Mamy lipcowe 2018 cz. IV

[pola25]

Neska niestety wiele.ludzi nie ma.ani.trochę kultury i.taktu

Camelitos jutro.ma być cieplej

Zaczelam.robic sernik,ale łapią mnie.jakies bóle w pachwinach,jeszcze mała się czasem ruszy i.taki nieprzyjemny ból

[dorka24]

Napisane przez pola25

Neska niestety wiele.ludzi nie ma.ani.trochę kultury i.taktu

Camelitos jutro.ma być cieplej

Zaczelam.robic sernik,ale łapią mnie.jakies bóle w pachwinach,jeszcze mała się czasem ruszy i.taki nieprzyjemny ból

Może spróbuj na siedząco, ja ostatnio naleśniki smażyłam siedząc na krześle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pola25]

Napisane przez dorka24

Może spróbuj na siedząco, ja ostatnio naleśniki smażyłam siedząc na krześle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba tak.zrobię

[dorka24]

Napisane przez pola25

Chyba tak.zrobię

No widzisz po co się męczyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[summer_overture]

Witam się po wizycie.

Miało być tak super, byłam strasznie podniecona i w ogóle, a wieści nie są tak pozytywne, jak się spodziewałam.

Wszystko niby w porządku, Paskud waży 1600 g i mieści się w 59 centylu, ale jest mały zastój w jednej nerce Podobno nie ma wskazań do żadnej interwencji medycznej i zdarza się to często u chłopców, ale jednak się załamałam. Kontrolne USG za miesiąc. Z tego, co zrozumiałam może mieć to związek z dużą ilością wód, a co za tym idzie ze zwiększonym ciśnieniem w macicy. Pewności nie mam, bo mnie tak wryło, że nie wszystko wyłapałam. Będę musiała pogadać z moim ginem na ten temat. W każdym razie nie spodziewałam się tego - dotychczas wszystkie badania wychodziły świetnie...
Nie mam też żadnego zdjęcia ani filmu, bo mały wcisnął się twarzą w mój kręgosłup i ukrył totalnie. Nie reagował też na poszturchiwania lekarza...
W każdym razie muszę trochę ochłonąć, potem zasięgnąć rady wujka Google, a w poniedziałek zadzwonię do mojego lekarza, może on coś powie mądrego. Chociaż naprawdę ten lekarz od USG mnie uspokajał, ale mimo wszystko - pierwszy raz byłam u niego, nie znam człowieka i nie wiem, co o tym wszystkim myśleć....

[Camelitos]

Napisane przez summer_overture

Witam się po wizycie.

Miało być tak super, byłam strasznie podniecona i w ogóle, a wieści nie są tak pozytywne, jak się spodziewałam.

Wszystko niby w porządku, Paskud waży 1600 g i mieści się w 59 centylu, ale jest mały zastój w jednej nerce Podobno nie ma wskazań do żadnej interwencji medycznej i zdarza się to często u chłopców, ale jednak się załamałam. Kontrolne USG za miesiąc. Z tego, co zrozumiałam może mieć to związek z dużą ilością wód, a co za tym idzie ze zwiększonym ciśnieniem w macicy. Pewności nie mam, bo mnie tak wryło, że nie wszystko wyłapałam. Będę musiała pogadać z moim ginem na ten temat. W każdym razie nie spodziewałam się tego - dotychczas wszystkie badania wychodziły świetnie...
Nie mam też żadnego zdjęcia ani filmu, bo mały wcisnął się twarzą w mój kręgosłup i ukrył totalnie. Nie reagował też na poszturchiwania lekarza...
W każdym razie muszę trochę ochłonąć, potem zasięgnąć rady wujka Google, a w poniedziałek zadzwonię do mojego lekarza, może on coś powie mądrego. Chociaż naprawdę ten lekarz od USG mnie uspokajał, ale mimo wszystko - pierwszy raz byłam u niego, nie znam człowieka i nie wiem, co o tym wszystkim myśleć....

Spokojnie a może mały po prostu się nie wysikal i stąd ten zastój?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[pola25]

Dorka zrobiłam na siedząco,włożyłam do lodówki i zaraz galaretka

Summer nie szukaj przez google ,bo będziesz się jeszcze bardziej stresować,posłuchaj lekarza -jak mówi,że ok,to nie stresuj się!

[I ona]

Napisane przez summer_overture

Witam się po wizycie.

Miało być tak super, byłam strasznie podniecona i w ogóle, a wieści nie są tak pozytywne, jak się spodziewałam.

