on nie płaci za mnie na randkach, czy to normalne?

[ruda_beksa]

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;83025911]Miłe gesty są super, kiedy są gestami które chcesz wykonać, a nie które ktoś ci narzuca, bo masz jakieś tam genitalia, a inaczej jesteś dupkiem.[/QUOTE]

A co myślisz o zasadzie, że zapraszający płaci?

[Mahdab]

Ja właśnie nie do końca rozumiem to narzucanie, przecież tak naprawdę chyba mało która kobieta powie "Masz za mnie zaplacic". Przecież każdy ocenia druga stronę według swoich standardów, ja zwrócę uwagę czy sięga po portfel, ktoś inny czy ma czysto w domu. To są wciąż osobiste preferencje.
Zresztą ja osobiście uważam, że kobiety mamy ogolnie w życiu ciężej, więc akurat w tym wypadku taka agresywna obrona mężczyzn jest dla mnie trochę śmieszna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[peopeo]

Mahdab, jak to kobiety mają ciężej? Przecież jest równouprawnienie LOL

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Napisane przez ruda_beksa

A co myślisz o zasadzie, że zapraszający płaci?

Nie przepadam, chociaż zasada nie jest zła, tylko trochę zabawna w momencie, kiedy razem z nią występuje oczekiwanie, że mężczyzna zaprosi pierwszych parę razy albo będzie zapraszał miesiącami. Jakieś takie to mało uczciwe, "kto zaprasza ten płaci, ale ty musisz zapraszać" i zawsze mam wrażenie, że w stosunku do siebie taka osoba nie popierałaby tego typu zasad z aż takim przekonaniem.

Napisane przez Mahdab

Ja właśnie nie do końca rozumiem to narzucanie, przecież tak naprawdę chyba mało która kobieta powie "Masz za mnie zaplacic". Przecież każdy ocenia druga stronę według swoich standardów, ja zwrócę uwagę czy sięga po portfel, ktoś inny czy ma czysto w domu. To są wciąż osobiste preferencje.
Zresztą ja osobiście uważam, że kobiety mamy ogolnie w życiu ciężej, więc akurat w tym wypadku taka agresywna obrona mężczyzn jest dla mnie trochę śmieszna.

Nie czuję agresji, normalnie sobie dyskutuję. Emocji nie da się wyczuć, a od nadużywania emotek staram się powstrzymać, więc może tak to wygląda.
Chciałabym żeby kobiety też mogły wykazać inicjatywę bez łatki desperatki, a mężczyźni nie rzucać się do płacenia bez łatki skąpiradła czy buraka. Nie trzeba z nimi dalej randkować, ale chodzi mi o całą mentalność ciśnięcia po nich i atmosferę potępienia. To nie coś co zmienia się w godzinkę, po prostu mam nadzieję że zmierzamy w kierunku takiej zmiany.
Nie chciałabym też nie reagować na coś co wydaje mi się nie w porządku tylko dlatego, że akurat w tym przypadku nie obrywam po dupie osobiście. Ani żebyśmy tolerowały niesprawiedliwości w stosunku do jednych mężczyzn, bo inni mężczyźni coś zrobili, albo ich przodkowie. No i osobiście nie ośmieliłabym się powiedzieć że ja mam w życiu ciężej. Każdy ma ciężej w jakichś przypadkach i lżej w innych, to temat na dyskusję, w której nie miałabym ochoty brać udziału. Ale jak będziemy na jedną dyskryminację odpowiadać drugą, to będziemy się tak bić na krzywdy do usranej śmierci i to nie ci którzy najbardziej zawinili będą tym obrywać.

[peopeo]

Koniec dyskusji kobiety, wracajcie do garów.

[Limonka2738]

Napisane przez peopeo

Mahdab, jak to kobiety mają ciężej? Przecież jest równouprawnienie LOL

Mają nawet lepiej w wielu przypadkach.

Jak jest zagrożenie i kierowana ewakuacja, wychodzisz pierwsza.

Jeśli zajdziesz w ciążę w praktyce jesteś jedyną osobą decyzyjną, co z tą ciążą zrobić.

Zdecydowanie łatwiej wrobić w ciążę faceta.

Możesz mężczyźnie zepsuć reputację na zawsze oskarżając go niesłusznie o gwałt.

Jeśli bije Cię mąż jest pierdyliard organizacji, które ci pomogą. Ile organizacji mają ofiary przemocy domowej płci męskiej?

Jeśli masz dzieci i bierzesz rozwód, najprawdopodobniej dzieci zostaną z Tobą, jeśli tylko tego chcesz i nikt ci nie udowodni, że jesteś zwyrodniałą matką.

Nie zagraża ci rak prostaty.

