Dieta, trening i ploteczki- o szczupłą sylwetkę walczą Gwiazdeczki cz. 44

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez LittleBeetle

to dobrze, że tak.
U mnie waga rośnie na sam stresujący widok wagi. Pierwsze ważenie 52,2 drugie ważenie 53 z hakiem a każde kolejne ponad 55
a tak serio to nowa waga i to samo, gdzie położę wagę to inny wynik



dzień dobry,
tak dumam co by sobie kupić i chyba w końcu poczekam z zakupami a pójdę do fryzjera bo niby jakaś super babka otwarła salon niedaleko. Także proszę o kciuki by miała wtorek wolny bo akurat tylko wtedy mam jak się wyrwać

Jak jest krzywo to tak często jest z wagami[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;83059451]Hej

Melduje wczorajsze 20min hula hop[/QUOTE]

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[dziunkowa]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;83059451]Hej

Melduje wczorajsze 20min hula hop[/QUOTE]Brawo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:04 ----------

Napisane przez LittleBeetle

dobre pytanie umówiłam się dziś na konsultacje, zobaczę jaką ma wizje na mnie ale ogólnie koloryzacja i ewentualnie końcówki bo mi włosy strasznie urosły i szkoda mi ścinać

ja kupiłam nową wagę, druga już to samo a ja się nie stresuje to bardziej napisałam, że stres rośnie skoro waga większa bo innego wytłumaczenia nie widzę w tyciu

melduje 30 minutek na rowerku

Brawo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arnama]

Napisane przez LittleBeetle

melduje 30 minutek na rowerku

[dziunkowa]

MELDUJĘ 3,7 KM BIEGU, JOGE, ROZCIĄGANIE

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez dziunkowa

MELDUJĘ 3,7 KM BIEGU, JOGE, ROZCIĄGANIE

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[LittleBeetle]

Napisane przez Georgina_Kincaid

Jak jest krzywo to tak często jest z wagami

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

tyle, że stawiam na jednej płytce i na każdej inny wynik...

Napisane przez dziunkowa

MELDUJĘ 3,7 KM BIEGU, JOGE, ROZCIĄGANIE

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

byłam w banku, myślałam, że szybko pozałatwiam a tu trafiłam na kobietę średnio ogarniętą w temacie i straciłam całą drzemkę Kubusia

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez dziunkowa

MELDUJĘ 3,7 KM BIEGU, JOGE, ROZCIĄGANIE

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1b006c1cc4b33fb32b0a741c96d131cb0dc83f78_5f5d531644303]

Cześć dziewczyny... znalazłam was przypadkiem, tak patrzę od wczoraj na ten wątek i się czaję, żeby napisać.

Strasznie fajną atmosferę tu tworzycie i tak myślę, że mega fajnie by było mieć takie wsparcie, ale się cykałam, bo jak już się odezwę to takie jakby zobowiązanie będzie. No, ale dobra, piszę.

W skrócie: jestem Aga, 26 lat na karku. Zawsze byłam mega aktywną osobą, w czasach nastoletnich chuda jak patyk, potem też "niezła dupa". No, a jakieś 2 lata temu z hakiem mnie pokonała moja psychika, stany depresyjny, zaburzenia lękowe.. no w skrócie 2 lata siedzenia na tyłku w domu praktycznie. Chyba nie muszę pisać jak to się odbiło na wyglądzie, skoro organizm, który do tej pory zasuwał jak mały samochodzik nagle przeszedł w tryb siedząco-leżący

No ale dość smęcenia, jestem na prochach, jest już całkiem nieźle, więc od jakiegoś czasu się próbuje zmotywować, żeby się ogarnąć, tyle, że moja silna wola praktycznie nie istnieje

Z technicznych kwestii to wzrost 168cm, na wagę przestałam wchodzić jak 75kg przekroczyła, teraz pewnie koło 80 jest, ale nie zmusicie mnie, żebym sprawdziła z resztą waga mnie w sumie nie interesuje, interesuje mnie co widzę w w lustrze, jak się czuje i jak ciuchy na mnie leżą

To co, mogę sobie tu grzecznie przysiąść w kąciku?

[aguniaaaaa041986]

[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;83065866]Cześć dziewczyny... znalazłam was przypadkiem, tak patrzę od wczoraj na ten wątek i się czaję, żeby napisać.

