Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy III

[iwka2002]

dzięki kochane dzięki

xantia- "zasnęła w locie do poduszki" dobre, ciekawe czy Werka tak będzie zasypiała. Jeszcze tylko dwa razy cycek po kapieli i potem czyli od pierwszego dnia drugiego roku życia dorosła kolacja. NAdal nie mam pojęcia co jej dawać. Nie chcę butli, a boję się,że jak dam kolację w krzesełku do karmienia to mi sie rozweseli za bardzo. Znowu mam zasadę,że nie jadamy w sypialni. No i doopa w rozterce. No idea.
A Wasze niebutlowe kolacje jak wyglądają- jeśli któraś praktykuje?

[iwka2002]

ewa- Miki nawet "na czysto" się w ziemi papra, no nic po nim nie widać. Nasz elegancik z klasą

[izuniak]

Witamy po weekendzie

U nas ospa zamieniła się w masakrę. Ja myślałam, że Jagoda jest mocno obsypana i ciężko znosi chorobę, ale to co wczoraj działo się z Emcią to horror. W piątek miała parę krostek, w sobotę dużo ale od wczoraj ma na twarzy jeden wielki strup Ma mnóstwo pęcherzy i wygląda... szkoda słów. Na szyi, na i w uszach, na pupie i w pupie, w buzi - dosłownie wszędzieDodatkowo na plecach, w miejscu gdzie jest ściągacz pampersa, zrobiła się rozległa wysypka w kształcie jednego pęcherza i zaczęło rozwija się zapalenie skóry O 20-tej Emisia miała 40 stopni i pędziliśmy do szpitala. Lekarz jak ją zobaczył to od razu do izolatki, czopek Pyralginy i antybiotyk w zastrzykach na tą skórę. Od 22 inne dziecko Ma tylko 5 tych zastrzyków, na szczęście. Teraz jest już lepiej, wrócił humor i apetyt. Tylko buźka jest taka, jakby nią o beton tarła Mam nadzieję, że ta zaraza nas w końcu opuści...Nikomu nie życzę takiego przebiegu ospy

Z innej beczki:
Impreza się udała, Emcia mimo choroby była super. Teraz walczy ze szczeniaczkiem-uczniaczkiem.

Iwka - zdjęcia extra Emilka ma taką samą sukienusię jak Weronisia. I brawka dla pannicy za nowe umiejętności.
ps: moja młoda od dzisiaj wspina się na kanapę i nasze łóżko

Anula - dobrze, że urlop się udałWidać na zdjęciach

Oto fotki:
1. tort dekorowany po części przez Jagodę
2. Emcia z babcią przy urodzinowych balonikach na żyrandolu
3. obsypana Emilka

[Xantia]

Biedna Emcia, wyściskaj ją od nas

U nas się okrutnie rozpadało. Leje jak z cebra, a ja zasiadłam do pedicuru

[iwka2002]

izuniak- buziaki dla kochanej Biedrony:cmok :,

ale żeby az tak się ospa rozwinęłą. No nie daj Boże.

Tort cudny, widzę,że Emcia sama sobie dekoracje wieszała. No szkolniaczek uczniaczek i u nas od wczoraj się zadomowił

[Anula123]

izuniak buziaczki dla biednej Emci

iwka, Xantia fryzurki super Ja w tym tyg idę do fryzjera podciąć tył.

juleczko niech chandra szybko pójdzie precz

Patrilla oby ból ucha szybko minął

A u nas dziś cały dzień problemy z prądem.
A i zmieniam internet z TP na orange freedom. Mam nadzieje ze nie będę żałować.

[Kancia]

Izuniak wycałuj ta swoja bidulindę

ewa super wyglądacie

mam co raz większego stresa z tym moim bączkiem nie dośc, ze waga stoi w miejscu to jeszcze chyba zaczyna spadac
juz obczytałam wszystkie fora co temu mojemu maleństwu jest i nie wiem
obstawiam lamblię ale łagodny przebieg choroby.
jutro śmigam do labu wypytac o badanie i chyba zrobie test na lamblię iogólne badanie kału pod kątem trawienia. Jak tylko teściówka wroci z wakacji to idziemy do gastrologa, pewnie nie obędzie sie bez pobytu w szpitalu ehhhhh

wiem, ze coś jest nie tak ale nie wiem co

[Xantia]

Wystarczy tego pieszczenia stópek

Zamówiłam na allegro dla Ali nocnik: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=402217372 , mam nadzieję, że szybko się nauczy wołać i że wyjdziemy z pieluch . Teraz muszę jej kupić jeszcze majteczki, takie prawdziwe, dziewczęce, a co!!

