|
|||||||
| Notka |
|
| Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4621 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 4 564
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
Tija to poród dla Ciebie to taka trochę " codzienność " no oprócz bólu zapewne
jak Ci się podoba Twoja praca ? Jestem ciekawa jak to wygląda od strony położnej? napisz coś więcej jeśli masz ochotę Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#4622 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
Cytat:
co prawda dopiero raczkuje na sali porodowej i odczuwam za każdym razem strach. Ale to chyba jest moje miejsce. Każdy poród uczy mnie czegoś nowego. Ból jest owszem, ale po jest radość i sie zapomina o bólu. Jak ja rodzilam to inaczej na to patrzyłam niż teraz, gdy trochę tych porodów przyjęłam. Staram sie dużo uczyć, o ochronie krocza, pozycjach wertykalnych, łagodzeniu bólu. Bo to jest bardzo potrzebne. Staram sie tak pracować by wzbudzać zaufanie. Już kilka razy słyszałam, ze rodzaca sie cieszy, ze ja mam dyżur na sali porodowej i jestem powoli rozpoznawana na mieście, bo my na prowincji mieszkamy Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
|
|
|
#4623 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 795
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
U mnie powoli, praca, dom, nowa pasja
A, że ślubu nie planuję i nie spodziewam się zmian w tym kierunku to jakoś umilkłam
Edytowane przez 1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c Czas edycji: 2018-04-19 o 11:55 |
|
|
|
#4624 |
|
zuy mod
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
Co za pasja, Shan?
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
|
|
|
#4625 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 4 564
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
A jak można złagodzić taki ból ?
jak sobie o tym myślę to mam wrażenie ,że nie przetrwam porodu. Z drugiej strony każda kobieta daje radę to czemu nie ja Ale super tija że jesteś tam z powołania .bardzo fajnie i chyba mało spotykane. Gratuluję i wielkie oklaski za taką wazna rolę Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#4626 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31 910
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
Mnie nie przekonuje argument, że wszystkie kobiety wytrzymały to ja też
Wolałabym cesarkę niż poród naturalny.
|
|
|
|
#4627 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
Cytat:
ja głównie proponuje piłkę i prysznic, bo to mamy i to działa. Generalnie wszystko co powoduje rozluźnienie mięśni. Spięte mięśnie powodują mocniejsze odczuwanie skurczów. I nastawienie. To ma przeogromne znaczenie. Jak sie nastawisz na mega ból to będziesz miała mega ból. No nie da sie ukryć, ze poród boli. Cholerne boli! Jest to ogromny wysiłek zarówno dla kobiety jak i dziecka. Ale jak w głowie sobie poukladasz po co ten ból i, ze warto to inaczej sie rodzi. Ja wiem, ze jest zzo, ale niestety nadal trudno dostępny i nieobojetny dla porodu. I uważam, ze warto z kimś rodzić. Bo niestety położna nie zawsze ma czas by cały czas być i wspierać. Ma niestety sporo innej pracy. Ja pracuje w szpitalu powiatowym i na mojej głowie jest jeszcze oddział. Do pomocy mam tylko jedna koleżankę, która tak na prawdę odpowiada za noworodki. Także poród w dzień zabiegowy to hardcore Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ---------- Cytat:
Pytanie czy to cc to faktycznie lepsze? Nie będę pierdaczyc dlaczego poród naturalny lepszy, a cc gorsze itp. Bo nie o to chodzi. Jeden i drugi poród ma pewne ryzyko, ale niestety cc większe. Mimo wszystko. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
||
|
|
|
#4628 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31 910
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
Właśnie wiem, że cesarka też nie jest obojętna dla organizmu, niesie ryzyko różnych problemów plus może nie jest tak dobra dla dziecka jak poród naturalny, ale... Jestem mało odporna na ból, kwestie okoloporodowe mnie przerażają od wielu lat, więc nie wiem czy dla mojej psychiki cesarka nie byłaby przypadkiem bezpieczniejsza.
|
|
|
|
#4629 |
|
zuy mod
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
Vision - tylko ból po cesarce niejednokrotnie jest jeszcze gorszy.