Strasznie fajną atmosferę tu tworzycie i tak myślę, że mega fajnie by było mieć takie wsparcie, ale się cykałam, bo jak już się odezwę to takie jakby zobowiązanie będzie. No, ale dobra, piszę.

W skrócie: jestem Aga, 26 lat na karku. Zawsze byłam mega aktywną osobą, w czasach nastoletnich chuda jak patyk, potem też "niezła dupa". No, a jakieś 2 lata temu z hakiem mnie pokonała moja psychika, stany depresyjny, zaburzenia lękowe.. no w skrócie 2 lata siedzenia na tyłku w domu praktycznie. Chyba nie muszę pisać jak to się odbiło na wyglądzie, skoro organizm, który do tej pory zasuwał jak mały samochodzik nagle przeszedł w tryb siedząco-leżący

No ale dość smęcenia, jestem na prochach, jest już całkiem nieźle, więc od jakiegoś czasu się próbuje zmotywować, żeby się ogarnąć, tyle, że moja silna wola praktycznie nie istnieje

Z technicznych kwestii to wzrost 168cm, na wagę przestałam wchodzić jak 75kg przekroczyła, teraz pewnie koło 80 jest, ale nie zmusicie mnie, żebym sprawdziła z resztą waga mnie w sumie nie interesuje, interesuje mnie co widzę w w lustrze, jak się czuje i jak ciuchy na mnie leżą

To co, mogę sobie tu grzecznie przysiąść w kąciku?[/QUOTE]
hej hej
Rozgość się
Msz jakaś diete ? ćwiczysz ?

[dziunkowa]

[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;83065866]Cześć dziewczyny... znalazłam was przypadkiem, tak patrzę od wczoraj na ten wątek i się czaję, żeby napisać.

Strasznie fajną atmosferę tu tworzycie i tak myślę, że mega fajnie by było mieć takie wsparcie, ale się cykałam, bo jak już się odezwę to takie jakby zobowiązanie będzie. No, ale dobra, piszę.

W skrócie: jestem Aga, 26 lat na karku. Zawsze byłam mega aktywną osobą, w czasach nastoletnich chuda jak patyk, potem też "niezła dupa". No, a jakieś 2 lata temu z hakiem mnie pokonała moja psychika, stany depresyjny, zaburzenia lękowe.. no w skrócie 2 lata siedzenia na tyłku w domu praktycznie. Chyba nie muszę pisać jak to się odbiło na wyglądzie, skoro organizm, który do tej pory zasuwał jak mały samochodzik nagle przeszedł w tryb siedząco-leżący

No ale dość smęcenia, jestem na prochach, jest już całkiem nieźle, więc od jakiegoś czasu się próbuje zmotywować, żeby się ogarnąć, tyle, że moja silna wola praktycznie nie istnieje

Z technicznych kwestii to wzrost 168cm, na wagę przestałam wchodzić jak 75kg przekroczyła, teraz pewnie koło 80 jest, ale nie zmusicie mnie, żebym sprawdziła z resztą waga mnie w sumie nie interesuje, interesuje mnie co widzę w w lustrze, jak się czuje i jak ciuchy na mnie leżą

To co, mogę sobie tu grzecznie przysiąść w kąciku?[/QUOTE]Witaj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1b006c1cc4b33fb32b0a741c96d131cb0dc83f78_5f5d531644303]

Napisane przez aguniaaaaa041986

hej hej
Rozgość się
Msz jakaś diete ? ćwiczysz ?

Diety żadnej konkretnej. Chce po prostu jakoś bardziej racjonalnie się zacząć odżywiać, tylko do tej pory cały czas było "od jutra". Raz nawet zrobiłam zacne, zdrowe zakupy... do dzisiaj płatki owsiane i inne tego typu cudowności leżą w szufladzie

Miałam kilka podejść do marszu/biegania. Według takiego programu gdzie są jakby interwały: np. 4 min. marszu - 1 min biegu - 4 marszu itd.
Ale to jednak trzeba wyjść z domu, sąsiedzi widzą itp chyba zaczne jednak od czegoś co mogę robić w domu, mniej wymówek będzie

[LittleBeetle]

[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;83065866]Cześć dziewczyny... znalazłam was przypadkiem, tak patrzę od wczoraj na ten wątek i się czaję, żeby napisać. ?[/QUOTE]

hej
my tu ciekawskie więc standardowe pytanie jak tam sprawy damsko-męskie masz chłopaka/narzeczonego ?
powodzenia

na 15 idę do tej fryzjerki, kurcze mam dylemat czy szaleć czy nie korci mnie zmiana koloru ale boję się, że będę żałować...
o takie coś

