![]() |
#121 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 915
|
Dot.: On nie żyje...
[1=b2061242e79199a19ea25d4 48e737c2153b1403a_5fee660 2bf23e;8275378]jesli czuwa,a napewno to badz silna ...dla niego.lzy i bol trudno jest powstrzymac,ale pewnie chcialby bys podniosla sie z tego ...napewno jest przy tobie
![]() pozdrawiam i trzymaj sie[/quote] Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#122 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 915
|
Dot.: On nie żyje...
oj przepraszam za podwojny post...nie tak mialo wyjsc.
|
![]() ![]() |
![]() |
#123 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 428
|
Dot.: On nie żyje...
[1=b2061242e79199a19ea25d4 48e737c2153b1403a_5fee660 2bf23e;8275409]zgadzam sie.co do aniola stroza to loczka ma racje......ja zawsze mam wrazenie ze moja mama nade mna czuwa....[/quote]
aż mi łezki popłyneły ![]() Ale pamietaj... on napewno chce byś była szczęśliwa i czuwa nad Tobą Masz tam na górze swojego prywatnego Aniołka,który kochał, kocha i będzie kochał... Ściskam |
![]() ![]() |
![]() |
#124 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk. !
Wiadomości: 170
|
Dot.: On nie żyje...
[1=b2061242e79199a19ea25d4 48e737c2153b1403a_5fee660 2bf23e;8275409]zgadzam sie.co do aniola stroza to loczka ma racje......ja zawsze mam wrazenie ze moja mama nade mna czuwa....[/quote]
Bo na pewno tak jest, to nawet można wyczuć. Miłości nie pokona nawet śmierć i zawsze gdzieś jest ta nasza ukochana osoba..choć jej nie widzimy..to na pewno jest blisko nas, może często nie zdajemy sobie z tego sprawy..ale mam wrażenie że tak właśnie jest...bo wszystko może minąć z czasem..ale miłość jest nieśmiertelna. Trzeba w to wierzyć, a wtedy łatwiej pogodzić się z odejściem kogoś kochanego.
__________________
Chcę dzielić z Tobą wszystkie moje sny... ![]() _________________ Studentka Uniwersytetu Śląskiego.. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#125 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 915
|
Dot.: On nie żyje...
Cytat:
moze ktos sie smiac ale jak zmarla moja babunia to byla sie pozegnac...nie bede opisywala jak ale wiem ze byla.....zadaje sobie pytanie dlaczego moja mama nie byla???ale ja mysle ze albo byla a ja to tylko przeoczylam albo jest caly czas. do autorki-i napewno twoj narzeczony tez.niewazne co bedziesz robila on bedzie ,nie tylko w tobie ale kolo ciebie....wyczujesz to.nie da sie tego wytlumaczyc ale napewno go wyczujesz....i bedzie twoim aniolem ....kazdy ma swojego aniola tylko nie kazdy nawet sobie z tego zdaje sprawe.....jesli sie kocha mocno to latwo go wyczuc. az mi sie smutno zrobilo..... ![]() Edytowane przez b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e Czas edycji: 2008-07-19 o 16:42 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#126 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk. !
Wiadomości: 170
|
Dot.: On nie żyje...
[1=b2061242e79199a19ea25d4 48e737c2153b1403a_5fee660 2bf23e;8277554]dokladnie...najgorzej jest kiedy odchodzi ta najblizsza osoba...inaczej przezywa sie to bardzo intensywnie.ja mam czasmi wrazenie ze moja mama krazy po domu tak jak zwykle to robila....i to nie jest tak ze sobie na sile wyobrazam poprostu ja widze....wiem wtedy ze jest.
moze ktos sie smiac ale jak zmarla moja babunia to byla sie pozegnac...nie bede opisywala jak ale wiem ze byla.....zadaje sobie pytanie dlaczego moja mama nie byla???ale ja mysle ze albo byla albo jest caly czas. do autorki-i napewno twoj narzeczony tez.niewazne co bedziesz robila on bedzie ,nie tylko w tobie ale kolo ciebie....wyczujesz to.[/quote] Też bardzo często mam uczucie, że moja babcia jest obok mnie..po prostu tak nagle...czuję jej obecność, jej wzrok.. i wydaje mi się, że to naprawdę tak się dzieje, bo przecież w Twojej sytuacji..mama to najbliższa osoba na świecie i nigdy nie zostawiłaby swojej córki..i zawsze będzie obok Ciebie, w każdej minucie, godzinie Twojego życia.. Ja mam zawsze tak, że zanim wydarzy się coś złego w moim życiu..śni mi się babcia i zawsze w tych snach jest smutna... zawsze potem wiem, że mam uważać, bo coś się stanie..i tak faktycznie się dzieje..widocznie jest tu ze mną i chce mnie ostrzec, pomóc.. Dla większości ludzi to w ogóle jakieś głupoty..ale ja wierzę w to, że te nasze kochane osoby są obok nas cały czas..nie ciałem..ale duszą na pewno...i wiara w to bardzo często pomaga.