Wszystko niby w porządku, Paskud waży 1600 g i mieści się w 59 centylu, ale jest mały zastój w jednej nerce Podobno nie ma wskazań do żadnej interwencji medycznej i zdarza się to często u chłopców, ale jednak się załamałam. Kontrolne USG za miesiąc. Z tego, co zrozumiałam może mieć to związek z dużą ilością wód, a co za tym idzie ze zwiększonym ciśnieniem w macicy. Pewności nie mam, bo mnie tak wryło, że nie wszystko wyłapałam. Będę musiała pogadać z moim ginem na ten temat. W każdym razie nie spodziewałam się tego - dotychczas wszystkie badania wychodziły świetnie...
Nie mam też żadnego zdjęcia ani filmu, bo mały wcisnął się twarzą w mój kręgosłup i ukrył totalnie. Nie reagował też na poszturchiwania lekarza...
W każdym razie muszę trochę ochłonąć, potem zasięgnąć rady wujka Google, a w poniedziałek zadzwonię do mojego lekarza, może on coś powie mądrego. Chociaż naprawdę ten lekarz od USG mnie uspokajał, ale mimo wszystko - pierwszy raz byłam u niego, nie znam człowieka i nie wiem, co o tym wszystkim myśleć....

Podczytuje Was jako mama sierpniowa, wypowiem się i mam nadzieję, że Cię uspokoje. Jedno USG nic absolutnie nie przesądza. I nie czytaj internetów. Ja na 1 badaniu genetycznych usłyszałam, że mały ma powiększony pęcherz no i sie zaczeło - wizyta w poradni patologii ciąży, genetyk itp. Naczytałam się internetów i spać nie mogłam z nerwów! Ja sie tyle stresu wtedy najadłam jak nigdy. I co się okazało - na każdym kolejnym USG pęcherz był/jest w normie i młody po prostu na tym badaniu wtedy się nie wysikał... Wiec naprawdę nie stresuj się, bo tylko niepotrzebnie się bedziesz męczyć i nakręcać. Poczekaj na wizytę lub zrób ponownie USG.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madziara889]

Napisane przez nesska89

Kurde znowu zjadło mi cytaty :/ ja co roku jezdze do rodziny pod Krosno

Od wczoraj mam okropny humor, wczoraj tak płakałam, mąż nie umiał mnie uspokoić, bardzo zabolalo mnie jak ostatnio szwagier przyszedł do nas z nową dziewczyną, a ona w bardzo głupi sposób skomentowała to że będziemy mieć drugiego synka :/ Dzisiaj jak mały pójdzie spać planujemy wieczór we dwoje i pizzę, mam nadzieję że mi przejdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem, co niektórzy mają w głowach 😒

Napisane przez summer_overture

Witam się po wizycie.

Miało być tak super, byłam strasznie podniecona i w ogóle, a wieści nie są tak pozytywne, jak się spodziewałam.

Wszystko niby w porządku, Paskud waży 1600 g i mieści się w 59 centylu, ale jest mały zastój w jednej nerce Podobno nie ma wskazań do żadnej interwencji medycznej i zdarza się to często u chłopców, ale jednak się załamałam. Kontrolne USG za miesiąc. Z tego, co zrozumiałam może mieć to związek z dużą ilością wód, a co za tym idzie ze zwiększonym ciśnieniem w macicy. Pewności nie mam, bo mnie tak wryło, że nie wszystko wyłapałam. Będę musiała pogadać z moim ginem na ten temat. W każdym razie nie spodziewałam się tego - dotychczas wszystkie badania wychodziły świetnie...
Nie mam też żadnego zdjęcia ani filmu, bo mały wcisnął się twarzą w mój kręgosłup i ukrył totalnie. Nie reagował też na poszturchiwania lekarza...
W każdym razie muszę trochę ochłonąć, potem zasięgnąć rady wujka Google, a w poniedziałek zadzwonię do mojego lekarza, może on coś powie mądrego. Chociaż naprawdę ten lekarz od USG mnie uspokajał, ale mimo wszystko - pierwszy raz byłam u niego, nie znam człowieka i nie wiem, co o tym wszystkim myśleć....

Summer google to złooo jeżeli chodzi o diagnozy. Porozmawiaj z ginem, on będzie lepiej wiedział niż internety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pozytywnaj]

Napisane przez xxxbursztynekxxx

Kurde dziewczyny ale się wkur......ilam że szok. Chyba nici z mojego dzisiejszego wyjazdu !!!!!
Zeszłam dzisiaj na dół bo przyjechał kolega z pracy i przy okazji otworzyłam skrzynkę pocztową a tam awizo i to jeszcze sądowe z dna dzisiejszego. Siedzę cały dzień w domu a ten zasraniec listonosz nawet na domofon nie zadzwonił !!!! Ok myślę tródno przejdę się na tą pocztę mam ją pod nosem a tam babka mi mówi że jeszcze nie ma tej przesyłki i mam odebrać jutro oczywiście osobiście. Teraz nie wiem czego dotyczy to awizo i czy wogole na tą majówkę pojadę.
Jestem taka zła że aż kipi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

zgłoś gdzieś zachowanie listonosza. Nasz zostawiał polecone u sąsiadów zgłosilismy i teraz goni z każdym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Napisane przez xXBlankaXx

To ja myślałam, że wczoraj urodze z nerwów i ciśnienia.