[dziunkowa]

Apropo biegania i sąsiadów to ja już się kibiców dorobilam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1b006c1cc4b33fb32b0a741c96d131cb0dc83f78_5f5d531644303]

Napisane przez LittleBeetle

hej
my tu ciekawskie więc standardowe pytanie jak tam sprawy damsko-męskie masz chłopaka/narzeczonego ?
powodzenia

na 15 idę do tej fryzjerki, kurcze mam dylemat czy szaleć czy nie korci mnie zmiana koloru ale boję się, że będę żałować...
o takie coś

A no właśnie miałam dodać w pierwszym poście, że motywacje dodatkową mam solidną, bo 8 grudnia ślub biorę.. Głupio by było nie lubić do końca życia swoich ślubnych zdjęć

Kolor ja dla mnie świetny - taki z pazurem

A co do sąsiadów... no ja na wsi mieszkam i to takiej gdzie raczej zdecydowana większość to tubylcy rolnicy z 10 pokolenia, nie miastowa emigracja, więc jakieś biegi to wieczorne, to mocna ekstrawagancja

[aguniaaaaa041986]

[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;83066816]Diety żadnej konkretnej. Chce po prostu jakoś bardziej racjonalnie się zacząć odżywiać, tylko do tej pory cały czas było "od jutra". Raz nawet zrobiłam zacne, zdrowe zakupy... do dzisiaj płatki owsiane i inne tego typu cudowności leżą w szufladzie

Miałam kilka podejść do marszu/biegania. Według takiego programu gdzie są jakby interwały: np. 4 min. marszu - 1 min biegu - 4 marszu itd.
Ale to jednak trzeba wyjść z domu, sąsiedzi widzą itp chyba zaczne jednak od czegoś co mogę robić w domu, mniej wymówek będzie[/QUOTE]
Ja tez wole w domu ćwiczyć
Jak na zewnątrz to tylko rower i spacery

Napisane przez LittleBeetle

hej
my tu ciekawskie więc standardowe pytanie jak tam sprawy damsko-męskie masz chłopaka/narzeczonego ?
powodzenia

na 15 idę do tej fryzjerki, kurcze mam dylemat czy szaleć czy nie korci mnie zmiana koloru ale boję się, że będę żałować...
o takie coś

Nie widze zdjęcia
[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;83067311]A no właśnie miałam dodać w pierwszym poście, że motywacje dodatkową mam solidną, bo 8 grudnia ślub biorę.. Głupio by było nie lubić do końca życia swoich ślubnych zdjęć

Kolor ja dla mnie świetny - taki z pazurem

A co do sąsiadów... no ja na wsi mieszkam i to takiej gdzie raczej zdecydowana większość to tubylcy rolnicy z 10 pokolenia, nie miastowa emigracja, więc jakieś biegi to wieczorne, to mocna ekstrawagancja [/QUOTE]
Gratulacje
No to motywacje masz

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;83065866]Cześć dziewczyny... znalazłam was przypadkiem, tak patrzę od wczoraj na ten wątek i się czaję, żeby napisać.

Strasznie fajną atmosferę tu tworzycie i tak myślę, że mega fajnie by było mieć takie wsparcie, ale się cykałam, bo jak już się odezwę to takie jakby zobowiązanie będzie. No, ale dobra, piszę.

W skrócie: jestem Aga, 26 lat na karku. Zawsze byłam mega aktywną osobą, w czasach nastoletnich chuda jak patyk, potem też "niezła dupa". No, a jakieś 2 lata temu z hakiem mnie pokonała moja psychika, stany depresyjny, zaburzenia lękowe.. no w skrócie 2 lata siedzenia na tyłku w domu praktycznie. Chyba nie muszę pisać jak to się odbiło na wyglądzie, skoro organizm, który do tej pory zasuwał jak mały samochodzik nagle przeszedł w tryb siedząco-leżący

No ale dość smęcenia, jestem na prochach, jest już całkiem nieźle, więc od jakiegoś czasu się próbuje zmotywować, żeby się ogarnąć, tyle, że moja silna wola praktycznie nie istnieje

