|
|
#241 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 259
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
Ja kilka miesięcy temu założyłam Tindera, poznałam miłego, inteligentnego chłopaka, spotkaliśmy się AŻ 2 razy w przeciągu, olaboga, 4 miesięcy, mimo iż dzieli nas jakieś 20 km (albo 70, kiedy wracam do domu rodzinnego
). Spotkania fajne, przegadane po kilka godzin, nie był w ogóle nachalny, wręcz aż zbyt grzeczny (nie mówię, że chciałabym by rzucił się na mnie z łapami, ale wiecie, jakiś niezobowiązujący dotyk nie zaszkodzi ). Coś mnie do niego ciągnie, szkoda tylko, że jakoś na spotkaniu mu nie zależy, mnie zaś męczy taka tylko internetowa znajomość. Dziwna sytuacja, bo on wciąż pisze, a po co by to robił, gdybym była całkowicie mu obojętna? Chyba nie pisze się do obcej baby dla samego faktu pisania? Powiedział też kilka takich mega miłych rzeczy, przez które pomyślałam, że może faktycznie coś jest na rzeczy, interesuje się ogólnie mną, tym co robię, co planuję. Chociaż wku*wia mnie to, że chyba wciąż nie może dojść do siebie po tym, jak go była zostawiła, i czasem coś o niej napomknie. A ja nie chcę być czyimś marnym pocieszeniem Ale przyznam, że mnie pociąga i chyba z żadnym chłopakiem tak dobrze mi się nie rozmawiało (ma 23 lata, ja w tym roku 20). Sama nie uważam, żebym się w nim zakochała, bo się nie da tak praktycznie się nie znając, jednak myślę, że byłoby mi szkoda, gdyby to umarło.Ale ogólnie to Tinder nie taki zły, jak go malują
Edytowane przez Rysia16 Czas edycji: 2018-05-08 o 22:44 |
|
|
|
#242 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
Cytat:
|
|
|
|
|
#243 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 96
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
Cytat:
Kiedyś spotkałam się z chłopakiem. Poznałam go na badoo. Na jednym spotkaniu się skończyło, bo on nie wykazywał inicjatywy. Pisaliśmy czasem na fb jako koledzy. Miesiąc temu napisał do mnie, że na początku roku zostawiła go dziewczyna (byli razem 2 lata) i chciałby ze mną spróbować jeszcze raz Ja na to, że teraz związku nie szukam, bo mam za rok matury i nie chcę zawracać sobie głowy chłopakami. I to prawda On jednak stwierdził, że postara się mnie zdobyć i możemy być przyjaciółmi. No okej.Spotkaliśmy się, było na prawdę sympatycznie. Bardzo miło było mi z nim spędzać czas. Jedynie mnie wkurzało jak gadał o byłej, że ona taka, owaka, i siaka.. Nawet mu się wymsknęło, że lubiła na ostro w łóżku yyy.. Dodam, że przed spotkaniem dużo pisał, dzwonił, itd.Po spotkaniu coś się zmieniło. Pisaliśmy raz na kilka dni. Wyczuwałam, że nie jest zainteresowany tak jak na początku. Proponowałam spotkanie, odmówił. Chciałam pogadać przez tel też odmówił. Postanowiłam, że drugi raz nic proponować nie będę i sama zaczęłam milczeć. Właśnie w ten weekend on się odezwał. Chciał porozmawiać przez telefon. Jak zwykle fajnie się gadało. Zaproponował spotkanie za 2 tygodnie, bo rzekomo ma mnóstwo pracy i nie ma kiedy. A na fejsie widziałam już chyba z dwa/trzy zdjęcia ze spotkania ze znajomymi przez ten czas, ale ma dużo pracy.. Zgodziłam się na to spotkanie, ale tak szczerze też tego chłopaka traktuje jako umilacz czasu. Wcale się mną nie interesuje. Zwykle rozmawiamy tylko o nim, a o mnie wcale. Ale kolegą może być
__________________
My life is brilliant My love is pure I saw an angel Of that I'm sure https://www.youtube.com/watch?v=RtcOLN6Ley4 Edytowane przez drasunia Czas edycji: 2018-05-08 o 23:08 |
|
|
|
|
#244 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 534
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
Cytat:
|
|
|
|
|
#245 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
Cytat:
Wspominanie o byłej naprawdę źle wróży. Jeśli on opowiada o zranionym serduszku i mówi, że nie wie czy się jeszcze zakocha, to trzeba od razu uciekać. |
|
|
|
|
#246 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
Nie moje doświadczenie, ale ciekawa historia
https://wizaz.pl/Kobieta/modelka-pos...ndke-z-tindera |
|
|
|
#247 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
Drasunia, kolegów też warto mieć fajnych, a nie z braku laku. Szkoda marnować energię na osoby, które nie wnoszą do naszego życia nic wartościowego ani pozytywnego.