Babcia do mnie zadzwoniła, że mnie szukają ludzie, że mam coś nie zapłacone... Ze dzwonią do niej na telefon i mnie szukają.. Boże dziewczyny mi zycie odeszło z nerwów..
Bo co jest grane, że mnie szukają już pod nr telefonu babci...
Okazało się, że to dzwoniła pani z telekomunikacji i chciała rozmawiać z moją ciocia.. (córka babci która jest za granicą) bo maja do niej ofertę... A babcia nas pomyliła i stwierdziła, że to szukają mnie, oczywiście dodając dużo od siebie, bo połowy nie zrozumiala/nie doslyszala..
Po tej akcji miałam ciśnienie 140/95..ja się z nią wykończe ehh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

łooooo sama bym zawału dostała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez nesska89

Kurde znowu zjadło mi cytaty :/ ja co roku jezdze do rodziny pod Krosno

Od wczoraj mam okropny humor, wczoraj tak płakałam, mąż nie umiał mnie uspokoić, bardzo zabolalo mnie jak ostatnio szwagier przyszedł do nas z nową dziewczyną, a ona w bardzo głupi sposób skomentowała to że będziemy mieć drugiego synka :/ Dzisiaj jak mały pójdzie spać planujemy wieczór we dwoje i pizzę, mam nadzieję że mi przejdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jejku ale co ją to obchodzi.

Przecież się cieszy człowiek to Ci na siłę wepchną, że nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Napisane przez summer_overture

Witam się po wizycie.

Miało być tak super, byłam strasznie podniecona i w ogóle, a wieści nie są tak pozytywne, jak się spodziewałam.

Wszystko niby w porządku, Paskud waży 1600 g i mieści się w 59 centylu, ale jest mały zastój w jednej nerce Podobno nie ma wskazań do żadnej interwencji medycznej i zdarza się to często u chłopców, ale jednak się załamałam. Kontrolne USG za miesiąc. Z tego, co zrozumiałam może mieć to związek z dużą ilością wód, a co za tym idzie ze zwiększonym ciśnieniem w macicy. Pewności nie mam, bo mnie tak wryło, że nie wszystko wyłapałam. Będę musiała pogadać z moim ginem na ten temat. W każdym razie nie spodziewałam się tego - dotychczas wszystkie badania wychodziły świetnie...
Nie mam też żadnego zdjęcia ani filmu, bo mały wcisnął się twarzą w mój kręgosłup i ukrył totalnie. Nie reagował też na poszturchiwania lekarza...
W każdym razie muszę trochę ochłonąć, potem zasięgnąć rady wujka Google, a w poniedziałek zadzwonię do mojego lekarza, może on coś powie mądrego. Chociaż naprawdę ten lekarz od USG mnie uspokajał, ale mimo wszystko - pierwszy raz byłam u niego, nie znam człowieka i nie wiem, co o tym wszystkim myśleć....

Skoro lekarz uspokaja, to może faktycznie nic groźnego. A Wujka Google lepiej noe czytaj!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[summer_overture]

Dzieki, dziewczyny
Oczywiscie macie racje i ja to wiem, ale rozum swoje a hormony swoje. Tryb matka-wariatka aktywny.
Na pocieszenia zabawka z allie. Jest rozkoszna - za jezyk mocuje sie smoczek, z drugiej strony jedt klips do przymocowania. W srodku piszczalka, wiec moj pies oszalal i od godziny biega po mieszkaniu i szuka "swojej" nowej zabawki. Bede musiala zamowic druga....IMG_20180427_181457.jpegIMG_20180427_181440.jpeg

Wysłane z mojego Prime_2 przy użyciu Tapatalka

[norka93]

Dzięki Dziewczyny za odzew w sprawie leków na kolki! Postanowiłam, że jednak niczego nie kupuję. Gdy trzeba będzie, będziemy działać, teraz wszystko jest niemal wszechdostępne.

Z chusteczek będę korzystać z Babydream Calendula, tak samo jak z produktów pielęgnacyjnych, też tej firmy. Ogólnie kupuję żel do kąpieli i szampon (to jest jedno), lotion dla niemowląt i woreczki na pieluchy. Oliwki nie zamierzam używać, chyba że będą do tego wskazania. Może z czasem coś jeszcze wynajdę.