Z technicznych kwestii to wzrost 168cm, na wagę przestałam wchodzić jak 75kg przekroczyła, teraz pewnie koło 80 jest, ale nie zmusicie mnie, żebym sprawdziła z resztą waga mnie w sumie nie interesuje, interesuje mnie co widzę w w lustrze, jak się czuje i jak ciuchy na mnie leżą

To co, mogę sobie tu grzecznie przysiąść w kąciku?[/QUOTE]
Hej Fajnie, że wpadłaś do Nas Rozumiem Cię bardzo dobrze bo moje życie też się toczy z lękami, depresją i antydepresantami

Napisane przez LittleBeetle

hej
my tu ciekawskie więc standardowe pytanie jak tam sprawy damsko-męskie masz chłopaka/narzeczonego ?
powodzenia

na 15 idę do tej fryzjerki, kurcze mam dylemat czy szaleć czy nie korci mnie zmiana koloru ale boję się, że będę żałować...
o takie coś

Fajnie ale ja Ci nie doradzę zmiany bo sama ich nie lubię. Musisz sama zdecydować czego chcesz

[Georgina_Kincaid]

[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;83065866]Cześć dziewczyny... znalazłam was przypadkiem, tak patrzę od wczoraj na ten wątek i się czaję, żeby napisać.

Strasznie fajną atmosferę tu tworzycie i tak myślę, że mega fajnie by było mieć takie wsparcie, ale się cykałam, bo jak już się odezwę to takie jakby zobowiązanie będzie. No, ale dobra, piszę.

W skrócie: jestem Aga, 26 lat na karku. Zawsze byłam mega aktywną osobą, w czasach nastoletnich chuda jak patyk, potem też "niezła dupa". No, a jakieś 2 lata temu z hakiem mnie pokonała moja psychika, stany depresyjny, zaburzenia lękowe.. no w skrócie 2 lata siedzenia na tyłku w domu praktycznie. Chyba nie muszę pisać jak to się odbiło na wyglądzie, skoro organizm, który do tej pory zasuwał jak mały samochodzik nagle przeszedł w tryb siedząco-leżący

No ale dość smęcenia, jestem na prochach, jest już całkiem nieźle, więc od jakiegoś czasu się próbuje zmotywować, żeby się ogarnąć, tyle, że moja silna wola praktycznie nie istnieje

Z technicznych kwestii to wzrost 168cm, na wagę przestałam wchodzić jak 75kg przekroczyła, teraz pewnie koło 80 jest, ale nie zmusicie mnie, żebym sprawdziła z resztą waga mnie w sumie nie interesuje, interesuje mnie co widzę w w lustrze, jak się czuje i jak ciuchy na mnie leżą

To co, mogę sobie tu grzecznie przysiąść w kąciku?[/QUOTE]

[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;83066816]Diety żadnej konkretnej. Chce po prostu jakoś bardziej racjonalnie się zacząć odżywiać, tylko do tej pory cały czas było "od jutra". Raz nawet zrobiłam zacne, zdrowe zakupy... do dzisiaj płatki owsiane i inne tego typu cudowności leżą w szufladzie

Miałam kilka podejść do marszu/biegania. Według takiego programu gdzie są jakby interwały: np. 4 min. marszu - 1 min biegu - 4 marszu itd.
Ale to jednak trzeba wyjść z domu, sąsiedzi widzą itp chyba zaczne jednak od czegoś co mogę robić w domu, mniej wymówek będzie[/QUOTE]
Takie marszobiegi to świetna sprawa, sama od tego zaczynałam i po lekach (rózne antydepresanty, leczyłam się na bezsenność 2 lata i przytyłam 20kg) znowu wracam do biegania tym sposobem więc polecam i fajnie byłoby z kimś tak biegać nawet na odległość

[arnama]

Napisane przez LittleBeetle

tyle, że stawiam na jednej płytce i na każdej inny wynik...

Może podłoga pod kątem jakoś

[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;83065866]Cześć dziewczyny... znalazłam was przypadkiem, tak patrzę od wczoraj na ten wątek i się czaję, żeby napisać.

Strasznie fajną atmosferę tu tworzycie i tak myślę, że mega fajnie by było mieć takie wsparcie, ale się cykałam, bo jak już się odezwę to takie jakby zobowiązanie będzie. No, ale dobra, piszę.