Mniej kobiet cierpi na daltonizm, gdyż jest on sprzężony z chromosomem X.

Serio, jeśli tak ci źle to jedź do Arabii Saudyjskiej. Tam będzie lepiej.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[peopeo]

Dlatego właśnie nie uważam się za feminazistke. Tfu, feministke. Bo nie jestem seksistka

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Napisane przez peopeo

Dlatego właśnie nie uważam się za feminazistke. Tfu, feministke. Bo nie jestem seksistka

Dobrze, ze nie nazywasz sie feministka, bo psulabys i tak szargana reputacje swoimi wywodami na temat tego co facet powinien.

[peopeo]

Blond hair, tez się cieszę

[teoretycznaa]

Nie wiem jaki facet czułby się dobrze z tym, że kobieta kupuje mu kawę na pierwszej czy drugiej randce. Ale z takim też nie chciałabym mieć do czynienia.

[ruda_beksa]

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;83026731]Nie przepadam
[/QUOTE]

Z ciekawości, dlaczego? Mówię tu o zasadzie jako takiej, szerzej pojętej (randki, spotkania biznesowe), a nie w dodanej sytuacji "ty zapraszasz to płacisz i TYLKO TY zapraszasz więc tylko ty płacisz".

Napisane przez Limonka2738

Mają nawet lepiej w wielu przypadkach.

Jak jest zagrożenie i kierowana ewakuacja, wychodzisz pierwsza.

Jeśli zajdziesz w ciążę w praktyce jesteś jedyną osobą decyzyjną, co z tą ciążą zrobić.

Zdecydowanie łatwiej wrobić w ciążę faceta.

Możesz mężczyźnie zepsuć reputację na zawsze oskarżając go niesłusznie o gwałt.

Jeśli bije Cię mąż jest pierdyliard organizacji, które ci pomogą. Ile organizacji mają ofiary przemocy domowej płci męskiej?

Jeśli masz dzieci i bierzesz rozwód, najprawdopodobniej dzieci zostaną z Tobą, jeśli tylko tego chcesz i nikt ci nie udowodni, że jesteś zwyrodniałą matką.

Nie zagraża ci rak prostaty.

Mniej kobiet cierpi na daltonizm, gdyż jest on sprzężony z chromosomem X.

Serio, jeśli tak ci źle to jedź do Arabii Saudyjskiej. Tam będzie lepiej.

Mogę tylko mieć nadzieję, że trollujesz. Nie mam zamiaru urządzać oppression olympics i faktem jest, że w niektórych kwestiach mężczyznom jest trudniej (prawa ojca, problemy chłopców w systemie szkolnym). Ale, kurde, trochę popłynęłaś, i to na nieciekawe wody.

Tak, kobieta może decydować o tym, co zrobić z ciążą - w krajach, w których mężczyźni jej na to pozwolili. W Polsce? Nieszczególnie, chyba że chce łamać prawo.

Nie wspominam już o dostępie do antykoncepcji i "klauzuli sumienia", która uderza w... szok! kobiety.

Tak, możesz zepsuć facetowi reputację oskarżając go o gwałt. A jako kobieta masz sporą szansę (87% Polek) być ofiarą przemocy seksualnej. Ilu jest facetów, którzy w barze pilnują swoich drinków, żeby mu ktoś nic nie wrzucił? Ilu jest facetów, którzy idą przez ciemny parking z kluczami między palcami, bo boi się gwałtu? Ilu facetów dobiera ubiór tak, żeby czasem nie zostać zaczepionym a potem oskarżonym o to, że sam się prosił?

A w kwestii seksu za zgodą obu partnerów, mężczyzna z dużą ilością partnerów jest postrzegany zgoła inaczej (spoiler alert: lepiej) niż kobieta z tą samą ilością partnerów.

W kwestii wyglądu, to kobiety odczuwają większą presję społeczną, narastającą z wiekiem. U facetów presja ta nie rośnie z wiekiem, bo facet "dojrzewa jak wino".

Super, nie dostanę raka prostaty, ale rak piersi, jajników i szyjki macicy dalej mi grozi. Ale mam fajnie.

A z Arabią Saudyjską to sobie daruj. Rozumiem, że jeśli komuś nie odpowiada jakość jedzenia w większości sklepów, to powinien pojechać do Nigerii, bo tam głodują? Albo osoby narzekające na polską służbę zdrowia powinny pojechać do Sierra Leone, bo tam jest gorzej?

[motyla]

Napisane przez teoretycznaa

Nie wiem jaki facet czułby się dobrze z tym, że kobieta kupuje mu kawę na pierwszej czy drugiej randce. Ale z takim też nie chciałabym mieć do czynienia.

no to masz słabą wyobraźnię.