O pieluszkach wielorazowych było duuużo pisane przez Odowską albo Folinkę w którymś poprzednim wątku, nie pamiętam dokładnie za co bardzo przepraszam.

Akurat wczoraj postanowiłam nieco przeczytać o spaniu w różnych pozycjach, nie że w ciąży i najwięcej było o pracy niektórych narządów i przepływach przez tętnice czy aortę i powiem Wam, że skutecznie zachęcili mnie do spania na lewym boku, najbardziej korzystnym ze wszystkich pozycji. To nie jest tak, że nie leżę wgle na prawym ani na plecach, po prostu zasypiam na lewym, a w nocy moje ciało i tak robi co chce, a małż twierdzi, że rano jak wstaje do pracy, to często jestem rozkraczona z rekami na głowie.

Tak w ogóle, to śliczna bryczka, Kropko. Zupełnie w moim stylu! I wcale nie uważam, że szalejesz z suplementacją. Ja sama biorę wit. D3+K2, kompleks witamin B, selen rano popijam z płynem Lugola (wit. D i selen po konsultacji z endokrynologie), do tego magnez, ale to już ciążowo. Mam potas na receptę, ale totalnie zapominam brać, ajć.. D3 i witaminy B nie biorę codziennie, bo czasem zapominam.
Cieszę się bardzo z udanego spotkania z położną, tyyle informacji!

Emma, gratuluję dorodnego chłopczyka! Jak zobaczyłam zdjęcie klejnotów rodowych twojego synusia, to od razu poleciałam mężowi pokazać, uciechy było co niemiara! Jak wczoraj przeczytałam, że wizytę masz „dopiero” 10 maja, to pomyślałam sobie – ło, to moja była 11 kwietnia, a kolejna będzie 25 maja.
Można wiedzieć jak najczęściej robisz jajecznicę? Z jakimi dodatkami? Chętnie się zainspiruję. U mnie obowiązkowo z cebulką.
Tak w ogóle, to piękne zakupy, widać, że masz poczucie estetyki.

Aaska92 – dziękuję za wczorajszy skrót odnośnie pielęgnacji noworodka!

Zauważyłyście Dziewczyny, że nasza Monya bardzo odżyła – w sensie stylu pisania też widać, że szczęście zapukało do jej drzwi. Cieszę się ogromnie z twojego szczęścia, Monya! Jak wrócisz do nas, to naprawdę liczę tylko na dobre wiadomości.

Muszę zrobić pastę jajeczną z makrelą. Zadzwonię do mamy i zapytam jak ona robi. Wiem, że na pewno są jajka i makrela i cebulka.

Eluś, jak tam twoja kość ogonowa? Jakaś poprawa jest? Jeśli masz takie bóle, to siedź jak najmniej, ale to już sama przecież wiesz, skoro boli..
Brałabym te warsztaty i USG bez względu na kolejki!

Folinko, doskonale rozumiem co masz na myśli pisząc o przesiadywaniu w internetach. U mnie tego od zwolnienia ciążowego jest dużo, za dużo, tylko szkopuł w tym, że ja w 90% czytam o wyprawce i siedzę nad nią. Uszami i to już wyłazi. Tyle dobrego, że prawdopodobnie mam (piszę mam, bo mąż zwalił wszystko na mnie ) wózek używany 2w1, łóżeczko i materac. To takie sprawy, które mnie męczyły, bo chcę zjeść ciastko i mieć ciastko. Mąż twierdzi, że mam z tym problem, bo wszystko rozbieram na czynniki pierwsze zamiast wziąć trochę na luz.
A buciki to przepiękne! Piękne wykonanie, takie zgrabniutkie, słodziutkie Długo takie buciki się robi? Bardzo to skomplikowane? Właśnie, zgadzam się z Summer – jesteś tytanem pracy i organizacji czasu, życia przy trójce i zaraz czwórce dzieci.. Jak dla mnie mogłabyś napisać o tym książkę!
Właśnie się zastanawiam, gdzie może być mój kostium kąpielowy.. Może jeszcze się w niego zmieszczę?
Tak sobie pomyślałam u nas - łóżeczko za 10 zł. w dobrym stanie.. Nieee, to niemożliwe.

Ja też nigdzie w majówkę nie wyjeżdżam, mąż pracuje 1wszego i 3ciego.. A tak bym chciała do mamci pojechać, rodzina się zjeżdża, ale jak tak bez męża? A powiem szczerze, że brakuje mi tych rodzinnych zjazdów i gry w siatkówkę po kilka meczów dziennie.. Obiecujemy sobie z mężem, że jak będziemy mieli już swój dom, działeczkę, to będzie obowiązkowo ogródek i boisko do siatki oraz będziemy zapraszać najbliższych, żeby tako po prostu razem spędzić wolny czas.