Animka - ja od siebie dodam, że ćwiczenia miesni dna miednicy warto zacząć już teraz - przyda się i przy porodzie, i przy seksie, i gdy będziemy starsze. Ja jestem mega mało odporna na ból i głupie zastrzyki z clexane ledwo wytrzymuję teraz, więc nie wyobrażam sobie bólu porodowego.
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
|
|
|
#4630 | |
|
❤ bee happy ❤
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Charming
Wiadomości: 28 748
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Where there is love, there is life.
|
|
|
|
|
#4631 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 074
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
Cytat:
To u mnie pewnie bedzie podobnie. Chociaz 100000000 razy wolalabym naturalnie. Juz mnie to zasmuca. Kiedy Tz powiedzial mi, ze marzy o tym zeby uczestniczyc w narodzinach swojego dziecka tak sie ucieszylam! A za chwile przyszla ta mysl, ze rzeciez pewnie cesarka i wcale nie bedzie tak fajnie. Mimo to mowil, ze bedzie ze mna Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
|
|
|
#4632 | |
|
❤ bee happy ❤
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Charming
Wiadomości: 28 748
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Where there is love, there is life.
|
|
|
|
|
#4633 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 4 564
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
Jak sobie myslalam o dziecku w kategorii ,no chce ale kiedyś to mówiłam przez jakiś czas ,że wezmę cesarke ,bo nie wytrzymam bólu. Ale teraz zaczęliśmy więcej rozmawiać i tak koło 30 chciałabym się wziąć za starania
a więc taki wstępny plan mamy że do 2020 ( w 2020 też moje 30 - te urodziny ) ślub i wtedy zaraz chciałabym się starać ale co życie przyniesie zobaczymy. Planowac sobie możemy i oczywiście TZ musi być ze mną przy porodzie. Nie ma innej opcji. Boję się być sama. Teraz myślę ,że jednak naturalny poród jest lepszy ,jeśli nie ma przeciwwskazań ,ale co zrobię jak zajde w ciążę nie wiem. Póki jestem w Norwegii nie mam wyboru i raczej cesarka prywatnie nie wchodzi w grę. A chciałabym urodzić dziecko tu . tak myślę. No ,ale plany planami a kto wie ,może zajde w ciążę wcześniej jeśli by się przytrafiła wpadka . nie planuje teraz ale jakbym zawsze to i tak wszystko super , pracę mam ,TZ też ,macierzyński się należy i kasę też jakas tam mamy Ale wiadomo ,że chciałabym najlepiej właśnie po ślubie i z jakimś większym zapleczem finansowym. Jak to mówią ,na dziecko nigdy nie ma odpowiedniej pory jak się zajdzie wcześniej to dobrze i jakoś się ułoży ,jak się zajdzie w planowanym czasie jeszcze lepiej Dziekuje tija napewno poczytam na ten temat Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#4634 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 712
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
Ja też boję się bólu, ale tłumaczę sobie, że skoro nie biorę znieczulenia u dentysty, to mam wysoki próg bólu i jakoś dam radę
|
|
|
|
#4635 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;83050106]Ja też boję się bólu, ale tłumaczę sobie, że skoro nie biorę znieczulenia u dentysty, to mam wysoki próg bólu i jakoś dam radę
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
|
|
#4636 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 4 564
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
O Aska ja też nie biorę znieczulenia u dentysty
nigdy nie myślałam o tym w takich kategoriach ,ale dobrze ,że mówisz ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#4637 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31 910
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;83050106]Ja też boję się bólu, ale tłumaczę sobie, że skoro nie biorę znieczulenia u dentysty, to mam wysoki próg bólu i jakoś dam radę
|
|
|
|
#4638 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 795
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
A ja właśnie myślę, że jeśli decyduję się na znieczulenie u dentysty to tymbardziej w trakcie porodu
Tż zapowiedział, że nie wytrzyma przy porodzie więc nie będę go zmuszać do obecności i też skłaniam się ku cesarce. Chyba, że małe zdecyduje inaczej i nie zdążę Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#4639 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 4 564
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
Najbardziej mnie przeraża to ,że nie wiem po prostu co mnie czeka. Jaki to ból. Ciekawi mnie to bardzo . mam znajoma która mówi ,że jakby miała wybierać iść jutro do dentysty czy iść rodzić kolejne dziecko - wybiera porodowke