Jeszcze tylko jutro "przymus pracy" i będę z Alą do końca tygodnia. Cała dobę. Tak się cieszę

Iwka, może w tym tygodniu się spotkamy??

Alunia nadal gorączkuje, ma teraz 38,4. Czyli tendencja wzrostowa - podam jej zaraz Nurofen i wyszczotkuję dziąsełka orajelem... Myślę, że to zęby. Bo poza gorączką i brakiem apetytu nic innego nie widać.

mam co raz większego stresa z tym moim bączkiem nie dośc, ze waga stoi w miejscu to jeszcze chyba zaczyna spadac
juz obczytałam wszystkie fora co temu mojemu maleństwu jest i nie wiem
obstawiam lamblię ale łagodny przebieg choroby.
jutro śmigam do labu wypytac o badanie i chyba zrobie test na lamblię iogólne badanie kału pod kątem trawienia. Jak tylko teściówka wroci z wakacji to idziemy do gastrologa, pewnie nie obędzie sie bez pobytu w szpitalu ehhhhh

wiem, ze coś jest nie tak ale nie wiem co

Tak, to może być jakiś pasożyt, ale skąd?? Kurcze, trzymam kciuki, żeby okazała się jakaś błahostka.

[Kancia]

no właśnie może być ze wszystkiego bo ta moja cholera te łapki do buzi pakuje

kiedy to minie czy Wasze dzieci tez pakują wszystko do buzi ?

[Patrilla]

Kanciu Pola pakuje do buzi wszystkoooo a ulubione to karabińczyk od smyczy ja mam dość przestałam sie przejmować ale jest progres nie je żwiru i piasku z piaskownicy ... Pola maiała spadek wagi kal robiła 4 kupki dziennie okaząlo sie ze jest uczulona na wieprzownię, a dzis ja zjadłam kawałek koziego sera zobaczymy co sie będzie działo ...
Ja też zapytam niemal wszystkie dzieci kochaja jazdę samochodem czy na naszym wątku znajdzie sie syrena wyjąca 20 min w samochodzie jak moja "słodka" Pola mam dość
Iwka zapomnialam przez ten ból fotki śliczne a Roczna panna wielco dejrzała i moim zdaniem jesteście do siebie fajnie podbne

[iwka2002]

xAntia- czwartek oh yes!!!, w piatek chcę iść na szczepienie i nie wiem jaka będzie reakcja. Kurde wysoka gorączka się utrzymuje.Buziaki dla spiącej Aluni. A daje sobie dziąsełka wybadziać żelem, moja w apogeum ząbkowania nie dwała.

też kupiłam nocnik- zwykły za 15 zyli , ale z pozytywka
http://www.allegro.pl/item402518022_...k_gratis_.html.

Przekonałam sie o jej dobroczynnym działaniu jak byłyśmy na wywczasie. Gdy dziecko zrobi siusiu nocnik gra ,więc nie musisz co chwilę bąbla podnosić z nocnika i sprawdzać "czy to juz". No i do kitu sa te nocniki z głową zwierzaka z przodu

http://www.allegro.pl/item397500941_...tami_nowy.html,

bo dziecku trudno z niego z majtkami wstać.A moja Werka jest taka olbrzymia,że na naszym nocniku nie sięga do podłogi.

kancia- Ty mnie nie strasz, co ja mam powiedzieć Werka wcina za trzech a przybiera marnie. Kupy częste /czy Wasze dzieci trawią goszek zielony i kukurydzę?/. Do buzi nie pakuje, chociaż teraz puszcza"buzi" właśnie pakują łapkę do dzioba.