__________________
Chcę dzielić z Tobą wszystkie moje sny... ![]() _________________ Studentka Uniwersytetu Śląskiego.. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#127 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 632
|
Dot.: On nie żyje...
Weroniko płacze razem z Tobą... Chyba jak większość wizażanek tu obecnych
![]() Ja na samą myśl o tym, że mój ukochany miałby zginąc czuje się strasznie.. Pamietaj, że Twój M. jest i zawsze będzie z Tobą. Jesteś bardzo młoda, ale bardzo rozważna dziewczyną.. Strasznie Ci współczuje, bo to zapewne najgorsze dni w Twoim życiu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#128 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 915
|
Dot.: On nie żyje...
Cytat:
ja wiiem ze to trudne ...kazda smierc niesie w sobie ogromny bol to normalne. nos go w sercu on napewno ciebie tez ma w swoim i choc nie ma go ...to tak naprawde on jest kolo ciebie ...dla niektorych moze to nie do uwierzenia ale trzeba cos takiego przezyc zeby uswiadomic sobie ze osoba ta nasza ukochana ,najblizsza jest ....i wcale nie musi byc to obecnosc ktora sie zauwazy w jakikolwiek namacalny sposob,wystarczy ze sie to poczuje....a mozna poczuc i to bardzo. kazdej z nas jest smutno ...po przeczytaniu tego ,same lzy nachodza do oczu... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#129 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: >
Wiadomości: 291
|
Dot.: On nie żyje...
od razu pomyślałam o moim TŻ...
moj TŻ tak samo jak Twój wraca ode mnie rowerem i zawsze jak już dojedzie do domu pisze mi sms... jak sobie pomyśle, że mojemu TŻ mogłoby się coś stać wracając do domu to aż mnie ciarki przechodzą... a tego co Ty teraz czujesz nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić a gdy ktoś umiera zupełnie tak samo jak Ty mam wrażenie, że to nie dzieje się naprawde, że za jakiś czas znowu zobaczę tą osobę naprawde szczerze Ci współczuję...ale chociaż nie ma Twojego TŻ razem z Tobą napewno czuwa nad Tobą gdziekowiek teraz jest trzymaj sie... wszystko jakoś się ułóży ![]()
__________________
* * *
- "A dlaczego panna młoda ma wtedy białą sukienkę? -To jest symbol dziedzictwa" ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#130 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 075
|
Dot.: On nie żyje...
Cytat:
I bardzo współczuję, dziewczyny. Gorsza tragedia nie może się przytrafić ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#131 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 075
|
Dot.: On nie żyje...
Ostatnio bardzo "modna" jest książka pt. "PS. Kocham Cie" - jest o dziewczynie, która przeżyła śmierć swojego TŻ i stara się żyć dalej. Może ta ksiażka pomogłaby Ci choć minimalnie. Ja próbowałąm ją czytać, ale cały czas myślałam, co JA bym zrobiła w takiej sytuacji i po prostu nie mogłam
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#132 |
Zakorzenienie
|
Dot.: On nie żyje...
Weronika przytulam Cie bo tego potrzebujesz
![]() Ja sama przeżyłam śmierć ukochanej osoby, kilka lat temu ... w wigilie był pogrzeb, najsmutniejsze moje Boże Narodzenie ... przyszła depresja, próby samobójcze, uzależnienie od leków i samookaleczanie sie. Długo nie mogłam uwierzyć że już go nie zobacze, nie docierało to do mnie. Był czas że chodziłam codziennie na cmentarz. Przez ten czas nie wiedziałam z czym walczyć - z depresją i wszystko co z nią związane ? czy z jego śmiercią ? Ale musiałam żyć dalej... Dziś dalej mi go brakuje ![]() Czasem myśle że tak niewiele teraz trzeba żeby odejść z tego świata, wypadki itd. trzeba wierzyć że on tam gdzieś czeka ... ja musze jeszcze wierzyć że spotkam tam mojego brata bliźniaka którego nie dane mi było poznać ![]()
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
|
![]() ![]() |
![]() |
#133 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ze swojego pokoju.
Wiadomości: 36
|
Dot.: On nie żyje...
Pare dni temu zobaczyłam na ulicy M., zaczęłam za Nim biec, ale nie mogłam Go dogonić. To na pewno był On. Mama mówi, że był tylko podobny...
Byłam także w kościele. Modliłam się, czułam jakbym z Nim rozmawiała. Wyspowiadałam się. Jak nigdy nie potrafiłam, teraz zaczynam wierzyć w Boga. Ciągle z Nim rozmawiam i obwiniam... że mi to zrobił. Ciągle jestem na lekach. Moje życie się wypala... Nie mam po co wracać do Polski. |
![]() ![]() |
![]() |
#134 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: On nie żyje...
Cytat:
![]()
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#135 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 915
|
Dot.: On nie żyje...