sąsiadka kiedyś mi mówiła ,że ból bólem ,ale da się przeżyć. No także każda kobieta innaczej ,wiadomo. Po cesarce też się źle czują . trudna decyzja . Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#4640 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 795
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
Moja mama świetnie przeszła dwie cesarki, zaplanowane ze względu na stan zdrowia ale jak sama mówi to były czasu, gdzie na zwolnienie trzeba było sobie "zasłużyć" i mieć poważne wskazania. W tamtych czasach kobiety pracowały niemal do końca i jak sama mówi ze swojego doświadczenia, cieszy się że pracowała bo była w ruchu do końca. Wiele kobiet na hasło ciąża od razu ucieka na L4 i nie ćwiczy, przestaje się ruszać przez co poród i powrót do siebie się wydłuża.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez 1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c Czas edycji: 2018-04-19 o 18:58 |
|
|
|
#4641 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31 910
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
Cytat:
Podobno też w ciąży myśli się inaczej, bo jednak nasz organizm naturalnie dostosowuje się do sytuacji w jakiej się znajduje. Więc też niewykluczone, że dzisiaj mówię o cesarce, a jak zejdę w ciążę to będę chciała rodzic naturalnie I też każda mówi, że jak już się poród kończy to nie myśli o bólu, ale mimo wszystko gdzieś to z tyłu głowy jest i nie rzadko rekonwalescencja po porodzie naturalnym jest małą traumą. Znam z dwa przypadki kobiet, które po pierwszym dziecku nie chcą kolejnego ze względu właśnie na ciężki, bolesny poród. Nie chcą tego drugi raz przeżywać. |
|
|
|
|
#4642 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;8305089 1]Moja mama świetnie przeszła dwie cesarki, zaplanowane ze względu na stan zdrowia ale jak sama mówi to były czasu, gdzie na zwolnienie trzeba było sobie "zasłużyć" i mieć poważne wskazania. W tamtych czasach kobiety pracowały niemal do końca i jak sama mówi ze swojego doświadczenia, cieszy się że pracowała bo była w ruchu do końca. Wiele kobiet na hasło ciąża od razu ucieka na L4 i nie ćwiczy, przestaje się ruszać przez co poród i powrót do siebie się wydłuża.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja jestem takim przykładem. Co prawda jakoś super aktywna przed ciąża nie byłam, ale od razu jak zaszłam w ciążę to poszłam na L4. Uzasadnienie, większość ciąży przelezalam. Gdy przyszło mi rodzić to masakra! Jakoś poszło, ale po długo sie nie mogłam pozbierać. Po tylu miesiącach braku aktywności, wysiłek przy porodzie mnie wykończył. Ładnych kilka godzin przelezalam zanim wstałam. Mylam sie dopiero na drugi dzień, bo próba wstania kończyła sie omdleniem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
|
|
#4643 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 795
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
Tija, zapytam fachowca
czy ze swojej praktyki możesz określić, czy nacinanie krocza jest absolutnie potrzebne, czy jest to jednak smutny standard polskiej służby zdrowia? Pytam, bo mam znajome rodzące za granicą i żadna nie miała nacięcia, ba, robiono wszystko by naturalnie również nie pękły. Z kolei u nas słyszę, że robi się to nadal. Jak sądzisz? Widzisz jakieś zależności? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#4644 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31 910
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
To ja w ciąży tym bardziej powinnam iść na L4, bo inaczej aktywna nie będę. Osiem godzin siedzę przy biurku, co z tego że raz na jakiś czas wstanę i się przejdę. Wychodzi praktycznie na to samo co leżenie, aktywność też minimalna. A po pracy mam problem z aktywnością już obecnie, a co dopiero w ciąży. Więc może warto iść na L4 żeby mieć na tę aktywność czas i siłę
|
|
|
|
#4645 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
Ooooo, ja mam to samo
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
27.02.2013 22.06.2015 |
|
|
|
#4646 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31 910
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;8305117 1]Tija, zapytam fachowca
czy ze swojej praktyki możesz określić, czy nacinanie krocza jest absolutnie potrzebne, czy jest to jednak smutny standard polskiej służby zdrowia? Pytam, bo mam znajome rodzące za granicą i żadna nie miała nacięcia, ba, robiono wszystko by naturalnie również nie pękły. Z kolei u nas słyszę, że robi się to nadal. Jak sądzisz? Widzisz jakieś zależności? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Miałam w sumie o tym pisać, że większość moich znajomych jest zadowolona z tego, że miała robione nacięcie i mówią, że to jest super A wg mnie to brzmi strasznie i też mnie odrzuca od rodzenia naturalnie.