W skrócie: jestem Aga, 26 lat na karku. Zawsze byłam mega aktywną osobą, w czasach nastoletnich chuda jak patyk, potem też "niezła dupa". No, a jakieś 2 lata temu z hakiem mnie pokonała moja psychika, stany depresyjny, zaburzenia lękowe.. no w skrócie 2 lata siedzenia na tyłku w domu praktycznie. Chyba nie muszę pisać jak to się odbiło na wyglądzie, skoro organizm, który do tej pory zasuwał jak mały samochodzik nagle przeszedł w tryb siedząco-leżący

No ale dość smęcenia, jestem na prochach, jest już całkiem nieźle, więc od jakiegoś czasu się próbuje zmotywować, żeby się ogarnąć, tyle, że moja silna wola praktycznie nie istnieje

Z technicznych kwestii to wzrost 168cm, na wagę przestałam wchodzić jak 75kg przekroczyła, teraz pewnie koło 80 jest, ale nie zmusicie mnie, żebym sprawdziła z resztą waga mnie w sumie nie interesuje, interesuje mnie co widzę w w lustrze, jak się czuje i jak ciuchy na mnie leżą

To co, mogę sobie tu grzecznie przysiąść w kąciku?[/QUOTE]

Powodzenia Motywacja solidna (ślub - gratulacje ).


Nie ma to jak dzień wolny.... prawie 15 a ja tylko pazury zrobiłam

[LittleBeetle]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;83067541]Fajnie ale ja Ci nie doradzę zmiany bo sama ich nie lubię. Musisz sama zdecydować czego chcesz [/QUOTE]
w końcu poszłam z inną fotą ale rezygnuje.310 farba +90zł(!) podcięcie włosów do prostej linii czyli takie jak są teraz co trwa może 10 minut co lepsze nie do niej (a to ona ma dobre opinie) tylko do jakiejś młodej dziewczyny która u niej pracuje.

[dziunkowa]

[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;83067311]A no właśnie miałam dodać w pierwszym poście, że motywacje dodatkową mam solidną, bo 8 grudnia ślub biorę.. Głupio by było nie lubić do końca życia swoich ślubnych zdjęć

Kolor ja dla mnie świetny - taki z pazurem

A co do sąsiadów... no ja na wsi mieszkam i to takiej gdzie raczej zdecydowana większość to tubylcy rolnicy z 10 pokolenia, nie miastowa emigracja, więc jakieś biegi to wieczorne, to mocna ekstrawagancja [/QUOTE]Ja też na wsi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Napisane przez arnama

Może podłoga pod kątem jakoś



Powodzenia Motywacja solidna (ślub - gratulacje ).


Nie ma to jak dzień wolny.... prawie 15 a ja tylko pazury zrobiłam

Biorąc pod uwagę to ile schna to dobre i to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Napisane przez aguniaaaaa041986

Ja tez wole w domu ćwiczyć
Jak na zewnątrz to tylko rower i spacery

Nie widze zdjęcia

Gratulacje
No to motywacje masz

Ja znowu wole na zewnątrz. Nie przeszkadza mi ze ktoś się patrzy, jeszcze mnie motywuje żeby się nie obijac bo wstyd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arnama]

Napisane przez LittleBeetle

w końcu poszłam z inną fotą ale rezygnuje.310 farba +90zł(!) podcięcie włosów do prostej linii czyli takie jak są teraz co trwa może 10 minut co lepsze nie do niej (a to ona ma dobre opinie) tylko do jakiejś młodej dziewczyny która u niej pracuje.

Ile?! Ze też są ludzie którzy płacą takie ceny

Napisane przez dziunkowa

Biorąc pod uwagę to ile schna to dobre i to.

Hybrydy robię No ale dziś mi się zdobienia zachciało to zajęło z 3 h


Melduję trening z gumami i obciążeniem + 30' orbitrek

[dziunkowa]

Napisane przez arnama

Ile?! Ze też są ludzie którzy płacą takie ceny





Hybrydy robię No ale dziś mi się zdobienia zachciało to zajęło z 3 h


Melduję trening z gumami i obciążeniem + 30' orbitrek

Brawo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1b006c1cc4b33fb32b0a741c96d131cb0dc83f78_5f5d531644303]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Ja tez wole w domu ćwiczyć
Jak na zewnątrz to tylko rower i spacery