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#136 |
Zakorzenienie
|
Dot.: On nie żyje...
[1=b2061242e79199a19ea25d4 48e737c2153b1403a_5fee660 2bf23e;8307379]pomaga strasznie mocno....moze to trudne ale pomaga
![]() ![]() ![]() tak, ludźmi sie to nie ma co przejmować, pójdą dalej ![]()
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
|
![]() ![]() |
![]() |
#137 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: On nie żyje...
Cytat:
Kochanie trzymaj sie ![]() wspominaj dobre chwile.. nie mysl o tych złych.. to nie jest Twoja wina! zobaczysz, ze z czasem bedziesz potrafila panowac nad swoimi emocjami i odwiedzisz jego grob. ale potrzeba czasu. duzo czasu. teraz napewno z dnia na dzien nie poczujesz sie lepiej. bo tak sie nie da. za kazdym razem, gdy zrobisz cos, co da Ci poczucie dumy, pomysl o jego usmiechu. On napewno bylby z Ciebie dumny i cieszyłby się. Noś pierścionek. Ściągniesz go, kiedy będziesz na to gotowa. bądz silna. On napewno chciałby tego. Trzymaj sie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#138 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 915
|
Dot.: On nie żyje...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: On nie żyje...
przykro mi arzdo, przytulam
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#140 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: On nie żyje...
To straszne, co teraz przeżywasz… Jedyne co mogę zrobić to współczuć Ci ze szczerego serca. Jeśli chodzi o pochowanie tych rzeczy… to najlepiej jest postawić w ich miejsce coś, co jest związane z Twoimi przyjaciółmi, rodziną… To pomaga, wytestowane przeze mnie w podobnej sytuacji. Trzymaj się, uwierz w to że jesteś silna i dasz radę! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#141 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 043
|
Dot.: On nie żyje...
Przykro mi bardzo
![]() [*] 31.01.2008r . Tesknie za Toba Piesku ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
" If You find The Right Person Never let her go away" http://www.suwaczek.pl/cache/fd6c8075da.png ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() 23.09.2009r - ![]() ![]() 03.12.2009r. - ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#142 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: PZN.
Wiadomości: 72
|
Dot.: On nie żyje...
jej ... to jest straszne wspolczuje
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#143 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 248
|
Dot.: On nie żyje...
nie mogę powiedzieć, że wiem co czujesz, bo nie jestem w takiej sytuacji. kilka dni temu miałam sen. śniło mi się, że mój Paweł był bardzo chory i umarł. obudziłam sie z płaczem i cały dzień chodziłam jak struta.
Twój Tż na pewno nie chciałby, żebyś była nieszczęśliwa, Musisz nauczyć sie żyć bez niego. Wiem, że to trudne ale jestem pewna, ze dasz radę.
__________________
Książki w 2017: 10 Nie palę od 25/02/2017 Invisalign od 20/03/2016 |
![]() ![]() |
![]() |
#144 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: On nie żyje...
Cytat:
![]()
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#145 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 559
|
Dot.: On nie żyje...
brak mi słów... współczuję...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#146 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ze swojego pokoju.
Wiadomości: 36
|
Dot.: On nie żyje...
Narazie nie moge odwiedzic Jego grobu, poniewaz jestem we Wloszech u rodziny. Wracam pod koniec sierpnia i moze wtedy bede na to gotowa...
Ostatnia noc przepisalam na gg z przyjacielem, kims kto kiedys byl dla mnie bliski. Chyba sie rozumiemy, a przynajmniej dobrze nam sie pisze. Opowiadam Mu, co robie kazdego dnia tutaj. W zasadzie nic nie robie... nic konkretnego. Rankami, gdy nie moge spac... kolo 4-5 rano - modle sie. |
![]() ![]() |
![]() |
#147 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: On nie żyje...
dobrze, ze masz chociaz kogos z kim mozesz porozmawiac, rob to czesto, ulzy Ci
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#148 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: To tu...to tam...
Wiadomości: 1 224
|
Dot.: On nie żyje...
WeroniQuue
![]() ![]() ![]() Łzy cisną się same. Słucham 42 coldplay i czuje się niepewnie... W takich chwilach człowiek uświadamia sobie, że nic nie jest ważne, tylko życie-bezcenne...
__________________
White Lies - Bigger Than Us |
![]() ![]() |
![]() |
#149 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: On nie żyje...
Cytat:
__________________
Be My Mirror, My Sword and Shield
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#150 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Z domu:)
Wiadomości: 4 766
|
Dot.: On nie żyje...
![]() ![]() Przeczytałam cały wątek... ![]() ![]() Bądź silna i wierze,że się nie poddasz... ![]()
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/54a3b631f2.png "Miłość rodzi się z przyjemności patrzenia na siebie, jest karmiona koniecznością widywania się, a kończy się niemożliwością rozstania!" <333 http://www.graphicguestbook.com/agusiaaakrk Narysuj mi coś ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:27.