|
|
|
|
#4647 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;8305117 1]Tija, zapytam fachowca
czy ze swojej praktyki możesz określić, czy nacinanie krocza jest absolutnie potrzebne, czy jest to jednak smutny standard polskiej służby zdrowia? Pytam, bo mam znajome rodzące za granicą i żadna nie miała nacięcia, ba, robiono wszystko by naturalnie również nie pękły. Z kolei u nas słyszę, że robi się to nadal. Jak sądzisz? Widzisz jakieś zależności? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Oj ten temat ostatnio intensywnie zglebiam wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, ze Polska jest daleko za murzynami. Nacinanie jest konieczne tak naprawdę tylko w niewielu przypadkach. Co prawda ciężko tak teraz na oko ocenić, "o tą trzeba będzie naciąć". Wszystko zależy od porodu. I od tego jak krocze zachowuje sie w czasie porodu i jak rodzaca ogarnia. Można ochronić każde krocze, oczywiście nie zawsze sie uda, ale lepsze jest pęknięcie niz naciecie. Natura to tak wymyśliła, ze krocze pęka w najcieńszym miejscu, tam gdzie jest najmniej tkanek. I uwaga jest to w kierunku odbytu! Gdzie jeszcze jakiś czas temu uważano, ze masakra w tamtym rejonie pęknąć, bo przecież zaraz odbyt. Jeśli chodzi o ochronę krocza to ważny jest czas. Nie bez powodu daje sie 2h na wyparcie dziecka. Długi czas jest potrzebny by sie krocze zaadoptowalo do dużej główki. Idzie to mozolnie, ale da sie. Najlepiej mieć przy boku lekarza co sie nie wtrąca. Lekarze często sie w gorącej wodzie kapani. Chcą już mieć po porodzie, raz raz. No i wtedy często sie nacina. Ja ostatnio zaczęłam próbować ochraniac krocze. Wcześniej ze strachu słuchałam lekarza, jak mówił naciąć to nacinalam. Ostatnim takim moim małym sukcesem jest poród na 5 szwów (do odbytu) dziecka co wazylo 4150 ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
|
|
#4648 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 795
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#4649 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;8305135 6]Mnie tak samo, już wystarczająco dużo dzieje się tam na dole by jeszcze okaleczać i módl się, że nie trafisz na rzeźnika, który źle wykona szycie. No nie, nie wyobrażam sobie tego.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]A i ja zostałam nacieta. Nie bolało nacinanie. Potem rana około tygodnia dawała w kość. Teraz będąc o te pół roku pracy na sali porodowej wolałbym pęknąć. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
|
|
#4650 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 795
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) cz.XIX
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:27.



jak Ci się podoba Twoja praca ? Jestem ciekawa jak to wygląda od strony położnej? 

co prawda dopiero raczkuje na sali porodowej i odczuwam za każdym razem strach. Ale to chyba jest moje miejsce. Każdy poród uczy mnie czegoś nowego. Ból jest owszem, ale po jest radość i sie zapomina o bólu. Jak ja rodzilam to inaczej na to patrzyłam niż teraz, gdy trochę tych porodów przyjęłam. Staram sie dużo uczyć, o ochronie krocza, pozycjach wertykalnych, łagodzeniu bólu. Bo to jest bardzo potrzebne. Staram sie tak pracować by wzbudzać zaufanie. Już kilka razy słyszałam, ze rodzaca sie cieszy, ze ja mam dyżur na sali porodowej