Gratulacje
No to motywacje masz

Dziękuje ślicznie A rower też lubie, tym bardziej, że mam koło domu fajną ścieżkę rowerową - doliną dunajca - wyasfaltowali ładny kawałek wału, więc przyjemnie się jedzie między polami z dala od zabudowań a do spacerów sobie załatwiłam żywą motywacje - w postaci szczeniaczka na razie się szybko męczy, bo dopiero 4 miesiące niecałe ma, ale z czasem będziemy choodzić i chodzić
[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;83067541]Hej Fajnie, że wpadłaś do Nas Rozumiem Cię bardzo dobrze bo moje życie też się toczy z lękami, depresją i antydepresantami


[/QUOTE]
Miło poznać

Napisane przez Georgina_Kincaid

Takie marszobiegi to świetna sprawa, sama od tego zaczynałam i po lekach (rózne antydepresanty, leczyłam się na bezsenność 2 lata i przytyłam 20kg) znowu wracam do biegania tym sposobem więc polecam i fajnie byłoby z kimś tak biegać nawet na odległość

Czyli jest nas więcej w kupie raźniej

Napisane przez arnama

Powodzenia Motywacja solidna (ślub - gratulacje ).


Nie ma to jak dzień wolny.... prawie 15 a ja tylko pazury zrobiłam

Dziękuje ślicznie a paznokcie jakie wyczarowałaś?

Napisane przez dziunkowa

Ja znowu wole na zewnątrz. Nie przeszkadza mi ze ktoś się patrzy, jeszcze mnie motywuje żeby się nie obijac bo wstyd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To mnie będzie motywowało jak już się troche ogarne na razie za bardzo się skupiam na tym jak wyglądają moje falujące w biegu pośladki

[arnama]

[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;83072101]
szczeniaczka na razie się szybko męczy, bo dopiero 4 miesiące niecałe ma, ale z czasem będziemy choodzić i chodzić


Dziękuje ślicznie a paznokcie jakie wyczarowałaś?



To mnie będzie motywowało jak już się troche ogarne na razie za bardzo się skupiam na tym jak wyglądają moje falujące w biegu pośladki [/QUOTE]

Jakiej rasy szczeniaczek? Jak ma na imię?

W sumie proste, tylko na dwóch zdobienie z cyrkonii, później wrzucę zdjęcie, jak nie zapomnę

Ja się prawie zawsze wstydzę zacząć bieg, chociaż falujących pośladków nie mam ale później, jak już minie kilka minut to mi lotto czy paczom czy nie paczom

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez dziunkowa

[/COLOR]Ja znowu wole na zewnątrz. Nie przeszkadza mi ze ktoś się patrzy, jeszcze mnie motywuje żeby się nie obijac bo wstyd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też lubię jak ktoś na mnie patrzy

Napisane przez arnama

Melduję trening z gumami i obciążeniem + 30' orbitrek

[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;83072101]



To mnie będzie motywowało jak już się troche ogarne na razie za bardzo się skupiam na tym jak wyglądają moje falujące w biegu pośladki [/QUOTE]
A pomyśl jak biust faluje

[dziunkowa]

Napisane przez Georgina_Kincaid

Też lubię jak ktoś na mnie patrzy



A pomyśl jak biust faluje

Jaki biust hehehe B-)
A tak na serio to w tych stanikach sportowych nie faluje, chociaż wygląda okropnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez dziunkowa

Jaki biust hehehe B-)
A tak na serio to w tych stanikach sportowych nie faluje, chociaż wygląda okropnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wiem wiem, bo dobry stanik to podstawa. Ale pogadać sobie mozna

[1b006c1cc4b33fb32b0a741c96d131cb0dc83f78_5f5d531644303]

Napisane przez arnama

Jakiej rasy szczeniaczek? Jak ma na imię?

Oryginalnie było Snowy, ale w praktyce się zdrobniło na Snołek Samoyed, wrzucę jakąś fotke w załączniku

Napisane przez Georgina_Kincaid

Też lubię jak ktoś na mnie patrzy



A pomyśl jak biust faluje

Biustu się nie wstydze jedyna część, która by mogła zostać jaka jest... chociaż znając życie pierwsza poleci

[Georgina_Kincaid]

[1=1b006c1cc4b33fb32b0a741 c96d131cb0dc83f78_5f5d531 644303;83075026]


Biustu się nie wstydze jedyna część, która by mogła zostać jaka jest... chociaż znając życie pierwsza poleci [/QUOTE]

Może nie poleci
Ale słodziak