Z ciekawości sprawdziłam jak daleko mam do Krosna.. 5 godzin jazdy.. a już miałam przed oczami tę sielankę z Wami.. Nie chcecie spotkać się bliżej? Np. w Kazimierzu Dolnym?

Regularkate, fajnie, że się odezwałaś, prosimy częściej, a nie jakieś tygrysy i smoki.

Summer, moja pielucha flanelowa od Magmaris też śmierdziała, aż nie mogłam określić – coś pomiędzy sikami kota a spoconymi skarpetkami. Mówię do męża, że jak mi to nie wywietrzeje, to wywalam, ale powiesiłam na krzesełku i następnego dnia już było o wiele lepiej, a teraz w ogóle nie czuć zapachu. Oczywiście jeszcze to przepiorę, ze 3 razy tak jak ręczniki frotte od BabyOno Ręczniki, żeby nabrały tej miękkości i chłonności. Chciałam zamówić wyprawkę od AsPlaneta razem z materacem, ale patrzę na opinie i czytam, że często czegoś nie mają, już sama nie wiem.

Szczotka do ubikacji.. Odowska

Justynka, należy Ci się za wzmiankę o łóżeczkach bukowych, zmordowały dzisiaj mój mózg, ale nie znalazłam w miarę niedrogiego jak na mą kieszeń z funkcją tapczanika. Kupuję sosnowe z funkcją tapczanika, przyda się potem, dzieci lubią takie wdrapywanie się, a że jest barierka do połowy, to nie boję się o sen. Ewentualnie, poduszki będę podkładać.

Dziewczyny, mój listonosz ostatnio wspiął się na szczyt absurdu. Dzwonił na domofon, otwieram mu i czekam aż zapuka do drzwi (widziałam, że to on - przez okno), ale minuty mijają i nic.. W końcu postanowiłam zejść na dół, otwieram skrzynkę, a tam awizo... Jak można dzwonić na domofon, mięć tę czelność wiedząc, że jest osoba w mieszkaniu i zostawić jej awizo? Nie wszedł na pierwsze piętro, myślałam, że mnie rozniesie, chociaż staram się pokojowo podchodzić do wszelakich takich spraw.

Nesska, współczuję, że musiałaś tego doświadczyć.. Niby to tylko słowa, ale bardzo często ranią bardziej niż gesty.

Summer, Kochana nie wiem czy Wam pisałam o tym, że ja mam torbiel w miejscu w połączeniu łożyska i pępowiny, chyba tzw. pępowinowa, ale lekarz mnie uspakajał, mówił, że tak się zdarza, że tak po prostu jest i niczemu to nie zawadza - tak twierdzi. W takich sytuacjach ciężko myśleć racjonalnie. W takim przypadku pozostaje mi tylko zaufać lekarzowi. Mam nadzieję, że wypowiedź od naszej sierpniowej I Ona Cię choć troszkę uspokoi.
Krokodylek totalnie mnie urzekł! Można link? Mają jakieś inne pluszaczki?

Alllle się rozpisałam.. To efekt mojej dwudniowej nieobecności, a starałam się odpisać. Nie miejcie mi za złe, postaram się już takich wywodów nie pisać.

Pochwalę się Wam moimi zakupami na Alie. Zamawiałam na dniach, może kogoś zainspiruje

[KarolinaK]

Folinka cudowne buciki!

Napisane przez kropka_nad_i

Ale lecicie! Ja tak z doskoku pomiedzy zakupami a myciem podlogi- mam dzisiaj gosci Udanych majowek tym, ktore wyjezdzaja- my zostajemy w domu.
W ogole nie pomagacie w oszczedzaniu pieniedzy przy wyprawce ale chyb zostawie bo to taki uniwersalny kocyk na chodniejsze dni i na jesien/zime.

Summer piekne te pieluchy z alli! Jak ogladalam to tez zwrocilam uwage na niedzwiadki. Co do flaneli z babyboom to tez uwazam ze sa sredniej jakosci- no i strasznie smierdza... i tez mam te z jezykami

Czesc Regular! Nadrabiaj predko i bywaj u nas czesciej!

Blanka dobrze ze to tylko chwilowy strach...