Dziś w autobusie grupka młodziutkich znajomych rozmawiała o Tinderze. Jeden chłopak opowiadał, że ostatnio wysłał w wiadomości dziewczynie tylko kropkę i był bardzo zdziwiony, że odpisała i rozpoczęła rozmowę
|
|
|
|
#248 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
|
|
|
|
#249 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
Drasunia, jesteś jego substytutem byłej. Nie moze do niej napisać to napisze do Ciebie.
A nie zależy mu na spotkaniach bo aż tak mu sie nie podobasz. Niestety. Wg mnie to nawet słaby materiał na znajomego. |
|
|
|
#250 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
Was też zniechęca jak facet po wymianie jednej-dwóch wiadomości od razu chce się spotkać? Osobiście nie jestem zwolenniczką długiego pisania ale uważam, że chociaż te 2-3 dni są potrzebne żeby podjąć decyzję czy spotkać się czy nie.
|
|
|
|
#251 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 534
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.” |
|
|
|
|
#252 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 119
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
Ja się tak szybko nie spotykam, też potrzebuję kilku dni, żeby wiedzieć czy jakkolwiek nadajemy na tych samych falach. Wiadomo, że pisanie a spotkanie to może być diamteralnie inna rozmowa, ale nie chcę się potem nadziać na jakiegoś ziomeczka w bluzie Braci się nie traci, z którym będe musiała z kultury spędzić chociaż godzinę, a jeszcze przypadkiem się mu spodobam i potem będę musiała się jakoś wymiksowywać.
|
|
|
|
#253 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
Miałam tak, że pisałam z facetem 2 dni a na drugi dzień pogadaliśmy przez telefon. Wyszedł ze niego taki burak, że został zablokowany w ciągu sekundy
. Cieszyłam się potem, że nie zdecydowałam się od razu na spotkanie.
|
|
|
|
#254 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 93
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
Cytat:
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#255 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 96
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
W sumie macie rację
Na pewno się nie zakocham, bo takie zachowanie przekreśliło go już u mnie na dobre. Musiałabym być serio zdesperowana.
__________________
My life is brilliant My love is pure I saw an angel Of that I'm sure https://www.youtube.com/watch?v=RtcOLN6Ley4 |
|
|
|
#256 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 259
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
Cytat:
Powiedziałam, że może lepiej damy sobie spokój i każdy pójdzie w swoją stronę. Od paru dni cisza, chociaż chyba był niezadowolony i rozczarowany, że śmiałam go odtrącić, biednego, zdradzonego przez byłą. O Jezu, ale żenada z mojej i jego strony
Edytowane przez Rysia16 Czas edycji: 2018-05-15 o 15:41 |
|
|
|
|
#257 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
miałam taki czas na tinderze, że szukałam kogoś na seks. jak pewnie wiecie, nawet nie musiałam wychodzić z propozycją, często faceci to proponowali.... czego by on to ze mną nie robił, och, ach... TYLKO NIE U NIEGO, BO ON MIESZKA Z MAMĄ. więc seks bez zobowiązań ok, ale żeby się po studiach ogarnąć zyciowo to już zbędne
zawsze mnie to trochę śmieszyło
|
|
|
|
#258 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 873
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8359465 6]miałam taki czas na tinderze, że szukałam kogoś na seks. jak pewnie wiecie, nawet nie musiałam wychodzić z propozycją, często faceci to proponowali.... czego by on to ze mną nie robił, och, ach... TYLKO NIE U NIEGO, BO ON MIESZKA Z MAMĄ. więc seks bez zobowiązań ok, ale żeby się po studiach ogarnąć zyciowo to już zbędne
zawsze mnie to trochę śmieszyło [/QUOTE]Z mamą albo z partnerką.Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
|
|
#259 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
Cytat:
|
|
|
|
|
#260 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
Debilizm można spotkać wszędzie także w realu. Do mnie kiedyś typ z pracy coś gadał że chciałby trzymać mnie za rękę i patrzeć głęboko w oczy i co powiem na przygodę a potem że on ma dziewczynę która kocha i jej nie zostawi. ( No ale przygoda czemu nie). Ci do spotkań z neta. Ja z obecnym tz pisałam przed pierwszym spotkaniem miesiąc. Bałam się że nie będzie o czym rozmawiać ze się rozczarujemy sobą. Na spotkaniu było o czym gadać. Potem też. Tematy się nie kończą. Jak facetowi zależy to chce się spotykać, poznawać itd.
|
|
|
|
#261 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 534
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
|
|
|
|
#262 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
|
|
|
|
#263 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 96
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8360222 6]myślę to samo. przecież profile na tinderze należą do realnych osób. po prostu w internecie każdy jets trochę odważniejszy[/QUOTE]
Dokładnie.