[teoretycznaa]

Napisane przez motyla

no to masz słabą wyobraźnię.

Na szczęście mam wolny wybór i mogę wybrać tego, który będzie mi odpowiadał pod każdym względem. A na kogoś takiego, kto ucieszyłby się z tego, że kobieta kupuje mu kawę na pierwszej randce, na pewno uwagi bym nie zwróciła.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Nie licytujcie sie kto ma gorzej a kto nie. Obie strony maja plusy i minusy.

[peopeo]

Teoretyczna, jest taki tutaj, Oldworldblues, on lubi być traktowany wyjątkowo

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez peopeo

Teoretyczna, jest taki tutaj, Oldworldblues, on lubi być traktowany wyjątkowo

A kto nie lubi być wyjątkowy dla ukochanej osoby?
I tak tez być traktowanym...

Świat nie kreci sie wokół kasy. I traktować mozna kogoś wyjątkowo bez płacenia za jedzenie

[peopeo]

Mon chery, ile razy można powtarzać, że nie o pieniądze tutaj chodzi

[stewardesa]

Napisane przez peopeo

Teoretyczna, jest taki tutaj, Oldworldblues, on lubi być traktowany wyjątkowo

pewnie jest kobietą

Napisane przez peopeo

Mon chery, ile razy można powtarzać, że nie o pieniądze tutaj chodzi

ale jakimś cudem spośród wszystkich możliwych gestów wybrałyście sobie akurat kasę

[teoretycznaa]

No gdyby facet miałby mi do zaoferowania tylko zapłacenie za kawe, a charakter do pupy, to oczywistym jest to, że takiego też bym pogonila. Jednak często jedno i drugie się nie wyklucza. Może być cudownym człowiekiem, który dna o kobietę pod każdym względem.

[peopeo]

Nie wiem czy to takie fajne, traktować kogoś wyjątkowo a potem za każdym razem na hamulec, bo wyjątkowość się kończy, kiedy mowa o pieniądzach.

[stewardesa]

Napisane przez peopeo

Nie wiem czy to takie fajne, traktować kogoś wyjątkowo a potem za każdym razem na hamulec, bo wyjątkowość się kończy, kiedy mowa o pieniądzach.

Ale przecież i tak nie będziesz wyjątkowa, bo on ma mieć ten gest dla każdego. Chyba że to nie Ty pisałaś.

[ruda_beksa]

Napisane przez teoretycznaa

Nie wiem jaki facet czułby się dobrze z tym, że kobieta kupuje mu kawę na pierwszej czy drugiej randce. Ale z takim też nie chciałabym mieć do czynienia.

Yyyyy... zupełnie normalny facet? Jeśli go zaprosiłaś na kawę, to płać.

[Mahdab]

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;83026731]Nie przepadam, chociaż zasada nie jest zła, tylko trochę zabawna w momencie, kiedy razem z nią występuje oczekiwanie, że mężczyzna zaprosi pierwszych parę razy albo będzie zapraszał miesiącami. Jakieś takie to mało uczciwe, "kto zaprasza ten płaci, ale ty musisz zapraszać" i zawsze mam wrażenie, że w stosunku do siebie taka osoba nie popierałaby tego typu zasad z aż takim przekonaniem.



Nie czuję agresji, normalnie sobie dyskutuję. Emocji nie da się wyczuć, a od nadużywania emotek staram się powstrzymać, więc może tak to wygląda.
Chciałabym żeby kobiety też mogły wykazać inicjatywę bez łatki desperatki, a mężczyźni nie rzucać się do płacenia bez łatki skąpiradła czy buraka. Nie trzeba z nimi dalej randkować, ale chodzi mi o całą mentalność ciśnięcia po nich i atmosferę potępienia. To nie coś co zmienia się w godzinkę, po prostu mam nadzieję że zmierzamy w kierunku takiej zmiany.
Nie chciałabym też nie reagować na coś co wydaje mi się nie w porządku tylko dlatego, że akurat w tym przypadku nie obrywam po dupie osobiście. Ani żebyśmy tolerowały niesprawiedliwości w stosunku do jednych mężczyzn, bo inni mężczyźni coś zrobili, albo ich przodkowie. No i osobiście nie ośmieliłabym się powiedzieć że ja mam w życiu ciężej. Każdy ma ciężej w jakichś przypadkach i lżej w innych, to temat na dyskusję, w której nie miałabym ochoty brać udziału. Ale jak będziemy na jedną dyskryminację odpowiadać drugą, to będziemy się tak bić na krzywdy do usranej śmierci i to nie ci którzy najbardziej zawinili będą tym obrywać.[/QUOTE]Agresywna obrona nie dotyczyła konkretnie Ciebie
Niektóre dziewczyny nie mają ochoty dyskutować, tylko się bawić czyimś kosztem.
Ja przepadam za zasada, kto zaprasza ten płaci.
Chce też zauważyć, że przeciez nie ma obowiązku zapraszac kobiety po raz drugi, trzeci i dziesiąty. A jeśli facet jest strona, której zależy bardziej, to już trudno.