[Patrilla]

Iwja Pola jak nie pociamkam na drobno nie trawi porzeczek, banana, jabłka generalnie do dupy z ta kupową sprawą u nas robi ok 2 dziennie
Izuniak dla malutkiej ale ja obsypało straszliwie dzielne jesteście
Anula123 dzięki na razie mnie trzyma
Xantia toć to tron a nie nocnik

[Kancia]

Iwka Adrian jakoś o 2 tyg ma takie dziwne kupy własnie z resztkami niestrawionymi

[olunek]

patrilla misio wytrzymuje w samochodzie jakies 15 minut i to jak siedze z nim z tylu a potem wrzaski kweki jeki brrrrrrrrr.


iwka maly lobuz moj tez je wszystko i wszedzie. nieraz ma takie lapki brudne nie wiem skad... a najgorsze ze wpycha mi je do buzi mojej a ja zaraz potem mam afty a on nic poza tym kukurydzy nawet dorosly nie trawi. a miki nie trawi arbuza i jagod.


izuniak buziole dla najpiekniejszej biedony na swiecie

[izuniak]

Dzięki za buzioleJak tylko znajdę wolne miejsce na jej ciałku, to wycałuję
Emisia jest bardzo dzielna i świetnie znosi te zastrzyki. Mały kwęk, tulenie do mamusi i jest ok. Najbardziej budujące jest to, że buziunia poprawia się z godziny na godzinę. Lek przeciwirusowy działa, a prawie go "wysępiłam" u lekarza. Przeznaczony jest dla ludzi o obniżnej odporności, ale ze względu na olbrzymi wysyp przepisano nam.

Patrilla - moja lubi jeździ samochodem, ale nie zasypia. Rozgląda się ciekawska i naśladuje warkot silnika.

Xantia - a Alusia miała już trzydniówkę? A może któreś przedtrzonowce wychodzą, one są podobno najcięższe do "przejścia".
My po chorobie też siadamy na nocnik

Iwka - Emilka je kolację przed kąpielą normalnie siedząc na krzesełku. Je tak jak Jagoda: kanapeczki, jajko, ser biały, serki i różne warzywa. Po kąpieli dostaje jeszcze butlę, ale to też muszę zmienić ze względu na mozliwość próchnicy.

Edit: buziaczki dla naszego roczniaka, Adiego

[ajanna]

wszystkieągo najlepszego dla Adiego z okazji pierwszych urodzin

próbuję być na bieżąco z tym, co piszecie i zwykle mi się udaje, ale na pisanie nie starcza mi czasu.

Minia, nie powiem, żebym się cieszyła, że masz chandrę, ale w kupie raźniej ja też ostatnio kiepściutko się czuję fizycznie i psychicznie i trochę mnie pocieszyło, że nawet taka wielka optymistka jak Ty miewa gorsze dni. jestem ostatnio mega przemęczona. zresztą mam trochę pracy oprócz opieki nad bobasami - np. dziś cały dzień tłumaczyłam, a jeszcze nie widać końca

Iwka, moi chłopcy potrafią zjeść 3-daniową kolację i popić butlą - 280 ml mleczka, a potem w nocy się jeszcze 1-3 x budzą na mleko moim zdaniem takie małe dzieci zwykle jeszcze nie są gotowe, żeby nie jeść w nocy - tzn. jak są to świetnie, ale nie ma chyba co na siłę przestawiać - mają małe brzuszki, a szybko trawią, więc mają prawo zgłodnieć

[katia21]

Wkońcu znalazłam chwilę żeby was poczytać i coś skrobnąć.

Napisane przez Patrilla

włosy i obrączka cud miód

Zgadzam się w 100 % !!!!!!!!!!

Napisane przez Xantia

Pocieszę Cię. Ala zrobiła dziś "tuli-poduni" TYLKO raz w ciągu dnia, cale 45 minut , tak koło 17 to już myślałam, że ją uduszę

Napisane przez minisia

Dziś chrzciny Adika Ładika, więc też impreza

Również się dołanczamy !!!!!!!!!!!

Napisane przez juleczka1980

Ja natomiast od wczoraj dziwnie się czuję

Napisane przez Patrilla

Kurka wszyscy jakoś tak ... nie tak ... za nami koszmarna noc, Pola budziła sie z płaczem nic jej nie pocieszało ...
teraz pogoda za oknem senna i siąpi deszczyk ... bryyy...
ale i tak życzę Wam jak najmilszego dnia

A mnie po tygodniu koszmaru było nawet ok. Dwie pobudki na herbatkę i zero miałczenia potem. Jak się wybierałam do pracy to Kacpi spał z tż i dzięki temu szybko dotarłam do pracy

Napisane przez minisia

No i chyba mamy przyczyne - dolna jedynka, więc stan uzębienia na dziś sztuk 4 - wszystkie jedynki

U mnie pogoda do bani - lało i jest chłodno, a chciałam myć okna - moze mi się uda, bo już fatal wyglądają

U mnie też wyglądają okropnie !! Muszę je wkońcu na roczek umyć.

Napisane przez joannah

Dzisiaj lecimy do Niemiec o 17 25 mamy samolot, ale pogoda u nas nie zaspecjalna, ciagle pada.

Wypoczywaj, wypoczywaj, wypoczywaj... !!!!!!!!!!

Napisane przez Kancia

zrobiłam łazanki

Ale mi narobiłaś smaka.

Napisane przez iwka2002

No i news dnia- Weronika pierwszy raz sama stanęła.

Napisane przez Xantia

Ala miała dziś gorączkę. Myślę, że to zęby, bo poza gorączką nie ma żadnych innych dolegliwości.

-amy Alusię

Napisane przez iwka2002

Nie chcę butli, a boję się,że jak dam kolację w krzesełku do karmienia to mi sie rozweseli za bardzo. Znowu mam zasadę,że nie jadamy w sypialni. No i doopa w rozterce. No idea.
A Wasze niebutlowe kolacje jak wyglądają- jeśli któraś praktykuje?

Ja też nie chciałam dawać butli i przez jakiś czas Kacpi jadł kaszki potem różne kanapki a teraz odmówił jedzienia chlebka więc wróciliśmy do butli bo kaszek już dawno nie je. Ale u nas wygląda to tak że Kacpi siedzi na krzesełku do karmienia, dostaje butle i sam sobie pije. Potem jest kąpiel i spanko. Przeważnie pije jeszcze herbatkę lub wodę.

Napisane przez izuniak

U nas ospa zamieniła się w masakrę

Napisane przez Kancia

wiem, ze coś jest nie tak ale nie wiem co

Napisane przez Xantia

Teraz muszę jej kupić jeszcze majteczki, takie prawdziwe, dziewczęce, a co!!
Alunia nadal gorączkuje, ma teraz 38,4. Czyli tendencja wzrostowa - podam jej zaraz Nurofen i wyszczotkuję dziąsełka orajelem... Myślę, że to zęby. Bo poza gorączką i brakiem apetytu nic innego nie widać.

Kacpi ma już prawdziwe, męskie od m-ca.

Napisane przez Kancia

kiedy to minie czy Wasze dzieci tez pakują wszystko do buzi ?

Oczywiście że tak i nic mu po tym nie jest !!

Napisane przez Patrilla

Ja też zapytam niemal wszystkie dzieci kochaja jazdę samochodem czy na naszym wątku znajdzie sie syrena wyjąca 20 min w samochodzie jak moja "słodka" Pola mam dość

Kacpi przeważnie śpi !!

Wszystkie fotki boskie !!

A ja też się powoli przygotowuję do imprezy roczkowe. Właśnie kupiłam Kacpiemu http://www.allegro.pl/item398844604_...zek_80_cm.html (do kościoła) , http://www.allegro.pl/item396451849_...o_tarmilo.html (na popołudnie , http://www.allegro.pl/item399224568_...miesiecy_.html (w zapasie).
Co do zakupów to super są wyprzedaże dla dzieci w reserved. Kupiłam Kacprowi kilka ciuchów za które dałam 66 zł a poprzednio kosztowały ok 120 zł.

Kacpi też zaczął robić moja-moja (po waszemu tuli-tuli) lali. Od njmłodszych lat uczy sie prawidłowych zachowań

Najwyższa pora spać bo mnie też czeka ranna pobudka - jak dziennie

[Xantia]

Napisane przez iwka2002

xAntia- czwartek oh yes!!!, w piatek chcę iść na szczepienie i nie wiem jaka będzie reakcja. Kurde wysoka gorączka się utrzymuje.Buziaki dla spiącej Aluni. A daje sobie dziąsełka wybadziać żelem, moja w apogeum ząbkowania nie dwała.

No to będziemy w kontakcie. Jeśli Ala nie będzie gorączkować, to możemy uskutecznić jakieś spotkanko , ale tym razem KONIECZNIE więcej zdjęć

też kupiłam nocnik- zwykły za 15 zyli , ale z pozytywka
http://www.allegro.pl/item402518022_...k_gratis_.html.

