiś sprzęt dla dzieci z porazeniem mozgowym), zwracania uwagi naszej, ze zle jej sie siedzi (dopiero wtedy pani logopedka po kilka razy w ciagu zajec ja zaczela podciagac), wiec bez problemu te niecała godzine u pani wysiedzi. Nie wiem jakim cudem z takiej sytuacji zrobił sie taki problem. Do tego oba nieprofesjonalnie zaczęła dyskusję przed zajeciami i po w towarzystwie Igi, ja się poplakalam bo bylam wtedy po nocy z Iga gdzie ona pol nocy plakala "mama, mama" i nikt bie wiedzial o co jej chodzi.
Zaczęło nam sie w głowie układać i S. mysli jak to w słowa ubrać, na papier przelać, zeby inne dzieciaki byly szanowane ciut bardziej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja akurat nie chce wlasnie hulajnogi, bo dla nas ten rower (w sumie dla niego) to sposob na rozciaganie sciegien achillesa, a na tym nam zalezy - taka naturalna terapia dla sks.

Jeszcze mnie to zastanawia, bo ma 3 kolka wiec sie na pewno nie wywroci - tylko trzebaby koolege na to wsadzac

https://www.amazon.co.uk/Scuttlebug-.../dp/B01N0DLETP

Jak dla mnie takie zachowanie 'lekarza' jest niedopuszczalne. Wyczulona jestem okronie na takie rzeczy - dla lekarzy to tylko kolejny pacjent, maja co poniektorzy gdzies ludzkie traktowanie dzieci, a dla nas to nasze dziecko. Juz to mowilam i powtorze jeszcze raz - nie lubie takiego bagatelizowania uczuc dziecka, stwierdzen, ze 'nic mu nie jest' - skoro czegos nie chce lub placze, to najwyrazniej cos mu jest itd. Dziecko to czlowiek taki sam jak my, tlyko niedojrzaly na tyle aby nazwac swoje uczucia a takie ich bagatelizowanie moze miec tylko zle konsekwencje w przyszlosci.

Wspominalas wyzej o poczytaniu ksiazek itd jesli chodzi o bunt i to nasze potencjalne 'psucie' dzieci. To jak najbardziej ma przelozenie na nasze zycie dorosle i ja sama niestety teraz musze tracic kase na terpiach, bo ktos kiedys zabranial mi wyrazania zlosci i smutku - w obecnym czasie przerodzilo sie to w rozne somatyczne objawy i problemy zdrowotne, bo przeciez nie wolno sie zloscic ani smucic na zewnatrz.

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Cytat:
Napisane przez biedronkadancer Pokaż wiadomość
Ehh,kończę juz te rozważania, użyłam wizażowej przestrzeni do wylania rozmyslan i poukładania sobie niektórych rzeczy)) Dobrze, ze wynaleziono internet

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czasem, a moze nawet czesto pomaga takie cos W branzy programistycznej jest cos takiego jak rubber duck debugging i ma to calkiem dobre rezultay
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”

Michaś +03.07.2015 12tc.
Mikołaj <3 28.05.2016
Hania <3 28.06.2019
mala_biegaczka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-04-13, 09:26   #3500
biedronkadancer
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 615
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

I zapewniam, ze to co w dziecko wlozymy to potem wyjmiemy. Widac to po dzieciakach juz w przedszkolu u starszej, niby nvc prowadzone, ale co z tego jak ponad połowa rodziców jest tradycyjna a na szkolenia dla rodziców nikt nie chodzi z tych osób tylko te co sa w temacie i chca sie jeszcze bardziej doksztalcic. S. tez musiał aobie na terapie pochodzić, zeby chora pepowine przeciąć, mial nawet przykaz, zeby nie wprowadzać żadnych zmian w trakcie jej trwania czyli zadnych nowych zwiazkow, dzieci itd. Moja teściowa wspaniala jak widac do dzis nie rozumie co sie stalo, ze przeciez wszystko w porzadku, zamiatajmy pod dywan, wnuki? Jakie wnuki?))))) a przeciez taki wspaniały, wyksztalcony i inteligencki dom mial

Wiecie co jest najfajniejsze? Ze starszej przedszkole jest współtworzone przez klub piłkarski, i to wlasnie Ci trenerzy sa najlepiej wykształceni, spójni, stawiaja na motywację wewnętrzna dzieci. Potrafi jednak przyjść rodzic czterolatka i w obecnosci kolegi syna powiedziec, ze toprzez tego kolege przegrali mecz. Z autentyczna zloscia. Rozumiecie sprawe? Dzieci sie bawia, maja frajdę a my dorosli w swoje schematy chore je wsadzamy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
biedronkadancer jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-13, 09:59   #3501
martunia_199
Zakorzenienie
 
Avatar martunia_199
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 475
Dot.: Majówki 2016 - część siódma

Cytat:
Napisane przez mala_biegaczka Pokaż wiadomość
http://www.aktywnysmyk.pl/266-czesci-zamienne

tu wszystko jest dostepne - mozna praktycznie nowy spersonalizowany rowerek skompletowac - tylko rame trzeba miec swoja ale ja kolek zmieniac nie bede skoro sa w jednym rozmiarze - poczekam az mlody urosnie



Ja akurat nie chce wlasnie hulajnogi, bo dla nas ten rower (w sumie dla niego) to sposob na rozciaganie sciegien achillesa, a na tym nam zalezy - taka naturalna terapia dla sks.

Jeszcze mnie to zastanawia, bo ma 3 kolka wiec sie na pewno nie wywroci - tylko trzebaby koolege na to wsadzac

https://www.amazon.co.uk/Scuttlebug-.../dp/B01N0DLETP

Jak dla mnie takie zachowanie 'lekarza' jest niedopuszczalne. Wyczulona jestem okronie na takie rzeczy - dla lekarzy to tylko kolejny pacjent, maja co poniektorzy gdzies ludzkie traktowanie dzieci, a dla nas to nasze dziecko. Juz to mowilam i powtorze jeszcze raz - nie lubie takiego bagatelizowania uczuc dziecka, stwierdzen, ze 'nic mu nie jest' - skoro czegos nie chce lub placze, to najwyrazniej cos mu jest itd. Dziecko to czlowiek taki sam jak my, tlyko niedojrzaly na tyle aby nazwac swoje uczucia a takie ich bagatelizowanie moze miec tylko zle konsekwencje w przyszlosci.

Wspominalas wyzej o poczytaniu ksiazek itd jesli chodzi o bunt i to nasze potencjalne 'psucie' dzieci. To jak najbardziej ma przelozenie na nasze zycie dorosle i ja sama niestety teraz musze tracic kase na terpiach, bo ktos kiedys zabranial mi wyrazania zlosci i smutku - w obecnym czasie przerodzilo sie to w rozne somatyczne objawy i problemy zdrowotne, bo przeciez nie wolno sie zloscic ani smucic na zewnatrz.

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------



Czasem, a moze nawet czesto pomaga takie cos W branzy programistycznej jest cos takiego jak rubber duck debugging i ma to calkiem dobre rezultay
Tymon śmiga na takim od grudnia. Zobaczymy jak mu pójdzie na biegowce


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]

[SIZE=1]---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------[/SIZE

http://www.galeriehandlowe.pl/media/...c3f470db6c.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zuzia
Ślub

Ząbki
Synuś
+2

Edytowane przez martunia_199
Czas edycji: 2018-04-13 o 10:00
martunia_199 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-13, 10:10   #3502
asiaczek
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 720
Dot.: Majówki 2016 - część siódma

Biedronka,masakra z tą terapeutką. W moim odczuciu ten paskudny charakter niestety szkodzi jej i powoduje,że nie wydaje się być profesjonalistą.



No_doubt ja tu na forum będę pewnie relacjonować trudy podwójnego macierzyństwa u nas będzie 26 miesięcy różnicy, Mateusz jest bardzo ze mną zżyty, więc będziemy mieli dużo pracy i pewnie płaczu :/ Możemy się wzajemnie wspierać potem tutaj


Tak sobie jeszcze dumam o tym wychowaniu dzieci i też raczej skłaniam się do rodzicielstwa bliskości itp. Chciałabym wpoić moim dzieciom poczucie własnej wartości, dać jak najwięcej miłości itp. I też dlatego trochę boję się co będzie w przyszłości. Moja teściowa to dobra kobieta, ale nie wyobrażam sobie żebym zostawiła z nią dzieci(a nie wiem jak będzie z przedszkolem) na całe dnie. Mam przykład jak traktuje wnuczkę (siedziała z nią z 1,5roku gdy córka wróciła do pracy). Ta dziewczynka ma trudny charakter, ale bez przerwy słyszy "tego nie rób","tak nie mozna", "uważaj", "jedz bo zła pani zabierze Ci obiadek", "nie płacz bo jesteś już duża", "nie płacz bo będziesz brzydka". Ja wiem, że takie teksty często lecą od pokoleń, ale ja będąc sporadycznie z teściową i tą dziewczynką czułam się zestresowana. Nie wyobrażam sobie żeby ktoś moje dziecko miał tak wychowywać i niszczyć mu psychikę,oczywiście w imię miłości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jeśli kiedyś jakiś facet złamie kobiecie skrzydła to później zostaje jej latanie na miotle

Edytowane przez asiaczek
Czas edycji: 2018-04-13 o 13:18
asiaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-13, 18:54   #3503
no_doubt
Wtajemniczenie
 
Avatar no_doubt
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 2 041
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

Asiaczek liczę na wsparcie, bo póki co nie wyobrażam sobie...
U nas 28 miesięcy różnicy. Misia tez zzyta ze mną i to bardzo. Nie chce by poczuła się odsunieta....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

TEN dzień: 09.08.2014
Nasze największe szczęście: 18.05.2016 r.
no_doubt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-13, 19:33   #3504
pluszowy_kot
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 473
Dot.: Majówki 2016 - część siódma

Cytat:
Napisane przez asiaczek Pokaż wiadomość
Biedronka,masakra z tą terapeutką. W moim odczuciu ten paskudny charakter niestety szkodzi jej i powoduje,że nie wydaje się być profesjonalistą.



No_doubt ja tu na forum będę pewnie relacjonować trudy podwójnego macierzyństwa u nas będzie 26 miesięcy różnicy, Mateusz jest bardzo ze mną zżyty, więc będziemy mieli dużo pracy i pewnie płaczu :/ Możemy się wzajemnie wspierać potem tutaj


Tak sobie jeszcze dumam o tym wychowaniu dzieci i też raczej skłaniam się do rodzicielstwa bliskości itp. Chciałabym wpoić moim dzieciom poczucie własnej wartości, dać jak najwięcej miłości itp. I też dlatego trochę boję się co będzie w przyszłości. Moja teściowa to dobra kobieta, ale nie wyobrażam sobie żebym zostawiła z nią dzieci(a nie wiem jak będzie z przedszkolem) na całe dnie. Mam przykład jak traktuje wnuczkę (siedziała z nią z 1,5roku gdy córka wróciła do pracy). Ta dziewczynka ma trudny charakter, ale bez przerwy słyszy "tego nie rób","tak nie mozna", "uważaj", "jedz bo zła pani zabierze Ci obiadek", "nie płacz bo jesteś już duża", "nie płacz bo będziesz brzydka". Ja wiem, że takie teksty często lecą od pokoleń, ale ja będąc sporadycznie z teściową i tą dziewczynką czułam się zestresowana. Nie wyobrażam sobie żeby ktoś moje dziecko miał tak wychowywać i niszczyć mu psychikę,oczywiście w imię miłości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja mam uczulenie na takie teksty... Ostatnio do yamahy z jednym chłopcem przyszła babcia i mało mnie nie rozniosło, jak próbowała wychowywać cudze dzieci. Do każdego dziecka miała uwagę - nie biegaj, zostaw ksiażkę bo to nie twoja, nie bierz dwóch grzechotek, tylko jedną można (jest cały kosz instrumentów, dzieci mogą do woli sobie wymieniać), nie płacz już bo nic się nie stało (dziewczynka nie chciała oddać bębenka) itp. Normalnie z tym chłopcem przychodzi tata więc babci nic nie mówiłam, ale gdyby przychodziła częściej i próbowała strofować Wojtka to bym jej powiedziała, żeby nie wychowywała mojego dziecka.
Tak samo nosi mnie jak wszyscy naciskają, że dziecko ma zjeść wszystko z talerza. Notorycznie przy obiedzie jest "ooo tata już ładnie zjadł", "wujek wszystko zjadł", "ciocia zjadła" i podgadywanie, że Wojtek też powinien, bo "w przedszkolu trzeba jeść wszystko". I nie trafia, że Wojtek je tyle ile chce, ani my ani w przedszkolu nikt nie zamierza naciskać na wylizywanie talerzy. A moją mamę po prostu ochrzaniłam, jak kiedyś przy wspólnym obiedzie zjadła i wypaliła "pierwsza!".
pluszowy_kot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-13, 20:11   #3505
SzczyptaRadosci
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 908
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

Biedronka ja chodziłam z Mikołajem 10 miesięcy na rehabilitację i nigdy się nie zdazylo żeby źle go potraktowali. Gdy płakał to robili przerwę na przytulaski z mamą, a gdy było widać, że ma dość to kończyli zajęcia. Każdy lekarz i każdy rehabilitant podchodził do nas z szacunkiem i do niczego nie zmuszał. Nie wyobrażam sobie żeby potraktowali mojego synka tak jak Ige. Jest mi naprawdę przykro jak to czytam. Ta kobieta powinna się chyba zastanowić nad zmianą zawodu

Dziewczyny dzisiaj na własne oczy widziałam dziecko ok 3 letnie, które jechało z rodzicami autem, z przodu w foteliku, oczywiście przodem, ale pasy miało luzem opadające na łokcie aż mnie zmroziło na ten widok...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
SzczyptaRadosci jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-13, 20:16   #3506
anulus17
Zakorzenienie
 
Avatar anulus17
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 816
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

szczypta zacytuję klasyka ale chyba mało w życiu widzialas oczywiście pisze to trochę żartem ale ja często widzę takie perełki, nie wiem może to uroki życia na wsi, nawet tu w mieście w Szwecji u obcokrajowców zdarza mi się takie perełki widzieć. ten chociaż był w foteliku a ja kiedyś widziałam jak dziecko na autostradzie (bo akurat zjechali na postój jak my tam byliśmy) spało sobie na kanapie z tylu jak na lozku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
anulus17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-13, 21:41   #3507
Iwonia27
Zakorzenienie
 
Avatar Iwonia27
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6 313
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

Ja dzis chyba po raz pierwszy zostawilam Igora samego sobie przy spazmatycznym placzu. Jedno wiem wiecej tak nie zrobie. Caly dzien minal mu w genialnym humorze a zakończyl go w taki sposob płacząc i zasnac z placzu... Czuje sie z tym bardzo źle a D. mowi ze bardzo dobrze i tak trzeba zaczac w koncu robic.
Spazmy byly bo ciagnal mnie za reke a ja chcialam zjesc kolacje nie chodzac tylko siedząc. Szybko zjadlam ale nie dal sie potem uspokoic. Dopiero przy piersi i zasnął.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Iwonia27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-13, 22:19   #3508
anulus17
Zakorzenienie
 
Avatar anulus17
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 816
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

ja dzisiaj też żałuję bo podniosła głos na Lenke i klepnelam w stół ale naprawdę już mi siadlo, wszystko mi się przypalalo makaron dla nas kipil a ona do tego rrzucala rzeczy ze stolika ciągnęła mnie z płaczem żeby znowu oglądać tv i już mnie poniosło ogólnie staram się panować nad sobą ale czasami nie daje rady
Iwonia pewnie jeszcze nie raz popełnimy błędy ja też staram się podchodzić spokojnie ale czasami wyjdzie jak wyjdzie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
anulus17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-13, 22:31   #3509
Iwonia27
Zakorzenienie
 
Avatar Iwonia27
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 6 313
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

Cytat:
Napisane przez anulus17 Pokaż wiadomość
ja dzisiaj też żałuję bo podniosła głos na Lenke i klepnelam w stół ale naprawdę już mi siadlo, wszystko mi się przypalalo makaron dla nas kipil a ona do tego rrzucala rzeczy ze stolika ciągnęła mnie z płaczem żeby znowu oglądać tv i już mnie poniosło ogólnie staram się panować nad sobą ale czasami nie daje rady
Iwonia pewnie jeszcze nie raz popełnimy błędy ja też staram się podchodzić spokojnie ale czasami wyjdzie jak wyjdzie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pewnie tak będzie i mimo wszystko dalej sie nie będzie wiedziec czy sie postępuje właściwie i dalej iść w tym kierunku czy nie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Iwonia27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-04-13, 23:12   #3510
biedronkadancer
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 615
Dot.: Majówki 2016 - część siódma ❤

Mi najbardziej pomaga w szukaniu pokładów empatii zastanowienie się czy ja bym chciała być tak potraktowana przez kogoś od kogo jestem zależna. Nie jestem oazą spokoju, ale staram się, bo wtedy i mi jest łatwiej i dzieciom. Zawsze przepraszam jak postąpiłam źle.
Jednak wobec Igi muszę często używać tzw. siły ochronnej, ale i ja i ona się do tego powoli przyzwyczajamy. Może wystarczy 30 razy opowiedzieć, że na ulicę wybieganie z podwórka to tak średnio i pamiętać o noszeniu kluczy do bramy ze sobą, żeby ją po prostu zamknąć na klucz jak Iga jest na podwórku
A propos tych książek to ja mam kilka, ale przeczytałam tylko jedną "W głębi kontinuum", resztę przejrzałam. Nie ma w nich "sposobów" na dzieci tylko stwierdzenie faktu, że to człowiek i należy się mu szacunek taki jakbyś chciała, żeby inni mieli do Ciebie, niby nic odkrywczego, ale zawsze warto sobie przypomnieć.

A ja widziałam ostatnio dziecko stojące w szyberdachu terenówki - nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że samochód jechał. Zdziwienie zaczęłam trenować jak mój ulubiony, wielodzietny sąsiad zaczął wozić już 2,5-3 latkę na poddupniku, z przodu auta. Próbowałam kiedyś podpytać (jak jeszcze byliśmy godni rozmowy z nimi skąd taka decyzja to stwierdził "bo można".
biedronkadancer jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-07-23 21:22:22


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:53.