Napisane przez peopeo

Mahdab, jak to kobiety mają ciężej? Przecież jest równouprawnienie LOL

Równouprawnienie może i tak, ale nie wiem jak wy, ale ja bardzo często odczuwam dyskryminację.

Ruda - dzięki że wysmarowalas ten wpis, bo mi się nie chciało.
Zwykle się z Tobą nie zgadzam, ale w tym wątku chyba w 100%

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[teoretycznaa]

Napisane przez ruda_beksa

Yyyyy... zupełnie normalny facet? Jeśli go zaprosiłaś na kawę, to płać.

To co innego, gdy zapraszający płaci za zaproszonego. Chociaż jeszcze się nie spotkałam z tym, żeby kobieta proponowała pierwszą randkę.

[Mahdab]

Napisane przez stewardesa

pewnie jest kobietą

ale jakimś cudem spośród wszystkich możliwych gestów wybrałyście sobie akurat kasę

Przecież jest wątek o kasie? To mam pisać, że szukam niesmialego inżyniera latającego na paralotni?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Napisane przez teoretycznaa

To co innego, gdy zapraszający płaci za zaproszonego. Chociaż jeszcze się nie spotkałam z tym, żeby kobieta proponowała pierwszą randkę.

Ja bym z tym nie miała problemu, ale chyba nigdy nie zdążyłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stewardesa]

Napisane przez Mahdab

Przecież jest wątek o kasie? To mam pisać, że szukam niesmialego inżyniera latającego na paralotni?

to niech nie podkreśla, że nie o pieniądze chodzi

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez peopeo

Mon chery, ile razy można powtarzać, że nie o pieniądze tutaj chodzi

Niby nie a pytałaś sie mnie „czy nie jesteś warta 10 zł” 🤣

[trzyrazypiec]

Napisane przez Limonka2738

Mają nawet lepiej w wielu przypadkach.

Jak jest zagrożenie i kierowana ewakuacja, wychodzisz pierwsza.

Jeśli zajdziesz w ciążę w praktyce jesteś jedyną osobą decyzyjną, co z tą ciążą zrobić.

Zdecydowanie łatwiej wrobić w ciążę faceta.

Możesz mężczyźnie zepsuć reputację na zawsze oskarżając go niesłusznie o gwałt.

Jeśli bije Cię mąż jest pierdyliard organizacji, które ci pomogą. Ile organizacji mają ofiary przemocy domowej płci męskiej?

Jeśli masz dzieci i bierzesz rozwód, najprawdopodobniej dzieci zostaną z Tobą, jeśli tylko tego chcesz i nikt ci nie udowodni, że jesteś zwyrodniałą matką.

Nie zagraża ci rak prostaty.

Mniej kobiet cierpi na daltonizm, gdyż jest on sprzężony z chromosomem X.

Serio, jeśli tak ci źle to jedź do Arabii Saudyjskiej. Tam będzie lepiej.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow...

Chyba chciałaś napisać - w teorii.

Tutaj zapewne tak.

Hahhahahaha. Ciągle o tych "fałszywych oskarżeniach" słyszę, tylko jakoś jeszcze w całym swoim życiu nie poznałam ANI JEDNEGO mężczyzny, któremu się to zdarzyło. Ile poznałam kobiet, które są ofiarą przemocy seksualnej? Mnóstwo. Ile razy słyszałam/czytałam o "dziwce, która sama chciała a teraz wrabia biedaczynę?" "dobra dziewczynka pilnuje drinka?" "trzeba było do niego nie iść?" etc? Nie zliczę.

W statucie/opisie której organizacji jest napisane, że pomaga tylko kobietom?

Jest to prawdą, ale to również skutek patriarchatu.

To o chorobach z grzeczności przemilczę.

A to to jest dno.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez teoretycznaa

To co innego, gdy zapraszający płaci za zaproszonego. Chociaż jeszcze się nie spotkałam z tym, żeby kobieta proponowała pierwszą randkę.

Ja proponowałam No ale mój maz to nie sprawił mi radości płacąc za kawe, moze czuł sie za męski aby podnosić swoją męskość

[teoretycznaa]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;83029406]Ja proponowałam No ale mój maz to nie sprawił mi radości płacąc za kawe, moze czuł sie za męski aby podnosić swoją męskość [/QUOTE]

Możliwe.