__________________
My life is brilliant My love is pure I saw an angel Of that I'm sure https://www.youtube.com/watch?v=RtcOLN6Ley4 |
|
|
|
#264 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
Mnie po prostu rozwala jak facet z którym wirtualnie zamieniłam kilka zdań pisze, że chciał by mi dać całusa i tym podobne
. Ostatnio jednemu nawet napisałam: przecież nie widziałeś mnie nigdy na żywo więc skąd to możesz wiedzieć?Widziałem zdjęcie i to mi starczy. W tym momencie zaczynam wątpić w ludzką inteligencję .
|
|
|
|
#265 |
|
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 352
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
A co myślicie o typach, którzy mają w opisie coś w stylu "nie piszę pierwszy", ale w takim tonie, że "jestem na to zbyt fajny, to ty masz się o mnie starać"? Ostatni raz byłam na tinderze 1,5 roku temu, więc dokładnie nie przytoczę, ale wiecie, dość rozbudowany tekst w tym stylu
Ja autentycznie prychałam i od razu odrzucałam, wiem, że zabrzmię jak te trolle z bracisamców albo jakaś księżniczka, ale jakieś 80% procent osób, które polubiłam, też mnie lubiły, a połowa z tego pisała pierwsza (a byłam dość selektywna). Nigdy nie zdążyłam napisać pierwsza do nikogo, bo zanim zakończyłam sesję lajkowania, to już miałam kilka wiadomości i wydaje mi się, że wiele dziewczyn ma podobnieCi faceci nie byli jacyś specjalnie przystojni, a taki opis jeszcze sugerował mi okropny charakter. Ciekawa jestem, czy ta ich "odwrotna psychologia" przyniosła jakiekolwiek efekty, bo raczej stawiałabym na to, że jeszcze pogarszała sprawę ![]() Ja może i nigdy do nikogo nie napisałam, ale jakby się jakiś super interesujący facet trafił, z fajnym opisem, a nie miałabym nikogo tak fajnego w parach, to napisałabym na pewno, ale jakby miał taki opis... Nigdy. Albo inny opis typu "lajkuję tylko 1% najlepszych dziewczyn", czy coś. Od razu odrzucałam. Wydaje mi się, że i tak lajkują wszystkie jak leci, a opis po to, żeby dziewczyna poczuła, że łaskawy pan i władca spojrzał przychylnym okiem ![]() No i ostatnie: jakby facet słowem wspomniał mi o seksie z eks albo w jakikolwiek sposób zaczął sugerować "biedne, złamane serduszko", to wiałabym od razu. Z nieprzyjemnym komentarzem na ustach. Nawet kolegów mogę sobie znalezć fajniejszych w dowolnym miejscu. Takich z klasą.
__________________
|
|
|
|
#266 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 8 987
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
Ja napisałam pierwsza do mojego narzeczonego
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#267 | |
|
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 352
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#268 | |
|
Interleukina Druga
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 817
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
Cytat:
). Omijałam takich szeokim łukiem.Biednych misiów z ranami w serduszku, którzy albo próbowali we mnie wzbudzić współczucie albo wyrzucić żale na byłą też unikałam jak ognia. Zależało mi na związku, a wychodzę z założenia, że żeby zacząć budować dobry związek trzeba być wyleczonym z wcześniejszych relacji. |
|
|
|
|
#269 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 24
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
totalnie sie z toba zgadzam, nie korzystałam z tindera zbyt intensywnie ale tez dlatego, że nie trafiłam na nikogo wystarczająco interesującego, żeby po wymianie kilku zdań zdecydować się na spotkanie. wrecz te rozmowy wpedzaly mnie w poczucie, że o fajnego sensownego faceta przez internet raczej trudno, z drugiej strony widzę jednak znajomych, którzy trafiają na fajne osoby i nie wiem co robię nie tak.
|
|
|
|
#270 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
|
Dot.: Randki przez Internet - Wasze doświadczenia
Cytat:
Napisałam pierwsza raz, na Badoo, bo chłopak miał w profilu kilkanaście języków, że niby zna. Okazało się to żarcikiem, tak samo jak u niektórych na profilu ukończone studia na Oxfordzie Ale się uśmiałam, boki zrywać.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:02.



). Spotkania fajne, przegadane po kilka godzin, nie był w ogóle nachalny, wręcz aż zbyt grzeczny (nie mówię, że chciałabym by rzucił się na mnie z łapami, ale wiecie, jakiś niezobowiązujący dotyk nie zaszkodzi
Ale przyznam, że mnie pociąga i chyba z żadnym chłopakiem tak dobrze mi się nie rozmawiało (ma 23 lata, ja w tym roku 20). Sama nie uważam, żebym się w nim zakochała, bo się nie da tak praktycznie się nie znając, jednak myślę, że byłoby mi szkoda, gdyby to umarło.

On jednak stwierdził, że postara się mnie zdobyć i możemy być przyjaciółmi. No okej.
Zgodziłam się na to spotkanie, ale tak szczerze też tego chłopaka traktuje jako umilacz czasu. Wcale się mną nie interesuje. Zwykle rozmawiamy tylko o nim, a o mnie wcale. Ale kolegą może być 






Ale się uśmiałam, boki zrywać.