Ja to dzisiaj mialam strach ismutek... jechalam samochodem na zakupy przez las, a tu nagle ptaszek mi przed auto wylatuje i uderzyl w szybe... nie dosc ze sie strasznie wystraszylam to jeszcze mysl ze mam na sumieniu ptaszka spowodowala ze sie w aucie poplakalam... masakra...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bo teraz te zwierzęta sa dzikie jeszcze. U mnie jak rano wyjeżdżam do pracy to z tych pol zające to jak dywan biegają po ulicy, musze naprawde jechać ostrożnie i powoli bo skaczą gdzie popadnie. Kilka juz zycie straciło podejrzewam ze jak w nocy nie widać to nawet nie ma jak zahamować.

Napisane przez nesska89

Kurde znowu zjadło mi cytaty :/ ja co roku jezdze do rodziny pod Krosno

Od wczoraj mam okropny humor, wczoraj tak płakałam, mąż nie umiał mnie uspokoić, bardzo zabolalo mnie jak ostatnio szwagier przyszedł do nas z nową dziewczyną, a ona w bardzo głupi sposób skomentowała to że będziemy mieć drugiego synka :/ Dzisiaj jak mały pójdzie spać planujemy wieczór we dwoje i pizzę, mam nadzieję że mi przejdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nesska ludzie czasem nie pomyślą co mowia. Dwoch chłopców sie swietnie dogada ze sobą i beda miec wspólne tematy do rozmowy. Mysle ze większa wiez jest miedzy dziećmi tej samej płci niz innej. I tutaj oczywiscie nie ma reguły ale z moich obserwacji tak wynika! Mysle ze każda kombinacja jest unikatowa. Parki zdarzają sie tak samo czesto jak dwójka dzieci tej samej płci.

[pola25]

Norka może być i Kazimierz,albo.jakis las i.jeziorko,tak,aby nam.Wszystkim chętnym pasowało.Z mezami /partnerami.i dziecmi????


Norla,masz rację Monya odzyla!!!

Monya kiedy Marek.przyjezdza?

[KarolinaK]

A ja miałam dzis bardzo fajne pożegnanie w pracy. Co prawda jeszcze w poniedziałek ide po laptopa i notatki bo dzis miałam inne rzeczy do zabrania ale z całym działem i szefami poszliśmy do restauracji na lunch. Miło ze tak mnie pożegnali mimo ze wiem ze mieli dzis mase na głowie. Od środy juz oficjalnie bede pracowała z domu. Troche sie boje ze bede sie czuła samotnie Ale wiem ze podróże pociągiem sa naprawde wykańczające. Szczególnie ze te pociągi sa naprawde paskudne pod względem wygody a kosztuja ogromne pieniadze. Poza tym teraz lato masa turystów w wielkich miastach wiec pociągi opóźnione albo odwołane itd.

[pola25]

Karolina miło,że szefostwo stanęło.na wysokości zadania!Co.do.samotności, to.nie martw.się.Dotrzymamy.Ci towarzystwa!

[norka93]

Napisane przez pola25

Norka może być i Kazimierz,albo.jakis las i.jeziorko,tak,aby nam.Wszystkim chętnym pasowało.Z mezami /partnerami.i dziecmi????

Norla,masz rację Monya odzyla!!!

Monya kiedy Marek.przyjezdza?

Ja mam do Kazimierza dwie godziny drogi, ciekawam jak męża przekonam.. Ja to nie mam pojęcia jak to jeszcze by było, jeszcze przed porodem?

Napisane przez KarolinaK

A ja miałam dzis bardzo fajne pożegnanie w pracy. Co prawda jeszcze w poniedziałek ide po laptopa i notatki bo dzis miałam inne rzeczy do zabrania ale z całym działem i szefami poszliśmy do restauracji na lunch. Miło ze tak mnie pożegnali mimo ze wiem ze mieli dzis mase na głowie. Od środy juz oficjalnie bede pracowała z domu. Troche sie boje ze bede sie czuła samotnie Ale wiem ze podróże pociągiem sa naprawde wykańczające. Szczególnie ze te pociągi sa naprawde paskudne pod względem wygody a kosztuja ogromne pieniadze. Poza tym teraz lato masa turystów w wielkich miastach wiec pociągi opóźnione albo odwołane itd.

Karolina, to musiało być niesamowicie miłe, fajnie tak! Nie pękaj, zostały 3 miesiące do porodu, niecałe chyba nawet, a potem dzidzia zupełnie zajmie Ci czas.

[pola25]

Norka ja mam ok 2 h��

[dorka24]

Ale Wy daleko wszystkie jesteście, ja do Kazimierza 3,5 godziny i 450km. Znając nasze drogi to pewnie z godzinę przynajmniej trzeba jeszcze doliczyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[norka93]

Napisane przez pola25

Norka ja mam ok 2 h��

Więc, czujesz tę odległość.. My to pewnie musielibyśmy na noc tam gdzieś przenocować.