W tej zapyziałej dziurze, w której mieszkam są też takie nocniki z tym, że ten plastik strasznie badziewiasty. Jakby Ala na niego klapbnęła to pewnie by się połamał

kancia- Ty mnie nie strasz, co ja mam powiedzieć Werka wcina za trzech a przybiera marnie. Kupy częste /czy Wasze dzieci trawią goszek zielony i kukurydzę?/. Do buzi nie pakuje, chociaż teraz puszcza"buzi" właśnie pakują łapkę do dzioba.

Groszek zielony - ostatnio ulubiona "przegryzka" Ali

Napisane przez Patrilla

Xantia toć to tron a nie nocnik

No w końcu Princesska jest, wiesz każdemu trzeba oddać co mu się należy

Napisane przez izuniak

Patrilla - moja lubi jeździ samochodem, ale nie zasypia. Rozgląda się ciekawska i naśladuje warkot silnika.

Xantia - a Alusia miała już trzydniówkę? A może któreś przedtrzonowce wychodzą, one są podobno najcięższe do "przejścia".
My po chorobie też siadamy na nocnik

Iwka - Emilka je kolację przed kąpielą normalnie siedząc na krzesełku. Je tak jak Jagoda: kanapeczki, jajko, ser biały, serki i różne warzywa. Po kąpieli dostaje jeszcze butlę, ale to też muszę zmienić ze względu na mozliwość próchnicy.

Moje dziecko to podróżnik pełną gębą, lubi jeździć, mogę ją zabierać w długie trasy, nawet kilkugodzinne i nie marudzi

Ala trzydniówkę już miała. Udało mi się dziś zajrzeć jej do paszczy i widać mocno napuchnięte dziąsła, są aż białe. Idą chyba wszystkie zęby na raz...

U nas kolacja to butla z kaszką po kąpaniu. Nie wiem, co z tymi kolacjami u nas będzie, jeszcze się nie zastanawiałam... W sumie ja kolacji nie jadam, ale żeby Alę nauczyć, zachęcić chyba będę musiała zacząć...

Napisane przez ajanna

ja też ostatnio kiepściutko się czuję fizycznie i psychicznie i trochę mnie pocieszyło, że nawet taka wielka optymistka jak Ty miewa gorsze dni. jestem ostatnio mega przemęczona. zresztą mam trochę pracy oprócz opieki nad bobasami - np. dziś cały dzień tłumaczyłam, a jeszcze nie widać końca

Ja to naprawdę Cię podziwiam, Ajanna. Kiedyś też zajmowałam się tłumaczeniami i wiem jaka to umysłowo wykańczająca praca. A jeszcze mając bliźnięta i dom na głowie...

Wybadziałam, jak to iwka mówi, w nocy Ali dziąsła orajelem. Wybudziła mi się i rozwrzeszczała ale dałam jej tuli-poduni, pogłaskałam po pleckach i jakoś zasnęła. Brak apetytu ciągle się utrzymuje, wieczorem zjadła jakieś 50 ml i rano może z 70 ml. Heh...

[Kancia]

Iwka my jemy kolację (kaszkę) w krzesełku, pozniej kapanko i spac

Patrilla Adrian krótkie dystanse znosi nawet ale w zaleznosci od humoru ofc. Natomiast 3h podrózy to juz jest straszne zabawianie na siłe, zeby nie ryczał

[Patrilla]

czytam ale chyba nic nie napisze bo Pola mi monitor wyłącz cały czas ... udało się niezła jestem z wyłączonym obrazem ...
papa

[iwka2002]

Hello!

SŁONECZNIE DZISIAJ !
A więc podajecie kolację przed kąpielą, no to git-też tak zrobię. Bo to jeszcze tylko dzisiaj cyc i zaczynamy dorosłe życie.

xantia- to mam nadzieję do czwartku. A wiesz,że nie pomyślałam o jakości plastiku, ale to moje piórko na pewno szkody nie poczyni.Tymczasem buziaki dla Aluni

katia- no elegancik z KAcperka na roczek będzie, oj elegancik

patrilla- Pola to Ci monitor wyłącza, Werka cały komputer, bo tam jest taki ładny srebrny guziczek do wciskania...

ajanno- ja nie chcę Werki przestawiać z liczby posiłków , bo ona w nocy już nie jada, mi chdziło o zamianę pokąpielowego cycucha na "dorosły" posiłek. BTW wpis na blogu z 4 lipca- powalający

[minisia]

Heloł
Na urodzinach teściowej było miło, prezent jej się bardzo podobał

Dzis mamy 2 rocznicę ślubu
Zaraz przyjedzie mój tata na poranną kawkę, bo ma jakieś prezenciki dla Hanusi i odbierze przy okazji fotki, które mu wywołałąm z wakacji

Hanusia jeszcze śpi
Co do kolacji to Hania dostaje butle z mlekiem i po kąpieli
W czwartek chyba pójdziemy na szczepienie, bo mam wolne i popytam jak tam ma wyglądać teraz jadłospis dziecka po roczku

iwka tort rewelka, mamusia z córką do już wogóle super i bardzo miła niespodzianka od restauracji

No to wklejam fotkę prezentu dla teściowej

A wszystkim na tą chandrę buziaczek

[kropka241]

czesc kochane

troche fotek
DSC00346 (Medium).JPGDSC00385 (Medium).JPGHPIM2409 (Medium).JPG

HPIM2411a (Medium).jpgDSCN2104 (Medium).JPGDSCN2097 (Medium).JPG

[kropka241]

DSCN2093 (Medium).JPGDSCN2086 (Medium).JPG

[iwka2002]

minisu- fajny, subtelny komplet

Pobawiłyśmy się z Werką na balkonie godzinkę, ale osy nas wygoniły.No plaga normalnie. CZy Wam też tak dokuczają? Ja jestem wszystko-robalo-fob i mnie odganianie wykańcza bom sama w wielkim strachu.

Werka zasnęła na zabawkach dosłownie, a mnie naszła ochota na rosół z kury z paczki Winiar,

kropka- wreszcie się odezwałaś, Adi śliczny, jakie ma już długie włoski. Pięknie wyglądacie.Jak tam nasz Roczniak się spisał???


Mam fajny wierszy na roczkowe zaproszenie, nam się nie zmieścił niestety-może komuś się przyda...



Trochę się boję przemiany takiej:
mam wkrótce przestać być niemowlakiem,
tak mi przynajmniej mówią rodzice.
A co jeżeli sobie nie życzę ?
Już raz zmieniałam się z noworodka
w niemowlę właśnie. Czy coś mnie spotka
dobrego jeśli wydorośleję ?
Co o tym myśleć ? Czy mieć nadzieję
że jako dziecku w końcu pozwolą
sprawdzić co siedzi w kontaktach ? Solą
dadzą się bawić lub grzebać w szafkach
dotąd zamkniętych ? Albo w zabawkach
trzymać papierki do rozdzierania
na które "banknot" mówiła mama ?
Czy z tej przemiany będzie wynikać
że będę mogła dotknąć czajnika
kiedy tak sobie gwiżdże wesoło ?
Meble przestaną mnie pukać w czoło
jeżeli będę dzieckiem nazwana ?
Jeśli nie - po co taka zamiana ?

Jeśli odpowiedz znasz to nie zwlekaj
- wpadnij, dam tortu spróbować, czekam.

[Anula123]

kropka bardzo ładnie wygladaliście, a Adi to rewelacja

katia super ciuszki udało Ci sie zdobyć

minisiu gratki z okazji rocznicy

A jeśli chodzi o jazdę samochodem to nie mogę na Klaudię narzekać. Nad morze i z powrotem spała w samochodzie godzinę a poza tym sie bawiła, gadała. No ale mielismy trzy przystanki po pół godz, żaby mogła pobiegać.

Wczoraj Klaudia poszła spać o 21 i wstała dziś o 10 Nad morzem też tak spała, ale myślałam, że to klimat jej tak służy.

[iwka2002]

o tak, tak minisiu serdeczności na drugą/papierową/ rocznicę. My ma 30 trzecią- skórzaną, cudna nazwa...

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

izuniak, wycałuj Emcię-biedroneczkę także od nas.

Napisane przez iwka2002

A Wasze niebutlowe kolacje jak wyglądają- jeśli któraś praktykuje?

u nas jest tak: wpierw kolacja "kanpakowa", Maks je z nami, to co my, kroję mu w takie małe kwadraciki i młody wcina. lub zjada mój obiad (bo teraz jem wieczorem), ostatnio pożarł trzy kluski. Potem jest kapiel, witaminki, i 280ml kaszki i dziecko idzie spać.

Napisane przez Kancia

mam co raz większego stresa z tym moim bączkiem nie dośc, ze waga stoi w miejscu to jeszcze chyba zaczyna spadac
juz obczytałam wszystkie fora co temu mojemu maleństwu jest i nie wiem
obstawiam lamblię ale łagodny przebieg choroby.
jutro śmigam do labu wypytac o badanie i chyba zrobie test na lamblię iogólne badanie kału pod kątem trawienia. Jak tylko teściówka wroci z wakacji to idziemy do gastrologa, pewnie nie obędzie sie bez pobytu w szpitalu ehhhhh

wiem, ze coś jest nie tak ale nie wiem co

Kanciu, trzymamy kciuki, żeby wszystko było ok z Waszym Maleństwem.

Napisane przez Kancia

no właśnie może być ze wszystkiego bo ta moja cholera te łapki do buzi pakuje

kiedy to minie czy Wasze dzieci tez pakują wszystko do buzi ?

Maks wkłada do buzi wszystko... piach, ziemię, błoto, stokrotki, wszystkie narzędzia z warsztatu TŻ-ta, klucze wszelkiej maści, telefony, piloty, gazety, po prostu wszystko co weźmie w łapki, w drugiej kolejności ląduje w buzi.... ostatnio biegał po podwórku z petem między zębami... . Oprócz tego sa rzeczy, których nie może do rączki zabrać, to wtedy pomija ten krok i od razu do buźki- tym sposobem mój urwis wie, jak smakuje brama, drzewo, i kojec od psa...

Napisane przez Patrilla

Ja też zapytam niemal wszystkie dzieci kochaja jazdę samochodem czy na naszym wątku znajdzie sie syrena wyjąca 20 min w samochodzie jak moja "słodka" Pola mam dość

Maks dzielnie znosi jazdę samochodem, rozgląda się dookoła. Ale gdy podróż trwa dłużej niz godzinę, to zasypia.

kropka, fantastycznie wyglądaliście na imprezce chrzestno-roczniakowej. Wystrojeni, uśmiechnięci, szczęśliwi- tworzycie piękną rodzinkę. A Adi rzeczywiście ma juz niesamowita czuprynkę.

miniu, tym razem zostało Ci wybaczone.

minisia, najlepszości w dniu rocznicy.

Wczoraj byłam z Maksem u przyjaciółki, dostał znowu reklamówkę ciuszków i adidasy NIKE, na jesień będą idealne.

Dziś rano wreszcie oddałam krew na badania, wieczorem może już będą wyniki.

[katia21]

Witajcie !!

minisia - komplet bardzo mi się podoba.

Też jestem z siebie dumna że takie ciuszki kupiłam

A my mamy czwartą rocznice 31.07 i nazywa się kwietna. Co to za słowo

[kropka241]

Napisane przez iwka2002

kropka- wreszcie się odezwałaś, Adi śliczny, jakie ma już długie włoski. Pięknie wyglądacie.Jak tam nasz Roczniak się spisał???

Iwka niestety nie mialam w ogole czasu, za to dziadka a pozniej chorego dawnego kolege na glowie.. malo brakowalo a Adi nie mialby swojego slicznego garniturka dzieki zlodziejskiej poczcie polskiej..

Adrian byl bardzo grzeczny (prawie najgrzeczniejszy - przebila go tylko Anastazja z lawki przed nami) bardzo podobalo mu sie polewanie woda i namaszczanie za to ubieraniem szatki nie byl zachwycony

dostal bardzo duzo prezentow: super rowerek, samochodzik (spychacz), telefon komorkowy, ubranka, slodycze, soczki, pieluszki, chusteczki, mnostwo kartek z zyczeniami (z ktorych swoja droga uzbierala sie okragla sumka - szukamy teraz jakiejs dobrej lokaty aby mu te pieniazki zainwestowac)

nie wiem co jeszcze pisac.. to byl piekny dzien te chrzcino urodziny.. nigdy go nie zapomne..

Napisane przez Anula123

kropka bardzo ładnie wygladaliście, a Adi to rewelacja

dzieki

Napisane przez iwka2002

o tak, tak minisiu serdeczności na drugą/papierową/ rocznicę. My ma 30 trzecią- skórzaną, cudna nazwa...

my tez gratulujemy Minisi

skorzana rocznica kto takie nazwy wymysla