Zakupy z Alie:
https://pl.aliexpress.com/item/Auri-...311.0.0.EizCmp Zamówiłam z myślą chodzenia po domu, na noc. Jeśli będzie super, to zamawiam kolejny.
https://pl.aliexpress.com/item/180g-...311.0.0.EizCmp Znalazłam takie cuś.. Przeczytałam opis, komentarze i zamówiłam. Zobaczymy jaka to jakość.
https://pl.aliexpress.com/item/Newbo...311.0.0.EizCmp Kocyk w kolorze ciemnoniebieskim, gdzie tam róż..

[aniama6]

Napisane przez summer_overture

Witam się po wizycie.



Miało być tak super, byłam strasznie podniecona i w ogóle, a wieści nie są tak pozytywne, jak się spodziewałam.



Wszystko niby w porządku, Paskud waży 1600 g i mieści się w 59 centylu, ale jest mały zastój w jednej nerce Podobno nie ma wskazań do żadnej interwencji medycznej i zdarza się to często u chłopców, ale jednak się załamałam. Kontrolne USG za miesiąc. Z tego, co zrozumiałam może mieć to związek z dużą ilością wód, a co za tym idzie ze zwiększonym ciśnieniem w macicy. Pewności nie mam, bo mnie tak wryło, że nie wszystko wyłapałam. Będę musiała pogadać z moim ginem na ten temat. W każdym razie nie spodziewałam się tego - dotychczas wszystkie badania wychodziły świetnie...

Nie mam też żadnego zdjęcia ani filmu, bo mały wcisnął się twarzą w mój kręgosłup i ukrył totalnie. Nie reagował też na poszturchiwania lekarza...

W każdym razie muszę trochę ochłonąć, potem zasięgnąć rady wujka Google, a w poniedziałek zadzwonię do mojego lekarza, może on coś powie mądrego. Chociaż naprawdę ten lekarz od USG mnie uspokajał, ale mimo wszystko - pierwszy raz byłam u niego, nie znam człowieka i nie wiem, co o tym wszystkim myśleć....

Summer nic po googlach nie czytaj, mały zastój to nic, naprawdę. Zrobisz za miesiąc USG i pewnie go nie będzie. Ja pracuje zawodowo z dziećmi/ niemowlakami/ noworodkami i naprawdę nawet wielu noworodkom te zastoje wychodzą w pierwszym USG a potem nic takiego nie ma, wszystko w porządku. To trochę pułapka dokładniejszego sprzętu i lepszych umiejętności lekarzy. Ba, u mnie samej lekarz ba usg polowkowym stwierdził zastój.- u mnie nie u dziecka, nie przejęłam się, poszłam na kolejne USG po dokładnym opróżnieniu pęcherza i wszystko ok.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pola25]

Dorka skąd jestes?

Norka ciekawe kto.do nas dołączy??!!

[norka93]

Napisane przez pola25

Dorka skąd jestes?

Norka ciekawe kto.do nas dołączy??!!

U mnie to taki niepewne, mąż pewnie będzie nosem kręcił.

Przepadłam na Alie z gryzaczkami, zawieszkami, itd. Masakra....

[dorka24]

Napisane przez pola25

Dorka skąd jestes?

Norka ciekawe kto.do nas dołączy??!!

Dolnośląskie mój pewnie by się zgodził, ale to w ciąży jeszcze?
Bo szczerze mówiąc, do porodu nie wybieram się dalej niż 100km tak na wszelki wypadek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zUa_tysica]

Napisane przez summer_overture

Witam się po wizycie.

Miało być tak super, byłam strasznie podniecona i w ogóle, a wieści nie są tak pozytywne, jak się spodziewałam.

Wszystko niby w porządku, Paskud waży 1600 g i mieści się w 59 centylu, ale jest mały zastój w jednej nerce Podobno nie ma wskazań do żadnej interwencji medycznej i zdarza się to często u chłopców, ale jednak się załamałam. Kontrolne USG za miesiąc. Z tego, co zrozumiałam może mieć to związek z dużą ilością wód, a co za tym idzie ze zwiększonym ciśnieniem w macicy. Pewności nie mam, bo mnie tak wryło, że nie wszystko wyłapałam. Będę musiała pogadać z moim ginem na ten temat. W każdym razie nie spodziewałam się tego - dotychczas wszystkie badania wychodziły świetnie...
Nie mam też żadnego zdjęcia ani filmu, bo mały wcisnął się twarzą w mój kręgosłup i ukrył totalnie. Nie reagował też na poszturchiwania lekarza...
W każdym razie muszę trochę ochłonąć, potem zasięgnąć rady wujka Google, a w poniedziałek zadzwonię do mojego lekarza, może on coś powie mądrego. Chociaż naprawdę ten lekarz od USG mnie uspokajał, ale mimo wszystko - pierwszy raz byłam u niego, nie znam człowieka i nie wiem, co o tym wszystkim myśleć....

Summer, juz tyle zostalo powiedziane prawdziwych słów, że niewiele moge dodać. Zgadzam sie z dziewczynami i uważam, ze czytanie w internecie to zło. Postaraj sie nie stresować, choć wiem, ze to trudne, ale skoro sam lekarz twierdzi że to nic złego, to na prawdę potrzeba tu triszke spokoju Kochana

Napisane przez summer_overture

Dzieki, dziewczyny
Oczywiscie macie racje i ja to wiem, ale rozum swoje a hormony swoje. Tryb matka-wariatka aktywny.
Na pocieszenia zabawka z allie. Jest rozkoszna - za jezyk mocuje sie smoczek, z drugiej strony jedt klips do przymocowania. W srodku piszczalka, wiec moj pies oszalal i od godziny biega po mieszkaniu i szuka "swojej" nowej zabawki. Bede musiala zamowic druga....Załącznik 7518216Załącznik 7518221

Wysłane z mojego Prime_2 przy użyciu Tapatalka

Zabawka super ! To od razu zawieszka na smoczusia ?

Napisane przez KarolinaK

A ja miałam dzis bardzo fajne pożegnanie w pracy. Co prawda jeszcze w poniedziałek ide po laptopa i notatki bo dzis miałam inne rzeczy do zabrania ale z całym działem i szefami poszliśmy do restauracji na lunch. Miło ze tak mnie pożegnali mimo ze wiem ze mieli dzis mase na głowie. Od środy juz oficjalnie bede pracowała z domu. Troche sie boje ze bede sie czuła samotnie Ale wiem ze podróże pociągiem sa naprawde wykańczające. Szczególnie ze te pociągi sa naprawde paskudne pod względem wygody a kosztuja ogromne pieniadze. Poza tym teraz lato masa turystów w wielkich miastach wiec pociągi opóźnione albo odwołane itd.

Karolinko, ale super Cie pożegnali ! Na pewno zrobilo Ci sie bardzo miło. I nie martw się nudą, bedzie fajnie tutaj z Nami

Norcia, mam nadzieje, że jednak nie namieszalam Ci za bardzo z tymi lozeczkami sosnowe na pewno tez bedzie ok

Booooozeeee znowu mam zgage, zamecze się.

Do Kazimierza tez mam daleko nie macie ochoty wszystkie przyjechać na Warmie ? mamy tu yyyuuu hmmmm gotyckie zamki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[norka93]

Napisane przez dorka24

Dolnośląskie mój pewnie by się zgodził, ale to w ciąży jeszcze?
Bo szczerze mówiąc, do porodu nie wybieram się dalej niż 100km tak na wszelki wypadek

Dorka, ja w tygodniu, w którym donoszę ciążę będę 354 km od domu.. Nad jeziorem, ale uspokajam się tym, że do Białegostoku będę miała godzinę drogi, więc jakby co tam urodzę, ale nie sądzę. Urodzę w lipcu, ale nie tak wcześnie - moje przeczucia, ciekawam na ile się sprawdzą.

[zUa_tysica]

Norcia, jak pozamawiasz cos jeszcze fajnego z ali to wstawiaj linko. Ja chyba tez zamowie ten stanik i otulacz, wyglądają super, tylko ciekawe jak z jakością .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pozytywnaj]

mam nadzieję, że nie zostanę tu na końcu sama na polu bitwy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pola25]

W ciąży.to.raczej nie dam rady,momentami.wegetuje.. .

[dorka24]

Napisane przez norka93

Dorka, ja w tygodniu, w którym donoszę ciążę będę 354 km od domu.. Nad jeziorem, ale uspokajam się tym, że do Białegostoku będę miała godzinę drogi, więc jakby co tam urodzę, ale nie sądzę. Urodzę w lipcu, ale nie tak wcześnie - moje przeczucia, ciekawam na ile się sprawdzą.

A to wesele jakieś masz czy odpoczynek planowany? Ja nawet lekarza ostatnio pytałam to pozwolił do 100km, ze względu na ułożenie małej bo jest bardzo nisko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Napisane przez zUa_tysica

Do Kazimierza tez mam daleko nie macie ochoty wszystkie przyjechać na Warmie ? mamy tu yyyuuu hmmmm gotyckie zamki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja z chęcią bym odwiedziła ten region, bo zawsze tylko na mazury i podlasie, które z mężem uwielbiamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz